Zrzucanie z sań i sójka za morze. A Polacy o Niedzielskim i Izbie Lekarskiej: Niech wszyscy spierdalają.

Zrzucanie z sań i sójka za morze

Huknęło pod niebiosa. Niedzielski zwolniony. Wszyscy – jak zwykle – dostali soli pod ogon i zaczęła się bieganina. Może więc uporządkujmy. Moim zdaniem gościa odstrzelono z byle pretekstu, a że się sam podłożył, to inna sprawa. Przecież nie takimi stwierdzeniami się podkładał i włos mu z kowidowej głowy nie spadł, a tu bum… Oficjalny powód to – bagatela: ujawnienie wrażliwych danych jednego lekarza, że ten (sobie!) przepisał jakiś specyfik w ramach e-recepty. I za to mieli pogonić ministra, za to wielolicy samorząd lekarski wypowiedział mu posłuszeństwo.

Aż użyję metafory z mego ulubionego „Czasu Apokalipsy”. Kiedy podczas wojny wietnamskiej szukano zbuntowanego pułkownika Kurtza zarzucano mu, że zastrzelił bez sądu kilku Wietnamczyków, których podejrzewał o szpiegostwo na obie strony. I z tego powodu amerykańskie wojsko miało wydać wyrok na pułkownika. Narrator stwierdził, że takie działanie to jak dawanie mandatu za przekroczenie prędkość w czasie rajdu samochodowego.

Teraz też tak mamy. Media, posłowie, wspomniane organizacje lekarskiego samorządu-nierządu przez ostatnie dwa lata z kawałkiem nic innego nie robiły, tylko naruszały tajemnice pacjentów, do których należy fakt poddania się lub nie jakiejkolwiek terapii. Paszporty kowidowe, poświadczenia szczepienia to była nie tylko idea polityków, ale wprowadzona w życie dawała tę wiedzę z tajemnicy lekarskiej w ręce byle kelnera, o pracodawcach, dowódcach, rektorach czy ordynatorach już nie wspominając. Sama niesławna ustawa posła z PiS Hoca dawała przecież taką wiedzę przedsiębiorcy, wraz z władzą zrobienia z tą wiedzą co się mu żywnie podobało. Przed jej wprowadzeniem uratowała nas grupka posłów z PiS (w tym przetransferowana z PiS na listę Konfederacji p. Siarkowska). I bez tej ustawy dowolny restaurator mógł najnielegalniej wymagać od ciebie okazania poświadczenia o szczepieniu, tak jak i cieć na lotnisku wpuszczający do samolotu itd.

Gdzie byli wtedy ci wszyscy, którzy teraz jadą po Niedzielskim jak po burej strzykawce? Te media, dziś ociekające oburzeniem za ujawnienie danych jednego lekarza, który zrobił prowokację dla hucpy? Te izby lekarskie, co to się zatrzęsły z oburzenia, choć w tym samy czasie pozbawiają prawda do wykonywania zawodu lekarzy, którzy ośmielili się leczyć w pandemii, nie czekając na cudowną śmiercionkę?  

To szczyty hipokryzji i szydera z logiki. A więc nie chodzi tu o pretekst jako merytorykę. Chodzi o osobę. Minister umówił się z PiS-em, że za zasługi zrobią mu spadochron bezkarności w postaci immunitetu poselskiego, co miała mu ułatwić jedynka w okręgu pilskim. Na razie wiadomo o wywaleniu Niedzielskiego z ministerstwa, zobaczymy czy immunitetowych obietnic PiS dotrzyma. A wiadomo od czasów Faraona Bolesława Prusa, że dotrzymywanie obietnic wobec swoich podręcznych to jedna z ważniejszych cech władzy. Inni widząc przykład lgną wtedy do szafarza dóbr i bezkarności. W przeciwnym razie – kto by chciał nadstawiać głowy?

Nie wiem czy Niedzielski miał takie gwarancje, czy nie. Bo istnieje takie grono politycznych zapalczywców co to wskakują do politycznego basenu na główkę, nie sprawdziwszy czy tam jest woda. Po prostu ekscytują się samym lotem, wiatr świszczy w uszach, człek małostkowo wierzy w swoją (wieczną) sprawczość i myśli że tak będzie bez końca.

I może Pan Adam z tych. Zobaczymy. Jeśli go pogonią z listy, to będzie oznaczało, że mamy kolejny etap zrzucania z sań, o którego rozpoczęciu już pisałem już w marcu tego roku. A więc wyjdzie na to, że minister poleciał bo stał się obciążeniem dla obozu płomiennych sanitarystów prawoskrętnych. A to oznacza, że PiS zobaczył, że jego dokonania kowidowo-pandemiczne mogą być przedmiotem negatywnych wniosków przy urnie. Czyli, że istnieje obiektywnie sprawdzalny trend w społeczeństwie, oczekujący, że ktoś powinien za to beknąć. A więc goniącym wilkom szuro-rewanżyzmu rzuca się z kowidowych sań celebrycką ofiarę. A nuż wilki zatrzymają się i będą konsumować atrapę rozliczeniową, najlepiej – do wyborów.

Ja uprzedzam od początku – jest drabinka decyzyjna. Są eksperci, co się co prawda poczuli demiurgami, ale zniknęli jak trzeba było płacić rachunki. Są ministrowie, którzy przecież wykonują zalecenia premiera, jest Rada Ministrów, która przecież głosowała za wprowadzeniem obostrzeń. Ale na końcu jest premier i to on odpowiada politycznie za dokonania swego rządu. Nie ma tak, że premier nie wiedział, czy chciał inaczej, a mu się minister opierał. Premier nie wiedział co z nim zrobić, bo minister miał decydujące o większości zaplecze polityczne (Niedzielski, oprócz rzecznika, też pogonionego, nie miał nikogo). Było odwrotnie – minister był narzędziem i w naiwnej pysze – twarzą obostrzeń, stając przed kamerami na konferencjach ogłaszających odcięcie kolejnego plasterka z salami wolności obywatelskich. Premier pojawiał się od wielkiego dzwonu, i raczej z dobrymi wieściami – że łagodzi obostrzenia ministra.

Ja się jednak dziwę temu powtarzającemu się schematowi. Ten ciąg na władzę zamydla jednak oczy. Ci ludzie zachowują się tak, jakby rozpostarty nad nimi parasol miał trwać wiecznie. A są jedynie zderzakami wyznaczonymi przez paru na krzyż decydentów. Postępują tak, jakby byli nietykalni, a byli tylko usłużni. I takich zużytych zelówek decydent pozbywa się w jednej chwili, kiedy stają się już nie sprawnym narzędziem, ale obciążeniem. Ileż można na to patrzeć? Coraz to z niebytu wychyna jakiś nuworysz, przelatuje jak meteor po nieboskłonie i rozwala się z hukiem. Przecież to można śledzić co chwila, ale widać że zastępy kolejnych kandydatów wyrywnych stanowią niekończące się szeregi. A może tu jednak chodzi o to, żeby się w tym locie nachapać, że wiadomo, iż koniec będzie typowy, a więc co tam jak skończysz, ważne że świecąc w locie – odkujesz się na całe życie.

Trzeba będzie śledzić losy tego rozbitego meteorytu. Moim zdaniem Niedzielski, jeśli w ogóle musi się martwić o swą materialną przyszłość, zostanie przygarnięty przez Big Farmę. W końcu tyle mu zawdzięczają. Panzamawiacz szczepionkowy tyle im nastukał kasy, że ja bym mu dał sowitą dożywotnią rentę z promili zysków, albo jakąś synekurkę do rozprostowania kości. Może też się doktor Niedziele i pojawić w ciałach międzynarodowego sanitaryzmu, zejdzie z celownika szarych grzeszników a zajmie się tym, co mu ostatnio najlepiej wychodziło, czyli umiędzynaradawianiem ekspansji WHO. Tam go widzę, jeśli w ogóle będzie się chciał pokazywać.

No i co teraz po takim tromtadractwie? Jak się wróci do normalnego życia w zafundowanej przez niego „nowej normalności”? Czy będą jakieś fotki jak jeździ na rowerze? Co na to inni spacerowicze? Wszak zdejmą mu już ochronę, którą dostał tylko dlatego, że jakiś desperat chciał mu zadać kilka pytań? Mówiłem, żeby się tak nie pysznić bo tak transit gloria mundi. Gdzie uciec po tym wszystkim?

Przestrzegam więc wszystkich, którzy spekulują, by ukoić swe emocje. Ukoić tym, że Niedzielski poleciał za kowidowe zbrodnie. Gdzież tam, nie łudźcie się, ludzie. Byłoby to przecież pisowskie przyznanie się do winy, bo ludzie widzą i sanie, i widzą kto kogo zrzuca i po co.

Dowód? Proszę bardzo.

Następczyni. Taka sama sanitarystka jak Niedzielski, z tym, że kolo „tylko wykonywał rozkazy”, zaś pani posłanka miała możliwość (i z niej korzystała) kształtowania przepisów, które Niedziele miał wprowadzać w życie. Proszę, gdzie pojawia się posłanka Sójka. Portal MamPrawoWiedzieć zadaje pytanie posłom o kowida. Z PiS-u odpowiadają tylko cztery osoby (nie dziwie się – na sanitarystach maseczka gore), pani Sójka jest wśród nich:  

Co odpowiedziała w ankiecie to wiadomo, patrząc jak popierała niesławne przedłożenie swego kolegi (ten, bohater, odmówił udziału w ankiecie), posła Hoca:

Tak, pani poseł była w awangardzie inicjatyw, które w świetle propozycji posła Hoca dawały przedsiębiorcom nieograniczoną władzę wobec pracownika, nie mówiąc już o masowym wglądzie w dane, za ujawnienie których w pojedynczym przypadku miał zostać zwolniony minister. Zastanawia także powtarzająca się obecność w takich gronach posłanki Lichockiej, tej której wystąpienia walnie przyczyniły się do powstania atmosfery skutkującej zwolnieniem dziennikarza Pospieszalskiego, za 15 minut telewizyjnej prawdy o kowidzie. Tak, to ta, co się jej kiedyś paluszek środkowy zaciął, choć patrząc na postać – to kolejny kandydat, który swą gorliwością stawia wszystko na jedną kartę, licząc na wątpliwy rewanż ze strony mocodawców. Pani posłanko, raz na 4 lata decyzje o kontynuacji pani kariery politycznej są w rękach suwenira, o czym zdaje się pani zapominać, że jak wynika z nazwy – potrafi on zgotować nie jedną niespodziankę.

Ale wróćmy do nowej pani minister. Zobaczmy jak wpisami broniła ustawy Hoca:

Pani minister pierwsze swe słowa po nominacji – a jakże – skierowała do Tuska. Im tam to się w PiS-ie wszystko z nim kojarzy. Jedni mają refren na osiem liter, drudzy, skromniej, na cztery. Tak się w Polsce dyskutuje o służbie zdrowia. Pani minister wyjaśniła ludowi jak działają e-recepty i że są korzystne. W jej wypowiedzi czuć pewien zachwyt przynależny odkrywcy rzeczy dla siebie dotąd nieznanych, a znanych ogółowi. To straszny zgrzyt. Coś takiego jak kiedyś miałem po tym, gdy kolejny nowomianowany prezes KGHM pisał z zachwytem odkrywcy, że Kombinat jest przodującym producentem srebra na świecie, co było wiadomo od dawna prawie wszystkim, tylko nie nowemu szefowi całego interesu. Tak samo i z panią Sójką.

Ja się czepiam, a może ona ma po prostu takie poglądy? Że to w pandemii wszystko było ok, Hoce powinny ustalać ramy życia społecznego pod dyktando tempa wznoszonych fal testowych? Może to szczerość, choć mylna? Nic z tego. Pani minister zaczęła czyścić swoje poprzednie wpisy, z których wynikało kim jest i jakie miała stanowiska w danych sprawach i momentach. Do tej pory jej to nie przeszkadzało – ot, była sobie posłanką z poglądami. Teraz ich, jako ministra, nie zmieniła tylko zniknęła. Popatrzmy, tu wpis, co to był:

A teraz go nie ma

Teraz tylko pora na zablokowanie komentarzy pod swoim kontem i wylądujemy tam, gdzie poprzednik. Dialog taki. Ze społeczeństwem.

Jako, że sanitarystka zastąpiła sanitarystę oznacza to, że zabieg był personalny, zaś interes będzie kontynuowany, tyle, że pod inną wizytówką. Kolejnego straceńca, co to dwa miesiące przed wyborami dał się namówić do poświęceń. A to oznacza, że nic się nie zmieniło i nie zmieni, przynajmniej do 15 października. Odchodzi w niesławie najgorszy minister III RP, zasłużony nie tylko tym, że działał jako narzędzie złej sprawy. On to czynił z wyraźna lubością, jaką małym charakterom przydaje chwilowe wyniesienie. Maluczcy wtedy obnażają swą zakompleksioną pychę, jeszcze bardziej podkręcając obostrzenia swoją pogardą. Pozostaje rząd, premier, układ polityczny, czyli ci wszyscy wynosiciele takich szumowin. Pamiętajmy o prawdziwych sprawcach tej sytuacji, nie zadawalajmy się politycznym truchłem zrzuconym z sań. Pamiętajmy o szybkiej ankiecie internetowej, zrobionej w tej sprawie przez @Dej_PL i jej wynikach:

Napisał Jerzy Karwelis

================================

mail: Spierdalają, spierdalają…W podskokach...

Ale kto wytoczy im: Szumowskiemu i Niedzielskiemu procesy karne za ok. 230 tysięcy nadmiarowych zgonów?

Afryka: Dziwne zgony z powodu COVID’a; Umierają przywódcy broniący swe narody przed szprycami.

Afryka: Dziwne zgony z powodu COVID’a; Umierają przywódcy broniący swe narody przed szprycami.

afryka-dziwne-zgony-z-powodu-covida

Afryka została dotknięta przez COVID-19 w bardzo szczególny sposób: populacja nie zauważyła choroby, chociaż praktycznie nikt nie został zaszczepiony, ale politycy tego kontynentu zapłacili wysoką cenę –  padając jak muchy.

Na przykład prezydent Burundi Pierre Nkurunziza zmarł kilka tygodni po wydaleniu przedstawicieli WHO w roku 2020, w wieku zaledwie 55 lat. Premier Eswatini Ambrose Mandvulo Dlamini, który zmarł pod koniec 2020 roku w wieku zaledwie 52 lat. Minister usług publicznych Eswatini Ntshangase Christian, który zmarł w styczniu 2021 r. w wieku 60 lat. Minister pracy Eswatini Makhosi Vilakati, zmarł w styczniu 2021 r. w wieku 45 lat.

Po owych zgonach rząd premiera Eswatini zezwolił na powszechne szczepienia w kwietniu 2021 r. i nie odnotowano więcej zgonów wśród polityków, podczas gdy zaczęły się «przypadkowe» zgony wśród ludności.

