USA: Dzieci nieszczepione są znacznie zdrowsze od szczepionych. AUTYZM !!

21.08.2022 | https://wolnemedia.net/dzieci-nieszczepione-sa-zdrowsze-od-szczepionych/

Profesor Epidemiologii i Biostatystyki na Uniwersytecie w Jackson ujawnił szokujące dane na temat skutków stosowania współczesnych szczepionek. Wcześniej takich badań nigdy nie robiono. Pierwsze badanie tego rodzaju, badające zaszczepione i niezaszczepione amerykańskie dzieci, uczące się w domu, a nie w szkole (w domowych szkołach), ujawniło, kto jest zdrowszy…

A dla rodziców jest to okazja do refleksji. W przypadku amerykańskich dzieci coś jest nie tak. Cierpią one na alergie, astmę, zaburzenia lękowe, choroby autoimmunologiczne, autyzm i nadpobudliwość. Są rozproszone i niezdolne do nauki. 32 miliony amerykańskich dzieci – lub 43% z nich – cierpi na co najmniej jedną z 20 chorób przewlekłych, nie licząc otyłości. Ponadto rośnie częstotliwość występowania takich uprzednio rzadkich chorób u dzieci jak autyzm, syndrom braku uwagi i nadpobudliwości (ADHD), cukrzyca 1-go typu i zespół Tourette’a, chociaż tylko niewielka ilość badań zawiera te dane.

W porównaniu z pokoleniem swoich rodziców, dzisiejsze dzieci są cztery razy bardziej predysponowane do rozwoju chorób przewlekłych. Podczas gdy ich dziadkowie i babcie w dzieciństwie, być może, ani razu nie zażyli żadnej pigułki, współczesna generacja dzieci urzeczywistnia marzenie handlowego agenta firmy farmaceutycznej: ponad milion amerykańskich dzieci poniżej piątego roku życia bierze leki psychiatryczne.

Ponad 8,3 miliona dzieci w wieku poniżej 17 lat przynajmniej raz zażywało leki psychotropowe, a w dowolnym miesiącu roku każdy co czwarty otrzymuje co najmniej jedno lekarstwo na cokolwiek.

Fast food, zła genetyka, zbyt wiele czasu przy ekranie telewizora, gry wideo, plastik – każdy czynnik środowiskowy można nazwać przyczyną takiego wybuchu chorób, chociaż nikt nie potrafi adekwatnie wyjaśnić skali epidemii.

Przy tym jest jeszcze jeden czynnik, który nie stał się przedmiotem badań, choć dzieci otrzymywały odpowiednie zastrzyki we wzrastających dawkach, wielokrotnie wyższych niż te, które otrzymały poprzednie generacje: 50 dawek 14-tu szczepionek do sześciu lat życia, 69 dawek 16-tu szczepionek farmaceutycznych, zawierających bardzo silne składniki, do lat 18-tu.

Zapewnia się nas, że szczepionki są „bezpieczne i skuteczne”, mimo że oficjalni przedstawiciele służby zdrowia przyznają, że czasami stykają się oni ze skutkami ubocznymi, łącznie ze śmiercią. Ponadto nie przeprowadzono ani jednego długoterminowego badania, dotyczącego wpływu szczepień na ogólny stan zdrowia. I co najciekawsze – ani jedno z opublikowanych badań do chwili obecnej nie porównało dzieci zaszczepionych i niezaszczepionych odnośnie ich stanu zdrowia po upływie lat po szczepieniu. Nie ma takich badań do tej pory.

Badanie pilotażowe: 666 dzieci, które uczyły się w domu w wieku od 6 do 12 lat w czterech stanach USA, zostało opublikowane 27 kwietnia 2017 r. w czasopiśmie “Journal of Translational Sciences”.

W badaniu porównano 261 zaszczepionych dzieci z 405 częściowo lub całkowicie nieszczepionymi dziećmi. Dokonano oceny ich ogólnego stanu zdrowia na podstawie relacji ich matek, dotyczących wykonanych szczepień i diagnozowanych przez terapeutę chorób.

Wyniki badania, dotyczące wzrostu chorób immunologicznych, takich jak alergie i zaburzenia układu nerwowego, w tym autyzm, powinny zmusić rodziców do dwukrotnego zastanowienia się, zanim zaszczepią swoje dziecko:

– zaszczepione dzieci 4 razy częściej miały diagnozę autystycznego spektrum;

– zaszczepione dzieci 30 razy częściej miały diagnozę alergicznego nieżytu nosa (cierpieli z powodu wzrostu temperatury), niż dzieci nieszczepione;

– zaszczepione dzieci 22 krotnie częściej cierpią na alergie od leków, niż dzieci nieszczepione;

– zaszczepione dzieci 5 razy częściej miały diagnozę niezdolności do nauki niż dzieci nieszczepione;

– zaszczepione dzieci miały o 340% większe prawdopodobieństwo wystąpienia diagnozy ADHD, niż dzieci nieszczepione;

– zaszczepione dzieci 5,9 raza częściej miały rozpoznanie zapalenia płuc, niż dzieci nieszczepione;

– zaszczepione dzieci 3,8 raza częściej miały rozpoznanie zapalenia ucha środkowego (otitis media), niż dzieci nieszczepione (OR 3,8);

– zaszczepione dzieci o 700% częściej poddawane były operacji odwadniania ucha, niż dzieci nieszczepione;

– zaszczepione dzieci 2,4 razy częściej miały jakąś chorobę przewlekłą, niż dzieci nieszczepione.

NAUCZANIE W DOMU?

Problem przeprowadzenia podobnego badania, które do tego przeprowadzane jest o około 100 lat za późno, niż należałoby, polega na tym, że prawie wszystkie amerykańskie dzieci są teraz szczepione. Jeśli 95% dzieci otrzymuje zastrzyki, to istnieje mało sposobów, aby zbadać długoterminowe skutki.

Jesli porównać amerykańskie dzieci z nieszczepionymi dziećmi, na przykład we Wspólnocie Amiszów, to wyniki są jednoznaczne, ale krytycy uważają, że takie badanie nie jest przekonujące. To jak porównywanie jabłek i pomarańczy. Istnieje zbyt wiele innych zmiennych – żywność, świeże powietrze, czas przebywania przed komputerem, itp – mogą wyjaśnić różnice w poziomie zdrowia i wykryte zależności koniecznie wyjaśnia się szczepieniami.

Z tego powodu Anthony Mawson, profesor Epidemiologii i Biostatystyki Uniwersytetu w Jackson (Jackson State University), wraz z kolegami Azad Bhuiyan i Binu Jacob oraz wspólnie z Brianem D. Ray, szefem Instytutu Badawczego Nauczania w Domu w Salem (National Home Education Research Institute in Salem) przeprowadzili badania wśród dzieci, uczących się w domu i nie chodzących do szkoły.

W tym przypadku porównywano dzieci, uczące się w domu, z dziećmi uczącymi się w domu (jabłka porównano z jabłkami). Przy tym dzieci na nauce domowej w pełni pasują do standardowego profilu rodziny amerykańskiej.

Badanie przeprowadzane było anonimowo w trybie online w stanach Floryda, Luizjana, Mississippi i Oregon.

TARGI CHORÓB

Zarówno szczepione, jak i nieszczepione dzieci podczas badania czasem chorowały. Zgodnie z oczekiwaniami, dzieci zaszczepione rzadziej chorowały na niektóre infekcje, przeciwko którym zostały zaszczepione, znacznie rzadziej na ospę wietrzną i krztusiec.

Jednak nie było żadnego dowodu na to, że zaszczepione dzieci były lepiej chronione przed odrą lub świnką. Dzieci w obu grupach miały tę samą zapadalność na odrę, świnkę, żółtaczkę typu A i B, grypę, rotawirus i zapalenie opon mózgowych (wirusowe i bakteryjne).

Ponadto, nieszczepione dzieci okazały się bardziej odporne na niektóre choroby, które rzekomo „zapobiegane są szczepionką” niż u dzieci szczepionych. Od 2000 roku zalecano wykonywać 4 szczepienia przeciwko siedmiu różnym szczepom infekcji pneumokokowej (zapalenia płuc) w wieku do 15 miesięcy (w porównaniu do 13 szczepów w 2010 roku), jednak zaszczepione dzieci na 490% częściej chorowały na zapalenie płuc, niż nieszczepione.

DRENAŻ MÓZGÓW

A więc, jaka jest cena tej ochrony szczepionkowej przeciwko krztuścowi i ospie wietrznej?

Związek między autyzmem a szczepionkami jest głównym bolesnym punktem w całej dyskusji o szczepionkach.

Autyzm wcześniej był rzadką chorobą, a dziś w każdej klasie znajdzie się dziecko z tym zaburzeniem:

w latach 1980. jedno dziecko z autyzmem przypadało na 10 000 dzieci,

na początku lat 1990. na 2500 dzieci.

5 lat temu jedno dziecko z autyzmem przypadało na 88 dzieci,

a dziś na 68 dzieci.

W cytowanym badaniu przytoczone są dane, że u zaszczepionych dzieci ryzyko rozwoju autyzmu jest 4 razy wyższe niż u nieszczepionych. Autyzm – to upośledzenie umysłowe i zakłócenie koordynacji ruchowej (cierpi centralny układ nerwowy).

„Nie znamy wszystkich przyczyn autyzmu” – oświadczył Ośrodek Kontroli Autyzmu. W rzeczywistości, badacze z Ośrodka po prostu nie chcą się przyznać, że nie wykryli ani jednej przyczyny autyzmu. I ani jednej metody leczenia. Do tej pory wciąż cytują badania z czasopisma “Pediatrics” z 2004 roku, negujące związek między autyzmem a szczepieniami, chociaż jeden z autorów, uczony akademicki William Thompson, później przyznał, że on i jego koledzy ukryli dane (zachował kopie), które wskazywały na związek między autyzmem a szczepionką przeciwko odrze, śwince i różyczce.

„O mój Boże, nie mogę uwierzyć, że myśmy to zrobili” – oświadczył Thompson w rejestrowanej rozmowie telefonicznej z Brianem Hookerem, profesorem bioenergetyki na Uniwersytecie Simpsona (Simpson University) i ojcem autystycznego dziecka.

Przypadek z Thompsonem, który rzucił światło na szczepienia, stał się podstawą filmu dokumentalnego 2016 roku „Szczepienia: od ukrywania do katastrofy” (“Vaxxed: From Cover-Up to Catastrophe”), autor – Andrew Wakefield, gastroenterolog, jeden z pierwszych, który założył, że istnieje związek między szczepionką przeciwko odrze, śwince i różyczce a autyzmem w końcu lat 1990. i stał się symbolem tego, jak system łamie tych, którzy się nie zgadzają. Centrum Kontroli Chorób nie chce, aby ludzie oglądali ten film.

Centrum zapomina również przypomnieć, że rząd federalny został zmuszony do uznania roli szczepionek na rozwój autyzmu i wypłacił odszkodowania dla niektórych rodziców dzieci, dotkniętych chorobą. Szereg sądów uznało również związek między autyzmem a szczepieniami.

Ponadto istnieją tysiące rodziców, którzy według sądów i rządu nie istnieją, ale którzy opowiadają tę samą historię: zobaczyli oni, jak u ich dzieci po szczepieniu zaczął się rozwijać autyzm.

Uszkodzenie mózgu i układu nerwowego spowodowane szczepionką nie jest czymś nowym. Ostre rozsiane zapalenie mózgu i rdzenia, które powoduje niepełnosprawność i, być może, ślepotę, zostało opisane w literaturze medycznej już od wielu dziesięcioleci i jest udokumentowaną konsekwencją prawie każdej szczepionki.

Choroba powoduje białe plamy widoczne w obrazie rezonansu magnetycznego MRI w mózgu (ang. -MRI – magnetic resonance imaging) i może rozwinąć się w stwardnienie rozsiane.

Zespół Narkolepsji i Guillaina-Barre’a to inne przykłady. A więc, jaką rolę mogą odgrywać szczepionki przy uszkodzeniach mózgu? Nie pytajcie o to oficjalne agencje, ponieważ one nigdy nie zajmowały się tym problemem.

Jednak badanie, przeprowadzone przez Jackson University wykazało, że niemożność uczenia się u zaszczepionych dzieci jest pięciokrotnie wyższa niż u dzieci nieszczepionych.

U zaszczepionych dzieci cztery razy wyższe jest prawdopodobieństwo zachorowania na ADHD i trzy razy wyższe, aby otrzymać dowolne zaburzenie układu nerwowego (czyli spowolnienie wzrostu i rozwoju mózgu, a także centralnego układu nerwowego ze względu na trudności w uczeniu się, ADHD i autyzm).

RTĘĆ, ALUMINIUM I CO JESZCZE?

Wiadomo, że składniki szczepionek powodują zaburzenia w mózgu. Robert Kennedy Jr badał niebezpieczeństwa rtęci w tiomersalu, stosowanym jako środek konserwujący w szczepionkach, jak również związany z autyzmem.

Inną znaną i dobrze udokumentowaną neurotoksyną jest aluminium. Jest dodawany do szczepionki w celu wywołania odpowiedzi immunologicznej. Ostatnie badania obaliły wszystko to, co wcześniej twierdzili naukowcy (a mimo to Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom nadal je odrzuca), a mianowicie: aluminium nie opuszcza naszego organizmu przez wiele godzin lub dni. Pozostaje on przez lata i może migrować do różnych narządów, w tym do limfy, śledziony i mózgu. Aluminium w szczepionkach może doprowadzić do zespołu przewlekłego zmęczenia, makrofagowego zapalenia mięśniowo-modzelowatego w licznych chorobach autoimmunologicznych, chorobie Alzheimera.

Może również powodować nagłą śmierć po szczepieniu i autyzm.

Zarząd Kontroli Żywności i Leków nawet nie zaprzecza toksyczności aluminium. Przyznaje nawet, że w szczepionkach jest wystarczająco dużo toksyn, aby spowodować opisane skutki.

Jednakże uznają występowanie takiej szkody jedynie przy doustnym oddziaływaniu aluminium.

Nawet w tym przypadku rejestrowane jest zaburzenie pamięci u myszy laboratoryjnych, a ponadto „młode zwierzęta wydawały się słabsze i mniej aktywne, jeśli ich matki były poddawane działaniu dużych ilości aluminium w okresie ciąży i karmienia.”

Działanie przez wstrzyknięcie raczej nie jest bezpieczniejsze. „Powinno być oczywiste, że droga przenikania, podczas którego aluminium przechodzi przez ochronne bariery przewodu pokarmowego i/lub skóry, wymaga znacznie mniejszej dawki do wystąpienia działań niepożądanych”, twierdzi się w badaniu z 2014 roku, oskarżającym aluminium w epidemii autyzmu.

Oprócz toksycznych metali, takich jak aluminium i rtęć, szczepionki może zawierać substancje zanieczyszczające w postaci DNA, pobranego z niemowląt po aborcji, DNA zwierząt i retrowirusy. Ponadto, szczepionki zawierają inne zanieczyszczenia, łącznie z metalem, które nie są mierzone przez organa kontrolujące i konsekwencje których dla zdrowia nigdy nie były badane.

