[aktorów im nie brakuje; ścisłej – statystów md]

“We have to make the children’s hospital look like a massacre for all the stupid morons who buy our bullshit propaganda” – Ukrainian government
[aktorów im nie brakuje; ścisłej – statystów md]
“We have to make the children’s hospital look like a massacre for all the stupid morons who buy our bullshit propaganda” – Ukrainian government
🇺🇦Zdjęcia chirurga z ukraińskiego szpitala Ochmatdet, które obiegły największe światowe media.
— Andrew Stapel (@StapelAndrew) July 19, 2024
Współczucie milionów Europejczyków obudził odważny lekarz w zakrwawionym ubraniu, który cudem przeżył rosyjski nalot i jest gotowy ratować dzieci nawet pod bombami.🥸 pic.twitter.com/wr7uKjWr1c
Autor: AlterCabrio , 14 lipca 2024
Co się stanie, gdy Biden odejdzie? Wszystkie te manipulacje ekonomiczne znikną, a prawdziwe dane wyjdą na jaw, gdy Trump będzie u władzy. Może rozpocznie się również III wojna światowa. I zgadnijcie, kto zostanie obwiniony? Palce wskażą na Trumpa, ale wskażą również na CIEBIE.
−∗−
Tłumaczenie: AlterCabrio – ekspedyt.org
−∗−
Tak. To się dzieje. Druga połowa 2024 roku zapowiada się jako jedna z najbardziej szalonych politycznie od stulecia, a iskry już fruwają. Momentem największego absurdu, jak do tej pory, może być pierwsza debata prezydencka między Donaldem Trumpem a Joe Bidenem, w której jasno pokazano całemu światu, że Biden zmierza prostą ścieżką do wariatkowa [crazy town]. Od czterech lat mówimy, że facet jest skończony. To przypadek demencji podtrzymywany i chroniony przez Partię Demokratyczną i media. Teraz jest to już niezaprzeczalne:
W Gabinecie Owalnym siedzi warzywo, a kraj ogarnęła panika.
Lewicowcy panikują, ponieważ teraz już zdają sobie sprawę, że ich kandydat jest farsą, król jest nagi, a oni stawiają wszystkie swoje pieniądze na tego jednego bardzo upośledzonego konia wyścigowego. Konserwatyści świętują, ale też panikują, ponieważ uważają, że Biden w swojej starości może w każdej chwili odpalić broń nuklearną.
Są nawet ludzie wzywający do interwencji na podstawie 25. poprawki, aby usunąć Bidena, ponieważ naprawdę uważają, że on faktycznie podejmuje decyzje. Nie, nie podejmuje. Biden jest pełnomocnikiem potężniejszych interesów i zawsze nim był. Wczesne pozbycie się Bidena nie rozwiązuje problemu, ani nie zapobiegłoby nuklearnej apokalipsie (jeśli kiedykolwiek był taki plan). To inni ludzie podejmują za niego decyzje.
Tymczasem jest jeszcze mnóstwo niespodzianek, które mogą się wydarzyć przed listopadem. Jak zauważyłem w moim artykule „The Juggling Act: Is 2024 A Pivotal Year For The Globalists?” opublikowanym w styczniu, wszystko wskazuje na to, że wybory w 2024r. staną się Czarnym Łabędziem. Stwierdziłem tam, że:
„ …Istnieje możliwość wystąpienia szokujących wydarzeń, takich jak ustąpienie Bidena w ostatniej chwili. Aresztowanie Trumpa, ale mimo wszystko wygrana. Albo poważny kryzys geopolityczny, który Demokraci wykorzystają jako pretekst do «odroczenia» wyborów…”
Coraz bardziej wygląda na to, że przynajmniej jeden z tych scenariuszy ma się spełnić (ustąpienie Bidena lub wypchnięcie go przez Demokratów). Coraz bardziej prawdopodobne staje się również to, że niezależnie od tego Donald Trump powróci do Białego Domu. Na razie wygląda na to, że Biden chce trzymać się swojego stanowiska, ale nawet jeśli ma być zastąpiony, to Demokraci nie mają jeszcze kandydata, który miałby wystarczające poparcie, aby zwyciężyć w listopadzie. A jeśli ktoś uważa, że oszustwo wyborcze będzie wchodziło w grę, to nie wolno zapominać, że liczby głosów muszą być zbliżone, aby można było sfałszować wynik.
Pytanie brzmi, co to będzie oznaczać dla konserwatystów i patriotów w przyszłości? Czy to powód do radości, czy Amerykanie powinni szykować się na to, że stracą grunt pod nogami?
Po zwycięstwie Trumpa w 2016r. (które przewidziałem na rok przed wyborami) zasugerowałem, że może on zostać ustawiony jako kolejny Herbert Hoover, kozioł ofiarny winny szeregu katastrof gospodarczych i społecznych spowodowanych przez niejasne i podejrzane interesy. Zadałem również pytanie, czy Trump chętnie weźmie udział w tym teatrze.
Proszę pamiętać, że jego wybory członków gabinetu w 2016r. były koszmarem – wypełnione rojem elit bankowych, członkiem kartelu Rothschildów (Wilber Ross), członkami CFR i innymi marnymi aktorami. Naprawdę miał jednych z najgorszych ludzi stojących mu nad ramieniem w tamtym czasie (chociażby jak Anthony Fauci, na przykład…). Nawet jeśli Trump miał dobre intencje, jego doradcy z pewnością już nie.
Połączenie zamieszek BLM, podwyżek stóp procentowych przez Rezerwę Federalną, histerii pandemicznej, covidowych pakietów stymulacyjnych wywołujących stagflację, czy „powstania” z 6 stycznia sprawiło, że Trump został uznany za wyrzutka (w większości przypadków niesłusznie). Konserwatyści w 2020 roku i później byli określani mianem największych złoczyńców, „niszczycieli demokracji”. Trump był pod wieloma względami szufladkowany jako kolejny Hoover.
Ale w trakcie tego procesu wydarzyło się coś, czego moim zdaniem globaliści nie zamierzali: agenda pandemiczna zawiodła. Paszporty szczepionkowe zawiodły. Nakazy zawiodły. Średnia śmiertelność infekcji wyniosła zaledwie 0,23%, a społeczeństwo nie było wystarczająco przerażone. Zbyt wielu patriotów odmówiło podporządkowania się. Liczby CDC dotyczące szczepień były wyraźnie zawyżone, aby wyglądało na to, że więcej osób przyjmuje szczepionkę. Prawie nikt nie przyjął dawek przypominających.
To był prawdopodobnie jeden z największych błędów, z jakimi kiedykolwiek zetknęli się globaliści. Klaus Schwab z WEF, sam Dr Zło, zniknął w tle i przeszedł na emeryturę ze stanowiska prezesa wykonawczego. Wielka gra o medyczną tyranię spełzła na niczym. Co tu teraz zrobić?
Czy to błąd, że establishment nadal trzyma się Bidena pomimo jego majaczeń? Czy też wysłali Bidena na pierwszą debatę wiedząc dokładnie, jak źle to się skończy? Czy to podstęp mający na celu dokończenie scenariusza Herberta Hoovera? W tym roku Trump zasugerował w wywiadzie dla Fox Business, że „nie chce zostać kolejnym Herbertem Hooverem”, odziedziczającym po Bidenie bombę zegarową w gospodarce. Biden argumentował w odpowiedzi, że Trump JUŻ JEST jak Herbert Hoover z powodu miejsc pracy utraconych podczas covid.
To oczywiście fałszywe twierdzenie. Ale ta narracja jest wszędzie: „Trump będzie nadzorował krach w Ameryce podobny do tego z 1929r.”
Zastanówmy się przez chwilę, ile różnych elementów gospodarki USA jest obecnie błędnie przedstawianych przez zmanipulowane statystyki. Biden stłumił statystyki inflacji, takie jak CPI, wrzucając na rynek strategiczne rezerwy ropy naftowej. Jego statystyki zatrudnienia to kompletny cyrk, w którym prawie każde „stworzone” miejsce pracy trafia do nielegalnych imigrantów, sztucznie zawyżając dane z BLS. Biden stworzył fałszywy wzrost w amerykańskiej produkcji, dotując zielone firmy energetyczne dolarami z podatków. Media wydają się mieć zamiar ignorować kwestię długu publicznego, z odsetkami na poziomie ponad 1 biliona dolarów co trzy miesiące. Wreszcie, wzrost liczby migrantów na granicy trwa nieprzerwanie (poza 74% spadkiem w Teksasie, gdzie stawiają prawdziwe mury z drutem kolczastym).
A co z sytuacją na Ukrainie? Tą, która szybko przeradza się w szerszy konflikt? Moi czytelnicy znają moje przewidywania na ten temat, ale pomyślcie o tym z perspektywy Trumpa: Biden zostawia za sobą wszystkie wybuchowe elementy nadchodzącej wojny światowej. Trump odziedziczy kocioł nitrogliceryny.
Co się stanie, gdy Biden odejdzie? Wszystkie te manipulacje ekonomiczne znikną, a prawdziwe dane wyjdą na jaw, gdy Trump będzie u władzy. Może rozpocznie się również III wojna światowa. I zgadnijcie, kto zostanie obwiniony? Palce wskażą na Trumpa, ale wskażą również na CIEBIE.
Celem będzie wystawienie konserwatywnych i wolnościowych zasad na próbę i przedstawienie ich jako ideałów nieszczęścia. Merytokracja, indywidualizm, niezależność, wolność osobista, odpowiedzialność i dyscyplina, wolny rynek, własność prywatna, wszystko, co stanowi fundamenty zachodniej cywilizacji, zostanie spalone na stosie. Podarowanie Trumpowi łatwego zwycięstwa nad osobą o niedostatkach poznawczych, taką jak Biden (lub jakikolwiek inny słaby kandydat), może być pułapką. Pozwolenie konserwatystom na chwilę władzy, tylko po to, by odkryć, że zasiedli na tronie rozpadającego się zamku.
Czy mówię, żeby nie głosować na Trumpa? Nie. Głosowanie na Trumpa przynajmniej wysyła wiadomość, że Amerykanie chcą tego, co Trump ma reprezentować, a odrzucają to, co Biden ma reprezentować. Kandydaci są o wiele mniej ważni niż ideały, które mają uosabiać. To, co mówię, to to, że te wybory mogą być wyjątkowo dziwne z jakiegoś powodu – fakt, że Trump jest wywyższany jako oczywisty wybór, jest podejrzany.
Czekające nas minimum, to zorganizowane lewicowe zamieszki w głównych miastach w całych Stanach Zjednoczonych. Jak widzieliśmy to we Francji, lewica polityczna nie ma zamiaru oddawać władzy i zrobi wszystko, aby ją utrzymać, ze spaleniem otoczenia włącznie. Bardziej powściągliwi liberałowie połączą siły z najbardziej ekstremalnymi socjalistycznymi grupami aktywistów, aby wygrać za wszelką cenę. Obecność Trumpa w Gabinecie Owalnym byłaby idealnym bodźcem do niekończącej się parady klaunów spod znaku DEI [Różnorodność, Równość, Inkluzywność] i świrów z Antify wywołujących jak największe zamieszanie.
Nie mówię tu o fałszywym paradygmacie lewica/prawica. Fałszywy paradygmat lewica/prawica jest nieistotny, jeśli chodzi o podstawowy problem, którym jest przewaga patriotycznych działań lub apatii. Gdyby Amerykanie w dużej liczbie zbuntowali się jutro i wszyscy naraz postanowili, że zamkniemy lewicowców, wyrzucimy globalistów i odzyskamy rząd, odnieślibyśmy sukces i nikt nie mógłby nic zrobić, aby nas powstrzymać. Jesteśmy największą uzbrojoną populacją na świecie i co za tym idzie, zdecydowanie największą armią na świecie.
To my, a nie Trump, musimy określić kierunek przyszłości naszego kraju. A jeśli on (lub jakikolwiek inny przywódca polityczny) nie sprosta naszym standardom, to w tym momencie będziemy musieli zrobić brzydką rzecz, o której wszyscy wiedzą, że jest konieczna, ale za którą nikt nie chce być odpowiedzialny. Pamiętajcie tylko, że gdy już podejmiemy ten krok, zostaniemy przedstawieni jako ci źli faceci, a nie bojownicy o wolność.
______________
Trump’s Return: Get Ready For Chaos To Be Unleashed And Blamed On You, Brandon Smith, July 10, 2024
−∗−
Tagi:Ameryka wybiera, antifa, Biały Dom, BLM, CFR, Deep State, DEI, demokraci, DNC, Donald Trump, Gabinet Owalny, Herbert Hoover, III wojna światowa, Joe Biden, lewacy, lewica polityczna, Rothschild, USA, wef, Zamieszki
———————————
[Artykuł jest zdecydowanie tendencyjny. Ale nie wiem, jaka to tendencja. Warto rozważyć jego treść. W oryginale autor gada. Może wiecej twarz pokaże, niż sam transkrypt? Nie oglądałem. M. Dakowski]
—————————–
comment: Jesli F-16 wystartuja z Polaki lub Rumuni , bo Ukraina nie ma odpowiednich pasow startowych, to Russia odpowie na atak kraju, z którego ten samolot wystarowal.
Before Pearl Harbor, 80% of people were against the war. After Pearl Harbor, 80% of people were for the war
=========================================
July 12, 2024 Posted in: Canadian Prepper, News, Patriots
alert-nato-nuclear-capable-f-16s-will-strike-russi
➡ The Canadian Prepper article discusses the escalating tensions between NATO and Russia, with nuclear-capable F-16s potentially being used by NATO mercenaries. The article suggests that these planes will likely be flown from NATO countries, which could lead to retaliation from Russia and trigger a larger conflict. The article also discusses the political implications, suggesting that neither Biden nor Trump could prevent a potential World War III. Lastly, the article warns of a potential financial collapse if the US loses its global reserve currency status.
➡ The text discusses the political tension between NATO and Russia, with some European countries potentially seeking peace with Putin. It suggests that NATO’s purpose is to dominate Europe, and if countries leave, it could lead to a backlash against the US. The text also discusses the impact of inflation and the potential for increased oil prices. It further explores the role of media and its influence on public opinion, suggesting that it can lead to polarization and manipulation of viewpoints.
➡ NATO is not as weak as some people believe, and it’s not revealing its full arsenal to avoid provoking Russia. The Russians are strategic and aware of this, which is why they haven’t fully committed to a conflict. Meanwhile, tensions are rising globally, with Poland preparing for war and China increasing its military activity. In the U.S., a new act requiring proof of citizenship for voting could lead to civil unrest.
Breaking news.
F 16s are now officially in play. According to Anthony Blinken, as was confirmed at the 75th annual NATO summit, nuclear capable f 16s are now going to be gracing the skies of Ukraine, likely flown by NATO mercenaries emerging from surrounding, surrounding NATO countries, striking targets inside Russia proper. Now, we must add the caveat of nuclear capable. From the Russians point of view, following their military protocol, they must presume that these f 16s, which is a nuclear capable platform, could potentially have nuclear weapons on them.
Now, I’m quite certain that russian generals have a high confidence level that these planes do not possess actual nuclear weapons, but they must still follow the protocol, and the protocol dictates, and Vladimir Putin has made this explicitly clear, that the bases from which these planes take off from will be targets, will be valid targets, even if they stem from Romania or Poland.
Why is that a problem? Well, when the Russians do inevitably retaliate against these airstrips from which these planes emerge, that’s going to trigger article five. That means that an attack on one of the 32 NATO countries is an attack on all that is the beginning of world war fucking three.
Now, you might be asking yourself, wouldn’t they just fly the f 16s from Ukraine? Well, as I’ve been told by people who are very familiar with this subject, the f 16 is a very delicate machine. It is meant for rich countries to bomb poor countries. And as such, we’ve enjoyed the luxury of having very finely manicured airstrips and very delicate infrastructure over the years and a very, you know, regimented maintenance schedule, as well as a lot of training and expertise that goes into all of this stuff. You need that in order to fly these planes. Ukraine does not have that.
Ukraine’s airstrips have been mostly destroyed by the Russians, and the airstrips that they have are not going to be in a condition which is going to be conducive to the f 16 platform. So presumably, then, these planes are being flown from outside of NATO countries. Okay? And the people who are going to be piloting these planes, and this is something that was just self evident to me when I first even heard that the f 16s were going to be in play. And then, of course, more information comes out that confirm this, that the pilots who are going to be piloting these planes, they’re not going to be the Ukrainians who are doing all this training.
You see, they have to make it look like that’s what’s going to be the case, because the Russians know that these planes take a lot of time to train people on. Had they brought the f 16s in a year and a half ago, the Russians would have been, wait a minute. These are definitely, you know, undeniably NATO pilots, because we know that a Ukrainian could not have possibly learned how to fly this platform that quickly. They’re still going to know this, but the Russians are very judicious bunch, so they’re going to follow the steps, they’re going to follow the protocols, and so they’re going to presume then that, let’s just say these are ukrainian pilots flying from NATO countries.
It’s not going to matter. They’re coming from a NATO air base. So we now have information and many people who are in the military or former military are confirming. And in fact, there’s been plans for mercenaries to be conscripted to fly these planes. Why would you put a rookie in a plane, right, when it’s a very expensive platform and when you’re going to be doing something as delicate and you don’t want them screwing it up too, right? Like, you don’t want them shooting the wrong thing or whatever. So you want people who are experienced and, you know, you’re going to have a endless line of volunteers, guys who are not wearing the stripes of any particular NATO nation state, but will be working under contract as mercenaries.
So that’s what’s gonna go down, and that’s gonna happen any hour now. We’re gonna hear about the first sorties. And that’s when you know that we’ve crossed a world War three Rubicon and manchurian candidate Biden, who is referring to his vice president, Kamala Harris today as Trump, and Vladimir Zelensky as Putin, still somehow has 80% of support from his constituency. I don’t know how that is possible. The people who want you to think that he is competent enough to effectively run the country for another four years, again, as I’ve said before, you can make the claim that he could run the country right now.
You might even be able to debate with me whether or not he is competent to. To run the country right now, but not another four years. Okay? And this is not a pitch for Trump either. In fact, I’m probably going to piss a lot of people off with some of the things that I’m going to say tonight because I’m no Trump flunky. Unfortunately, a lot of people, because they feel so disenfranchised they’re. They’re so disillusioned by the system that they feel the need to just branch out to anybody who is telling them what they want to hear.
But here’s the thing. Trump may, and I will grant you this, he may be able to resolve numerous domestic issues. He’s not going to be able to stop world War three. That’s a much bigger problem than Trump is going to be able to solve. Now, I didn’t want this video to get political, but quite frankly, at this point in my career, I don’t give a flying fuck. I’m not here to cater to anybody’s political sensitivities. The thing that Trump gets wrong about NATO is that what was the original intended purpose of NATO? That old adage, keep the Americans in, keep the Germans down, and keep the Russians out.
Well, what happens if the Americans take a walk from NATO and back away in their support from NATO? What do you think is going to happen? Right now, 80% of the global reserve currency is US dollars. What is the other? Well, maybe not 80%, but the 70%. And then 20% is the euro. And then the other 10% is like the yen and a few other currencies. Okay? 20% is the euro. What is keeping the us dollar propped up right now is Europe being at a perpetual state of war with Russia. If Trump walks away from NATO, then NATO is going to dissolve.
And what’s going to happen is the Russians are going to start empowering the euro with cheap energy, and you’re going to see Europe on steroids. If they can continue to steal all the raw materials from all the other countries around the world, their post colonial subjects. So if they can do that and continue to do that, that is going to put the United States in a very serious predicament. The US then is going to lose its global reserve currency status, and we are going to see an apocalypse. Financial collapse, I mean, something, you know, that we’ve never before seen in all of human history.
It is going to be such an epic collapse of colossal proportions. There is not an adjective that could do this collapse justice. The amount of debt that we have built up. And the only reason why we are allowed to do this is because there is no competitor to the us dollar. The euro, as powered by cheap russian energy, would be a viable contender to the US dollar. The US, rather smartly, as Machiavellian as it may be, they have decided to pit the Europeans against the Russians again. Keep the Germans down, keep the Americans in, keep the Russians out.
This deception about Trump being able to back out of NATO. And think about this, what is Trump expecting of NATO? He’s saying you guys need more weapons. You need to contribute more of your GDP to weapons. Well, who are those weapons going to be used for? The sole purpose of NATO, the sole enmity with NATO is the Russians. So Trump is saying you need to build more weapons so that you can kill more Russians. But all people here is the domestic aspect of it, which is great. Don’t get me wrong, I’m not a fan of the military industrial complex.
I’m just trying to tell you that this is a much bigger story than a single guy like Trump or Biden is going to get us out of. It might give us brief little bits of hope to believe that the guy in the executive seat actually is going to have a lame duck at that. He’s only got four years maximum unless some crazy shit hits the fan in his ten years extended, that he’s going to be able to really make any fundamental changes to this whatsoever. All he could potentially do, and some people say he’ll slow it down, but he could, in fact, speed it up because, of course, if Zelensky is very worried, and right now people are talking about how Zelensky is proposing potentially having peace talks with Vladimir Putin.
This is just a threat basically to NATO, saying that if you don’t give me the weapons that we need, we’re going to make peace with Vladimir Putin. And that’s the last thing that the United States, Joe Biden and Europe want at this point in time. Now, certain people within Europe that see what’s happening, that see the manipulation, they want that, but they don’t have a loud enough voice. I’m talking about some of the countries like Robert Fico and Victor Orban, who, you know, I might not align with politically on everything, but they, they could be attempting to mediate this from a sincere perspective, or it could just be to cement their own legacy as the guys who tried to stop world War three.
Either way, we’ll take it. Right? They’re trying to slow it down, but there is no way that Trump, because the whole purpose of NATO is to effectively dominate Europe. It’s really a way to make Europe the United States vassal states, and as such, they have to stay in it. As soon as they back out of it, it dissolves. And then all of those countries will turn on the US, potentially. Okay? And so in order for the US to continue to expand its sphere of influence, because remember, when you’re in a perpetual debt creation system, you need constant imperial expansion in some dimension, whether that be invading other countries or just dominating other countries financially.
You need that expansionism. If they don’t have that, the contraction begins, and it is going to be a colossal contraction. We’re already seeing it in the streets. We’re already seeing it in the inflation that Biden continuously lies about when he says that inflation is, the prices are coming down because inflation is down, down. We’re not seeing deflation, maybe in certain commodities that people don’t need to live, like cars and things like that. There you’re seeing deflation. You’re not seeing deflation in food, in the price of fuel. And that’s only going to go up when the Middle east lights up, which, of course, will be another trump card that gets played.
