Z brzucha Bestii – relacja z największego światowego Kongresu szczepionkowców. „Nie doszliśmy do odporności stadnej z powodu tych antyszczepionkowców. Oni są niebezpieczni”.

Z brzucha Bestii – relacja z największego światowego Kongresu szczepionkowców, czyli „Masz 30 sekund na odpowiedź”’

„Nie doszliśmy do odporności stadnej z powodu tych antyszczepionkowców. Oni są niebezpieczni”.

bibula.Z brzucha Bestii

Zamieszczamy interesującą relację dr. Setty, który wziął udział w Konferencji – zlocie szamanów rozprawiających o „skuteczności i bezpieczeństwie” szczepionek oraz rozważających jak jeszcze szczelniej zacisnąć cenzurę aby nie przedostawała się prawda o barbarzyństwie dokonywanym „w imię nauki”.

Dr Madhava Setty okazuje się być spostrzegawczą osobą, a jednocześnie interesującą: jest certyfikowanym lekarzem anestezjologiem, który zanim ukończył studia medyczne wcześniej był inżynierem elektrykiem z zawodowym doświadczeniem pracując m.in. w przemyśle obronnym przy obliczeniach matematycznych czołgu Leopard. To jego inżynieryjne doświadczenie pozwalało mu spojrzeć szerzej na zagadnienia medycyny i wprawiało go w zdumienie podejście swoich młodszych kolegów studentów, jak również i wykładowców, którzy na organizm ludzki patrzyli w sposób mechanistyczny, on zaś dostrzegał i podziwiał ten najbardziej skomplikowany twór dużo głębiej.

Teraz okazuje się być dociekliwym lekarzem, który dopiero niedawno rozpoczął swoje blogowanie.

Pod koniec poniższej relacji z Kongresu szczepionkowców, Autor wypowiada naszym zdaniem nieco naiwnie optymistyczne posłania o skuteczności dialogu z proszczepionkową mafią, wyrażając nadzieję, że można tych skażonych mentalnością stadną, zuchwałością, butą i ignorancją – przemienić. My, po ponad 3 latach tzw. pandemii nie jesteśmy już takimi optymistami, ale obyśmy byli w błędzie. Red.

 ==================

W zeszłym tygodniu uczestniczyłem w 23. Światowym Kongresie Szczepionek w Waszyngtonie – który reklamuje się jako „najważniejsze wydarzenie szczepionkowe roku” – pisze lekarz anestezjolog, dr Madhava Setty.

Tenże 23rd World Vaccine Congress twierdzi, że podczas trzech konferencyjnych dni „w czasie sesji dowiesz się, jak najnowocześniejsze badania mogą być zintegrowane z: Przemysłem Farmaceutycznyn (Pharma), biotechnicznym (Biotech), naukowcami (Academia) oraz rządem, aby wyprodukować więcej i lepszych szczepionek”.

To było rzeczywiście niemałe wydarzenie, tym bardziej, że uczestniczyło w nim ponad 3100 osób, głównie z branży farmaceutycznej i biotechnologicznej oraz ciał regulacyjnych (głównie rządowe agencje).

Wśród głównych mówców znalazły się tak sławne postaci, jak Peter Marks, M.D., Ph.D., dyrektor Centrum Oceny i Badań Biofarmaceutycznych (CBER) w Agencji Żywności i Leków (FDA); różni dyrektorzy z BioNTech i Moderna; oraz akademickie szychy, takie jak Peter Hotez, M.D., Ph.D., dziekan National School of Tropical Medicine i współdyrektor Texas Children’s Hospital Center for Vaccine Development w Baylor College of Medicine.

Podczas trzech pełnych dni konferencji, ani ja, ani dr Elizabeth Mumper, pediatra ze stanu Wirginia i zdecydowana orędowniczka bezpieczeństwa szczepionek, nie spotkaliśmy innego lekarza, który prowadziłby obecnie praktykę kliniczną – pisze dr Setty.

Konferencja była otwarta dla każdego, kto był gotów zapłacić za wstęp, który zaczynał się od 495 dolarów dla studentów i wzrastał do ponad 1000 dolarów.

Ogólne wrażenia

Większość uczestników naprawdę wierzy, że robią to, co należy. Większość uczestników nie patrzy dalej niż na zalecenia agencji rządowych mających rzekomo dbać o zdrowie publiczne. Innymi słowy, w pełni wierzą, że szczepionki COVID-19 mRNA (i inne) są niezwykle bezpieczne i uratowały miliony istnień ludzkich.

Poza członkami Komitetu Doradczego ds. Szczepionek i Pokrewnych Produktów Biologicznych FDA (VRBPAC) oraz urzędnikami z Brytyjskiej Agencji Bezpieczeństwa Zdrowotnego (UKHSA), niewielu, jeśli w ogóle, zna dane z badań i obserwacji po wprowadzeniu do obrotu, dotyczące bezpieczeństwa i skuteczności szczepionki COVID-19.

Główni prelegenci i moderatorzy paneli eksperckich, którzy poruszyli temat „wahania się przed zaszczepieniem”, z lekceważeniem odnosili się do tych, którym udało się uniknąć szczepienia i otwarcie pogardliwie odnosili się do tych, którzy zachęcali innych do tego samego.

Z wyjątkiem kilku przypadków, ton prezentacji i dyskusji przy okrągłym stole był koleżeński. Poza pikantniejszymi pytaniami, które ja i dr Mumper mogliśmy zadać, nie było żadnych śladów tego, że któryś z uczestników kwestionuje konwencjonalne narracje dotyczące reakcji na pandemię COVID-19.

Rozmowy na osobności ujawniły jednak zachęcające znaki, że nie wszyscy tam obecni kupili konwencjonalne narracje dotyczące pandemii.

Częstym tematem były wezwania do „partnerstwa” publiczno-prywatnego

Byłem w stanie uczestniczyć tylko w części z setek prezentacji i dyskusji panelowych podczas konferencji. Poniżej podsumowuję najważniejsze punkty z sesji, w których uczestniczyłem oraz kluczowe rozmowy, które przeprowadziłem z prezenterami.

Uwaga dla czytelników: W całym tym artykule cytowałem siebie i innych. Nie mam dostępu do żadnych nagrań audio lub wideo z sesji, jeśli takie istnieją. Cytaty są sparafrazowane z moich własnych wspomnień i nie powinny być traktowane dosłownie. [Uwaga od tłumacza: tłumaczenie niektórych fragmentów wypowiedzi mogą być luźniejsze, aczkolwiek w pełni oddają ducha padających słów.]

Wprowadzenie do konferencji: Antyszczepionkowcy są niebezpieczni, spodziewaj się corocznych szczepień COVID

Dr Gregory Poland, dyrektor badań nad szczepionkami w Mayo Clinic, wygłosił uwagi wstępne. Następnie moderował dyskusję panelową z udziałem Petera Marksa; Paula Burtona, głównego oficera medycznego w firmie Moderna; Isabel Oliver, głównego doradcy naukowego w UKHSA; oraz dr Penny Heaton, szefa globalnego obszaru terapeutycznego szczepionek w Johnson & Johnson.

Ta pierwsza sesja była prawdopodobnie najbardziej fascynującymi 90 minutami całego tygodnia. Dr Poland, jak dowiedziałem się w krótkiej rozmowie z nim po konferencji, jest również pastorem. Jego zdolności oratorskie były w pełni widoczne podczas jego uwag wstępnych i końcowych, cytując między innymi Williama Wordswortha i Szekspira. Poprosił nas o uznanie ograniczeń, jakie mają naukowcy, gdy patrzą na świat przez pryzmat dualizmu.

Dr Poland jest również poszkodowany przez szczepionki

W lutym 2022 roku dr Poland przyznał, że cierpi na poważne szumy w uszach (tinnitus) po przyjęciu drugiej dawki „szczepionki z mRNA”. W tym czasie Poland opisał swoje objawy jako „wyjątkowo uciążliwe”. Mimo to zdecydował się na przyjęcie trzeciej dawki.

Komentarz dr. Poland na temat szczepionek COVID-19 mRNA był niezwykle pozytywny. Powiedział, że szybkie wdrożenie nowej terapii uratowało miliony istnień ludzkich i uratowałoby kolejne miliony, gdyby nie niepokojący trend rosnącego wahania szczepionkowego.

Założyłem, że jego szumy uszne wywołane szczepionką ustąpiły w ciągu ostatniego roku, jednak dopiero pod koniec konferencji, kilka dni później, powiedział mi osobiście, że jego objawy nadal powodują osłabienie, co czyni jego bezgraniczne poparcie dla tych produktów jeszcze bardziej zdumiewającym.

Dr Poland nadał ton całej konferencji w ciągu pierwszych 10 minut. Jego zdaniem, pandemia COVID-19 została powstrzymana dzięki ciężkiej pracy naszych agencji regulacyjnych i niezwykłym produktom pochodzącym z platformy mRNA.

Jedyną porażką było „niewytłumaczalne” wahanie się co do szczepionek, zjawisko napędzane przez pseudonaukowców antyszczepionkowych, którzy czerpią zyski z szerzenia bezpodstawnej, napędzanej strachem propagandy.

Zwalczanie niezdecydowania w kwestii szczepionek, powiedział, jest tak dużym wyzwaniem jak ochrona świata przed kolejnym śmiertelnym patogenem. Istotnie, znaczna część wydarzeń skupiła się na strategiach demontażu niepokojącego ruchu „antyszczepionkowców”.

Dr Peter Marks poparł stanowisko dr. Poland, że przeciwnicy szczepionek są irracjonalni: „To szalone, że nie rozumieją, jak wspaniałe są szczepionki” – powiedział. „Ja już zupełnie zrezygnowałem prób dyskusji z ludźmi, którzy uważają, że szczepionki nie są bezpieczne.”

Ta uwaga była dla mnie szczególnie niepokojąca. Co będzie potrzebne dyrektorowi CBER FDA, aby kiedykolwiek ponownie ocenić profil bezpieczeństwa szczepionek z mRNA, zwłaszcza jeśli nie chce już angażować się z tymi, którzy się z nim nie zgadzają?

Paneliści wyrazili szok, że niektóre stany (Idaho i Północna Dakota) rozważają ustawy czyniące podawanie szczepionek COVID-19 mRNA nielegalnym.

„Jak możemy sprawić, by społeczeństwo zrozumiało, a nauka pokazuje to nieustannie, że szczepionki COVID ratują życie!” – zapytał i odpowiedział sobie Heaton.

Dr Poland – przypomnijmy, również pastor – odpowiedział: „Czy nie powinniśmy dodać: Amen! ??”.

Dr Marks dał znać publiczności, jak będzie wyglądać przyszłość. „Nie zamierzam wstrzymywać oddechu czekając na „szczepionkę sterylizującą” [inaczej zwana szczepionką odpornościową, zaprojektowana celem całkowitego zablokowania replikacji patogenu, a tym samym całkowitej odporności przeciwko zakażeniu daną chorobą – to takie pojęcia współczesnych guślarzy z kręgu wirusologów i wakcynologów – przyp. tłum.], ochrona przed ciężką chorobą jest wystarczająca” – powiedział. Marks przewidział, że szczepionki COVID-19 będą podawane co dwa lata lub nawet co roku.

Zauważył, że wyzwaniem będzie zidentyfikowanie interesującego nas szczepu w czerwcu, tak abyśmy mogli mieć szczepionkę do września. 100-dniowy cykl jest możliwy, o ile mamy gotową produkcję, powiedział, a Heaton (J&J) i Burton (Moderna) przytaknęli w odpowiedzi.

Podsumowując, liderzy przemysłu szczepionkowego i agencji regulacyjnych są, moim zdaniem, przekonani, że zaoferowali światu wspaniały produkt i są sfrustrowani, że nie jest on łatwo i powszechnie akceptowany.

Przytoczyli fakt, że chociaż 70% Amerykanów otrzymało pierwszą serię szczepionki, to tylko 15% zdecydowało się na otrzymanie dawki przypominającej dwuwalentnej, która stała się dostępna we wrześniu 2022 roku.

Niechęć społeczeństwa do przyjęcia zastrzyku, ich zdaniem, wynika z postrzeganego zmniejszenia zagrożenia chorobą, które można przezwyciężyć poprzez „odpowiednie przekazywanie informacji.”

Oczywiście, opinia publiczna ma rację. Patogenność szczepów krążących obecnie jest mniejsza niż pierwotnego szczepu z 2020 roku. [Do tej pory nie wyizolowano żadnego „wirusa” mającego powodować COVID-19, więc trudno jest w ogóle mówić o jakiejś patogenności, tym bardziej, że w gruzy upada cała teoria wirusa – przyp. tłum.] Nigdy nie wspomniano o możliwości, że zmniejszone zainteresowanie szczepionkami może być związane ze słabym profilem bezpieczeństwa.

W ich umysłach urazy poszczepienne i poważne zdarzenia niepożądane są niezwykle rzadkie. Ich występowanie zostało wyolbrzymione przez antyszczepionkowe, plotkarskie media. Dr Poland zażartował, że „może powinniśmy rozpowszechnić plotkę, że mikrochipy są w iwermektynie?”.

Jego rejterada spotkała się jedynie z nielicznymi, nerwowymi śmiechami.

Dyskusja przy okrągłym stole: „Spostrzeżenia i narzędzia przeciwdziałania wahaniom dotyczącym szczepionek”.

Chociaż prelegenci podczas sesji wstępnej byli wyraźnie przekonani, że produkty są „bezpieczne i skuteczne”, to przyznali, że istnieje silna i rosnąca część populacji, która niechętnie podchodzi do szczepień.

Co ważniejsze, byli zainteresowani rozbiciem tego ruchu, a nie ignorowaniem go. Była to okazja do nawiązania z nimi kontaktu, być może w mniejszych grupach lub indywidualnie. Podjąłem pierwszą próbę dyskusji przy okrągłym stole, gdzie ludzie mogliby zaproponować sposoby przekonania „antyszczepionkowców”, że się mylą.

Usiadłem obok Dame Jennifer Margaret Harries, brytyjskiej lekarki zajmującej się zdrowiem publicznym i szefowej UKHSA. UKHSA publikuje dane dotyczące nadzoru zdrowotnego w Wielkiej Brytanii z większą szczegółowością i częstotliwością niż nasze własne Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC).

Dałem jej znać, że doceniam dane pochodzące z jej agencji i że zacząłem śledzić regularne raporty nadzoru agencji dwa lata temu. Była wdzięczna za uznanie i doceniła moje zainteresowanie jej pracą.

To właśnie UKHSA zaoferowała pierwszy rzut oka na negatywną skuteczność szczepionek COVID-19 w publicznym zbiorze danych we wrześniu 2021 roku.

Zapytałem o to Harries, a jej ton natychmiast się zmienił. Powiedziała, że nic jej nie wiadomo na ten temat i że musiałaby się temu przyjrzeć przed skomentowaniem.

Byłem zaskoczony jej odpowiedzią. Raport z września 2021 roku nie był aberracją. Kolejne raporty agencji, której przewodniczy, wskazywały na dużą i rosnącą zachorowalność na COVID-19 wśród zaszczepionych, w porównaniu z nieszczepionymi.

UKHSA przestała udostępniać te dane kilka miesięcy później. Chciałem wiedzieć dlaczego, ale ona nie chciała odpowiedzieć.

Zmieniłem taktykę i zapytałem ją o dr Tess Lawrie z Evidence-Based Medicine Consultancy, która dostrzegła sygnały bezpieczeństwa w brytyjskim systemie Yellow Card [odpowiednik amerykańskiego systemu VAERS mającego gromadzić dane o skutkach ubocznych szczepionek – tłum.] i w czerwcu 2021 roku w liście otwartym wezwała dyrektora Medicines and Healthcare products Regulatory Agency do wstrzymania brytyjskiej kampanii szczepień.