Minister transportu Malawi Sidik Mia zmarł w styczniu 2021 r. w wieku 55 lat. Minister samorządu lokalnego Malawi Lingson Belekanyama zmarł w styczniu 2021 r. W marcu 2021 r. Malawi zezwoliło na stosowanie szczepionek przeciwko Covid i żaden polityk już nie umarł.

Minister ds. prezydencji Republiki Południowej Afryki – Jackson Mphikwa Mthembu zmarł w styczniu 2021 r. w wieku 62 lat.

Minister sprawiedliwości Tanzanii zmarł w maju 2020 roku. Prezydent Tanzanii Johm Magufuli zmarł w marcu 2021 r. w wieku 61 lat. Zdenerwował WHO, pokazując pozytywne wyniki testów przeprowadzonych na kozie i papai. Następca Magufuliego zmienił prawo, aby spełnić żądania WHO dotyczące szczepionek i lockdown’ów.

Wiceprezydent Zanzibaru Maalim Seif Sharif Hamad zmarł w lutym 2021 r.

Minister rolnictwa Zimbabwe Perrance Shiri zmarł w lipcu 2020 roku. Minister spraw zagranicznych Zimbabwe Sibuso Moyo zmarł w styczniu 2021 r. w wieku 60 lat. Minister transportu Zimbabwe Joel Matiza zmarł w styczniu 2021 r. w wieku 60 lat.

Premier Wybrzeża Kości Słoniowej zmarł w marcu 2021 r. w wieku 56 lat.

Królowa i król Zulusów (brat i siostra) zmarli w lipcu 2020 r. i marcu 2021 r.

INFO: https://t.me/s/italiaaustralia

Nijaki Niedzielski, niejaki Pyrć… Kłamali i kłamią, a są… bezkarni ! Czemu?

Adam Niedzielski, niejaki Pyrć… Kłamali i kłamią, a są… bezkarni ! Czemu?

Adam Niedzielski – „ostatni sprawiedliwy”, na którego nie zasługujemy

niedzielski-ostatni-……

Wybory parlamentarne zbliżają się wielkimi krokami, a kampania wyborcza wchodzi na… ostatnią prostą. Warto w związku z tym przypomnieć kilka kwestii związanych z najważniejszą sprawą ostatnich czterech lat, czyli tzw. pandemią koronawirusa.

Piszę ten tekst zaraz po lekturze felietonu Dariusza Wieromiejczyka na łamach tygodnika „Do Rzeczy”. Publicysta przypomniał sprawę bodajże największego w ostatnim 30-leciu… „aktu terroru wobec państwa”. Jeśli nie pamiętacie Państwo o co chodziło, to spieszę z przypomnieniem.

2 sierpnia 2021 „aktem terroru wobec państwa” minister zdrowia Adam Niedzielski nazwał podpalenie w Zamościu kontenera, służącego za tymczasowy punkt szczepień przeciwko COVID-19.

Doszło do aktu terroru, który jest skierowany nie tylko do tych osób, które tu pracują, ale aktu terroru wobec państwa – mówił wówczas Niedzielski.

Mieliśmy do czynienia z kampanią fake newsów z kampanią oszczerstw, kłamstw, które po prostu były puszczane w eter. Ich dementowanie, które w zasadzie jest niemożliwe przy takim natłoku informacji, prowadziło absolutnie nie do podjęcia dyskusji, tylko prowadziło do coraz większych oszczerstw, coraz większej eskalacji, również agresji w sieci. (…) Te osoby, które również inspirowały tego sprawcę, na pewno mają świadomość, że nie jest to tylko i wyłącznie atak na ten kontener, który stoi za mną, ale to jest atak na państwo polskie. W zasadzie nie ma innego słowa, nie ma innego określenia, jak właśnie powiedzenie, że mamy do czynienia z aktem terroru – kontynuował minister zdrowia.

Zero tolerancji dla takich zachowań. Z całą surowością, z całą konsekwencją będziemy ścigali tych bandytów, bo tak to trzeba nazwać – podsumował 2 sierpnia 2021 roku w Zamościu Adam Niedzielski.

Proszę zwrócić uwagę na język, jakiego używał wówczas minister Niedzielski: „akt terroru”, „bandyci”, „coraz większa eskalacja”, „kampania oszczerstw”, „zero tolerancji”. Nigdy wcześniej ani później nie mieliśmy, w jego wykonaniu, z tego typu narracją. Być może była to celowa zagrywka „piarowa”, która miała przedstawić Niedzielskiego, jako ostatniego sprawiedliwego, który nie dość, że uratuje Polskę i Polaków przed koronawirusem, to jeszcze ochroni wszystkich przed nową formacją terrorystyczno-bandycką, jak większość mediów i polityków przedstawiała ludzi, którzy mieli wątpliwości co do skuteczności preparatów anty-covidowych. Wszyscy oni zostali wrzuceni do jednego worka jako ANTYSZCZEPIONKOWCY.

Taktyka oczerniania i przedstawiania osób mających wątpliwości co do tzw. szczepionek przeciw COVID była bardzo prosta. Nie skupiano się na merytorycznych pytaniach i uwagach dotyczących np. niepożądanych odczynów poszczepiennych; tylko rzucano hasło: przeciwnicy szczepień twierdzą, że są w nich czipy, za pomocą których masoni będą sterować każdym zaszczepionym. Była to klasyczna metoda dezinformacji i szkalowania – wybrać jakąś najgłupszą, najbardziej ordynarną i prymitywną skrajność, a potem przedstawić ją jako „normę”, jako coś, co jest powszechne u „przeciwników”.

Anty-szczpionkowcem okazywał się każdy, kto pytał o pojawiające się w mediach informacje jakoby w umowie zawartej przez Komisję Europejską z koncernami produkującymi szczepionki przeciw Covid-19 znalazły się klauzule o zwolnieniu od odpowiedzialności cywilnej producentów za ewentualne niekorzystne działania ich produktu.

„Szurami” byli wszyscy, którzy ośmielili się przypomnieć, że Szwajcaria nie zdecydowała się na zakup tzw. szczepionek wyprodukowanych przez szczepionki firmę Pfizer (BNT162b2) oraz Moderna (mRNA1273) z uwagi na szybkość ich przygotowania i wiążące się z tym niewyjaśnione do końca wątpliwości co do skuteczności i możliwości negatywnych działań.

Mordercami z kolei nazywano ludzi, którzy mówili otwartym tekstem, że szczepionki nie zatrzymają transmisji wirusa oraz… mogą wywoływać chorobę u osób, którym je podano.

Na moment zatrzymajmy się w tym miejscu, bowiem nazywanie drugiej osoby mordercą, to oskarżenie i obelga najwyższego kalibru.

Warto w tym miejscu przypomnieć dwie sprawy.

Pierwsza to wygibasy dialektyczne, z jakimi mieliśmy do czynienia w październiku 2022, kiedy na posiedzeniu specjalnej komisji Parlamentu Europejskiego ds. pandemii COVID-19 głos zabrała prezes Pfizera ds. międzynarodowych rynków rozwiniętych Janine Small. Została ona zapytana przez holenderskiego europosła Roba Roosa (Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy): „Czy szczepionka Pfizera przeciw COVID-19 była testowana pod kątem zatrzymywania transmisji wirusa przed wprowadzeniem na rynek?”.

Small odpowiedziała: „Odnosząc się do pytania o to, czy wiedzieliśmy o zatrzymywaniu immunizacji przez szczepionkę, zanim weszła ona na rynek, odpowiadam: nie. Wiecie państwo, musieliśmy działać bardzo szybko wraz z rozwojem nauki, żeby zrozumieć, co dzieje się na rynku. Biorąc to pod uwagę, musieliśmy robić wszystko z pewną dozą ryzyka. (…) Ryzykowaliśmy, wydając dwa miliardy dolarów na badania i produkcję naszych szczepionek, żeby się upewnić, że jesteśmy w stanie pomóc w zwalczeniu pandemii. Dlatego czuję się dobrze, kiedy w najnowszej pracy z Imperial College w Londynie wykazano, że w pierwszym roku kampanii szczepień ocaliliśmy cztery miliony ludzi. Z tego powodu czuję, że byliśmy na miejscu, kiedy świat nas potrzebował. Nie chcę wyobrażać sobie, w jakiej sytuacji teraz byłby świat, gdyby firmy takie jak nasza nie podjęły tego ryzyka, nie przeprowadzałyby badań klinicznych i nie rozwijałyby ich na taką skalę, żeby się upewnić, że mamy szczepionkę, którą możemy rozprowadzać na świecie. Naprawdę rozumiem pana frustrację, ale wierzę, że w pewnym momencie doceni pan, co firmy farmaceutyczne zrobiły, żeby opracować szczepionkę z taką prędkością i na taką skalę”.

Dzień później Rob Roos napisał na Twitterze: „Pilne: podczas wysłuchania na temat COVID-19 prezeska Pfizera przyznała: szczepionki nigdy nie były badane pod kątem zapobiegania transmisji. Szczepcie się dla innych zawsze było kłamstwem. Jedyny cel paszportów covidowych to zmuszanie ludzi do szczepienia się. Świat musi o tym wiedzieć”.

Z ratunkiem dla Small przyszły media, które stwierdziły, że Roos zapytał o coś innego, a prezes Pfizera ds. międzynarodowych rynków rozwiniętych mówiła o czymś innym. Do akcji wkroczył sam guru wyznawców tzw. pandemii, czyli Krzysztof Pyrć, wirusolog z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. – W przypadku szczepionki przeciw COVID-19 jasno zdefiniowano, że szczepionka chroni przed ciężką chorobą i śmiercią, ponieważ takie badania zostały przeprowadzone i takimi danymi dysponowaliśmy. Ostatnio ktoś wymyślił bajkę, że przy wprowadzeniu szczepionki obiecywano, że zahamuje ona transmisję. Co najlepsze, teraz udowadnia, że ta jego bajka nie jest wymyślona i na tej podstawie kwestionuje skuteczność szczepionek. Fikołek logiczny i kłamstwo – stwierdził promotor szczepionek Pfizera.

Wypowiedź Pyrcia pochodzi z października 2022 roku. 3 lutego 2021 roku na stronie gov.pl opublikowano komunikat pt. „#SzczepimySię dla siebie i innych”, w którym napisano „Od roku świat zmaga się z pandemią COVID-19. Ale od niedawna dysponujemy pierwszym skutecznym rozwiązaniem zapobiegającym rozprzestrzenianiu się koronawirusa powodującego tę chorobę. Szczepienia – bo o nich mowa, to sposób na przerwanie łańcucha zachorowań, a w konsekwencji możliwość uniknięcia kolejnych ograniczeń społeczno-gospodarczych”.

„Szczepienia przeciwko COVID-19 są bezpłatne i dobrowolne. Szczepionka to również najbardziej skuteczna metoda, która chroni przed zakażeniem nawet w 95 procentach. Każda zaszczepiona osoba potencjalnie ochroni przed zakażeniem nawet kilkanaście kolejnych osób. Już 50 procent zaszczepionej populacji istotnie wpłynie na zmniejszenie ryzyka rozprzestrzeniania się koronawirusa”, czytamy dalej.

Czyli z jednej strony mamy oficjalny komunikat PAŃSTWA POLSKIEGO, a z drugiej „ekspertyzę” wirusologa, który doradza temuż państwu… Ekspertyza jest totalnym zanegowaniem komunikatu państwa. I co? I nic…

Druga sprawa: jak tłumaczono fakty mówiące, że pół roku od podania pierwszej dawki w grupie zaszczepionych ochotników Pfizera zmarło więcej osób niż w grupie kontrolnej? Tłumaczono: „mowa o 21 zgonach wśród zaszczepionych i 17 w grupie kontrolnej na 43 tys. uczestników – to za mały odsetek, żeby wyciągać z tego jakieś wnioski”. No tak – preparat, który miał być w 100 procentach bezpieczny jednak taki nie jest. I co w związku z tym? I nic…

Prawdziwym kuriozum było z kolei odpowiadanie na informacje, że w ciągu jednego tygodnia w Irlandii „wszyscy zmarli na COVID-19 byli zaszczepieni”. Jak to wyjaśniono? Ano tak, że zmarły osoby starsze, w wieku 80 lat i więcej. „W Irlandii zaszczepieni są praktycznie wszyscy powyżej 80. roku życia, a nawet powyżej 60. roku życia. Nie ma więc osób starszych, schorowanych i nieszczepionych. Tymczasem im ktoś jest starszy, tym mimo szczepienia jest mniej odporny na wirusa, a młodym i niezaszczepionym z racji wieku i tak wirus daje fory”. No tak – preparat, który miał ratować zdrowie i życie każdego, kto go przyjmie przed COVID-19 nie uratował wszystkich.

I co w związku z tym? I nic…

Takich przykładów można przytoczyć tysiące. Tzw. dezinformatorzy czuwali 24 godziny na dobę – BA! NADAL CZUWAJĄ – żeby jedynie obowiązująca narracja, czyli SZCZEPIONKA ALBO ŚMIERĆ była nieustannie umacniana.

Wróćmy jednak do początku tych przemyśleń – podpalenia w Zamościu kontenera, służącego za tymczasowy punkt szczepień przeciwko COVID-19. Z dzisiejszej perspektywy widzimy, że Niedzielski tak mocno zaangażował się w sprawę, ponieważ sondaże wskazywały, iż wówczas większość Polaków mimo wszystko popierała akcję szczepień, co potwierdzały kolejne raporty ministerstwa zdrowia na temat liczby zaszczepionych. Nie wiemy, ile osób zaszczepiło się, bo wierzyło w jej działanie, a ile, żeby na przykład pojechać na wakacje, bądź dostać się do lekarza specjalisty do czego zmusiły ich zamordystyczne przepisy.

Minęło jednak kilkanaście miesięcy. Rozpoczęła się wojna na Ukrainie. Sondaże się zmieniły. Liczba osób, które chciały przyjąć kolejną dawkę preparatu spadła niemal do zera. Co zrobił wówczas „ostatni sprawiedliwy” Adam Niedzielski? Oskarżył firmę Pfizer, że „planuje dostarczyć do Europy setki milionów szczepionek, choć jest to całkowicie bezcelowe z punktu widzenia zdrowia publicznego” i podkreślił, że „konieczna jest gruntowna zmiana kontraktów szczepionkowych”. Odkrył też, że „akceptacja (zakupu) tych szczepionek powoduje ogromne obciążenie finansowe nawet dla władz rozwiniętych krajów europejskich, utrudniając zabezpieczenie pozostałych potrzeb zdrowotnych”.

Jak to wszystko ma się do narracji obowiązującej przed 24 lutego 2022? Nijak. Pamięć przeciętnego wyborcy jest niczym pamięć złotej rybki. Po to właśnie przypominam powyższe fakty, żeby pamiętać o nich na „ostatniej prostej”.