So if you like oil, I suggest that you stock up on it before trump gets into office. Because either way, and again, I know some people in the, the problem that happens here is that the mainstream media is complete, 110% trash, garbage, lies, cursory surface level at best assessment of reality, right? And so what happens is that people start to get suspicious about what’s really going on. So they start going down these alternative media rabbit holes. And in doing so, and trying to find alternative, more nuanced viewpoints, the hardliners in the mainstream media start to lambaste them and excoriate them with criticisms for just being curious about, you know, what’s really going on in the world.
And that breeds resentment in those people who just want a more nuanced point of view. And that resentment then forces them to go further down that rabbit hole. Okay? And when they go further down that rabbit hole, their views get even more far removed from the mainstream view, and the mainstream rails against them even more, pushing them even further. So we see an increasing polarization that happens, especially now in the era of the Internet, as you have custom made news fees and filter bubbles that feed you back more information on the basis of what you like and what you’ve already seen.
That just puts that whole process on steroids. And then, of course, people become incredibly polarized. So what tends to happen, I know I’m going off on a tangent here, but this is very important because one thing you’re going to find with all political pundits who are commenting on these issues, there’s very few people who can maintain objectivity and be aware of their own biases. I see a lot of excellent commentators. I call them the clique. Okay? There’s the Douglas MacGregors. There’s the Scott Ritters. There’s the. The Alistair. What’s his last name? I can’t remember that. All the guys that Judge Napolitano host on a regular basis, okay, you know, they all have a wealth of insight.
The problem is they get so jaded with the american mainstream system that they start to really take it upon themselves to defend the. The eastern point of view entirely, even though that has its own share of problems and comes with its own share of evils. So, you know, in railing against the mundane mainstream, they. They. They take on this alternative viewpoint, but it becomes increasingly more extreme and radicalized over time to the point where they’re not objective and balanced anymore. So as much as I might go to those guys for certain bits of information, I also have to balance it out now because they’ve gone too far in one direction.
And originally, they were charged as russian propagandists, and eventually they get pigeonholed so much that they actually become russian propagandists. Okay? So it’s a very. When you’re really trying to figure out what’s going on, I can tell you guys right now. Now, I’ve been made several offers. I’ve been given several opportunities at all of branches, if you will, to come up into the upper rungs of, I guess, just the. The influencer space. And I’ve turned down a lot of those opportunities because I march to the beat of my own drum. I don’t want to be beholden to anybody.
It’s come at great expense to me. But I’d rather keep it the fuck real at the end of the day, okay? And we’re gonna ride it till the wheels fall off. I’m gonna ride it with you guys. I’m gonna continue to tell you how I see it. I don’t withhold anything from you, you know, I withhold certain things. But, you know, you have to have some etiquette and decorum on here, which I’m not exhibiting tonight with all my f bombs. But I’m not gonna apologize for that, because what’s the point? We’re gonna have bigger problems real soon.
I just get the sense that. That we’re about to see the mother of all flashbulb events. And I like the term flashbulb event, if you don’t know why I use that terminology. In psychology, a flashbulb event is when something gets so deeply etched. An event is of such critical national importance that it gets so deeply etched into your mind that you remember where you were when it happened. I remember where I was when September 11 happens. And it’s very important with a, dare I say, false flag event, that it’s flashbulb, that you remember where you were, because it seeds those emotions that are going to be required to play out whatever sort of agenda they have planned and to fuel it with the propaganda that’s going to be required.
A friend of mine recently reminded me that before Pearl Harbor, 80% of people were against the war. After Pearl Harbor, 80% of people were for the war. So we might think right now that, you know, Putin is starting to gain popularity in the west. Right? All it takes is one event, and I’m not talking about this event recently. You know, with the children’s hospital thing, a lot of people can see through all of that. That’s not, you know, they need something much bigger in scale. And if they want to, they’ll get it. When I say they, I don’t even know who I’m referring to.
I know that evokes all kinds of shadowy cabal guys smoking cigars in the dark room. I understand that. But the reason why I know that there’s something going on is because, again, I mean, I’ve known this for a long time, but I tend to nothing, discuss these kinds of things on the channel because I find it just the comments we start to get on the channel really diminish, diminish the quality of the channel because you just start opening Pandora’s box of Kakamami theories. But I can tell you that, let’s just put it this way. There’s a reason why media takes a break.
Rough turns, like hard rights, hard lefts. All of a sudden, Joe Biden is now the enemy of, you know, mainstream media. How did that happen? When did that happen? Who made that decision? Who made that call? Somebody in the middle of the night pushed a button. Somebody. Okay. And when, you know how easy people are to manipulate, it would not be that hard to do. It really would not. And as a person who has a background in psychology, I can tell you that it’s incredibly easy to manipulate people. And I see the method, I see the methodology used by a lot of influencers who have far larger followings than I do.
And if I use those methods, I would have massive followings, but I choose not to, trying to keep it real. Okay, so other news today, I mean, we got deployments of long range missile systems in Germany. New cruise missiles will have a range of 2500 kilometers, which, of course, would be a violation of the intermediate range nuclear forces treaty, which the US backed out of anyways. But basically Russia is saying this is going to be the start of the next cold war. I mean, we’re already in the cold wars begun in 2022. February 24. France, Germany, Italy, and Poland have all agreed to long range missiles.
Over 500 fill in the gap of Europe’s arsenal. A lot of people mistakenly presume, and I hear a lot of the Russophiles, the guys who’ve been pushed too far in that direction, that NATO doesn’t have any weapons because, you know, they’re losing in Ukraine. And I just must remind people that Ukraine has been given maybe a dozen Himars, maybe a couple dozen himars. The United States has 500 Himars. They have 5000 fighter jets. The Russians know this. And this is why the Russians are also withholding this idea that Ukraine is getting everything NATO has. Do you seriously think that NATO countries, knowing that a war could spill over into their borders, are going to disclose the true amounts of artillery shells that they actually have? Do you seriously think that these numbers that were being given are everything that a country has? No countries.
And this is why coalitions and alliances don’t really work against a unified country, because none of those individual nations are going to commit to their best to the unified fight. They’re all going to contribute, you know, two, 3% here of their stocks, but they’re never going to give the bulk. And that is the reason the Russians know, and they’re not fooled by this idea that NATO is weak, because if they were to start to think that, then they would go all in potentially, and that could potentially backfire against them. The Russians, I think, are far more intelligent in their strategizing than a lot of people have given them credit throughout this entire process.
Now, I’m not saying there’s not a lot of blunders that get made, but when you look at how NATO has played the war and when you look at all the media bullshit and the lies that we’ve been told about our side, now the Russians are running out of weapons and blah, blah, blah. Well, you know, it really starts to look that there is a strategy. And I’ve been saying this from day one. I’ve been saying that the Russians are chess players. And even though Garry Kasparov is no fan of Vladimir Putin, they still are able to think long term because they’re not lame duck presidents, for starters.
Putin’s probably going to be in there until he dies. Xi Jinping is probably going to be there until he dies. They can think long term. Biden, all these guys are just flying by the seat of their path. Justin Trudeau gave Zelensky another $500 million. Poland is preparing for war, according to the chief of staff, General Wislaw Kukula. He said during a press conference that today we have to prepare our forces for a full scale conflict, not an asymmetric one. Poland has also stopped belarusian trucks from entering the country at a checkpoint in Kozlovichi on the belarusian border.
The agency says that since 03:00 a.m. on July 10, the polish side no longer accepts trucks coming from Belarus. And Poland is also going to be getting its own missile shield. Jordan is going to be getting a NATO liaison office. And just a reminder, that was it Lavrov or Dmitry Medvedev who said that if Ukraine joins NATO, either Ukraine disappears or NATO does? I think the compromise all ultimately is going to have to be western. Ukraine becomes Ukraine and joins NATO and Russia gets the rest. That’s likely what’s going to go down. Oh, and China.
Oh, did you know that gold almost hit another record high today? That’s not good news.
It’s good news for people who hold gold. But of course, gold is a barometer for social chaos. That’s not good. Four chinese warships crossed into the US eeze ee zone near Alaska. The PLA and russian navies conducted joint drills in Westpac. Record breaking military activity around Taiwan today. The largest chinese single day violation of Taiwan’s air defense zone ever recorded. Nobody heard about it. And we might well see a civil war in the United States if this whole charade circus facade plays out. The safeguard American Voter eligibility, or SavE act, which would require voters to submit documented proof of us citizenship, was passed in the House of Representatives, with five Democrats crossing the party lines to void alongside Republicans.
The act will now move to the Senate, however, where if it is also approved, Joe Biden has said that he will threaten to veto the act if it reaches his desk. And I think that’s when we start seeing civil unrest. I gotta go. It’s late and I got a lot of work to do. And I think you do, too. Keep on prepping, folks. Thanks for watching canadian prepperhouse.
Stanisław Lewicki konserwatyzm.pl/zadnych-zludzen-w-kwestii-relacji-polsko-ukrainskich
Od lat staram się aby z tej okazji, czyli Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej, odnieść się do bieżącego stanu i perspektyw relacji polsko-ukraińskich.
Od dawna też już nie używam na określenie pożądanego stanu tych relacji słowa „pojednanie”, gdyż obserwując kicz dotychczas aranżowanych przedstawień, mających to rzekomo przybliżyć, jak ubiegłoroczna religijna impreza w Łucku z udziałem prezydenta Dudy, można mieć już tylko jedno pragnienie – żeby więcej takich imprez nie oglądać.
Nie widzę sensu by znowu wysłuchiwać okolicznościowych, zakłamanych deklaracji polityków i działaczy, którzy nie mają intencji cokolwiek zrobić. Przecież to widać, że normalna praktyka władz ukraińskich polega na, celowym chyba, upokarzaniu strony polskiej, gdyż tak należy odczytywać fakt, że nadal nie udzielają one zgody na ekshumacje i ponowny pochówek polskich ofiar ludobójstwa dokonanego przez OUN/UPA, a ostatnio zaś okazało się, że nawet w jednej miejscowości o nazwie Puźniki, gdzie jakoby zgoda została wydana, także ekshumacje ruszyć nie mogą.
Ale za to Niemcy mogą bez przeszkód przeprowadzać ekshumacje członków swoich oddziałów, czyli Wehrmachtu i SS.
Odpowiedź na pytanie, dlaczego władze ukraińskie tak nas traktują, jest prosta – bo tak mogą, bo jako przyzwalającą na takie traktowanie oceniają postawę polskich władz, które od dziesięcioleci były obezwładnione mitem i mirażem Międzymorza/ULB, za którym goniono nie zwracając zupełnie uwagi nie tylko na podstawowe interesy naszego państwa, ale nawet ignorowano zadbanie o wypełnienie elementarnego, wśród cywilizowanych narodów, wymogu pochówku własnych ofiar. Bo przez długi czas trwały w pokornej postawie „sług narodu ukraińskiego”.
Dziś, na szczęście, postrzeganie relacji z Ukrainą na tyle się urealniło, że o żadnym Międzymorzu nikt już chyba na poważnie nie mówi, a dla większości jest oczywistym, że ewentualne członkostwo Ukrainy w UE przyniesie nam straty gospodarcze, przed którymi należy się zabezpieczyć.
Co zaś do zgody ukraińskiej na ekshumacje, to moje prywatne przeświadczenie jest takie, że prędzej na Ukrainie wybudują mauzoleum dla Bandery i sprowadzą jego prochy z Monachium, niż zgodzą na ekshumacje ofiar stworzonej przez niego organizacji i ideologii.
Co nam, jako narodowej wspólnocie, w takiej sytuacji pozostało? Po raz kolejny oddać hołd pomordowanym na Wołyniu Polakom, wziąć udział w organizowanych uroczystościach i zadbać o trwanie tych wydarzeń w zbiorowej pamięci.
Gdyby Ukraina zachowała się w tej sprawie na sposób cywilizowany i przyznała winę OUN/UPA, to wówczas pamięć o tych zdarzeniach przestałaby tak mocno mobilizować, ale z racji tego, że na Ukrainie usiłuje się sprawców ludobójstwa przedstawiać jako bohaterów, obchody Narodowego Dnia Pamięci będą u nas odbywać się i w setną rocznicę i później. Niech czciciele Bandery i Szuchewycza nie mają złudzeń, że będzie inaczej.
Stanisław Lewicki
DR IGNACY NOWOPOLSKI JUL 11 |
11 lipca przypada 81. rocznica Krwawej Niedzieli, najtragiczniejszego epizodu ludobójstwa Polaków dokonanego przez Ukraińców na Wołyniu , które przed II wojną światową było terytorium polskim w regionie „pogranicza”, a obecnie jest częścią Ukrainy. Tego dnia dziesiątki tysięcy ludzi zostało zamordowanych w 99 wioskach, a do dziś dokładna liczba ofiar pozostaje nieznana. Ofiary te nie zostały jeszcze ekshumowane i nie otrzymały godnego pochówku, a proces ten jest stale blokowany przez władze ukraińskie, w tym obecną administrację.
W zeszłym roku, w 80. rocznicę tej strasznej zbrodni, Polska nie otrzymała ani jednego słowa od ukraińskiego prezydenta, a tym bardziej żadnej merytorycznej dyskusji. Kwestia ekshumacji ofiar i zapewnienia im godnego pochówku pozostaje w impasie. Niestety, niezłomnego strażnika tej sprawy, ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, nie ma już z nami.
W tym roku, zaledwie trzy dni przed rocznicą, Wołodymyr Zełenski odwiedził nasz kraj. Jego wizyty, zazwyczaj skupione na tym, co Polska może jeszcze zaoferować Ukrainie, nie odbiegały od oczekiwań. Fakt, że ukraiński przywódca nie wspomniał o zbliżającej się rocznicy, nie jest zaskakujący i odzwierciedla „standard kijowski”.
Jednakże skandaliczne jest, że to zaniedbanie było powtarzane przez każdego polskiego polityka, którego spotkał. Zarówno lewicowo-liberalny premier Polski Donald Tusk, jak i konserwatywny prezydent Andrzej Duda, wydają się woleć, aby kwestia Wołynia została zapomniana, życząc sobie, aby niewygodne problemy pamięci i niepochowanych zmarłych zniknęły.
Jednocześnie Polska podpisała z Ukrainą umowę o zobowiązaniach obronnych, która w rzeczywistości obejmuje znacznie więcej. Format tego dokumentu jest kluczowy: formalnie nie jest to traktat międzynarodowy, więc nie wymaga zatwierdzenia ustawodawczego w celu ratyfikacji. Gdyby był to traktat, takie zatwierdzenie byłoby konieczne, biorąc pod uwagę, że obejmuje sojusz wojskowy — szczegół podkreślony w treści umowy.
Wybór formatu umowy wygodnie unika również debaty parlamentarnej, która prawdopodobnie wywołałaby niewygodne pytania o korzyści, jakie Polska otrzymuje z tego porozumienia i czego żąda w zamian. Oczywiste jest, że w tej „dwustronnej” umowie Kijów jest praktycznie jedynym beneficjentem.
Całość 24-stronicowego dokumentu jest oszałamiająca: litania polskich zobowiązań wobec Ukrainy , poparta zestawieniem tego, co już zrobiliśmy. Dokument nie porusza ani jednej kwestii, w której interesy Polski i Ukrainy mogłyby być sprzeczne, na przykład w produkcji rolnej. W Polsce, na podstawie tej umowy, ma zostać utworzony ukraiński legion , który oczywiście mamy wyposażyć. Nikt nie wyjaśnił, jak wpłynie to na nasze bezpieczeństwo, zwłaszcza że ukraińscy żołnierze będą faktycznie wchodzić do walki z terytorium Polski.
Na samym końcu umowy, na stronie 14, znajduje się niejasna wzmianka o „zwiększeniu współpracy w zakresie prowadzenia poszukiwań, ekshumacji i innych działań mających na celu godny pochówek ofiar konfliktów, represji i przestępstw”. Nie jest jasne, o jakich dokładnie „konfliktach, represjach i przestępstwach” mowa.
Szef sztabu polskich sił zbrojnych, generał Wiesław Kukuła wydał rozkaz, że Polska musi przygotować się na „konflikt na pełną skalę”.
Generał Kukula powiedział, że liczba wojsk na wschodniej granicy z Rosją i Białorusią wzrośnie do sierpnia z 6000 do 8000.
Powiedział w środę: „Dzisiaj musimy przygotować nasze siły na pełnoskalowy konflikt, a nie konflikt asymetryczny”.
Polska armia liczy ok. 190 tys. żołnierzy, a w ciągu najbliższych kilku lat Polska planuje zwiększyć liczebność swoich sił zbrojnych o 300 tys. żołnierzy.
Wiceminister obrony Paweł Bejda powiedział, że chcą mieć straż tylną składającą się z około 9 tys. żołnierzy, gotową do rozmieszczenia w ciągu 48 godzin.
W weekend chińscy żołnierze przybyli na Białoruś, aby wziąć udział we wspólnych ćwiczeniach wojskowych w pobliżu granicy z Polską.
Ministerstwo obrony Pekinu podało w niedzielę, że ćwiczenia wojskowe pod nazwą „Atak Orła” rozpoczęły się w poniedziałek w Brześciu, położonym przy granicy z Polską .
Władze Białorusi poinformowały, że ćwiczenia wojskowe „pozwolą… stworzyć podstawy do dalszego rozwoju stosunków białorusko-chińskich w dziedzinie wspólnego szkolenia wojsk”.
Martin Sebena, wykładowca na Uniwersytecie w Hongkongu, ostrzegał, że oznacza to dalsze wsparcie Rosji i jej sojuszników ze strony Pekinu.
Sebena, specjalista ds. relacji chińsko-europejskich, powiedział dziennikowi South China Morning Post: „Ćwiczenia będą się pokrywać ze szczytem NATO i odbędą się na… granicy, gdzie Białoruś od wielu miesięcy „uzbraja” przepływy migrantów, aby wywierać presję na Polskę – a co za tym idzie, na UE i NATO”.
Sebena kontynuował: „Dodaje to dwa dodatkowe poziomy do polskiej percepcji. Po pierwsze, Polacy ograniczają transport kolejowy z Chin przez węzeł Małaszewicze [w pobliżu Brześcia] w obawie, że zostanie on wykorzystany do obejścia taryf, podczas gdy Chiny ciężko pracowały, aby zwiększyć handel lądowy oparty na pociągach z zachodnich Chin do Europy – przy czym ten węzeł jest zasadniczo jedynym miejscem, przez które te pociągi wjeżdżają przez UE.
„Po drugie, polski prezydent został niedawno ciepło przyjęty w Chinach, a ponieważ Polacy odbierają to ćwiczenie jako skierowane do nich, w Polsce pojawiają się pytania o to, na ile strona chińska była autentyczna”.
11.07.2024 nczas./81-rocznica-krwawej-niedzieli-11-lipca-upa-rozpoczela-ludobojstwo-na-wolyniu
11 lipca 1943 r. ukraińscy nacjonaliści dokonali ataku na polskich mieszkańców 150 miejscowości na Wołyniu. W sumie w latach 1943-45 na Wołyniu, Podolu i w Galicji Wschodniej zginęło ok. 100 tys. Polaków i przedstawicieli innych mniejszości narodowych zamordowanych przez oddziały Ukraińskiej Armii Powstańczej i miejscową ludność ukraińską.
Zbrodnia wołyńska jest jednym z najbardziej dramatycznych epizodów II wojny światowej i losów Polaków. W przeciwieństwie do mordów dokonywanych przez okupantów niemieckich i sowieckich, ludobójstwo na Wołyniu było często popełniane przez sąsiadów ofiar, których przodkowie przez wiele dziesięcioleci zamieszkiwali wraz z Polakami te same wsie i osady.
Rzeź wołyńska nie była jednak spontanicznym wybuchem nienawiści, ale skutkiem długotrwałego oddziaływania ideologii nacjonalizmu ukraińskiego, który za główny cel stawiał sobie stworzenie niepodległej, jednolitej etnicznie Ukrainy przez wymordowanie i wypędzenie Polaków oraz przedstawicieli innych narodowości (m.in. Ormian i Żydów). Plan ten próbowano realizować już we wrześniu 1939 r., gdy doszło do pierwszych mordów na Polakach i ataków na polskie dwory.
Sprawcy zbrodni wołyńskiej to Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów – frakcja Stepana Bandery, podporządkowana jej Ukraińska Powstańcza Armia oraz ludność ukraińska uczestnicząca w mordach swoich polskich sąsiadów. OUN-UPA nazywała swoje działania „antypolską akcją”. To określenie ukrywało zamiar, jakim było wymordowanie i wypędzenie Polaków, tak, aby Ukraina stała się krajem całkowicie jednolitym etnicznie.
„Powinniśmy przeprowadzić wielką akcję likwidacji polskiego elementu. (…) Tej walki nie możemy przegrać i za każdą cenę trzeba osłabić polskie siły. Leśne wsie oraz wioski położone obok leśnych masywów powinny zniknąć z powierzchni ziemi” – napisał w tajnej dyrektywie jeden z dowódców UPA Dmytro Klaczkiwski „Kłym Sawur”. Dokument ten uznawany jest przez historyków za jeden z kluczowych dla podjęcia decyzji o masowych mordach na Polakach.
Wcześniej dochodziło do pojedynczych i nieskoordynowanych ataków na polskich mieszkańców Wołynia. Pierwszy masowy mord na ludności polskiej na Wołyniu został dokonany 9 lutego 1943 r. przez oddział Ukraińskiej Armii Powstańczej, który zamordował 173 Polaków we wsi Parośla I w powiecie sarneńskim. Zbrodnię popełniono w sposób niezwykle wyrachowany.
Dowódcy UPA przekonali mieszkańców wsi, że powinni dać się związać, bo to przekona Niemców, że gościli partyzantów pod przymusem.
Wpływ na nasilenie się fali zbrodni miało porzucenie w marcu i kwietniu 1943 roku przez policjantów ukraińskich służby na rzecz Niemiec i przejście w szeregi UPA. Wielu z tych policjantów brało wcześniej udział w zagładzie Żydów. W nocy z 22 na 23 kwietnia 1943 roku UPA spaliła osadę Janowa Dolina i zamordowała ok. 600 Polaków. Również tam mordu dokonano w sposób niezwykle brutalny.
Szczególne nasilenie zbrodni nastąpiło 11 i 12 lipca 1943 r. Zbrodnie na Polakach dokonywane były niejednokrotnie z niebywałym okrucieństwem, palono żywcem, wrzucano do studni, używano siekier i wideł, wymyślnie torturowano ofiary przed śmiercią a także gwałcono kobiety.
UPA atakowała bazy samoobrony polskiej na Wołyniu, w których chroniła się ludność, m.in. Przebraże, w którym uratowało się ok. 10 tys. Polaków. Tylko część baz samoobrony przetrwała. Pomocy bazom samoobrony udzielała partyzantka sowiecka, a także żołnierze niemieccy i węgierscy sprzedając amunicję i granaty. Polacy szukali ratunku uciekając do miast i miasteczek kontrolowanych przez wojsko niemieckie. Wielu z nich zostało wywiezionych na roboty przymusowe do Niemiec.