POŁĄCZENIE Z INFEKCJAMI UCHA

Dzieci szczepione według badania miały cztery razy większe prawdopodobieństwo, niż dzieci nie szczepione, do otrzymania lekarskiej diagnozy „infekcja ucha”, i o 700% częściej tym dzieciom wykonywano operację, dotyczącą drenowania ucha w celu zwalczania infekcji nawracających się lub opornych na leczenie.

Ilość ostrych infekcji ucha błyskawicznie wzrosła na całym świecie w ciągu ostatnich dziesięcioleci. Dziś są tak powszechne, że nie zwraca się już na nie uwagi. Na te infekcje cierpi 80% amerykańskich dzieci w wieku trzech lat.

Dziś jest to główny powód do wizyty u lekarza, przyjmowania antybiotyków i interwencji chirurgicznych u dzieci – chodzi o instalowanie rurki z tworzywa sztucznego w uchu. Infekcje ucha u dzieci kosztują system opieki zdrowotnej prawie trzy miliardy dolarów rocznie.

W badaniu przeanalizowano raporty dotyczące infekcji ucha środkowego z rządowej bazy zgłoszeń, dotyczących ubocznych skutków szczepionek. Analiza ujawniła 438 573 przypadki rozwoju zapalenia ucha u dzieci w wieku poniżej jednego roku w ciągu jednego tygodnia po szczepieniu w okresie lat 1990-2011. Zapaleniu ucha często towarzyszy temperatura i inne objawy zapalenia, a także uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego. Jeśli są to tylko dzieci w wieku poniżej 1 roku życia, u których choroba rozwinęła się w ciągu jednego tygodnia po zaszczepieniu, to u jakiej ilości dzieci w każdym wieku występują infekcje uszne po szczepieniu? Nikt nie zna odpowiedzi na to pytanie.

BOMBA ATOMOWA DLA MIKROORGANIZMÓW

Moson i jego koledzy badali mechanizm powstawania infekcji ucha. W związku z tym cytują oni badanie z 2006 roku, w którym badano wszystkie rodzaje bakterii w nosowych kanałach dzieci, zaszczepionych przeciwko pneumokokom i porównano uzyskane wyniki z dziećmi, żyjącymi przed masową immunizacją (uodparnianiem) tą szczepionką.

W rezultacie ujawniono wzrost ilości bakterii o nazwie M. catarrhalis w grupie zaszczepionej. Jak się okazało, to właśnie te bakterie powodują zwiększone ryzyko infekcji ucha. Nic dziwnego, że zaszczepione dzieci dwukrotnie częściej przyjmowały antybiotyki. Byli też częściej hospitalizowani.

Antybiotyki o szerokim spektrum działania, na przykład takie, które są często stosowane w leczeniu infekcji ucha, działają na mikroorganizmy jak napalm, który spala wszystkie patogeny, ale także szkodzi i oddziałuje na inne drobnoustroje. W wyniku ich wpływu zmienia się skład mikrobiotyczny. Jak bardzo te zmiany mogą wpłynąć na nasze zdrowie – nauka dopiero teraz zaczyna badać ten problem. Nowe wyniki badań wskazują na rosnącą listę chorób, takich jak zespół jelita drażliwego, otyłość, choroby Leśniowskiego-Crohna, cukrzyca, stwardnienie rozsiane, zaburzenia lękowe, niepokój, depresje, choroby psychiczne, takie jak schizofrenia i autyzm.

W badaniu Lancet, przeprowadzonym w Danii w 2011 roku, naukowcy doszli do wniosku, że szczepionka przeciw pneumokokom miała „znacznie szersze skutki na mikroflorę niż wcześniej zakładano, z czego wynika potrzeba szczegółowego monitorowania przy wykorzystywaniu szczepionek …”

Inne ostatnie badanie wykazało, że wraz ze zniszczeniem pneumokoków, szczepionka uwalnia miejsce dla kilku innych rodzajów czynników zakaźnych.

JAKI JEST WYNIK WPŁYWU 69 SZCZEPIONEK NA MIKROFLORĘ DZIECKA?

Oficjalni przedstawiciele systemu opieki zdrowotnej do tej pory nawet nie zajmowali się tą sprawą.

Badania Uniwersytetu w Jackson pokazują, że zaszczepione dzieci trzydzieści razy częściej miały rozpoznanie alergicznego nieżytu nosa (katar sienny), niż dzieci nieszczepione.

Ta proporcja przewyższa związek między paleniem a rakiem płuc. Zaszczepione dzieci miały również większą częstotliwość występowania alergii i trzykrotnie wyższe ryzyko wystąpienia egzemy. Wszystkie zaburzenia alergiczne prowadzą do bardziej intensywnego pobierania leków. Badania wykazały, że zaszczepione dzieci 22 razy częściej przyjmowały leki przeciwalergiczne, niż dzieci nieszczepione.

Alergiczny nieżyt nosa (katar sienny) jest kolejną, szybko przybierającą na wadze chorobą dzieci. W 2012 roku dotknęło to 6,6 miliona dzieci. Ta choroba jest ściśle związana z innym ostrym zaburzeniem dziecięcym – astmą. Ponad trzy miliony amerykańskich dzieci cierpi z powodu alergii na żywność, a co czwarte dziecko ma egzemę. Liczba chorób alergicznych rośnie na całym świecie i w chwili obecnej cierpi na nie prawie połowa wszystkich amerykańskich dzieci w wieku szkolnym.

Podobnie jak w przypadku autyzmu, przedstawiciele systemu opieki zdrowotnej nie mogą wyjaśnić gwałtownego wzrostu liczby chorób alergicznych. Jednak naukowcy przeprowadzają eksperymenty na zwierzętach, poddając je działaniu składników z aluminium, takich, jak te stosowane w szczepionkach. Ostatnie eksperymenty opisują, w jaki sposób naukowcy wykorzystują aluminium do stymulowania alergicznego nieżytu nosa (kataru siennego) u myszy.

To badanie z 2014 roku pokazuje, jak naukowcy wykorzystali dwutlenek glinu w połączeniu z pałeczką krztuśca (Bordetella pertussis – bakteria ta występuje w szczepionce DTP dla każdego dziecka w wieku dwu, czterech, sześciu i 18 miesięcy; szczepionki te zawierają również aluminium).

Naukowcy poddali zwierzęta działaniu antygenu drogą doustną, na przykład poprzez żywność, taką jak soja lub orzeszki ziemne. Zadaniem polegało na tym, aby uzyskać szczury, cierpiące na alergie na pokarm.

Badania opisują, w jaki sposób dwutlenek glinu w połączeniu z białkiem jaja, które również jest składnikiem szczepionek, jest używany do wywoływania astmy u zwierząt.

Jak Centrum Kontroli Chorób może nie uznać, że składniki, które sami uczeni wykorzystują do wywoływania chorób alergicznych u zwierząt, również powodują analogiczne choroby u dzieci? Żadnych wyjaśnień? „Nie ma żadnych wyjaśnień dla różnic w wynikach stanu zdrowia w grupach zaszczepionych i nieszczepionych dzieci, oprócz samych szczepień” – podsumowują autorzy badania.

Chociaż badanie nie zakłada analizy związków przyczynowo-skutkowych, jednak istnieje bardzo jasna wzajemna korelacja pomiędzy szczepieniami a częstotliwością występowaniem chorób przewlekłych.

Przy tym dzieci częściowo zaszczepione wykazują średni poziom częstotliwości występowania ospy wietrznej, kokluszu, infekcji ucha, zapalenia płuc, alergicznego nieżytu nosa, ADHD, egzemy i niezdolności do uczenia się.

Moson i jego koledzy zakładają, że “wyniki badań wymagają kontynuacji tego rodzaju pracy. Zbadanie i zrozumienie biologicznych przyczyn tych nieoczekiwanych skutków szczepień jest ważnym czynnikiem, zapewniającym politykę szczepień, opartych na realnych faktach”. Niewiele jednak jest nadziei na to, że władze służby zdrowia okażą zainteresowanie i zrozumienie w związku z wynikami tego badania. Ich stanowisko jest jasne: szczepionki – to cud współczesnej medycyny. Uratowały one miliony istnień ludzkich i poprawiły jakość życia jeszcze większej liczby ludzi.

Istnieje jednak niewielka okoliczność zauważona od początku masowych szczepień – polega ona na tym, że wiele dzieci poważnie ucierpi wskutek szczepień, a niektóre z nich umrą.

Uważa się, że ich życie jest bardzo małą ofiarą w imię wielkiego dobra ratowania ludzkości przed niebezpiecznymi chorobami zakaźnymi.

Przez ponad wiek uznawano za dogmat, że zalety szczepień przewyższają ich wady. Ponadto po 1995 roku wprowadzono 5 nowych szczepionek, więc ich łączna liczba dla dzieci w wieku przedszkolnym wynosi już 35.

Nigdy nie przeprowadzono badań nad kompleksowym skutkiem stosowania takich szczepionek. Rzeczywistość jest niestepująca: prawdziwe zalety szczepionek leżą w płaszczyźnie teoretycznej, a związane z nimi ryzyko nie zostało jeszcze do tej pory zbadane.

Rosnąca „wojna ze szczepieniami” wiąże się z tym, że wielu niezdecydowanych rodziców zadaje pytanie Centrum Kontroli Chorób: dlaczego lekarze, otrzymujący korzyści ze stosowania szczepionek, są oficjalnymi przedstawicielami publicznej służby zdrowia?

Czy można powierzać państwowym władzom służby zdrowia ochronę swoich dzieci, jeśli te organa są tak ściśle związane z przemysłem farmakologicznym?

Dlaczego w szczepionkach występują toksyny? Czy moje dziecko naprawdę potrzebuje tej szczepionki? Czy po prostu usiłuje mi się ją sprzedać, jak colę czy grę komputerową? Dlaczego uważamy za dopuszczalne świadome poświęcenie niektórych dzieci dla wspólnego dobra? Czy to powszechne dobro jest rzeczywistością, czy też mirażem? Szczepionki mogą czasami powstrzymać rozwój naturalnych zakażeń, takich jak ospa wietrzna.

Ale jakim kosztem? Jakie są jeszcze konsekwencje stosowania szczepionek? I jeśli szczepionki są tak cudowne, to dlaczego amerykańskie dzieci są tak chore?

Projekt pilotażowy potwierdza, że ​​jeżeli nasza oficjalna medycyna i państwowe służby zdrowia są naprawdę zainteresowane zdrowiem dzieci, a nie zyskiem ze sprzedaży szczepionek i ochroną religii szczepień przed świętokradztwami, to nie powinny one zmuszać wszystkich do wierzenia im na słowo, a wziąć na siebie odwagę, aby wyjaśnić prawdę.

Instytut Badań Zdrowia Dziecka (CMSRI) jest organizacją medyczną i naukową, założoną w celu finansowania niezależnych badań medycznych, badających czynniki rozwoju chorób przewlekłych i rozprzestrzeniania się dysfunkcji.

Autorstwo: Celeste McGovern
Tłumaczenie: Andrzej Leszczyński
Źródła oryginalne: GhostShipMedia.com, KolokolRussia.ru
Źródło polskie: Wolna-Polska.pl

Maski spadły… majtki też.. Gorylego kataru, i baraniej rzeżączki, i pingwiniej sepsy… A na spircie – pączki.

==========================


grypa maski i baranie trzaski orginał
:

Песня «Маски» | Зажигательная песня от Дизель cтудио:

PfizerGate: Official Government Reports prove Hundreds of Thousands of People are Dying Every Single Week Due to COVID-19 Vaccination

You were instructed to stay at home to protect the healthcare system. But while you did so, hospitals essentially had a holiday, and this is backed up by official data. You were told the answer to everyone’s prayers was to get the Covid-19 injection. But now that you have done so, the healthcare system is on the brink of collapse. 

Waiting times for ambulances are at an all-time high. The number of emergency calls due to people suffering cardiac arrest is at an all-time high. The number of people dying is at an all-time high, with hundreds of thousands of excess deaths occurring around the world every single week.

And official Government reports prove without a shadow of a doubt that it is all thanks to the Covid-19 vaccines.

Exhibit A: The Healthcare System is overwhelmed

Ambulances in England are taking almost an hour to reach patients who have had a suspected stroke or heart attack, more than three times the 18-minute maximum wait, the latest NHS data shows. When people call 999 they can no longer be confident that they will get the emergency care they need.

Why?

The following chart is taken from the UK Health Security Agency’s ‘Ambulance Syndromic Surveillance System – Week 30′ bulletin, and it shows the daily number of 999 calls requesting an ambulance due to suffering cardiac arrest in England vs the expected rate (black dotted line).

Source

The daily number of calls has been way above average since at least August 2021.

The National Health Service (NHS) has also confirmed in response to a freedom of information request that ambulance call-outs relating to immediate care required for a debilitating condition affecting the heart nearly doubled in the whole of 2021 and are still on the rise further in 2022.

On the 25th April 2022, Duncan Husband sent a Freedom of Information (FOI) request to the West Midlands Ambulance Service University NHS Foundation Trust requesting to know the number of call-outs for patients with heart conditions per year, between 1st January 2017 and the present day.

The NHS responded on the 18th May with a spreadsheet containing the requested information.

The following chart visualised the data made available in the spreadsheet –

ambulance call-ours for high conditions have been higher overall since January 2021, and have been increasing month on month. It was not until April 2021 that we saw a significant increase among people under the age of 30 though, and it again has increased month on month since then.

The following chart shows the overall total call-outs by year for everyone and those aged 0 to 29 –

The average number of annual call-outs between 2017 and 2020 equates to 24,463. Meaning the number of call-outs increased by 48% in 2021. The average number of annual call-outs among under 30’s between 2017 and 2020 equates to 3,940. Meaning the number of call-outs increased by 82% in 2021.

The following chart shows the monthly average number of ambulance call-outs for conditions relating to the heart by year –

There was a significant increase in 2021 among all age groups, and unfortunately, things got even worse in the first few months of 2022.

The question is, why?

Exhibit B: Covid-19 Vaccination can damage the heart, that is a FACT

Let’s look at the fact that it is now known without any doubt that Covid-19 vaccination can cause serious damage to the heart. Myocarditis and Pericarditis are just two of the handful of adverse events medicine regulators have been forced to admit can occur due to Covid-19 vaccination.

They claim it is rare, but they are lying. The fact their hand has been forced in admitting they can occur means they are much more common than the average person on the street would like to think.

quietly published study conducted by the US Centers for Disease Control and Food and Drug Administration actually found that the risk of myocarditis following mRNA COVID vaccination is around 133x greater than the background risk in the population.

Source

This means Covid vaccination increases the risk of suffering myocarditis by a shocking 13,200%.

Myocarditis is a condition that causes inflammation of the heart muscle and reduces the heart’s ability to pump blood and can cause rapid or abnormal heart rhythms.

Eventually, myocarditis weakens the heart so that the rest of the body doesn’t get enough blood. Clots can then form in the heart, leading to a stroke or heart attack. Other complications of the condition include sudden cardiac death.

There is no mild version of myocarditis, it is extremely serious due to the fact that the heart muscle is incapable of regenerating. Therefore, one the damage is done there is no rewinding the clock.

The following chart shows reports of myocarditis to the U.S. Centers for Disease Control’s Vaccine Adverse Event Reporting System by year –

Source

Is there any wonder the number of ambulance call-outs in England relating to conditions affecting the heart is at an all-time high?