Tomasz D. Kolanek

Dramatyczne zmiany osobowości u „szczepionych” osób

Podobieństwa między wpływem mRNA na ludzki mózg a skutkami lobotomii

Dramatyczne zmiany osobowości u „szczepionych” osób

dr-nowopolski-zmiany-osobowosci-u-szczepionych

Dyskusja odbyła się podczas sesji Międzynarodowego Komitetu Śledczego ds. Przestępstw („ICIC”) w zeszłym miesiącu. Adwokat dr. Reiner Fuellmich przeprowadził wywiad z profesorem dr. Sucharit Bhakdi, profesor dr. Karina Reiss, dr. Naomi Wilk i Dr. Peter R. Breggin.

Prof. Bhakdi i jego żona prof. Reiss mówił o skutkach nowej technologii „szczepionki” mRNA, którą plan zwolenników — Globalistów – stanie się jedyną dostępną w przyszłości „szczepionką”, która zastąpi konwencjonalne szczepionki – np. na odrę, grypę itp.

Pisarz i dziennikarz dr. Naomi Wolf wyjaśnia, jak łamanie woli ludzi po szczepieniach wygląda w prawdziwym życiu.

A psychiatra dr. Peter Breggin opisuje niepokojące podobieństwa między wpływem mRNA na ludzki mózg a skutkami lobotomii, czyniąc kampanię „szczepień” bez wątpienia jedną z najbardziej brutalnych, a nawet brutalnych zbrodni przeciwko ludzkości, jakie kiedykolwiek popełniono.

Większość ludzi wie o lobotomii tylko z filmu „Lot nad kukułczym gniazdem”, chociaż kryzys Covid ujawnił, że nic nie jest zbyt ponure ani przerażające, aby Big Pharma projektowała i włączała produkty przeznaczone do masowego wprowadzania na rynek w populacjach. pod etykietą „szczepionka”.

Dylemat osoby zaszczepionej — Ed Dowd i Phinance Technologies używają narzędzia do analizy nadmiernej śmiertelności

Ten film zawiera szczegóły i obrazy, z którymi niektórzy widzowie mogą się nie czuć komfortowo. Ale bardzo ważne jest, abyśmy wszyscy wiedzieli i rozumieli, co ten zastrzyk mRNA robi z ciałem i umysłem tych, którzy go otrzymali.

Tylko wtedy będziemy w stanie zrozumieć, dlaczego tak wielu ludzi, którzy otrzymali te zastrzyki, nie może już kontaktować się efektywnie z nami – niezainfekowanych mRNA.

Powyższy film jest osadzony z Rumble, lub https://video.icic.law/w/42W6eytcy6xgckk1v5vxDy

THEY LIED ABOUT EVERYTHING

Craig Kelly

@CKellyUAP

THEY LIED ABOUT EVERYTHING

hey lied about the origins of Covid

They lied about covid death statistics

They lied that there was no treatment (go home and if you turn blue then go to hospital)

They lied about the ventilators & Remdesivir

They lied that the hospitals were overflowing (while they choreographed Tiktok dance routines)

They lied about the masks

They lied about the lockdowns

They lied to prevent family visiting dying relatives

They lied about outdoor transmission

They lied about Ivermectin, HCQ, Zinc & Vit D

They lied about the efficacy of the vaccines

They lied about the safety of the vaccines

They lied to try and hide their data for 75 years

They lied to hide the extent of the vaccine injuries

They lied by even calling the shots ‘vaccines’

They lied about the need for “vaccine passports”

They lied to try and justify human rights abusive vaccine mandates

They lied about the rates of myocarditis

They lied about the excess deaths

They lied when they claimed they were “following the science”

And to cover-up their lies, anyone that tried to debate the evidence or the science was labelled an “anti-vax granny killer” and censored. And they had an army of gullible useful idiots that swallowed every lie – hook, line & sinker https://theaustralian.com.au/weekend-australian-magazine/covid-coverup-wuhan-lab-leak-suspicions-anthony-fauci-and-how-the-science-was-silenced/news-story/3e2669c7983b6a66a2bcc535c1e4c6be

Przetłumacz Tweeta

Zdjęcie

Ostatnia zmiana:1:24 AM · 29 lip 2023

Bombowe badanie – wykazano po autopsji, że 74% zgonów spowodowanych było szczepionką COVID.

Bombowe badanie – wykazało po autopsji , że 74% zgonów spowodowanych było szczepionką COVID. Badanie zostało ocenzurowane przez Lancet

The Vigilant Fox

@VigilantFox

Po przeanalizowaniu 325 przypadków autopsji – “łącznie 240 zgonów, co stanowi 73,9%, zostało niezależnie uznanych za bezpośrednio spowodowane szczepieniem COVID-19 lub w znacznym stopniu się do niego przyczyniło”.

(Full video in the comment below)

Przetłumacz Tweeta

·

985,7 tys. Wyświetlenia

Ryzyko zapalenia mięśnia sercowego wzrasta znacząco po szczepieniu

Ryzyko zapalenia mięśnia sercowego wzrasta znacząco po szczepieniu boosterem Moderny

Jedna na 35 osób, które otrzymały dawkę przypominającą, doznała urazu mięśnia sercowego związanego ze szczepionką.

MARIUSZ JAGÓRA JUL 27
 
ryzyko-zapalenia-miesnia-sercowego

European Journal of Heart Failure (ogólnodostępne czasopismo Stowarzyszenia Niewydolności Serca Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego) opublikował niezależne od branży farmaceutycznej, prospektywne badanie aktywnego nadzoru, przeprowadzone przez Departament Kardiologii i Instytut Badań Sercowo-Naczyniowych w Bazylei pod tytułem:

 “Różnice w częstości występowania urazów mięśnia sercowego zależne od płci po szczepieniu przypominającym przeciwko COVID-19 mRNA-1273″.

Badanie prowadzono od grudnia 2021 do lutego 2022. Pracownicy szpitala, którzy mieli zostać poddani szczepieniu przypominającemu mRNA-1273, byli oceniani pod kątem uszkodzenia mięśnia sercowego związanego ze szczepieniem mRNA-1273, zdefiniowanego jako ostry dynamiczny wzrost stężenia sercowej troponin T powyżej górnej granicy normy zależnej od płci w dniu 3 (48-96h) po szczepieniu.

W badaniu przeprowadzonym w Szwajcarii (777 osób szczepionych boosterem Moderny) aż 5,1% osób, które otrzymały szczepionkę przypominającą, miało podwyższone stężenie troponin wskazujące na uszkodzenie kardiomiocytów (zwiększone stężenie markerów uszkodzenia serca we krwi), a 2,8% z 777, czyli jeden na 35, miało uszkodzenie mięśnia sercowego związane ze szczepionką.

Chciano przyjrzeć się występowaniu potencjalnego mechanizmu oligosymptomatycznego uszkodzenia mięśnia sercowego (bez objawów, lub z minimalnymi objawami, ale z potencjalnymi poważnymi konsekwencjami). U większości pacjentów z zapaleniem mięśnia sercowego choroba ma charakter samoograniczający, a bezpośrednie rokowanie jest doskonałe, jednak istnieje także ryzyko zgonu z powodu arytmii komorowej lub szybko postępującej niewydolności serca. Zapalenie mięśnia sercowego było zgłaszane jako przyczyna nagłej i niespodziewanej śmierci u młodych sportowców. Chciano zatem sprawdzić, co jest tego przyczyną i jak często się to zdarza. Pacjentom monitorowano poziom troponin we krwi 3 dni po otrzymaniu dawki przypominającej, robiono EKG i zalecano odpoczynek, wręcz zakazując ćwiczeń fizycznych. Jeśli pacjent ma zapalenie mięśnia sercowego i po prostu odpoczywa przez kilka dni, jest duża szansa, że zapalenie minie, a pacjent wyzdrowieje. Jeśli zaś będzie aktywny fizycznie (będzie biegać lub trenować), istnieje szansa, że może dojść do migotania komór i do pełnego zatrzymania krążenia. 

W badaniu, występowanie powiązanego ze szczepieniem uszkodzenia mięśnia sercowego stwierdzono u 22 uczestników (2,8% badanych).

John Campbell powiedział: “Gdyby ktoś mi zaproponował przyjęcie szczepionki, informując przy okazji, że jest to związane z 2,8 procentowym zwiększeniem ryzyka wystąpienia urazu mięśnia sercowego, uciekłbym gdzie pieprz rośnie! Jestem wściekły, że nie zostałem o tym w pełni poinformowany, zostaliśmy potraktowani jak stado bezwolnych baranów i jest to całkowicie nie do przyjęcia. Jedna na 35 osób, które otrzymały dawkę przypominającą, doznała urazu mięśnia sercowego związanego ze szczepionką i jest to zakres działań niepożądanych, który jest poza skalą w opiece zdrowotnej – poza skalą!”.

W badaniu osoby, którym podano dawkę przypominającą zostały ostrzeżone, że mają wysoki poziom troponin i wiedziały, że nie powinny ćwiczyć, co robi różnicę – w prawdziwym świecie nikt nie ostrzegał ludzi, aby nie ćwiczyli.

Czy jest to powód tak wielu przypadków niewydolności serca wśród sportowców? Czy istnieją statystyki dotyczące przypadków zatrzymania pracy serca wśród młodych osób w Polsce? 

25 października 2022 Łódzka Gazeta Wyborcza opublikowała artykuł “Coraz więcej udarów i zawałów u młodych ludzi. Lekarze: To powikłania po COVID-19”. Pani Agnieszka Urazińska pisze w artykule: “Coraz więcej udarów i zawałów u młodych ludzi. Silni, młodzi, wysportowani. I nagle – ciężki stan, a nawet zgon. Mamy coraz więcej pacjentów, u których obserwujemy nieswoiste problemy naczyniowe“. Pogotowie alarmuje: “Nigdy wcześniej nie wyjeżdżaliśmy do tak wielu udarów. Jest ich co najmniej o 30 proc. więcej niż w ubiegłym roku. Dużo więcej jest też zawałów. A to, co zwraca uwagę szczególnie, to fakt, że coraz częściej ratujemy pacjentów z problemami zatorowo-zakrzepowymi, którzy nie kojarzą się z grupą ryzyka. To osoby w wieku 38-40 lat, które miały doskonałą kondycję, wiodły zdrowy tryb życia i nigdy wcześniej nie miały problemów ze zdrowiem”. 

Co jest tego powodem? Lekarze i dziennikarze nie mają żadnych wątpliwości: “to powikłania po COVID” (sic!). Dla Prof. Waldemara Machała, kierownika Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi “wspólnym elementem wszystkich przypadków jest odległe przejście COVID-19. Co ciekawe, pacjenci najczęściej infekcję przeszli łagodnie, a nawet z minimalnymi objawami, a powikłania są bardzo poważne”. Jednak lekarz dodaje, że są to także „najczęściej osoby zaszczepione, szczepionka uratowała ich przez dramatycznym przebiegiem choroby, ale nawet ona nie była w stanie uchronić ich przez następstwami“. Takimi bajkami karmili nas eksperci.

Podobnie na całym świecie.

Daily Mail pisał: “Zdrowi młodzi ludzie umierają nagle i niespodziewanie z powodu tajemniczego syndromu – lekarze szukają odpowiedzi”. W Australii, Wielkiej Brytanii czy Kanadzie znaleziono przyczynę – to “zespół nagłej śmierci dorosłych” (Sudden Adult Death Syndrome, SADS, który pojawia się znikąd, bez żadnego wyjaśnienia, i powoduje zgon bez żadnej uzasadnionej przyczyny u osób zdrowych, młodych, wysportowanych i nieobciążonych chorobami.

Przyczyn można szukać też w zmianach klimatycznych: „Ekstremalne temperatury mogą pogorszyć przewlekłe schorzenia, takie jak choroby układu krążenia, choroby układu oddechowego, choroby naczyniowo-mózgowe i schorzenia związane z cukrzycą. Długotrwała ekspozycja na wysokie temperatury wiąże się ze zwiększoną liczbą hospitalizacji z powodu chorób układu krążenia, nerek i układu oddechowego”.

Źródła:

https://onlinelibrary.wiley.com/doi/epdf/10.1002/ejhf.2978

https://lodz.wyborcza.pl/lodz/7,35136,29065240,wiecej-jest-udarow-i-problemow-naczyniowych-to-powiklania-po.html

https://health2016.globalchange.gov/

Upaśli się na COVIDZIE. Ponad 200 mld dolarów mogło zostać zdefraudowanych. Jedynie w USA!

upasli-sie-na-covidzie-ponad-200-mld-dolarow

Wg inspektora generalnego amerykańskiej Agencji ds. Małych Przedsiębiorstw, ponad 200 mld $ z programów pomocowych wdrożonych przez rząd USA w związku z epidemią COVID-19 mogło zostać zdefraudowanych.

SBA osłabiło kontrolę nad dystrybucją środków przeznaczonych na te programy, by przyspieszyć wypłaty, a co najmniej 17% wszystkich środków mogło zostać wypłacone podmiotom, którym one nie przysługiwały. Łącznie w czasie pandemii koronawirusa na realizację obu programów przeznaczono 1,2 bln $.

Kierownictwo SBA kwestionuje szacunki przedstawione przez inspektora generalnego, twierdząc, że kwota 200 mld $, które mogły zostać zdefraudowane, jest przeszacowana, a wg ekspertów nieuprawnionym podmiotom wypłacone mogły zostać środki w wysokości 36 mld $, z czego 86% tych nieprawidłowości miało mieć miejsce w 2020 roku, czyli w czasach administracji poprzedniego prezydenta, p.Donalda Trumpa.

Już w maju 2021 roku prokurator generalny Merrick Garland stworzył specjalną grupę zadaniową, która miała zajmować się sprawami wyłudzeń tych środków.

Młodzi nauczyciele (zaszczepieni przeciwko COVID), którzy zmarli nagle od kwietnia do maja 2023 r. Zbadano 14 nagłych zgonów

globalresearch.ca/young-teachers-covid

When documenting sudden deaths of COVID-19 vaccine mandated professions like doctors, nurses, athletes, police officers, firefighters, military, bus drivers, pilots, or University and College students, it is easy to forget that in late 2021 and early 2022, teachers were mandated to take COVID-19 vaccines as well, or they faced losing their jobs and their entire teaching careers.

These 14 sudden deaths are just examples of what happened to many of those teachers.

May 26, 2023 – Greensboro, NC – 49 year old Jill Smart died suddenly in her sleep. She was pursuing a PhD at University of Indiana and taught anatomy & physiology

May 20, 2023 – Iowa City, IA – 34 year old High School teacher Amylia Yeaman died suddenly in her sleep on May 20/21, 2023. She was fully COVID-19 vaccinated.