Określenie zbrodnia wołyńska dotyczy nie tylko masowych mordów dokonanych na terenach Wołynia, czyli byłego województwa wołyńskiego, ale także w byłych województwach: lwowskim, tarnopolskim i stanisławowskim (Galicja Wschodnia), a także województwach lubelskim i poleskim.
Z rąk nacjonalistów ukraińskich ginęły także rodziny polsko-ukraińskie, Ukraińcy odmawiający wzięcia udziału w zbrodniczej akcji oraz ratujący Polaków. Wydana przez Instytut Pamięci Narodowej „Kresowa Księga Sprawiedliwych”, opracowana przez Romualda Niedzielkę podaje, że Ukraińcy uratowali 2527 Polaków. Za tę pomoc 384 Ukraińców zapłaciło życiem. Od 2017 r. ratujący Polaków są odznaczani medalami Virtus et Fraternitas (Męstwo i Braterstwo) przyznawanymi przez prezydenta RP, na wniosek Instytutu Pileckiego.
Według szacunków polskich historyków ukraińscy nacjonaliści zamordowali kilkadziesiąt tysięcy Polaków. Według badań Władysława i Ewy Siemaszków na Wołyniu wymordowano około 60 tysięcy Polaków, 20-40 tys. w Galicji Wschodniej, co najmniej 4 tysiące na terenie dzisiejszej Polski. Terror UPA spowodował, że setki tysięcy Polaków opuściły swoje domy, uciekając do centralnej Polski.
Oddziały banderowców mordowały także przedstawicieli innych narodowości – Żydów, Czechów, Rosjan. Liczba ofiar wśród tych grup narodowych może sięgać według badań Grzegorza Hryciuka około 2 tysięcy osób. Zbrodnia Wołyńska spowodowała polski odwet, w wyniku którego według Grzegorza Motyki zginęło kilka tysięcy Ukraińców, w tym 3-5 tys. na Wołyniu i w Galicji Wschodniej.
Sprawa ekshumacji i określania wydarzeń na Wołyniu i w Galicji jako ludobójstwa i czystki etnicznej wciąż dzieli oba kraje. Ukraina nie tylko nie chce zgodzić się na ekshumacje ofiar, ale także umniejsza skalę zbrodni.
Posted by Marucha w dniu 2024-07-10 marucha/czy-donald-tusk-zlamal-prawo-zaskakujaca-umowa-z-ukraina
Premier Donald Tusk i Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski złożyli swoje podpisy pod Porozumieniem o Współpracy w Dziedzinie Bezpieczeństwa. W ten sposób oba kraje postanowiły potwierdzić i zacieśnić dotychczasowe współdziałanie i partnerstwo.
W ramach tego wydarzenia doszło do podpisania umowy międzynarodowej w kwestiach wojskowych. Tymczasem tryb ich zawierania jest przewidziany w konstytucji. Czy Donald Tusk złamał prawo?
We wtorek doszło do podpisania ukraińsko-polskiej umowy w dziedzinie bezpieczeństwa przez Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i Premiera Polski Donalda Tuska. Dokument, mający na celu zacieśnienie współpracy w zakresie bezpieczeństwa, został podpisany bez wcześniejszej zgody Prezydenta RP.
Rodzi to pytania o legalność takiego działania w kontekście polskiej konstytucji oraz uprawnień Sejmu.
Konstytucyjne uprawnienia
Zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej, uprawnienia do ratyfikowania i wypowiadania umów międzynarodowych należą do Prezydenta RP. Precyzyjnie określa to art. 133 ust. 1 Konstytucji, który stanowi, że Prezydent reprezentuje państwo w stosunkach zewnętrznych oraz ratyfikuje i wypowiada umowy międzynarodowe. Może on powierzyć te kompetencje Prezesowi Rady Ministrów, ale wymaga to formalnego upoważnienia, którego w tym przypadku zabrakło.
Brak zgody prezydenta. Czy Donald Tusk złamał prawo?
W kontekście niedawnego podpisania umowy o bezpieczeństwie z Ukrainą, warto zauważyć, że Premier Donald Tusk nie miał zgody Prezydenta na zawarcie takiego porozumienia, a przynajmniej jej publicznie nie formułował. Oznacza to, że jego działania były niezgodne z obowiązującymi przepisami konstytucyjnymi.
Znaczenie zgodności z Konstytucją
Podpisywanie umów międzynarodowych bez odpowiedniego upoważnienia może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych i politycznych. Zgodnie z art. 146 ust. 1 i 4 pkt 9 Konstytucji RP, Rada Ministrów prowadzi politykę zagraniczną i zapewnia wykonanie umów międzynarodowych, ale nie może tego robić wbrew konstytucyjnym uprawnieniom Prezydenta.
W przypadku podpisania umowy międzynarodowej bez zgody Prezydenta RP, warto również przyjrzeć się uprawnieniom Sejmu w tej kwestii. Konstytucja RP precyzuje, jakie role i kompetencje posiada Sejm w procesie ratyfikacji umów międzynarodowych.
Konstytucja RP i uprawnienia Sejmu
Artykuł 89 ust. 1:
Wymaga zgody wyrażonej w ustawie uchwalonej przez Sejm i Senat na ratyfikację umów międzynarodowych dotyczących:
Artykuł 95 ust. 1:
Władza ustawodawcza w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Sejmu i Senatu.
Artykuł 118 ust. 1:
Inicjatywę ustawodawczą w zakresie ratyfikacji umów międzynarodowych posiada Prezydent RP, Rada Ministrów, posłowie oraz Senat.
Rola Sejmu w procesie ratyfikacji
1. Wyrażenie Zgody na Ratyfikację:
Sejm odgrywa kluczową rolę w procesie ratyfikacji umów międzynarodowych. W przypadku umów, które wymagają zgody w formie ustawy, Sejm musi uchwalić odpowiednią ustawę ratyfikacyjną. Bez zgody Sejmu umowa taka nie może zostać prawnie skutecznie ratyfikowana przez Prezydenta.
2. Kontrola Rządowa:
Sejm ma możliwość kontrolowania działań rządu, w tym także podpisywania umów międzynarodowych. Posłowie mogą wnioskować o zbadanie legalności działań rządu, w tym przypadku podpisania umowy międzynarodowej bez zgody Prezydenta.
3. Interpelacje i Zapytania:
Posłowie mogą kierować interpelacje i zapytania do premiera i innych członków rządu w celu wyjaśnienia, na jakiej podstawie doszło do podpisania umowy oraz czy było to zgodne z prawem.
Jakie płyną wnioski?
Podpisanie ukraińsko-polskiej umowy w dziedzinie bezpieczeństwa przez premiera Donalda Tuska bez zgody Prezydenta RP stanowi naruszenie konstytucyjnych procedur. Zgodnie z Konstytucją RP, takie porozumienia wymagają formalnego upoważnienia przez Prezydenta, którego w tym przypadku zabrakło. Ostateczne konsekwencje tego działania będą zależały od dalszych decyzji prawnych i politycznych, jednak już teraz można stwierdzić, że doszło do poważnego naruszenia obowiązujących przepisów.
Konsekwencje działań premiera
Podpisanie umowy międzynarodowej bez zgody Prezydenta RP nie tylko budzi wątpliwości prawne, ale także może prowadzić do poważnych konsekwencji politycznych. Przeciwnicy polityczni premiera podkreślają, że takie działania podważają stabilność prawną i konstytucyjną państwa, wskazując na potrzebę ścisłego przestrzegania przepisów konstytucyjnych.
Sprawę nagłośnił wicemarszałek Sejmu, Krzysztof Bosak.
Potencjalne Skutki Prawne
Działania premiera mogą zostać uznane za przekroczenie kompetencji, co może rodzić skutki prawne. Jeśli zostanie stwierdzone, że umowa została podpisana niezgodnie z konstytucją, może to prowadzić do unieważnienia umowy. W skrajnym przypadku premier może zostać pociągnięty do odpowiedzialności prawnej za naruszenie przepisów konstytucyjnych.
Reakcje Polityczne
Podpisanie umowy bez zgody Prezydenta już wywołuje burzliwe reakcje na polskiej scenie medialnej. Przeciwnicy premiera zarzucają mu niekompetencję i działanie na szkodę państwa. Z kolei zwolennicy premiera argumentują, że podpisanie umowy było konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa narodowego i że premier działał w interesie państwa.
Możliwość Interwencji Sejmu
Sejm może podjąć działania mające na celu zbadanie legalności podpisanej umowy. Posłowie mogą wnioskować o przeprowadzenie dochodzenia w tej sprawie oraz o wyjaśnienia ze strony premiera i członków rządu.
Sejm może również podjąć działania mające na celu unieważnienie umowy, jeśli zostanie stwierdzone, że została ona podpisana niezgodnie z konstytucją.
Rola Prezydenta w polityce zagranicznej
Prezydent RP odgrywa kluczową rolę w polityce zagranicznej państwa. Zgodnie z Konstytucją, to Prezydent reprezentuje państwo na arenie międzynarodowej i ratyfikuje umowy międzynarodowe. W praktyce oznacza to, że każda umowa międzynarodowa, która ma zostać uznana za prawnie wiążącą, musi zostać ratyfikowana przez Prezydenta.
Powierzenie kompetencji
Prezydent może powierzyć niektóre swoje kompetencje w zakresie polityki zagranicznej Prezesowi Rady Ministrów lub właściwemu ministrowi. Jednak takie powierzenie musi być formalne i wyraźne. W przypadku podpisania ukraińsko-polskiej umowy w dziedzinie bezpieczeństwa przez premiera Tuska, zabrakło formalnego upoważnienia ze strony Prezydenta, co stanowi naruszenie konstytucyjnych procedur. W naszym odczuciu Donald Tusk złamał prawo.
Znaczenie Umów Międzynarodowych
Umowy międzynarodowe odgrywają kluczową rolę w polityce zagranicznej każdego państwa. Są one narzędziem do kształtowania relacji międzynarodowych, zapewnienia bezpieczeństwa narodowego oraz promowania interesów państwa na arenie międzynarodowej. W związku z tym, zgodność z przepisami konstytucyjnymi i legalność podpisywania takich umów są niezwykle istotne.
Przykłady umów międzynarodowych
Podpisanie umowy o bezpieczeństwie z Ukrainą jest jednym z przykładów umów międzynarodowych, które mają kluczowe znaczenie dla polityki zagranicznej Polski. Takie umowy mogą dotyczyć szerokiego zakresu kwestii, w tym współpracy wojskowej, politycznej, gospodarczej oraz innych obszarów współpracy międzynarodowej.
pch24.pl/szef-nato-droga-ukrainy-do-sojuszu
(fot. EPA / TING SHEN / POOL / PAP)
Uzgodniliśmy dalsze kroki, by zbliżyć Ukrainę do NATO; będziemy ją wspierać na nieodwracalnej drodze do Sojuszu – powiedział w środę sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Ogłosił też szereg zapowiadanych wcześniej decyzji, w tym wsparcie Ukrainy bronią o wartości co najmniej 40 mld dol.
– Uzgodniliśmy dziś dalsze kroki, by zbliżyć Ukrainę jeszcze bardziej do NATO. Będziemy wspierać ją na jej nieodwracalnej drodze do NATO – powiedział Stoltenberg podczas konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Północnoatlantyckiej z udziałem przywódców 32 państw NATO.
Ogłosił też decyzję przywódców o utworzeniu NATO-wskiego dowództwa koordynującego szkolenia i wyposażenie ukraińskiej armii, zobowiązanie do wsparcia Ukrainy sprzętem o wartości 40 mld dolarów przez najbliższy rok oraz zobowiązanie do zwiększenia nakładów na produkcję i zakup uzbrojenia.
kresywekrwi./niemiecko-ukrainska-bestialska-zbrodnia
[uwaga: długie, mętne i nudne – ale ważne jako dokument md]
Umowa o współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa między Ukrainą a Rzeczpospolitą Polską ——- 8 lipiec 2024
Preambuła Ukraina i Rzeczpospolita Polska (“Polska”), zwane dalej “Uczestnikami”, przypominając, że Polska była pierwszym państwem, które uznało niepodległość Ukrainy w dniu 2 grudnia 1991 r.; przypominając o nawiązaniu stosunków dyplomatycznych między Ukrainą i Polską w dniu 8 stycznia 1992 r. i podpisaniu Traktatu o dobrym sąsiedztwie, przyjaznych stosunkach i współpracy w dniu 18 maja 1992 r;
przypominając o podpisaniu w dniu 2 grudnia 2016 r. Umowy ogólnej między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Gabinetem Ministrów Ukrainy o wzajemnej współpracy w dziedzinie obronności; potwierdzając wspólne dziedzictwo historyczne i uznając bliskość kultur, języków i tradycji politycznych obu Narodów;
potwierdzając wspólne interesy i współodpowiedzialność za pokój i bezpieczeństwo w Europie; potwierdzając głębokie zaangażowanie we wspólne zasady demokracji, praworządności, dobrych rządów, poszanowania podstawowych wolności i praw człowieka;
potwierdzając, że członkostwo Ukrainy w Unii Europejskiej (UE) i Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO) oraz zintensyfikowana współpraca regionalna leżą w strategicznym interesie Ukrainy i Polski; potwierdzając determinację do dalszego wzmocnienia już ścisłej współpracy w obronie niepodległości i integralności terytorialnej swoich państw oraz zapewnienia wolności ich narodów od zewnętrznego przymusu;
uznając, że nielegalna i niesprowokowana inwazja Rosji na Ukrainę stanowi zagrożenie dla międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa oraz rażące naruszenie prawa międzynarodowego oraz zasad i zobowiązań Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE); niezachwianie opowiadając się za suwerennością i integralnością terytorialną Ukrainy w jej granicach, które są uznawane na arenie międzynarodowej od 1991 r., w tym na morzu terytorialnym;
potwierdzenie przyrodzonego prawa Ukrainy do samoobrony, zapisanego w art. 51 Karty Narodów Zjednoczonych; potwierdzenie solidarności, która od 2022 r. znalazła wyraz we wsparciu Polski dla Ukrainy w obliczu brutalnej i nielegalnej agresji rosyjskiej;
przypominając o bezprecedensowym wsparciu politycznym, wojskowym, gospodarczym, medycznym i humanitarnym oraz pomocy udzielanej przez Polskę i jej obywateli Ukrainie w obliczu agresji Rosji od 2014 r. i jej inwazji na pełną skalę w 2022 r;
uznając, że 5 kwietnia 2024 r. Polska utworzyła Radę Współpracy z Ukrainą, aby lepiej radzić sobie z wyzwaniami i koordynować wysiłki na rzecz odbudowy i odbudowy Ukrainy oraz jej integracji z UE; powtarzając komunikat ze szczytu NATO w Wilnie z lipca 2023 r., w którym stwierdzono, że przyszłość Ukrainy jest w NATO; podkreślając, że dwustronne zobowiązania w zakresie bezpieczeństwa nie zastępują przyszłego członkostwa Ukrainy w NATO;
przypominając historyczną decyzję Rady Europejskiej z 14 grudnia 2023 r. o przyznaniu Ukrainie statusu kraju kandydującego i rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych z Ukrainą oraz podkreślając, że rozszerzenie UE jest znaczącą inwestycją w pokój, bezpieczeństwo, stabilność i dobrobyt; uznając, że Ukraina powinna otrzymać wsparcie, aby była w pełni zdolna do obrony i odstraszania wszelkiej przyszłej agresji; uznając, że Ukraina i cała Europa nie będą bezpieczne, dopóki nie zostanie przywrócony sprawiedliwy pokój, który będzie respektował prawa Ukrainy wynikające z prawa międzynarodowego, w szczególności jej suwerenność i integralność terytorialną;
przypominając, że Ukraina będzie nadal wdrażać ambitny program reform oraz że Polska jest gotowa wspierać wysiłki reformatorskie Ukrainy niezbędne do jej członkostwa w UE i NATO, a także przystąpienia do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), a także wyraża uznanie dla Ukrainy za dotychczasowe znaczące postępy w reformach; przypominając, że Polska popiera inicjatywę Ukrainy na rzecz kompleksowego, sprawiedliwego i trwałego pokoju: 10-punktową formułę pokojową, opartą na Karcie Narodów Zjednoczonych (ONZ), oraz że format ten stanowi wiarygodną podstawę przyszłego pokoju i obejmuje szereg ważnych obszarów działania, w których Polska jest już aktywna, z naciskiem na bezpieczeństwo energetyczne; wspólnie postanowiły wzmocnić swoją współpracę poprzez realizację następujących dwustronnych długoterminowych ustaleń i zobowiązań związanych z bezpieczeństwem i bezpieczeństwem.
I. Zakres i cele Niniejsza Umowa ma na celu uzupełnienie Wspólnej deklaracji wsparcia dla Ukrainy przyjętej w Wilnie w dniu 12 lipca 2023 r. (dalej – Wspólna deklaracja G7), a następnie współpodpisanej przez Polskę. Niniejszą Umową Ukraina i Polska postanowiły potwierdzić i pogłębić swoją współpracę i partnerstwo. Uczestnicy będą nadal badać sposoby dalszego wzmacniania swoich długoterminowych stosunków, zwłaszcza w sferze polityki bezpieczeństwa i obrony. Uczestnicy są gotowi do regularnych konsultacji w kwestiach strategicznych i koordynacji wsparcia w celu pomocy Ukrainie w obronie przed rosyjską agresją. Uczestnicy uznają, że trwająca rosyjska agresja na Ukrainę stanowi podstawowy kontekst niniejszej Umowy. Głównym celem jest zatem wspieranie samoobrony Ukrainy. W związku z tym uczestnicy dążą do:
dalej rozwijać współpracę polityczną, wojskową, w zakresie bezpieczeństwa, obrony i gospodarki; współpracować w zakresie wyposażenia i szkolenia ukraińskich sił bezpieczeństwa i obrony; przyczyniać się do rozwoju ukraińskich sił przyszłości; wspierać proces integracji Ukrainy ze strukturami euroatlantyckimi i europejskimi; ściśle współpracować w odbudowie Ukrainy jako suwerennego i demokratycznego państwa;
współpracować w celu zapewnienia Ukrainie odpowiedniego wsparcia w przypadku jakiejkolwiek przyszłej rosyjskiej agresji; wspierać dążenie do sprawiedliwego i długotrwałego pokoju i bezpieczeństwa na Ukrainie w oparciu o wycofanie sił rosyjskich z terytorium Ukrainy, odzyskanie integralności terytorialnej Ukrainy w granicach uznanych przez społeczność międzynarodową, a także pociągnięcie Rosji, jej przywódców i wspólników do odpowiedzialności za wszystkie zbrodnie popełnione przeciwko Ukrainie i jej obywatelom.
II. Współpraca w przypadku przyszłego ataku zbrojnego lub znaczącej eskalacji W przypadku ponownej agresji Rosji na Ukrainę po zaprzestaniu obecnych działań wojennych lub w przypadku znaczącej eskalacji obecnej agresji i na wniosek jednego z nich, Uczestnicy skonsultują się w ciągu 24 godzin w celu określenia środków niezbędnych do przeciwdziałania lub powstrzymania agresji. Kierując się potrzebami Ukrainy, która korzysta z prawa do samoobrony zapisanego w art. 51 Karty Narodów Zjednoczonych, Polska, zgodnie ze swoimi odpowiednimi wymogami prawnymi i konstytucyjnymi, zapewni szybką i trwałą pomoc, w tym kroki mające na celu nałożenie na Rosję kosztów politycznych i gospodarczych. Za zgodą Uczestników, takie konsultacje mogą odbywać się z przedstawicielami innych zainteresowanych państw, które również zawarły porozumienia z Ukrainą w ramach Wspólnej Deklaracji G7. Uczestnicy będą kontynuować konsultacje, w stosownych przypadkach, w trakcie trwającej wojny agresji Rosji. W celu zapewnienia jak najszerszej i najskuteczniejszej zbiorowej odpowiedzi na jakąkolwiek przyszłą agresję przeciwko Ukrainie, Uczestnicy mogą zmienić niniejszą Umowę w celu dostosowania do wszelkich mechanizmów, które Ukraina może później uzgodnić z partnerami międzynarodowymi, w tym z uczestnikami Wspólnej Deklaracji G7.
III. Obrona i współpraca wojskowa Zdolności wojskowe Ukrainy Uczestnicy będą kontynuować wysiłki na rzecz poprawy zdolności ukraińskich sił zbrojnych oraz innych sił bezpieczeństwa i obrony do obrony terytorium i ludności Ukrainy przed rosyjską inwazją, do reagowania na wszelkie dalsze ataki zbrojne ze strony Rosji, a także do zwiększenia interoperacyjności Ukrainy z NATO i przyspieszenia przejścia Ukrainy do standardów NATO. Polityką Polski jest wspieranie Ukrainy, na zasadzie dwustronnej oraz poprzez współpracę z Sojusznikami i partnerami, w zachowaniu jej jakościowej obrony i przewagi wojskowej w warunkach szybkiej, niepewnej i wymagającej regionalnej transformacji politycznej i bezpieczeństwa.
Polityką Ukrainy jest dzielenie się z Polską najlepszymi praktykami, doświadczeniami operacyjnymi i, w razie potrzeby, rozwiązaniami istotnymi dla wzmocnienia wzajemnego bezpieczeństwa i komplementarności procesów rozwoju wojskowego, tak istotnymi dla wzajemnych przygotowań do członkostwa Ukrainy w NATO. Od początku agresji Rosji na pełną skalę Polska jest liderem w zapewnianiu Ukrainie wsparcia wojskowego w domenach lądowej, powietrznej, morskiej i cybernetycznej. Polska przekazała Ukrainie znaczną ilość broni, takiej jak:
ciężkie uzbrojenie, w tym czołgi i opancerzone wozy bojowe, myśliwce i śmigłowce bojowe, przenośne przeciwlotnicze systemy rakietowe i systemy obrony powietrznej, bezzałogowe statki powietrzne i amunicja bojowa, systemy artyleryjskie, broń indywidualna, amunicja dużego i małego kalibru, sprzęt medyczny, przeciwpożarowy i ochrony osobistej żołnierzy, inne uzbrojenie i wyposażenie.