Harries spojrzała na mnie surowo i powiedziała: „W moim kraju jest kilku wybitnych lekarzy, którzy zdobywają sławę dzięki bezpodstawnym stanowiskom wokół zagrożeń związanych ze szczepionkami, ostatnio pewien kardiolog.”

„Czy masz na myśli dr Aseem Malhotra?”

„Tak. Ostatnio zyskał on wiele uwagi”.

Harries nie uważała Malhotry ani Lawrie za osoby posiadające wiarygodne opinie, a przynajmniej tak mi powiedziała. Niełatwo było mi się z tym pogodzić. Nie mieliśmy okazji porozmawiać o tym dalej. W późniejszym okresie tygodnia miałem jeszcze jedną krótką interakcję z Harries (patrz poniżej).

Amerykański pediatra przewodniczył obradom okrągłego stołu. Otworzył dyskusję prośbą o pomysły, jak przeciwdziałać wahaniom dotyczącym szczepionek.

Ja miałem jeden:

„Jest oczywiste, że pączki Krispy Kreme [firma sprzedająca głównie Donuts-y i kawę, która zasłynęła kampanią darmowych pączków gdy się zaszczepisz – przyp. tłum.] ograniczenia w podróżowaniu – to marchewki i kije, które tylko częściowo zadziałały. Ci, którzy nadal się wahają, są nieugięci w swoim stanowisku, ponieważ szukali głębiej, mocniej niż większość. Nie wierzą plotkom. Słuchają wiarygodnych lekarzy i naukowców, którzy są autorami wielu recenzowanych prac i którzy są krytykami szczepionki COVID-19. Dlaczego nie zaangażujemy ich otwarcie i nie zobaczymy, co mają do powiedzenia?”

Katie Attwell, Ph.D., profesor z University of Western Australia, której zainteresowania dotyczą polityki szczepionkowej i przyjmowania szczepionek, odrzuciła ten pomysł. Nie wiedziałem wtedy, kim ona jest. Udało mi się z nią porozmawiać osobiście później w tygodniu. „Nie możemy dać głosu krytykowi”, powiedziała mi. „Kiedy społeczeństwo zobaczy ich na równi z nami, może uwierzyć w to, co mówią”.

W jej strategii jest zawarta idea, że „społeczeństwo nie może oddzielić informacji od dezinformacji”. Prawda, jej zdaniem, nie może istnieć samodzielnie i musi być uznana za takową przez tych, którzy wiedzą lepiej.

Oczywiście, jest też inna możliwość. Być może ona wie, jaka jest prawda i chce ją ukryć. Moje początkowe wrażenie było takie, że szczerze wykonywała swój obowiązek ochrony społeczeństwa za pomocą wszelkich niezbędnych środków. Wszystko sprowadzałoby się do oceny jej szerokiej wiedzy na ten temat, co udało mi się zrobić dwa dni później.

Chris Graves, założyciel Ogilvy Center for Behavioral Science, poparł stanowisko dr Attwell. Był to uśmiechnięty, towarzyski gość, który, jak się później dowiedziałem, został zatrudniony przez firmę Merck do analizy różnych typów osobowości i systemów wartości/wiary wśród obozu „antyszczepionkowców”.

Gdy dana osoba zostanie odpowiednio skategoryzowana, można zastosować „spersonalizowane wiadomości”, aby sprowadzić ją z powrotem do „rzeczywistości”. Zgodnie z abstraktem jego badania:

„Tak jak medycyna precyzyjna traktuje jednostki, tak to badanie 3000 rodziców (z uwzględnieniem wszystkich grup demograficznych) w USA miało na celu zidentyfikowanie najskuteczniejszych spersonalizowanych komunikatów w celu rozwiązania problemu wahania się rodziców co do szczepionek. Po pierwsze, poszukiwano korelacji pomiędzy: danymi demograficznymi, podawanymi konkretnymi powodami wahania się co do szczepionki, uprzedzeniami poznawczymi, stylami poznawczymi, światopoglądem związanym z tożsamością oraz cechami osobowości. Po drugie, przetestowano 16 komunikatów w formie mini-narracji, z których każda ucieleśniała zasady nauk behawioralnych, aby sprawdzić, czy pewne komunikaty rezonowały lepiej niż inne w zależności od wielu powyższych czynników.”

Zapytałem go później, jak zareagowałby na kogoś, kto spojrzał na dane z badań i obserwacji i stwierdził, że opowiadają one inną historię o bezpieczeństwie szczepionek. Uśmiechnął się, „Och, to są ci, którzy mają większą potrzebę zamknięcia poznawczego. Tak. Utknęli, ponieważ nie mogą iść do przodu, jeśli istnieje jakakolwiek niepewność.”

Graves nie potrafił opisać, na czym konkretnie miałoby polegać „spersonalizowane przesyłanie wiadomości” dla tej grupy, a jedynie to, że istniało i zostało udowodnione, że jest bardziej skuteczne niż inne rodzaje przesyłania wiadomości

Zapytałem go, czy jest świadomy, ile zgłoszeń o zdarzeniach niepożądanych zostało zarejestrowanych w Vaccine Adverse Event Reporting System (VAERS). „Nie” – odpowiedział, wciąż się uśmiechając.

Dyskusja panelowa: „Czego szczepionki i COVID nauczyły nas o nauce immunologii”.

W panelu wziął udział Ofer Levy, M.D., Ph.D., dyrektor programu Precision Vaccines w Boston Children’s Hospital i członek VRBPAC.

Dyskusja skupiła się wokół braku dobrych biologicznych markerów skuteczności szczepionek. Według zgodnego stanowiska VRBPAC, poziom przeciwciał nie jest surogatem ochrony.

Innymi słowy, odpowiedź immunologiczna na szczepionkę w postaci przeciwciał nie powinna być wykorzystywana do oceny, czy szczepionka zrobi coś pożytecznego. Mimo to, próby pediatryczne oryginalnego preparatu wykorzystywały je jako dowód skuteczności.

Jednym z członków panelu ekspertów była Sharon Benzeno, Ph.D., dyrektor (CCO) Immune Medicine w Adaptive Biotechnologies, która zaoferowała zachęcające informacje. Uważała, że nasze podejście było zbyt skoncentrowane na reakcjach przeciwciał i że w przyszłości możliwe będzie zidentyfikowanie biochemicznych markerów odporności komórkowej wywołanej szczepionką. Levy zgodził się, że będzie to ważny dodatek do naszej wiedzy w przyszłości.

Kiedy nadszedł czas na pytania, zapytałem panel:

„Jak wszyscy wiemy, absorpcja dawki przypominającej jest bardzo niska. Ludzie nie chcą poddawać się kolejnemu zastrzykowi, ponieważ nie ma badań, które sprawdzałyby wyniki, a jedynie immunogenność, która, jak sami mówicie, jest niewystarczająca. Dlaczego nie nalegać na badania, które mogą udowodnić korzyści w zakresie wyników?”.

Levy odpowiedział, że panel doradczy nie miał wpływu na to, jakiego rodzaju badania były wymagane. Jego komitet doradczy mógł jedynie głosować na „tak”, „nie” lub „wstrzymać się” w odniesieniu do zatwierdzenia/autoryzacji.

Inny członek panelu, Alessandro Sette, doktor nauk biologicznych, szef Sette Lab i profesor w La Jolla Institute for Immunology, wtrącił: „To nie byłoby praktyczne. Sygnał jest zbyt mały, ponieważ nie mamy już do czynienia z populacją nie-naiwną„.

Sette złapał przynętę. Twierdził, że większość ludzi została już zaszczepiona albo wystawiona na działanie wirusa. Szczepienie przypominające przyniosłoby niewielką korzyść, jeśli w ogóle, dla populacji, która była już chroniona.

Zadałem oczywiste pytanie: „Dlaczego więc dalej nalegamy, aby każdy otrzymał szczepionkę?”.

Harries, moderator, natychmiast wkroczył do akcji: „Dobra, zboczyliśmy z tematu. Następne pytanie.”

Zaczynałem rozumieć, jak ta konferencja była zarządzana. Nie wierzę, że sponsorzy tego spotkania spodziewali się napotkać wiele dociekliwych pytań o jakość szczepionek COVID-19, ze strony publiczności, która zapłaciła za swoje drogie bilety. Kiedy i jeśli się pojawiały, moderatorzy szybko interweniowali.

Czy było możliwe, że inni na widowni widzieli, co się dzieje? Uważam, że tak. Za każdym razem, gdy zadawałem pytanie, osoby siedzące w pobliżu mówiły mi, że doceniają pytanie i zastanawiają się, dlaczego pozostało ono bez odpowiedzi.

Nawet nienaukowiec z Moderny podchodził do mnie kilka razy w trakcie konferencji, aby dać mi znać, że zgadza się, iż odpowiedź na te kwestie byłaby najlepszym sposobem na „zwiększenie absorpcji” i że planuje przekazać moje pytania swojemu personelowi naukowemu.

Dyskusja panelowa: Jak prawo dotyczące szczepionek wpływa na ich przyjmowanie i dostęp do nich?

Moderatorem tej grupy był prawnik Brian Dean Abramson, „wiodący ekspert w dziedzinie prawa szczepionkowego, wykładający ten temat jako adiunkt prawa szczepionkowego w Florida International University College of Law„.

Jego uwagi wstępne zademonstrowały jego pogardę dla zwolenników szczepionek:

„Nie doszliśmy do odporności stadnej z powodu tych antyszczepionkowców. Oni są niebezpieczni. W 2021 roku otrzymali 4 miliony dolarów w darowiznach. Szacuje się, że w 2022 roku do ich ruchu trafiło ponad 20 milionów dolarów.”

Panel obejmował dr Attwell, której stanowisko było jasne z jej płytkiej odpowiedzi na moją sugestię wcześniej. Co godne uwagi, jej publiczna strona wskazuje, że otrzymała około 2 milionów dolarów dofinansowania na swoje badania nad zwiększeniem dostępu do szczepionek i ich przyjmowania.

Attwell nie jest lekarzem ani naukowcem medycznym. Jednakże, również na tym panelu był lekarz zdrowia publicznego z Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health, Chizoba Wonodi, Ph.D., który ma 27 lat doświadczenia w Afryce, Azji i Ameryce.

Byłem zachęcony wsparciem moich wcześniejszych wypowiedzi przez zgromadzonych i kiedy zaoferowano mi mikrofon, rozpocząłęm z bardziej agresywną salwą skierowaną do moderatora:

„’Antyszczepionkowiec’ ma wydźwięk pejoratywny i odzwierciedla ignorancję na temat tego, kim są zwolennicy szczepionek i dlaczego wierzą w to, w co wierzą. Jest to jeszcze bardziej widoczne, gdy w odniesieniu do tej pandemii wstawia się takie terminy jak ‘odporność stadna’. Bez szczepionki sterylizującej, lub nawet takiej, która może zapobiec infekcji, odporność stadna jest niemożliwością. Zamiast zaogniać sytuację, dlaczego nie zaangażujemy się z lekarzami i naukowcami, którzy są ostrożni w kwestii szczepionek i nie usłyszymy ich argumentów w uczciwej, otwartej i publicznej dyskusji?”.

Po raz kolejny dr Katie Attwell grzecznie ostrzegła słuchaczy, że byłoby to jej zdaniem zbyt niebezpieczne. Spodziewałem się tego. I również ponownie zostałem zachęcony, że trzy osoby siedzące wokół mnie uznały, że mój punkt jest ważny i że zastanawiające jest, że paneliści nie odniosą się do meritum mojego stanowiska.

Po wszystkim dr Chizoba podeszła do mnie i dała mi znać, że docenia moje pytanie. W swojej pracy odkryła, że najważniejsza jest edukacja. Była uprzejma; wierzyła, że do wielu niechętnych szczepionkom lekarzy można dotrzeć, przekazując im odpowiednie informacje.

Zapytałem ją, jak odniosłaby się do lekarza, który po prostu uważałby, że dopuszczenie terapii, w której podwójnie ślepa próba wykazała większą śmiertelność niż placebo, było nie tylko bezprecedensowe, ale i nielogiczne.

Wpatrywała się we mnie pustym wzrokiem. „Czy to z nowego badania?” zapytała.

Powiedziałem jej, że to z opublikowanych wyników okresowych z badania Pfizer/BioNTech, badania, które zapoczątkowało światową kampanię szczepień. Nie znała tych wyników.

Na swoje usprawiedliwienie przyznała, że nie przejrzała tego dokumentu, ale planuje to zrobić.

Ostatni dzień

Uczestniczyłem w sesji zatytułowanej „Let’s Talk Shots” (Pogadajmy o szprycach), gdzie dr Daniel Salmon przedstawił pracę wykonywaną w Johns Hopkins Institute for Vaccine Safety.

„LetsTalkShots został zaprojektowany, aby wspierać podejmowanie decyzji dotyczących szczepionek. Dzieli się wciągającymi animowanymi treściami w oparciu o pytania lub obawy danej osoby.”

Wystarczy powiedzieć, że za kampanią na rzecz szczepień społeczeństwa stoi wiele myśli, pieniędzy i energii. Podejście po raz kolejny koncentruje się wokół ukierunkowanego przekazu, który uznaje, że różni ludzie potrzebują usłyszeć różne rodzaje informacji.

Attwell również prezentowała dla tej samej publiczności. Na tym forum zwróciła uwagę, że rząd USA jest bardziej tolerancyjny wobec osób niechętnych szczepieniom niż w jej kraju [w Australii]. Zasugerowała, że nasze religijne i filozoficzne zwolnienia od konieczności zaszczepienia [Religious or Philosophical Exemptions] powinny zostać całkowicie wyeliminowane. Tylko najsurowsze zwolnienia medyczne powinny być dozwolone. To doprowadzi do lepszych wyników.

Po jej przemówieniu, podszedłem do niej. Spojrzała w górę, jakby oczekiwała, że zadam jej kilka pytań. Zapytałem ją, czy byłaby skłonna do bardziej otwartej rozmowy na temat jej badań i opinii. Była.

Dałem jej do zrozumienia, że myślę, iż jest na tyle inteligentna, by zdać sobie sprawę, że w rzeczywistości jestem sceptykiem szczepionkowym. Kiwnęła głową.

„Więc”, powiedziałem, „numer jeden rozprzestrzeniający dezinformację może ubiegać się o urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych. Co twoim zdaniem należy zrobić?” [Chodzi o Roberta F. Kennedy”’ego, Jr. prawnika walczącego od kilkudziesięciu lat z cenzurą dotyczącą zgubnego wpływu wszystkich szczepionek na zdrowie, który właśnie ogłosił, że będzie ubiegał sie o urząd Prezydenta USA – tłum.]

Uśmiechnęła się niezręcznie i powiedziała: „Tak, trudno będzie powstrzymać go przed dostępem do tlenu”. [chodzi o odcięcie od ‘tlenu’ mediów, od dotarcia do wyborców – tłum.]

Innymi słowy, proponowane przez nią podejście do duszenia rzeczników antyszczepionkowców staje się znacznie trudniejsze, gdy ubiegają się oni o najwyższy urząd w państwie. Myślałem, że może będzie skłonna ponownie rozważyć swoją strategię. Nie była.

Spróbowałem innego podejścia. Wyjaśniłem, że w moim dochodzeniu nie znalazłem wystarczających dowodów na to, że szczepionki z mRNA COVID-19 były bezpieczne lub skuteczne, jednak byłem otwarty na możliwość, że platforma mRNA może ostatecznie okazać się potężnym sposobem na tworzenie terapii, które są bezpieczne i skuteczne w przyszłości.

Co dobrego byłoby z posiadania tej technologii, jeśli połowa społeczeństwa nie ufa już jej lub ludziom, którzy wciskają im ją do gardła, jednocześnie odmawiając im możliwości debaty?

