Werdykt Sądu w Wiedniu: Ci, którzy wyzdrowieli lub mają przeciwciała, nie mogą nikogo zarazić – Restrykcje pandemiczne ich nie dotyczą.

Dla tych, którzy wyzdrowieli, pandemia się skończyła!

Ci, którzy wyzdrowieli lub mają przeciwciała, nie mogą nikogo zarazić – Restrykcje pandemiczne nie dotyczą tej grupy ludzi.
Jak dowiedział się gazeta Wochenblick, Państwowy Sąd Administracyjny w Wiedniu wydał sensacyjny werdykt.

https://emigrant19.neon24.pl/post/166553,sad-administracyjny-w-wiedniu-wydal-sensacyjny-werdykt

——————————-
Mogłoby to zwiastować decydujący zwrot na kursie korona kryzysu.

Ci, którzy wyzdrowieli i ludzie, którzy mogą dostarczyć dowodów na obecność przeciwciał, nie przyczyniają się zatem do rozprzestrzeniania się Covid-19. Dokładnie oznacza to, że przepisy, które zostały wydane na podstawie ustawy o środkach Covid 19, nie dotyczą tych, którzy wyzdrowieli i osób z wykryciem przeciwciał.

Dla ozdrowieńców i tych, którzy mogą udowodnić, że mają antyciała pandemia się skończyła!

Konstytucja zobowiązuje.

Jeśli ten wyrok jest słuszny, co należy zakładać, odważny sędzia ośmiela się przeciwstawić szaleństwu rozporządzenia ministra zdrowia Mücksteina. Sędzia, który wypełnia swoje zadanie i jest oddany austriackiej konstytucji, prawom i prawdzie. Cóż za błogosławieństwo w czasach, gdy racja nie ma w ogóle nic wspólnego z racją. Czas deptania austriackiej konstytucji i praw podstawowych.

———————

Artur Kalbarczyk z Kanady

Sytuacja w Kanadzie zmienia się drastycznie… wygląda że truckowcy mogą się naprawdę uśmiechać. Mamy w ostatnich kilku dniach kilka decyzji, które można wytłumaczyć tylko w jeden sposób, truckowcy zmieniają bardzo dużo. Premier Saskatchewan odwołuje paszporty szczepionkowe w całej prowincji, także oficjalnie poparł “Freedom convoy”. Premier Quebecu, odwołuje nowe podatki dla “nie zaszczepionych” i robi kilka kroków do tyłu na polu restrykcji covidowych, Ontario likwiduje restrykcje covidowe. Trudeau ciągle jest “chory” na covid … także wyraźnie czeka na decyzje “z góry” co ma dalej robić i jak dodamy do tego, że p. konserwatywna odwołała swojego lidera O’Toole, które był “gorącym” zwolennikiem szczepionek… to mogę napisać, że wiele się dzieje w Kanadzie.

——————–

U nas w Austrii sprowadza się sytuację do pozycji przestępczej działania rządu, który ma nikłe szansę przetrwania do marca. Minister zdrowia nie jest w stanie odpowiedzieć rzeczowo i przedstawić ewidencyjne dowody na działanie rządu, który ograniczał swobody obywateli.
Nie ma takich dowodów, ponieważ cała pandemia bazowała na modelach matematycznych ewentualnego rozwoju. Straty wśród substancji społecznej i gospodarczej są już tak duże, że coraz więcej ludzi wychodzi na ulicę. Nawet pracownicy specjalnych oddziałów policji „Cobra”, oficjalnie mówią publicznie o zbrodniczej działalności rządu.
Blokady samochodowe miasta Wiednia są, co tydzień. Wyrusza kolona kilkuset samochodowa z okolic lotniska i jedzie powoli do miasta i przez całe miasto trąbiąc i paraliżując miasto.
W tym tygodniu mają być także traktory i ciężarówki.
Wydrukowałem tą decyzję sądu i od dzisiaj chodzę bez maski do sklepu i mogą mi „skoczyć”.
Niech wypisują mandaty, które i tak nie mają ważności.

Czytaj i zobacz zanim usuną. Dr Basiukiewicz UJAWNIA, np. ile dzieci zmarło przez lockdown.TVTrwam.