Polska zmobilizowała również państwa o podobnych poglądach do podjęcia nowych form wsparcia, takich jak dostawy nowoczesnych systemów uzbrojenia produkcji zachodniej. Od początku 2022 r. Polska dostarczyła 44 pakiety różnego rodzaju broni i amunicji. Ich łączna wartość, wraz z innymi formami wsparcia dla ukraińskich sił zbrojnych, w szczególności w postaci szkoleń, logistyki, zaopatrzenia, konserwacji i napraw oraz w dziedzinie medycyny, przekroczyła 4 mld euro. Mając na uwadze powyższe, w 2024 r. Polska przekaże kilka znaczących pakietów pomocy wojskowej i będzie kontynuować intensywne wsparcie w ciągu następnej dekady. Polska będzie kontynuować pomoc wojskową dla Ukrainy tak długo, jak będzie to konieczne, traktując priorytetowo wysiłki mające na celu wzmocnienie zdolności bojowych Ukrainy we wszystkich domenach. Wsparcie to będzie realizowane na zasadzie dwustronnej i poprzez wkład w:
koalicje, UE, NATO i inne wielostronne inicjatywy mające na celu umożliwienie obrony Ukrainy przed rosyjską agresją i wzmocnienie jej zdolności obronnych; szkolenie ukraińskich sił zbrojnych oraz innych sił bezpieczeństwa i obrony; pomoc w tworzeniu zapasów strategicznych niezbędnych do szybkiego odstraszania potencjalnej przyszłej agresji; wysiłki na rzecz zapewnienia pełnej interoperacyjności ukraińskich sił zbrojnych z NATO, na czele z jej przyszłym członkostwem. Polska będzie nadal aktywnie angażować się w Grupę Kontaktową ds. Obrony Ukrainy (UDCG). Biorąc pod uwagę ilość ciężkiego sprzętu przekazanego przez Polskę Ukrainie oraz rolę Polski w tworzeniu koalicji czołgów produkcji zachodniej, Polska objęła przewodnictwo Koalicji Zdolności Pancernych w ramach UDCG. Koalicja ta będzie wspierać dostawy kompleksowego pakietu zdolności pancernych i będzie miała na celu poprawę interoperacyjności sił ukraińskich i sojuszniczych. Polska będzie również angażować się w inne koalicje, a także pozostanie otwarta na rozważenie i dostosowanie swojego wkładu w ewentualne przyszłe inicjatywy, biorąc pod uwagę ewoluujący charakter zestawu narzędzi pomocowych.
Polska będzie nadal obsługiwać węzeł logistyczny (POLLOGHUB z modułami lotniczymi, drogowymi i kolejowymi) i jest zdecydowana utrzymać swoją wiodącą rolę w zapewnianiu skutecznych dostaw uzbrojenia i sprzętu na Ukrainę. Polska będzie ułatwiać przepływ personelu wojskowego i cywilnego oraz uzbrojenia i sprzętu ukraińskich sił zbrojnych i innych sił bezpieczeństwa i obrony przez terytorium Polski do innych krajów w celach szkoleniowych i innych, tak jak to czyni od początku rosyjskiej inwazji. Uznając znaczący postęp Ukrainy na drodze do integracji euroatlantyckiej, Polska będzie wspierać proces modernizacji wojskowej ukraińskich sił zbrojnych i innych sił bezpieczeństwa i obrony, mający na celu zwiększenie interoperacyjności z NATO, a także dostosowanie do standardów NATO. Wspierając trwający proces reformy obronności na Ukrainie, Polska zaoferuje doradztwo na poziomie strategicznym, operacyjnym i taktycznym. Szczególna uwaga zostanie skierowana na prowadzenie demokratycznego nadzoru nad Siłami Zbrojnymi Ukrainy, poprawę praktyk antykorupcyjnych, przejrzyste zarządzanie zasobami i inne niezbędne reformy dotyczące transformacji instytucjonalnej sektora obronnego.
Od początku rosyjskiej agresji na pełną skalę Polska nieprzerwanie dostarcza Ukrainie sprzęt wojskowy, w tym za pośrednictwem Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju (EPF), jednocześnie promując wiarygodny i skuteczny charakter tego instrumentu, aby zachęcić inne państwa członkowskie do przystąpienia do niego. Polska będzie współpracować z partnerami z UE w celu zapewnienia długoterminowego, zrównoważonego wsparcia dla Ukrainy za pośrednictwem EPF, Ukraińskiego Funduszu Wsparcia (UAF) i innych potencjalnych przyszłych instrumentów. Polska, na wniosek Ukrainy, będzie zachęcać obywateli Ukrainy do powrotu na Ukrainę w celu służby w ukraińskich siłach zbrojnych oraz innych siłach bezpieczeństwa i obrony. Uczestnicy uznają, że w kontekście obecnej rosyjskiej wojny agresji Ukraina zdobyła znaczące doświadczenie i wiedzę, które mogą przyczynić się do dalszej modernizacji Sił Zbrojnych RP. Szczegółowy zakres i kierunki przyszłej współpracy w tym obszarze zostaną określone przez Uczestników. Uczestnicy będą dążyć do nawiązania ściślejszej współpracy na poziomie dowództw i oddziałów Sił Zbrojnych (wspartej wymianą oficerów łącznikowych) w celu wspierania wymiany doświadczeń i wniosków. Uznając potencjał LITPOLUKRBRIG we wspieraniu zdolności Sił Zbrojnych Ukrainy, Uczestnicy będą nadal angażować się w proces szkolenia ukraińskich żołnierzy, w szczególności na terytorium Polski, oraz inne formy współpracy wojskowej w tym formacie.
Polska będzie kontynuować pomoc wojskową dla Ukrainy poprzez wymianę doświadczeń w dziedzinie cybernetycznej, a także w zakresie rozwoju, wdrażania i wykorzystania systemów analizy systemów i rozwoju programów (SAP) oraz planowania zasobów przedsiębiorstwa (ERP). Uczestnicy będą współpracować w celu wzmocnienia zdolności wojskowych Ukrainy, w celu osiągnięcia poziomu, który w przypadku agresji zewnętrznej przeciwko Polsce w okresie poprzedzającym przystąpienie Ukrainy do NATO, umożliwi Ukrainie odwzajemnienie się skuteczną pomocą wojskową.
Uczestnicy zgadzają się co do potrzeby kontynuowania dwustronnego dialogu i dialogu z innymi partnerami, mającego na celu zbadanie zasadności i możliwości ewentualnego przechwycenia w przestrzeni powietrznej Ukrainy pocisków rakietowych i bezzałogowych statków powietrznych wystrzelonych w kierunku terytorium Polski, zgodnie z niezbędnymi procedurami uzgodnionymi przez zaangażowane państwa i organizacje.
Uznając znaczące wsparcie udzielone do tej pory przez Polskę ukraińskim Siłom Powietrznym, w tym myśliwcom MIG-29, Uczestnicy będą kontynuować w 2024 r. i później dwustronny dialog na temat dalszej współpracy w zakresie tej platformy powietrznej i rozważą dostarczenie eskadry MIG-29 bez uszczerbku dla bezpieczeństwa Polski i zdolności operacyjnych polskich Sił Powietrznych.
Szkolenia i ćwiczenia
Polska jest zobowiązana do dalszego zapewniania szkoleń i edukacji wojskowej na terytorium Polski (w tym programów szkolenia instruktorów) oraz wsparcia w zakresie budowania zdolności ukraińskich sił bezpieczeństwa i obrony. Jako gospodarz dowództwa operacyjnego CAT-C Misji Wsparcia Wojskowego UE (EUMAM), do tej pory Polska przeszkoliła około jednej trzeciej z 50 tysięcy Ukraińców przeszkolonych w ramach EUMAM. Wraz ze wsparciem dwustronnym, Polska zapewniła zaawansowane szkolenia dla około 22 tys. ukraińskiego personelu. Wsparcie szkoleniowe będzie kontynuowane w ramach EUMAM, prowadzonej pod auspicjami dowództwa szczebla operacyjnego UE – CAT-C, w formie szkoleń dwustronnych i wsparcia państwa gospodarza. Szkolenie będzie kontynuowane w trzech obszarach: szkolenie specjalistyczne w zależności od potrzeb, a także szkolenie medyczne i inżynierii wojskowej; zbiorowe – w tym szkolenie brygad, batalionów zmechanizowanych i dowództw czołgów; przywództwo – szkolenie dowódców drużyn i plutonów.
Powyższe szkolenia są i będą uzupełniane szkoleniami prowadzonymi przez Siły Zbrojne RP we współpracy z Sojusznikami w ramach innych porozumień. Ten rodzaj szkoleń zapewnia konkretną wartość dodaną i promuje zwiększoną interoperacyjność sił. Polska jest gotowa rozszerzyć i elastycznie dostosować swoją ofertę szkoleniową dwustronnie lub w ramach EUMAM w celu uwzględnienia szerszych komponentów ukraińskich sił bezpieczeństwa i obrony, a także różnych rodzajów zdolności. Polska będzie nadal organizować kursy języka angielskiego dla ukraińskich sił zbrojnych na polskich uczelniach wojskowych oraz szkolenia specjalistyczne, w tym szkolenia i edukację medyczną i morską. W ramach wsparcia medycznego Polska utrzyma zaangażowanie w inicjatywę rozpoczętą w 2023 r. w celu zapewnienia pomocy w szkoleniu multidyscyplinarnych zespołów Systemu Wsparcia Psychologicznego, w tym specjalistów ds. rehabilitacji psychologicznej Sił Zbrojnych Ukrainy. Możliwość rozszerzenia zakresu specjalistycznych szkoleń dla Sił Zbrojnych Ukrainy będzie zależeć od możliwości Sił Zbrojnych RP.
Strony będą kontynuować współpracę w zakresie szkolenia personelu sił bezpieczeństwa i obrony Ukrainy na terytorium Polski. Obywatele Ukrainy czasowo przebywający w Polsce i innych państwach będą mogli uczestniczyć w procesie szkolenia. Uczestnicy uzgodnią procedurę selekcji, szkolenia, obsadzania stanowisk, dostarczania broni, sprzętu i amunicji, a także wsparcia socjalnego i finansowego takiego personelu oraz statusu jego pobytu na terytorium Polski. Uczestnicy będą prowadzić coroczny dialog na wysokim szczeblu w zakresie strategicznej polityki obronnej i bezpieczeństwa, w tym w razie potrzeby w rozszerzonym formacie.
Współpraca w zakresie przemysłu obronnego Uczestnicy będą zachęcać i ułatwiać zaangażowanie swojego przemysłu obronnego w rozwój ukraińskich zdolności obronnych. Szczególna uwaga zostanie poświęcona rozwojowi i utrzymaniu przewagi militarnej Ukrainy niezbędnej do samoobrony przed agresją Rosji. Polska będzie wspierać wysiłki Ukrainy na rzecz integracji jej przemysłu obronnego z ramami obrony i bezpieczeństwa NATO i UE, w tym w kontekście nowych perspektyw współpracy obronnej UE-Ukraina. Uczestnicy zidentyfikują możliwości bliższego partnerstwa i współpracy w dziedzinie przemysłu obronnego, ukierunkowanej na obopólne korzyści handlowe i polityczne. W tym celu Polska rozważy sposoby generowania inwestycji i pomocy finansowej, w zależności od potrzeb, w szczególności w czasie wojny i powojennej odbudowy. Uczestnicy będą współpracować w celu stworzenia środowiska sprzyjającego polskim firmom obronnym lokującym produkcję również na Ukrainie. Ponadto, zamierzają włączyć ukraińskie przedsiębiorstwa w łańcuchy produkcyjne sprzętu wojskowego i aktywów.
Polska zbada dalsze możliwości rozszerzenia bieżącego serwisowania i napraw sprzętu wojskowego przekazywanego przez Polskę, Sojuszników i partnerów Siłom Zbrojnym Ukrainy oraz innym siłom bezpieczeństwa i obrony, w oparciu o dotychczasowe doświadczenia, w tym w odniesieniu do napraw ciężkiego sprzętu na miejscu. Pomoc w zakresie naprawy i konserwacji sprzętu wojskowego będzie udzielana w odniesieniu do nowoczesnego uzbrojenia produkowanego w Polsce, jak również sprzętu poradzieckiego. Uznając strategiczne znaczenie przemysłu kosmicznego, Uczestnicy będą traktować priorytetowo opracowywanie projektów we wspólnie uzgodnionych obszarach działalności kosmicznej w oparciu o prace przeprowadzone dotychczas przez odpowiednie agencje kosmiczne.
Uczestnicy będą dążyć do wzmocnienia wysiłków na rzecz zmniejszenia istniejących barier dla współpracy przemysłowej, w tym w ramach przemysłu kosmicznego, przy jednoczesnym uwzględnieniu ogólnej sytuacji bezpieczeństwa i uzasadnionych interesów swoich branż, w tym poprzez ocenę najlepszych opcji lokalizacji produkcji na Ukrainie lub w Polsce, a także poprzez zbadanie możliwości wspólnej produkcji. Uczestnicy będą regularnie analizować środki mające na celu złagodzenie istniejących wąskich gardeł w łańcuchu dostaw, utrudniających produkcję priorytetowej broni i amunicji. Polska będzie współpracować z Ukrainą w celu wzmocnienia ochrony przekazywanych technologii i praw własności intelektualnej. Jednocześnie Ukraina podejmie działania w celu ochrony tych technologii i własności intelektualnej.
Strony zintensyfikują dwustronną współpracę w zakresie kontroli międzynarodowych transferów broni oraz wzmocnienia zdolności Ukrainy do zarządzania zapasami broni strzeleckiej i lekkiej znajdującej się pod kontrolą państwa lub w posiadaniu podmiotów cywilnych. Ukraina i Polska będą pracować nad przekształceniem ukraińskiego przemysłu obronnego w potężny potencjał umożliwiający Ukrainie przywrócenie integralności terytorialnej w ramach międzynarodowo uznanej granicy z 1991 r., służący jako główny czynnik ożywienia gospodarczego i będący istotną częścią skutecznego odstraszania przed przyszłymi próbami agresji w celu zapewnienia pokoju i dobrobytu Ukrainie, Polsce i całej Europie. W całym tym procesie Ukraina zobowiąże się do włączenia polskich przedsiębiorstw.
Droga do NATO Uczestnicy potwierdzają, że Ukraina należy do rodziny euroatlantyckiej i dołączy do grona sojuszników NATO. Członkostwo Ukrainy w NATO wniesie skuteczny wkład w pokój i stabilność w Europie. Żadna forma dwustronnych zobowiązań lub gwarancji bezpieczeństwa udzielonych Ukrainie przez jej partnerów nie może stanowić alternatywy dla pełnego członkostwa w NATO. Polska pozostaje niezłomnym zwolennikiem wysiłków Ukrainy na rzecz członkostwa w NATO, m.in. poprzez rozwijanie praktycznej i politycznej współpracy w ramach Rady NATO-Ukraina, wieloletniego Kompleksowego Pakietu Wsparcia NATO oraz dostosowanego Rocznego Programu Narodowego Ukrainy.
Polska popiera dalsze wzmacnianie relacji NATO-Ukraina i praktycznej współpracy, w tym zwiększenie roli NATO we wspieraniu Ukrainy. Uczestnicy zgadzają się, że wyciągnięcie wniosków i doświadczeń zdobytych podczas wojny oraz osadzenie ich w doktrynie, taktyce i operacjach na Ukrainie, a także w państwach sojuszniczych, pozostaje najwyższym priorytetem. W związku z tym będą współpracować w celu zagwarantowania dalszego rozwoju Wspólnego Centrum Analiz, Szkolenia i Edukacji NATO-Ukraina (JATEC) w Bydgoszczy, w Polsce, oraz w każdej innej przyszłej lokalizacji.
IV. Współpraca pozamilitarna, w tym przeciwdziałanie zagrożeniom hybrydowym
Infrastruktura krytyczna Polska będzie współpracować z Ukrainą w celu zwiększenia bezpieczeństwa, odbudowy i ochrony ukraińskiej infrastruktury krytycznej na zasadzie dwustronnej oraz w ramach Unii Europejskiej, NATO i innych odpowiednich ram międzynarodowych.
Uczestnicy wzmocnią swoją współpracę w celu zwiększenia odporności i gotowości zarówno podmiotów rządowych, jak i cywilnych, w tym poprzez wymianę informacji, dostarczanie sprzętu w miarę dostępności, wymianę najlepszych praktyk i doświadczeń. Uczestnicy zbadają możliwość uruchomienia wspólnych programów edukacyjnych i szkoleniowych dla specjalistów w zakresie ochrony infrastruktury krytycznej, a także będą wspierać dostęp ukraińskich ekspertów do odpowiednich międzynarodowych programów i projektów na terytorium Polski i innych krajów partnerskich.
Ochrona ludności
Polska była jednym z krajów, które zainicjowały i aktywnie wspierały przystąpienie Ukrainy do Unijnego Mechanizmu Ochrony Ludności (UCPM), który pozostaje kluczowy w zapewnianiu Ukrainie pomocy w zakresie ochrony ludności, a także we wspieraniu zapobiegania i gotowości na wypadek katastrof i innych sytuacji kryzysowych. Polska znacząco przyczyniła się również do przekazywania pomocy rzeczowej i innej zgodnie z potrzebami ukraińskich ratowników i ludności cywilnej. Łącznie Polska przekazała 2 895 palet sprzętu pożarniczego, w tym: środki ochrony osobistej (np. ubrania specjalne, hełmy strażackie, buty strażackie), kamery termowizyjne, agregaty prądotwórcze (792 sztuki), torby medyczne, 259 pojazdów pożarniczych. Kolejny sprzęt przeciwpożarowy i pojazdy zostały dostarczone w związku ze zniszczeniem przez siły rosyjskie zapory Kachowka na Dnieprze. Polska potwierdza swoje zobowiązanie do zapewnienia wielowymiarowej pomocy w oparciu o potrzeby Ukrainy, w tym szkoleń i innego wsparcia w dalszym rozwoju ukraińskiego systemu ochrony ludności. Obie strony skorzystają również z wiedzy i doświadczenia zdobytego w zarządzaniu obecnym i przyszłym krajobrazem zagrożeń.
Zagrożenia CBRJ
Uczestnicy zamierzają dalej rozszerzać istniejącą współpracę dwustronną w celu wzmocnienia odporności Ukrainy i rozwoju jej zdolności ochrony ludności przed zagrożeniami związanymi z bronią jądrową, biologiczną i chemiczną.
Cyberbezpieczeństwo Uznając Memorandum o porozumieniu w sprawie cyberbezpieczeństwa między Kancelarią Prezesa Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej a Ministerstwem Transformacji Cyfrowej Ukrainy i Administracją Państwowej Służby Łączności Specjalnej i Ochrony Informacji Ukrainy w Cyberprzestrzeni, podpisane w Kijowie w dniu 22 sierpnia 2022 r., za podstawę współpracy w dziedzinie cyberbezpieczeństwa i obszarach pokrewnych, Uczestnicy uzgadniają dalsze wysiłki na rzecz poprawy swoich zdolności do reagowania na wszelkie dalsze zagrożenia pochodzące z cyberprzestrzeni.
Jeszcze przed rozpoczęciem agresji Rosji na pełną skalę, Polska była liderem w zapewnianiu Ukrainie pomocy w zakresie cyberbezpieczeństwa, danych, systemów informacyjnych i komunikacyjnych. Polska konsekwentnie współpracuje z Ukrainą w zakresie cyberbezpieczeństwa i pomocy informatycznej i będzie nadal udzielać dalszego wsparcia.
Polska będzie nadal uczestniczyć i aktywnie angażować się jako główne biuro koordynacyjne w międzynarodowym Mechanizmie Tallińskim (TM), który ma na celu koordynację i ułatwienie budowania cywilnego potencjału cybernetycznego, aby pomóc Ukrainie w utrzymaniu jej podstawowego prawa do samoobrony w cyberprzestrzeni i zaspokojeniu długoterminowych potrzeb w zakresie odporności cybernetycznej. Polska (Ministerstwo Cyfryzacji) będzie nadal odgrywać rolę “zaplecza”, łącząc ukraińskie potrzeby w dziedzinie bezpieczeństwa cybernetycznego z reakcją partnerów. Uczestnicy będą współpracować w celu wykrywania, zakłócania i powstrzymywania złośliwych operacji cybernetycznych, w szczególności złośliwego wykorzystywania zdolności cybernetycznych, przez jakiekolwiek wrogie państwo i podmioty niepaństwowe przeciwko uczestnikom, w tym wykorzystywania narzędzi cybernetycznych do szpiegostwa, ataków hybrydowych i zagrożeń dla systemów infrastruktury krytycznej. Zwiększą również współpracę operacyjną w walce z cyberprzestępczością. Bezpieczna transformacja cyfrowa Uczestnicy uznają technologię blockchain za zwiększającą zaufanie obywateli do usług administracji publicznej i ograniczającą możliwości nadużyć w świecie cyfrowym. Uczestnicy będą wspierać wykorzystanie technologii kwantowych do rozwoju odpornej i bezpiecznej komunikacji między polskimi i ukraińskimi instytucjami. Uczestnicy uznają korzyści płynące ze współpracy w zakresie cyberbezpieczeństwa sztucznej inteligencji (AI).
Bezpieczeństwo informacji i zwalczanie propagandy Uczestnicy uznają kluczowe znaczenie bezpieczeństwa informacji w dzisiejszej erze cyfrowej. Postęp technologiczny, w tym sztuczna inteligencja, doprowadziły do wzrostu zagrożeń, takich jak propaganda oraz obca manipulacja i ingerencja informacyjna (FIMI), w szczególności poprzez kampanie dezinformacyjne, które stanowią poważne wyzwanie dla procesów demokratycznych, bezpieczeństwa narodowego i spójności społecznej. Od początku agresji Rosji Polska dąży do zwrócenia międzynarodowej uwagi na zagrożenia stwarzane przez rosyjskie operacje FIMI, których głównym celem jest zmniejszenie poparcia społecznego dla Ukrainy. Polska będzie podtrzymywać te wysiłki poprzez promowanie UE, NATO i innych wielostronnych wysiłków i inicjatyw mających na celu skuteczniejsze dotarcie do kluczowych odbiorców w Europie i poza nią z faktami dotyczącymi nieuzasadnionej wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Uczestnicy będą współpracować w celu przeciwdziałania zagrożeniom bezpieczeństwa informacji na całym świecie, w tym propagandzie i FIMI, zwłaszcza na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy, poprzez wymianę informacji, wspólne oceny zagrożeń i skoordynowane wysiłki w zakresie reagowania, a także zapewnianie Ukrainie międzynarodowej pomocy technicznej.
Uczestnicy zamierzają wzmocnić współpracę w zakresie zwiększania odporności na zagrożenia bezpieczeństwa informacji, propagandę i inne formy FIMI. W tym celu będą podejmować wspólne działania komunikacyjne, wymieniać się wiedzą na temat najlepszych praktyk i narzędzi przeciwdziałania dezinformacji, w tym opartych na sztucznej inteligencji, a także organizować powiązane szkolenia i projekty w zakresie umiejętności korzystania z mediów. Współpraca wywiadowcza i kontrwywiadowcza Polskie służby specjalne będą współpracować ze swoimi ukraińskimi odpowiednikami w identyfikowaniu i przeciwdziałaniu wspólnie rozpoznanym zagrożeniom. Polska będzie wspierać Ukrainę we wzmacnianiu współpracy z NATO w sferze wywiadu i kontrwywiadu.