Exhibit C: Hundreds of thousands of Excess Deaths are being recorded every week

The Office for National Statistics (ONS) publishes weekly figures on deaths registered in England and Wales. The most recent data shows deaths up to 29th July 2022.

The following chart, created by the ONS, shows the number of deaths per week compared to the five-year average –

Source

As you can see from the above, from around May 2021 onwards, England and Wales recorded a huge amount of excess deaths that were not attributed to Covid-19 compared to the five-year average. It then appears that excess deaths dropped at the start of 2022.

But appearances can be deceiving, and the only reason they dropped is that the ONS decided to include the 2021 data in the 5-year-average. This makes it all the more concerning that excess deaths have been recorded every week since the end of April 2022 compared to the five-year average (2016 to 2019 + 2021).

The most recent week shows that there were 11,013 deaths in England and Wales, equating to 1,678 excess deaths against the five-year average. Only 810 of those deaths were attributed to Covid-19.

SourceStudy Finds Athlete Deaths Are 1,700% Higher Than Expected Since COVID-19 Vaccination Began

Most of Europe is also recording a significant amount of excess deaths, as can be seen in the following official chart compiled by Eurostat showing excess mortality across Europe in May 2022 –

The world is experiencing an extremely serious issue where tens to hundreds of thousands more people are dying than what is expected every single week.

But how can we prove these deaths are definitively due to Covid-19 vaccination? The answer lies in comparing the age-standardised mortality rates per 100,00 among the vaccinated and unvaccinated.

Exhibit D: Mortality Rates are lowest among the Unvaccinated in all age-groups

The following is indisputable evidence that the Covid-19 vaccines are deadly and killing people in the thousands.

The following charts show the monthly age-standardised mortality rates by vaccination status among each age group for Non-Covid-19 deaths in England between January and May 2022, the figures can be found in table 2 of a recently published dataset collated by the UK Government agency, the Office for National Statistics 

Source Data

In every single month since the beginning of 2022, partly vaccinated and double vaccinated 18-39-year-olds have been more likely to die than unvaccinated 18 to 39-year-olds. Triple vaccinated 18 to 39-year-olds however have had a mortality rate that has worsened by the month following the mass Booster campaign that occurred in the UK in December 2021.

We also see a similar pattern among every single other age group.

40-49

50-59

60-69

70-79

80-89

90+

These are age-standardised figures. There is no other conclusion that can be found for the fact mortality rates per 100,000 are the lowest among the unvaccinated other than that the Covid-19 injections are killing people.

But just in case that isn’t enough to finally open your eyes tot his devastating fact, here’s several more pieces of indisputable evidence to back up this fact.

Exhibit E: 1 in every 246 Vaccinated People died within 60 Days of Covid-19 Vaccination

The UK Government has revealed that 1 in every 246 people vaccinated against Covid-19 in England has died within 60 days of receiving a dose of the Covid-19 vaccine.

Table 9 of the ONS ‘Deaths by vaccination status, England’ dataset contains figures on ‘Whole period counts of all registered deaths grouped by how many weeks after vaccination the deaths occurred; for deaths involving COVID-19 and deaths not involving COVID-19, deaths occurring between 1 January 2021 and 31 May 2022, England’.

Here’s a chart showing the number of deaths within 60 days of Covid-19 vaccination in England between 1st Jan 2021 and 31st March 2022, according to the Office for National Statistics dataset 

Between 1st Jan 21 and 31st May 2022, a total of 14,103 people died with Covid-19 within 60 days of vaccination, and a total of 166,556 people died of any other cause within 60 days of vaccination.

This means that in all, 180,659 people died within 60 days of Covid-19 vaccination between January 2021 and May 2022 in England.

The following table is taken from page 65 of the UK Health Security Agency’s week 27 ‘Weekly national Influenza and COVID-19 surveillance report’, and shows vaccine uptake in England by age –

Source

According to the UKHA, 44.48 million people have had a single dose, 41.8 million people have had two doses, and 32.9 million people have had three doses as of July 3rd 2022.

Therefore, using simple maths, we find that 1 in every 246 vaccinated people has died within 60 days of Covid-19 Vaccination in England.

44,480,115 (People vaccinated) / 180,659 (deaths) = 246 = 1 death for every 246 people vaccinated

Exhibit F: COVID-19 Vaccines are at least a shocking 7,402% deadlier than all other Vaccines combined

The UK Medicine Regulator has confirmed that over a period of nineteen months the Covid-19 Vaccines have caused at least 5.5x as many deaths as all other available vaccines combined in the past 21 years. This means, that when compared side by side, the Covid-19 injections are a shocking 7,402% more deadly than every other vaccine available in the UK.

The Medicine and Healthcare product Regulatory Agency (MHRA) confirmed in response to a Freedom of Information request (FOI) that had received a grand total of 404 reported adverse reactions to all available vaccines (excluding the Covid-19 injections) associated with a fatal outcome between the 1st January 2001 and the 25th August 2021 – a time frame of 20 years and 8 months.

Source

The MHRA also confirmed, separately, in their weekly Yellow Card report summary that they had received a grand total of 2,213 adverse reactions to the Covid-19 injections associated with a fatal outcome between January 2021 and July 2022, a period of 19 months –

Source Data

Meaning, there have officially been 5.5x as many deaths in just 19 months due to the Covid-19 vaccines than there have been due to every other available vaccine combined since the year 2001.

Twenty years and 8 months is a period that is 13.7 x longer than the nineteen-month period where the Covid-19 vaccines have been rolled out.

Therefore, the number of deaths reported to all other vaccines combined in the same time frame of nineteen months equates to 29.5 deaths.

This means the Covid-19 injections are proving to be a shocking 7,402% more deadly than every other vaccine available in the UK.

Exhibit G: Athlete Deaths are 1700% higher than expected since the COVID Vaccine roll-out

The number of athletes who have died since the beginning of 2021 has risen exponentially compared to the yearly number of deaths of athletes officially recorded between 1966 and 2004.

So much so that the monthly average number of deaths between January 2021 and April 2022 is 1,700% higher than the monthly average between 1966 and 2004, and the current trend for 2022 so far shows this could increase to 4,120% if the increased number of deaths continues, with the number of deaths in March 2022 alone 3 times higher than the previous annual average.

According to a scientific study conducted by the ‘Division of Pediatric Cardiology, University Hospital of Lausanne, Lausanne, Switzerland which was published in 2006, between the years 1966 and 2004 there were 1,101 sudden deaths among athletes under the age of 35.

Now, thanks to the GoodSciencing.com team, we have a comprehensive list of athletes who have collapsed and/or died since January 2021, a month after the first Covid-19 injection was administered to the general public.

Because it is such as long list we are not including it in this article so that full list can be accessed in full here.

The following chart shows the number of recorded athlete collapses and deaths between January 2021 and April 2022, courtesy of the linked list above –

As you can see there has undoubtedly been a rise from January 2021 onwards, the question is whether this was ordinary and to be expected.

In all between Jan 21 and April 22 a total number of 673 athletes are known to have died. This number could, however, be much higher. So that’s 428 less than the number to have died between 1966 and 2004. The difference here though is that the 1,101 deaths occurred over 39 years, whereas 673 recent deaths have occurred over 16 months.

The yearly average number of deaths between 1966 and 2004 equates to 28. January 2022 saw 3 times as many athlete deaths as this previous annual average, as did March 2022. So this is obviously highly indicative of a problem.

The 2021 total equates to 394 deaths, 14x higher than the 1966 to 2004 annual average. The Jan to April 2022 total, a period of 4 months, equates to 279 deaths, 9.96x higher than the annual average between 1966 and 2004.

However, if we divide the 66 to 04 annual average by 3 to make it equivalent to the 4 months’ worth of deaths so far in 2022, we get 9.3 deaths. So in effect, 2022 so far has seen deaths 10x higher than the expected rate.

The following chart shows the monthly average number of recorded athlete deaths –

The yearly average number of deaths between 1966 and 2004 equates to 28. January 2022 saw 3 times as many athlete deaths as this previous annual average, as did March 2022. So this is obviously highly indicative of a problem.

The 2021 total equates to 394 deaths, 14x higher than the 1966 to 2004 annual average. The Jan to April 2022 total, a period of 4 months, equates to 279 deaths, 9.96x higher than the annual average between 1966 and 2004.

However, if we divide the 66 to 04 annual average by 3 to make it equivalent to the 4 months’ worth of deaths so far in 2022, we get 9.3 deaths. So in effect, 2022 so far has seen deaths 10x higher than the expected rate.

The following chart shows the monthly average number of recorded athlete deaths –

So between 1966 and 2004. the monthly average number of deaths equates to 2.35. But between January 2021 and April 2022, the monthly average equates to 42. This is an increase of 1,696%.

Closing Arguments: The data doesn’t lie

There is plenty more evidence out there to prove that the Covid-19 injections are killing hundreds of thousands of people every single week. For instance, the UK Government has confirmed fully vaccinated young adults are 92% more likely to die than unvaccinated young adults (see here).

They’ve also confirmed COVID vaccinated children are at least 4423% more likely to die of any cause & 13,633% more likely to die of COVID-19 than unvaccinated children (see here).

But the most damning evidence of all lies in 4 simple facts.

Fact No.1: Medicine Regulators have been forced to admit the Covid-19 vaccine can damage the heart.

Fact No.2: Record-breaking numbers of people are requesting an ambulance due to conditions affecting the heart.

Fact No.3: Hundreds of thousands of excess deaths are being recorded around the world on a weekly basis, but only a small minority can be attributed to Covid-19.

Fact No.4: Age-standardised mortality rates are lowest among the unvaccinated population in every single age group.

These are not baseless claims. They are official Government statistics and they are found in official Government reports.

Therefore, official Government reports prove without a shadow of a doubt that hundreds of thousands of people are dying every single week due to Covid-19 vaccination.

*

Note to readers: Please click the share buttons above or below. Follow us on Instagram and Twitter and subscribe to our Telegram Channel. Feel free to repost and share widely Global Research articles.

Featured image is from The ExposeThe original source of this article is The ExposeCopyright © The ExposeThe Expose, 2022

Incendies : Faut-il réintégrer en urgence les 5.000 pompiers non-vaccinés ?

https://www.europe1.fr/politique/incendies-faut-il-reintegrer-en-urgence-les-5000-pompiers-non-vaccines-4127830

Alors que les pompiers sont fortement mobilisés pour lutter contre les incendies, des élus de droite et de gauche interpellent le gouvernement pour réintroduire en urgence les près de 5.000 pompiers non-vaccinés contre le Covid-19. Sur Europe 1, le vice-président des sapeurs-pompiers de France estime toutefois que ce n’est pas une bonne solution.

Voilà un sujet qui peut réunir la gauche et la droite. À l’Assemblée nationale, des élus des deux grandes sensibilités politiques interpellent le ministre de l’Intérieur Gérald Darmanin sur une possible réintroduction des pompiers suspendus car non-vaccinés contre le Covid-19, alors que de nombreux incendies ravagent plusieurs forêts de France. Selon le SDIS, ils sont 5.000 pompiers volontaires et 140 titulaires à ne pas pouvoir être mobilisés. Et face à l’urgence, cette décision reste une incompréhension pour l’opposition.

C’est le cas pour le député Rassemblement national du Var, Frédéric Boccaletti. “On est victime d’incendies sans précédent sur notre territoire. Les pompiers sur le terrain sont épuisés. Ils sont mis à rude épreuve depuis maintenant plusieurs semaines”, rappelle le député au micro d’Europe 1. Celui-ci poursuit : “Je pense que le ministre de l’Intérieur doit prendre ses responsabilités et réintégrer en urgence les sapeurs-pompiers suspendus. Face aux flammes, le vaccin ne protège pas”, lance-t-il, ” par contre, nos pompiers, eux, nous protègent.”

Une fausse bonne idée pour le vice-président des sapeurs-pompiers

Ce sujet a déjà été abordé en juillet, mais le gouvernement avait décidé de maintenir la suspension. Une décision légitime pour Norbert Berginiat, vice-président des sapeurs-pompiers de France. Selon lui, réintroduire les pompiers non-vaccinés serait une fausse bonne idée. “Déjà que l’on est en déficit collectif, si on a une épidémie parmi nos sapeurs-pompiers, ce sera une grosse catastrophe”, argumente-t-il auprès d’Europe 1.

Réintroduire des gens non-vaccinés, c’est prendre le risque de mettre à plat notre capacité d’intervention. C’est pour cela que ça peut être dangereux”, explique Norbert Berginiat. Un dilemme cornélien qui n’est pas encore tranché par le ministre de l’Intérieur.

=============================

Fifarafa@Firarafaa

Przyjeżdżający na pomoc do Francji strażacy, nie muszą być zaszczepieni. Francuscy niezaszczepieni strażacy są zawieszeni i nie mogą gasić pożarów. Czego nie rozumicie? Logika spłonęła już dawno

Czterokrotnie zaszczepiony własną szprycą prezes Pfizera „zarażony koronawirusem”. Już w tym tytule jest KŁAMSTWO.

https://nczas.com/2022/08/16/czterokrotnie-zaszczepiony-wlasna-szpryca-prezes-pfizera-zarazony-koronawirusem/

Prezes koncernu farmaceutycznego Pfizer Albert Bourla otrzymał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa, o czym poinformował na Twitterze.

Albert Bourla. / Zdjęcie: PAP/EPA

[Przecież wykazano wielokrotnie, że to NIE JEST wiarygodne. A o PEWNYCH czyli sprawdzonych lekarstwach nawet się nie zająknie!! Mirosław Dakowski]

60-letni Bourla przyjął cztery dawki szczepionki przeciw Covid-19 produkcji swojej firmy. Jak napisał, ma „bardzo łagodne symptomy” choroby i zamierza się izolować. Przekazał także, że rozpoczął przyjmowanie leku Paxlovid, czyli jednego z dwóch preparatów przeciw koronawirusowi, które zostały dopuszczone do stosowania przez amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (FDA).

Prezydent USA Joe Biden i jego główny doradca medyczny Anthony Fauci niedawno zakazili się koronawirusem, mimo że przyjęli wcześniej drugą dawkę przypominającą szczepionki. Podobnie jak Bourla, obaj mężczyźni rozpoczęli terapię Paxlovidem. Obaj doświadczyli też później „odbicia Paxlovidu”, co oznacza, że ponownie otrzymali pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa po początkowym negatywnym teście wkrótce po zakończeniu terapii lekowej – podał amerykański portal The Hill.

Bourla jest zakażony subwariantem Omikronu BA.5, który dominuje obecnie w Stanach Zjednoczonych, stanowiąc prawie 90 proc. przypadków zakażenia koronawirusem w tym kraju.

===============================

https://nczas.com/2022/08/15/jest-w-pelni-zaszprycowany-szef-penatgonu-po-raz-drugi-w-tym-roku-zlapal-koronawirusa/
Gen. Lloyd Austin. Foto: PAP/Newscom

Franciszek OSZALAŁ?! Watykan wybił okolicznościową monetę promującą szprycę

https://nczas.com/2022/08/12/franciszek-oszalal-watykan-wybil-okolicznosciowa-monete-promujaca-szpryce-foto/

12 sierpnia

Moneta kolekcjonerska z wizerunkiem pracowników służby zdrowia i młodego pacjenta przyjmującego szprycę to najnowsze „dzieło” Watykanu, które w ostatnich tygodniach cieszy się ogromną popularnością wśród kolekcjonerów. Autorka grafiki podkreśliła, że projekt porusza temat „bardzo bliski sercu Papieża”.