Dr Paweł Basiukiewicz, kardiolog, internista wygłosił wykład dot. lockdownu podczas sympozjum naukowego pt. „Oblicza pandemii”, które w Toruniu zorganizowało środowisko Radia Maryja i Telewizji TRWAM.

https://nczas.com/2022/02/03/zobacz-zanim-usuna-dr-basiukiewicz-ujawnia-ile-dzieci-zmarlo-przez-lockdown-video/

————————

– Koszty zamknięcia edukacji w 2020 roku w Stanach Zjednoczonych i Unii Europejskiej, to było 15 milionów straconych lat życia – powiedział lekarz. – 15 milionów straconych lat życia dzieci, które mają deficyt edukacji i w przyszłości, tak policzono, że tyle stracą.

– Polska przoduje w zamykaniu edukacji – poinformował dr Basiukiewicz. – Jest jednym z krajów, które w Europie najdłużej miały zamkniętą edukację i zastosowano w edukacji czynniki, które są potencjalnie szkodliwe. Maski dla dzieci są niewątpliwie szkodliwe. Nie było żadnej analizy i żadnego badania kontrolowanego, w którym byśmy ocenili, że maski dla dzieci są korzystne. Nie wiemy tego, a mamy dowody, że mogą być niekorzystne.

Dr Basiukiewicz dodał, że „mamy już też dowody, że nauczanie zdalne jest niekorzystne”. Ekspert wskazał też, że „między czasem lockdownu, a liczbą zakażeń nie ma żadnej korelacji”.

Na prezentacji doktor pokazał tragiczne skutki lockdownu w edukacji dla dzieci.

  • Podwojona liczba dzieci z depresją lub lękiem
  • 25 proc. objawy depresji
  • 20 proc. lęk
  • 120 proc. wzrost zaburzeń odżywiania
  • 50 proc. wzrost prób samobójczych

Dr Basiukiewcz wskazał także na wpływ lockdownu na wzrost niedożywienia dzieci w Azji Południowej. – W samej Azji Południowej w 2020 roku zmarło 230 tys. dzieci w wieku 0-5 lat z powodu lockdownu, zerwania łańcuchów – dostaw powiedziałekspert.

– Dodatkowo miało miejsce 90 tys. martwych porodów. To oczywiście jest delta, to jest więcej niż w 2019 roku. […] To są dane za 2020 rok. Mamy 300 tys. zgonów potencjalnie do uniknięcia. Dzieci [w wieku] 0-5. Natomiast od początku pandemii zgonów przypisanych do Covid-19 na całym świecie – od początku pandemii, czyli już minęły dwa lata – mamy około 8 tys. zgonów dzieci od 0. do 9. roku życia – mówił lekarz.

YouTube usuwa nagrania z sympozjum

Serwis YouTube usunął jakiś czas temu wystąpienie Zbigniewa Martyki w Toruniu. Treść przemówienia eksperta na szczęście nie przepadła. Na NCzas wciąż dostępny jest zapis wystąpienia eksperta.

Nie możemy mieć pewności, że w najbliższym czasie serwis nie usunie kolejnych wystąpień ekspertów. Na szczęście ich zapis będzie wciąż dostępny na naszej stronie.


Czytaj także zanim usuną:


Źródło: Radio Maryja

Bez końca? O bezobjawowym Covidzie.

Stanisław Michalkiewicz 3 lutego 2022 http://michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=5115

Na początku ogłoszonej przez WHO epidemii zbrodniczego koronawirusa wydawało się, że skończy się ona, kiedy będzie trzeba. Co innego, gdyby była wypadkiem przy pracy, to znaczy – gdyby zbrodniczy wirus wymknął się spod kontroli jakiegoś laboratorium pracującego nad bronią biologiczną, to znaczy – w momencie, gdy nie opracowano jeszcze żadnego antidotum. Na taką możliwość wskazywałaby okoliczność, że pacjentów leczy się objawowo.

Wprawdzie niektórzy lekarze twierdzą, że uzyskują dobre rezultaty terapeutyczne np. przy zastosowaniu amantadyny, ale odnoszę wrażenie, że ten specyfik jest dzisiaj nie tylko źle widziany, ale przez niektóre środowiska nawet uważany za rodzaj silnej trucizny. Wprawdzie intensywne badania nad jego skutecznością, rozpoczęte zostały z dużym opóźnieniem i w warunkach społecznej presji na środowisko biurokratów kierujących ochroną zdrowia w naszym nieszczęśliwym kraju przeciągają się i przeciągają bez widocznych rezultatów. Czy dlatego, że trudno tę skuteczność zbadać, czy może dlatego, że skierowanie sprawy do komisji miało na celu faktyczne zablokowanie badań, żeby przeforsować jedynie słuszną terapię – tego nie wiemy, chociaż ta druga możliwość wydaje się bardziej prawdopodobna.