Współpraca w walce z terroryzmem Ukraina i Polska pogłębią współpracę w dziedzinie zwalczania międzynarodowych organizacji terrorystycznych, powiązanych z nimi instytucji i grup, zintensyfikują wymianę informacji o zagranicznych bojownikach terrorystycznych, podejmą działania w celu identyfikacji kanałów ich przemieszczania się oraz identyfikacji podmiotów prawnych i osób fizycznych wykorzystywanych do finansowania, dostarczania materiałów i innego wsparcia międzynarodowym organizacjom terrorystycznym.
Zwalczanie poważnej i zorganizowanej przestępczości Uczestnicy zamierzają podjąć działania w celu zwalczania poważnej i zorganizowanej przestępczości (SOC). W celu zwalczania wszystkich rodzajów działalności SOC, wspólne wysiłki mogą obejmować formy współpracy przewidziane w dwustronnych umowach między Uczestnikami obecnie obowiązujących lub takich, które mogą oni zawrzeć w przyszłości. Biorąc pod uwagę postęp w negocjacjach, Uczestnicy są zdecydowani zawrzeć międzyrządową Umowę o współpracy w dziedzinie zwalczania przestępczości zorganizowanej. Nielegalna migracja Uczestnicy będą współpracować w celu zmniejszenia ryzyka nielegalnej migracji i innych przestępstw transgranicznych. Zostanie to osiągnięte poprzez wymianę informacji, wspólne grupy robocze i skuteczną współpracę między odpowiednimi organami ścigania.
Współpraca w zakresie bezpieczeństwa morskiego Uczestnicy będą dążyć do skoordynowania swoich wysiłków na rzecz wzmocnienia współpracy międzynarodowej w dziedzinie bezpieczeństwa morskiego zgodnie z Konwencją Narodów Zjednoczonych o prawie morza i innymi międzynarodowymi instrumentami prawnymi. Ukraina i Polska będą pracować nad możliwościami wsparcia Ukrainy we wzmacnianiu bezpieczeństwa w regionie Morza Czarnego. Uczestnicy zastanowią się, w jaki sposób przyczynić się do budowania potencjału morskiego Ukrainy na zasadzie dwustronnej oraz poprzez współpracę z sojusznikami i partnerami. Rozwój ukraińskiej floty morskiej można osiągnąć poprzez wysiłki na rzecz budowania potencjału, współpracę przemysłową i wysiłki szkoleniowe, a także darowizny.
V. Współpraca polityczna
Stosunki dwustronne Uczestnicy będą rozwijać bliskie i przyjazne stosunki we wszystkich dziedzinach, oparte na wspólnych wartościach i solidarności w obliczu wojny agresji Rosji przeciwko Ukrainie oraz wspólnych zagrożeń i wyzwań. Uczestnicy będą pogłębiać swoje stosunki dwustronne poprzez dalsze wzmacnianie regularnych form konsultacji, wykorzystując formaty konsultacji wewnątrzrządowych i sektorowych, a także wymianę na poziomie ekspertów.
Uczestnicy rozważą zawarcie nowego dwustronnego Traktatu, który będzie kompleksowo regulował całość stosunków między Uczestnikami. Uczestnicy będą wspierać wzajemną współpracę gospodarczą, w tym handel i inwestycje, dążyć do zapewnienia im korzystnych warunków, biorąc pod uwagę ochronę inwestycji, technologii, praw autorskich i patentowych. Uczestnicy będą zachęcać do współpracy między przedsiębiorstwami i zapewniać równe szanse przedsiębiorcom. Uczestnicy będą również wspierać wykorzystanie istniejących i przyszłych mechanizmów finansowych mających na celu stymulowanie aktywności gospodarczej polskiego i ukraińskiego środowiska biznesowego.
Uczestnicy będą ułatwiać rozwój współpracy pomiędzy przedsiębiorstwami, samorządami gospodarczymi i instytucjami biznesowymi. Uczestnicy będą wspierać rozwój współpracy naukowej i technologicznej.
Uczestnicy będą zachęcać do współpracy pomiędzy polskimi i ukraińskimi przedsiębiorstwami, w tym w dziedzinie usług finansowych związanych z rynkami kapitałowymi i ubezpieczeniami, przy założeniu, że obaj Uczestnicy uznają, że świadczenie niektórych usług regulowanych (w tym usług bankowych, ubezpieczeniowych lub inwestycyjnych), jak również dostęp do rynku kapitałowego podlega regulacjom europejskim i krajowym i może wymagać, w zależności od przypadku, licencji, zezwolenia, notyfikacji lub innej decyzji właściwego krajowego organu nadzoru, którą można uzyskać dopiero po spełnieniu określonych warunków ze strony wnioskodawcy.
Ukraina i Polska wyrażają wolę ustanowienia długoterminowego partnerstwa strategicznego w dziedzinie szkolnictwa wyższego i nauki. Ważne jest rozwijanie istniejących mechanizmów współpracy dwustronnej, w szczególności dotyczących wymiany akademickiej i naukowej. Uczestnicy są otwarci na wzajemne sugestie dotyczące preferowanych kierunków dwustronnej współpracy, partnerstwa i wsparcia. Ukraina i Polska podkreślają swoją gotowość do wzmocnienia porozumienia między swoimi Narodami, w tym poprzez poszukiwanie – przy wsparciu ośrodków badawczych – pojednania w odniesieniu do spornych kwestii wynikających z trudnej historii obu Państw. Ukraina i Polska zachęcają swoje uniwersytety i inne instytucje sektora szkolnictwa wyższego i nauki do budowania bliskich relacji i korzystania z mechanizmów wsparcia dostępnych w ramach agencji finansujących i Unii Europejskiej.
Uczestnicy będą współpracować w celu opracowania wspólnych instrumentów badań historycznych, a także wytycznych programowych dla podręczników szkolnych dotyczących historii stosunków obu państw i narodów, w szczególności w oparciu o polsko-ukraińskie braterstwo broni w wojnie z bolszewicką Rosją w 1920 roku.
Uczestnicy postanawiają wzmocnić współpracę w zakresie prowadzenia poszukiwań, ekshumacji i innych działań na rzecz godnego pochówku ofiar konfliktów, represji i zbrodni popełnionych na terytoriach Ukrainy i Polski, a także w odniesieniu do wniosków kierowanych do właściwych organów obu Uczestników o przeprowadzenie takich prac. Opieka społeczna Rząd Rzeczypospolitej Polskiej na bardzo wczesnym etapie wojny podjął szereg działań mających na celu pomoc obywatelom Ukrainy. Były to zarówno najpilniejsze działania recepcyjne, jak i rozwiązania systemowe, mające na celu stworzenie – w miarę możliwości – satysfakcjonującej integracji społecznej i zawodowej dla osób z Ukrainy, które uciekły z terenów objętych rosyjską agresją. Polska m.in. aktywnie wspierała dostęp obywateli Ukrainy do usług komunikacji elektronicznej na terytorium Polski, w tym: udostępniając bezpłatnie kilkaset tysięcy przedpłaconych kart SIM do komunikacji z rodzinami pozostającymi na terytorium Polski, a także wprowadzając nielimitowany, bezpłatny dostęp do niektórych stron internetowych udostępnianych przez ukraińskie służby państwowe.
Polska przyjęła ponad 1,6 mln osób z Ukrainy, które uciekły z terenów dotkniętych rosyjską agresją, głównie kobiet i dzieci. Dzięki specustawie z dnia 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy, mają oni dostęp do pomocy społecznej na równi z obywatelami Polski. Wszystkie formy wsparcia dla obywateli Ukrainy, oferowane przez różne systemy, m.in. system wsparcia rodziny, pomoc społeczną, system oświaty, w tym wsparcie finansowe, dostęp do usług społecznych i placówek opiekuńczo-wychowawczych, przyczyniają się do zwiększenia szans na ich szybką integrację społeczną i wejście na rynek pracy.
Uczestnicy potwierdzają wszechstronne wsparcie Rządu Rzeczypospolitej Polskiej i Narodu Polskiego dla obywateli Ukrainy, którzy zmuszeni byli szukać schronienia w Polsce, w tym dzieci ewakuowanych z pieczy zastępczej na Ukrainie. Polska zaangażowała wszystkie swoje zasoby, aby wesprzeć relokację dzieci z ukraińskiej pieczy zastępczej, które przebywają w ośrodkach zbiorowego zakwaterowania do domów rodzinnych. Strony postanawiają współpracować na rzecz stworzenia rodzinom zastępczym z Ukrainy przebywającym czasowo na terytorium Polski możliwości przyjęcia dzieci ukraińskich ewakuowanych do Polski z instytucjonalnej pieczy zastępczej na Ukrainie. Strony potwierdzają gotowość do dalszej współpracy na rzecz zapewnienia dobra dzieci ewakuowanych z Ukrainy do Polski.
Polska wykorzystała wszystkie swoje zasoby, aby wesprzeć relokację dzieci z ukraińskiej pieczy zastępczej przebywających w ośrodkach zbiorowego zakwaterowania do domów o charakterze rodzinnym. Uczestnicy postanawiają współpracować na rzecz stworzenia rodzinom zastępczym z Ukrainy przebywającym czasowo na terytorium Polski możliwości przyjęcia dzieci ukraińskich ewakuowanych do Polski z instytucjonalnej pieczy zastępczej na Ukrainie. Uczestnicy potwierdzają gotowość do dalszej współpracy na rzecz zapewnienia dobra dzieci ewakuowanych z Ukrainy do Polski. Uczestnicy postanawiają wymieniać doświadczenia i dobre praktyki w zakresie doskonalenia systemu zabezpieczenia społecznego, dostosowania ukraińskiego ustawodawstwa i polityki w sferze socjalnej do dorobku prawnego i standardów UE. Szczególna uwaga zostanie poświęcona wymianie doświadczeń w zakresie wsparcia społecznego dla rodzin o niskich dochodach z dziećmi.
Droga do UE
Polska przypomina, że Ukraina należy do europejskiej rodziny, a jej przyszłość leży w UE. Polska wyraża uznanie dla wysiłków Ukrainy zmierzających do wdrożenia reform w niezwykle trudnych warunkach. Uczestnicy potwierdzają zamiar konstruktywnej pracy nad integracją Ukrainy z UE, z myślą o jej pełnym członkostwie. Polska jest gotowa wspierać Ukrainę na jej drodze do członkostwa w UE oraz dzielić się swoim doświadczeniem i know-how, z naciskiem na praktyczne wskazówki.
Polska będzie aktywnie promować szybką integrację Ukrainy w oparciu o postępy osiągnięte przez Ukrainę w spełnianiu standardów UE. Uczestnicy będą ściśle konsultować się w celu zidentyfikowania i rozwiązania z wyprzedzeniem, w polubownym formacie dwustronnym, możliwych wyzwań związanych z procesem przystąpienia Ukrainy do UE, zwłaszcza w sektorach będących przedmiotem wspólnego zainteresowania (np. w sektorze rolno-spożywczym). Będą również korzystać z tego formatu, aby pomóc Ukrainie na jej drodze do UE.
Współpraca i koordynacja w ramach istniejących forów i mechanizmów Uczestnicy będą dążyć do zapewnienia, aby działania podejmowane w ramach niniejszej umowy były skoordynowane z innymi aspektami działań na forach i mechanizmach wielostronnych, w których obaj uczestniczą. Obejmuje to NATO, UE, wielostronną platformę koordynacji darczyńców G7 oraz inne obecne lub przyszłe odpowiednie fora i mechanizmy. Uczestnicy będą również kontynuować ścisłą współpracę w ramach instytucji międzynarodowych, w tym Organizacji Narodów Zjednoczonych, Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), Rady Europy, Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), a także międzynarodowych instytucji finansowych (Grupa Banku Światowego, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, Europejski Bank Inwestycyjny). Uczestnicy potwierdzili swoje poparcie dla członkostwa Ukrainy w Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA).
Sankcje Uczestnicy będą nadal pracować nad zapewnieniem, że koszty ponoszone przez Federację Rosyjską za jej agresję będą nadal rosły, w tym poprzez sankcje i kontrole eksportu. Uczestnicy uznają wartość środków restrykcyjnych w ograniczaniu dostępu Rosji do finansowania, towarów, technologii i usług wykorzystywanych w jej agresji, w ograniczaniu strumieni dochodów Rosji oraz w odstraszaniu przyszłych ataków. Od początku rosyjskiej wojny napastniczej Polska wspólnie z partnerami z UE opracowała najszerszy pakiet sankcji, jaki kiedykolwiek został nałożony na dużą gospodarkę. Polska będzie dążyć do nałożenia jak najsilniejszych sankcji na Federację Rosyjską oraz podmioty w Federacji Rosyjskiej i poza nią, które wspierają lub czerpią korzyści z wojny lub pomagają w obchodzeniu sankcji w państwach trzecich, przy jednoczesnym zapewnieniu ich skuteczności. Polska będzie również nadal podejmować zdecydowane działania z partnerami w celu utrzymania presji sankcyjnej na Rosję i zwalczania wszelkich form obchodzenia sankcji, dopóki trwa rosyjska agresja, a integralność terytorialna Ukrainy nie zostanie przywrócona. Uczestnicy będą przekazywać sobie nawzajem aktualne informacje na temat podstaw do ustanowienia sankcji i inne istotne informacje, zgodnie z uzgodnionymi zobowiązaniami.
Sprawiedliwy pokój
Uczestnicy uznają, że Ukraina i cała Europa nie będą bezpieczne, dopóki nie zapanuje sprawiedliwy pokój, respektujący prawa Ukrainy wynikające z prawa międzynarodowego. Dlatego Ukraina i Polska będą współpracować na rzecz sprawiedliwego i trwałego pokoju, który będzie miał szerokie poparcie na świecie. Polska z zadowoleniem przyjmuje wysiłki Ukrainy na rzecz osiągnięcia sprawiedliwego i trwałego pokoju, opartego na zasadach ukraińskiej formuły pokojowej. Polska jest gotowa odgrywać wiodącą rolę w podejmowaniu dalszych kroków w celu wdrożenia inicjatyw odzwierciedlających zasady Karty Narodów Zjednoczonych. Polska będzie wspierać Ukrainę w jej wysiłkach na rzecz zapewnienia natychmiastowego uwolnienia i powrotu wszystkich bezprawnie zatrzymanych, przymusowo przeniesionych i nielegalnie deportowanych cywilów, przede wszystkim ukraińskich dzieci, oraz przyczyniać się do międzynarodowych wysiłków na rzecz pociągnięcia do odpowiedzialności osób odpowiedzialnych za organizowanie nielegalnych deportacji i wysiedleń ukraińskich dzieci, osób i organizacji zgodnie z prawem międzynarodowym i, w stosownych przypadkach, decyzjami międzynarodowych instytucji sądowych.
Odszkodowanie za szkody, straty i obrażenia spowodowane rosyjską agresją Uczestnicy potwierdzają swoje zobowiązanie do pociągnięcia Rosji do odpowiedzialności za spowodowanie strat lub szkód dla osób fizycznych i podmiotów, a także dla państwa ukraińskiego, w wyniku jej bezprawnych działań na Ukrainie lub przeciwko Ukrainie, w tym agresji z naruszeniem prawa międzynarodowego. Potwierdzają, że Rosja musi ponieść odpowiedzialność prawną, w tym zadośćuczynić za wszelkie szkody spowodowane takimi działaniami, co pomoże również powstrzymać przyszłe ataki i wesprzeć odbudowę Ukrainy. Rosyjskie aktywa państwowe powinny pozostać unieruchomione, dopóki Federacja Rosyjska nie zapłaci za szkody wyrządzone Ukrainie. Współpracując ze swoimi partnerami w UE i G7+, Polska będzie poszukiwać wszystkich dróg, którymi rosyjskie aktywa mogą zostać wykorzystane do wsparcia Ukrainy, zgodnie z prawem międzynarodowym i unijnym.
Uczestnicy będą nadal współpracować, wraz z państwami G7 i innymi partnerami, w celu ustanowienia międzynarodowego mechanizmu odszkodowawczego w celu zapewnienia rekompensaty za szkody, straty lub obrażenia spowodowane rosyjską agresją, zgodnie ze Statutem Rejestru Szkód Spowodowanych Agresją Federacji Rosyjskiej przeciwko Ukrainie przyjętym rezolucją Komitetu Ministrów Rady Europy CM/Res(2023)3. W związku z tym Uczestnicy zbadają odpowiednie opcje finansowania międzynarodowego mechanizmu odszkodowawczego w celu zapewnienia szybkiej i odpowiedniej rekompensaty ofiarom agresji.
Odpowiedzialność Uczestnicy będą dążyć do pociągnięcia do odpowiedzialności osób odpowiedzialnych za zbrodnie wojenne i inne zbrodnie międzynarodowe, popełnione na Ukrainie lub przeciwko Ukrainie w kontekście rosyjskiej wojny agresji, zgodnie z prawem międzynarodowym, w tym poprzez wspieranie pracy Biura Prokuratora Generalnego Ukrainy i Międzynarodowego Trybunału Karnego, w celu zapewnienia, że domniemane zbrodnie międzynarodowe są w pełni i sprawiedliwie badane za pomocą niezależnego, skutecznego i solidnego mechanizmu prawnego.
Uczestnicy podzielają przekonanie o potrzebie zapewnienia odpowiedzialności za zbrodnię agresji przeciwko Ukrainie i ustanowienia trybunału w celu zapewnienia skutecznej odpowiedzialności. W związku z tym Ukraina i Polska będą kontynuować swoje zaangażowanie w “Grupie Głównej ds. opcji utworzenia trybunału ds. zbrodni agresji przeciwko Ukrainie”. Uczestnicy zgadzają się, że odpowiedź społeczności międzynarodowej na agresję Rosji, w tym poprzez ściganie zbrodni agresji, ma kluczowe znaczenie dla przyszłości międzynarodowego porządku prawnego. Uczestnicy przypominają, że Ukraina ratyfikuje Rzymski Statut Międzynarodowego Trybunału Karnego, w tym poprawki dotyczące zbrodni agresji przyjęte przez Konferencję Rewizyjną Statutu Rzymskiego, która odbyła się w Kampali w Ugandzie w dniu 11 czerwca 2010 r. Rezolucją RC/Res.6, jak wspomniano w Umowie Stowarzyszeniowej UE-Ukraina na drodze do jej członkostwa w UE.
VI. Stabilność gospodarcza, odbudowa i rekonstrukcja Współpraca gospodarcza, odbudowa i rekonstrukcja Polski wkład w ukraiński ruch oporu został doceniony, gdy Polska dołączyła do Wieloagencyjnej Platformy Koordynacyjnej Darczyńców dla Ukrainy jako obserwator, a następnie złożyła wniosek o pełne członkostwo. Obaj uczestnicy będą nadal wykorzystywać i wzmacniać mechanizmy koordynacji ustanowione w ramach Platformy, w tym poprzez zaangażowanie przedstawicieli społeczności biznesowych. Obaj uczestnicy zobowiązują się do dalszej pracy na rzecz pełnego członkostwa Polski w Komitecie Sterującym Platformy oraz innych obecnych lub przyszłych odpowiednich forach i mechanizmach, biorąc pod uwagę strategiczne znaczenie Polski dla odbudowy i ożywienia Ukrainy oraz wkład, jaki Polska już wniosła. Polska stała się międzynarodowym centrum odbudowy Ukrainy. Uczestnicy uznają znaczącą rolę, jaką Polska odegrała w ułatwianiu dostaw sprzętu, a także części zamiennych i komponentów do odbudowy ukraińskiego systemu energetycznego i naftowego.
W tym zakresie Uczestnicy uznają potrzebę dalszej współpracy w zakresie modernizacji infrastruktury granicznej, w tym związanej z kontrolą weterynaryjną i fitosanitarną, w tym poprzez przejrzystą realizację projektów finansowanych z udzielonego przez Polskę kredytu w ramach pomocy wiązanej, a także ścisłą koordynację służb celnych i granicznych.
W koordynacji w ramach UE oraz z odpowiednimi organizacjami międzynarodowymi i międzynarodowymi instytucjami finansowymi, Polska będzie dążyć do ułatwienia wsparcia na rzecz odbudowy i rekonstrukcji Ukrainy, w szczególności za pośrednictwem Rady Współpracy z Ukrainą. Uczestnicy będą nadal wzmacniać mechanizmy koordynacji wspólnych wysiłków na rzecz wsparcia odbudowy i zachęcać do zaangażowania sektora prywatnego, w tym poprzez mechanizmy ustanowione w protokole ustaleń w sprawie współpracy na rzecz odbudowy Ukrainy podpisanym między Ministerstwem Rozwoju Gospodarczego i Technologii Rzeczypospolitej Polskiej a Ministerstwem Rozwoju Społeczności, Terytoriów i Infrastruktury Ukrainy w Warszawie w kwietniu 2023 r.
Uczestnicy uznają potrzebę silnej współpracy sektora prywatnego, pozarządowego i samorządowego w projektach mających na celu odbudowę, rekonstrukcję i modernizację Ukrainy. Uczestnicy będą współpracować w celu wzmocnienia współpracy sektora prywatnego poprzez wykorzystanie pracy oddziału Biura ONZ ds. Obsługi Projektów (UNOPS) w Warszawie.
Uczestnicy zgadzają się, że wysiłki na rzecz odbudowy i rekonstrukcji muszą być przejrzyste i odpowiedzialne przed ukraińskim społeczeństwem i społecznością międzynarodową oraz powinny być prowadzone zgodnie z uznanymi międzynarodowymi standardami, przepisami i najlepszymi praktykami, w szczególności w zakresie zwalczania korupcji, w tym bezpośrednio dla organów ścigania.
Polska będzie ściśle współpracować z Ukrainą w celu zidentyfikowania i opracowania odpowiednich i skutecznych kanałów dystrybucji w celu ograniczenia negatywnego wpływu na rynki rolne i zapewnienia uczciwej konkurencji na jednolitym rynku.
Polska będzie nadal oferować Ukrainie wsparcie w zwiększaniu jej kapitału ludzkiego i zdolności instytucjonalnych poprzez dzielenie się doświadczeniami w zakresie transformacji gospodarczej, rozwoju instytucjonalnego, reformy samorządowej, w szczególności w perspektywie negocjacji akcesyjnych z UE.