Na monecie kolekcjonerskiej wypuszczonej przez Watykan na próżno szukać elementów pobożnościowych (za wyjątkiem jednego krzyża wiszącego nad postaciami), liturgicznych czy przedstawień świętych oraz papieży. Srebrny krążek o nominale 20 euro zawiera natomiast promocję szprycy.

Na awersie znaleźli się lekarz, pielęgniarka oraz młody pacjent, któremu podawana jest szpryca. Wszyscy noszą maski. Powyżej ich głów na ścianie wisi krzyż.

Autorką projektu jest Chiara Principe. Podkreśliła ona, że grafika „poświęcona jest aktualnemu tematowi, który jest bardzo bliski sercu papieża Franciszka: walce z pandemią i potrzebie szczepień”.

W opisie monety na stronach watykańskich napisano natomiast, że „Ojciec Święty wielokrotnie podkreślał znaczenie szczepień, przypominając, że opieka zdrowotna jest «obowiązkiem moralnym» i ważne jest aby «kontynuować wysiłki na rzecz uodparniania nawet najbiedniejszych narodów»”.

Już pod koniec czerwca włoski dziennik „Il Giornale d’Italia” na swoich internetowych łamach donosił, że moneta cieszy się wielkim powodzeniem wśród kolekcjonerów. Mimo że jej nominalna wartość to 20 euro, w internecie można było ją kupić za… ponad 200 euro.

Obraz

Nie jest to pierwszy kuriozalny krok watykańskiego urzędu Numizmatyki i Filatelistyki za czasów pontyfikatu papieża Franciszka. Jak przypomina PCh24.pl, w 2020 roku podczas Synodu Amazońskiego doszło do bałwochwalczego nabożeństwa z figurką pogańskiej bogini – Pachamamy. W tym samym czasie wydano monetę z wizerunkiem ciężarnej Indianki z planetą Ziemią w brzuchu.

Moneta wydana przez Watykan, papież Franciszek Źródło: Twitter, PAP, collage

===============

Co więcej, w roku 2017 z okazji 500-lecia herezji luterańskiej, Watykan wydał okolicznościowy znaczek z samym herezjarchą – Marcinem Lutrem.

„Ta kampania szczepień zostanie uznana za największy skandal w historii medycyny”– dyskusja w PE.

„Największy skandal w historii medycyny” – dyskusja w PE

Kategoria: Archiwum, Biologia, medycyna, Co piszą inni, Polecane, Polityka, Polska, Pudło, Świat, WażneAutor: AlterCabrio, 28 lipca 2022

W przemówieniu w Parlamencie Europejskim na początku tego miesiąca niemiecka posłanka Christine Anderson określiła przymuszanie ludzi do przyjmowania szczepionek przeciw COVID jako „największą zbrodnię kiedykolwiek popełnioną na ludzkości”.

−∗−

Tłumaczenie artykułu z serwisu Summit News na temat dyskusji jaka miała miejsce w Parlamencie Europejskim na temat konsekwencji procedur wprowadzanych w związku ze zjawiskiem tzw. ‘pandemii covid’. //AlterCabrio

__________________***__________________

Posłanka do Parlamentu Europejskiego określa przymus szczepień przeciw COVID jako „najgorsze przestępstwo, jakie kiedykolwiek popełniono na ludzkości”

„Ta kampania szczepień zostanie uznana za największy skandal w historii medycyny”

W przemówieniu w Parlamencie Europejskim na początku tego miesiąca niemiecka posłanka Christine Anderson określiła przymuszanie ludzi do przyjmowania szczepionek przeciw COVID jako „największą zbrodnię kiedykolwiek popełnioną na ludzkości”.

Ta kampania szczepionkowa przejdzie jako największy skandal w historii medycyny”, oświadczyła Anderson, dodając „co więcej, będzie znana jako największa zbrodnia, jaką kiedykolwiek popełniono na ludzkości”.

Tak i dokładnie to miałam na myśli! https://t.co/Pk4QS7eM2V

— Christine Anderson (@AndersonAfDMdEP) 25 lipca 2022

Posłanka zajmowała się masowymi odwołaniami lotów i brakami personelu na lotniskach i pokładach samolotów, mówiąc, że chociaż twierdzi się, że sytuacja wynika z tego, że firmy nie zatrudniają wystarczającej liczby pracowników po pandemii, prawdziwym powodem jest to, że piloci i pozostali pracownicy odmówili szczepienia.

Anderson ostrzegła dalej, że „pozbawione skrupułów globalistyczne elity” wykorzystały pandemię do własnych celów i zapytała: „Co, na Boga, oni z tym zrobili?”

Zwracając się do „każdego wybranego przedstawiciela obywateli w każdej zachodniej demokracji”, Anderson zapytała „A co ty zrobiłeś?”

„Nie wykonałeś swojej pracy i nie mów mi, że nie wiedziałeś” – stwierdziła dalej Anderson, dodając „to twoim zadaniem jest chronić ludzi, przez których zostałeś wybrany”.

Kontynuowała: „Tak wiele wychodzi na jaw, wszystkie niepożądane skutki uboczne, dostępne są liczne badania dotyczące zniekształceń płodu… wad genetycznych dzieci urodzonych przez kobiety, które zostały zaszczepione”.

„Co się tu do diaska dzieje?” pytała Anderson, jednocześnie obiecując: „Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby upewnić się, że zostanie to ujawnione i zapewnimy prawa chroniące ludzi”.

Obejrzyj: https://odysee.com/$/embed/The-Biggest-Crime-Ever-Committed-on-Humanity-%28Covid-Vaccines%29-Christine-Anderson-%28German-MP%29-EU-Parliament-05-July-2022-%283-min-video%29/0a1ecf20eb2e901c564fac64d8ac62cb8d980044?r=DasJtMK4ZgupT5FsM6ygpbrcXATYssmf 

Obejrzyj całe wydarzenie trwające 1 godz. 30 min. tutaj: https://webstreaming.europarl.europa.eu/ep/embed/embed.html?event=20220705-1930-SPECIAL-OTHER&language=or&autoplay=true&logo=true 

Anderson już wcześniej trafiała na nagłówki gazet za uderzanie w „elity polityczne” z powodu narzucania szczepień i paszportów szczepionkowych za pomocą „wymuszania i manipulacji”.

Anderson stwierdziła, że „W całej historii ludzkości nigdy nie było elity politycznej szczerze zainteresowanej dobrem zwykłych ludzi. Czy istnieją powody, aby myśleć, że akurat teraz jest inaczej?

Musisz obejrzeć, bardzo mocne.

„W całej historii ludzkości nigdy nie było elity politycznej szczerze zainteresowanej dobrem zwykłych ludzi. Czy istnieją powody, aby myśleć, że akurat teraz jest inaczej. – Christine Anderson European Parliament.” pic.twitter.com/oSVYzg81p5

— Sikh For Truth (@SikhForTruth) 29 października 2021 r.

_________________

Member Of European Parliament Labels COVID Vaccine Coercion “Worst Crime Ever Committed on Humanity”, Steve Watson, July 28, 2022

−∗−

Powiązane tematycznie:

„AIRmageddon” czyli pilot z nami nie poleci
Dane pokazują, że w ciągu pierwszych 7 miesięcy od wprowadzenia tej tak zwanej szczepionki przeciw COVID, odnotowano 20 razy więcej zdarzeń niepożądanych i 23 razy więcej zgonów zgłoszonych w związku […]

_________________

”Szczepić, szczepić, szczepić’ czyli czas na nieprzyjemne pytania
„Szczepionki przeciw Covid spowodowały 20 razy więcej poważnych skutków ubocznych i 23 razy więcej zgonów niż wszystkie inne szczepionki w ciągu ostatnich 20 lat łącznie”. […]

_________________

Dr Malone: musimy się ich pozbyć
Musimy pociągnąć do osobistej odpowiedzialności wszystkich polityków, agencje zdrowia i korporacje za ich zbrodnie przeciwko ludzkości, zaszczepianie siłą naszych obywateli, atakowanie naszych dzieci, niszczenie małych przedsiębiorstw i załamywanie się gospodarki. […]

Kategoria: Śmiechem

https://detektywprawdy.pl/category/smiech-przez-zlosc/

============================

Wielki Powrót – czyli pandemia bez końca. Nowe objawy: „ból gardła i chrypka”. A czasem – pocenie !!! A Józio B. ma po raz czwarty!!

AlterCabrio https://www.ekspedyt.org/2022/07/23/wielki-powrot-czyli-pandemia-bez-konca/

Małpia ospa brzmi głupio, polio umarło na samym wejściu, fala upałów już się skończyła, a ludzie są znudzeni Ukrainą. Muszą wrócić do Covid, ponieważ nie mają nic więcej.

−∗−

Tłumaczenie artykułu z serwisu Off-Guardian na temat powrotu narracji covidowej i to pomimo pełni sezonu letniego. Tym razem wiele wskazuje na to, że zjawisko może pozostać z nami na dłużej. //AlterCabrio

____________***____________ 

Przywracają COVID… tym razem już na stałe

Covid powraca w każdym nagłówku. Ponieważ nowo-normalne hordy desperacko starają się przestraszyć ludzi, by zaakceptowali Wielki Reset, wracają do swojego starego ulubieńca, aby przyzwyczaić nas do wiecznej pandemii.

Według Krajowego Urzędu Statystycznego liczba „przypadków Covid” w Wielkiej Brytanii wynosi (podobno) nawet 3,8 miliona. Podobno jest tak samo źle w UE, gdzie „przypadki” (rzekomo) potroiły się w ciągu sześciu tygodni.

Za oceanem również sprawy wyglądają dość ponuro, a „przypadki” „narastają” w całych Stanach Zjednoczonych.

Nie jest lepiej po drugiej stronie (rzekomo) ideologicznego podziału. Rosja, Chiny i Indie – mimo że są odważnymi wielobiegunowymi wojownikami zamkniętymi w szachowej rozgrywce 5D przeciwko machinacjom globalistycznej elity – również odnotowują „przypadki” „nowego wariantu”.

Bez względu na to, gdzie mieszkasz, „przypadki” są na tapecie. Ale, jak wszyscy wiemy, „przypadki” w rzeczywistości oznaczają „ludzi, którzy uzyskali wynik pozytywny” i jest to sfałszowana statystyka wykorzystywana wyłącznie do celów propagandowych.

Nowa „fala” to tak naprawdę tylko sprzedaż jednego wielkiego pomysłu: pandemia nigdy się nie skończy.

Marketwatch jest liderem, jeśli chodzi o takie ‘precyzyjne’ [on-the-nose] nagłówki:

„Stany Zjednoczone przodują na świecie w liczbie nowych przypadków COVID, ponieważ BA.5 nadal się rozprzestrzenia i ilustruje, że do zakończenia pandemii jeszcze daleko”

Do zakończenia pandemii jeszcze daleko – to zakodowana wiadomość, która teraz krąży i wcale nie jest zawoalowana. WHO dosłownie to wyraziła, prawie słowo w słowo:

„WHO ostrzega covid „nigdy się nie kończy”, ponieważ liczba odmian rośnie w USA i Europie”

Zmieniają też symptomy, przy czym „subwariant BA.5” wytwarza nowe objawy, w tym „ból gardła i chrypkę”.

Genialnie dodali nawet nocne pocenie i kłopoty z zaśnięciem do listy objawów Covid w… środku fali upałów. Genialne rzeczy.

Ten „wzrost” prawdopodobnie nadal będzie się wzmagał, ponieważ urzędnicy WHO żądają od krajów „wzmocnienia monitorowania”, co oznacza więcej testów, a to oznacza więcej przypadków. Jest to gra, którą wszyscy dobrze znamy, a to wszystko jest bez znaczenia.

Tak samo jak bezsensowne jest mówienie o nowym wariancie „centaurus”.

Musieli postawić na „centaurusa” lub coś innego, ponieważ następną grecką literą po omikronie jest pi, a Wariantu Ciasteczkowego [Pie Variant] nikt się nie przestraszy. [homofonia między określeniami litery ‘pi‘ oraz słowa ‘pie‘ czyli ‘ciasto, placek’ -tłum.]

Czym odróżnia się „wariant centaurus”? Najwyraźniej może być bardziej zakaźny i cięższy. Najważniejsze jednak, że: „

może pomóc wirusowi uciec przed przeciwciałami wywołanymi przez obecne szczepionki

Jest to oczywiście niezbędne, jeśli zamierzasz zagarnąć tę słodziutką kasę za boostery [dawki przypominające].

Aby podkreślić ten element w oczach opinii publicznej, nagłośnili nawet pozytywny test na Covid u starego biednego Józia Śpiocha, mimo że był „wyszczepiony” po kokardki.

Co to oznacza dla jego długoterminowej przyszłości, dopiero się okaże. Może Joe niedługo odejdzie na – ekhem – emeryturę, kto wie.

Pamiętaj, że wiadomość [news] to konstrukt – i gdyby Joe miał pozytywny wynik testu, a nie byłoby to wygodne dla narracji, po prostu nigdy byśmy o tym nie usłyszeli.

Do diaska, wiemy, że nie noszą maseczek, gdy nie ma przy nich kamer, więc nie ma żadnego powodu, by sądzić, że faktycznie zawracają sobie głowę testowaniem. A niby dlaczego mieliby to robić?

Po prostu ogłaszają „pozytywny wynik testu” dla każdego polityka, który potrzebuje trochę wolnego czasu, gdy chcą wzbudzić sympatię lub wzmocnić prawdziwość przekazu.

To interesujące jakimi torami podążają, gdy „w pełni zaszczepieni” zaczynają mieć pozytywny test. Z jednej strony potrzebują „szczepionek”, aby przekonać niezaszczepionych do zastrzyku… ale z drugiej strony chcą, aby „szczepionki” nie zadziałały, by przekonać zaszczepionych, aby przyjęli swoje dawki przypominające.

Najwyraźniej w tej chwili widzą większe pieniądze w ponownym szczepieniu niż w nowym. Co ma sens, gdyż wszelkie odmowy szczepień [rezygnacje] są prawdopodobnie z ich punktu widzenia przegraną sprawą.

Co to oznacza w szerszej perspektywie?

Cóż, potencjalnie oznacza to powrót do nakazów maskowania, dystansu społecznego i dodawania 5/6/7ego boostera do i tak już dość zatłoczonego harmonogramu szczepień. (Być może dadzą ci zniżkę, jeśli weźmiesz polio, małpią ospę i 2 lub 3 zastrzyki przeciw Covid za jednym razem).

Może dostaniemy miły jesienny lockdown, a szkoły opóźnią swoje otwarcie po wakacjach. Być może w planach jest większa narracja. Gazeta „I” już przygotowuje grunt pod „złą zimę”.

Mówiąc bardziej ogólnie, plan polega po prostu na normalizacji półtrwałej „pandemii”.

The Guardian już mówi, że ta fala „osiąga szczyt” i musimy „przygotować się na następną”. New York Times jest bardziej dosadny: „Endemiczny Covid-19 wygląda dość brutalnie”

The Atlantic wyszedł z wariantem (ech!) tego samego nagłówka: „Fala BA.5 – tak wygląda covidowa normalność”

Podczas gdy San Francisco Chronicle zupełnie nieironicznie używa wyrażenia „nowa normalność” w nagłówku. [W tekście oryginalnym występuje błędny link, autor prawdopodobnie miał na myśli ten artykuł: People are getting COVID again and again… and again. Is this the new normal? -tłum.]