Również dlatego, że w reklamowanie tej jedynie słusznej terapii zmobilizowano zarówno Moce Piekielne, jak i Ziemskie w postaci niezależnych mediów głównego nurtu, które – jak zwykle w sprawach istotnych – na tym odcinku zawiesiły walkę kogutów i ćwierkają z tego samego klucza. Nie tylko ćwierkają, ale aktywnie uczestniczą w przenoszeniu walki klasowej z terenu stosunków własnościowych na teren medyczny, stosując przy tym cały repertuar środków znanych jeszcze z czasów stalinowskich: „Nowe” walczy ze „Starym”, „Postęp” ze „Wstecznictwem”, „Awangarda” z „Reakcją”, no i oczywiście – „Nauka” z Ciemnogrodem”.

Wyobrażam sobie jak na ten widok banksterzy muszą zacierać ręce; nie tylko udało się popchnąć młodzież do walki o „planetę”, ale w dodatku – do walki z wrogiem klasowym na terenie medycznym, co na odcinku stosunków własnościowych nie tylko zapewnia całkowity spokój i bezpieczeństwo, ale w dodatku utwierdza ufną młodzież, myślącą że to wszystko naprawdę, w przekonaniu, że przecież „walczą” i to w dodatku o coś naprawdę ważnego. Czegóż chcieć więcej?

Oprócz Mocy Piekielnych i Ziemskich poruszone zostały też Moce Niebieskie, co zaowocowało nowymi grzechami. Kto nie chce się zaszczepić, ten grzeszy „brakiem miłości” i tylko patrzeć, jak bez odpowiedniego certyfikatu wydawanego przez biurokratyczne watahy grasujące na odcinku ochrony zdrowia w poszczególnych państwach, nikt nie dostanie się również do Królestwa Niebieskiego. Dla wielu ludzi byłaby to – jak powiadają gitowcy – bardzo poważna zastawka, więc, mówiąc szczerze, dziwię się, że jeszcze nie ogłoszono stosownego komunikatu.

Ale – jak głosi prawo Murphy’ego – jak coś złego może się stać, to na pewno się stanie i w ten sposób również na tym odcinku zatriumfuje znana od czasów stalinowskich „dobrowolność przymusowa”. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że do walki klasowej zostało włączone językoznawstwo, dzięki czemu pojawił się wynalazek głoszący, że „obowiązek”, to nie „przymus”. W naszym nieszczęśliwym kraju jeszcze nie przybrał on postaci prawa, ale właśnie trwają przygotowania do przeforsowania ustawy o segregacji sanitarnej, którą pewnie poprze większość Umiłowanych Przywódców. Wprawdzie pomstują oni na reżym „dobrej zmiany”, ale – powiedzmy sobie szczerze – gdzie będą mieli lepiej, jak nie w faszyzmie? Przypomnę, że istotą faszyzmu jest przekonanie, że państwu wszystko wolno, co w krótkich, żołnierskich słowach ujął Benito Mussolini: wszystko w państwie, nic poza państwem, nic przeciwko państwu”. Jak widzimy, nie ma tu ani jednego słowa o Żydach, a to nieomylny znak, że łączenie faszyzmu z antysemitnictwem jest nieuprawnionym i sprośnym błędem Niebu obrzydłym.

Wróćmy jednak do epidemii.

Wprawdzie nadal nie można wykluczyć, że zakończy się ona dopiero wtedy, kiedy będzie trzeba – o czym zdecyduje odpowiedni sanhedryn – ale pojawiły się symptomy, że może wymykać się ona spod kontroli. Podczas gdy my tutaj jeszcze nie możemy poradzić sobie z „Deltą”, a już atakuje nas zbrodniczy „Omikron”, to w dodatku w Ameryce pojawiła się kolejna mutacja, jeszcze bardziej zakaźna od zakaźnego „Omikrona. Ta mutacja, zwana „ukrytym Omikronem”, która zaatakowała tam już 100 nieszczęśników, jest podobno bardzo trudna do wykrycia, niczym broń masowej zagłady, o jakiej posiadanie oskarżany był straszliwy Saddam Husajn.