May 19, 2023 – Akron, OH – 50 year old Daniel Robert Arman, a best-selling science fiction & fantasy author, 9th grade teacher, died suddenly from a massive heart attack.

May 16, 2023 – Montreal, QC – 53 yo Quebec politician & professor of history at Dawson College Frederic Bastien died suddenly. “In all likelihood, it is a heart attack while riding a stationary bike. Frederic was very athletic.” Found dead by his wife.

May 14, 2023 – Oviedo, FL – 50 year old Bill Schult, who taught music and choir at Oviedo High school for 20 years, died suddenly in his home.

May 12, 2023 – Lyme, NH – 55 year old Dr. Renee Manheimer, Grade 4-8 Spanish Teacher at Crossroads Academy, died suddenly on May 12, 2023.

May 8, 2023 – Davis, CA – 39 year old Dr.Shannon Callahan, PhD of psychology and instructor at Sonoma State University, died suddenly on May 8, 2023 after a short, 5-week battle with turbo cancer.

April 30, 2023 – Montgomery, TX – 55 year old basketball coach & PE teacher Kevin Zubke died suddenly. He developed a rare blood disorder (TTP) that caused a cardiac arrest (TTP can be caused by mRNA vaccines).

April 27, 2023 – Solon, OH – 40 year old high school teacherCrystal Kennedy Cespedes died suddenly in her sleep.

April 24, 2023 – Cincinnati, OH – 50 year old teacher and Principal of Madeira Elementary School, Chris Flanagan died unexpectedly of pulmonary embolism. He had 4 children.

April 23, 2023 – Milton Keynes, UK – 40s year old Amelia Hempel Jorgensen, Open University research fellow and teacher, died suddenly of a brain aneurysm.

April 22, 2023 – Springfield, MO – 54 year old teacher and Principal of Elm Tree Elementary School Amy McAnally Simpson died suddenly in her sleep. She leaves 3 children.

April 10, 2023 – Wheat Ridge, CO – 24 year old Madelaine Schmidt, teacher at Eaglecrest High School and girls’ soccer coach, died from “bacterial meningitis” (click here).

April 6, 2023 – Exeter, UK – 53 yo Dr. Claire Dinan, Exeter University professor, died suddenly. “Claire went to stay with her mother after a period of feeling unwell.” “She went upstairs in her parents house…after a period of time, her mother went to see her and found her on the stairs where she was found to have passed away.”

Image

My Take… 

All COVID-19 mRNA vaccine mandated professions are now seeing 550% increase in disabilities and 40% excess mortality (Source: Ed Dowd)

Looking at these 14 tragic deaths of teachers, ages 24 to 55:

  • 4 died in their sleep
  • 4 collapsed with cardiac arrest (one on stairs at home, one on stationary bike, one with rare blood clotting disorder, one at 2pm at home)
  • 2 sudden deaths (cause not specified)
  • 1 pulmonary embolism
  • 1 brain aneurysm
  • 1 died from immune dysfunction (bacterial meningitis)
  • 1 turbo cancer

This is the pattern of causes of deaths we now expect to see from a COVID-19 mRNA vaccinated population.

*

Note to readers: Please click the share button above. Follow us on Instagram and Twitter and subscribe to our Telegram Channel. Feel free to repost and share widely Global Research articles.

Dr. William Makis is a Canadian physician with expertise in Radiology, Oncology and Immunology. Governor General’s Medal, University of Toronto Scholar. Author of 100+ peer-reviewed medical publications.

Featured image is from Children’s Health Defense


W obronie szykanowanego lekarza

W obronie szykanowanego lekarza

To dr. Agata Osiniak, świetny, odważny lekarz. Takich teraz tępią..

Zbiórka W obronie szykanowanego lekarza - zdjęcie główne

W obronie szykanowanego lekarza

 Szanowni Państwo!

Jestem lekarzem pediatrą i specjalistą medycyny rodzinnej z ponad 30 letnim stażem pracy.

W mojej pracy z chorymi ludźmi zawsze przyświecają mi dwie zasady:po pierwsze nie szkodzić i ,że zdrowie chorego jest najwyższym dobrem.

Kiedy w 2020 roku ogłoszono tzw.pandemię covid-19 szybko zorientowałam się,że szeroko rozpowszechniane zalecenia i nakazy noszenia maseczek,izolacji,lockdownów,zamykania przychodni przed pacjentami itp.są kłamliwe i nie poparte żadnymi badaniami naukowymi.Po raz pierwszy w historii ludzkości lekarze zamknęli się przed chorymi ludźmi!Wiedząc to wszystko nie mogłam zachować tej wiedzy tylko dla siebie-chciałam podzielić się nią ze społeczeństwem.Takich lekarzy myślących podobnie jak ja było w Polsce kilkuset.

Jesienią 2020 roku grupa 114 profesorów,lekarzy i naukowców( w których gronie znalazłam się również ja)wystosowała list otwarty i trzy apele do rządzących,pisząc w nich między innymi,że nie ma  naukowego i medycznego  uzasadnienia dla kontynuacji stosowanych obostrzeń,noszenia maseczek ochronnych,izolacji społecznej oraz masowego stosowania niediagnostycznych testów RT-PCR,które dają wiele fałszywie dodatnich wyników.Te trzy apele wzywały do natychmiastowego zakończenia tych działań oraz przywrócenia normalnych,demokratycznych zasad funkcjonowania państwa,struktur prawnych,swobód obywatelskich oraz przestrzegania praw człowieka.Grupa ta poparła swoje zamieszczone w liście i apelach tezy,cytując liczne doniesienia naukowe oraz dane epidemiologiczne i statystyczne,oczekując jednocześnie otwartej debaty,w której wezmą udział eksperci bez jakiejkolwiek formy cenzury.

W swoich apelach środowisko naukowców i lekarzy,jakie reprezentowały osoby podpisane pod nimi,wyraziło również swoje zaniepokojenie faktem planowanych szczepień preparatami inżynierii genetycznej zawierającymi mRNA,nie będącymi tradycyjnymi szczepionkami i nigdy dotychczas nie stosowanymi u ludzi.Nie zostały one dostatecznie zbadane  więc są potencjalnie niebezpieczne,a ich skuteczność nie jest w pełni udowodniona.Noszą znamiona eksperymentu medycznego prowadzonego na masową skalę.

Apele te nie doczekały się żadnego odzewu od prezydenta,premiera,rządu czy parlamentu,ani też nie zorganizowano publicznej debaty niezależnych ekspertów.

Jedyną natomiast odpowiedzią jakiej się doczekało kilkudziesięciu profesorów i lekarzy-sygnatariuszy tych apeli,było wszczęcie postępowania wyjaśniającego przez Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Naczelnej Izby Lekarskiej lekarza Grzegorza Wronę już w styczniu 2021 roku.Obecnie toczą się sprawy o ukaranie 114 profesorów i lekarzy w Okręgowych Sądach Lekarskich we Wrocławiu,Poznaniu i Gdańsku, a zarzutem wobec nas jest publiczne rozpowszechnianie  informacji niezgodnych z aktualna wiedzą medyczną i propagowanie postawy antyzdrowotnej  oraz działań na szkodę pacjentów i całego społeczeństwa.

Kiedy latem 2021 roku rozpętała się nachalna propaganda w mediach i placówkach oświatowych zachęcająca rodziców do szczepienia swoich dzieci bezpiecznymi,skutecznymi i dobrze przebadanymi “szczepionkami” przeciwko covid-19 znów,znając badania naukowe i oficjalne dane statystyczne i epidemiologiczne,nie potrafiłam milczeć,wiedząc,że te preparaty mRNA nie są wcale bezpieczne, nieznana jest ich skuteczność i wcale nie są dobrze przebadane( o czym oficjalnie producenci  sami piszą w ulotkach tych preparatów,zaznaczając,że ich genotoksyczność,wpływ na płodność i rakotwórczość oraz interakcje z jakimikolwiek lekami są nieznane).

Wówczas,w lipcu 2021 roku,udzieliłam wywiadu na prośbę zaniepokojonych rodziców,którzy byli zdezorientowani napływającymi do nich informacjami i przedstawiłam w nim między innymi apel Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców do dyrektorów placówek oświatowych,nauczycieli i pedagogów o wstrzymanie promowania tzw.szczepionek przeciwko covid-19,poparty wieloma badaniami naukowymi oraz oficjalnymi danymi statystycznymi i epidemiologicznymi,potwierdzającymi nieskuteczność,brak bezpieczeństwa i brak ukończenia badań klinicznych tych preparatów mRNA-covid-19,które nigdy wcześniej nie były podawane tak szerokiej populacji.

Moje poczucie etyki zawodowej nakazuje mi informowanie pacjenta przed podjęciem jakiejkolwiek interwencji medycznej o wszystkich za i przeciw i uzyskanie jego  świadomej zgody na  taki zabieg,a zwłaszcza taki ,który wiąże się z ryzykiem i wieloma niewiadomymi.Pacjent musi mieć wybór,o tym też mówiłam w tym wywiadzie.

Już we wrześniu 2021 roku Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej  w Rzeszowie,lekarz Grzegorz Siteń,wszczął wobec mnie postępowanie wyjaśniające i skierował sprawę do Okręgowego Sądu Lekarskiego w Rzeszowie o ukaranie mnie,zarzucając mi,podobnie jak w poprzedniej sprawie,publiczne rozpowszechnianie informacji niezgodnych z aktualną wiedzą medyczną i propagowanie postawy antyzdrowotnej oraz działań na szkodę pacjentów i całego społeczeństwa.

Dnia 29 listopada 2022 roku zostałam ukarana przez Okręgowy Sąd Lekarski pod przewodnictwem dr n.med Zenona Piechoty karą nagany i kosztami postępowania sądowego w wysokości 1500 zł.W żadnym wypadku nie czuję się winna ponieważ stoją za mną dziesiątki badań naukowych i oficjalnych rządowych  danych statystycznych z całego świata,które przedstawiłam sądowi na obronę moich tez,w przeciwieństwie do sądu,który na poparcie swojego aktu oskarżenia wobec mnie nie przedstawił ani jednego badania naukowego ani tez opinii biegłego dotyczącej tego przewinienia zawodowego!Wobec tego złożyłam odwołanie do Naczelnego Sądu Lekarskiego w Warszawie-sprawa ta obecnie również jest w toku.

Wszystkie działania jakie podejmowałam i za które jestem szykanowana przez izby lekarskie i grozi mi utrata prawa wykonywania zawodu lekarza,robiłam dla dobra pacjentów,chcąc ustrzec ich przed podejmowaniem pochopnych i nie do końca przemyślanych decyzji w sprawie “szczepień” przeciwko covid-19,które jak już wiadomo obecnie nie chroniły przed śmiercią ani hospitalizacją z powodu covid-19,nie przerywały transmisji wirusa i spowodowały wiele śmierci i wiele działań niepożądanych u tych,którzy przyjęli te preparaty.Wiedzę naukową ,którą posiadłam na ten temat nie zostawiłam dla siebie, tylko podzieliłam się z Wami.

Dlatego zwracam się do Was z prośbą-jeżeli komukolwiek moja wiedza pomogła w podjęciu świadomej decyzji w sprawie” niezaszczepienia się” lub swojego dziecka przeciwko covid-19 o wsparcie finansowe,które jest potrzebne na pomoc prawników w mojej walce o prawdę.

Wierzę z całego serca,że prawda zwycięży!


Tutaj link do zrzutki:

https://pomagam.pl/am9trm

Kowid: Za zgony zaszczepionych – w 74% przypadków odpowiada zastrzyk. Blokada informacji w „Lancet”

Kowid: Za zgony zaszczepionych w 74% przypadków odpowiada zastrzyk. Blokada informacji w „Lancet”

Badanie opublikowane w piśmie Lancet dotyczące autopsji ciał po szczepionce Covid wykazało, że 74% zgonów było spowodowanych przez zastrzyk – badanie usunięto w ciągu 24 godzin

Za zgony zaszczepionych w 74% przypadków odpowiada zastrzyk.

Informacja pochodzi z 06.07.2023 https://gloria.tv/share/qmntiEdExgqs3ZSCs6dfr3scn

Preprint, który oczekiwał na recenzję, został napisany przez wiodącego kardiologa dr Petera McCullougha, epidemiologa Yale dr Harveya Rischa i ich kolegów z Wellness Company i został opublikowany online w środę na stronie pre-print [the pre-print site ] prestiżowego czasopisma medycznego „Lancet”.

Jednak niecałe 24 godziny później badanie zostało usunięte i pojawiła się notatka stwierdzająca: “Ten preprint został usunięty, ponieważ wnioski z badania nie są poparte metodologią badania”.

Chociaż badanie nie przeszło żadnej części procesu recenzowania, notatka sugeruje, że naruszyło “kryteria przesiewowe”.
Oryginalny abstrakt badania można znaleźć w Internet Archive. Brzmi on (z moim podkreśleniem):
========================================
Szybki rozwój i powszechne wdrażanie szczepionek COVID-19, w połączeniu z dużą liczbą zgłoszeń zdarzeń niepożądanych, doprowadziły do obaw dotyczących możliwych mechanizmów uszkodzenia, w tym układowej dystrybucji nanocząstek lipidowych (LNP) i mRNA, uszkodzenia tkanek związanych z białkiem kolca, trombogeniczności, dysfunkcji układu odpornościowego i rakotwórczości. Celem tego systematycznego przeglądu jest zbadanie możliwych związków przyczynowych między podaniem szczepionki przeciwko COVID-19 a śmiercią za pomocą autopsji i analizy pośmiertnej.

Metody:

Przeszukaliśmy wszystkie opublikowane raporty z sekcji zwłok i „necropsy”[coś zbliżonego.. md] dotyczące szczepień przeciwko COVID-19 do 18 maja 2023 r. Początkowo zidentyfikowaliśmy 678 badań, a po przeprowadzeniu badań przesiewowych pod kątem naszych kryteriów włączenia włączyliśmy 44 artykuły, które zawierały 325 przypadków autopsji i jeden przypadek sekcji zwłok [necropsy].

Trzech lekarzy niezależnie dokonało przeglądu wszystkich zgonów i ustaliło, czy szczepienie przeciwko COVID-19 było bezpośrednią przyczyną, czy też znacząco przyczyniło się do śmierci.

Najbardziej
podatnym układem narządów na śmierć związaną ze szczepionką COVID-19 był układ sercowo-naczyniowy (53%), a następnie układ hematologiczny (17%), układ oddechowy (8%) i układy wielonarządowe (7%). W 21 przypadkach [badane zjawisko md] dotknęło trzech lub więcej układów narządów. Średni czas od szczepienia do zgonu wynosił 14,3 dnia. Większość zgonów miała miejsce w ciągu tygodnia od podania ostatniej szczepionki. Łącznie 240 zgonów (73,9%) zostało niezależnie uznanych za bezpośrednio spowodowane lub w znacznym stopniu przyczyniło się do szczepienia przeciwko COVID-19.