Tymczasem zarówno Bloomberg, jak i Washington Post stawiają pozytywny test Bidena w centrum uwagi, twierdząc, że „pokazuje on siłę pandemii” i „testuje jego powrót do normalnej strategii”.

Przesłanie jest jasne – nie ma powrotu do normalności. Endemiczny Covid, wieczna wojna nie do wygrania i koniec zabawy.

Z bardziej optymistycznego punktu widzenia powrót Covid prawdopodobnie oznacza, że ​​hordy Wielkiego Resetu stają się z lekka zdesperowane.

Małpia ospa brzmi głupio, polio umarło na samym wejściu, fala upałów już się skończyła, a ludzie są znudzeni Ukrainą. Muszą wrócić do Covid, ponieważ nie mają nic więcej.

To tak, jakby starzejący się zespół rockowy niechętnie wracał do swoich klasycznych hitów pod koniec koncertu, po tym, jak publiczność chrapała przy ich eksperymentalnym nowym albumie.

Szczerze? To raczej smutne.

______________

They’re bringing COVID back…& this time its permanent, Kit Knightly, Jul 22, 2022

−∗−

Powiązane tematycznie:

Czy to już koniec epoki c-19?
Nigdy dość powtarzania, że: ograniczenia dotyczące szczepionek Covid kończą się nie dlatego, że szczepionki mRNA odniosły sukces, ale dlatego, że zawiodły. Głębia tej porażki jest tak ogromna, że ​​wyjaśnienie jej […]

______________

”Szczepić, szczepić, szczepić’ czyli czas na nieprzyjemne pytania
„Szczepionki przeciw Covid spowodowały 20 razy więcej poważnych skutków ubocznych i 23 razy więcej zgonów niż wszystkie inne szczepionki w ciągu ostatnich 20 lat łącznie”. […]

______________

Pandemia 2 czyli małpia ospa wchodzi do gry
Mimo że „przypadków” jest zaledwie kilkadziesiąt, Światowa Organizacja Zdrowia już zwołała nadzwyczajne spotkanie, co jest rzeczą dziwną, gdyż ich coroczne zgromadzenie zaczyna się dosłownie jutro. Ale myślę, że kiedy wprowadzasz […]

______________

Wejście Ninja czyli mutacje są wieczne
„Ludzie niezaszczepieni tak bardzo nie chorują. Najważniejsze jest to, że im więcej dawek tego trującego zastrzyku wziąłeś, tym bardziej będziesz chory i tym bardziej prawdopodobne jest, że wkrótce umrzesz”. […]

JEDNOSTKA 731

  Sławomir M. Kozak www.oficyna-aurora.pl https://www.oficyna-aurora.pl/aktualnosci/jednostka-731,p469912724

Od dwóch lat zmagamy się z diabelskim wirusem, który rzucił się na ludzkość. Nie zamierzam debatować w tym miejscu nad tym, czy jego objawienie było zaaranżowane przez międzynarodową szajkę komiwojażerów handlujących eksperymentalnymi preparatami, strzykawkami, respiratorami, maseczkami, płynami do dezynfekcji itp. Nie będę też dywagował nad tym, czy wirus uwolnił się samoczynnie z jakiegokolwiek laboratorium, czy ktoś mu z niego utorował drogę na świat. Próbom odpowiedzi na tego typu pytania poświęciłem książkę 

„Covidowe Jeże”.

Dziś natomiast, chciałbym przypomnieć tylko, że biologiczne ataki na nieświadomych niczego ludzi, miały miejsce od stuleci, poczynając od zatruwania ospą strumieni jeszcze przed naszą erą, studni z wodą w czasach starożytnych, rozdawanie Indianom skażonych koców przez amerykańską armię w 1763 r., uwolnienie śmiertelnego sarinu w tokijskim metrze w roku 1995, czy wysyłanie listów z wąglikiem do republikańskich senatorów krótko przed wprowadzeniem ustawy Patriot Act w roku 2001.

To wszystko są fakty, które większość zna. Wiemy też z książek wydawanych na zachodzie przez rosyjskich dysydentów, którym udało się wydostać zza żelaznej kurtyny, o biologicznych laboratoriach ZSRR z czasów tak zwanej zimnej wojny, a ze współczesnych portali internetowych, o podobnych ośrodkach chińskich, a także rozsianych po całym świecie, amerykańskich. Z opracowań historycznych dowiadujemy się też wiele o zabójczym iperycie z czasów I Wojny Światowej, jak i o biologicznych doświadczeniach niemieckich „naukowców” przeprowadzanych na więźniach obozów koncentracyjnych w latach II Wojny Światowej.

Jednak, w ogóle lub w bardzo małym stopniu, mówi się o bestialskich eksperymentach, które na ludności kilkunastu krajów azjatyckich, prowadziła na przełomie lat 30 i 40 XX w., armia japońska. 

Jednostka 731, dorównująca wielkością niemieckiemu obozowi śmierci Auschwitz-Birkenau, mieściła się w Pingfang w Mandżurii. W kompleksie Pingfang mieściły się budynki administracyjne, laboratoria, koszary, budynek do przeprowadzania autopsji i więzienie. W trzech ogromnych piecach palono zwłoki pomordowanych ludzi. W mniejszym obozie  Mukden, w Mandżurii, trzymano amerykańskich, brytyjskich, australijskich i nowozelandzkich jeńców wojennych.  Tam również przeprowadzano ohydne eksperymenty na ludziach. Pod pozorem szczepionek mających chronić przed chorobami zakaźnymi, jeńcom wojennym podawano trucizny. Całością dowodził major 

Ishii Shiro, uznany mikrobiolog. Więźniów infekowano wąglikiem i nosacizną. Zarażone dżumą pchły zwabione z myszy były wykorzystywane do produkcji bakterii, które wstrzykiwano więźniom. W specjalnej komorze poddawano ich działaniu silnie trującego fosgenu, zabijano zastrzykami cyjanku potasu, rażono prądem.

Szczególną uwagę poświęcano odmrożeniom, które znacząco obniżały efektywność wojsk w czasie ostrych, mandżurskich zim, stąd więźniowie byli poddawani działaniu ujemnych temperatur, a potem próbowano różnych technik „odmrażania”. Więźniom wstrzykiwano powietrze, jak również koński mocz do nerek, do pożywienia dodawano bakterie cholery, heroinę, nasiona oleju rycynowego.

Jednostka 731 prowadziła również eksperymenty prowadzące do udarów i zawałów serca, a także dokonywała aborcji. Jeden z wydziałów jednostki był ukierunkowany na dyzenterię. W wyniku nieludzkich działań Jednostki 731 zmarło blisko 10 000 osób.

Doświadczenia zdobyte na jeńcach wykorzystywano podczas działań wojennych, między innymi przeciw armii Chin. Na bazie swych zbrodniczych badań, późniejszy generał Ishii opatentował ponad 200 wynalazków i opublikował wiele opracowań naukowych, co pozwoliło mu wieść dostatnie życie, aż do śmierci spowodowanej nowotworem, w roku 1959.

O jednostce 731 napisał wnikliwą książkę prof. Sheldon H. Harris, zatytułowaną 

„Factories of Death”. Została wydana przez Routledge w Londynie w roku 1995.

Wiele osób zaangażowanych w japońskie eksperymenty odniosło sukces po wojnie.  Wielu z nich znalazło zatrudnienie na uniwersyteckich etatach w dziedzinie medycyny. Jeden stanął na czele wiodącej japońskiej firmy farmaceutycznej. Inni działali na prestiżowych stanowiskach,  od prezesa Japońskiego Stowarzyszenia Medycznego, po wiceprezesa renomowanej korporacji Green Cross.  

W latach powojennych Amerykanie, będąc w posiadaniu relacji składanych przez jeńców, którzy zdołali przeżyć, starali się zrobić wszystko, żeby dokumentacji japońskiego zbrodniarza nie przejęli naukowcy sowieccy. Oba rządy porozumiały się szybko w tej kwestii. W 1948 roku wszystkim członkom jednostki Ishii’ego zaoferowano immunitet w zamian za dane i współpracę z rządem amerykańskim. Prokuratorom oskarżającym w Tokio w procesach o zbrodnie wojenne, nakazano by nie poruszali tego wątku. Alianckich jeńców wojennych zaprzysiężono, by zachowali tajemnicę.

Milczenie trwało przez blisko 40 lat, do roku 1986, kiedy sprawa po raz pierwszy ujrzała światło dzienne w USA. Podkomisja Izby Reprezentantów dowiedziała się wtedy, że akta i dokumenty dostarczone rządowi amerykańskiemu przez Ishii’ego, zostały w latach 50. … zwrócone Japonii i rzekomo nie zrobiono żadnych kopii. Spośród ocalałych 200 jeńców, do przesłuchania, które trwało zaledwie pół dnia, dopuszczono jednego.

Dwa lata wcześniej na trop jednostki, zupełnym przypadkiem trafił młody człowiek. Dzielnica Kanda, na obrzeżach Tokio, jest pełna antykwariatów, odwiedzanych przez studentów uniwersyteckich. W 1984 roku student medycyny przeglądający pudło starych, porzuconych papierów, należących do byłego oficera japońskiej armii, odkrył istnienie Jednostki 731. Dokumenty ujawniały szczegółowe raporty medyczne na temat osób cierpiących na tężec, zakaźną i zazwyczaj śmiertelną chorobę. Co było bardzo dziwne, raporty te szczegółowo opisywały jej początek i cały przebieg, aż do śmierci chorego. W ten przypadkowy sposób świat dowiedział się o japońskich zbrodniach. Ishii, uznawany za „ojca japońskiego programu broni biologicznej” był jej wielkim zwolennikiem, twierdząc jeszcze u zarania swej drogi, że musi ona być wysoce skuteczna, bo inaczej „nie zostałaby zdelegalizowana przez Ligę Narodów”. Musiał był niezwykle przekonujący, skoro uzyskał poparcie i ogromne środki na swoje działania od ministra wojny. Po raz kolejny w historii, jeden zdegenerowany osobnik zamienił życie tysięcy ludzi w koszmar.

I nic niestety nie wskazuje na to, by ludzkość wyciągała z tego wnioski na przyszłość.

Felieton ukazał się w 29 numerze Warszawskiej Gazety

Adverse effects of COVID-19 vaccines and measures to prevent them


Kenji Yamamoto https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC9167431/
Abstract


Recently, The Lancet published a study on the effectiveness of COVID-19 vaccines and the waning of immunity with time. The study showed that immune function among vaccinated individuals 8 months after the administration of two doses of COVID-19 vaccine was lower than that among the unvaccinated individuals. According to European Medicines Agency recommendations, frequent COVID-19 booster shots could adversely affect the immune response and may not be feasible. The decrease in immunity can be caused by several factors such as N1-methylpseudouridine, the spike protein, lipid nanoparticles, antibody-dependent enhancement, and the original antigenic stimulus. These clinical alterations may explain the association reported between COVID-19 vaccination and shingles. As a safety measure, further booster vaccinations should be discontinued. In addition, the date of vaccination should be recorded in the medical record of patients. Several practical measures to prevent a decrease in immunity have been reported. These include limiting the use of non-steroidal anti-inflammatory drugs, including acetaminophen to maintain deep body temperature, appropriate use of antibiotics, smoking cessation, stress control, and limiting the use of lipid emulsions, including propofol, which may cause perioperative immunosuppression.
In conclusion, COVID-19 vaccination is a major risk factor for infections in critically ill patients.
[—-]

Życie po szprycy. „Bogatsze” i bardziej uciążliwe krwawienia miesięczne po szczepionce COVID.

https://nczas.com/2022/07/16/zycie-po-szprycy-calkiem-duza-liczba-osob-doswiadcza-tego-efektu-niepozadanego/

Całkiem duża liczba osób [chodzi o KOBIETY, polit-poprawny redaktorze ! md] doświadcza TEGO efektu niepożądanego

W ciągu pierwszych dwóch tygodni po otrzymaniu szczepionki przeciw COVID-19 może dojść do zmian związanych z menstruacją. Okazuje się, że całkiem duża liczba osób doświadcza tego efektu niepożądanego – informuje czasopismo „Science Advances”.

Analiza zgłoszeń od ponad 35 tys. osób [chodzi o KOBIETY, polit-poprawny redaktorze ! md] uwzględnia ocenę zmian menstruacyjnych doświadczanych po przyjęciu szczepionki przeciwko COVID-19.

„Osoby[chodzi o KOBIETY, polit-poprawny redaktorze ! md] miesiączkujące zaczęły zgłaszać nam, że po przyjęciu szczepionki doświadczyły nieoczekiwanego krwawienia – mówią autorzy publikacji z University of Illinois Urbana-Champaign oraz Tulane University (oba w USA). – Ponieważ w czasie badania nowych szczepionek zwykle nie pyta się o cykle miesięczne ani same miesiączki, ten efekt uboczny pozostawał do tej pory niezauważony lub ignorowany”.

„Lekarze, którzy byli informowani przez pacjentki o tym, że doszło u nich do pewnych zmian menstruacyjnych, lekceważyli ten objaw bądź nie wiązali go z niedawnym zaszczepieniem – podkreśla kierująca badaniem prof. Kathryn Clancy. – Niektórzy klinicyści nie potrafili po prostu wyjaśnić, w jaki sposób szczepionka może wywołać takie zmiany”.

Jednak, jak dodaje badaczka, istnieje przecież grupa szczepionek, np. przeciwko durowi brzusznemu, wirusowemu zapaleniu wątroby typu B czy HPV, które czasami powodują działania niepożądane w postaci zaburzeń menstruacji. Uważa się, że zmiany te wynikają ze wzrostu aktywności prozapalnej układu immunologicznego po podaniu szczepionki, a nie z powodów stricte hormonalnych.

Podejrzewamy [sic!!! badacz tak mówi!! md] , że u większości osób zmiany, o których mowa, są krótkoterminowe. Jednak oczywiście zachęcamy każdego, kto jest zaniepokojony, aby skontaktował się ze swoim lekarzem w celu uzyskania wyjaśnień i opieki – mówi współautorka publikacji prof. Katharine Lee.

– Jednocześnie chcemy wyraźnie podkreślić, że przyjęcie szczepionki przeciwko COVID-19 to jeden z najlepszych sposobów zapobiegania ciężkiemu przebiegowi tej choroby, a samo zachorowanie na COVID może się wiązać z czymś znacznie poważniejszym niż zmiany w miesiączkowaniu. Może prowadzić do hospitalizacji, długotrwałych powikłań oraz zgonu”.

Omawiane badanie prowadzono za pośrednictwem ankiet, w których pytano uczestników o ich szeroko pojęte doświadczenia po szczepieniu. W analizie uwzględniono wyłącznie osoby, które nie chorowały wcześniej na COVID-19, ponieważ niekiedy sama choroba może wywoływać zmiany w cyklu miesięcznym i krwawieniach. Z badania wykluczono też osoby w wieku 45-55 lat, aby uniknąć pomylenia zmian menstruacyjnych związanych ze szczepionką z tymi wynikającymi z wkroczenia w okres okołomenopauzalny.