Jak pamiętamy wywiady całego świata zachodziły w um, gdzie ta broń może się znajdować, aż dopiero pan red. Bronisław Wildstein, nie ruszając się z Warszawy spenetrował prawdę, że została ona ukryta ”w miejscach niemożliwych do wykrycia”.

W tej sytuacji jesteśmy o krok od pojawienia się Covida bezobjawowego, na podobieństwo schizofrenii bezobjawowej, jaką sowieccy wracze odkryli u Włodzimierza Bukowskiego. Czy na tego bezobjawowego Covida szczepionki będą skuteczne przynajmniej w 50 procentach – tego jeszcze nie wiemy, więc wygląda na to, że epidemia nabrała własnej dynamiki, przez co uniezależnia się od sanhedrynu, podobnie jak niezawiśli sędziowie w Polsce wyemancypowali się od wszelkiej zależności od konstytucyjnych organów państwa.

W tej sytuacji trudno nawet powiedzieć, że zakończy się wtedy, kiedy będzie trzeba, bo nie wiadomo, kto będzie o tym decydował.

Toteż w państwach pragmatycznych, takich jak Wielka Brytania, rząd przestał się wygłupiać i znosi wszystkie wprowadzone dotychczas ograniczenia. I słuszna jego racja, bo skoro nie wiemy, kiedy epidemia się skończy i czy w ogóle skończy się kiedykolwiek, to przecież nie możemy skazać się na śmierć, głód i nędze tylko dlatego, żeby w końcu umrzeć zgodnie z regułami sztuki lekarskiej. Nasz ani o tym myśli; przeciwnie – właśnie szykuje się do wprowadzenia segregacji sanitarnej, podobnej do tej kanadyjskiej.

Tymczasem tamtejsze społeczeństwo zaczyna się przeciwko temu burzyć („sire, burzy się proletariat) i jeden z moich tamtejszych Honorable Corresponants nadesłał mi filmową relację z „Konwoju Wolności”, jaki przemierza Kanadę, kierując się do stołecznej Ottawy. Przy skrzyżowaniach z bocznymi drogami stoją ludzie z kanadyjskimi flagami i na widok „Konwoju” wiwatują. To właściwie wiele kolumn ogromnych ciężarówek, których kierowcy chcą zmusić premiera Trudeau do porzucenia planów segregacji sanitarnej. Ciekawe, co zrobią, jak już do Ottawy dotrą, no i co zrobi premier Trudeau. Z kierowcami może być jeszcze gorzej niż ze wściekłymi kobietami, które właśnie po raz kolejny szykują się na Jarosława Kaczyńskiego.

1.02. Kolejny test, który zużył PiS

1 lutego, dzień 701. Wpis nr 690. Jerzy Karwelis

Ja sobie zawsze robię zapas ciekawych tematów nie przywiązanych do bieżączki i odkładam. Tak właściwie to chcę o tym napisać, bo aktualne tematy prowadzą donikąd, ale ostatnio atakują. Na tyle, że kilka (-naście?) ostatnich wpisów to nie tematy ważne ale aktualne, a więc często głupawe. Ale co człowiek poradzi? Mam nadzieję, że wrócę do mniej aktualnych i dam sobie szansę na dystans. Ale muszę to zakończyć pewną codą z ostatnich zajść.

No, ja mówiłem, ostrzegałem i szydziłem z tej ustawy post Hoc, zwanej słusznie lex konfident. Opisałem jej założenia w osobnym wpisie i zorientowałem się, że większość publiczności zna te przedłożenie dość dobrze, ale… wypiera jego znaczenie – tak jest absurdalne. Projekt ustawy właśnie przepadł. Ale w kwestii merytorycznej ma to w tej chwili już tylko jedno znaczenie, reszta to skutki polityczne, które każą się zastanowić – po co ci to było Grzegorzu Dyndało?