Interpretacja:

Spójność obserwowana między przypadkami w tym przeglądzie ze znanymi zdarzeniami niepożądanymi szczepionki COVID-19, ich mechanizmami i związaną z tym nadmierną śmiercią, w połączeniu z potwierdzeniem autopsji i orzeczeniem o śmierci prowadzonym przez lekarza, sugeruje, że w większości przypadków istnieje wysokie prawdopodobieństwo związku przyczynowego między szczepionkami COVID-19 a śmiercią. Konieczne jest dalsze pilne dochodzenie w celu wyjaśnienia naszych ustaleń.

==============================

„Lancet” Study on Covid Vaccine Autopsies Finds 74% Were Caused by Vaccine – Study is Removed Within 24 Hours

To jest adres:

https://dailysceptic.org/2023/07/06/lancet-study-on-covid-vaccine-autopsies-finds-74-were-caused-by-vaccine-journal-removes-study-within-24-hours/

The paper, a pre-print that was awaiting peer-review, is written by leading cardiologist Dr. Peter McCullough, Yale epidemiologist Dr. Harvey Risch and their colleagues at the Wellness Company, as well as top pathologist Dr. Roger Hodkinson and others, and was published online on Wednesday on the pre-print site of the prestigious medical journal.

However, less than 24 hours later, the study was removed and a note appeared stating: “This preprint has been removed by Preprints with the Lancet because the study’s conclusions are not supported by the study methodology.” While the study had not undergone any part of the peer-review process, the note implies it fell foul of “screening criteria”.

The original study abstract can be found in the Internet Archive. It reads (with my emphasis added):

Background: The rapid development and widespread deployment of COVID-19 vaccines, combined with a high number of adverse event reports, have led to concerns over possible mechanisms of injury including systemic lipid nanoparticle (LNP) and mRNA distribution, spike protein-associated tissue damage, thrombogenicity, immune system dysfunction and carcinogenicity. The aim of this systematic review is to investigate possible causal links between COVID-19 vaccine administration and death using autopsies and post-mortem analysis. 

Methods: We searched for all published autopsy and necropsy reports relating to COVID-19 vaccination up until May 18th, 2023. We initially identified 678 studies and, after screening for our inclusion criteria, included 44 papers that contained 325 autopsy cases and one necropsy case. Three physicians independently reviewed all deaths and determined whether COVID-19 vaccination was the direct cause or contributed significantly to death.

Findings: The most implicated organ system in COVID-19 vaccine-associated death was the cardiovascular system (53%), followed by the hematological system (17%), the respiratory system (8%) and multiple organ systems (7%). Three or more organ systems were affected in 21 cases. The mean time from vaccination to death was 14.3 days. Most deaths occurred within a week from last vaccine administration. A total of 240 deaths (73.9%) were independently adjudicated as directly due to or significantly contributed to by COVID-19 vaccination.

Interpretation: The consistency seen among cases in this review with known COVID-19 vaccine adverse events, their mechanisms and related excess death, coupled with autopsy confirmation and physician-led death adjudication, suggests there is a high likelihood of a causal link between COVID-19 vaccines and death in most cases. Further urgent investigation is required for the purpose of clarifying our findings.

The full study does not appear to have been saved in the Internet Archive, but can be read here.

Without further detail from the Preprints with the Lancet staff who removed the paper it is hard to know what substance the claim that the conclusions are not supported by the methodology really has. A number of the authors of the paper are at the top of their fields so it is hard to imagine that the methodology of their review was really so poor that it warranted removal at initial screening rather than being subject to full critical appraisal. It smacks instead of raw censorship of a paper that failed to toe the official line. Keep in mind that the CDC has not yet acknowledged a single death being caused by the Covid mRNA vaccines. Autopsy evidence demonstrating otherwise is clearly not what the U.S. public health establishment wants to hear.

Dr. Clare Craig, a pathologist and co-Chair of the HART pandemic advisory group, says that in her view the approach taken in the study is sound. She told the Daily Sceptic:

The VAERS system [of vaccine adverse event reporting] is designed to alert to potential harms without necessarily being the best way of measuring the extent of those harms.

Quantifying the impact of deaths can be done by looking at overall mortality rates in a country.

However, this is imperfect as a deficit of deaths would be expected after a period of excess deaths, making the accuracy of any baseline dubious.

An alternative approach of auditing such deaths through autopsy is sound.

There may be a bias [in the study] towards reporting the autopsies of deaths where there was evidence of causation and the likelihood of causation might be exaggerated by that bias. For example, 19 of the 325 deaths were due to vaccine-induced immune thrombocytopenia and thrombosis (VITT) but these reports may be overrepresented because of the regulators’ willingness to acknowledge such deaths.

Nevertheless, it is important that attempts are made to quantify the risk of harm and censorship of these attempts, rather than open scientific critique, does nothing to help reassure people.

Dr. Harvey Risch, one of the study’s authors, told the Daily Sceptic he deems it “pure Government-directed censorship, even after the Missouri v. Biden injunction”. 

“Meanwhile, my colleagues are studying what they call ‘Long Vax‘, which is vaccine-caused damage. But of course that is a rare, rare, rare outcome, except that they seem not to be having any problem finding such individuals to enroll in their study,” he added.

Stop Press: Co-author Dr. Peter McCullough has defended the study in an interview with the Epoch Times, saying the project was approved through the University of Michigan’s School of Public Health, and the team used a standard scientific evaluation methodology known as the Preferred Reporting Items for Systematic Reviews and Meta-Analyses to evaluate studies for inclusion. He added that before removal, the study was experiencing “hundreds of reviews per minute” and is now on the Zenodo preprint server and currently under review at another high-level journal.

Tętniaki zabijają gwiazdy mediów społecznościowych: 30-letni kulturysta Jo Lindner nie żyje po czterech szczepionkach COVID, 35-letnia ciężarna “gwiazda”… A inny szczepan pisze: “Muszę iść naprzód w życiu bez użycia rąk i nóg.”

Tętniaki zabijają gwiazdy mediów społecznościowych: 30-letni kulturysta Jo Lindner nie żyje po czterech szczepionkach COVID, 35-letnia ciężarna gwiazda Instagrama Jackie Miller James w pięciotygodniowej śpiączce. A inny szczepan pisze: “Muszę iść naprzód w życiu bez użycia rąk i nóg. 

Brawo ! Ta logika…

Dr William Makis Global Research, 5 lipca 2023 r

died-suddenly-30-yo-

30-letnia Jo Lindner zmarł nagle 30 czerwca 2023 roku, rzekomo na tętniaka mózgu ( kliknij tutaj ).

Niemiecki guru fitness zbudował imponującą liczbę 8,4 miliona obserwujących na Instagramie, często publikując informacje o swoich treningach na siłowni i schemacie treningowym.

Był na podcaście kilka tygodni temu, 6 czerwca 2023 r. ( wideo tutaj – Raw Talk Bradleya Martina ), w którym przyznał, że został zmuszony do przyjęcia czterech szczepionek przeciwko COVID-19, a następnie miał nieprawidłowy D-dimer (wskazujący na zakrzepy krwi) ) i inne nieprawidłowości we krwi.

Jego dziewczyna, Nicha, znana jako @immapeaches online , podzieliła się słodko-gorzkim hołdem dla zmarłego kulturysty w sobotę na Instagramie , informując o tętniaku, który spowodował jego śmierć.

Uważa się, że Jo zmarła powodu tętniaka mózgu, jednak nie zostało to oficjalnie potwierdzone. ( kliknij tutaj )

Nicha, jego partnerka, napisała: „Wczoraj zmarł na tętniaka.. Byłam z nim w pokoju.. założył mi na szyję naszyjnik, który dla mnie zrobił..”

O jakiej terapii urazów spowodowanych szczepionką COVID-19 mówił Jo Lindner? 

W podcaście Raw Talk Bradleya Martina, który wygłosił 6 czerwca 2023 r., mówił o lekarzach przeprowadzających na nim eksperymentalne oczyszczanie krwi.

Jo mieszkał w Tajlandii, więc możliwe, że znalazłby lekarzy, którzy byliby otwarci i chętni do wypróbowania na nim leczenia.

To, co opisuje, to plazmafereza , procedura, w której osocze jest usuwane z krwi, filtrowane, a następnie zwracane. Twierdzi, że zrobił to i usunął „metale ciężkie” i „cząsteczki” z jego krwi.

Twierdzi również, że jego D-Dimer wrócił do normy po wykonaniu tej procedury, która nie jest dostępna dla osób w USA lub Kanadzie.

Nie widziałem żadnych dowodów na to, że plazmafereza pomaga zneutralizować szczepionkę COVID-19.

====================

Kalifornijska influencerka na Instagramie, 35 lat, Jackie Miller James, 39 tydzień ciąży, zasłabła 18 maja 2023 roku z powodu pękniętego tętniaka mózgu, zapadła w 5-tygodniową śpiączkę (kliknij tutaj )

Jackie została znaleziona przez swojego męża, Austina, 18 maja 2023 r. I została przewieziona na pogotowie i na operację, podczas której jednocześnie wykonali pilne cesarskie cięcie i operację mózgu.

„Dwanaście dni po tym incydencie Jackie pozostaje w śpiączce farmakologicznej i przeszła pięć oddzielnych procedur dotyczących mózgu ”.

Obudziła się z 5-tygodniowej śpiączki 2 lipca 2023 roku:

„ Jackie nie śpi i została przeniesiona do jednego z najlepszych szpitali rehabilitacji neurologicznej w kraju ” – czytamy w poście.

Dziecko było hospitalizowane na oddziale intensywnej terapii noworodków przez 12 dni i czuło się dobrze. ( kliknij tutaj )

Do tej pory kampania GoFundMe zebrała 330 000 $ . „Ta kampania GoFundMe została rozpoczęta, aby rodzina i przyjaciele mogli pomóc Jackie w zapewnieniu opieki na najwyższym poziomie” – dodano w kampanii. 

Jej siostry powiedziały, że jej koszty leczenia będą obejmować terapię logopedyczną i fizjoterapię oraz „modyfikacje domu”, kiedy ostatecznie zostanie zwolniona .

24 maja 2023 r. – San Francisco, Kalifornia – Scott Coker Free jest aktorem mieszkającym w SF ( kliknij tutaj ). Miał zawał serca 24 maja 2023 roku

Scott przyznał się do czterokrotnego szczepienia na COVID-19: „Nie zostałem zaszczepiony 4 razy, żeby siedzieć w domu!” (24 lutego 2022 r., Instagram)

Twierdzi, że miał zawał serca 24 maja 2023 r. „ Niestety moje ręce zostały trwale dotknięte chorobą i teraz niestety muszą zostać usunięte. Więc muszę iść naprzód w życiu bez użycia rąk i nóg. 

GoFundme dalej opisuje, że miał również tętniaka aorty : ( kliknij tutaj )

„Po tętniaku aorty i trzytygodniowym pobycie na oddziale intensywnej terapii Scott stracił całkowicie funkcjonalne ręce i stopy, a także inne komplikacje”.

Napisałem kilka powiązanych artykułów na temat nagłej śmierci kulturystów, a także śmiertelnych tętniaków u osób zaszczepionych na COVID-19:

ORYGINAŁ: “Zależne od partii bezpieczeństwo szczepionki BNT162b2 mRNA COVID-19”

DOI: 10.1111/eci.13998

Zależne od partii bezpieczeństwo szczepionki BNT162b2 mRNA COVID-19

Maks Schmeling 1 | Vibeke Manniche 2 | Peter Riis Hansen 3

1 Inometric, Skørping, Dania

2 LIVA, Kopenhaga, Dania

3 Katedra Kardiologii, Kobenhavns Universitet, Kopenhaga, Dania

Korespondencja

Peter Riis Hansen, Wydział Kardiologii, Kobenhavns Universitet, Kopenhaga, Dania. E-mail: prha@sund.ku.dk

Do Redakcji ,

Szczepienia zostały szeroko wdrożone w celu złagodzenia choroby koronawirusowej 2019 (Covid-19), a do 11 listopada 2022 r. podano 701 milionów dawek szczepionki mRNA BNT162b2 (Pfizer-BioNTech), co powiązano z 971 021 doniesieniami o podejrzewanych działaniach niepożądanych ( SAE) w Unii Europejskiej/Europejski Obszar Gospodarczy (UE/EOG). 1 Fiolki ze szczepionką z indywidualnymi dawkami są dostarczane w partiach z rygorystyczną kontrolą jakości, aby zapewnić jednolitość serii i dawek. 2 Nie przedstawiono danych klinicznych dotyczących poszczególnych poziomów serii szczepionek, a zależne od partii różnice w skuteczności klinicznej i bezpieczeństwie szczepionek dopuszczonych do obrotu wydają się wysoce nieprawdopodobne. Jednakże, nie tylko ze względu na dopuszczenie do obrotu do użytku w sytuacjach awaryjnych i szybkie wdrożenie programów szczepień na dużą skalę, możliwość zmienności zależnej od serii wydaje się warta zbadania. Dlatego zbadaliśmy wskaźniki SAE między różnymi partiami szczepionki BNT162b2 podanymi w Danii (populacja 5,8 miliona) od 27 grudnia 2020 r. do 11 stycznia 2022 r.

Dane dotyczące wszystkich przypadków SAE z odpowiednimi etykietami serii szczepionek zgłoszonych do Duńskiej Agencji Medycznej (DKMA) i sklasyfikowanych przez DKMA zgodnie z ciężkością SAE oraz liczby dawek BNT162b2 w poszczególnych seriach szczepionek zarejestrowanych odpowiednio przez Duński Instytut Serum są publicznie dostępne i zostały odzyskane na żądanie. Zarządzany przez DKMA system spontanicznego zgłaszania SAE przyjmuje zgłoszenia SAE z dowolnego źródła, na przykład od dostawców opieki zdrowotnej, pacjentów i innych członków społeczeństwa. Do SAE przypisano terminy ze słownika medycznego dla czynności regulacyjnych (MedDRA), które niekoniecznie odpowiadają zweryfikowanym diagnozom medycznym, a do raportu można przypisać więcej niż 1 SAE. Stopień ciężkości SAE klasyfikowano odpowiednio jako nieciężki, ciężki (hospitalizacja lub przedłużenie istniejącej hospitalizacji, choroba zagrażająca życiu, trwałe kalectwo lub wrodzona wada rozwojowa) lub zgon związany z SAE. Badanie opierało się wyłącznie na wtórnym wykorzystaniu tych zanonimizowanych danych i dlatego było zwolnione z przeglądu komisji ds. etyki badań. SAE zliczono na poziomie partii przez powiązanie poszczególnych SAE z etykietą(ami) partii dawki(ów) BNT162b, którą otrzymał osobnik. Całkowitą liczbę SAE związanych z każdą partią podzielono przez liczbę dawek w partii, aby uzyskać wskaźnik SAE na 1000 dawek. Ponieważ obserwowany związek między liczbą SAE a dawkami szczepionki BNT162b2 był wysoce niejednorodny, uznano, że konwencjonalne statystyki regresji nie mają zastosowania. W związku z tym heterogeniczność zależności między liczbą SAE a dawkami przypadającymi na partię szczepionki oceniono za pomocą transformacji logarytmicznej, a następnie niehierarchicznej analizy skupień i testu ogólnego modelu liniowego (GLM) pod kątem różnic we wskaźnikach SAE między partiami. Raportowanie z badania jest zgodne z ogólnymi wytycznymi EQUATOR. 3 [Poprawka dodana 13 kwietnia 2023 r., po pierwszej publikacji online: w tej wersji zaktualizowano afiliację odpowiedniego autora]

Jest to artykuł o otwartym dostępie na warunkach licencji Creative Commons Attribution-NonCommercial License, która zezwala na używanie, dystrybucję i powielanie na dowolnym nośniku, pod warunkiem, że oryginalne dzieło jest odpowiednio cytowane i nie jest wykorzystywane w celach komercyjnych.