„Tak, to dobry punkt.”

Powiedziałem jej, że w tym kraju lekarze nie są skłonni pisać religijnych lub filozoficznych zwolnień na szczepionki COVID-19 z obawy przed możłiwość reperkusji. Wielu pracodawców i tak ich nie zaakceptuje, więc jej stanowisko jest bez znaczenia.

„Tak, to prawda.”

Zapytałem ją, co byłoby powodem do zwolnienia lekarskiego. Nie wiedziała. Wyjaśniłem, że zwolnienia medyczne są uznawane za ważne TYLKO wtedy, gdy dana osoba ma dowody na wcześniejszą reakcję na szczepionkę mRNA lub na jeden lub więcej składników w nich zawartych. A nikt poza garstką ludzi na planecie nie wie, co dokładnie jest w tych produktach.

Skąd lekarz (lub ktokolwiek inny) miałby wiedzieć, czy dana osoba była w grupie zwiększonego ryzyka wystąpienia niepożądanego zdarzenia?

„Nie wiem.”

Zapytałem ją, czy była świadoma dowodów na oszustwa medyczne wokół prób szczepionek Pfizera. Powiedziała, że czytała coś o tym jakiś czas temu, ale nie sądziła, że to ważne.

Na koniec zapytałem ją, dlaczego uważa, że szczepienie wszystkich jest właściwą rzeczą do zrobienia.

„Wskaźniki szczepień w moim kraju są wyższe niż w twoim i wypadliśmy lepiej”.

Ale są kraje, których wskaźniki szczepień są znacznie niższe niż w obu krajach, a śmiertelność jest jeszcze niższa. Jak mogłaby to wyjaśnić? Nie potrafiła.

Spostrzeżenia dr Elizabeth Mumper

Dr Mumper uczestniczyła w Partnering for Vaccine Equity Program [coś jak współuczestnictwo w programie równego dostępu do szczepionek – tłum.], któremu przewodniczył dr Joe Smyser, dyrektor generalny The Public Good Projects.

Podzieliła się ze mną następującymi uwagami:

„Ten wykład dotyczył akceptacji i popytu na szczepionki, a konkretnie czynników społecznych i behawioralnych oraz tego, jak połączyć działania i politykę poprzez wykorzystanie nauk społecznych. Strategia polegała na wzmocnieniu liderów społeczności, aby przekazali wpojone im wiadomości dotyczące zdrowia publicznego, do społeczności. Badania wykazały, że dysproporcje w akceptacji szczepionek zmniejszyły się w ‘czarnych i brązowych’ społecznościach [murzyńskie, latynoskie…], które miały program. Badania pokazują, że teraz najbardziej niechętne szczepionkom są społeczności białe, wiejskie i prawicowe.

W opisanym programie pracowali z influencerami [w j.polskim zadomowiło się ta pokraczność językowa, oznaczająca jakąś wpływową osobę, autorytet, potrafiący przekonać, i któremu ukierunkowany odbiorca wierzy – tłum.] mediów społecznościowych (jak młode kobiety, które robiły blogi o urodzie), aby powtarzać wiadomości o zdrowiu publicznym swoim odbiorcom. Zidentyfikowali 212 milionów 700 tys. wiadomości dezinformacyjnych o szczepionkach, z których większość pochodziła ze Stanów Zjednoczonych.

W tym projekcie ściśle współpracowali z Twitterem i ułatwiali usuwanie tego, co uznali za dezinformację. Zwerbowali 495 influencerów, którzy dobrowolnie podzielili się informacjami ze swoimi zwolennikami. W rezultacie dotarli do 60 milionów osób. [Tutaj chodzi też o różne formy „sprawdzaczy faktów”, czyli Gabinety Dezinformacji finansowane przez przemysł farmaceutyczny – tłum.]

Wiedzą, że tzw. antyszczepionkowcy nie przyjdą po influencerów z mediów społecznościowych. Program zapewniał szkolenia i webinaria, aby edukować, jak komponować skuteczne komunikaty dotyczące zdrowia publicznego.”

„Ten naukowiec społeczny zajmujący się zdrowiem publicznym nazwał anty-vaxxers ‘idiotami i stukniętymi’.” [Oto merytoryczny poziom uczestników Kongresu szczepionkowców – tłum.]

„Podczas panelu dyskusyjnego powiedziałam, że z mojego doświadczenia wynika, że wielu rodziców, którzy byli niechętni szczepionkom, było bardzo inteligentnych i miało zaawansowane stopnie naukowe. Ludzie tacy jak lekarze i prawnicy oraz inżynierowie znali kogoś w swojej rodzinie, kto miał niepożądaną reakcję na szczepionkę. Zasugerowałam, że skuteczniej byłoby zaangażować się w rozmowy ze zwolennikami szczepionek i odkryć, na jakich danych się opierają, niż używać witrualnych wyzwisk.

Parafrazuję poniżej odpowiedź prelegenta. Powiedział on: ‘Pracujemy pod prąd. Chcemy wiedzieć, skąd biorą się ich błędne informacje. Mogę nazwać ludzi idiotami i palantami, jeśli podają dezinformację. Jeśli nawet podnosisz pytania jak o szczepionkę HPV [bardzo niebezpieczna szczepionka „przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego” – przyp. tłum], dostaniesz zaproszenie na mówcę i oferty książkowe. Ludzie bogacą się na rozpowszechnianiu dezinformacji. My wiemy, jaka jest właściwa informacja”.

Dr Elisabeth Mumper podsumowała:

„Było dla mnie głęboko niepokojące, gdy usłyszałem szczegóły o tym, jak naukowcy i urzędnicy zdrowia publicznego pracowali bezpośrednio z Twitterem, aby usunąć treści, które uznali za dezinformację. Ich twierdzenie ‘że wiemy co jest prawdą’ nie brzmiało prawdziwie. Ich wysiłki były skierowane na zwiększenie przyjmowania szczepionek we wszystkich grupach wiekowych, dla których udzielono zezwolenia na użycie w nagłych przypadkach.”

„Mówca zdawał się nie brać pod uwagę prawa 1. poprawki [do Konstytucji Stanów Zjednoczonych] do wolności słowa osób, które zamieściły dane kwestionujące skuteczność szczepionek COVID.”

„Zaskoczyła mnie energiczna retoryka skierowana do tych, którzy zgłaszali efekty uboczne szczepionki lub którzy kwestionowali stosunek ryzyka do korzyści tych szczepionek.”

„Niepokojące było słuchanie, jak urzędnicy zdrowia publicznego zabiegali o wpływowe osoby w mediach społecznościowych, aby rozpowszechniali wiadomości dla swoich zwolenników, by się zaszczepili. I jednak wycięli wiadomości pochodzące od lekarzy i naukowców, którzy zamieścili niewygodne dane o szczepionkach COVID-19.”

Ostatnie pytanie sympozjum

Ostatni dzień zakończył się kolejną sesją plenarną. Po raz kolejny dr Poland moderował panel naukowców zajmujących się szczepionkami, którzy dyskutowali o tym, jak szybko wyprodukować trwalsze szczepionki, czyli takie, które zapewniałyby dłuższą ochronę.

Jeden z badaczy dokonał niezwykłej obserwacji. Na początku pandemii, przed udostępnieniem szczepionki, u małych niemowląt, które zachorowały na COVID-19, stwierdzono solidną i trwałą odporność, nawet trzy lata później. Być może w tej interesującej kohorcie kryją się jakieś wskazówki.

Dr Mumper dostrzegła okazję, by wyciągnąć im dywan spod nóg. Powiedziała:

„Jestem pediatrą w Wirginii. Byłam zszokowana tym, jak dobrze moi pacjenci-niemowlęta radziły sobie z COVID-19. CDC powiedziało nam, że wskaźnik przeżywalności po COVID-19 wynosi 99,997% u tych niemowląt. Teraz i ty – skierowane do dr. Poland – mówisz nam, że wiemy, że te dzieci mają świetną ochronę dwa lata po zakażeniu. Zastanawiam się, dlaczego mam wciskać te szczepionki 6-miesięcznemu dziecku, skoro nie mam żadnych długoterminowych danych na temat tego, co takie rzeczy jak nanocząsteczki lipidowe robią z niemowlętami. Więc przekonajcie mnie!”

(Śmiech z widowni.)

Dr Poland do panelisty: „Masz 30 sekund na odpowiedź”.

(Więcej śmiechu.)

Panelista: „To wymagałoby więcej czasu i butelki wina”.

(Śmiech.)

Panelista: „Myślę, że nie mogę odpowiedzieć na to pytanie”.

Dr Mumper: „OK, Czy ktoś jeszcze?”

Panelista Andrea Carfi, Ph.D., główny oficer naukowy w firmie Moderna, odpalił wskazując, że dr Mumper jest pod wpływem „błędnego przekonania”, że długoterminowe skutki COVID-19 są mniejsze niż w przypadku szczepionek, jednocześnie przyznając, że nie wie, jakie są również długoterminowe następstwa infekcji.

Dr Poland przyjął odpowiedź Carfi za wystarczającą i zamknął dyskusję.

[!!! md]

Osoby siedzące obok nas po raz kolejny zwróciły uwagę na zasadność obaw dr Mumper. Co więcej, odpowiedź Carfiego wcale nie rozwiązywała tej kwestii. Skoro nie są znane długoterminowe skutki zarówno szczepionki, jak i zakażenia, to na jakiej podstawie wciskamy tym dzieciom szpryce?


Końcowe przemyślenia

To była rzadka okazja, aby porozmawiać ze zwolennikami szczepionek w ich własnym domu, na ich własnych warunkach. Według mojej oceny ich fundamenty się kruszą, a ich konstrukcja w końcu się zawali.

Potężni gracze muszą to widzieć, dlatego też szybko tłumią wszelkie dociekania, które mogą ujawnić hipokryzję. Nie umknęło to uwadze słuchaczy. Jak wspomniałem, niektórzy z nich byli w stanie zorientować się, że proste pytania nie spotkały się z jasnymi odpowiedziami.

Jest dla mnie jasne, że obóz „proszczepionkowy” nie jest tak monolityczny, jak często myślimy. Istnieje wśród nich spektrum sceptycyzmu. Zdają sobie sprawę z tego, że zwolennicy szczepionek obejmują pełne kontinuum od „zaprzeczających wirusowi SARS-CoV-2” do „oczekujących i widzących”.

Dysponują oni środkami, które pozwalają im na prowadzenie wyrafinowanych kampanii informacyjnych, skierowanych do osób zachowujących ostrożność w stosunku do szczepionek.

Proponuję, abyśmy skorzystali z ich modelu i przynajmniej przyznali, że możemy być bardziej precyzyjni w sposobie, w jaki doprowadzamy ich do rozsądku.

W moim pierwszym otwartym komentarzu w dyskusji okrągłego stołu podsumowałem sytuację w następujący sposób:

„Jest wiele osób, które są szczepionkowo-bojowe, które nie mają zdolności do czytania prac naukowych i analizowania danych. Widzą dwie grupy, które są lustrzanymi odbiciami siebie nawzajem. Obie strony uważają, że druga strona jest niewiarygodnie łatwowierna, że słucha rozsiewaczy dezinformacji i zagraża reszcie z nas dla swoich osobistych korzyści. Potrafią też dostrzec jedną wielką różnicę między nimi. Jedna strona prosi o otwartą dyskusję wokół tej ważnej kwestii. Druga uważa, że tylko ich strona powinna mieć prawo do wyrażania swoich treści, podczas gdy druga musi być uciszona.

Jak myślisz, jak to się rozegra? Dlaczego niezdecydowani mieliby kiedykolwiek zdecydować się na podążanie za grupą, która opowiada się za cenzurą nad otwartą debatą?

Odmawiając zaangażowania nas w jakąkolwiek sensowną wymianę zdań, mogą być w stanie przeciągnąć na swoją stronę kilku niechętnych szczepionkom, poprzez coś, co można najlepiej opisać jako „terapię konwersyjną”.

Jednak w końcu ich wieża upadnie, ponieważ nie jest oparta na logice, metodzie naukowej czy niepodważalnych faktach. Opiera się na cenzurze [wycinaniu md] głosów tych, którzy mają kwalifikacje do wypowiadania się w tej sprawie, aby wytworzyć „konsensus”.

Na nas spoczywa obowiązek podjęcia decyzji, co należy zrobić, aby przyspieszyć nieuchronne pojawienie się wrażliwości wokół tej sprawy.

Jestem całkiem pewien, że są ludzie, którzy wiedzą, że szczepionki powodują nieobliczalne szkody, ale mimo to opowiadają się za ich powszechnym stosowaniem. Kilka z nich było prawdopodobnie na konferencji. Otwarta debata ich nie przekona, jednak stanowią oni jedynie niewielką mniejszość wszystkich zwolenników szczepionek.

Proponuję, abyśmy zaczęli od tego, że nie będziemy traktować każdego zwolennika szczepionek jako twórcy masowego morderstwa. Większość z nich jest żałośnie niedoinformowana. Próbując osiągnąć odporność stadną, ulegli mentalności stadnej. Trzeba do nich dotrzeć.

Z moich ostatnich doświadczeń wynika, że jest to możliwe dzięki otwartemu dialogowi. Właśnie dlatego inżynierowie tej pandemii i reakcji na nią chcą się upewnić, że to się nigdy nie wydarzy. Pomimo tego, co mówią publicznie, nie sądzę, że martwią się o to, że sceptycy szczepionkowi pozostaną niezdecydowani – martwią się o utratę członków własnego stada na rzecz prawdy.

Dr Madhava Setty

Oprac. www.bibula.com 2023-04-14
na podstawie ’From the Belly of the Beast..’, dr Madhava Setty Substack (Apr 10, 2023)

Polecamy również wywiad z dr Setty, który rozszerza temat szczepionkowego reżimu, cenzury i szykowanego terroru  [w oryg. md]

Drżączka poszczepienna dopadła mistrza bilardu. Poddał mecz,

Drżączka poszczepienna dopadła mistrza bilardu. Poddał mecz, bo wrócił koszmar zdrowotny. W tle covidowa szczepionka i potwierdzenia neurologa.

poddal-mecz-wrocil-koszmar-zdrowotny

Szkocki snookerzysta Scott Donaldson wprawił w zdumienie publiczność, gdy już po czterech partiach poddał mecz o awans do najważniejszej imprezy sezonu – mistrzostw świata. Potem wytłumaczył, co było przyczyną takiej decyzji.

Jego ciało znów zaczęło drżeć, zupełnie tak, jak po przyjęciu covidowej szczepionki w 2021 roku.

Donaldson wyjaśnił powód swojej rezygnacji. Okazuje się, że zawodnik znów cierpiał na drżenie lewej części ciała, które po raz pierwszy pojawiło się po przyjęciu covidowej szczepionki w czerwcu 2021 roku.

Neurolog potwierdził, że problemy z drżeniem to niepożądany odczyn poszczepienny [NOP]. Jednocześnie zapewnił zawodnika, że w przeciągu „kilku miesięcy” problem ustąpi. Sęk w tym, że w snookerze, gdzie o zwycięstwie decydują milimetry i pojedyncze uderzenia, potrzebna jest chirurgiczna precyzja, a drżenie jakiejkolwiek części ciała bardzo utrudnia osiągnięcie precyzji.

Donaldson przyznał, że po pięciu miesiącach problem rzeczywiście całkowicie ustąpił. Niestety, wrócił znienacka kilka dni temu podczas meczu o awans do ostatniej rundy kwalifikacji do mistrzostw świata w snookerze. Szkot pokonał Chińczyka Yuana Sijuna 6:5.

Jak pisze, już w tamtym spotkaniu ponownie odczuwał drżenia ciała. Początkowo myślał jednak, że jest to spowodowane zmęczeniem długim spotkaniem. Niestety, okazało się inaczej. Drżenia lewej części ciała powróciły.