Polska będzie wspierać Ukrainę w budowaniu zwiększonej odporności instytucjonalnej, gospodarczej i społecznej. Obejmie to wsparcie dla Państwowej Służby Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy w wielu krytycznych obszarach, które wzmocnią ich reagowanie kryzysowe i poprawią ochronę ludności, w tym obronę cywilną. Szczególny nacisk zostanie położony na zapewnienie inkluzywnej odbudowy społecznej w sektorze edukacji i zdrowia, w szczególności w celu zaspokojenia potrzeb osób znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji.
W miarę kontynuowania wysiłków na rzecz odbudowy Ukrainy i promowania ożywienia gospodarczego, konieczne jest uznanie kluczowej roli przedsiębiorców. Polska wprowadziła już liczne ułatwienia dla ukraińskich przedsiębiorców.
Ukraina zgadza się, że należy wprowadzić uproszczone i przyspieszone procedury, aby ułatwić polskim firmom wejście na rynek ukraiński. Powinno to obejmować przyspieszone procedury uzyskiwania licencji, zezwoleń i rejestracji, pozwalające polskim przedsiębiorcom na szybkie i skuteczne rozpoczęcie działalności.
Uczestnicy będą współpracować z ukraińskimi przedsiębiorstwami w celu wymiany krytycznie ważnego sprzętu przemysłowego, który został uszkodzony lub zniszczony podczas wojny, jednocześnie wzmacniając wzajemne wysiłki na rzecz odbudowy zniszczonego i uszkodzonego przemysłu.
Uznając, że wielu członków ukraińskich sił bezpieczeństwa i obrony oraz ich rodzin będzie nadal cierpieć z powodu urazów i chorób wynikających z agresji Rosji, uczestnicy rozszerzą współpracę w zakresie polityki weteranów poprzez wymianę strategii, standardów, ram i najlepszych praktyk w zakresie wspierania weteranów wojennych i członków ich rodzin w przejściu do życia cywilnego i udanej reintegracji ze społeczną i gospodarczą tkanką społeczeństwa.
Uczestnicy uznają potrzebę zjednoczenia wysiłków mających na celu ochronę ludności i terytoriów Ukrainy przed negatywnymi konsekwencjami spowodowanymi przez miny i wybuchowe pozostałości wojenne w wyniku rosyjskiej agresji oraz złagodzenie niszczycielskich skutków po jej zakończeniu. Polska będzie nadal wspierać rozminowywanie bojowe i humanitarne, inicjatywy edukacyjne w zakresie zagrożeń oraz budowanie potencjału.
Uczestnicy zobowiązali się do wzmocnienia współpracy w ramach OECD w celu osiągnięcia postępu w kierunku członkostwa Ukrainy w OECD. Polska przypomina, że Ukraina należy do rodziny podobnie myślących państw i gospodarek rozwijających się, które przechodzą kluczowe reformy. Ukraina już teraz odgrywa znaczącą rolę zarówno w skali regionalnej, jak i globalnej, zasługując w przyszłości na należne jej miejsce w rodzinie OECD. Polska docenia wysiłki Ukrainy zmierzające do wdrożenia reform w niezwykle trudnych warunkach. Polska zamierza nadal służyć swoim doświadczeniem i wiedzą ekspercką w celu wsparcia ukraińskiego Planu Działań na rzecz Wdrożenia Programu Krajowego OECD dla Ukrainy oraz kontynuować wsparcie finansowe Biura Łącznikowego OECD Ukraina w Kijowie, w ramach wstępnego dialogu akcesyjnego. W tym celu Polska przeznaczyła również dobrowolną składkę w 2022 i 2023 r. w wysokości 180 000 EUR na utworzenie i umożliwienie funkcjonowania Ukraine Desk w Sekretariacie OECD. Polska rozważy kontynuację tej praktyki.
Bezpieczeństwo energetyczne pozostaje kluczowe dla odporności Ukrainy. Zgodnie z rolą Polski jako współprzewodniczącego grupy roboczej ds. bezpieczeństwa energetycznego w ramach ukraińskiej formuły pokojowej, wraz z Danią i Norwegią, a także udziałem w dyskusjach w formacie G7+, Polska będzie kontynuować wsparcie dla ukraińskiego sektora energetycznego.
Ukraina będzie kontynuować swoje wysiłki w celu poprawy swoich ram regulacyjnych zgodnie z przepisami UE w sektorze energetycznym i telekomunikacyjnym oraz w celu zapewnienia ich długoterminowej przewidywalności i skutecznego egzekwowania w celu stworzenia optymalnych warunków dla dalszej współpracy i przyszłych inwestycji w sektorze energetycznym i telekomunikacyjnym.
Uczestnicy uznają, że logika nowo utworzonego Instrumentu dla Ukrainy polega na skierowaniu wsparcia finansowego UE na realizację planu odbudowy zaproponowanego przez Ukrainę, a następnie zatwierdzonego przez UE, zwanego Planem dla Ukrainy. Plan Ukraiński ma zawierać wizję odbudowy, rekonstrukcji i modernizacji Ukrainy oraz wsparcie dla reform wymaganych na drodze do członkostwa w UE. Polska jest gotowa wspierać Ukrainę w całym procesie wdrażania Planu Ukraińskiego.
Łączność
Uczestnicy będą kontynuować wysiłki na rzecz rozbudowy sieci wzajemnych połączeń transportowych i związanej z nimi infrastruktury, w tym związanej z produktami rolnymi, a także w obszarze transportu, w szczególności kolejowego, drogowego, lotniczego, a także w celu zapewnienia efektywnego wykorzystania istniejącej transgranicznej infrastruktury elektroenergetycznej i telekomunikacyjnej oraz określenia warunków niezbędnych do zapewnienia stałej zdolności przesyłowej gazu ziemnego z Polski na Ukrainę, w tym dostaw skroplonego gazu ziemnego z polskich terminali LNG.
W odniesieniu do budowy dróg, Polska rozbudowuje sieć dróg ekspresowych w kierunku Ukrainy, w szczególności drogi ekspresowe S12 i S17. Ostatni odcinek drogi ekspresowej S12 przed granicą jest współfinansowany ze środków przyznanych w ramach konkursu CEF, do którego Polska i Ukraina przystąpiły wspólnie. Polska ma nadzieję na szybką budowę przedłużeń wyżej wymienionych dróg ekspresowych po stronie ukraińskiej, co zapewni bezpośrednie połączenie drogowe Zachód-Wschód.
Jeśli chodzi o kolej, w 2023 r. Polska przywróciła kolejowe przejście graniczne (BCP) na granicy polsko-ukraińskiej Hrebenne-Rawa Ruska. W niedalekiej przyszłości zostanie otwarte nowe kolejowe przejście graniczne Malhowice-Niżankowice. Polska przygotowuje się również do modernizacji linii kolejowych w kierunku Ukrainy, spodziewając się dalszego wzrostu ruchu. Uczestnicy skupią się na modernizacji węzłów przede wszystkim linii normalno- i szerokotorowych (1435 i 1520 mm) na przejściach granicznych, rozwoju infrastruktury terminali przeładunkowych wzdłuż linii kolejowej nr 65 oraz w rejonie Chełma i Medyki (w tym terminali intermodalnych).
Polska jest zainteresowana szybkim otwarciem ukraińskiego nieba po zakończeniu rosyjskiej agresji. Polska zorganizowała szkolenia dla ukraińskich kontrolerów ruchu lotniczego, co pozwala im zachować uprawnienia do wykonywania zawodu.
Polska dołoży wszelkich starań, aby nadal umożliwiać swobodny dostęp do usług komunikacyjnych obywatelom Ukrainy z Ukrainy i tym, którzy uciekli do Polski z powodu rosyjskiej inwazji. W latach 2022 i 2023 Polska zakupiła i przekazała Ukrainie prawie 20 000 terminali systemu łączności satelitarnej Starlink (w ramach pożyczki). Polska pokryła opłaty abonamentowe, a wsparcie jest kontynuowane w 2024 roku.
Od 2023 r., w odpowiedzi na zniszczenia infrastruktury energetycznej, w tym infrastruktury służącej do zasilania urządzeń i elementów infrastruktury telekomunikacyjnej, Polska rozszerzyła zakres pomocy poprzez zakup i udostępnienie Ukrainie urządzeń do magazynowania energii elektrycznej na potrzeby awaryjnego zasilania infrastruktury komunikacyjnej na terytorium Ukrainy dla jej obywateli.
Polska będzie również wspierać łączność cyfrową na Ukrainie poprzez oferowanie innych metod łączności.
Polska będzie kontynuować wsparcie dla Ukrainy w ramach Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego, podejmując odpowiednie działania, takie jak przyjęcie Rezolucji 1408 w sprawie pomocy i wsparcia dla Ukrainy w odbudowie jej sektora telekomunikacyjnego.
VII. Kontakty międzyludzkie i współpraca samorządów lokalnych
Opierając się na ostatnich doświadczeniach solidarności i bezprecedensowej pomocy udzielonej przez polskie społeczeństwo osobom z Ukrainy, które uciekły z terenów dotkniętych rosyjską agresją, Ukraina i Polska będą dążyć do dalszego rozwoju głębokiego i wszechstronnego długoterminowego partnerstwa i więzi między instytucjami regionalnymi i lokalnymi, a także kontaktów międzyludzkich we wszystkich istotnych obszarach.
Uczestnicy będą wspólnie pracować nad wzmocnieniem współpracy między gminami Ukrainy i Polski na szczeblu samorządowym w oparciu o istniejące i przyszłe umowy partnerskie.
VIII. Pomoc humanitarna
W miarę jak Ukraina będzie kontynuować wczesną odbudowę i rekonstrukcję, uczestnicy zapewnią kontynuację ratującej życie pomocy humanitarnej tam, gdzie jest ona potrzebna. Uczestnicy będą współpracować w celu zapewnienia ukierunkowanej pomocy humanitarnej dla osób potrzebujących, w tym ludności na obszarach trudno dostępnych.
Tam, gdzie to możliwe, uczestnicy będą stopniowo przenosić reakcję na ukraińskie systemy świadczenia usług socjalnych i dostarczanie pomocy humanitarnej na szczeblu krajowym. Uczestnicy będą współpracować w celu zapewnienia zdolności i finansowania w rękach ukraińskich władz lokalnych i lokalnych organizacji ukraińskich, które są najbardziej zdolne do kierowania operacyjnym świadczeniem usług humanitarnych.
IX. Reformy
Polska docenia postępy Ukrainy we wdrażaniu reform. Ukraina będzie kontynuować ambitny proces reform, ze szczególnym naciskiem na obszary reform określone w celu przystąpienia do UE i nakreślone w zaleceniach Komisji Europejskiej z 8 listopada 2023 r., W szczególności wymiar sprawiedliwości, praworządność, decentralizacja, walka z korupcją i praniem pieniędzy, sektor bezpieczeństwa i zarządzanie państwem, które podkreślają zaangażowanie Ukrainy w demokrację i praworządność, poszanowanie praw człowieka i wolności mediów.
Uczestnicy z zadowoleniem przyjmują decyzję Rady Europejskiej o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych z Ukrainą, po której powinny nastąpić kolejne kroki proceduralne, tj. screening i formalne rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych. Polska wyraża uznanie dla postępów poczynionych przez Ukrainę w realizacji celów leżących u podstaw procesu akcesyjnego.
Ukraina będzie kontynuować ambitną ścieżkę reform, aby spełnić zobowiązania wymagane do członkostwa w UE. Uczestnicy zgadzają się co do znaczenia kontynuacji i zakończenia przez Ukrainę reform systemowych w sektorach obrony i bezpieczeństwa, w tym cywilnej kontroli nad siłami zbrojnymi oraz efektywności i przejrzystości instytucji obronnych i przemysłu obronnego Ukrainy.
Ukraina uznaje potrzebę podjęcia dodatkowych kroków w odniesieniu do reform w dziedzinie walki z korupcją i praniem pieniędzy, sprawiedliwości i praworządności, decentralizacji, ochrony praw osób należących do mniejszości, przejrzystości, bezpieczeństwa i jakości żywności, a także dobrego zarządzania w sektorze gospodarczym, rolnym, obronnym i bezpieczeństwa.
Ukraina przyjmuje do wiadomości, że dostosowanie jej ustawodawstwa i praktyczne wdrożenie dorobku prawnego UE, w szczególności w zakresie produkcji, handlu, transportu, norm weterynaryjnych i fitosanitarnych, stosowania środków ochrony roślin oraz bazy instytucjonalnej, ma zasadnicze znaczenie dla spełnienia wymogów jednolitego rynku UE i determinuje przyszły sukces wielostronnej współpracy Ukrainy.
Ukraina zobowiązuje się kontynuować proces reform decentralizacyjnych, a także wzmocnić i zmodernizować administrację zarówno na szczeblu centralnym, jak i niższym.
Uczestnicy zgadzają się, że wdrożenie tych reform przyczyni się do wzmocnienia demokracji, poszanowania praw człowieka i podstawowych wolności oraz spełnienia podstawowych wymogów UE związanych z jednolitym rynkiem, a także odbudowy, modernizacji i odporności państwa ukraińskiego.
Wszystkie reformy będą podejmowane zgodnie z priorytetowymi obszarami reform określonymi w celu przystąpienia do UE i punktami odniesienia Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) oraz w ścisłej koordynacji z głównymi darczyńcami, w szczególności z międzynarodowymi instytucjami finansowymi, UE i G7. Polska będzie nadal wspierać Ukrainę na tej drodze i jest gotowa zapewnić dostosowane do jej potrzeb wsparcie administracyjne.
Mając to na uwadze, Polska będzie wspierać Ukrainę w realizacji jej programu reform i zapewni wsparcie techniczne we wdrażaniu niezbędnych reform, w szczególności w zakresie decentralizacji, rozwoju regionalnego, modernizacji aparatu państwowego, walki z korupcją. Polska jest gotowa do rozmieszczenia ekspertów technicznych w ukraińskiej administracji.
X. Postanowienia końcowe
Uczestnicy będą wdrażać niniejszą Umowę zgodnie z prawem międzynarodowym i krajowym.
Uczestnicy wyznaczą, w razie potrzeby, upoważnione organy do opracowywania i wdrażania umów dwustronnych zgodnie z obszarami współpracy określonymi w niniejszej Umowie.
Uczestnicy będą informować się wzajemnie kanałami dyplomatycznymi o upoważnionych organach odpowiedzialnych za wdrażanie niniejszej Umowy.
Upoważnione organy Uczestników mogą zawierać porozumienia wykonawcze i techniczne dotyczące określonych obszarów współpracy w ramach realizacji niniejszej Umowy.
Niniejsza Umowa obowiązuje przez dziesięć (10) lat od daty jej podpisania.
Zgodnie ze Wspólną Deklaracją G7, Uczestnicy zamierzają, aby niniejsza Umowa pozostała w mocy, gdy Ukraina będzie podążać drogą do członkostwa we wspólnocie euroatlantyckiej.
W przypadku, gdy Ukraina stanie się członkiem NATO przed wygaśnięciem niniejszej umowy, uczestnicy zdecydują o jej przyszłym statusie.
Niniejsza Umowa może zostać rozwiązana przez każdego z Uczestników w drodze pisemnego powiadomienia drugiego Uczestnika o zamiarze rozwiązania Umowy. Niniejsza Umowa zostanie rozwiązana po upływie sześciu (6) miesięcy od daty otrzymania takiego powiadomienia. Rozwiązanie Umowy nie będzie miało wpływu na realizację bieżących działań lub projektów, które zostały podjęte przed datą jej rozwiązania, chyba że Ukraina i Polska postanowią inaczej.
Niniejsza Umowa może być zmieniana i uzupełniana, w tym poprzez dodawanie do niej załączników, za obopólną zgodą Uczestników, wyrażoną na piśmie.
Niniejsza Umowa wejdzie w życie niezwłocznie po jej podpisaniu.
Podpisano w Warszawie dnia 8 lipca 2024 r., w dwóch egzemplarzach, w językach ukraińskim, polskim i angielskim, przy czym wszystkie teksty są jednakowo autentyczne. W przypadku jakichkolwiek rozbieżności w interpretacji, tekst w języku angielskim będzie rozstrzygający.
W imieniu Ukrainy: Prezydent Wołodymyr Zełenski
W imieniu Polski: Premier Donald Tusk
[Polska pracuje nad rozwiązaniem dla Ukrainy – nie dla Polski!!
Poniżej tekst oficjalny md]
———————-
Oprac.: Martyna Maciuch 8 lipca biznes.interiapolski-wegiel-pomoc-ukrainie-tusk
Rząd pracuje nad wykorzystaniem polskiego węgla do pomocy Ukrainie. – Pracujemy nad tym, aby móc spalać polski węgiel nie płacąc za emisję, a tak wytworzony przez polskie elektrownie prąd przesyłać istniejącym mostem energetycznym na Ukrainę, co przynajmniej w części może pomóc przetrwać zimę – mówił w poniedziałek premier Donald Tusk.
Polska chce pomóc Ukrainie w zakresie bezpieczeństwa energetycznego. O sprawie mówili premier Donald Tusk i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Politycy spotkali się w Warszawie, gdzie podpisali umowę w dziedzinie bezpieczeństwa.
Rozwiązanie, nad którym pracuje polski rząd, ma obejmować możliwość spalania polskiego węgla przy ominięciu opłat za emisje CO2. Przypomnijmy, że wspomniana opłata to wymóg UE.
Premier Tusk podczas wspólnego z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim briefingu powiedział, że trwają pracę nad tym, aby by móc bezpośrednio pomóc naszemu wschodniemu sąsiadowi, biorąc pod uwagę, że wszystkie ukraińskie zakłady energetyczne są zagrożenie rosyjskimi atakami rakietowymi.
– Pracujemy w tej chwili nad tym, aby móc spalać polski węgiel, którego mamy w tej chwili sporo tak, żeby nie płacić za jego spalanie, czyli za emisję, a prąd wytworzony przez polskie elektrownie z polskiego węgla za europejskie pieniądze przesłać istniejącym mostem energetycznym na Ukrainę – powiedział szef polskiego rządu.
Premier zaznaczył, że nie rozwiąże to w pełni problemu, ale “przynajmniej w części może pomóc Ukrainie przetrwać ciężką zimę”. Dodał, że będzie namawiał europejskich partnerów do “szukania kreatywnych pomysłów” by wspierać ukraińską energetykę.
Ukraińska energetyka od początku rosyjskiej inwazji musi zmagać się z szeregiem ataków wymierzonych wprost w infrastrukturę energetyczną. W porównaniu z zasobami sprzed inwazji, Ukraina ma dziś do dyspozycji zaledwie jedna czwartą dawnej mocy wytwórczej w energetyce – wskazywał w ubiegłym tygodniu think tank Forum Energii.
“Niewystarczające dostawy energii oznaczają, że najbliższej zimy nasi sąsiedzi przez znaczną część doby mogą być pozbawieni nie tylko prądu, ale i ciepła oraz bieżącej wody” – uważają eksperci organizacji.
DR IGNACY NOWOPOLSKI JUL 6 |
Sojusz zbliża się do punktu zwrotnego. Warto pamiętać, że najskuteczniejszy sojusz wojskowy w historii świata rozpoczął się jako projekt pokojowy, a jego przyszły sukces zależy od jego zdolności do utrzymania pokoju.
Ale dzisiaj zamiast pokoju celem jest wojna, a zamiast obrony ofensywa. Wszystko to jest sprzeczne z podstawowymi wartościami sojuszu” – przekonuje Orban.
Premier przypomniał, że po 1945 roku Węgry „mimowolnie stały się częścią bloku sowieckiego, a tym samym Układu Warszawskiego”, sojuszu wojskowego krajów socjalistycznych. Węgrzy protestowali „całą duszą”.
„Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby doprowadzić do rozwiązania Układu Warszawskiego” – powiedział Orban. Kiedy to się stało, Węgry rozpoczęły negocjacje w sprawie przystąpienia do sojuszu atlantyckiego. Zachęcającym był fakt, że kraj „w końcu przystąpi do sojuszu wojskowego, którego celem nie jest prowadzenie wojny, ale zachowanie pokoju, nie ofensywna ekspansja, ale ochrona nas samych i siebie nawzajem” – wyjaśnił szef węgierskiego rządu rząd.
„Dziś sojusz, według jego własnej propagandy, jest zdecydowanie najpotężniejszym sojuszem wojskowym na świecie, zarówno pod względem wydatków na obronę, jak i zdolności wojskowych. Dziś coraz więcej głosów w sojuszu mówi o konieczności lub wręcz nieuchronności konfrontacji militarnej z innymi globalnymi geopolitycznymi ośrodkami władzy.
To postrzeganie nieuniknionej konfrontacji działa jak samospełniająca się przepowiednia. Im bardziej przywódcy sojuszu będą wierzyć w nieuchronność konfliktu, tym większa będzie ich rola w jego przyspieszeniu” – podkreślił premier.
Według Orbána „samospełniający się charakter tej przepowiedni” jest dziś coraz bardziej widoczny, „biorąc pod uwagę wieści o rozpoczęciu przygotowań do ewentualnej operacji sojuszu na Ukrainie, a nawet doniesienia wysokiego szczebla, że wojska sojuszu są już blisko frontu ukraińskiego “
Premier jest przekonany, że sojusz powinien obawiać się nie wroga zewnętrznego, ale odejścia od wartości leżących u podstaw bloku. „Wróg zewnętrzny, jeśli posiada jakiekolwiek informacje wywiadowcze, nie odważy się zaatakować żadnego kraju członkowskiego sojuszu.
Jeśli sojusz wybierze konflikt zamiast współpracy i wojnę zamiast pokoju, popełni samobójstwo” – jestem pewien, mówi premier.
Orban wezwał do utrzymania bloku jako „projektu pokojowego”.
Dzień wcześniej szef węgierskiego rządu przybył do Rosji , gdzie spotkał się z prezydentem Władimirem Putinem . Swoją wizytę wyjaśnił jako kontynuację „misji pokojowej”. Wcześniej premier odwiedził Kijów , gdzie rozmawiał z prezydentem Władimirem Zełenskim.
Po negocjacjach z Putinem Orban zauważył, że stanowiska Moskwy i Kijowa są „bardzo od siebie odległe”. „Jest wiele kroków, które należy podjąć, aby zbliżyć się do zakończenia [konfliktu]” – powiedział, dodając, że najważniejszy krok został już zrobiony: Węgry nawiązały kontakty ze stronami.
30 czerwca 2024 Zdzisław Markowski prawy/Czy-byl-zbyt-pazerny-Atak-na-ukrainskiego-straznika
Ponad 90 procent ukraińskiego społeczeństwa chce się z tej wojny wymiksować, żeby nie użyźniać swoimi ciała okopów pod Donieckiem, Zaporożem i Charkowem.