„Skupiliśmy się na tych osobach, które miesiączkują regularnie oraz tych, które już przeszły menopauzę i w ogóle nie miesiączkują – opowiada prof. Clancy. – W tej ostatniej grupie przypominające okresy krwawienia także się zdarzały po szczepieniu i dla tych właśnie osób były szczególnie one zaskakujące”.

Analiza statystyczna wykazała, że 42,1 proc. respondentów ankiety zgłosiło bogatsze i bardziej uciążliwe niż zazwyczaj krwawienia miesięczne po otrzymaniu szczepionki przeciwko COVID-19. Zmiany te obserwowano najczęściej w ciągu 8-14 dni po zaszczepieniu. Podobny odsetek, czyli 43,6 proc., nie zgłaszał żadnych zmian w przebiegu okresu, a 14,3 proc. zauważyło lżejszy od normalnego przebieg menstruacji.

„Ponieważ badanie opierało się na samoraportowaniu, nie można na jego podstawie ustalić związku przyczynowego ani też przełożyć jego wyników na całą populację – podkreśla prof. Lee.

Można jednak wskazywać na potencjalne powiązania między historią rozrodczą danej osoby, jej stanem hormonalnym, danymi demograficznymi i zmianami w menstruacji po szczepieniu COVID-19”.

Omawiana analiza wykazała także, że respondentki, które choć raz były w ciąży, najczęściej zgłaszały silniejsze krwawienia po szczepieniu, podczas gdy osoby, które nigdy nie rodziły, z reguły nie dostrzegały żadnych zmian w tym zakresie.

Kobiety leczone hormonalnie (ale nie te w okresie menopauzy) po przyjęciu preparatu uodporniającego często doświadczyły przełomowego krwawienia (poza normalnym przedziałem czasowym okresu miesiączkowego). Ponadto 70 proc. osób stosujących antykoncepcję hormonalną oraz 38,5 proc. osób poddawanych terapii hormonalnej związanej z „korekcją płci” również zgłosiło ten efekt uboczny.

Podczas gdy wzrost krwawienia miesiączkowego u większości osób ma charakter przejściowy i ustępuje bardzo szybko, to nieoczekiwane zmiany w przebiegu okresu mogą budzić niepokój.

– Np. takie nieoczekiwane przełomowe krwawienie w trakcie terapii hormonalnej jest zaskakujące i niepokojące dla osób go doświadczających. W warunkach normalnych może być bowiem jednym z wczesnych objawów niektórych nowotworów, dlatego i teraz ludzie tacy byli poddawani kosztownym i inwazyjnym badaniom przesiewowym w kierunku raka – mówi prof. Lee.

– Takich badań nie można odpuszczać, ponieważ pozwalają wykryć raka na odpowiednio wczesnym etapie uzupełnia badaczka.

– Dlatego każdy, kto dozna przełomowego krwawienia, powinien zgłosić się do lekarza. Jednak świadomość, że przyjęcie szczepionki może być jednym z powodów obserwowanych nieprawidłowości, ułatwiłaby diagnostykę – dodała.

„Bardzo byśmy chcieli, aby przyszłe protokoły testowania szczepionek zawierały pytania dotyczące miesiączki, a nie tylko te standardowe o ciążę – podsumowują autorzy.

– Bo menstruacja to regularny proces, który reaguje na wszelkiego rodzaju stresory immunologiczne i energetyczne, i osoby miesiączkujące często zauważają zmiany we wzorcach krwawienia związane z różnymi nietypowymi sytuacjami. Jednak nadal jest to temat, o którym nie mówi się publicznie”.

Więcej na temat badań można przeczytać TUTAJ.

Covid wraca pełną parą

autor: Zdzisław Waliba (anonim) 2022-07-04

Covid wraca pełną parą, dodatkowo jadą hucznym expresem kolejne, nowe,

mocniejsze, wersje, oraz gigantyczna małpia ospa. Ponoć wyjątkowo
zaraźliwa. Wy nie martwcie się, gdyż ministrowie załatwią wam mocne
zastrzyki, a ponoć pan filantrop bil gejc już od dawna nad tym
pracuje. Dla tego trzeba się zaszczepić, i teraz wzywamy do
zaszczepienia się, wszystkich polityków, ministerków, urzędników,
celebrytów, sportowców, generałów z wojska i policji, lekarzy,
ratowników medycznych, komorników, uciskaczy, ale też uchodźców trzeba
koniecznie skolić igłami dobroczynnego preparatu. A pozostali polacy
to są czasami antyszczepy, no cóż, skoro sami wybierają swój los to
jest ich wina jak oni wyginą od zarazy. Ziemi będzie lżej i dla zmian
klimatu lepiej, co2 się zmniejszy. Anty szczepionkowcy to extremalni
ultra ortodoksyjni terroryści, zagrażają babci, wójkowi jankowi i
wnukom pani jadzi. Zaszczep się!

Prezes Pfizera Bourla – weterynarz – to żydowski bohater – z „żydowskim Noblem”.

https://pch24.pl/prezes-pfizera-z-zydowskim-noblem-za-pieniadze-z-nagrody-wybuduje-muzeum-holokaustu/

Alex Bourla, prezes Pfizera, który wraz z niemieckim BioNTech opracował najpopularniejszą szczepionkę na COVID-19, przeznaczy milion dolarów na budowę muzeum Holokaustu w swoim rodzinnym mieście, Salonikach – informuje Jerusalem Post.

Dr Bourla to żydowski bohater, który poprowadził międzynarodową wojnę z pandemią” – tymi słowami izraelskie medium przedstawiło szefa jednego z największych koncernów farmaceutycznych świata.

Przebywający z wizytą w Jerozolimie Bourla, wychwalał Izrael za wzorowo przeprowadzoną akcję szczepień. Kraj stawiany w roli światowego lidera, wyszczepił przynajmniej jedną dawką 72 proc. populacji. „Pełną dawkę”, czyli dwa zastrzyki przyjęło 6,15 mln z 9,4 mln obywateli. Nieco ponad 5 mln przyjęło natomiast trzecią dawkę, tzw. boostera. Niektórzy seniorzy otrzymali nawet czwartą dawkę szczepionki. Mimo to, Izrael zmagał się z pięcioma falami pandemii, a na jesieni prognozowane jest nadejście kolejnej.

„To cud, co dzieje się tutaj w Izraelu, który jest w tej chwili jednym z najbardziej zaawansowanych narodów na świecie” – podkreślał Bourla, któremu przyznano „Genesis Prize”, tzw. „żydowskiego nobla”. Jest to wyróżnienie przyznawane osobom żydowskiego pochodzenia za wybitne dokonania na arenie międzynarodowej.

Pytany, na co przeznaczy milion dolarów wchodzący w skład nagrody, prezes Pfizera przyznał, że zamierza wybudować muzeum Holokaustu w swoim rodzinnym mieście, Salonikach. „To była dla mnie łatwa decyzja” – przyznał. „Pochodzę z miasta, w którym niegdyś znajdowała się jedna z najbardziej tętniących życiem społeczności żydowskich – Salonik, znanej jako „mała Jerozolima”. Była to bardzo duża społeczność sefardyjska, która miała najwyższy wskaźnik eksterminacji ze wszystkich miast na świecie podczas Holokaustu: 96 proc. Z 50 000 Żydów przeżyło tylko 2000. Nie mamy muzeum Holokaustu, które odzwierciedlałoby tragedię, która się tam wydarzyła, więc pieniądze pójdą na jego budowę i utrzymanie” – oznajmił.

Bourla, potomek ocalonych z Zagłady, zatrudnił się w firmie Pfizer w 1993 roku. Z wykształcenia jest weterynarzem. Wyemigrował do Stanów Zjednoczonych w 2001 roku i na początku 2019 roku wspiął się na szczyt drabiny korporacyjnej, osiągając pozycję dyrektora generalnego. Źródło: jerusalempost.com

Niedzielski wstydu nie ma. Szósta fala bezczelności.

https://nczas.com/2022/06/25/nie-ma-wstydu-nie-uwierzysz-co-niedzielski-powiedzial-po-niemal-dwoch-latach-urzedowania/
W rozmowie z Medonetem „minister pandemii” podsumował niemal dwa lata urzędowania na tym stanowisku. Zapowiadał też szóstą falę mniemanej pandemii i mówił o czwartej dawce szprycy.

Niedzielski przyznał, że to „dwa lata najcięższej pracy w jego życiu”.

– Można powiedzieć, że rzeczywiście profitów, i nie chodzi mi tu broń Boże o finanse, brak. Niezależnie od tego, co byśmy nie robili, zawsze znajdowali się kontestatorzy i zawsze było wzbudzane swego rodzaju larum – grzmiał minister.

Jak dodał, „niestety nie można liczyć na to, że są rozwiązania, które będą miały powszechną akceptację”.

Odpowiadając na pytanie, jak ocenia działania swojego resortu podczas mniemanej pandemii, Niedzielski podkreślił, że MZ jest odpowiedzialne przede wszystkim „za aspekty logistyczno-organizacyjne systemu ochrony zdrowia”. Wskazał tu na „zarządzanie m.in. dostępnością łóżek, tworzeniem nowych szpitali tymczasowych i ich wyposażeniem”.

– I pod tym kątem – z całą pewnością to powiem – wykonaliśmy dobrą pracę, często w przeciwieństwie do innych państw – twierdził. – U nas nie było sytuacji braku dostępności łóżek dla pacjentów. U nas nie było wyborów, kogo podpiąć do respiratora. U nas nie zabrakło tlenu. Owszem, nie każdy może otrzymał opiekę na tym poziomie, na którym powinien, ale jednak ją otrzymał – powiedział w dalszej części.

Niedzielski przyznał, że „w pewnym momencie” był problem „z ratownictwem medycznym, kiedy karetki rzeczywiście czekały na podjazdach”. – Proszę zwrócić jednak uwagę, że w kolejnych falach to zjawisko już praktycznie nie występowało, bo kontraktowaliśmy nowe zespoły ratownictwa medycznego, monitorowaliśmy czas dojazdu karetek, ich bieżącą dostępność i powody niedostępności – mówił.

Kto odpowiada za zgony?

Szef pandemicznego resortu zdrowia stwierdził też, że przeprowadzono analizę przyczyn zgonów. – Okazało się, że dużym problemem jest zbyt późne zgłaszanie się do szpitali czy też zbyt późny telefon na pogotowie. Ludzie czekali do ostatniej chwili, zaleczając się często — bo nie lecząc — koncentratorami tlenu – twierdził Niedzielski.

Redaktor naczelna Medonet, Anna Zimny-Zając, przytoczyła jednak statystyki dotyczące zgonów nadmiarowych. Polska pod tym względem znalazła się w ścisłej czołówce w Europie.

– W 2021 r. w Polsce zmarło najwięcej osób od czasów II wojny światowej – ponad 506 tys. To aż o 40 tys. więcej niż w równie tragicznym roku 2020, gdy odeszło ponad 477 tys. Polaków, czyli o 68 tys. więcej niż w przedpandemicznym 2019 r. W moim odczuciu te statystyki trudno uznać za potwierdzenie dobrze wykonanej pracy – oceniła dziennikarka.

Zawsze można zrobić coś lepiej. Jak ktoś twierdzi, że nie, to przemawia przez niego pycha – odparł Niedzielski.

Dalej przyznał, że „poniekąd” wpływ na ogromną liczbę zgonów nadmiarowych miał fakt ograniczenia diagnostyki na rzecz tworzenia łóżek covidowych. „Minister pandemii” wymienił także „niższą skłonność ludzi do korzystania z usług zdrowotnych oraz ograniczenia dostępności na poziomie POZ i przeważenia wizyt w kierunku teleporad, co w pewnym momencie musieliśmy zacząć zwalczać”.

„Antyszczepionkowcy” i fake newsy

Niedzielski nie omieszkał także obwinić „antyszczepionkowców”. – Na pewno część odpowiedzialności – i to musi wybrzmieć – za nadwyżkowe zgony ponoszą wszyscy ci, którzy namawiali do nieszczepienia się. Niezaprzeczalnie ryzyko ciężkiego przejścia COVID-19 i śmierci u osoby zaszczepionej było zdecydowanie mniejsze. Z naszych analiz wynika, że ryzyko zgonu osoby niezaszczepionej było 10 razy większe niż osoby, która przyjęła wszystkie dawki szczepienia – grzmiał.

– Poziom zła, jakie w kontekście właśnie stanu zdrowia Polaków i walki z COVID-19 wyrządziły fake newsy, manipulacje, ale i hejt jest po prostu przerażający – grzmiał.

– Wyniknęło z niego wiele problemów także w moim życiu i to nie tylko służbowym. Środowisko antyszczepionkowe obrało mnie za cel – otrzymuję cały czas groźby i pogróżki, niektórzy ferują wyroki publiczne – żalił się Niedzielski.

Szpryca

Minister odniósł się także do kwestii szprycowej. Jak podkreślał, gdy tylko pojawi się decyzja EMA wprowadzająca czwartą dawkę, rozpocznie się kolejny sezon szprycowania Polaków. – Nie może być też jednak przyzwolenia, by producenci wciąż oferowali szczepionkę na pierwotną wersję wirusa. Jest deklaracja, że jesienią będzie dostępna szczepionka ukierunkowana na Omikrona, ale odpowiednie wnioski mają wpłynąć do EMA dopiero pod koniec sierpnia – dodał.

Szósta fala

Padło też pytanie, „kiedy” w Polsce rozpocznie się szósta fala mniemanej pandemii. – Obecne prognozy mówią, że w lipcu może wzrosnąć liczba zakażeń, nawet do tysiąca nowych przypadków dziennie. Takie liczby nie stanowią jednak zagrożenia dla wydolności systemu opieki zdrowotnej, a to jest kryterium wprowadzania różnych scenariuszy. Jeżeli chodzi o wrzesień czy październik, prognozy na razie nie pokazują większego przyspieszenia pandemii, jednak oczywiście nie możemy się na nich opierać w 100 proc., co pokazały nam minione fale – przyznał Niedzielski.

– Zresztą niezależnie od prognoz przygotowujemy się na najgorsze, co oznacza, że we wrześniu i październiku może nastąpić znaczny wzrost zakażeń. Ale według naszych analiz ten wzrost zakażeń niekoniecznie musi przełożyć się na zwiększoną liczbę hospitalizacji, więc jest to mało realny scenariusz, by doszło do problemów w działaniu systemu opieki zdrowotnej – dodał.

Źródło: medonet.pl

Minister Zdrowia ARESZTOWANY! Niestety – w Kirgizji. Ale za to samo…

22.06.2022 https://prawy.pl/120531-minister-zdrowia-aresztowany-sprawa-jest-powazna/

Ostatnio media poinformowały o aresztowaniu Ministra Zdrowia. Poszło o szczepionki przeciwko COVID-19.

Od czasu wybuchu wojny na Ukrainie temat koronawirusa i szczepionek nieco ucichł. Teraz jednak w mediach na ten temat zrobiło się trochę głośno z powodu aresztowania Ministra Zdrowia w Kirgistanie – Alymkadyra Beishenaliyeva. Poszło o szczepionki.

Według prokuratury Minister Zdrowia kupił aż o 2,5 miliona więcej szczepionek niż rzeczywiście potrzebowano. Spora część szczepionek straciła ważność i została zutylizowana. 