Dlatego właśnie Donaldson poddał finałowy mecz o awans do Crucible (tutaj tradycyjnie odbywają się finały mistrzostw świata w snookerze). Przy stanie 4:0 dla jego rywala (Ryan Day z Walii) nastąpiła pierwsza regulaminowa przerwa. Ostatecznie Szkot do pojedynku ponownie nie przystąpił. Z powodu drżeń nie był w stanie grać na normalnym poziomie.

„Dałem sobie trochę czasu, aby sytuacja się ustabilizowała, ale niestety nie było poprawy. Nie byłem w stanie grać, nie mówiąc już o przyzwoitym poziomie, którego nie da się prezentować, gdy nie mogę nawet ustawić się do uderzenia” – napisał.

Pogratulował Dayowi awansu do turnieju głównego mistrzostw świata. Zaznaczył też, że jego problem jest spowodowany szczepionką na COVID-19 i potwierdzony przez neurologa. „Mam nadzieję, że moje słowa wyjaśnią nieco całą sytuację” – zakończył.

Szczęsny musiał opuścić boisko. Polski bramkarz miał palpitację serca.Oczywiście zaszczepiony. Trzy czy cztery razy?

Szczęsny musiał opuścić boisko. Polski bramkarz miał palpitację serca. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Oczywiście zaszczepiony. Trzy czy cztery razy?

Na podst.: szczesny-musial-opuscic-boisko-problemy-z-sercem

Polski piłkarz Wojciech Szczęsny musiał przedwcześnie opuścić boisko podczas ćwierćfinałowego meczu Ligi Europy Juventusu przeciwko Sportingowi. Polak doznał problemów z sercem. Natychmiast został przebadany.

Niestety Szczęsny musiał w 44. minucie opuścić boisko. Gdy Szczęsny schodził z murawy ze łzami w oczach, wiadomo było, że dzieje się coś niedobrego.

Polaka zastąpił rezerwowy bramkarz Mattia Perin. Szczęsnym natychmiast zajęli się lekarze.

Jak się okazało – polski sportowiec doznał palpitacji serca. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

– Szczęsny miał kołatanie serca. Bezpośrednio po zmianie przeprowadzono kontrolę w stadionowym centrum medycznym (EKG): wszystko ok – poinformował włoski dziennikarz Romeo Agresti. [??? co jest OK?? md]

Powrót degeneratów. – Uś, jaki powrót?? co za powrót? „ONI” ciągle bezkarnie u koryta! “Powrót odry”… “Katastrrrrofalne !!”

Powrót degeneratów. Uś, jaki powrót, co za powrót? „ONI” ciągle bezkarnie u koryta! “Powrót odry”…

powrot-degeneratow

Tytuł może się wydawać niektórym kontrowersyjny z powodu słowa „powrót”. Nie powrócili. Od lat tkwią w tym samym miejscu. Na różnych stanowiskach. Wszyscy przy korycie.

Tak wygląda “powrót odry” według niektórych ekspertów Naganiacze zrobią wszystko, aby społeczeństwo szczepiło się, jak najczęściej i jak najwięcej, bez dyskusji nt. korzyść/ryzyko Straszą chorobami zakaźnymi i uprawiają propagandę – “czempioni produktu”. Piotr Witczak/TT

Eksperci ogłosili “powrót odry”. Szkoda, że dziennikarze nie weryfikują tych wypowiedzi… Absolutny hit to wypowiedź pewnego profesora, że spadek zachorowań w 2020 r. to wpływ lockdownu, który jak widać z wykresu musiał działał wstecz! Tak wygląda ekspercki “powrót odry”! Marek Sobolewski/TT

Nie bądź sknera – daj zarobić

Ależ farsa! Usiądź, zanim przeczytasz. W ramach „Funduszu Przeciwdziałania C-19″ w 2023 r. Polska wyda 25 MILIARDÓW zł, z czego 17 MILIARDÓW zł rozdysponuje @KPRM_CIR, czyli Pan@MorawieckiM. Przecież to jest jakiś absurd! 25 MILIARDÓW zł?! Czy ktoś w @pisorgpl oszalał? – zadaje pytanie Grzegorz Płatek , a tymczasem

 WOW! Wczoraj w całym kraju przeciw C-19 zaszXXepiło się 20 OSÓB! W magazynie @MZ_GOV_PL przechowuje obecnie 25 mln dawek, a już wkrótce… nowe dostawy i kolejne miliony dawek. Panie ministrze @a_niedzielski – to jak? Naraził pan budżet Polski na ogromne straty, czy nie?

Wyrzut sumienia, jeśli je jeszcze mamy

Wyrzut sumienia, jeśli je jeszcze mamy – Jerzy Karwelis

bibula

Ja tam pamiętliwy ani wredny do ludzi staram się nie być. Zawszę daję spotkanemu człowiekowi dwie szanse: pierwszą i ostatnią. Nie mszczę się za krzywdy, za to raczej nie utrzymuję stosunków. Uważam się za porządnego gościa, zaś zrobienie takiemu komuś krzywdy – nie tylko mnie, ale każdemu porządnemu – uważam za dyskwalifikujące. Poza tym jestem już w tym wieku, gdy starannie dobiera się społeczne otoczenie – czas się powoli (mam nadzieję, że powoli) kończy i szkoda go na toksyczne relacje, utrzymywane nie wiadomo po co. Mam parę osób na czarnej liście, życzę im źle, czasem jest mi to obojętne, bo nie chcę marnować własnej energii na walkę z jej czarną postacią, wystawiając się na jej emanację.

Mam na tej liście ministra Niedzielskiego. Jego los jest mi obojętny, pod warunkiem, że zobaczę go kiedyś na ławie oskarżonych uczciwego procesu. Nie jestem z tych licznych, co to by go zadusili gołymi rękami, bo widzę, że coraz częściej groźby te kończą się nawet absencją odważnych w gębie, choćby na gościa spotkaniach wyborczych. Jeśli wzniosę się ponad własne emocje, widzę w Niedzielskim papierek lakmusowy i rządu, i nas, jako społeczeństwa. I to z kilku powodów.

Po pierwsze za bycie uczestnikiem i animatorem spuszczenia do dołu 250.000 Polaków, ofiar ponadnormatywnych zgonów. To ewidentna wina działań administracyjnych rządu, w którym Niedzielski dowodził pandemią. I nie ma co się tu zasłaniać, że „nic na początku nie wiedzieliśmy” o wirusie i wyszywaliśmy po ciemku, w dobrej intencji. Niedzielski przyszedł po respiratorowym blamażu poprzednika w sierpniu 2020 roku, kiedy o kowidzie wiadomo było wszystko. A więc ten argument odpada. Jego dorobek to właśnie hekatomba październikowo-listopadowa, kiedy w ciągu 30 dni zmarło ponad 40.000 ponadnadmiarowych (w 3-5% kowidowych) Polaków, zaraz po jego fatalnej i śmiertelnej decyzji ujednoimienniania szpitali. Tu nie szalał żaden kowid, bo nawet przy tak niskiej frakcji kowidowych ponadnadmiarowych ofiar i tak kwestia ich zgonów z powodu kowida była wątpliwa w przypadku testów go oznaczających, o 70% przekłamaniu, jako wyników fałszywie pozytywnych. I tu nie ma się jak wywinąć.

To znaczy – jednak były obrzydliwe próby. Niedzielski bowiem stanął przed tymi niewątpliwymi faktami dopiero wtedy, kiedy miał odpowiedź co do przyczyn, czyli media go o to nie pytały, bo jeszcze odpowiedzi nie było. I odpowiedź była najokrutniejsza z możliwych. Zawiniły… ofiary. Polacy, którzy się źle prowadzili. Pewnie przez całe życie, ale te występki przyszło im dziwnie spłacać nagle w ciągu 30 dni 2020 roku. Niedzielski napluł na setki tysięcy grobów i w twarz milionom rodzin, które utraciły swoich bliskich. Rodzinom, które dostawały zaszczane zwłoki wychudzonych rodziców w czarnych workach, albo tylko urenkę z prochami kogoś, kto jeszcze tydzień temu wjechał do szpitala z przeziębieniem i pechowym wynikiem losowego testu lub pojechał leczyć swą zasadniczą chorobę, ale tym razem nie wrócił. Pomachał tylko z balkonu swej celi kwarantannej, pogadał przez telefon i tyle. I takim rodzinom Niedzielski powiedział, że to wina ich bliskich. Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych odpowiednich słów, które by wystarczająco obelżywie mogły określić takie postępowanie…

Tyle zgony. Teraz kasiora. Nawet nie chcę podliczać ile kolo puścił kasy. Podam tylko jeden fakt. System rzygał forsą, a i tak okazało się, że nie przeputał wszystkiego, bo po pierwszym pełnym roku kowidowym zostało 10 miliardów superaty. Tak gospodarowaliśmy. Dla mnie najbardziej miarodajnym przykładem są szczepionki. Pora więc na bilans, bo przy szczepach Szumowskiego już nie było i jest to osobiste dzieło ministra. „Zgodnie z warunkami umowy Polska jest zobowiązana do odebrania zamówionych szczepionek Pfizera na kwotę około 6 miliardów złotych. Gdy do 6 miliardów dodamy 2,4 miliarda zalegających w magazynie, 420 miliony w zamówieniach od Moderny i koszty magazynowania, to łącznie minister Niedzielski i rząd Morawieckiego narazili Polskę na stratę około 9 miliardów złotych.” I kolo, mając taki rekord „skuteczności” w gospodarowaniu publicznym groszem, jeszcze dokupuje to badziewie. A czyni to już po okresie, kiedy „nic nie wiedzieliśmy i o szczepionkach”, a teraz co? Skoro szczepionki to był dobry pomysł, to po kiego udawać dzielnego, że się walczy z podpisanymi przez siebie umowami. Dawać wszystko nas stół i szczepić wszystko co się rusza i do szurów nie ucieka. A, że to było dobrowolne i tylko tyle udało się wcisnąć ludowi symulowanemu rządową przymusową dobrowolnością? Figę prawda – Niedzielski zamówił po co najmniej cztery dawki na głowę dwudawkowej szczepionki od razu, a więc niech nie pitoli, że tamte się postarzały, bo przyszły nowe warianty. Na pierwsze warianty była już superata. Ciekawe dlaczego?

Inne kraje wycofują się rakiem z błędu szczepionkowego modląc się o ślepotę suwerena, żeby ten im łba nie urwał. A u nas trąbi się o ponad 90-procentowej odporności stadnej i dalej się szczepi. Zabijając odporność naturalną tą sztuczną, co już jest udowodnionym faktem naukowym. I u nas jedziemy z koksem. Wniosek jest jedyny – bezkarność rozzuchwala. Na tyle, że można popaść w cynizm.

Ale nie dajmy się nabrać w zabawę w Czarnego Luda. Minister nie pracuje w próżni, ale w rządzie. Ma co prawda znaczące prerogatywy, nadane śmiertelnym, tu pierwszym w historii, aktem „porozumienia ponad podziałami”. K…wa plemiona, które walczą ze sobą w medialnym widowisku na śmierć i życie, tu akurat – w sprawie uruchomienia maszynki do mięsa dla Polaków – się zgodzili. No, bez Konfederacji, co będzie jej pamiętane przez kowidian i antykowidian. Niedzielski nie mógłby kiwnąć palcem bez zgody rządu, zaś wszelkie decyzje firmował Morawiecki. Nie ma inaczej. Niedzielski robi za pajaca – no tu nie musi się starać za bardzo -, na którego może wskazać karzący palec, kiedy zaczną zrzucać z sań.

Moim zdaniem Niedzielski był co prawda jastrzębiem i ekscytował w rządzie w górę sanitaryzm, co prawda to nie luzuje samego rządu ze wspólnych przecież decyzji. Mam na to dowód taki, że kiedy wchodził jakiś kolejny debilizm zrzucający odpowiedzialność za egzekwowanie „przymusowej dobrowolności” szczepień na pracodawców i pracowników, by ci skoczyli sobie do gardeł, by rząd mógł sobie zajadać popcorn, patrząc się na to sprokurowane widowisko, to minister powiedział, że jak to nie wejdzie, to on zrezygnuje z funkcji. Uważam, że jest to człowiek pozbawiony honoru, piszę to publicznie, gdyż ustawa nie weszła, a on dalej dzieli Polaków i ich pieniądze.   

Pytanie tylko – czy zaczną zrzucać? Wracamy więc do punktu wyjścia, do mojej starej już tezy, że kowidowe przygody wcale nie zależały od walki na wypłaszczanie, fali zakażeń, szpitalnej rzezi. To były efekty uboczne. Obostrzenia włączano nie w rytmie decyzji Rad, czy analiz jakichś wykresów medycznych. Tam były cały czas analizy, ale nie medyczne, tylko społeczne. Pokazał to okres czkania przez PiS hocowymi projektami ustaw, kiedy po ich ogłoszeniu i szybkim badaniu akceptacji społecznej znikały jak zdmuchnięte, pozostawiając na placu samotnego posła-sprawozdawcę, jak Himilsbacha z angielskim. Ale naród pamięta, że to nie byli soliści, co można sprawdzić po podpisach na listach posłów, wymaganych do wniesienia projektu poselskiego. Badania społeczne weryfikowały wszelkie twórcze pomysły zaciskania sanitarystycznej pętli, nie jakieś tam wymędrki ekspertów od pediatrii, obsadzonych w roli epidemiologów.    

Ale czy lud to pamięta? Moim zdaniem postać Niedzielskiego to dowód na upadek przyzwoitości suwerena. Gdyby opór wobec tej postaci był duży, to by go odstrzelili. A może też jest i tak, że on się podjął pod solidnym warunkiem zapewnienia mu ochrony, czyli, że go nie zwolnią, a co najmniej dostanie ochronę w postaci poselskiego immunitetu. Zobowiązanie musiało być solidne, bo Niedzielski jest w sumie obciążeniem list PiS-u, ale przy D’Hondtcie – pomijalnym. Ale powiem Wam dlaczego w ogóle ma czelność gościu występować publicznie, organizuje spotkania z wyborcami, gdzie nikt z rodzin poszkodowanych jego decyzjami nie pojawi się z podstawowymi pytaniami. Ja uważam, że gros Polaków ma jednak kaca, że się dali w to wrobić. A więc nie pchają się w sytuację, które mogą im o tym przypomnieć, nawet w cyniczny niedzielski sposób, że padły dziadek sam sobie był winny, bo nagle w wieku 90-ciu lat zaczął pić i palić jak szalony.

Ja tam rozumiem, że sponsorowane przez Niedzielskiego instytucje i media oddają mu teraz co jego w postaci uznania za pomocą przeróżnych nagród i wyróżnień. Wizjoner służby zdrowia z 250.000 ofiar na karku może być ozdobą rzeczywiście upiornych konwentykli. A propos – wy tam media nagradzające też pamiętajcie, że jest i lista waszych sponsorowanych egzemplifikacji kowidowej wersji wolności słowa.

Jednak jedna nagroda mną wstrząsnęła. Niedzielski dostał nagrodę od fundacji zajmującej się pielęgnacją pamięci Inki. Myślę, że prezes tej instytucji albo zwariował, albo jest kompletnym cynikiem. Z jednej strony Inka patrząca się w lufę ubeckiego pistoletu, ginąca za to, że chciała uratować Polaków przed zagładą – z drugiej minister patrzący w oczy Polakom, wydający ukazy skazujące ich na śmierć. Inka takim gagatkom, którzy spuszczali Polaków do dołów, to raczej odpalała przy skroni pistolet. Dziś pamięć zbrukana. No rzeczywiście, prezesie, znaleźć sobie taki kontekst do umieszczenia obok pamięci Inki, to trzeba być debilem. Bo jeśli to cynizm, to jesteś Pan skończony, bez przebaczenia. Ale dobra, niech będzie Inka. Mam nadzieję, że wobec nagrodzonego, kiedyś naród „zachowa się porządnie”. Tyle powinno wystarczyć.