Rozprawmy się więc najpierw z merytoryką. Ustawa, która właśnie wczoraj padła to próba załatwienia sanitaryzmu poprzez napuszczenie na siebie Polaków, by załatwić tę wrażliwą sprawę rękoma suwerena – znany wszystkim pikuś. Ćwiczymy to od dawna (pierwszy wpis o tym zjawisku miałem we wrześniu 2020), i ostatnie przedłożenie z sankcją nagrody za sanitarystyczne kapowanie było tylko ekstremalnym przykładem trwającego trendu. Przez chwilę zafrapował mnie jednak jeden aspekt – wydawało mi się, że rządzący zmienili paradygmat: wyszli od szczepiennictwa jako remedium w kierunku testowania.

Szczepionki okazały się blamażem i wydawać by się mogło, że – sprawa już się wydała na międzynarodową skalę -, że „nasi”, by utrzymać sanitaryzm przenieśli się w terroryzm testowy. Ale gdzie tam, mimo tego, że wszyscy odchodzą od szczepionek i ich paszportowania, to jednak w ostatnim dniu przed decyzją o postawieniu lex konfident na komisji, pokazały się plany by objąć nim tylko osoby zaszczepione. A więc szczepienia wróciły, bo wcześniej konfidencko wymuszony obowiązek szczepienny miał dotyczyć wszystkich po równo: zaszczepionych, niezaszczepionych i ozdrowieńców. A tu znowu weszliśmy z stare tory. Że jednak kryterium szczepienne jest ważne. Tak, te, które nie powstrzymują żadnej transmisji.

A może, i tu wracamy do polityki, ten ostatni, szczepienny gest był zrobiony w stronę… opozycji, zwłaszcza jej skrajnie lewicowej części. Ta bowiem, co potwierdziło się na komisji, z ochotą przyjęła by włączenie obowiązku szczepiennego, czym w sumie byłoby wprowadzenie takiego rozwiązania do ustawy. Ci z lewa to by wszystkich pozaszczepiali i od razu skierowali na kwarantanny, co jest kompletnym absurdem, bo skoro (co jest wynikiem nieskuteczności szczepionek) mamy się i szczepić, i kwarantannować, i maseczkować, to.. po co się szczepić. Tyle lewica. Wiadomo.

Totalsi zagrali inaczej i trochę podgrillowali władzę, co było do przewidzenia. (Tym bardzie nie wiadomo po co to było PiS-owi). Koalicja Obywatelska chciała tego podostrzenia, by się władza podłożyła społeczeństwu. KO kalkulowało tak – z 50% Polaków jest zaszczepionych, a więc jest otwarta na różne formy sanitaryzmu, PiS tego skąpi, a więc można zaabsorbować te 50% jako zawiedzione na władzy. Czyli przejąć ten elektorat. A więc trzeba było podostrzyć retorykę, że PiS nic nie robi, puszcza wolno nieszczepów, którzy zakażają lojalnych Szczepanów i pośrednio lub bezpośrednio blokują łóżka w szpitalach. A więc KO zagrała o połowę Polaków, to znaczy o o wiele więcej niż mają teraz. A elektorat PiS-u, gdzie jest więcej nie szczepów, a tak błędnie myśli KO, jeszcze dodatkowo się wkurzy na władze. Same zyski.

I PiS tu się jeszcze podłożył z ustawą. Ponieważ było duże prawdopodobieństwo, że ona nie przejdzie, opozycja i jej media od razu nazwały ją lex Kaczyński, żeby infamia za porażkę spadła na Prezesa. Bo z rachunków taktycznych wychodziło, że bez opozycji nie ma mowy o sukcesie. A KO podpuściło PiS, ten się dał wciągnąć i ustawy nie przepchał. Opozycja zaś może powiedzieć, że nie głosowała ZA, bo ustawa jest durna i że… to za mało, bo trzeba po australijsku – zamknąć wszystko i wszystkich, ale zaraz po… zaszczepieniu wszystkich.

Opozycji zależało, żeby ten proces przedłużać. W komisji wniosek o pozytywną rekomendację przepadł, ale wniosek, by to dalej procedować na obradach – przeszedł. I to dzięki głosowi z Polska 2050. A więc sprawa wyszła z zakamarków komisji i naród ujrzał na obradach plenarnych kompromitujący akt utraty większości przez obóz władzy, który sprokurował sam sobie takie przedłożenie, że wiedział, że ono nie przyjdzie i widoki będą gorszące.