© 2023 Autorzy. European Journal of Clinical Investigation opublikowane przez John Wiley & Sons Ltd w imieniu Stichting European Society for Clinical Investigation Journal Foundation.

Eur J Clin Invest. 2023;00:e13998. wileyonlinelibrary.com/journal/eci | 1 z 3 https://doi.org/10.1111/eci.13998

Łącznie podano 10 793 766 dawek 4 026 575 osobom przy użyciu 52 różnych partii szczepionki BNT162b2 (2340– 814 320 dawek na serię) i zarejestrowano 43 496 SAE u 13 635 osób, co odpowiada 3,19 ± 0,03 (średnia ± SEM) SAE na osobę . [Poprawka dodana 9 czerwca 2023 r., po pierwszej publikacji online: W poprzednim oświadczeniu poprawiono łączną liczbę dawek i liczbę pacjentów]. U każdej osoby poszczególne SAE były związane z dawkami szczepionki z 1,531 ± 0,004 partii, co dało w sumie 66 587 SAE rozdzielonych między 52 partie. W przypadku 7,11% SAE etykiety serii były niekompletnie zarejestrowane lub ich brak, pozostawiając 61 847 SAE możliwych do zidentyfikowania w serii, z których 14 509 (23,5%) sklasyfikowano jako ciężkie SAE, a 579 (0,9%) stanowiły zgony związane z SAE. Nieoczekiwanie częstość SAE na 1000 dawek różniła się znacznie pomiędzy seriami szczepionek i wynosiła 2,32 (0,09–3,59) (mediana [przedział międzykwartylowy]) SAE na 1000 dawek, a także zaobserwowano istotną heterogeniczność ( p < 0,0001) w zależności między liczbami SAE na 1000 dawek i liczby dawek w poszczególnych seriach. Wyróżniono trzy dominujące linie trendu, z zauważalnymi niższymi wskaźnikami SAE w większych partiach szczepionek i dodatkową heterogenicznością zależną od serii w rozkładzie ciężkości SAE między seriami reprezentującymi trzy linie trendu ( Ryc . 1 ).

W porównaniu ze wskaźnikami wszystkich SAE, poważne SAE i zgony związane z SAE na 1000 dawek były znacznie rzadsze, a liczba tych SAE na 1000 dawek wykazywała znacznie większą zmienność między partiami, z mniejszą separacją między trzema liniami trendu (nie pokazano).

Zaobserwowane zróżnicowanie częstości SAE i nasilenia SAE między partiami szczepionki BTN162b2 w tym ogólnokrajowym badaniu było sprzeczne z oczekiwaną jednorodną częstością i rozkładem SAE między seriami. W Danii i innych krajach UE/EOG jakość szczepionek jest monitorowana zgodnie z wytycznymi oficjalnego organu kontrolnego ds. zwalniania serii (OCABR) i według naszej wiedzy potencjalne różnice w bezpieczeństwie klinicznym lub skuteczności serii szczepionki BNT162b2 nie były wcześniej zgłaszane, na przykład próby autoryzacyjne i późniejsze badania populacyjne. 4,5 Takie skutki mogą być łatwiejsze do wykrycia w małych krajach, takich jak Dania, gdzie szczepionki BNT162b2 w okresie badania były na ogół dostarczane w kilku mniejszych partiach. Ponadto monitorowanie regulacyjne i zainteresowanie naukowe bezpieczeństwem szczepionek przeciwko COVID-19 koncentrowały się przede wszystkim na poważnych zdarzeniach niepożądanych, takich jak zapalenie mięśnia sercowego. 6 W każdym przypadku identyfikacja takich skutków oczywiście wymaga powiązania zaobserwowanych zdarzeń niepożądanych z odpowiednimi etykietami poszczególnych serii i wielkością (numerami dawek). Wcześniej zmienność w

WYKRES 1 Liczba podejrzewanych zdarzeń niepożądanych (SAE) po szczepieniu mRNA BNT612b2 w Danii (27 grudnia 2020 r. – 1 stycznia 2022 r.) według liczby dawek na partię szczepionki. Każda kropka reprezentuje pojedynczą partię szczepionki. Linie trendu to linie regresji liniowej. Niebieski: R2 = 0,78, β = 0,0898 (95% przedział ufności [CI] 0,0514–0,1281), zielony: R2 = 0,89 , β = 0,0025 (95% CI 0,0021–0,0029), żółty: R2 = 0,68, β = 0,000087 (95% przedział ufności 0,000056–0,000118). Partie szczepionek reprezentujące niebieską, zieloną i żółtą linię trendu stanowiły odpowiednio 4,22%, 63,69% i 32,09% wszystkich dawek szczepionki, z 70,78%, 27,49% i 47,15% (niebieska linia trendu), 28,84%, 71,50% i 51,99% (zielona linia linia trendu) oraz 0,38%, 1,01% i 0,86% (żółta linia trendu) odpowiednio wszystkich SAE, poważnych SAE i zgonów związanych z SAE.

Wykazano, że produkcja (wzrost hodowli) szczepionki Bacille Calmette-Guérin wpływa na ważne efekty immunologiczne tej szczepionki, 7 i dwa przypadki zapalenia mięśnia sercowego zostały zgłoszone u dwóch młodych mężczyzn po otrzymaniu szczepionki mRNA-1 273 COVID- 19 (Moderna) z tej samej partii szczepionki tego samego dnia. 8 Rzeczywiście, zmiany (z partii na partię, z fiolki na fiolkę, a nawet z dawki na dawkę) w szczepionkach mogą wystąpić w wyniku zmienności i naruszeń w praktyce, na przykład w produkcji szczepionek, przechowywaniu, transporcie, postępowaniu klinicznym i kontrolnych, aw 2021 r. w Japonii wycofano trzy serie szczepionki mRNA1273 o łącznej wartości ponad 1,6 miliona dawek po tym, jak stwierdzono, że 39 fiolek szczepionki zawiera obce materiały. 9 Wyciekłe i zakwestionowane dane sugerują również, że niektóre wczesne komercyjne partie szczepionki BNT162b2 zawierały niższe niż oczekiwano poziomy nienaruszonego mRNA. 10

Obecne wstępne ustalenia należy interpretować w świetle kilku ograniczeń. Zarządzany przez DKMA system spontanicznego zgłaszania SAE w Danii jest pasywnym systemem nadzoru, podobnym do systemu zgłaszania zdarzeń niepożądanych poszczepiennych (VAERS) w USA, a zgłoszenia z tych systemów podlegają błędom sprawozdawczym, z możliwością zarówno niedoszacowania, jak i zawyżenia raportowania, a także niepełne dane i zróżnicowana jakość przekazywanych informacji. 11,12 Ze względu na te nieodłączne ograniczenia sygnały wykrywane przez te systemy muszą być uważane za generujące hipotezy i generalnie nie mogą być wykorzystywane do ustalenia związku przyczynowego. 11-14 Ponadto w niniejszym badaniu historia przypadków SAE wcześniejszego COVID-19 była nieznana, a określone typy SAE (klasa układów i narządów MedDRA itp.), dane demograficzne przypadków SAE, związki SAE z kolejnymi dawkami szczepionki u poszczególnych osób przypadków, nie zbadano trendów czasowych obserwowanej zależności SAE od serii i zależnego od serii wpływu na skuteczność szczepionki. Warto zauważyć, że według naszej wiedzy Duński Instytut Serum nie wycofał serii szczepionek BNT162b2. Podsumowując, wyniki sugerują istnienie zależnego od serii sygnału bezpieczeństwa dla szczepionki BNT162b2 i uzasadnione są dalsze badania w celu zbadania tej wstępnej obserwacji i jej konsekwencji.

OŚWIADCZENIE O KONFLIKCIE INTERESÓW

Nic.

ORCID

Peter Riis Hansen https://orcid.org/0000-0002-9056-535X BIBLIOGRAFIA

źródło: https://world-scam.com/Files/Eur%20J%20Clin%20Investigation%20-%202023%20-%20Schmeling%20-%20Batch%E2%80%90dependent%20safety%20of%20the%20BNT162b2%20mRNA%20COVID%E2%80%9019%20vaccine_pl.pdf

W Zamku Ujazdowskim wystawa: Zbrodnicza współpracę globalnych korporacji (Apple, Nike, Coca Cola, Google, Facebook, Twitter) z chińskimi komunistami.

Antykomunizm, antycovidianizm, krytyka Google i Facebooka na zakazanej przez chińskich komunistów wystawie Badiucao w CSW

Kultura

Dodano 4 lipca 2023 Antykomunizm-antycovidianizm-krytyka-Google-i-Facebooka-na-zakazanej-przez-chinskich-komunistow

Autor: Jan Bodakowski

Badiucao

Badiucao / Fot. Jan Bodakowski

Centrum Sztuki Współczesnej w warszawskim Zamku Ujazdowskim, po tym, jak instytucja ta została odzyskana dla Polski i Polaków przez nową przyjazną Polsce i Polakom dyrekcje, zorganizowało kolejną niezwykle wartościową wystawę. Do 15 października, w czwartki za darmo, można w salach CSW zapoznać się na wystawie „Badiucao — Chiny. Opowieść prawdziwa” z antykomunistyczną, krytyczną wobec covidowego faszyzmu, Facebooka czy Google, twórczością chińskiego artysty i działacza wolnościowego Badiucao.

Do wystawy w Warszawie i wystaw artysty w innych miastach na świecie, usiłowały nie dopuścić władze komunistycznych Chin. Badiucao na emigracji tworzy sztukę krytyczną i wyśmiewającą chińskich komunistów.

Zbrodnie komunistów chińskich

Artysta w swoich pracach ukazał, jak przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping wykorzystał covid (przez niego „wykarmiony” i z nim „ożeniony”) do realizacji swojej totalitarnej polityki kontroli nad społeczeństwem, jak chińscy komuniści wykorzystują covid jako pałkę i broń przeciwko Chińczykom walczącym o wolność, jak fałszywa pandemia staje się instrumentem zniewalania. Takie podejście do rzekomej pandemii zapewne nie podoba się nie tylko chińskim komunistom, ale i ich sojusznikom — globalistom, globalnym koncernom farmaceutycznym, WHO, i ich pachołkom z UE, USA czy polskim zwolennikom sanitaryzmu (takim jak Niedzielski i jego przełożeni).

Współpraca globalnych korporacji z komunistycznymi zbrodniarzami

Z sympatią zachodnich globalnych korporacji nie spotka się też to, że artysta krytykuje współpracę globalnych korporacji z zachodu (Apple, Nike, Coca Cola, Google, Facebook, Twitter) z chińskimi komunistami. Artysta w swych pracach wytyka zachodnim globalnym korporacjom, że razem z chińskimi komunistami korzystają z niewolniczej pracy Ujgurów (muzułmańskich rdzennych tubylców, którzy są etnicznie wyniszczani przez Chińczyków okupujących ich ziemie). Badiucao zwraca też uwagę, że globalne zachodnie korporacje wspierają cenzurę narzuconą przez chińskich komunistów Chińczykom.

Badiucao w swoich pracach naśmiewa się z patologicznego kultu jednostki, jakim na polecenie komunistów jest w Chinach darzony przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping. W ramach tego kultu zakazane są wizerunki Kubusia Puchatka, który ma być podobny do komunistycznego cesarza. Xi Jinping jest przez Badiucao wyśmiewany też za „wskrzeszanie” Mao.

Chińskie wsparcie dla rosyjskiego imperializmu

W pracach chińskiego artysty widać też krytykę wsparcia chińskich komunistów dla rosyjskiego imperializmu — Xi Jinping razem z Putinem ze smakiem pożerają ludzkie szczątki, a Putin eksponuje jak ekshibicjonista swoją broń jądrową.

Badiucao to pseudonim artysty, pod którym twórca publicznie występuje. Artysta pochodzi z chińskiej inteligencji prześladowanej przez komunistyczną dyktaturę. Z Chin wyemigrował w 2009 roku. Swoją sztuką walczy z komunistycznym zniewoleniem swoich rodaków.
 

Badiucao. Chiny. Opowieść prawdziwa. Antykomunistyczna, i antyglobalistyczna wystawa w CSW

https://www.facebook.com/plugins/video.php?height=314&href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvmedianarodowe%2Fvideos%2F1439201590170252%2F&show_text=true&width=560&t=0
Wystawa zakazana przez chińskich komunistów w CSW
https://www.youtube.com/embed/PJUytglN_1Y?start=77

Koniec covidozy w Polsce. Kiedy ICH za nią rozliczą ??

Koniec covidozy w Polsce. Kiedy ICH za to rozliczą ??

1.07.2023 koniec-covidozy

FacebookTwitterWhatsApp

Minister Adam Niedzielski. Fot. PAP
Minister Adam Niedzielski / Fot. PAP

1 lipca 2023 r., przestał obowiązywać stan zagrożenia epidemicznego wprowadzony w Polsce w związku z zakażeniami wirusem SARS-CoV-2. Stan zagrożenia epidemicznego wprowadzono w Polsce 16 maja 2022 r. Wcześniej obowiązywał stan epidemii.

28 marca 2022 roku minister zdrowia zniósł obowiązek noszenia maseczek (z wyłączeniem podmiotów leczniczych), obowiązek izolacji domowej (zamieniony na samoizolację), a także obowiązek kwarantanny dla współdomowników chorych na COVID-19 i kwarantanny granicznej. Od 30 kwietnia br. zniesiony został obowiązek noszenia maseczek w aptekach. Nadal, na mocy tego rozporządzenia, do 30 czerwca, konieczne było zakrywanie, przy pomocy maseczki, ust i nosa w budynkach, w których jest prowadzona działalność lecznicza.

Zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Zdrowia w sprawie zniesienie stanu zagrożenia epidemicznego COVID-19 od 1 lipca zniesiono wszystkie ograniczenia i nakazy związane z epidemią COVID-19.

Minister “zdrowia” Adam Niedzielski uważa, że „bieżąca sytuacja epidemiczna związana z COVID-19 nie uzasadnia kontynuacji stanu zagrożenia”. „W ostatnim raporcie mieliśmy 60 hospitalizacji z tym związanych, to liczba praktycznie niezauważalna. (…) Myślę, że ze spokojem możemy powiedzieć, że w tej chwili nie widać większego zagrożenia epidemicznego na żadnym horyzoncie” – mówi Niedzielski.

MZ zastrzega, że choć zniesiony zostanie odgórny obowiązek noszenia maseczek w placówkach medycznych, to kierownicy poszczególnych jednostek mają cały czas prawo to utrzymać.

W związku z odwołaniem stanu zagrożenia epidemicznego zmiany czekają pracowników i pracodawców, przestaje bowiem obowiązywać szereg regulacji wprowadzonych w ramach tzw. ustawy covidowej.

Chociaż ustawodawca przewidział w wielu kwestiach przepisy przejściowe, które dają czas na przygotowanie się do tych zmian, pracodawcy nie powinni czekać do ostatniej chwili z ich wprowadzeniem – radzą eksperci.

Po odwołaniu stanu zagrożenia epidemicznego pracownicy będą musieli m.in. udać się na badania, także te zaległe. Pracodawcy będą mieli 180 dni na skierowanie pracowników na zaległe badania okresowe i 60 dni na realizację zaległych szkoleń okresowych BHP. Wstępne szkolenia BHP będą musiały być w formie stacjonarnej, nie dotyczy to jednak osób przyjmowanych do pracy zdalnej na stanowiska administracyjno-biurowe.

W mocy zostaną utrzymane natomiast certyfikaty covidowe i system Ewidencji Wjazdu do Polski. Resort zdrowia uzasadnia, że system EWP oraz unijne cyfrowe zaświadczenia COVID są dalej niezbędne dla prawidłowego monitorowania sytuacji związanej z zakażeniem SARS-CoV-2 w kraju.

Maski spadają… – Niemcy spalą 755 milionów maseczek [namordników]

Termin ważności minął – Niemcy spalą 755 milionów maseczek przeciw koronawirusowi

dojchttps://dojczland.info/termin-waznosci-minal-niemcy-planuja-spalic-755-milionow-maseczek-przeciw-koronawirusowi/zland

Rząd federalny planuje spalić co najmniej 755 milionów masek ochronnych przeciw koronawirusowi, ponieważ minął już ich okres ważności. Według doniesień medialnych, koszty szacuje się na prawie siedem milionów euro.

Miliony masek do spalenia

Mnóstwo masek ochronnych przeciw Covid-19 z początku 2020 r. ma zostać zniszczonych, ponieważ minął ich termin ważności. Według raportu gazety „Die Welt”, sam rząd federalny planuje spalić co najmniej 660 milionów certyfikowanych masek chirurgicznych i około 95 milionów certyfikowanych masek FFP2.

Ministerstwo planuje obecnie „odzysk energii zgodnie z przepisami celnymi i przepisami dotyczącymi odpadów”, powiedział gazecie rzecznik Federalnego Ministerstwa Zdrowia. Przetarg na zewnętrzne firmy utylizacyjne ogłoszony przez federalnego ministra zdrowia, Karla Lauterbacha (SPD), trwał do końca maja. Według raportu, okres obowiązywania umowy wynosi 24 miesiące, a szacunkowa wartość zamówienia to prawie siedem milionów euro.

Masowa krytyka zbyt dużych zamówień

Politycy ostro skrytykowali projekt i byłego ministra zdrowia, Jensa Spahna (CDU), za którego kadencji maski zostały zakupione. „Kosztowne i zbyt duże zamówienia pod rządami byłego federalnego ministra zdrowia, Jensa Spahna, wymknęły się spod kontroli” – powiedział gazecie ekspert budżetowy FDP, Karsten Klein.

„Popełniono błędy, które nie mogą się powtórzyć”. Klein wezwał kraje związkowe do ustanowienia specjalnego systemu, aby „maski były przekazywane placówkom medycznym, zanim stracą termin przydatności do użycia”.

Opozycja wyraziła ostrą krytykę. „Masowe palenie masek przeciw Covid-19 przez Federalne Ministerstwo Zdrowia wystawia rządowi niemieckiemu jak najgorsze świadectwo” – skrytykowała Kathrin Vogler, rzeczniczka ds. polityki zdrowotnej z ramienia Lewicy.

Można było przewidzieć, że maski nie będą już używane w zbyt wielu obszarach po zakończeniu obowiązku ich stosowania. Obecny minister Lauterbach „powinien był zadbać o alternatywne rozwiązanie na czas i mógł przekazać maski na dużą skalę gabinetom lekarskim, szpitalom lub instytucjom dla osób niepełnosprawnych”, powiedziała Vogler. Placówki nie musiałyby już wtedy zamawiać własnych masek i mogłyby bezpłatnie chronić personel i pacjentów.

Kraje związkowe również planują zniszczenie zapasów

Jak dotąd Federalne Ministerstwo Zdrowia zniszczyło już maski na niewielką skalę, powiedział rzecznik „Die Welt”. „W Niemczech około dwóch milionów masek chirurgicznych i około miliona masek PfH zostało do tej pory poddanych recyklingowi energetycznemu” – powiedział. Maski PfH to maski FPP2 i tym podobne.

Z raportu wynika, że kraje związkowe planują również spalić miliony masek lub już to zrobiły. Dziesięć krajów związkowych stwierdziło, że spaliło łącznie 57,38 miliona masek lub planuje ich spalenie w najbliższej przyszłości.

Nadrenia Północna-Westfalia, Badenia-Wirtembergia, Saksonia, Meklemburgia-Pomorze Przednie, Brandenburgia i Nadrenia-Palatynat należą do krajów związkowych, które już spaliły maski ochronne. Z kolei Dolna Saksonia, Saksonia-Anhalt, Saara i Hesja mają już pewne plany.

Źródło: www.tagesschau.de

Pokonali pandemię Bogiem, pracą i odpornością stada! Amisze nie przestrzegali żadnych wytycznych. Ich śmiertelność na kowid jest 90-krotnie niższa niż reszty Amerykanów !

Pokonali pandemię Bogiem, pracą i odpornością stada! Amisze nie przestrzegali żadnych wytycznych. Ich śmiertelność jest 90-krotnie niższa niż reszty Amerykanów!

„Istnieją trzy rzeczy, których amisze nie lubią: Rząd; nie zaangażują się w politykę. Państwowy system edukacji; nie poślą swoich dzieci do szkoły. Państwowa służba zdrowia, zdzierają z nas wszystko”.

KAMIL OSIĘGLEWSKIJUN 29
 
SHARE

Według najnowszego raportu, społeczność Amiszów w Lancaster w Pensylwanii nie zauważyła żadnej pandemii, pomimo odmowy przyjęcia wielu środków bezpieczeństwa, które przedstawiano jako konieczne.



Kiedy karmione telewizyjną propagandą owce trzęsły portkami, prócz rozsianych po świecie wolnościowców jedna grupa religijna postanowiła masowo nie umierać na najniebezpieczniejszego wirusa XXI wieku.

Mało tego, postanowiła się nie szczepić, nie nosić maseczek, nie przestrzegać dystansu społecznego, ani nie wprowadziła lockdownu.

Istnieją trzy rzeczy, których amisze nie lubią: Rząd; nie zaangażują się w politykę. Państwowy system edukacji; nie poślą swoich dzieci do szkoły. Państwowa służba zdrowia. Zdzierają z nas wszystko. Te trzy rzeczy są przecież częścią tego, czym jest COVID. (…) Mamy odporność stada i nie obchodzi nas, co mówią inni. Uważamy, że zrobiliśmy to, co powinniśmy byli zrobić”.

NOWY WSPANIAŁY ŚWIAT jest publikacją wspieraną przez czytelników. Aby otrzymywać nowe posty i wspierać moją pracę, rozważ zostanie darmowym lub płatnym subskrybentem.

Amisze

Amisze są znani z prostego życia, prostego ubioru, chrześcijańskiego pacyfizmu i powolności w przyjmowaniu wielu udogodnień nowoczesnej technologii. Prowadzą pełne samowystarczalne życie.

Cenią życie na wsi, pracę fizyczną, pokorę, a wszystko to pod auspicjami życia tym, co interpretują jako Słowo Boże.

Aby prowadzić „cnotliwe” życie, wielu członków grupy powstrzymuje się od prowadzenia pojazdów i korzystania z energii elektrycznej.

I to proste życie obnażyło kłamstwo pandemiczne.

Trzy rzeczy, które definiują ’COVID’

W swoim magazynie informacyjnym „Full Measure” dziennikarka śledcza, Sharyl Attkisson, udała się do hrabstwa Lancaster, znanego z dużej populacji Amiszów, aby porozmawiać z miejscowymi o tym, jak radzili sobie z pandemią.

Amisz-menonicka Calvin Lapp, z którym rozmawiała, wyjaśnił – Istnieją trzy rzeczy, których amisze nie lubią: Rząd; nie zaangażują się w politykę. Państwowy system edukacji; nie poślą swoich dzieci do szkoły. Państwowa służba zdrowia. „Te trzy rzeczy są przecież częścią tego, czym jest COVID” – powiedział.

Własny sposób na wirusa

Attkisson zauważyła, że po krótkim przestoju w zeszłym roku amisze wybrali wyjątkową ścieżkę, która doprowadziła do przebicia się przez zagrożenie COVID-19 z prędkością światła.

Wspólnota zebrała się na uroczystości religijnej w maju 2020 r., podczas której wszyscy przyjęli komunię.

– Nalewamy wino do kubka i pijemy z kielicha na zmianę. Więc idziesz całą kolejkę i wszyscy piją z tego kubka, więc jeśli jedna osoba ma koronawirusa, reszta kościoła dostanie koronawirusa – wyjaśnił Lapp.

Chociaż przyznał, że „wszyscy mają koronawirusa”, Lapp bronił podejścia społeczności.

Bezczynność gorsza niż śmierć

– Zaprzestanie pracy to gorsza rzecz niż śmierć. Zrobić lockdown i powiedzieć, że nie możemy chodzić do kościoła, nie możemy spotykać się z rodziną, nie możemy widywać starszych w szpitalu, że musimy rzucić pracę… to jest całkowicie wbrew wszystkiemu, w co wierzymy – skwitował Lapp.

Około rok po wybuchu pandemii koronawirusa w USA krajowe serwisy informacyjne w tym The Associated Press poinformowały, że społeczność amiszów hrabstwa Lancaster osiągnęła odporność stadną, co oznacza, że ​​duża część populacji została zarażona COVID- 19 i stała się odporna.

Jednak trudno jest znaleźć dokładne dane, ponieważ amisze wahali się, czy nagłaśniać przypadki koronawirusa w swojej społeczności.

Odmowa hospitalizacji za cenę wolności

Steve Nolt, badacz kultury amiszów i menonitów, powiedział Sharyl Attkisson:

– Amisze odmówili pójścia do szpitala, nawet gdy byli bardzo chorzy, ponieważ gdyby tam poszli, nie byliby w stanie przyjmować gości, a ważniejsze było być chorym, nawet bardzo chorym, w domu i mieć możliwość posiadania kilku ludzi wokół siebie, niż iść do szpitala i być odizolowanym.

Nolt dodał, że nawet ci, którzy wierzyli, że mają COVID, zwykle nie poddawani byli testom.

Ich podejście zwykle brzmiało: „Jestem chory, to wiem, że jestem chory, nie trzeba, aby ktoś inny mówił mi, że jestem chory”.

Była też obawa, że ​​jeśli uzyskają pozytywny wynik testu, mogą zostać zmuszeni do radykalnego ograniczenia tego, co robią w sposób, który może być dla nich niewygodny.

– Nie ma dowodów na więcej zgonów wśród Amiszów niż w miejscach, które były szczelnie zamknięte. Niektórzy twierdzą, że było ich tu mniej – utrzymywała Attkisson.

Szczepienia

Dziennikarka nie mogła była pominąć najważniejszego tematu związanego z pandemią i umieralnością.

– Czy większość społeczeństwa Amiszów, albo chociaż dorośli, wzięli szczepionkę przeciwko koronawirusowi? – spytała Steve’a Noltona.

Badacz nie był w stanie odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ, jak przyznał – Nie mamy żadnych danych na ten temat. 

Podzielił się za to swoją opinią, że uważa, iż procent zaszczepionych jest oczywiście relatywnie niski.

– Naturalnie, cieszymy się, że większość Anglików wzięła szczepionki na koronawirusa, ponieważ teraz możemy chodzić bez masek i robić, co chcemy. Także, dobry ruch, dziękujemy i doceniamy to.

– My? Nie, my nie bierzemy szczepionek. Mieliśmy COVID, więc po co mamy się szczepić? – kontynuował, kwitując Calvin Lapp.

Potężne zyski podczas pandemii

Lapp podkreślił, że brak przedłużonego lockdownu oznaczał, że amisze „zarobili więcej pieniędzy w ostatnim roku niż kiedykolwiek”, ponieważ reszta kraju doświadczyła trudności gospodarczych z powodu lockdownu właśnie.

– Krąży u nas taki żart, że kiedy wszyscy inni się zatrzymali, po czym zaczęli chodzić, my biegaliśmy. 

Wspominając rok 2020, określił go jako „nasz najlepszy rok w historii”.

– To był nasz najlepszy rok. Nigdy tyle w życiu nie zarobiliśmy.

Na koniec podsumował podejście licznej grupy religijnej, żyjącej w stanie Pensylwania:

– Mamy odporność stada i nie obchodzi nas, co mówią inni. Uważamy, że zrobiliśmy to, co powinniśmy byli zrobić – dodał na koniec.

Całość nagrania dostępna poniżej:

Śmiertelność 90 razy niższa niż reszty Amerykanów

Stive Kirsch zeznał przed senatem stanu Pensylwania, że Amisze umierali na COVID w tempie 90 razy niższym niż reszta Ameryki. 

„Dokonałem obliczeń” Biorąc pod uwagę śmierć pięciu Amiszów w Lancaster Country w Pensylwanii, „Amisze umierali w tempie 90 razy niższym niż wskaźnik śmiertelności z powodu infekcji w Stanach Zjednoczonych Ameryki”.

„Jak to możliwe?” spytał. „Jest to możliwe, ponieważ Amisze nie są szczepieni. I dlatego, że Amisze nie przestrzegali ani jednej wytycznej CDC” – odpowiedział.