Ale chyba nie – może trzeba będzie na niego patrzeć kolejne lata, jak będzie się chował pod kamieniem poselskiego immunitetu. Wybrany przez suwerena przecież. Będzie to chodzący wyrzut sumienia, ale tylko dla tych, co jeszcze je ocalili, a więc pewnie niewielki.

PS. Tak dla przybliżenia, to 250.000 zgonów – daje ponad 2.600 tupolewów, jak ten co spadł w Smoleńsku. Myślę, że byliśmy „na ścieżce i na kursie”. Pytanie czyim? 

Jerzy Karwelis

11 kwietnia, dzień 1135.
Wpis nr 1124
zakażeń/zgonów 146/0

Wszystkie wpisy na moim blogu „Dziennik zarazy”.

Za: Dziennik zarazy (11.04.2023) | https://dziennikzarazy.pl/11-04-wyrzut-sumienia-jesli-je-jeszcze-mamy/

Tajemnice stanu ministra „zdrowia”. ABW – do roboty !

Tajemnice stanu ministra „zdrowia”.

Minister zdrowia stanowczo ukrywa, czyli odmawia udostępnienia informacji publicznej na temat tego, ile było w Polsce zgonów w rozbiciu na:

– osoby zaszczepione przeciwko covid,

– osoby które zaszczepiły się po raz pierwszy w 22 roku oraz

– osoby w ogóle nie szczepione przeciwko covid.

====================

Pozatem nakazał, by krew dawców nie była różnicowana na krew od szczepionych i od nieszczepionych:

Zadzwoniłem dziś do Stacji Krwiodawstwa w Płocku z następującym pytaniem.

Czy w Stacji jest krew od osób niezaszczepionych.

Uzyskałem odpowiedź, że „nie oznacza się krwi w ten sposób”.

Czy gdzieś w Polsce rozdziela się krew na : dawca szczepiony  i dawca nieszczepiony??

Szwajcaria wycofuje wszystkie zalecenia dotyczące szczepień na Covid.

Odpowiedzialność spoczywa teraz całkowicie na lekarzu

Szwajcaria wycofuje wszystkie zalecenia dotyczące szczepień na Covid.

Odpowiedzialność spoczywa teraz całkowicie na lekarzu

AlterCabrio Szwajcaria wycofuje wszystkie zalecenia dotyczące szczepień na Covid

Szwajcaria wstrzymuje szczepienia Covid: wszystkie zalecenia dotyczące szczepień zostały wycofane, lekarze mogą podawać kontrowersyjne szczepionki tylko w indywidualnych przypadkach pod pewnymi warunkami – ale wtedy [to oni] ponoszą ryzyko odpowiedzialności za szkody spowodowane szczepieniem.

−∗−

Tłumaczenie: AlterCabrio – ekspedyt.org

_____________***_____________

Szwajcaria wycofuje wszystkie zalecenia dotyczące szczepień Covid

Prawie im się udało. Ledwie się powstrzymali od wycofania produktu z rynku i właściwego zbadania szkód netto [net harms], ale myślę, że to wciąż może nadejść.

Szwajcaria wstrzymuje szczepienia Covid: wszystkie zalecenia dotyczące szczepień zostały wycofane, lekarze mogą podawać kontrowersyjne szczepionki tylko w indywidualnych przypadkach pod pewnymi warunkami – ale wtedy [to oni] ponoszą ryzyko odpowiedzialności za szkody spowodowane szczepieniem.

Chociaż to niefortunne, że jako główną motywację podaje się „wysokie rozpowszechnienie naturalnej odporności i niski poziom cyrkulacji wirusów”, a nie całkowitą nieskuteczność i szkody spowodowane przez „szczepionkę”, nadal jest to najbardziej odważny akt władz zdrowia publicznego.

Niemniej jednak wciąż wspominają o tych dwóch ostatnich faktach. To postęp. Zrzucanie odpowiedzialności na lekarzy jest bardzo mile widziane. Może zastanowią się trochę nad rolą, jaką odgrywają w tym ludobójstwie rządowym [democide].

Ciekawi mnie również, jak wpłynie to na inne agencje zdrowia publicznego, które nie pójdą w ich ślady. Zwłaszcza te, które teraz forsują tę toksynę dla dzieci.

O dziwo, mainstreamowe media przegapiły tę aktualizację…

Federalny Urząd Zdrowia Publicznego (FOPH) i Federalna Komisja ds. Szczepień (EKIF) podają na dzień 3.04.23 w swoich zaleceniach dotyczących szczepień (można je znaleźć na tej stronie internetowej): Federal Office of Public Health

Strategia szczepień przeciw Covid-19

Strategia szczepień na Covid-19 została opracowana i zaktualizowana przez Federalną Komisję ds. Szczepień (EKIF) i Federalne Biuro Zdrowia Publicznego (BAG). Strategia określa cele szczepień i stanowi podstawę zaleceń dotyczących szczepień na Covid-19 w Szwajcarii.

Zalecenia dotyczące szczepień

Zalecenia dotyczące szczepień opracowuje EKIF we współpracy z BAG. Gdy tylko Swissmedic wyda zgodę na szczepionkę, EKIF opracowuje zalecenia dotyczące szczepień na podstawie wyników badań klinicznych i innych dostępnych dowodów.

W zaleceniach dotyczących szczepień uwzględniono najnowsze wyniki badań naukowych oraz uwzględniono aktualną sytuację epidemiologiczną. W rezultacie rekomendacje mogą częściowo odbiegać od zatwierdzenia.

Oprócz szczegółowych informacji na temat docelowych grup szczepień i schematów szczepień, zalecenia dotyczące szczepień zawierają również informacje na temat skuteczności i bezpieczeństwa szczepionek, a także ważne informacje dotyczące podawania szczepionek.

Zalecenia dotyczące szczepień przeciwko Covid-19 w okresie wiosna/lato 2023

Dane dotyczące seroprewalencji Corona Immunitas (czerwiec/lipiec 2022r.) pokazują, że ponad 98% szwajcarskiej populacji ma przeciwciała SARS-CoV-2. Ze względu na sytuację odpornościową, dominujące obecnie warianty wirusa oraz spodziewany niski poziom cyrkulacji wirusa wiosna/lato 2023r. można założyć, że osoby bez czynników ryzyka mają bardzo niskie ryzyko ciężkiego zachorowania na Covid-19 wiosną/latem 2023r.

Z tego powodu nie sformułowano zaleceń dotyczących szczepienia przeciwko Covid-19.

FOPH i EKIF zalecają szczepienie osób szczególnie wysokiego ryzyka (BGP) od 16 roku życia tylko wtedy, gdy lekarz prowadzący uzna to za medycznie wskazane, w indywidualnym przypadku, ze względu na sytuację epidemiologiczną i gdy można oczekiwać przejściowo zwiększonej ochrony przed poważnymi chorobami.

Zalecenia obowiązują niezależnie od rodzaju i liczby otrzymanych już dawek szczepionki oraz liczby zakażeń SARS-CoV-2, które wystąpiły.

Informacje o grupach osób o zwiększonym ryzyku ciężkiego przebiegu z powodu chorób przewlekłych lub określonych schorzeń znajdują się w dokumencie w sekcji ‘Kategorie osób szczególnie wysokiego ryzyka’.

Odmienne zalecenia dotyczące szczepień dotyczą osób niezaszczepionych w wieku od 5 lat z ciężkim niedoborem odporności.

Zalecane szczepienia są bezpłatne dla osób z grup docelowych. Szczepienia, które nie są zalecane, ale są przeprowadzane na przykład w celach podróży, są dostępne za opłatą. Takie szczepienia są przeprowadzane bez dodatkowej odpowiedzialności ze strony rządu federalnego.

Zgodnie z tym (nie z mediów głównego nurtu) raportem, informacje z pełnego dokumentu wskazują, że odpowiedzialność spoczywa teraz całkowicie na lekarzu:

„Odszkodowanie od rządu federalnego dla osób poszkodowanych z tytułu szkód spowodowanych szczepieniami może być brane pod uwagę tylko w przypadku szczepień, które zostały oficjalnie zalecone lub nakazane (patrz art. 64 EpG).”

Epimetheus czyni podobne komentarze w tej sprawie:

Switzerland No Longer Recommends Covid Jabs

__________________

Switzerland withdraws all Covid vaccination recommendations, Joel Smalley, Apr 8, 2023

“Polityka covidowa była racjonalna’ – słowa ministra “zdrowia”. Oburzające! Braun: „Panie Niedzielski… Pan już wie co…”

Polityka covidowa była racjonalna’ słowa ministra zdrowia. Oburzające! Braun: „Panie Niedzielski… Pan już wie co…”

braun-panie-niedzielski-pan-juz-wie-co

Szokujące słowa „ministra pandemii” Adama Niedzielskiego w Radiu Plus na temat polityki covidowej rządu warszawskiego. Wymowne komentarze Grzegorza Brauna i Janusza Korwin-Mikkego.

– Nasza polityka covidowa była racjonalna, podejmowaliśmy optymalne decyzje – twierdził Niedzielski w rozmowie z Radiem Plus.

Słowa te wywołały oburzenie m.in. wśród polityków Konfederacji.

„Panie Niedzielski… Pan już wie co…” – skomentował Grzegorz Braun.

„Będziesz Pan siedział!” – napisał Janusz Korwin-Mikke.

„Nie, wbrew zapowiedziom WCzc.Grzegorza Brauna nie da się JE Adama Niedzielskiego powiesić.
1. Powoła się na to, że (tfu!) Większość tego chciała, Sejm (poza Konfą) za tym głosował, większość państw d***kratycznych robiła podobnie.

Najmłodsi sportowcy Kanady nagle umierają : Obowiązek szczepionek COVID dla dzieci był zbrodnią…

Najmłodsi sportowcy Kanady w wieku 6-13 lat umierają nagle: Obowiązek szczepionek COVID-19 dla dzieci uprawiających sport był zbrodnią…

Szczepionki COVID-19 są zakazane dla dzieci poniżej 18 roku życia w krajach skandynawskich

Dr William Makis Global Research, 26 III 2023 r. youngest-athletes-dying-suddenly-covid-vaccine

Kanadyjscy politycy, urzędnicy zdrowia publicznego i liderzy służby zdrowia popełnili wiele poważnych przestępstw podczas pandemii COVID-19, ale jednym z najbardziej haniebnych było przymusowe szczepienie COVID-19 mRNA zdrowych dzieci-sportowców w latach 2021-2022, aby mogły nadal uprawiać sport.

Oto niektórzy z najmłodszych sportowców Kanady, którzy zmarli nagle w ciągu ostatnich 3 miesięcy.

[Zdjęcia, opisy działań i dramatyczne zachorowania, odnośniki – w oryginale MD]

====================

Presley Clara Rose Wilchuck (lat 13) (zm. 13 stycznia 2023 r.)

Presley grała w piłkę nożną w Reginie, Saskatchewan. Zmarła nagle 13 stycznia 2023 roku.

Jak donosi Regina Leader-Post:

“Presley była zawodniczką Regina Victorias – Regina Minor Football’s pierwszy zespół dziewcząt. Presley pomogła jej drużynie wygrać mistrzostwo 2022 Prairie Girls Football League.

Na bankiecie rozdania nagród Victorias, który odbył się w listopadzie, Presley została uznana za najlepszą zawodniczkę drużyny. Presley należała do najmłodszej grupy wiekowej, gdy dołączyła do Victorias w 2021 roku, jako uczennica klasy 7.

===============================

Jeremy Riendeau (lat 10) (zm. 3 stycznia 2023)

Jeremy była hokeistą z Sainte-Martine w Quebecu. Zmarła nagle 3 stycznia 2023 roku. Była pasjonatką hokeja”

======================.

Slade Smith (7 lat) (zm. 29 listopada 2022)

Slade był hokeistą z Calgary w stanie Alberta. Zmarł nagle 29 listopada 2022 roku. W oświadczeniu rodziny czytamy:

“Slade odszedł nagle po zaledwie czterodniowej chorobie, a jego słodkie małe serce po prostu nie wytrzymało”.

===============================

Ayla Grace Loseth (lat 9) (zmarła 29 listopada 2022)

Ayla mieszkała w West Kelowna, British Columbia.

“Ayla była utalentowanym jeźdźcem, który kochał swoją poli Holly i konia Titanium”

Objawy grypopodobne w dniu 26 listopada 2022 roku, została wysłana do domu z pogotowia i zmarła trzy dni później z powodu powikłań infekcji Strep A .

Rodzina Ayli wyraziła obawy dotyczące opieki medycznej, którą otrzymała (kliknij tutaj): “Rodzina podniosła pytania o to, dlaczego Ayla nie została umieszczona na antybiotykach wcześniej”.

“Nic nie wydawało się wystarczająco pilne, dopóki nie było za późno”.

=================================

Danielle Mei Cabana (lat 6) (zmarła 26 listopada 2022)

Danielle mieszkała w Richmond, British Columbia. Była hokeistką, członkiem dziewczęcej drużyny hokejowej Richmond Ravens U7. Zmarła nagle 26 listopada 2022 roku.

Richmond News poinformowało :

“Według postu na Instagramie taty Denisa Cabana, Danielle złapała grypę w tym samym czasie co jej siostry w okolicach Dnia Pamięci.

Danielle została zabrana do szpitala , gdy okazało się, że nadal walczy z grypą po tym, jak jej siostry wyzdrowiały. Wkrótce została przeniesiona na oddział intensywnej terapii, gdzie zdiagnozowano u niej zapalenie mięśnia sercowego z powodu grypy.

Następnie otrzymała dwa zabiegi na serce i zaczęła oddychać samodzielnie, ale ostatecznie zmarła po doznaniu “masywnego udaru”.

========================

Eric Homersham (wiek 13 lat) (zmarł 9 listopada 2022 roku)

Eric był hokeistą, który mieszkał w Calgary, Alberta .

“Naturalny sportowiec, Eric uprawiał kilka sportów, ale jego głównym celem był hokej i golf”.

Jak donosi Calgary Herald :

“Eric Homersham, uczeń klasy 8 w West Island College, zmarł 9 listopada po upadku na szkolnej próbie koszykówki”.

“Eric, najmłodszy z trójki rodzeństwa, był związany z Calgary youth Wolverines Hockey Club przez osiem lat, dołączając do programu jako Timbit w 2014 roku. W tym sezonie rozpoczął pracę z drużyną U15 Division 1.”

========================

My Take…

Uważam, że szczepionki COVID-19 mRNA poważnie uszkadzają układy odpornościowe i serca małych dzieci. Uszkodzenie to może zająć 6-12 miesięcy, aby w pełni się ujawnić.

Nic dziwnego, że kanadyjskie władze zdrowotne próbują udawać, że te nagłe zgony najmłodszych sportowców Kanady nie mają miejsca.

Jak mogą one tak długo ignorować ten poważny problem??

Wykresy poniżej pokazują przyjęcie mRNA po 2 dawkach po lewej stronie i przyjęcie mRNA po boosterze po prawej, jako procent wszystkich kanadyjskich dzieci w wieku 5-11 lat, i 12-17 lat.

Rząd kanadyjski przestał publikować te wykresy w styczniu 2023 roku.

Również w Australii „decydenci” znali wcześniej ogromne wady „szczepionki” Kowid. Dopiero teraz ujawniono.