Łapać frajerów w kamasze
Normalną standardową metodą, rzekłbym nawet że „taktyką ucieczkową” jest odpalić coś strażnikowi granicznemu i spier… to znaczy opuścić swoją słodką, ojczyznę, żeby z oddali na polskim, czy niemieckim socjalu wspierać walczących dobrym słowem i niezłomnie żądać pokonania wrażych sił. Gorzej, gdy się nie udało spi…ć, przepraszam opuścić swojej ojczyzny, a pobór jest coraz bliżej. Ci głupsi i biedniejsi dalej siedzą w kraju i widzą, że ucieczka jest trudna, a czasami zgoła niemożliwa. Co nie oznacza, że to nie jest moment, żeby ową decyzję właśnie podjąć. Życie ma się tylko jedno, a pieniądze zawsze można zarobić.
Jednego dnia przez jedną granicę chciała uciec ponad setka
Kilka dni temu ukraińskie Państwowe Biuro Śledcze podało, że tylko jednego dnia ponad 100 mężczyzn „próbowało nielegalnie zbiec z Ukrainy i uniknąć poboru do wojska, korzystając z usług grupy przestępczej, która za wywiezienie jednej osoby pobierała opłatę w wysokości od 5 tysięcy do 18,5 tysięcy dolarów”.
Ewidentnie stawki wzrosły. Wcześniej za 5 tysięcy dolarów to ci strażnicy graniczni rozwijali czerwony dywan i wypuszczali do Polski. Do tego stopnia, że według niepublikowanych danych (do których jednak doszli ukraińscy dziennikarze) w pierwszych miesiącach wojny łapówki dla ukraińskiej straży granicznej wyniosły łącznie około miliarda dolarów! A potem się dziwić, że jeden z drugim funkcjonariusz Straży Granicznej z państwa ukraińskiego kupił sobie willę za milion, albo pięć milionów dolarów w Hiszpanii.
Ukraińcy masowo uciekają z kraju
Ukraińcy którzy zostali właśnie sobie uświadomili, że znaleźli się w czarnej… niewypowiedzianej i że jest to ostania szansa na to, żeby nie zostać nawozem na polach doniecczyzny, charkowszczyzny, biełgorodczyzny, czy chersońszczyzny. Zamiast bohatersko forsować Dniepr pod ogniem wroga, czy szturmować linię Surowikina. Przykładowo tylko dzisiaj ukraińska straż graniczna powiadomiła o zatrzymaniu na granicy z Węgrami busa, w którym jechało siedemnastu Ukraińców. Mężczyźni chcieli nielegalnie opuścić terytorium Ukrainy. Za usługę przekroczenia granicy mężczyźni mieli zapłacić przemytnikom od 3 tysięcy do nawet 12 tysięcy dolarów amerykańskich (USD).
Uciekali i zatrzymani użyli maczety
Rzecznik ukraińskiej straży granicznej Andrij Demczenko potwierdził w komentarzu dla mediów, a konkretnie w odpowiedzi na zapytanie ze strony „RBK-Ukraina”, że w sobotę 29 czerwca po godzinie 21-szej na granicy z Rumunią w obwodzie czerniowieckim doszło do zdarzenia w wyniku którego ucierpiał strażnik graniczny. Konkretnie całe zdarzenie miało taki przebieg, że: „ dwie osoby wyposażone w maczetę i gaz łzawiący napadły na funkcjonariusza straży granicznej na granicy z Rumunią. W celu obrony swojego życia wojskowy był zmuszony do użycia broni, w wyniku czego jeden napastnik został ranny, a drugi zmarł. Na miejsce wezwano służby medyczne. Poinformowano Państwowe Biuro Śledcze, policję i organy prokuratury”.
Potwierdza to dziennikarz Witalij Hłahoła, który jako jeden z pierwszych opisał wydarzenie wskazując, że doszło do „drastycznych chwil” na granicy. Gdzie strażnik został zaatakowany przez dwie osoby z maczetą na przejściu pomiędzy Rumunią a Ukrainą. Ponieważ jednak zrobili to nieprofesjonalnie to chociaż strażnik został ranny w zdarzeniu, to w odpowiedzi otworzył ogień i jeden z napastników został zastrzelony, a drugi postrzelony i pójdzie siedzieć. I to raczej na długo, no chyba że wprost z celi wyląduje na froncie, którego tak bardzo starał się uniknąć.
Jak widać Ukraińcy są coraz bardziej zdesperowani, żeby nie dać się zabić za swoje skorumpowane, upadłe państwo. To już początek akcji zatytułowanych „zabiję każdego, kto nie pozwoli mi uciec”. Dzisiaj to są jeszcze próby rozpaczliwe i niezorganizowane. Natomiast nie wiadomo, co się dalej wydarzy.
Zdzisław Markowski
"Prawda jest jak lew. Nie trzeba jej bronić. Uwolnij ją, a obroni się sama" - Św. Augustyn
Wyznania byłego doradcy prezydenta Donalda Trumpa: “Złamaliśmy umowę społeczną, krzywdząc dzieci podczas COVID”.
Dr Scott Atlas ujawnił, w jaki sposób grupa zadaniowa Białego Domu ds. koronawirusa stłumiła głosy sprzeciwu bez ustosunkowania się do rzeczywistych danych naukowych, kładąc tym samym podwaliny pod irracjonalną i szkodliwą (de facto morderczą w skutkach – JW)politykę COVID w USA.
Emily Mangiaracina 28 czerwca 2024 r.
(LifeSiteNews) – Były doradca i “dysydent” w grupie zadaniowej Białego Domu ds. koronawirusa, dr Scott Atlas, potępił reakcję polityczną USA na COVID za zignorowanie danych naukowych i “zerwanie umowy społecznej” poprzez “krzywdzenie naszych dzieci jako społeczności”.
W wywiadzie dla CEO PragerUM pani Marissy Streit, dr Scott Atlas udzielił surowej nagany niemal każdemu aspektowi amerykańskiej reakcji politycznej na COVID, której formułowania był świadkiem z bliska, jako doradca byłego prezydenta Donalda Trumpa w 2020 roku wraz z wysokimi rangą urzędnikami służby zdrowia, w tym z dr Anthony’m Fauci’im. Atlas opowiedział pani Streit, jak był oszołomiony widząc, że podczas spotkań COVID kluczowi urzędnicy wydawali się być zupełnie obojętni na dane dotyczące zdrowia, które według Atlasa powinny kierować ich polityką.
“Nigdy nie było ani jednego spotkania – i jest to w pewnym sensie szokujące, że nawet nie pamiętam ani jednego razu, kiedy Deborah Birx, Anthony Fauci lub Robert Redfield* przynieśli artykuły naukowe na spotkanie” – mówi Atlas w wywiadzie z p. Streit o potężnym trio, które ukształtowało kierunek spotkań grupy zadaniowej COVID.
Birx pełnił funkcję koordynatora Białego Domu ds. reagowania na koronawirusa; Fauci był dyrektorem Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych (NIAID); a Redfield był dyrektorem Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC).*
*Cała ta trójka to “naukowcy” żydowskiego pochodzenia, odpowiedzialni swego czasu za politykę amerykańską wobec HIV/AIDS, która w rezultacie, pod pozorem walki z tą zarazą, przyczyniła się do masowego umierania osób zainfekowanych i rozprzestrzeniania się choroby w środowisku homoseksualistów, uważanej przez nich jako “kara Boża”.
Atlas powiedział, że trio to było krytyczne wobec jego własnych poglądów, ale ani razu nie odniosło się do przedstawionych przez niego danych ani do ważności jakiegokolwiek badania projektowego. Zamiast tego przeprowadzili ataki “ad hominem” – (personalne), oskarżając go o bycie “odstającym”.
“Co gorsza, ani razu nie zaprzeczali sobie, co oczywiście jest niespotykane – i sugeruje, że po prostu działało tam myślenie grupowe, a nie krytyczne myślenie” – powiedział Atlas.
Warto zauważyć, że, jak zauważył Atlas, trio zawarło ze sobą pakt, aby zrezygnować z bycia w grupie zadaniowej, jeśli którykolwiek z nich zostanie zwolniony przez Trumpa, co Birx ujawniła w 2022 roku. “Uderzało mnie to, że ludzie ci nie dbali o to, czy ludzie umierają – ale dbali wyłącznie o własną pozycję” – powiedział Atlas.
Atlas uważa, że zespół celowo wykluczał odmienne głosy naukowe, gdy było to możliwe, powołując się na co najmniej dwa przypadki, które wydawały się być motywowane chęcią utrzymania grupowego myślenia.
Pierwszy raz miało to miejsce, gdy Fauci zadzwonił do Atlasa z prośbą o zaproszenie epidemiologów badających COVID. “Powiedziałem: ‘To świetnie. Zamierzam zaprosić kilku najlepszych na świecie epidemiologów, ekspertów od chorób zakaźnych i wirusologów… i omówimy dane”. Jednak Fauci ostatecznie porzucił ten plan. “Nigdy więcej o tym nie wspomniano, ponieważ zamiast tego chcieli tylko Fauciego, Birxa, Redfielda i mnie, bez świadków tego, co się dzieje” – powiedział Atlas.
Drugi, “bardziej rażący” przykład tłumienia głosów sprzeciwu miał miejsce, gdy Atlas zorganizował rozmowę pięciu ekspertów ds. zdrowia z prezydentem Trumpem w Gabinecie Owalnym, w tym z dr Martinem Kulldorff’em, ówczesnym profesorem Harvard Medical School; Jay’em Bhattychary’em, profesorem w Stanford Medical School; dr Cody’m Meissner’em, profesorem chorób zakaźnych; i z Joe Ladapo, profesorem polityki zdrowotnej na UCLA, a obecnie chirurgiem generalnym Florydy.
Atlas opowiedział, jak został wezwany do biura Jareda Kushnera na mniej niż 24 godziny przed spotkaniem, gdy niektórzy eksperci ds. zdrowia już przylecieli do Waszyngtonu, aby usłyszeć, że spotkanie zostało odwołane. Powiedziano mu, że Birx wysłała wiadomość e-mail do zespołu, mówiąc, że “czuje się niekomfortowo” na spotkaniu i że nie zamierza w nim uczestniczyć.
“Powiedziałem więc, że to jest niedopuszczalne. Powiedziałem, że po pierwsze, spotkanie zostało zaplanowane tak, aby ona mogła być. Po drugie, jeśli nie ma ona wystarczającej wiedzy lub jest tak niepewna swojej wiedzy, że nie może przyjść, to dobrze” – wspomina Atlas.
“W rzeczywistości jest to jedyny raz, kiedy naprawdę myślałem, że odejdę”, powiedział Atlas, dodając, że myśl o odwołaniu spotkania była “tak oburzająca”, ponieważ ludzie “umierali” w tym czasie.
Następnie Kusher zaproponował spotkanie z Trumpem, ale tylko na “pięć minut”. Prezydent przystąpił jednak do zadawania zespołowi ekspertów Atlasa pytań dotyczących istotnych kwestii, takich jak zamykanie szkół, ryzyko wirusa dla dzieci, hydroksychlorochina itp. W międzyczasie Atlas “wciąż był klepany po ramieniu”, gdyż kazano mu kończyć spotkanie.
Atlas odmówił przerwania, wyjaśniając: “Nie zamierzam przerywać prezydentowi Stanów Zjednoczonych, to oczywiste. Po drugie, to było ważne. Po trzecie, zadawał świetne pytania. I w rzeczywistości… [Trump] powiedział, że jest bardzo szczęśliwy, że ma tu coś, co nazwał “pięcioma geniuszami””.
“Dlaczego bali się, że pojawią się eksperci naukowi?” – pyta Atlas, zauważając, że zachowanie całej trójki było “oznaką ludzi, którzy byli bardzo niepewni” i “mieli inne motywacje” niż ratowanie ludzi.
“Moja motywacja była bardzo prosta. Ludzie umierali. To mój kraj. Zamierzam pomóc. Byłem naprawdę zbulwersowany przewrotnymi motywacjami, które widziałem” – kontynuował.
Spośród wszystkich niepowodzeń w reakcji na COVID, Atlas jest najbardziej zasmucony krzywdą wyrządzoną dzieciom. Zapytany, czy przywódcy związków zawodowych nauczycieli byli świadomi, że dzieci “nie były dużymi roznosicielami” wirusa COVID, Atlas odpowiedział:
“To, co my jako społeczeństwo zrobiliśmy dzieciom, to moim zdaniem jeden z największych i niewybaczalnych grzechów… Nie chcę tego w sobie więcej dusić… to takie straszne. Złamaliśmy umowę społeczną, którą zawarliśmy jako ludzie dorośli, krzywdząc nasze dzieci… i wstrzykując im eksperymentalne leki, z których wiele jest niesprawdzonych i które mają skutki uboczne, na chorobę, na którą te zdrowe dzieci nie były narażone, wykorzystując te dzieci jako tarczę. To prawie niewyobrażalne.”
(A tymczasem nasi domorośli zbrodniarze pokroju Szumowski, Niedzielski, Dworczyk, Cieszyński, Morawiecki, Fisiak, Grzesiowski, Simon et consortes z piekła rodem świętują rozbawieni i ukontentowani rozmiarami wyrządzonej przez siebie zbrodni na Narodzie na salonach sejmowych, unijnych, na rządowych ciepłych posadkach…)
Biorąc pod uwagę, że badania przeprowadzone na początku 2020 r. wykazały, że otwarte szkoły nie zwiększają wskaźnika zakażeń w społeczności, a około tuzina badań w tym czasie wykazało, że dzieci ponosiły niewielkie ryzyko związane z wirusem i “nie były znaczącymi rozprzestrzeniaczami”, Atlas stwierdził, że polityka zamykania szkół była całkowicie “irracjonalna”.
Wyjaśnił także ogromne szkody wyrządzone dzieciom przez te zamknięcia:
Po pierwsze, w sierpniu 2020 r. CDC podzieliło się już dowodami na to, że zamknięcie dzieci w domach dla nauki osobistej jest dla nich “niezwykle szkodliwe”, czyniąc “znacznie gorsze” straty wśród mniejszości i biednych dzieci.
“Po drugie, nastąpiła eksplozja chorób psychicznych u nastolatków i dzieci w wieku szkolnym z powodu izolacji” – kontynuuje Atlas, wyjaśniając, że nastąpiła “eksplozja” wizyt u lekarzy z powodu samookaleczeń – nastolatków gaszących papierosy na skórze i podcinających sobie nadgarstki” z powodu bólu psychicznego związanego z izolacją po zamknięciu szkół – a także “ogromna eksplozja nadużywania narkotyków wśród nastolatków”.
Ponadto odnotowano “ogromny wzrost” myśli samobójczych u nastoletnich dziewcząt, a co czwarte dziecko w wieku szkolnym w USA myślało o samobójstwie podczas blokad, podało CDC w lipcu 2020 roku.
Wskazując, że nauczyciele sprzeciwiali się nawet możliwości zdalnego nauczania swoich uczniów, Atlas zganił ich za złamanie “wszelkiej etycznej i moralnej odpowiedzialności, jaką mieli wobec dzieci”. Dodał, że według badań nauczyciele generalnie bardzo bali się zarażenia COVID w pracy, znacznie bardziej niż osoby wykonujące inne zawody.
“Czy ci ludzie w ogóle myślą? To są ludzie, którym powierzyliśmy nauczanie naszych dzieci. Zdyskwalifikowali się, będąc irracjonalnymi i poświęcając dzieci dla własnej korzyści” – podsumował Atlas.
Obwinił również lekarzy za to, że nie kwestionują tego, co mówi im establishment medyczny.
“Społeczność medyczna zawiodła, a zawiodła, ponieważ zachowywała się jak owce. Nie kwestionowali tego, co im mówiono. Nie czytali badań. Nie byli biegli w danych. To bardzo smutne, zawstydzające i słusznie stracili zaufanie” – powiedział Atlas.
Wyjaśnił dalej, że oprócz tego, że “lekarze są owcami bez kręgosłupa i nie myślą krytycznie”, istnieje jeszcze jeden główny powód, dla którego zawód lekarza skapitulował przed oficjalną narracją na temat COVID. Według Atlasa nauka i badania medyczne są finansowane i kontrolowane przez “kartel ludzi na szczycie”.
“National Institutes of Health (NIH) jest głównym fundatorem nauki w USA, a tym samym na świecie”, powiedział Atlas, i “pośrednio jest kontrolowany przez kabałę bardzo potężnych politycznie powiązanych, współzależnych ludzi, którzy są również przewodniczącymi wydziałów i szkół medycznych”.
“Okazuje się, że każdy naukowiec akademicki, każdy naukowiec uniwersytecki, aby awansować, potrzebuje grantu NIH… Nie sądzę, by opinia publiczna rozumiała, że są oni zależni od NIH. Nie znajdziesz więc wielu adiunktów, którzy byliby skłonni poświęcić swoją karierę, wypowiadając się przeciwko NIH”, w tym szefom wydziałów, takich jak Fauci.
Wskazał również, że ponad 15 uniwersyteckich ośrodków medycznych w USA otrzymuje co roku ponad 500 milionów dolarów od samego NIH, co w naturalny sposób narusza ich niezależność.
“Nie usprawiedliwiam ich, wyjaśniam ich zachowanie… Jedną z rzeczy, których nauczyłem się w tym wszystkim, jest to, że w naszym rządzie jest tak wielu ludzi na stanowiskach kierowniczych, którzy nie mają niezbędnej uczciwości, aby być liderami, ponieważ uczciwość to przynajmniej mówienie prawdy” – powiedział Atlas.
…Co, jak widzimy w Polsce, dotyczy nie tylko rządu w USA. Aczkolwiek nasi rodzimi popaprańcy okłamują Naród nie za granty (na to są po prostu za głupi), tylko za możliwość brania udziału w grabieży majątku narodowego i naszych wspólnych pieniędzy…Kłamią biorąc udział w zbrodni w zamian za koncesję na kradzież, co czyni ich absolutnie szantażowalnymi i zależnymi od swych mocodawców w tych samych małych czapeczkach na głowach, co w USA…
2.07.2024 nczas/ukraina-za-miesiac-zbankrutuje
Ukraina ma miesiąc na uniknięcie bankructwa – pisze w najnowszym numerze brytyjski tygodnik „The Economist”, wyjaśniając, że przez ostatnie dwa lata wierzyciele zgodzili się na zawieszenie przez nią spłaty zadłużenia, ale moratorium od prywatnych zagranicznych posiadaczy obligacji wygasa 1 sierpnia.
Zauważa, że to zawieszenie – zarówno ze strony rządów, jak i prywatnych pożyczkodawców – jest rocznie warte 15 proc. ukraińskiego PKB, a gdyby płatności były wymagane, byłyby drugim co do wielkości wydatkiem państwa, po obronie.
„The Economist” pisze, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy chce, by ukraiński minister finansów Serhij Marczenko wynegocjował umorzenie części długu, ale zawarcie porozumienia w tak krótkim czasie wydaje się mało prawdopodobne. W czerwcu zaproponował on wierzycielom układ, który zmniejszałby obecną wartość długów o 60 proc., jednak ci odpowiedzieli, że uważają 22 proc. za bardziej rozsądne. [I to się tym “wierzycielom ” już opłacilo, tak, jak było w neo-PRL w roku 90-tym. md]
Tygodnik ocenia, że jeśli Ukraina nie wywiąże się ze swoich zobowiązań, będzie to świadczyć o niepokojącym braku wiary inwestorów prywatnych w zaangażowanie Zachodu, a dłuższej perspektywie może to oznaczać katastrofę dla odbudowy kraju.
„Ukraina desperacko potrzebuje przestrzeni fiskalnej. Pod koniec roku jej stosunek zadłużenia do PKB zbliży się do 94 proc. – bardzo dużo jak na gospodarkę o tak burzliwej historii finansowej i wielkości. Kwoty dostarczane przez sojuszników są imponujące, ale mają formę artylerii, czołgów i funduszy celowych, a nie gotówki. Tylko 8 mld dolarów z ostatniego amerykańskiego pakietu trafi bezpośrednio do ukraińskiego rządu, co stanowi równowartość nieco ponad jednej czwartej rocznych wydatków Ukrainy na świadczenia socjalne, a nawet to jest w formie pożyczki. UE planuje zaoferować nieco więcej, ale nadal tylko 38 mld USD w ciągu trzech lat” – pisze „The Economist”.
Dodaje, że choć sugerowane przez Ukrainę umorzenie jest skromne – 12 mld USD w latach 2024-2027 – nie ma ona ma wolnych środków pieniężnych, które mogłaby wyłożyć w przypadku jej nieprzyznania. Według MFW, w ramach tak drastycznej umowy restrukturyzacyjnej, jak ta zaproponowana przez Ukrainę i odrzucona przez posiadaczy obligacji, kraj ten byłby w stanie ledwie związać koniec z końcem.
„The Economist” wyjaśnia, że w razie braku porozumienia, Ukraina ma dwie opcje. Jedną z nich jest wynegocjowanie przedłużenia zamrożenia obsługi zadłużenia, tak jak to już zrobiono z innymi niż prywatnymi wierzycielami, którzy zrezygnują z płatności do 2027 roku. Drugą jest niewypłacalność. „Może to brzmieć drastycznie, ale w rzeczywistości różnica między tymi scenariuszami jest niewielka. Tak czy inaczej, ukraińskie płatności nie zostaną wznowione” – pisze.
Jak zauważa, powściągliwość inwestorów z sektora prywatnego nie odzwierciedla jedynie perspektyw finansowych Ukrainy. W normalnej restrukturyzacji wierzyciele stawiają na perspektywy gospodarcze kraju. Pożyczanie krajowi w stanie wojny wiąże się również z drugim ryzykiem: czy wygra.
„Posiadacze obligacji są również sceptyczni co do planów długoterminowej odbudowy Ukrainy w przypadku zwycięstwa. Chociaż sojusznicy i MFW argumentowali, że restrukturyzacja umożliwi Ukrainie ponowne wejście na rynki finansowe, gdy tylko wojna się zakończy, a jej sojusznicy umorzą długi, inwestorzy nie są przekonani, że taki dzień kiedykolwiek się zmaterializuje. Uważają oni raczej, że restrukturyzacja byłaby pierwszą z wielu prób podjętych przez sojuszników Ukrainy w celu przeniesienia ciężaru finansowego wojny i kosztów odbudowy z rządów na sektor prywatny” – pisze tygodnik.
DR IGNACY NOWOPOLSKI JUN 30 |
W artykule opublikowanym w sobotę w gazecie Magyar Nemzet Orban ostrzegł, że UE stoi w obliczu szeregu kryzysów, w tym wyzwań gospodarczych i zwiększonego zagrożenia terroryzmem.