Teraz odbywają się sabaty rachunkowe ilu to posłów Kaczyńskiemu zabrakło (brakuje?) do większości, że koalicja się rozpada, zaś Ziobro był zawsze przeciw. Jest to też mylące dla… elektoratu PiS, bo ten slalom potrafi już zawrócić w głowie. Najpierw się mówiło, a twardzi wierzyli i powielali te argumenty, że pracodawca powinien mieć moc wywalania z pracy nieszczepa. Jak już się elektorat samonakręcił mediami, że to słuszne, to pac… i lex Hoc poleciało. I to nie „przez” opozycję, tylko je sam PiS wycofał.  No to hura – lecimy z innym przedłożeniem, jeszcze bardziej absurdalnym. I znowu próba dla wiernych, że tak, że 15 tysi się należy od nietesta. I jak się już to w skołowanych głowach poukładało, to pac… ni ma. Oczywiście PiS będzie opowiadał, że oni właśnie chcieli zabić tę epidemię takimi ruchami, ale to opozycja nie pozwoliła.

Tylko to już kwestia ratunkowa. Bo pytania zadaje się PRZED takimi ruchami, a pytania są dwa: po co i co się stanie jak nie wyjdzie? Zacznijmy od drugiego – to łatwo było policzyć, że nie wyjdzie, a więc obecne ruchy gwałtowne to jest reakcja nerwowości, że przez jakieś złe moce nie wyszło. Czyli złość na innych. I pierwsze pytanie – po co? Czy PiS skorzystał na kolejnej ofensywie i rejteradzie w tych obszarach? No, nie – stracił. Trochę zyskała opozycja, która już na „dzień ów” była gotowa z publikacją korzystnych dla siebie wyników poparcia zrobionych przez Kantar. Wynik poszedł w świat: obóz rządowy się chwieje, bo sam sobie wymierzył cios, zwolennicy sanitaryzmu utwierdzili się, że PiS „nic nie robi z pandemią”, twardy elektora PiS się znowu obił o kolejną tyczkę slalomu ofensyw i rejterad, które sam sobie funduje, a lud nieszczepny (czyli 50% rodaków i plus transfer z tych 70%, którzy nie chcą się zaszczepić po raz trzeci) zobaczył, że… nikt (oprócz Konfederacji, której nawet urosło w badaniach Kantara) go politycznie nie reprezentuje.

Nie dziwią więc próby racjonalizacji tych podrygów. Jest to rozpaczliwe działanie, które poszukuje wyjaśnienia takich karkołomnych ruchów. Próby te są wielopiętrowo intryganckie, szukające trzeciego dna, tym bardziej absurdalne im bardziej absurdalny jest fakt, który mają wytłumaczyć. Trzeba stanąć dwa razy bardziej na głowie, by uzasadnić takie fikołki. Jedna próba jest ciekawa – to ma być kolejna próba lojalności wobec Prezesa, coś na kształt „Piątki Kaczyńskiego”, akt tak absurdalny, że sprawdza czy lojalność posłów przeważy nad logiką. I tak ma być w tym przypadku – wiadomo było, że nie przejdzie, ale Prezes przejrzał listę głosowań i wie na kogo może liczyć bezgranicznie.

Przypomina mi to pewną przygodę z… 1981 roku. Jest pierwszy Zjazd Solidarności. Ja jestem tam jako korespondent Radia Solidarność i siedzę ciurkiem na obradach. Po wielu dniach zjazdu dochodzi do kulminacji – wybory na przewodniczącego związku. Pewniak strategiczny, czyli Wałęsa ma słabiutkie wystąpienie, jedzie wyłącznie na zaczynach przyszłego „nie chcę, ale muszę”, beze mnie nie dacie rady, wrogowie wewnętrzni się szykują – cały ten jazz. Wyszło słabo, bo konkurenci – Gwiazda czy Rulewski – wypadli o niebo lepiej (o Jurczyku nie wspominam). Nasza delegacja z Dolnego Śląska robi listę z zakładami z nagrodą pieniężną na obstawianie kto wygra. Wałęsa wygrywa, nagroda zostaje wypłacona, ale lista została. Podobno bardzo o nią, by ją posiąść, walczył Władek Frasyniuk – chciał po prostu zobaczyć kogo ma w swojej ekipie.