Również w Australii „decydenci” znali wcześniej ogromne wady „szczepionki” Kowid. Dopiero teraz ujawniono…

Marek Sas-Kulczycki Raport z pozaklinicznej ewaluacji szczepionki Comirnaty

Linki na dole: bulwersujący dokument australijskiej agencji TGA (Therapeutic Goods Administration – odpowiednik naszego URPL) , który został wydobyty na światło dzienne dzięki determinacji jednej, dzielnej damy i komentarz do niego: dyskusja dr Johna Campbella z australijskim senatorem – Gerardem Rennickiem.

Jeśli ktoś myślał, że za przepychaniem na siłę programu szczepień stała niewiedza i strach przed skutkami pandemii – ten dokument temu wyraźnie przeczy. Niebezpieczne mechanizmy eksperymentalnej procedury (zwanej szczepionką mRNA) były dość dobrze znane. Istotne badania i testy, które należało przeprowadzić dla zapewnienia minimum bezpieczeństwa – jawnie pominięte.

O tym, że urzędnicy TGA mają za uszami, świadczą próby utajnienia tego raportu. Pierwsze jego wersje, wydobyte na podstawie Freedom of Information Act były ocenzurowane lub zmodyfikowane, aby ukryć niewygodne fakty. Uzyskanie aktualnej, wciąż częściowo zredagowanej wersji, zajęło dodatkowe 18 miesięcy starań.

Zastanawia, jak politycy, dziennikarze, społeczeństwo – dopuścili do tego, by agenda rządowa odpowiedzialna za bezpieczeństwo dopuszczanych do użytku leków była sponsorowana przez big pharmę (o tym konflikcie interesów jest mowa w wywiadzie)?

Kilka ważnych punktów dotyczących biochemicznych aspektów preparatu Pfizera:

Na stronie 4 raportu:

  • W badaniach na zakażonych małpach nie zauważono istotnych różnic w przebiegu stanu zapalnego w infekcji COVID19 pomiędzy grupą kontrolną i “szczepionymi”.
  • Poniższy fragment zacytuję w pełni, nie wymaga on moim zdaniem komentarza:
    “Nie przeprowadzono badań dotyczących ochrony starszych zwierząt przed zakażeniem SARS-CoV-2 ani czasu trwania ochrony po szczepieniu. Badania na zwierzętach były krótkotrwałe; nie oceniano odporności długoterminowej. Sponsor wskazał, że długoterminowa odporność zostanie zbadana na podstawie danych pochodzących od ludzi.”
  • Nie było danych na temat dystrybucji i degradacji mRNA kodującego antygen S. Na podstawie badań obrazowych z zastępczym białkiem założono, że preparat dostarczy mRNA głównie w miejsce wstrzyknięcia, do wątroby i węzłów chłonnych i ulegnie degradacji w ciągu 9 dni.

Na str. 5:

  • Poziom przeciwciał spadał gwałtownie w ciągu 5 tygodni od “szczepienia” (przed dopuszczeniem preparatów w Australii wiadomo było, że ew. ochrona będzie bardzo krótkotrwała).

Na str. 45:

  • Badanie dystrybucji lipidowych kapsuł preparatu zawierających mRNA za pomocą znacznika radioaktywnego wykazało ich obecność w m.in. szpiku kostnym, mózgu, oczach, nadnerczach, sercu, nerkach, płucach, węzłach chłonnych, jajnikach, jądrach, śledzionie itd. Sen. Rennick: “Badanie prowadzono tylko przez 48h, mimo, że poziom koncentracji cząstek preparatu w organach ciągle się podnosił po upływie tego czasu.”

Podsumowanie str 12-14:

  • Toksyczność preparatu LNP lub samych nowych substancji pomocniczych nie była oddzielnie badana
  • Nie oceniano bezpieczeństwa nowych substancji pomocniczych u drugiego gatunku.
  • Nie przeprowadzono badań genotoksyczności szczepionki. Jest to zgodne z odpowiednimi wytycznymi dotyczącymi szczepionek. Nie przeprowadzono również badań genotoksyczności nowych substancji pomocniczych. Sponsor stwierdził, że na podstawie analizy in silico nie oczekuje się, że nowe zaróbki lipidowe będą genotoksyczne.
  • Nie przeprowadzono badań rakotwórczości.
  • Nie przeprowadzono specjalnego badania immunotoksyczności.
  • BNT162b2 (preparat Comirnaty) nie jest proponowany do stosowania w pediatrii i nie przedstawiono żadnych szczegółowych badań na młodych zwierzętach.

Zamieszczony niżej film, 18:33: Kodon mRNA został zoptymalizowany aby produkować więcej białek S i wydłużony o dodatkowe 70 nukleotydów aby zwiększyć jego trwałość. Syntetyczna osłona lipidowa pozwala wniknąć preparatowi do typów komórek, które były naturalnie odporne na wirusa SARS-Cov-2. Dalej – kolejny problem: system dystrybucji preparatu powodował, że kolejne osoby mogły dostawać bardzo różne dawki aktywnego komponentu, nieskorelowane z ich wagą.

Podsumowując, wiele przemawia za tym, że rzekoma szczepionka jest w istocie bardziej niebezpieczna od infekcji.

https://www.tga.gov.au/sites/default/files/foi-2389-06.pdf

Fauci kłamał a dzieci umierały: Tajne dokumenty CDC potwierdzają, że 120 tys. dzieci, nastolatków i młodych dorosłych “zmarło nagle” w USA do października 2022.

Fauci kłamał a dzieci umierały: Tajne dokumenty CDC potwierdzają, że 120 tys. dzieci, nastolatków i młodych dorosłych “zmarło nagle” w USA do października 2022 roku po “awaryjnym” dopuszczeniu do użytku szczepionek Covid

fauci-lied-120k-children-died 25 marzec 2023.

Raz po raz w ciągu 2021 roku, dr Anthony Fauci, stał na podium, jasne światła reflektorów dodawały mu prawdomówności,, gdy stawał przed narodem. Pewną ręką trzymał fiolkę ze szczepionką Covid-19 firmy Pfizer, obiecując, że będzie ona kluczem do ochrony Ameryki i jej dzieci przed “śmiertelną” chorobą Covid-19, która rzekomo miała spustoszyć kraj.

Jednak mało kto wiedział, że prawda o bezpieczeństwie szczepionki Covid została zakopana głęboko w kłamstwach i oszustwach Fauci’ego oraz w poufnych dokumentach rządu USA i firmy Pfizer.

Fauci używał propagandy, kłamstw i manipulacji, aby zmusić rodziców do zaszczepienia swoich dzieci.

Jednak ciężar utraconych istnień szybko spadł na niego i na naród, ponieważ tajny raport Centrum Kontroli Chorób (CDC) ujawnił, że prawie pół miliona dzieci i młodych dorosłych zmarło w ciągu roku od jego fatalnego ogłoszenia, a ponad 118 000 z tych zgonów podejrzewa się jako niebezpieczne skutki uboczne szczepionki Covid.

Raport CDC powinien wywołać powszechne oburzenie i znaleźć się na pierwszej stronie każdej większej gazety. Zamiast tego jednak, spotkał się i nadal będzie spotykał z głuchym milczeniem. Pomimo oszałamiającej liczby zgonów, raport zostanie pogrzebany i zamieciony pod dywan.

Media głównego nurtu, pochłonięte pracą w nadgodzinach, aby odwrócić uwagę opinii publicznej propagandą na temat wojny na Ukrainie, rzekomych zmian klimatycznych i kryzysu kosztów życia, nie zwróciły i nie zwrócą uwagi na niszczące konsekwencje oszustwa dr Anthony’ego Fauci.

Opinia publiczna będzie nadal utrzymywana w niewiedzy, a rząd Stanów Zjednoczonych będzie się zwijał, aby ukryć swój własny udział w tragedii. Dr Fauci po cichu ogłosił przejście na “emeryturę” w sierpniu 2022 roku.

To wszystko jest biznes jak zwykle i po prostu kolejny dzień w biurze. Ale jest to również szokująca porażka przejrzystości i odpowiedzialności, a mieszkańcy Stanów Zjednoczonych powinni być na zawsze prześladowani przez życie utracone w wyniku skandalu ze szczepionką Covid.

W porównaniu z innymi krajami rząd Stanów Zjednoczonych był fatalny w publikowaniu odpowiednich i aktualnych danych, które pozwoliły nam przeanalizować konsekwencje wprowadzenia zastrzyków Covid-.

W końcu jednak udało nam się na nie natknąć dzięki instytucji znanej jako Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OEC).

OEC to organizacja międzyrządowa zrzeszająca 38 krajów członkowskich, założona w 1961 roku w celu stymulowania postępu gospodarczego i światowego handlu. I z jakiegoś powodu przechowują one bogate dane na temat nadmiernej liczby zgonów. Dane te można znaleźć dla siebie tutaj.

Poniższy wykres został stworzony na podstawie danych znalezionych w bazie OEC. Dane te zostały dostarczone do OEC przez amerykańskie Centra Kontroli Chorób (CDC). I pokazuje nadmiar zgonów wśród dzieci i młodych dorosłych w wieku 0-44 lat w całych Stanach Zjednoczonych według tygodnia w 2020 i 2021 roku.

Oficjalne dane ujawniają, że nastąpił niewielki wzrost nadwyżki zgonów wśród dzieci i młodych dorosłych, gdy domniemana pandemia Covid-19 uderzyła w USA na początku 2020 roku.

Jednak wraz z wprowadzeniem zastrzyku Covid, można było oczekiwać, że zgony znacznie spadły wśród tej grupy wiekowej w 2021 roku. Zamiast tego jednak stało się coś zupełnie odwrotnego.

Nadmiar zgonów wśród dzieci i młodych dorosłych był znacznie wyższy w każdym tygodniu w 2021 roku niż w 2020 roku, z wyjątkiem tygodni 29 i 30. Ale potem, w tygodniu 31, stało się coś drastycznego, co spowodowało, że nadmiar zgonów znacznie wzrósł wśród dzieci i młodych dorosłych.

A oficjalne dane przedstawione przez CDC, niestety pokazują, że trend ten utrzymał się w 2022 roku.

Najnowsze dane udostępnione przez CDC obejmują do 40 tygodnia, czyli tygodnia kończącego się 9 października, przy czym należy zaznaczyć, że ostatnie tygodnie danych mogą ulec zmianie. Ale jak widać z powyższego, 2022 był również znaczącym rokiem dla nadmiaru zgonów wśród dzieci i młodych dorosłych.

Dla porównania, oto jak dotychczasowe dane za rok 2022 mają się do danych do 40 tygodnia w roku 2020 i 2021.

Dane źródłowe.

CDC potwierdziło, że w 2022 roku było do tej pory o 7 680 więcej nadwyżkowych zgonów wśród dzieci i młodych dorosłych, niż w tym samym przedziale czasowym w 2020 roku w szczycie rzekomej pandemii Covid-19.

Rok 2021 był jednak zdecydowanie najgorszy, z 27,227 większą liczbą nadmiernych zgonów do 40 tygodnia po wprowadzeniu zastrzyku Covid, niż to, co miało miejsce w 2020 roku w szczycie rzekomej pandemii Covid.

Poniższy wykres przedstawia oficjalne dane CDC dotyczące wszystkich zgonów i nadmiaru zgonów wśród dzieci i młodych dorosłych w całych Stanach Zjednoczonych przed wprowadzeniem szczepionki Covid-19 oraz po wprowadzeniu szczepionek Covid-19 14 grudnia 2020 roku.

Powyższe dane ujawniają, że w roku 2022 do tej pory odnotowano jedynie 1 352 mniej nadwyżkowych zgonów wśród osób w wieku 0-44 lat w 40. tygodniu niż to, co miało miejsce w 51. tygodniu 2022 r., mimo że rok 2020 był rzekomym szczytem pandemii COVID i obejmował również dodatkowe 11 tygodni zgonów.

Jednak najbardziej niepokojące liczby ujawnione na powyższym wykresie to ogólna liczba zgonów i nadwyżki zgonów wśród dzieci i młodych dorosłych od czasu wprowadzenia zastrzyków Covid-19.

Prawie pół miliona osób w wieku od 0 do 44 lat niestety zmarło od 51 tygodnia 2020 roku, a to spowodowało zdumiewającą liczbę 117 719 nadmiarowych zgonów w stosunku do średniej pięcioletniej 2015-2019.

Średnia długość życia w USA od 2020 roku wynosiła 77,28 lat. Jeśli mamy wierzyć oficjalnej narracji, że Covid jest śmiertelną chorobą to być może moglibyśmy się zgodzić, że 231 987 dzieci i młodych dorosłych w wieku do 44 lat umierających w 2020 roku skutkujących 40 365 nadwyżkami zgonów było straszną konsekwencją tej choroby.

Ale jeśli mamy wierzyć oficjalnej narracji, że zastrzyki Covid są bezpieczne i skuteczne, to jak można wyjaśnić dalszy wzrost liczby zgonów wśród dzieci i młodych dorosłych zarówno w 2021 jak i 2022 roku?

Wiemy, że miliony Amerykanów zostało zmuszonych do otrzymania zastrzyków i wiemy, że miliony rodziców zostało zmuszonych do zmuszenia swoich dzieci do otrzymania tych samych zastrzyków.

Odpowiedź leży w fakcie, że oficjalna narracja jest jawnym kłamstwem. Szczepionki Covid nie są ani jednym, ani drugim.

Dane dostarczone przez CDC, które niewiarygodnie trudno było znaleźć, dają nam jedynie wskazówki, że tak wiele zgonów wśród młodych Amerykanów miało miejsce. Ale dalsze dane opublikowane przez rząd Wielkiej Brytanii potwierdzają to.

Jednym z dowodów potwierdzających to jest raport opublikowany 6 lipca 2022 roku przez brytyjski Office for National Statistics, który jest agencją rządową Wielkiej Brytanii.

===============

mail:

Kiedy podobny raport zostanie ogłoszony w Polsce.
Tak przecież naśladują Amerykę.

Proces 19 lekarzy wstrzymany. Na sali był obserwator z Ministerstwa Sprawiedliwości. Zaczęto liczyć się z prawem?

Proces 19 lekarzy wstrzymany. Na sali był obserwator z Ministerstwa Sprawiedliwości. Zaczęto liczyć się z prawem?

proces-19-lekarzy-wstrzymany

W piątek miał odbyć się głośny i pokazowy proces dziewiętnastu lekarzy, którym Naczelny Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej zarzuca między innymi, że kwestionowali przyjętą strategię walki z wirusem. Śledztwo trwało dwa lata i kosztowało 40 tys. złotych, ale jak dotąd nie przedstawiono żadnych konkretnych zarzutów. Sprawa została skierowana z powrotem do etapu przygotowawczego z powodu braków w dochodzeniu.

Specjalista chorób zakaźnych dr Zbigniew Martyka zauważa, że w Poznaniu obecny był prokurator-obserwator z ramienia Ministerstwa Sprawiedliwości, co mogło wpłynąć na bardziej rygorystyczne przestrzeganie procedur prawnych.

– W sumie Naczelny Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej postawił zarzuty 116 lekarzom. Bezpośrednim powodem było podpisanie „Listu otwartego polskich lekarzy, naukowców i pracowników służby zdrowia do polskich władz oraz mediów”. Śledztwo Naczelnego Rzecznika trwało 2 lata i kosztowało 40 tys. złotych – zauważa ordynator oddziału zakaźnego dr Zbigniew Martyka.

– Jeszcze przed otwarciem przewodu sądowego mec. Arkadiusz Tetela wyliczył sporą liczbę uchybień postępowania przygotowawczego, nazywając to niechlujstwem Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej – dodaje dr Martyka.