Nie robili lockdownów. Nie nosili masek. Nie zachowywali dystansu społecznego, nie szczepili się, a w społeczności Amiszów nie było nakazu szczepienia. Zasadniczo zignorowali każdą wytyczną, którą przekazało nam CDC. Ignorowanie tych wytycznych oznaczało śmiertelność 90 razy niższą niż w pozostałej części Ameryki”.

Ministerstwo Zdrowia „nie radzi” sobie… O wyjaśnienie powodów zwiększonej umieralności na COVID oraz przyczyn zgonów nadmiarowych.

Czy Minister Zdrowia sporządzi raport o przebiegu pandemii COVID-19 w Polsce?

Kategoria: Archiwum, Biologia, medycyna, Polecane, Polityka, Polska, Świat, Ważne

Autor: Rebeliantka , 29 czerwca 2023

Ministerstwo Zdrowia „nie radzi” sobie ze sporządzeniem raportu o pandemii COVID-19 na wezwanie Rzecznika Praw Obywatelskich. RPO już kilkakrotnie wzywał Ministra o wyjaśnienie powodów zwiększonej umieralności na COVID-19 w Polsce w porównaniu z innymi krajami oraz przyczyn tzw. zgonów nadmiarowych. Za szczególnie niepokojącą RPO uznał też wysoką śmiertelność pacjentów leczonych na oddziałach intensywnej terapii, podłączonych do respiratorów.

Ostatnie publiczne wezwanie do przedstawienia stanowiska w tej sprawie miało miejsce 12 stycznia br. Resort zdrowia w osobie wiceministra Waldemara Kraski deklarował, że nie później niż do dnia 31 marca 2023 r, przedstawi raport z analizy sytuacji zdrowotnej ludności Rzeczypospolitej Polskiej w czasie pandemii COVID-19 oraz jej konsekwencji zdrowotnych. Niestety, raportu do dzisiaj nie ma. Podobno ma powstać do końca czerwca.

Na tym tle rodzi się kilka refleksji.

I. Nie do zaakceptowania jest fakt, że Minister Zdrowia nie potrafi bezzwłocznie odpowiedzieć na elementarne pytania w związku z pandemią COVID-19.

OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju podawała, że Polska była w ścisłej czołówce, jeśli chodzi o zgony nadmiarowe.  W okresie od marca 2020 do czerwca 2022 odnotowywaliśmy w kraju ponad 6 tys. zgonów na milion mieszkańców.  Za nami były już tylko kraje takie, jak Rumunia, Bułgaria, Słowacja czy Estonia (info wg posła Marka Hoka z KO).

Mizerię polskiej organizacji służby zdrowia potwierdzają nawet dane WHO.

„Na całym świecie, według stanu na 26 kwietnia 2023 r ., zgłoszono do WHO 764 474 387 potwierdzonych przypadków COVID-19, w tym 6 915 286 zgonów”. Czyli śmiertelność mierzona wskaźnikiem CFR (liczba zgonów odniesiona do liczby osób zakażonych potwierdzonej testami) wyniosła 0,9%. Według tego samego źródła w Polsce zakażonych (co potwierdziły testy) było 6 512 571 osób, z tego zmarło 119 531 osób, czyli CFR wyniósł 1,83 % (dwa razy więcej niż średnia światowa).

Wskaźnik CFR nie monitoruje zjadliwości wirusa, ale według WHO w pewnym stopniu obrazuje czy system ochrony zdrowia dobrze sobie radzi z epidemią i czy organizacja walki z epidemią jest właściwa. Wskaźnik ten jest częściowo ułomny, tym bardziej im bardziej zawyżana jest liczba zgonów z powodu COVID-19 z powodu błędnej klasyfikacji zgonów oraz im więcej błędów popełniono podczas testowania zakażeń. Z tego powodu wszelkie fałsze statystyczne, popełnione także w Polsce, wymagają wyjaśnienia.

II. Zwłoka w sporządzeniu raportu nie pozwala też na wyciągnięcie przez władze niezbędnych wniosków, jeśli chodzi o przystąpienie Polski do tzw. traktatu pandemicznego.

Jeśli pandemia Covid-19 była pandemią fałszywą i stosowana podczas niej polityka radykalnych interwencji niefarmaceutycznych (lockdownów, kwarantann, testowania, śledzenia kontaktów, noszenia masek, etc.) wraz z paraliżem służby zdrowia (teleporadami, tworzeniem szpitali jednoimiennych, olbrzymim spadkiem hospitalizacji) oraz iluzjami co do skuteczności i bezpieczeństwa szczepień, była polityką błędną, co nie budzi już dzisiaj wątpliwości, to bezzwłocznie należy w tym zakresie postawić kropkę nad i. Muszą to zrobić władze i w konsekwencji nie przystępować do traktatu pandemicznego, skoro jego stroną ma być skompromitowana Światowa Organizacja Zdrowia.

Instytut Ordo Iuris alarmuje:

 “Nie tylko nas zaniepokoiły niedawne słowa dyrektora WHO Thedrosa Adhanoma Ghebreyesusa na temat „przygotowań do kolejnej pandemii”, w których kluczową rolę ma odegrać negocjowany od kilkunastu miesięcy pod auspicjami WHO traktat pandemiczny. (…) Skuteczności WHO przeczy jednak niedawna publikacja naukowców z amerykańskiego Uniwersytetu Johna Hopkinsa oraz szwedzkiego Uniwersytetu w Lund, którzy przeanalizowali prawie 20 tys. badań na temat sposobów walki z pandemią Covid‑19. Ich ustalenia jasno wskazują, że wprowadzenie promowanych przez WHO lockdownów miało „znikomy wpływ” na ograniczenie śmiertelności z powodu choroby, a korzyści z tej polityki były „kroplą w morzu w porównaniu z szokującymi kosztami ubocznymi”.

Nie chcąc, aby przyjęcie traktatu WHO uderzyło w polskie interesy, nasi eksperci szczegółowo monitorowali ostatnie posiedzenie Międzyrządowego Organu Negocjacyjnego WHO, który jest odpowiedzialny za przygotowanie kontrowersyjnego traktatu. Właściwie wszystkie delegacje państw poparły przygotowany dokument i rosnącą pozycję WHO. To jasne świadectwo braku refleksji z ich strony.

Podobnie jak rok temu, gdy skompromitowany dyrektor WHO został wybrany na kolejna kadencję, a Korea Północna zdobyła miejsce w Radzie Wykonawczej WHO. (…) Dlatego zabierając głos w konsultacjach publicznych nad dokumentem podkreśliliśmy, że nie może on prowadzić do ograniczenia suwerenności państw narodowych i przekazania kompetencji niewybieralnym urzędnikom WHO (…)

Niestety obecna wersja traktatu zawiera także groźne fragmenty o walce z „infodemią”, czyli zbyt dużą liczbą informacji na temat pandemii. Może to posłużyć do wprowadzenia odgórnej cenzury pod pretekstem walki z fake newsami, co ograniczy wolność debaty naukowej, utrudniając wyłonienie skutecznych metod walk z chorobami”.

Panie Szumowski, Panie Niedzielski, co panowie na to? 13 osób oskarżonych o ustawianie przetargów na sprzęt medyczny.

Panie Szumowski, Panie Niedzielski, co panowie na to? 13 osób oskarżonych o ustawianie przetargów na sprzęt medyczny.

13-osob-oskarzonych-o-ustawianie-

13 osób, w tym pracownicy placówek medycznych m.in. szpitali, stacji pogotowia, przychodni oraz przedstawiciel firmy, która dostarczała sprzęt medyczny, zostało oskarżonych o ustawianie przetargów na sprzęt medyczny. Podejrzanym grozi do 10 lat więzienia.

Rzecznik Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu prok. Katarzyna Bylicka poinformowała w czwartek, że Prokuratura Regionalna we Wrocławiu skierowała do Sądu Rejonowego dla Warszawy – Mokotowa akt oskarżenia przeciwko 13 osobom, m.in. z zarzutami zakłócania postępowań przetargowych na sprzęt medyczny dla placówek służby zdrowia na terenie kraju.

„Oskarżonym zarzuca się także udzielanie i przyjmowanie korzyści majątkowych w zamian za naruszenie przepisów prawa. Polegało to na wejściu w porozumienie, a następnie uzgadnianie w drodze rozmów osobistych, telefonicznych oraz kontaktu mailowego, istotnych warunków przetargów na zakup ambulansów z wyposażeniem medycznym, urządzeń do mechanicznej kompresji klatki piersiowej, defibrylatorów z modemami do transmisji danych EKG” – powiedział rzecznik.

Niedzielski powinien “oglądać świat zza krat, a nie kandydować do Sejmu”

Niedzielski atakuje Konfederację. Takiej reakcji się nie spodziewał. „Typ powinien oglądać świat zza krat, a nie kandydować do Sejmu”

28.06.2023 typ-powinien-ogladac-swiat-zza-krat-a-nie-kandydowac-do-sejmu

FacebookTwitterWhatsApp

Minister Adam Niedzielski. Fot. PAP
Minister Adam Niedzielski / Fot. PAP

„Minister pandemii” Adam Niedzielski przypuścił „atak” na Konfederację i proponowane przez nią rozwiązania w służbie zdrowia. Szefowi resortu odpowiadają dziennikarze i politycy.

„Miałem wolne 10 min więc przeczytałem program @KONFEDERACJA_ w aspekcie ochrony zdrowia. Po przeczytaniu zostało mi 6 min wolnego. Esencja programu: dają pacjentowi minimum świadczeń, które mają być bardzo tanie i dzięki którym lekarze zarobią bardzo dużo. To po piwie czy przed?” – grzmiał Niedzielski na Twitterze.

Do jego wpisu odniosło się spore grono internautów, w tym lekarzy, dziennikarzy i polityków.

„Pan Minister przez 4 minuty przeczytał program ochrony zdrowia @KONFEDERACJA_ ale przez 2 lata nie zauważył, że system, którym zarządza masowo zabija pacjentów, wtrąca społeczeństwo w psychozę a dzieci pozbawia edukacji” – skwitował kardiolog Paweł Basiukiewicz.

Paweł Basiukiewicz

@PBasiukiewicz

Pan Minister przez 4 minuty przeczytał program ochrony zdrowia

@KONFEDERACJA_

ale przez 2 lata nie zauważył, że system, którym zarządza masowo zabija pacjentów, wtrąca społeczeństwo w psychozę a dzieci pozbawia edukacji.

Cytuj Tweeta

Adam Niedzielski

@a_niedzielski

·

14 g.

Miałem wolne 10 min więc przeczytałem program @KONFEDERACJA_ w aspekcie ochrony zdrowia.Po przeczytaniu zostało mi 6 min wolnego. Esencja programu: dają pacjentowi minimum świadczeń, które mają być bardzo tanie i dzięki którym lekarze zarobią bardzo dużo. To po piwie czy przed?

„250 tysięcy extra trupów.
Setki milionów złotych w błoto.
Poniszczone firmy.
Pacjenci pozbawieni opieki zdrowotnej.
Inflacja.
Terror psychologiczny.
Dodatki covidowe dla lekarzy.
Wszystko oparte na widzimisię.

I ten gość pisze o tanim państwie 🙂

#Wybory2023” – napisał publicysta Rafał Otoka-Frąckiewicz.

„Miałem wolne 10 minut, więc przeczytałem wszystkie rzetelne materiały uzasadniające wprowadzenie lockdownu i zamówienie 200 milionów szczepionek.
Po przeczytaniu zostało mi 10 minut wolnego” – odparł polityk Konfederacji Michał Wawer.

„Odezwał się ten, który wdrożył system odcinający pacjentów od służby zdrowia, czym doprowadził do 200 tys. zgonów. Typ powinien oglądać świat zza krat, a nie kandydować do Sejmu” – skomentowała publicystka Katarzyna Treter-Sierpińska.

„Minimum świadczeń to wciąż lepiej niż kij, którym trzeba walić w parapet, żeby dostać receptę” – napisała dziennikarka Ewa Zajączkowska-Hernik.

Reforma ochrony zdrowia według Konfederacji

Krytyka postulowanych przez Konfederację zmian rozgorzała po Wielkiej Konwencji Programowej tej partii, która odbyła się w ostatnią sobotę. O bon zdrowotny pytany był w Polsat News Konrad Berkowicz. Polityk wyjaśnił, że będzie on funkcjonował na zasadzie ubezpieczenia.

W „Konstytucji Wolności” Konfederacja wyjaśnia, że jej postulat dotyczy „likwidacji państwowego monopolu NFZ i umożliwienia pacjentom dokonywania swobodnego wyboru ubezpieczyciela”. Każdy ubezpieczyciel miałby zapewnić swoim klientom określony prawem „koszyk świadczeń gwarantowanych”, a świadczenia dodatkowe byłyby elementem konkurowania o klienta – podobnie jak jakość świadczonych usług. Zastrzeżono też, że żaden ubezpieczyciel nie będzie mógł odmówić nikomu ubezpieczenia go.

Konfederacja wyjaśnia, że Polacy nadal płaciliby składki – ale już nie do skarbca NFZ, a do prywatnych ubezpieczycieli. Składki te byłyby zaś rozdzielane w formie bonu zdrowotnego. Przy obecnych nakładach na ochronę zdrowia i liczbę osób ubezpieczonych bon ten wyniósłby średnio 4340 zł.

Nie oznacza to jednak, że świadczenia udzielone danemu pacjentowi nie mogłyby przekroczyć tej wartości. Mechanizm działania bonu zdrowotnego obrazowo wyjaśnił wydawca portalu nczas.com Radosław Piwowarczyk.

„Politycy i dziennikarze o małym rozumku atakują bon zdrowotny. Twierdzą, że 4340zł będzie musiało pokryć wszystkie koszty leczenia. To tak, jakby twierdzić, że jak płacę 2100zł za ubezpieczenie auta, to tylko za tyle mogę go naprawić. Kretyni czy propagandyści? Tertium non datur” – napisał na Twitterze.

W swoim programie Konfederacja zastrzega, że postulowane przez nią zmiany należy wprowadzać „bardzo ostrożnie i stopniowo”.

„System ochrony zdrowia jest bardzo złożony i próby wprowadzenia z dnia na dzień ogólnokrajowej rewolucji mogłyby przynieść fatalne skutki pomimo dobrych założeń” – wskazano. Partia proponuje, by reformę rozpocząć od tych sektorów ochrony zdrowia, które już dziś są w dużej części sprywatyzowane – np. stomatologia. Jako ostatnie zaś miałyby być zreformowane obszary najtrudniejsze do przekształcenia – jak ratownictwo medyczne czy onkologia. Zaznaczono, że zanim to nastąpi, trzeba poddać je „dalszym szczegółowym analizom”.

„Zasady rządzące poszczególnymi sektorami systemu nie muszą być identyczne – celem reformy jest dobro pacjenta, podniesienie jakości ochrony zdrowia i ograniczenie jej kosztów, a nie spełnienie jakichś sztywnych ideologicznych założeń” – podkreślono.