„Chociaż Kirgistan otrzymuje bezpłatne szczepionki na koronawirusa z Chin, Rosji, Azerbejdżanu, Kazachstanu i organizacji międzynarodowych, w 2021 r. kolejne 2 460 000 dawek szczepionek na koronawirusa zostało bezpodstawnie zakupionych od zagranicznych firmmożemy przeczytać w oświadczeniu prokuratury. 

62-letni Minister twierdzi jednak, że jest niewinny, a jego aresztowanie ma podłoże polityczne. Jak informują media Minister jest stronnikiem prezydenta Sadyra Dżaparowa. Prezydent rzekomo robił wszystko, aby 62-latek wypuszczony został z więzienia, jednak ostatecznie nie udało mu się pomóc Ministrowi. 

Baza EudraVigilance: Z powodu „szczepionek” Covid-19: 45 tysięcy zgonów i 4,5 miliona ofiar. Tylko w Europie.

Europejska baza danych gromadząca zgłoszenia o poszczepiennych skutkach ubocznych leków i szczepionek, na dzień 4 czerwca 2022 roku zawiera wykaz ponad 45 tysięcy osób zmarłych w wyniku „szczepioki przeciwko Covid-19” oraz niemal 4 i pół miliona poszkodowanych.

Baza danych EudraVigilance, weryfikowana przez Europejską Agencję Leków (EMA), wylicza 45 316 przypadków śmiertelnych oraz 4 416 778 obrażeń wynikłych po wstrzyknięciu następujących eksperymentalnych preparatów:

COVID-19 MRNA SZCZEPIONKA MODERNA (CX-024414)
COVID-19 MRNA SZCZEPIONKA PFIZER-BIONTECH
SZCZEPIONKA COVID-19 ASTRAZENECA (CHADOX1 NCOV-19)
SZCZEPIONKA COVID-19 JANSSEN (AD26.COV2.S)
SZCZEPIONKA COVID-19 NOVAVAX (NVX-COV2373)

Zrzut ekranu do bazy danych europejskiego systemu EudraVigilance

Z ogólnej liczby zarejestrowanych urazów, prawie połowa (1 992 940) to urazy poważne, czyli te odpowiadające „zdarzeniu medycznemu, które skutkuje śmiercią, zagraża życiu, wymaga hospitalizacji, powoduje inny stan ważny z medycznego punktu widzenia lub przedłużenie istniejącej hospitalizacji, powoduje trwałe lub znaczne inwalidztwo lub niezdolność do pracy„.

Analiza opublikowanych w bazie EudraVigilance danych pokazuje, że najwięcej ofiar to kobiety (około 70%), a wiekowo to osoby 18-64 lat (około 75%-89% wszystkich ofiar, w zależności od „szczepionki”).

W Stanach Zjednoczonych, podobny system VAERS, prowadzony przez CDC (Centers for Disease Control and Prevention – amerykańska federalna agencja „Centra Kontroli i Prewencji Chorób”), wylicza na dzień 27 maja 2022 roku 28 532 przypadki zgonów, ponad 160 tysięcy hospitalizacji, niemal 130 tysięcy przyjęć na pogotowie, niemal 200 tysięcy wizyt lekarskich, 4690 poronień, niemal 15 tysięcy zawałów serca, ponad 41 tysięcy zapalenia mięśnia sercowego, niemal 14 tysięcy półpaśca, 53 tysiące osób z trwałym kalectwem. Razem, mało precyzyjny system VAERS podaje 1 287 593 przypadki skutków ubocznych.

System VAERS jest systemem całkowicie dobrowolnym i gromadzi zaledwie od 1 do maksimum 10 procent wszystkich przypadków, co udowodniła w swoich własnych badaniach CDC. W Polsce, jak do tej pory Ministerstwa Śmierci ani żadna inna instytucja nie zajmują się na poważnie zbieraniem danych o skutkach posczepiennych, albo jesteśmy wyjątkową wyspą na świecie, gdzie zanotowano w czasie tzw. pandemii ponad 200 tysięcy nadmiarowych zgonów (bez tzw. kowida), a jednocześnie śladową liczbę niepożądanych odczynów poszczepiennych NOP.

Tzw. szczepionki przeciwko Covid-19 od pierwszego dnia swego istnienia, oficjalnie według danych wytwórców „chroniły” w znikomym procencie (około 1 procenta), zamiast deklarowanych przez media i instytucje prorządzowe „95%”.

W późniejszym czasie, te same oficjalne dane, przyznały, że ich „skuteczność” przeszła z pozytywnej na negatywną, co oznacza, że każda zaszczepiona osoba zmniejszyła odporność immunologiczną swego organizmu, co zaowocowało doświadczaną dzisiaj na całym świecie, szczególnie w krajach wysoko wyszczepionych, lawiną wszelakich chorób (w tym tych, które – na podstawie fałszywych testów – określa się mianem „Covid-19”).

O „skuteczności” tych preparatów świadczy dzisiejsza – niestety wzrastająca – fala liczby chorych, natomiast o „bezpieczeństwie” świadczy liczba zabitych i rannych.

Oprac. www.bibula.com 2022-06-07

Wesprzyj naszą działalność [Bibuła. md]

Najlepszy dowód oszustwa pLandemii: Profesor biochemik, medycy, gwiazdy i biznesmeni przyjmowali sól fizjologiczną zamiast tzw. szczepionki przeciw COVID-19.

Skandal w Hiszpanii. O fałszywych szczepieniach z użyciem soli fizjologicznej donoszą media także we Włoszech, Niemczech, Hongkongu itd.

https://pch24.pl/skandal-w-hiszpanii-gwiazdy-medycy-i-biznesmeni-przyjmowali-sol-fizjologiczna-zamiast-tzw-szczepionki-przeciw-covid-19/

[mail: Czyż może być lepszy dowód na szczepionkowo-covidowe oszustwo niż to, że profesor biochemik kazał się zaszczepić solą fizjologiczną?.md]

Hiszpańskie media od kilku dni donoszą o aferze związanej z wydawaniem fałszywych certyfikatów szczepionkowych przeciwko COVID-19. „Operacja Jenner” – pod tym kryptonimem hiszpańska policja prowadzi śledztwo – pozwoliła na razie zidentyfikować ponad 2200 osób, pośród których są: gwiazdy, celebryci, sportowcy, biznesmeni, a nawet szef koncernu farmaceutycznego PharmaMar, którzy zamiast wakcyny przeciwko COVID-19 przyjęli sól fizjologiczną.

Hiszpańskie media podkreślają, że doniesienia o prowadzonym śledztwie, wskazującym, że ponad 2200 prominentnych Hiszpanów, w tym szef jednej z największych firm farmaceutycznych w kraju, nie zaszczepiło się przeciw COVID-19, przyjęto z niedowierzaniem.

O sprawie zrobiło się głośno 24 maja, chociaż starano się ją dość szybko wyciszyć. Policja prowadzi śledztwo. Identyfikowane są kolejne osoby z fałszywymi certyfikatami i zbierane są dowody.

Ludzi oburzyło, że nawet prezes firmy zaangażowany w badanie szczepionek przeciwko COVID-19 nie uznał za stosowne, konieczne lub ważne zaszczepienie się oferowanymi wakcynami, co podsyciło obawy odnośnie konieczności i bezpieczeństwa szczepień przeciw COVID-19.

Co ciekawe, policja wykryła oszustwo przypadkowo, poszukując kontaktu z ekstremistycznymi organizacjami islamskimi za pośrednictwem internetu. Jeden z policjantów nawiązał kontakt z taką organizacją i miał się spotkać z jej przedstawicielami osobiście. Konieczny jednak był wyjazd do Francji. Miał napisać: „Nie jestem zaszczepiony. Allah nie pozwala mi umieścić niczego nieczystego w moim ciele”. Wyjaśnił,  że z tego powodu nie może się udać do Francji. Wówczas islamiści odpisali mu, że mogą mu wyrobić paszport, a nawet zarejestrować go w Krajowym Rejestrze Szczepień. Polecili mu skontaktować się z dwojgiem mieszkańców Madrytu: „Álexem” i „Irene”. Pierwsza z osób to mężczyzna karany za kradzieże i napaści na tle seksualnym, znany w świecie przestępczym w Madrycie. Z kolei „Irene” okazała się atrakcyjną kobietą, która miała być wiele lat temu skazana za handel narkotykami, a następnie ułaskawiona.

Policja obserwowała obie wskazane osoby. Zauważono, że ​​„Irene” spotykała się z  młodym mężczyzną dwa razy w tygodniu. Był to „Mario”, asystent pielęgniarski w szpitalu La Paz. Początkowo sądzono, że to on odpowiada za wystawianie fałszywych certyfikatów covidowych, ale później okazało się, że nie miał dostępu do bazy danych.

Policjanci, udając potencjalnych klientów, odkryli, że „paszporty szczepionkowe: wydawała inna pielęgniarka, a za fałszywe dokumenty płacono kryptowalutami. Do tej pory policji udało się zidentyfikować ponad 2200 fałszywych certyfikatów. Na razie służby zatrzymały 15 osób.

O sprawie poinformowały główne media w kraju, w tym „El Mundo”, ale kwestia ta nie odbiła się szerszym echem w innych państwach. Wraz z prowadzonym śledztwem mają być ujawniane kolejne znane nazwiska. Na liście są czołowi piosenkarze, muzycy, gwiazdy futbolu, ludzie biznesu, politycy i najlepsi medycy.

Powszechnie podaje się nazwisko prezesa jednej z największych firm farmaceutycznych w Hiszpanii – PharmaMar, José María Fernández Sousa-Faro. 76-letni biznesmen nie został jeszcze wezwany do złożenia zeznań. Figuruje w krajowym rejestrze, jakoby wybrał trzy dawki szczepionki.

Proceder związany z fałszywymi szczepieniami i wydawaniem fałszywych certyfikatów obejmuje sieć szpitali, przy czym prym ma wieść Szpital Uniwersytecki La Paz, który miał pobrać ponad 200 tys. euro za zarejestrowanie 2200 osób jako zaszczepionych w Krajowym Rejestrze Szczepień przeciwko Covid-19.

Wśród oskarżonych jest Bruno González Cabrera, obrońca, który grał w Betis, Getafe, Levante i Valladolid; Fabio Díez Steinaker (wicemistrz Europy w siatkówce plażowej); były bokser i zapaśnik z Walencji, José Luis Zapater; raperzy Kidd Keo, Anier, Jarfaiter; aktorka Veronica Echegui; aktor Bruno Gonzalez Cabrera; piłkarz Fabio Díez Steinaker, szanowany lekarz Camilo Esquivel.

Według policji, która bada 2200 fałszywych świadectw szczepień przeciwko COVID-19, opłata zależała od pozycji społecznej. Założyciel PharmaMar miał zapłacić około 2 tys. euro. José María Fernández Sousa-Faro jest profesorem biochemii na uniwersytetach Complutense i Santiago de Compostela oraz posiada dyplom z zarządzania biznesem na IESE w Madrycie. Ma na swoim koncie około 100 publikacji i patentów z zakresu biochemii, antybiotyków i biologii molekularnej. Posiada ponad 35 lat doświadczenia w branży farmaceutycznej.

O fałszywych szczepieniach z użyciem soli fizjologicznej donoszą media także we Włoszech, Niemczech, Hongkongu itd.

Źródło; telereport.com, euroweeklynews.com

============

Przy okazji: To tylko w USA…, dane Covid znacznie zaniżone.

Koniec pandemii ma być początkiem wszechwładzy WHO?