Sprawa trafiła z powrotem do postępowania przygotowawczego

– Dwa lata pracy i dziesiątki tysięcy wydanych pieniędzy nie wystarczyły, aby obwinionym lekarzom postawić choć jeden, merytoryczny zarzut, do którego można by się konkretnie odnieść. Kiedy sąd może zwrócić akta sprawy? Ważne są dwie kwestie. Braki postępowania przygotowawczego muszą być istotne oraz sąd w trakcie rozprawy nie może ich usunąć bez znacznych trudności. De facto zwrot aktu do oskarżyciela może nastąpić jedynie w sytuacji, gdy ogrom „niedopracowania” sprawy jest rzeczywiście bardzo duży – zauważa znany lekarz.

Dalej dr Zbigniew Martyka próbuje odpowiedzieć na pytanie, dlaczego podczas jego rozprawy w Krakowie sąd nie podjął takiej samej decyzji, skoro zaistniały dokładnie te same przesłanki?

Zaczęto liczyć się z prawem? 

– Otóż w Poznaniu w sprawie uczestniczył prokurator – obserwator z ramienia Ministerstwa Sprawiedliwości. Być może dlatego niespodziewanie zaczęto liczyć się z prawem i procedurami – oznajmia znany lekarz zakaźnik.

Poszczepienne zidiocenie i poszczepienny amok wojenny.

Poszczepienny amok wojenny

Udary mózgu, ataki niedokrwienne, drgawki, utratę świadomości i pamięci, niedowłady kończyn, zaburzenia kognitywne i mentalne, stany dezorientacji, apatii, ataki stresu, PTSD, nerwowość, ataki paniki, depresji, manii, halucynacje, drażliwość, patologiczne podniecenie, paranoję delirium, myśli samobójcze, złość, agresję, psychozy.

Maria Majewska <nonnocere3@gmail.com>


Niezwykle toksyczne pseudoszczepionki covid nie tylko nie chronią przed tą chorobą, lecz silnie zwiększają ryzyko zachorowania i spowodowały miliony powikłań oraz zgonów poszczepiennych. Dziś wiadomo, że różne partie tych preparatów bardzo różniły się toksycznością, a że ich producenci dostali
zlecenie wysyłania najbardziej zabójczych partii do regionów, gdzie zaplanowano najsilniejszą depopulację.

I tak w USA najbardziej toksyczne zastrzyki wysłano do stanów zamieszkałych przez ubogich białych ludzi oraz autochtonicznych Amerykanów takich jak Tennessee, Kentucky, Montana, Minnesota, a najmniej trujące to stanów zamieszkałych przez zamożnych urzędników państwowych, polityków i bogatych Amerykanów, takich jak Virginia, California, Południowa Karolina, czy Utah.
Odzwierciedleniem tej polityki są drastycznie różne liczby zgonów po tych szczepieniach w różnych stanach – wg rządowych statystyk VAERS. (Wiadomo, że są one zaniżone, lecz prawdopodobnie oddają właściwe proporcje przypadków). Przy podobnym procencie wyszczepienia (ok. 60% populacji), liczby zgłoszonych zgonów poszczepiennych w biednych stanach wynosiły od 150 do ponad 200 na milion mieszkańców, a w stanach uprzywilejowanych tylko 14 do 16.

Analogicznie duże różnice zaobserwowano w liczbach zgonów poszczepiennych między różnymi krajami. Polska zakupiła za grube miliony prawdopodobnie jedne z najbardziej toksycznych szczepionek, gdyż było u nas proporcjonalnie najwięcej w Europie nadmiarowych zgonów w okresie szczepiennym.

Wśród blisko 5 milionów zgłoszonych do bazy Vigiaccess (WHO) powikłań po szczepieniach covid, choroby sercowo-naczyniowe wynoszą ok. 5%; wśród nastolatków występują one nawet u 15% zaszczepionych. (ncbi.nlm.nih.gov). Natomiast schorzenia i zaburzenia neurologiczne oraz psychiatryczne stanowią aż 41% wszystkich powikłań.
(pubmed.ncbi.nlm; ;psychiatrist.com/pcc/covid;
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC9803367/).

Włączają m.in.: udary mózgu, ataki niedokrwienne, drgawki, utratę świadomości i pamięci, niedowłady kończyn, zaburzenia kognitywne imentalne, stany dezorientacji, apatii, ataki stresu, PTSD, nerwowość, ataki paniki, depresji, manii, halucynacje, drażliwość, patologiczne podniecenie, paranoję delirium, myśli samobójcze, złość, agresję, psychozy.

Tragiczne osobiste i społeczne skutki masowego zatrucia ludzi covidowymi preparatami są widoczne na każdym kroku. Osoby, które uprzednio były doświadczonymi, sumiennymi, dobrymi pracownikami po szczepieniach stały się nieracjonalne, nieuważne, leniwe, nieudolne, skłonne do popełniania wielu błędów. Obserwuje się to u szerokiego wachlarza pracowników: od robotników, techników i rzemieślników, po urzędników, nauczycieli i lekarzy, a także wśród studentów i uczniów, których koncentracja, zdolności uczenia się i umiejętności silnie się obniżyły. Nie wróży to dobrze młodym pokoleniom.

Także policja odnotowuje znaczny wzrost wypadków drogowych oraz wszelkiego rodzaju przestępstw i zbrodni.
Najgroźniejsza jednak wydaje się zbiorowa zombifikacja poszczepienna polityków europejskich i amerykańskich, którzy utracili zdolność logicznego myślenia, planowania i przewidywania skutków swych działań. Wielu szaleńczo, bez opamiętania pcha ludzkość do nuklearnej wojny, która – wiadomo – skończy się zagładą, jeśli nie całej ludzkości, to na pewno cywilizacji europejskiej i amerykańskiej.
Normalni ludzie są racjonalni – nie chcą wojen i organizują protesty antywojenne. Wojny wywołują odmóżdżeni skorumpowani politycy, władcy i wielkie korporacje, którym żądza zysków blokuje zdolności myślenia. Dziś agresywnie podżegają oni do światowej wojny i za publiczne pieniądze kupują coraz więcej broni do masowych eksterminacji ludzi.

Z historii wiemy, że wielkie militaryzacje zawsze kończyły się wielkimi wojnami. Gdyby masy ludzkie były fizycznie i psychicznie zdrowe, może potrafiłyby zdławić prowojenny amok, lecz ludzie z uszkodzonymi przez szczepienia mózgami są słabi i apatyczni. Zdają się niezdolni do antywojennego zrywu i biernie łudzą się nadzieją, że najgorsze się nie wydarzy, choć kolejna
światowa wojna wisi nad nami jak miecz Damoklesa. Obecny światowy krach bankowy i upadek gospodarek wielu krajów wpisują się w ten sam amok poszczepienny. Jeśli jakimś cudem uda się nam uniknąć wojny, to Bill Gates i kryminalne kartele szczepienne już szykują nam koleją pandemię, która tym razem ma zdziesiątkować dzieci. (https://www.infowars.com/posts/catastrophic-contagion-bill-gates-johns-hopkins-who-conduct-another-pandemic-simulation-with-deadlier-virus-that-targets-children ;

 catastrophic-contagion).

Kolejny krok, aby osoby odpowiedzialne za tragiczne wydarzenia minionych trzech lat poniosły odpowiedzialność karną.

Dr Martyka pozywa Pawła Grzesiowskiego. Jak medialny ekspert uzasadni swe tezy przed sądem?

Kolejny krok, aby osoby odpowiedzialne za tragiczne wydarzenia minionych trzech lat poniosły odpowiedzialność karną.

dr-martyka-pozywa-grzesiowskiego

„Do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa został złożony zapowiadany akt oskarżenia przeciw dr Pawłowi Grzesiowskiemu. Pan doktor teraz będzie musiał przed sądem udowodnić, iż podważałem podstawową wiedzę medyczną oraz zaprzeczałem oczywistym metodom zapobiegania chorobom zakaźnym” – poinformował w mediach społecznościowych dr n. med. Zbigniew Martyka.

Jak dodał, „przed sądem karnym nie wystarczy jedynie opinia pana pediatry, aby zdyskredytować wypowiedzi zakaźnika z wieloletnim doświadczeniem, które w każdym przypadku poparte były konkretnymi badaniami naukowymi”.

Akt oskarżenia dotyczy wypowiedzi Pawła Grzesiowskiego z 21 grudnia 2022, w której – w ocenie oskarżyciela – pomówił go o podejmowanie działań stanowiących zagrożenie dla pacjenta, a jego poglądy ocenił jako podważające wiedzę medyczną.

Chodzi o słowa Grzesiowskiego: „Lekarz, który podważa podstawową wiedzę medyczną, zaprzecza oczywistym metodom zapobiegania chorobom zakaźnym takim jak, nie wiem, izolacja czy kwarantanna czy właśnie szczepienia, testy, powoduje zagrożenie dla pacjenta i to jest najważniejsze” oraz „szerzenie poglądów antyszczepionkowych, antymaseczkowych, antycovidowych jest ewidentnym zagrożeniem dla pacjentów”.

Dr Martyka uznał, że słowa te narażają go na utratę zaufania potrzebnego do zajmowania stanowiska kierownika oddziału zakaźnego w Dąbrowie Tarnowskiej oraz wykonywania zawodu lekarza.

W informacji o złożeniu pozwu dr Martyka podkreślił, że jest to „kolejny krok, aby osoby odpowiedzialne za tragiczne wydarzenia minionych trzech lat poniosły odpowiedzialność karną”.

Dr Martyka wyjaśnił też dlaczego pozew pojawił się z małym opóźnieniem. Jak napisał, „konieczne było wcześniejsze sporządzenie odwołania od niesławnej, grudniowej decyzji Okręgowego Sądu Lekarskiego w Krakowie oraz profesjonalne przygotowanie się do kolejnej rozprawy – tym razem w Poznaniu – gdzie w procesie zbiorowym będzie sądzonych kilkudziesięciu lekarzy, którzy ośmielili się podpisać apel, aby ostrożnie podchodzić do nieprzebadanych produktów mRNA oraz by nie zmuszać ludzi do przyjmowania tych preparatów”.

Jak dodał, „niestety okazało się, że apelowanie o wolny wybór dla pacjentów w tej jakże ważnej sprawie dotyczącej ich zdrowia jest, wg izb lekarskich, ogromną winą, za którą należy co najmniej zawiesić prawo wykonywania zawodu”.

W Wiedniu koniec z maskami, teraz jak debil nosi maskę grozi mu mandat :) [po niem].

W Wiedniu koniec z maskami, teraz jak debil nosi maskę grozi mu mandat 🙂

Corona-Knaller! Masken-Trägern droht jetzt 150 € Strafe

heute.masken-knaller

Nach dem Ende der Maskenpflicht: Werden Maskenträger in Wiens Öffis nun von der Polizei abgestraft?

Seit dem 1. März ist es fix: Nach fast drei Jahren ist es aus mit der Maskenpflicht in den Wiener Öffis – wird nun das Tragen von Masken bestraft?

Nachdem Wien als letztes Bundesland noch an der FFP2-Maskenpflicht in öffentlichen Verkehrsmitteln festgehalten hatte, gab Bürgermeister Michael Ludwig schlussendlich klein bei – seit 1. März war’s das nun österreichweit mit der Maskenpflicht in Öffis. Kurios: Musste man bis zuletzt beim Verzicht auf die Maske mit Strafen rechnen, könnte man nun unter Umständen für das Tragen einer Maske abgestraft werden. 

Denn eigentlich tritt mit dem Ende der Maskenpflicht wieder das seit 2017 gültige Verhüllungsverbot in Kraft. Demnach ist es an öffentlichen Orten verboten, sein Gesicht bis zur Unkennbarkeit zur verhüllen, worunter das Tragen einer Maske definitiv fällt. Werden nun jene zur Kasse gebeten, die aus unterschiedlichen Gründen weiterhin nicht auf das Tragen einer Maske verzichten wollen?

Fakt ist: Die Wiener Linien haben keine Exekutivbefugnis von Bundesgesetzen. Wie eine Sprecherin gegenüber “Heute” erklärt, gibt es kein Vermummungsverbot in der Hausordnung. Jeder, der eine Schutzmaske tragen möchte, kann dies auch tun. 

Polizei kann mit 150 Euro strafen

W Polsce podano do tej pory 58 milionów śmiercionośnych i chorobotwórczych preparatów

W Polsce podano do tej pory niemal 58 milionów śmiercionośnych i chorobotwórczych preparatów

bibula

Od 27 grudnia 2020 r., czyli od dnia, w którym rozpoczęto w Polsce podawanie śmiercionośnych i chorobotwórczych preparatów rozprowadzanych i reklamowanych jako „szczepionki przeciwko COVID-19”, podano 57 921 737 szczepionek – podaje rządowy Serwis Rzeczypospolitej Polskiej, gov.pl

„Pierwszą dawkę” tzw. szczepionki przyjęło 22,871,039 osób, zaś liczba osób „w pełni zaszczepionych” – cokolwiek kryje się pod tą niemedyczną, bezpodstawną i barbarzyńską klasyfikacją – jest 22 miliony 642 tysiące 926 osób, według raportu z 11 marca 2023 r.

Tzw. dawkę przypominającą przyjęło na wieczną pamiątkę do swego organizmu 15,105,188 osób, zaś w „pełni zaszczepione” zostały 22 642 774 osoby.

Poza przerażającymi statystykami, świadczącymi o głupocie ludzkiej idącej w parze z naiwnością i uległością wobec propagandy, jedynym w miarę budującym wskaźnikiem jest liczba osób, które przyjęły trzecią dawkę, a na ten samobójczy akt zgodziło się 192,136 osób, co w porównaniu z dziesiątkami milionów pierwszych dawek, jest bardziej rozsądne.

W dziennej liczbie szczepień – a okazuje się, że ten kryminalny proceder dalej trwa w najlepsze – przoduje województwo wielkopolskie, z 961 szaleńcami, a najbardziej trzeźwi są mieszkańcy świętokrzyskiego, z 16 hazardzistami. W przeliczeniu na liczbę mieszkańców, świętokrzyskie dalej prowadzi w świadomości i odpowiedzialności, z liczbą wykonanych szczepień na 10 tys.mieszkańców, wynoszącą 0,13. W tym województwie przybywa zatem jeden „w pełni zaszczepiony” dziennie.

Najgłupsi w tym rankingu pozostają mieszkańcy województwa wielkopolskiego, ze wskaźnikiem 2,75 na 10 tys. mieszkańców. Na drugim miejscu są mieszkańcy woj. mazowieckiegoo, ze wskaźnikiem 0,67.

W magazynach zalega niemal 25,5 miliona dawek trucizny reklamowanej jako „szczepionka przeciwko COVID-19”.

Kryminaliści stręczący tzw. szczepionkę, a wśród nich dalej dzierżący najwyższe stanowiska polityczne w Polsce oraz w gremiach medycznych, zezwoliły we wrześniu 2022 r. na przyjmownaie „drugiej dawki przypominającej” przez wszystkie osoby w wieku powyżej 12 lat. Od października 2022 r. zabójcy dopuścili aplikowanie „szczepionki” dzieciom w wieku 5-11 lat, zaś od 12 grudnia 2022 r. ludobójcy dopuścili aplikowanie zabójczego preparatu dla dzieci w wieku od 6 miesięcy do 4 lat.

Niech Niebiosa dla tych decydentów politycznych i medycznych „ekspertów”, specjalizujących się w uśmiercaniu ludzi a szczególnie bezbronnych dzieci, pozostaną niedostępne, a ich mentor i władca, przyjmie ich do swego piekielnego hadesu.

Oprac. www.bibula.com
2023-03-11
na podstawie „Raport szczepień przeciwko COVID-19” – Serwis Rzeczypospolitej Polskiej gov.pl (2023.03.11)

Minister Śmierci w akcji: Kupują, nakazują, płacą, utylizują. A rodzice bronią swe dzieci.