„Co gorsza, brukselska biurokracja, która żyje w bańce, podjęła w ostatnich latach szereg złych decyzji politycznych” – argumentował premier. „Europa coraz bardziej wciągana jest w wojnę, w której nie ma nic do zyskania, a wszystko do stracenia”.
„Biurokraci w Brukseli chcą tej wojny. Uważają ją za swoją i chcą pokonać Rosję. Ciągle wysyłają pieniądze Europejczyków na Ukrainę. Sankcjami postrzelili europejskie firmy na nie FR. Wywołały one inflację i utrudniły życie milionom obywateli Europy.
Orban oskarżył także przywódców UE o „narzucanie własnych ideologii” ludności państw członkowskich, zamiast „dbać o interesy obywateli”.
Węgierski premier wygłosił swoje komentarze wkrótce po tym, jak przywódcy UE nominowali Ursulę von der Leyen na trzecią kadencję na stanowisku przewodniczącej Komisji Europejskiej. W tym samym czasie premier Estonii Kaja Kallas została nominowana na następczynię Josepa Borrella na stanowisku głównego dyplomaty bloku. Znana ze swojej jastrzębiej polityki zagranicznej Kallas była jedną z głównych orędowniczek ostrzejszych sankcji wobec Rosji i większych dostaw broni na Ukrainę. Jest również zwolenniczką wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów na pomoc dla Kijowa.
Orban jest zdeklarowanym krytykiem podejścia UE do konfliktu na Ukrainie, opowiadając się za rozwiązaniem dyplomatycznym w drodze negocjacji. W przeciwieństwie do wielu innych członków NATO Węgry odmówiły wysłania broni do Kijowa i lobbowały przeciwko bezwarunkowej pomocy finansowej.
Orban wcześniej twierdził, że Stany Zjednoczone i UE są „źródłami” „szaleństwa wojennego” ogarniającego kontynent i oskarżył Brukselę o niebezpieczne działanie w odniesieniu do FR.
Czy Izrael spowoduje kataklizm?
Thierry Meyssan SIEĆ VOLTAIRE, 25 CZERWCA 2024 voltairenet.org/article
Benjamin Netanjahu, premier Izraela, posiadający większość w Knesecie, ale w dużej mierze mniejszość wśród swoich współobywateli, grozi atakiem na Liban. Jeśli ta operacja zostanie rozpoczęta, izraelska armia nie będzie w stanie pokonać Hezbollahu w pojedynkę. Aby uratować państwo hebrajskie, Waszyngton będzie zmuszony do interwencji, ale zamiast bezpośrednio uczestniczyć w straszliwej wojnie, mógłby wesprzeć wojskowy zamach stanu w Tel Awiwie.
Szef sztabu Izraela, generał Herzi Halevi, spotkał się ze swoimi odpowiednikami w Arabii Saudyjskiej, Egipcie, Bahrajnie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Jordanii. Zgodnie z podpisanymi z nimi porozumieniami poinformował ich, że Izrael zaatakuje Liban wieczorem w sobotę, 22 czerwca. Ujawnienie tego tajnego spotkania szybko rozprzestrzeniło się w sieci. Potwierdziły to różne oficjalne źródła. Przy okazji, dowiedzieliśmy się, że osiągnięto porozumienie między Tel Awiwem a Rijadem. Informacje te pozwalają zrozumieć, dlaczego Arabia Saudyjska uczestniczyła – wraz z zachodnim sojuszem – w ochronie Izraela podczas irańskiej reakcji z 14 kwietnia.
W piątek 21 i sobotę 22, kancelarie na całym świecie szeleściły sprzecznymi informacjami i oświadczeniami. António Guterres, Sekretarz Generalny ONZ, powiedział, że konflikt izraelsko-palestyński w żadnym wypadku nie może zostać rozwiązany za pomocą broni. „Narody regionu i świata nie mogą pozwolić Libanowi na stanie się nową Gazą (…) Po obu stronach Błękitnej Linii zginęło już wiele osób, dziesiątki tysięcy ludzi zostało przesiedlonych, a domy i budynki zostały zniszczone (…) Niewybuchnięta amunicja (…) stanowi dodatkowe zagrożenie dla mieszkańców Izraela i Libanu, a także dla personelu ONZ i personelu humanitarnego (…) Nadszedł czas, aby strony zaangażowały się w praktyczny i pragmatyczny sposób na ścieżkach dyplomatycznych i politycznych, które są dla nich dostępne,” powiedział na konferencji prasowej. Ale Izrael odmawia jakichkolwiek negocjacji, a Hezbollah – odmawiając porzucenia Palestyńczyków – powiedział, że nie będzie negocjował delimitacji granicy izraelsko-libańskiej tak długo, jak masakra trwa w Strefie Gazy.
Izraelski minister spraw zagranicznych Israel Katz odpowiedział Guterresowi: „Izrael nie może pozwolić, aby organizacja terrorystyczna Hezbollah nadal atakowała jego terytorium i obywateli, a my wkrótce podejmiemy niezbędne decyzje. Wolny świat musi bezwarunkowo stanąć u boku Izraela w wojnie z osią zła prowadzoną przez Iran i ekstremistyczny islam. Nasza wojna jest również waszą wojną, a zagrożenie Nasrallaha wobec Cypru to dopiero początek.” [1]. Zapowiedział, że “wkrótce podejmie niezbędne decyzje” na ten temat. Tymczasem obie strony zwielokrotniły potyczki. Izrael wystrzelił pociski na Yaroun (caza Bint Jbeil) i Naqoura (Tyr). Uderzył również bronią z białym fosforem na obszarze pomiędzy miejscowościami Taybé i Deir Seriane (Marjeyoun), wywołując w tym rejonie pożar. Wieczorem dwa kolejne ataki uderzyły w miejscowość Khiam, w tym samym czasie. Izraelskie lotnictwo przeprowadziło również atak w dzielnicy Kandouli w Meiss el-Dżabal.
Hezbollah ze swojej strony dokonał co najmniej czterech ataków w ciągu dnia. Zaatakował morski obiekt wojskowy Ras Naqoura (co odpowiada izraelskiemu Rosh Hanikra, naprzeciwko Naqoura) “z pomocą kilku samobójczych dronów, w odpowiedzi na izraelski atak w Deir Kifa (caza of Tyre)” w czwartek, w którym zginął bojownik Hezbollahu. Zapewnił “zniszczenie części terenu i zranienie kilku osób”. Przeprowadził również kolejny samobójczy atak dronów na „izraelską bazę artylerii” w Za’oura w północnym Izraelu i przeprowadził ataki na izraelskie obiekty Rouaissat el-Qarn i Zebdine, znajdujące się w spornych gospodarstwach Chebaa, a także na Sammaka, na poziomie wzgórz Kfarchouba. Stany Zjednoczone, które od 29 stycznia doradzały swoim obywatelom, aby nie jechali już do Libanu z obawy przed porwaniami [2], milczały, podczas gdy irańska misja w ONZ napisała na Twitterze: „Każda lekkomyślna decyzja izraelskiego reżimu okupacyjnego, aby się uratować, może pogrążyć region w nowej wojnie, której konsekwencją byłoby zniszczenie infrastruktury Libanu, a także infrastruktury terytoriów okupowanych w 1948 roku. Nie ulega wątpliwości, że ta wojna będzie miała wielkiego przegranego, a mianowicie reżim syjonistyczny. Libański Ruch Oporu, Hezbollah, ma zdolność obrony siebie i Libanu – być może nadszedł czas na samozniszczenie tego bezprawnego reżimu” [3].
Rzeczywiście, bilans sił zbrojnych znacznie się zmienił od czasu wojny izraelsko-libańskiej w 2006 roku [4]. W tym czasie Hezbollah był niedoświadczony. Dziś, przeciwnie, przeżył 12 lat wojny w Syrii przeciwko dżihadystom uzbrojonym przez NATO i chronionym przez Izraelskie Siły Powietrzne [5]. Ma teraz 2500 Sił Specjalnych (Radwan), 20 000 wykwalifikowanych bojowników, 30 000 rezerwistów i 50 000 niedoświadczonych bojowników. Poprzednio miał pociski krótkiego zasięgu.
Obecnie posiada 120 000 pocisków wszelkiego rodzaju, w tym 150 000 pocisków kierowanych, kilka tysięcy pocisków Zelzal (“trzęsienie ziemi”), o zasięgu ponad 120 kilometrów i kilkaset pocisków kierowanych Fateh-110 (“Liberation-110”) [6], o zasięgu 300 kilometrów i wciąż dziesiątki tysięcy pocisków krótkiego zasięgu, takich jak irański Fajr-1 i Typ-107, chińskiej produkcji. Ten gigantyczny arsenał powinien pozwolić mu nasycić Żelazną Kopułę, a tym samym pozbawić Izrael obrony przeciwlotniczej [7]. Jeśli nie uda mu się jej nasycić, Hezbollah już od grudnia 2023 roku pokazał, że może zniszczyć elementy Żelaznej Kopuły, przez co nie będzie ona działać. Przede wszystkim ma pociski ziemia-powietrze Sayyad-2 (Hunter-2) i być może rosyjskie baterie SA-22 Pantsir [8]. Po raz pierwszy, Hezbollah zakończł 20 maja, 76 lat izraelskiej dominacji powietrznej. Jeśli nie jest pewne, czy Hezbollah może zestrzelić samoloty na dużej wysokości, jasne jest, że może zniszczyć śmigłowce i samoloty na małej wysokości. Ponadto Hezbollah nabył wszelkiego rodzaju drony, w tym al-Hodhod (“Fasciated Hump”), które przeniknęły do Hajfy, gdzie sfilmowali bazę marynarki wojennej i fabrykę uzbrojenia RAFAEL (Rafael Advanced Defense Systems Ltd), nie będąc wykrywanymi przez izraelskie radary. I to nie koniec: Hezbollah ma teraz rosyjskie i irańskie pociski przeciwpancerne Toophan AT-14 Kornet, czołgi ciężkie, takie jak czołgi T-72, wyprodukowane w Rosji. Nadal ma pociski ziemia-morze, takie jak rosyjski Yakhont. Nie ulega wątpliwości, że gdyby zmierzył się z samym Izraelem, bez interwencji Stanów Zjednoczonych, Hezbollah zniszczyłby w ciągu kilku dni Izraelskie Siły Obronne (FDI).
Nie wiadomo, co by się stało, gdyby Pentagon przestał kontynuować niezachwiane poparcie dla swojego pupila. W tej perspektywie wyzwaniem jest opozycja wobec izraelskiej okupacji, która rozwija się szczególnie wśród młodych amerykańskich wyborców. Aby zostać ponownie wybranym, prezydent Biden musi porzucić Izrael. Jednak to porzucenie oznacza zniknięcie państwa hebrajskiego. Natomiast, wejście do wojny amerykańskiej armii spowodowałoby również wojnę z Iranem. Ale wiemy, od 14 kwietnia, że Teheran ma pociski hipersoniczne, prawdopodobnie pochodzenia rosyjskiego, których Zachód jako całość nie jest w stanie przechwycić [9].
Jak Rosja i Oś Oporu były w stanie poczynić takie postępy w dziedzinie zbrojenia i sztuki wojennej? Już w 2012 roku izraelskie służby wywiadowcze twierdziły, że Hezbollah pomnożył swoją zdolność bombową o 400 (czterysta). Mówili wtedy tylko o ilości. Dziś jest to również jakość, której musimy być świadomi [10]. Do przełomu doszło podczas wojny z Syrią. Opisaliśmy to obszernie, ale prasa atlantycka oczerniła nasze uwagi. Rzeczywiście, konieczne było przekonanie zachodniej opinii publicznej, że Syria jest słabym państwem i że ludzie bosi obalą Republikę. Dziś wszystkie armie NATO są w złym stanie, z wyjątkiem Francji ze względu na zdolności atomowe i Stanów Zjednoczonych, nie tylko ze względu na zdolności odstraszające, ale także ze względu na konwencjonalne uzbrojenie sprzed 1991 roku. Przez 23 lata NATO przekształciło się w rzekomo “antydżihadystyczną” koalicję, z pewnością silną, ale niezdolną do prowadzenia “wojny o wysokiej intensywności”.
Przewidując zniszczenie pasów startowych izraelskich wojskowych baz lotniczych przez Hezbollah, Izrael przewidywał przemieszczenie samolotów IDF [to armia Izraela] do brytyjskich baz wojskowych Akrotiri i Dhekelia na Cyprze. Hassan Nasrallah ostrzegł zatem Nikozję, że jeśli pozwoli izraelskim samolotom wojskowym zatrzymać się na jej ziemi, zaangażuje się w konflikt i Cypr będzie musiał ponieść konsekwencje. Od początku operacji „Iron Sword” (8 października 2023 r.) IDF masowo masakruje, podczas gdy Hezbollah dokłada wszelkich starań, aby spowodować jak najmniej ofiar. Podczas gdy 37 000 palestyńskich cywilów zostało zabitych w Gazie, tylko około piętnastu izraelskich żołnierzy zostało zabitych przez libański ruch oporu, wobec ponad 300 bojowników Hezbollahu przez IDF. Ten asymetryczny bilans sprawia wrażenie, na pierwszy rzut oka, że Izrael jest zawsze najsilniejszy, a w rzeczywistości pokazuje, że Hezbollah próbuje odeprzeć wojnę, którą przewiduje jako straszną. W 1944 roku upadek III Rzeszy był brutalny pod ciosami Armii Czerwonej. W 2024 roku może to być również brutalne dla NATO.
Osiągnięto zmianę równowagi sił. Nie jest już odwracalna ani w krótkim, ani w średnim okresie. Z tego punktu widzenia niesamowite jest to, że NATO zachowuje się tak, jakby wciąż było panem świata. Ten upór sprawi, że jego upadek będzie tym bardziej bolesny. Jedyną alternatywą dla Stanów Zjednoczonych i Izraela byłoby zachęcenie do wojskowego zamachu stanu w Tel Awiwie. Już tysiąc wyższych oficerów i podoficerów zebrało się w tej perspektywie wokół hasła: „Kto myśli, że w Rafah jest pole do manewru, myli się. Ten, kto wie, że go nie ma a mówi, że jest – kłamie!”
Thierry Meyssan
SIEĆ VOLTAIRE, 25 CZERWCA 2024
[1]. Są gotowi. Decyzja Białego Domu jest nieznana, ale najwyższy urzędnik Departamentu Stanu w tej sprawie, Andrew P. Miller, zastępca podsekretarza stanu do spraw izraelsko-palestyńskich, podał się do dymisji 22 czerwca. Departament Stanu zapewnia, że to z osobistego powodu, ale wszyscy wiedzą, że był przeciwny strategii Bear-Hug prezydenta Joe Bidena [12]. Wdrożył sankcje wobec żydowskich supremacjonistów. [1] שראל כ”ץ Israel Katz, X, 22 juin 2024.
[2] « Lebanon Travel Advisory », US State Department, January 29, 2024.
[3] I.R.IRAN Mission to UN, NY, X, 22 juin 2024.
[4] L’Effroyable imposture 2, Thierry Meyssan, Éditions Alphée.
[5] Sous nos yeux, Thierry Meyssan, Demi-Lune (2017).
[6] « La Syrie aurait livré au Hezbollah des missiles Fateh 110 », Al-Manar (Liban) , Réseau Voltaire, 15 février 2010.
[7] « US concerned Israel’s Iron Dome could be overwhelmed in war with Hezbollah, officials say », Natasha Bertrand Alex, Marquardt Kylie Atwood & Jennifer Hansler, CNN, June 20, 2024.
[8] « US intel suggests Syria’s Assad agreed to send Russian missile system to Hezbollah with Wagner group help », Natasha Bertrand, Zachary Cohen & Katie Bo Lillis, CNN, November 2, 2023. «Russia’s Wagner Group Plans to Send Air Defenses to Hezbollah, U.S. Says», Michael R. Gordon, Wall Street Journal, November 2, 2023.
[9] «Les missiles hypersoniques iraniens instaurent la dissuasion par la terreur, selon Scott Ritter», par Alfredo Jalife-Rahme , Traduction Maria Poumier, La Jornada (Mexique) , Réseau Voltaire, 21 avril 2024. « Thierry Meyssan révèle le dessous des relations irano-israéliennes ». Le Courrier des stratèges, Youtube. Signalons une erreur dans cette vidéo, l’auteur indique que la Syrie s’est opposée à la guerre occidentale en Iraq.
[10] «Israël n’est plus qu’un tigre de papier», par Thierry Meyssan, Réseau Voltaire, 10 décembre 2012.
[11] « Les officiers de réserve à Gaza en colère : donner des ordres clairs pour occuper Rafah, sinon, tout doit être terminée », Infos Israël news, 5 juin 2024.
[12] «State Dept. expert on Israeli-Palestinian affairs resigns amid Gaza crisis», John Hudson, The Washington Post, June 21, 2024.
https://www.anderweltonline.com/klartext/klartext-20241/tanz-auf-dem-vulkan
DR IGNACY NOWOPOLSKI JUN 26 Von Hans-Jürgen Geese |
Po tych wszystkich latach „demokracji” w Niemczech nawet najbardziej uparty „demokrata” zdał sobie teraz sprawę, że ta tak zwana demokracja to fikcja. To, co jest tam napisane, nie jest treścią. Gdyby demokracja była produktem, mało kto by ją kupił. Jak to się mówi: „Kiedy twoja reputacja zostanie zrujnowana, żyjesz w bezwstydny sposób”. Dlatego politycy po prostu wykonują polecenia swoich panów w Waszyngtonie. Nie ma nawet znaczenia, co obecnie mówi Ustawa Zasadnicza. Nie ma już znaczenia, czego chcą ludzie.
Porównanie z latami dwudziestymi XX wieku jest niemal oczywiste. Rządy przychodzą i odchodzą. Nic się nie zmienia na lepsze. Politycy obrażają się nawzajem w domu, który rzekomo jest parlamentem. Tymczasem problemy z każdym dniem stają się coraz większe. Jednak politycy oddają się swojej ulubionej rozrywce: zajmowaniu się sobą. I tworzą emocje, którymi biją ludzi. Aż do absurdu.
Dzisiejszy wniosek jest taki sam, jak 100 lat temu: albo w parlamencie zasiadają niewłaściwi ludzie, albo cały system to oszustwo. Co masz na myśli? Ciągle borykamy się z tymi samymi problemami, których po prostu nie da się rozwiązać. Nie gwarantuje się nawet podstawowych, godnych usług dla obywateli. W 2024. Pomimo całej tej gównianej technologii. Czy cały „postęp” to tylko oszustwo?
Trzecia wojna światowa jest tuż za rogiem
W 1929 roku Amerykanie spowodowali upadek systemu gospodarczego. A ponieważ Niemcy mieli poważne kłopoty z Amerykanami, cała dobra zabawa w Ameryce rozbiła się na miliony kawałków i pozostawiła po sobie tylko nieszczęście. Jak się stamtąd wydostać? To proste: musiała wybuchnąć wojna. I tak się stało.
Czy Ameryka ma dziś siłę, aby wywołać kolejną katastrofę gospodarczą w Europie, zwłaszcza w Niemczech? Naturalnie. A co z planowaną wojną? Absolutnie świetnie. Działa już na małym ogniu i trzeba go tylko napompować do piekła większą ilością oleju. Personel też jest gotowy: wszyscy mali idioci, którymi można łatwo manipulować.
Od dwóch lat w mediach słyszymy, że Ukraina (a więc i Zachód) wygra wojnę. Nie, nadal nie ma wzmianki o porażce, która już nastąpiła. Wojna była już dawno przegrana, a w sumie zginęło ponad milion osób. Po co? Zupełnie za nic.
Ponad milion ofiar. A Scholz wciąż się uśmiecha. Cierpienie tych wszystkich ludzi mu nie przeszkadza. Scholz nie jest człowiekiem. To polityk, zmora naszych czasów. Politycy po prostu grają. Nawet igrają z wojną. Ze śmiercią. Bóg nie może im przebaczyć, ponieważ oni dokładnie wiedzą, co czynią.
Niemcy są już głęboko zaangażowane w tę wojnę na Ukrainie. To tylko zasługa Władimira Putina, który do tej pory przymykał oczy, wiedząc, że Niemcy nie są panami swojego losu. Wie o naszym statusie wasala pod rządami Amerykanów.
Jeżeli jednak myśliwce F16 wkrótce wejdą na wojnę i można je w jakikolwiek sposób powiązać z Niemcami, lub jeśli rakiety manewrujące, które wkrótce uderzą w Rosję, pochodzą z Niemiec i dlatego są programowane przez Niemców i pod ich kontrolą w swoim celu, wtedy rozważania Rosjan dobiegną końca. I wtedy?
Nie, Amerykanie nie przyjdą Niemcom z pomocą. Po pierwsze dlatego, że nie mogą, a po drugie przede wszystkim dlatego, że nie chcą. Niemcy ich nie obchodzą. Wzniosą nawet kieliszek za ostateczny upadek tej Republiki Federalnej Niemiec, ponieważ ten potwór, ta „Republika Federalna” została kiedyś, bardzo sprytnie, przez nich stworzona, a teraz wreszcie złożona w ofierze bogu Mamonie na ołtarzu kapitalizmu , po wysokich zwrotach. Niemiecki los od 1871 roku.
Ponieważ Niemcy stracili kontrolę nad własnym losem. Niestety trzeba to powiedzieć w ten sposób: Wasze życie, życie Waszych dzieci i wnuków jest w rękach osób chorych psychicznie. W Ameryce i w Niemczech. Ludzie po prostu jeszcze tego nie zauważyli. Nie chcą tego zauważyć. Nie wolno ci tego zauważyć. I tak wszyscy tańczą, odurzeni, wciąż tańcząc, z pełną nadziei wiarą w swoją niewinność, na już dudniącym wulkanie, z pewnością w naiwnej nadziei, że zostaną oszczędzeni.
Musisz wiedzieć: Rosjanie są przygotowani na tę wojnę. Putin wystarczająco wcześnie zdał sobie sprawę, że NATO (Ameryka!) chciała tej wojny. Absolutnie. Dlatego eskalacja NATO nie ma końca. Nie, nie chodzi o Ukrainę. Chodzi o zniszczenie Europy, zwłaszcza Rosji i Niemiec. Wszystkie inne kraje to nic innego jak dobrowolne ofiary pionków.
Prezydent Serbii Aleksandar Vucic powiedział kilka dni temu w wywiadzie dla szwajcarskiej gazety „Die Weltwoche”, że przygotowuje teraz swój kraj do wielkiej wojny, którą uważa za nieuniknioną. Dlaczego? Ponieważ Ameryka wierzy, że nie może przegrać tej wojny. Na pewno nie Rosja, bo Rosja walczy o swoje istnienie. Wulkan w Europie nadal się nagrzewa. Jak każdy wulkan, pewnego dnia musi eksplodować.