Szanowny Panie,
prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych prof. Robert Flisiak mówił w jednym z ostatnich wywiadów, że Covid‑19 zniknął praktycznie ze szpitali. Jednocześnie Polska zajęła w 2021 r. pierwsze miejsce w Europie pod względem nadmiarowych zgonów.
Czy dałoby się uniknąć tak wielu niepotrzebnych tragedii, gdyby zwalczanie epidemii w Polsce odbywało się zgodnie ze zdrowym rozsądkiem, prawem i wiedzą ekspercką, a nie wytycznymi międzynarodowych urzędników?W czasie pandemii Covid‑19 rządy wielu państw bezrefleksyjnie podążały za wewnętrznie sprzecznymi zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia. Choć dzisiaj koronawirus jest w odwrocie, urzędnicy WHO przekonują o konieczności przekazania im kolejnych kompetencji – kosztem suwerenności państw narodowych.Urzeczywistnieniem tych zamierzeń ma być globalny traktaty antypandemiczny, który ma zostać przyjęty w 2024 roku. Dotychczas kierunkowe wskazania ekspertów WHO mają stać się wiążącymi zobowiązaniami dla rządów i obywateli całego świata. Ta szokująca propozycja może lada dzień przekształcić się w prawo międzynarodowe.Eksperci WHO, pozbawieni demokratycznej legitymacji, finansowani w znacznej części przez radykalnie lewicową fundację Billa i Melindy Gatesów, zdobyliby globalną władzę, co dotąd było zupełnie nie do pomyślenia.
Pierwszy krok w stronę budowy mechanizmów globalnego zarządzania krajowymi systemami opieki zdrowotnej postawiono kilka dni temu w Genewie. Gdy piszę do Pana te słowa, dobiega końca Światowe Zgromadzenie Zdrowia, które obraduje w tym tygodniu. We wtorek, jego uczestnicy zdecydowali o przyjęciu raportu grupy roboczej WHO, w którym wyrażono wolę zmian w Międzynarodowych Przepisach Zdrowotnych (IHR), idących w kierunku poszerzenia kompetencji Światowej Organizacji Zdrowia. Prace nad nimi mają być prowadzone wraz z procedowaniem traktatu pandemicznego.Stojąc na straży suwerenności naszej Ojczyzny, prawnicy Ordo Iuris na bieżąco monitorują skandaliczne próby poszerzania kompetencji WHO. Dlatego zabraliśmy głos podczas pierwszych, międzynarodowych konsultacji traktatu, gdzie wykazywaliśmy, że pandemia Covid‑19 dowiodła braku efektywności zarządzania polityką zdrowotną na szczeblu ponadnarodowym. Chcąc chronić interesy Polski, złożyliśmy do WHO wniosek o dopuszczenie naszych ekspertów do prac nad nowym międzynarodowym traktatem. Przygotowaliśmy również ekspertyzę, w której wykazaliśmy, że – wbrew propagandzie WHO – do przyjęcia nowych zasad niezbędna jest zgoda Polski i innych państw.O tym, że recepty WHO na pandemię są nieskuteczne, wiemy doskonale. 
Przez cały okres stanu epidemii pomagaliśmy Polakom mierzyć się z nową rzeczywistością. W tym czasie udzieliliśmy ponad 1 000 porad telefonicznych i mailowych. Wydaliśmy 4 poradniki prawne oraz opublikowaliśmy blisko 40 analiz, stanowisk i opinii prawnych poświęconych tej problematyce. Nadal prowadzimy precedensowe postępowania, które mogą doprowadzić do powstania korzystnej dla obywateli linii orzeczniczej. Kończymy prace nad wydaniem kompleksowej monografii poświęconej prawnym, ekonomicznym i społeczno-zdrowotnym skutkom wprowadzonych restrykcji covidowych, która będzie nieocenioną pomocą, gdyby miały one na jesieni wrócić.Nasz zorganizowany, międzynarodowy i analityczny sprzeciw wobec nowego traktatu WHO znalazł już pierwszych sojuszników w USA oraz krajach naszego regionu Europy. 
Dzięki Pana wsparciu możemy skutecznie występować w obronie suwerenności naszej Ojczyzny.Najbliższe tygodnie to wytężona praca prawników Ordo Iuris zmierzającą do powstrzymania globalnego zarządzania przez urzędników WHO.Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk [w oryg. md]
WHO chce centralnego zarządzania pandemiami
Choć restrykcje sanitarne są w większości krajów uchylane, to Światowa Organizacja Zdrowia, pod pretekstem walki z kolejnymi pandemiami, próbuje przeforsować traktat przyznający jej szerokie, globalne uprawnienia w zakresie polityki zdrowotnej. Polska oraz inni członkowie WHO mieliby podporządkować się wytycznym urzędników WHO.
Poparcie dla tego pomysłu wraziła już Rada Europejska, która przekonuje, że „żaden rząd ani żadna instytucja nie są w stanie samodzielnie stawić czoła przyszłym pandemiom”, wobec czego konieczne jest przyjęcie wiążącego aktu prawa międzynarodowego regulującego te kwestie.W czerwcu odbędzie się druga sesja konsultacji publicznych, w ramach których możliwe jest zabranie głosu w dyskusji nad treścią dokumentu. Oczywiście nie zabraknie tam prawników Ordo Iuris z jednoznaczną krytyką przejmowania suwerennych kompetencji państw przez WHO.
Z kolei w tym tygodniu odbywa się coroczne Światowe Zgromadzenie Zdrowia, w trakcie którego mówiono o potrzebie „wzmocnienia wiodącej roli WHO jako bezstronnej i niezależnej organizacji międzynarodowej, odpowiedzialnej za kierowanie i koordynację międzynarodową w zakresie zdrowia, w tym za gotowość i reagowanie na nagłe sytuacje zagrożenia zdrowia”. Przyjęto również raport grupy roboczej WHO, w którym delegaci Światowej Organizacji Zdrowia wezwali do wzmocnienia pozycji urzędników WHO i zwiększenia finansowania organizacji przez państwa członkowskie.Ordo Iuris, jako pierwszy think tank w Polsce, zdiagnozował to poważne zagrożenie dla suwerenności naszej Ojczyzny. Już w listopadzie ubiegłego roku, w raporcie poświęconym prawnym skutkom epidemii, ostrzegaliśmy, że przy okazji walki z transmisją Covid‑19 dochodzi do procesu transformacji prawa międzynarodowego – międzynarodowe organizacje stopniowo przejmują kompetencje suwerennych państw.
Broniąc suwerenności Polski, złożyliśmy wniosek o dopuszczenie ekspertów Instytutu do prac nad projektem traktatu WHO. Niezależnie od tego, w kwietniu nasi eksperci wzięli udział w konsultacjach społecznych dotyczących tego dokumentu. Zwróciliśmy uwagę na konieczność zachowania suwerenności państw w zakresie ochrony zdrowia. Podkreśliliśmy potrzebę zapewnienia wolnej debaty naukowej, bez której nie uda się wypracować skutecznych metod walki z żadną chorobą. Nasze stanowisko przedstawiliśmy także na piśmie.
 Kolejna sesja konsultacyjna ma się odbyć w dniach 16-17 czerwca.Uczestnicząc w niej, bezkompromisowo staniemy po stronie suwerenności Polski. Jeszcze w marcu przygotowaliśmy w tej sprawie analizę prawną. Przypomnieliśmy w niej, że najwyższym aktem prawa powszechnie obowiązującego w Polsce jest Konstytucja. Wykazaliśmy, że przyjęcie traktatu pandemicznego przez Polskę musi zostać poprzedzone zgodą obywateli, wyrażoną w ogólnokrajowym referendum albo przyjęciem ustawy popartej odpowiednią większością głosów w Sejmie i Senacie. Jasno wskazywaliśmy, że każdy sposób wprowadzenia postanowień traktatu do prawa polskiego wymaga zgody Narodu albo jego przedstawicieli zasiadających w parlamencie.W celu wywarcia odpowiedniej presji na polskie władze, zorganizowaliśmy również petycję do premiera Mateusza Morawieckiego, w której – „w obliczu próby odebrania krajowym rządom istotnej części kompetencji na rzecz ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia” – wzywamy szefa rządu do „stanowczego sprzeciwu wobec wpisania do traktatu niebezpiecznych przepisów, ograniczających polską suwerenność”.

Dajemy narzędzia do obrony swych praw.
Obrona suwerenności Polski i praw Polaków na arenie międzynarodowej to ważny, ale długotrwały proces. Natomiast do naruszeń prawa w naszym kraju dochodziło w zasadzie każdego dnia. Dlatego wciąż pomagamy Polakom odnaleźć się w covidowym chaosie prawnym. Przez cały czas stanu epidemii, drogą telefoniczną i mailową, udzieliliśmy ponad 1 000 porad prawnych. Nasi prawnicy odpowiadali na pytania lekarzy, medyków, farmaceutów, studentów, nauczycieli, uczniów, rodziców, wojskowych, a nawet pracowników oper i filharmonii.
Niestety, nie w każdym przypadku zwykła porada była wystarczająca, a szereg opisywanych przez zgłaszające się osoby sytuacji było wstrząsających. Pomogliśmy między innymi w wyjściu na wolność kobiecie, która spędziła w areszcie blisko 5 miesięcy tylko za to, że w trakcie izolacji wyszła z domu, by kupić niepełnosprawnemu mężowi leki i żywność.
Wspieramy osoby, których najbliżsi zmarli pozbawieni pomocy medycznej, z powodu oczekiwania na wynik testu na Covid‑19. Zareagowaliśmy także, gdy Rada Miejska Wałbrzycha podjęła – wbrew prawu – uchwałę, zobowiązującą mieszkańców do zaszczepienia się przeciw Covid‑19. Byłby to niebezpieczny precedens nielegalnego poszerzania kompetencji organów władzy publicznej, kosztem praw obywateli. Po przekazaniu naszej analizy, wojewoda dolnośląski stwierdził nieważność uchwały rady miejskiej.
Obserwując skalę naruszeń porządku prawnego, podjęliśmy decyzję o rozpoczęciu szeroko zakrojonej działalności analitycznej. Dzięki opublikowaniu szeregu poradników i analiz prawnych docieraliśmy do pokrzywdzonych z wiedzą i praktycznymi wskazówkami. W naszych publikacjach omawialiśmy zagadnienia prawne, związane z pracą służby zdrowia, urzędów i sądów, a także uprawnieniami konsumentów oraz prawami i obowiązkami pracowników i pracodawców w trakcie stanu epidemii. W poradnikach kierowanych do duchownych zawarliśmy precyzyjne wskazówki, jak w czasie stanu epidemii pełnić posługę duszpasterską i organizować działalność parafii. Poradnik dla duszpasterzy służby zdrowia wysłaliśmy do kilkuset podmiotów służby zdrowia oraz posługujących w nich osób duchownych. Na prośbę kapelanów poprowadziliśmy szereg wykładów dla księży z całej Polski. Nasze działania zostały docenione w podziękowaniach skierowanych przez kilku hierarchów kościelnych.
Wydaliśmy poradnik na temat obowiązku szczepień dla pracowników służby zdrowia. O potrzebie pogłębionych analiz przekonały nas liczne obawy i pytania mailowe, kierowane przez medyków już w dniu medialnych zapowiedzi na temat podjęcia prac nad rozporządzeniem. Szereg zgłoszeń zawierał pisma, jakie medycy dostawali od przełożonych, w których bezprawnie grożono pracownikom zwolnieniem. W poradniku precyzyjnie wskazaliśmy, jakie są prawa i obowiązki osób objętych obowiązkiem szczepień, jakie kary grożą za niewypełnienie obowiązku, a także które reakcje przełożonych są zgodne z prawem. Naszą publikację wysłaliśmy do ponad 1 000 podmiotów zatrudniających osoby objęte obowiązkiem szczepień, aby ograniczyć skalę naruszeń prawa, jeszcze zanim do nich dojdzie.Od samego początku pandemii publikowaliśmy rzetelne ekspertyzy prawne, analizujące konkretne aspekty wprowadzanego prawa. Już w ciągu pierwszych 10 dni od wprowadzenia stanu epidemii w Polsce opublikowaliśmy 3 materiały analityczne, które dotyczyły prawa rodziców do przebywania z chorym dzieckiem w szpitalu, praktycznych objaśnień zmieniającego się prawa covidowego oraz analizy metod walki z pandemią w różnych krajach. Nie sądziliśmy wówczas, że tematy te będą niezmiennie aktualne przed ponad 2 lata.
Interweniowaliśmy w sprawach parafii, na które nakładano wysokie grzywny za otwieranie kościołów w czasie restrykcji epidemicznych. Nieustannie przypominaliśmy, że pacjentom szpitali przysługuje prawo do bezpośredniego kontaktu zarówno z rodziną, jak i z duchownym swojego wyznania oraz do uczestnictwa w obrzędach religijnych na terenie szpitala. Po naszej interwencji szpital, który odmawiał rodzicom nieuleczalnie chorego noworodka prawa do kontaktu z dzieckiem, zmienił swoje procedury, dopuszczając do odwiedzin. Podobne zmiany wprowadzały szpitale, w których interweniowaliśmy w obronie prawa pacjenta do opieki duszpasterskiej.Aby każdy zainteresowany mógł szybko dotrzeć do potrzebnej mu wiedzy, dzięki wsparciu Darczyńców i Przyjaciół Ordo Iuris, uruchomiliśmy specjalną stronę internetową, na której umieściliśmy wszystkie nasze publikacje dotyczące tej tematyki.Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przyciskWalczymy o sprawiedliwość dla ofiar pandemicznego chaosuChoć stan epidemii został odwołany, to jednak Polacy nadal muszą się zmagać z niektórymi skutkami pandemicznego chaosu.
Reprezentujemy rodzinę mężczyzny, który z powodu podejrzenia zarażenia Covid‑19 nie doczekał skutecznej pomocy medycznej, wskutek czego zmarł w szpitalu na zawał. Jego żona dwukrotnie wzywała karetkę do domu, informując ratowników medycznych o problemach kardiologicznych męża. Jeden z ratowników stwierdził ironicznie, że „albo pan przeżyjesz, albo pan umrzesz”. Ponieważ stan mężczyzny się pogarszał, kobieta w końcu sama zawiozła męża do szpitala. Tam również nie udzielono mu fachowej pomocy medycznej. Personel placówki początkowo odmówił przyjęcia krzyczącego z bólu chorego. Ostatecznie został przyjęty, ale umieszczono go w pustej sali i pozostawiono bez opieki. Gdy po usilnych żądaniach żony przystąpiono do akcji ratunkowej, było już za późno. Na nasze żądanie prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie. Domagamy się rzetelnego wyjaśnienia sprawy oraz ukarania osób, których opieszałość w udzieleniu pomocy medycznej doprowadziła do ogromnej tragedii.To tylko jedna z kilku podobnych spraw. Dzięki naszemu zaangażowaniu, możemy mieć nadzieję, że w razie kolejnych okresów epidemii podobne sytuacje nie będą miały już miejsca.
Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk [w oryg. MD]
Wielka monografia na temat skutków pandemii
W najbliższych tygodniach wydamy kilkusetstronicową monografię naukową dotyczącą prawnych, ekonomicznych i społeczno-zdrowotnych skutków pandemii i wdrożonych podczas jej trwania restrykcji sanitarnych. Szczegółowe i kompleksowe zbadanie zagadnień, związanych ze zwalczaniem epidemii Covid‑19 w Polsce pozwoli na wyciągnięcie wniosków, dzięki którym w przyszłości będziemy mogli lepiej radzić sobie z podobnymi zagrożeniami dla zdrowia publicznego, nie oglądając się na urzędników ponadnarodowych instytucji.
Autorami tekstów zebranych w publikacji są nie tylko eksperci Ordo Iuris, ale przede wszystkim uznani w swoich dziedzinach specjaliści – ekonomista dr Cezary Mech, statystyk zajmujący się analizą danych medycznych dr Marek Sobolewski, psychiatra prof. Łukasz Święcicki, biotechnolog i członek Zespołu Ekspertów ds. Bioetycznych KEP prof. Piotr Rieske, filozof i publicysta ekonomiczny dr Jakub Woziński czy uznany przez Sąd Lekarski za niewinnego głoszenia poglądów sprzecznych z etyką lekarską dr Paweł Basiukiewicz.W kontekście usiłowań WHO zmierzających do zaprowadzenia globalnego sterowania polityką sanitarną, zróżnicowane poglądy naszych autorów dowodzą, jak bardzo nieskuteczna jest centralizacja walki z epidemią.Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk
Razem obronimy suwerenność Polski i zadbamy o racjonalną politykę państwa
Monitorowanie prac Światowej Organizacji Zdrowia nad traktatem pandemicznym wymaga wielogodzinnego zaangażowania naszych analityków, na co miesięcznie musimy zarezerwować minimum 7 000 zł. Pozwoli nam to jednak zareagować natychmiast, gdy WHO ogłosi projekt dokumentu. Przygotowanie każdej ekspertyzy dotyczącej tego zagadnienia to praca zespołu ekspertów i kolejne 6 000 zł.Walka o sprawiedliwość dla rodziny mężczyzny, zmarłego wskutek nieudzielenia odpowiedniej pomocy medycznej, wymaga zaangażowania naszych doświadczonych prawników. Na ten cel musimy przeznaczyć 6 000 zł. Jeśli tego nie zrobimy, winni śmierci mężczyzny nie poniosą konsekwencji.
Dokończenie wielkiej monografii naukowej, dotyczącej prawnych, gospodarczych i społeczno-zdrowotnych skutków epidemii Covid‑19 oraz promocja publikacji to wydatek rzędu 20 000 zł, ale tylko całościowe przeanalizowanie pandemii umożliwi wyciągnięcie wniosków, które pozwolą zawczasu przygotować odpowiednią reakcję w przyszłości.Dlatego bardzo proszę Pana o wsparcie Instytutu kwotą 50 zł, 80 zł, 130 zł lub dowolną inną, dzięki czemu będziemy mogli walczyć o to, aby traktat pandemiczny nie zawierał niekorzystnych dla Polski i Polaków rozwiązań prawnych, a polska polityka zdrowotna była oparta na merytorycznych podstawach.Z wyrazami szacunkuAdw. Jerzy Kwaśniewski - Prezes Instytutu na Rzecz Kultury Prawnej Ordo IurisP.S. Suwerenność naszej Ojczyzny nie jest dana raz na zawsze. Jeśli nie będziemy o nią stale zabiegać, broniąc jej przed pojawiającymi się zagrożeniami, to w końcu ją utracimy. Mając to na uwadze, prawnicy Ordo Iuris konsekwentnie przeciwstawiają się próbom ograniczania suwerenności Polski na rzecz zdominowanych przez lewicowych ideologów międzynarodowych organizacji takich jak WHO. 
Jestem pewien, że z Pana pomocą wspólnie zadbamy o to, aby kolejne pokolenia Polaków mogły się cieszyć suwerenną i niepodległą Ojczyzną.Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris jest fundacją i prowadzi działalność tylko dzięki hojności swoich Darczyńców.
 Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iurisul. Zielna 39, 00-108 Warszawa(22) 404 38 50 www.ordoiuris.pl