Niedzielski chciał szprycować najmłodszych Polaków na potęgę. Zainteresowania brak

niedzielski-chcial

W ciągu trzech miesięcy od zakupu covidowych szczepionek dla 180 tys. najmłodszych „skorzystało” [gdzie tu korzyść, synku.. md] z nich niespełna 3 tys. – wynika z informacji podanych przez „Dziennik Gazetę Prawną”.

Gazeta przypomina, że możliwość podawania preparatów Pfizera dzieciom od sześciu miesięcy do czterech lat pojawiła się w grudniu 2022 r., gdy „minister pandemii” Adam Niedzielski poinformował o zakupie 500 tys. dawek. Szczepienie, tak jak u dorosłych, obejmuje trzy dawki.

WPolsce wciąż obowiązuje rekomendacja, aby szczepić również niemowlęta, ale w części krajów europejskich – np. we Francji – szczepienia dla populacji ogólnej nie są już zalecane; pozostają rekomendowane dla grup o podwyższonym ryzyku powikłań.

„Zapytaliśmy resort zdrowia, na jakiej podstawie zrobiono dla Polski tak duże zamówienie na zastrzyki dla najmłodszych, skoro zainteresowanie szczepieniami jest już niewielkie. MZ wskazuje, że podstawą były analizy przeprowadzone na bazie poziomu zaszczepienia starszych dzieci. W grupie 5-11 lat, czyli populacji liczącej 2,7 mln dzieci, pierwszą dawkę przyjęło 478 tys., czyli niemal 17 proc.” .

Dziennik zaznacza, że rząd wciąż próbuje wynegocjować z Pfizerem ograniczenie pierwotnie zamówionych dostaw. Natomiast koncern domaga się odbioru jeszcze ok 60 mln dawek dla dorosłych za cenę ok 6 mld zł.

Jak podaje gazeta, 788 tys. już się przeterminowało i zostało zutylizowanych.

===========

mail: Lekarz: “Będziesz mi niedzielskie horbany i simony opowiadał..”

Proponowane przepisy w Montanie zakazywałyby osobom zaszczepionym oddawania krwi lub narządów.

Przytomność w Montanie czyli kto może oddać krew

Kategoria: Archiwum, Biologia, medycyna, Co piszą inni, Kontrowersyjne, Polecane, Polityka, Pudło, Świat, Ważne

Autor: AlterCabrio

, 6 marca 2023

Ustawodawstwo proponowane w stanie Montana w USA zakazywałoby oddawania krwi lub narządów osobom, którym wstrzyknięto „szczepionkę” na COVID-19. Ustawa obejmowałaby również ludzi, którzy mają wysoki poziom białka kolczastego w wyniku „long covid”.

−∗−

Tłumaczenie artykułu z serwisu Expose News na temat proponowanych zmian w prawie stanu Montana w USA, a które dotyczą objęcia zakazem oddawania krwi i narządów osób, które przyjęły szczepienie przeciw covid-19. /AlterCabrio – ekspedyt.org/

_____________***_____________

Proponowane przepisy w Montanie zakazywałyby osobom zaszczepionym oddawania krwi

Ustawodawstwo proponowane w stanie Montana w USA zakazywałoby oddawania krwi lub narządów osobom, którym wstrzyknięto „szczepionkę” na COVID-19. Ustawa obejmowałaby również ludzi, którzy mają wysoki poziom białka kolczastego w wyniku „long covid” [tzw. ‘długi covid’ -tłum.].

Wnioskodawcy powiedzieli, że ustawa dotyczy autonomii medycznej i prawa do otrzymywania krwi od dawców, którzy nie zostali zaszczepieni przeciwko covid. Pozostali zwolennicy ustawy podnosili kwestię, że biorcy krwi nie powinni martwić się o niepożądane skutki w nagłych przypadkach.

Członek Izby Reprezentantów Greg Kmetz, inicjator projektu ustawy, powiedział, że rozmawiał z wyborcami, którzy powiedzieli, że nie chcą „zaszczepionej krwi, która jeszcze bardziej pogorszy sytuację zdrowotną pacjenta”.

Oprócz spowodowania poważnego niedoboru krwi w stanie, przeciwnicy ustawy wskazali, że nie ma możliwości przetestowania krwi zarówno pod kątem długiego covidu, jak i „szczepionki”.

Ustawa nr 645, formalnie wprowadzona do legislatury stanu Montana w dniu 17 lutego, przewiduje wykroczenie zagrożone grzywną w wysokości do 500 USD dla każdego, kto świadomie oddaje lub używa krwi lub narządów zawierających izolaty wprowadzone przez biotechnologie farmaceutyczne mRNA lub DNA lub zawierające duże ilości białka kolczastego w wyniku długiego covid-19:

Artykuł 1. (1) Osoba nie może świadomie oddać krwi pełnej, osocza, produktów z krwi, krwiopochodnych, tkanek ludzkich, narządów lub kości zawierających białka modyfikujące geny, nanocząsteczki, białko kolczaste o dużej liczbie wywołanej długim covid-19 lub inne izolaty wprowadzone przez szczepionki mRNA lub DNA, chemioterapie mRNA lub DNA lub inne nowe biotechnologie farmaceutyczne mRNA lub DNA.

(2) Nikt nie może świadomie używać, przyjmować, akceptować, wysyłać, przenosić ani podawać krwi pełnej, osocza, produktów z krwi, krwiopochodnych, ludzkich tkanek, narządów lub kości zawierających białka modyfikujące geny, nanocząsteczki, białko kolczaste o dużej liczbie wywołanej długim covid-19 lub inne izolaty wprowadzone przez szczepionki mRNA lub DNA, chemioterapie mRNA lub DNA lub inne nowe biotechnologie farmaceutyczne mRNA lub DNA.

Ustawa nr 645, wprowadzona przez G. Kmetza

Art. 3 ustawy stanowi, że o ile osoba nie została uznana za winną naruszenia art. 1, bank krwi lub bank tkanek nie może ponosić odpowiedzialności za jakiekolwiek obrażenia wynikające z transfuzji krwi lub przeszczepów narządów, o ile:

  • produkty z krwi lub produkty z tkanek zostały przebadane zgodnie z najnowszymi procedurami badawczymi i stwierdzono, że nie są niebezpieczne dla zdrowia biorcy, oraz
    _
  • produkty z krwi lub produkty z tkanek zostały przebadane i przetestowane pod kątem obecności białek zmieniających geny, nanocząsteczek, białek kolczastych o dużej liczbie wywołanej długim covid-19 lub innych izolatów wprowadzonych przez szczepionki mRNA lub DNA, chemioterapię mRNA lub DNA lub inne nowe biotechnologie farmaceutyczne mRNA lub DNA.

Jak donosi Daily Montanan, ci, którzy sprzeciwiali się ustawie, nieznacznie przewyższali liczebnie jej zwolenników. Wśród przeciwników znaleźli się Montana Nurses Association, Montana Hospital Association, Montana Medical Association i Montana Primary Care Association.

Naczelny lekarz Amerykańskiego Czerwonego Krzyża w zachodnich stanach, dr Walter Kelley, powiedział, że ta ustawa „zdziesiątkuje” podaż krwi w Montanie, ponieważ 80% populacji w tym stanie przyjęło co najmniej jedną dawkę szczepionki.

Cliff Numark, starszy wiceprezes Vitalant, organizacji non-profit zajmującej się pobieraniem krwi, powiedział, że nie ma możliwości przetestowania składników przedstawionych w ustawie, w tym białek zmieniających geny, nanocząstek, białek kolczastych o dużej liczbie wywołanej długim covid-19 i innych chemioterapii DNA, oraz pozostałych następstw związanych z covid-19. „Nie ma na to żadnego testu, więc nie bylibyśmy w stanie ustalić, czy ludzie to przyjęli, czy nie” – powiedział.

Powiedziano nam, że białko kolczaste SARS-CoV-2 zostało zakodowane w „szczepionkach”. A mRNA szczepionki instruuje ciała osób zaszczepionych, aby wytworzyły białko kolczaste SARS-CoV-2. Powiedziano nam również, że testy covidowe wykrywają określony materiał genetyczny i zostały dostosowane do testowania materiału genetycznego specyficznego dla różnych wariantów SARS-CoV-2.

Na swojej stronie internetowej CDC stwierdza: „Test amplifikacji kwasu nukleinowego [NAAT] to rodzaj wirusowego testu diagnostycznego na SARS-CoV-2, wirusa wywołującego covid-19. NAAT wykrywają materiał genetyczny (kwasy nukleinowe). Testy NAAT dla SARS-CoV-2 specyficznie identyfikują sekwencje RNA (kwasu rybonukleinowego), które składają się na materiał genetyczny wirusa”.

Cleveland Clinic twierdzi, że test PCR jest „złotym standardem testu do diagnozowania covid-19… Jest dokładny i niezawodny… Testuje obecność materiału genetycznego rzeczywistego wirusa lub jego fragmentów podczas rozpadu… Test może również wykryć fragmenty wirusa, nawet jeśli nie jesteś już zarażony”.

Testy na covid, jak mówią, są tak dokładne i wiarygodne, że od początku „pandemii” pozytywny test oznaczał „przypadek”. A liczba „przypadków” została wykorzystana do usprawiedliwienia rujnowania życia i źródeł utrzymania poprzez zamykanie gospodarek, zamykanie szkół i odbieranie naszych niezbywalnych praw i wolności. Jednak Numark twierdzi, że nie ma testu do wykrywania białka kolczastego i innego materiału genetycznego u dawców – prawdopodobnie dlatego, że, co dziwne, testy NAAT i PCR są dokładne i niezawodne tylko w wykrywaniu „przypadków”.

Źródła tego artykułu to:

___________________

Proposed legislation in Montana would ban vaccinated people from donating blood, Rhoda Wilson, March 4, 2023

−∗−

Powiązane tematycznie:

Oni są wśród nas czyli po co nam nowy bank
Oficjalna polityka służby krwiodawstwa brzmi: „każdy, kto otrzymał szczepionkę, może oddać krew natychmiast, nie ma czasu oczekiwania [karencji], możesz dosłownie wyjść z kliniki, w której otrzymałeś szczepionkę, a pięć minut […]

___________________

Krew zaszczepionych czyli covidowe dylematy
Czy powinniśmy mieć prawo odmówić transfuzji krwi od osób zaszczepionych na COVID-19? A co z narządami oddanymi przez zaszczepionych? W większości krajów każdy zaszczepiony na COVID-19 może oddać krew natychmiast […]

___________________

Kumulacja poszczepienna czyli co robią nanocząstki lipidowe
(…) dr Robert Malone, twórca technologii szczepionek mRNA, powiedział, że nanocząstki lipidowe szczepionki przeciw COVID – które mówią organizmowi, aby wyprodukował białko kolczaste – opuszczają miejsce wstrzyknięcia i gromadzą się […]

Mutacja brytyjska COVID-19 została zmyślona. Minister zdrowia: „Wystraszymy nowym wariantem, że wszystkim spodnie pospadają”. Kochanka zaspokojona.

Mutacja brytyjska COVID-19 została zmyślona. Minister zdrowia: „Wystraszymy nowym wariantem, że wszystkim spodnie pospadają”. 

Kochanka Hancocka: Jej obowiązki obejmują 15-20 dni pracy w rocznie, za co dostaje 15 tys. funtów.

5.03.2023, tvp.info:mutacja-covid-19-zostala-zmyslona

W grudniu 2020 roku ówczesny brytyjski minister zdrowia Matt Hancock dyskutował z doradcami, kiedy ujawnić pojawienie się nowego wariantu koronawirusa, by najskuteczniej wystraszyć nim ludzi i zmusić ich do przestrzegania lockdownu – ujawnił „The Sunday Telegraph”.

Gazeta opublikowała w niedzielę kolejną część z ponad 100 tys. wiadomości wymienionych na Whatsappie między Hancockiem a innymi ministrami i urzędnikami na początku pandemii COVID-19. Źródłem przecieku do gazety jest dziennikarka Isabel Oakeshott, która pomagała Hancockowi pisać niewydane jeszcze wspomnienia z okresu pandemii.

W wiadomościach z 13 grudnia 2020 roku Hancock wyrażał zaniepokojenie tym, że władze Londynu mogą się sprzeciwiać nowemu lockdownowi. 

Grudzień 2020: Wielka Brytania ogłasza nowy wariant COVID-19

„Zamiast dawać zbyt wiele sygnałów wcześniej, możemy rzucić na boisko nowy wariant” – napisał jeden z doradców, na co Hancock odpowiedział: „Wystraszymy nowym wariantem, że wszystkim spodnie pospadają”. 

„Tak, to właśnie spowoduje odpowiednią zmianę zachowania” – zauważa doradca, po czym minister pyta: „To kiedy wykorzystujemy nowy wariant?”.

W innej ujawnionej wymianie wiadomości, która pochodzi z 10 stycznia 2021 roku, Hancock i minister-szef kancelarii premiera Simon Case dyskutowali o tym, jak spowodować większe przestrzeganie restrykcji. 

Minister zdrowia Wlk. Brytanii: Czynnik strachu jest kluczowy

Rozważali m.in. zaostrzenie wymogów dotyczących noszenia maseczek, ale Hancock wyraził zdanie, że małe zmiany nie są właściwą drogą. „Myślę, że to jest słuszne. Małe rzeczy wyglądają śmiesznie. Podniesienie przekazu – czynnik strachu/winy jest kluczowy” – napisał Case.

Matt Hancock był ministrem zdrowia od lipca 2018 r. do czerwca 2021 r. Zrezygnował ze stanowiska po tym gdy został przez media przyłapany na złamaniu restrykcji covidowych, które sam wprowadził. W listopadzie zeszłego roku został zawieszony przez Partię Konserwatywną w prawach członka jej klubu poselskiego w związku z udziałem w telewizyjnym reality show.

==============================================

To ten: Matt Hancock. Obyczajowy skandal w Wielkiej Brytanii z restrykcjami w tle. Dymisja ministra zdrowia

The Sun” opublikował zdjęcia 42-letniego Hancocka obejmującego się i całującego się w budynku ministerstwa z Giną Coladangelo, lobbystką, którą w zeszłym roku zatrudnił.

Hancock zatrudnił ją we wrześniu zeszłego roku, a jej obowiązki obejmują 15-20 dni pracy w rocznie, za co dostaje 15 tys. funtów. [No, bądźmy obiektywni: Dochodzą obowiązki łóżkowe. MD]

Tu propaganda tego „wirusa strachu” w Polsce w styczniu 2021:

========================

Koronawirus wariant brytyjski

https://www.medicover.pl/koronawirus/wariant-brytyjski/

Wariant brytyjski koronawirusa.

Na całym świecie krąży obecnie wiele wariantów koronawirusa SARS-CoV-2, który powoduje COVID-19. We wrześniu 2020 roku, w Wielkiej Brytanii (w Kent, w południowo-wschodniej Anglii), zidentyfikowano wariant SARS-CoV-2 o nazwie B.1.1.7 (lub VUI 202012/01, nazywany też B117), z dużą liczbą mutacji. Ten wariant rozprzestrzenia się łatwiej i szybciej niż inne odmiany koronawirusa.

W styczniu 2021 roku eksperci z Wielkiej Brytanii poinformowali, że może on zwiększać ryzyko zgonu, w porównaniu z pierwotnym szczepem koronawirusa, ale potrzeba więcej badań, aby to potwierdzić. Od tego czasu tzw. wariant brytyjski został wykryty w wielu innych krajach.

Czy wariant brytyjski jest groźniejszy niż “oryginalny” koronawirus SARS-CoV-2?

Uważa się, że wariant B.1.1.7 łatwiej i szybciej się rozprzestrzenia niż szczep SARS-CoV-2, zakażenie wiąże się z wyższym ryzykiem hospitalizacji i śmierci ‒ chociaż jest to nadal badane.