I jeśli to prawda, że to całe zamieszanie było po to, żeby się PiS policzył, to wieje grozą. No, bo za takie policzenie straty obozu rządzącego są nieproporcjonalnie duże w stosunku do wątpliwego zysku. Aż tak, że nie chce się wierzyć w taką wersję. Ale czy ktoś by uwierzył, że PiS wstawi ustawę, która każe Polakom kablować na siebie, bo jeden z drugim nie dał sobie raz w tygodniu wsadzić patyczka do nosa, by testowa maszyna losująca zdecydowała o tym, czy pójdzie do domowego aresztu na tydzień?

Jerzy Karwelis

Wszystkie wpisy na moim blogu „Dziennik zarazy”.

„Lex Konfident” DO KOSZA. PiS przegrywa głosowanie !

Mające większość w Komisji Zdrowia Prawo i Sprawiedliwość przegrało głosowanie ws. nowej ustawy sanitarnej. Lex Konfident trafi do kosza.

https://nczas.com/2022/02/01/cuda-cuda-oglaszaja-lex-konfident-do-kosza-pis-przegrywa-glosowanie/

————————

Nad nową ustawą sanitarną Komisja Zdrowia pracowała od godziny 15. Po wnioskach i wysłuchaniu głosów różnych opcji politycznych, rozpoczęto głosowanie.

Na początku Komisja miała głosować nad dwoma wnioskami – o całkowite odrzucenie ustawy w pierwszym czytaniu oraz – jeśli ten wniosek by przepadł – o publiczne wysłuchanie ustawy „lex konfident”.

Okazało się, że wystarczyło jedno głosowanie. 22 członków Komisji Zdrowia było za odrzuceniem ustawy w pierwszym czytaniu, a przeciwko – 17. Oznacza to, że mający większość w Komisji Zdrowia PiS przegrał głosowanie.

A przegrał, bo kilku członków komisji – zapewne nie chcąc firmować ustawy swoim nazwiskiem – w ogóle nie pojawiło się na głosowaniu.

Spośród 18 obecnych polityków z ramienia PiS wyłamała się Małgorzata Janowska – ona zagłosowała za odrzuceniem ustawy w pierwszym czytaniu. Pozostałe wszystkie głosy przeciw są autorstwa PiS-u.

Ustawa, potocznie nazwana ‚lex konfident’, definitywnie ląduje w koszu.

Im więcej zaszczepionych, tym więcej zakażonych.Sympozjum „Oblicza pandemii”

Sympozjum „Oblicza pandemii”. Referat dr. Marka Sobolewskiego: „Dane statystyczne dowodzą, że szczepionki nie zatrzymują wirusa” [WIDEO]

Dr Marek Sobolewski, statystyk z Politechniki Rzeszowskiej, był jednym z prelegentów podczas sympozjum „Oblicza pandemii”, które odbyło się 29 stycznia 2022 roku w Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Wygłoszony przez niego referat dotyczy analizy danych dotyczących zaszczepienia i liczby zakażeń na poziomie krajowym, wojewódzkim i powiatowym. Dr Sobolewski opiera się na powszechnie dostępnych danych publikowanych przez Ministerstwo Zdrowia.

Z każdej z przeprowadzanych analiz wynika to samo: szczepionki nie ograniczają transmisji wirusa. Wprost przeciwnie. Im więcej zaszczepionych, tym więcej zakażonych. Sobolewski kilkukrotnie podkreślał, iż jego celem nie było wykazanie, że szczepionki przyczyniają się do zwiększenia liczby zakażeń. Niemniej jednak taki wniosek jest oczywisty. Liczby mówią same za siebie.

Dr Sobolewski wyjaśnia też na czym polega manipulacja danymi, którą stosuje Ministerstwo Zdrowia, żeby wmawiać Polakom, iż większość zakażeń  występuje w grupie osób niezaszczepionych. Ministerstwo podaje dane zbiorcze dotyczące okresu od rozpoczęcia podawania drugiej dawki szczepionki. W tym czasie osób „w pełni zaszczepionych” (dwie dawki + 14 dni) w ogóle nie było! Zatem wszystkie zakażenia występowały w grupie osób niezaszczepionych. Taką metodą można sfałszować każde dane. Wystarczy włączyć do analizy okres, w którym dany czynnik nie występuje. Równie dobrze Ministerstwo Zdrowia mogłoby zsumować dane od początku pandemii, czyli za 2020 rok. Wynik byłby jeszcze bardziej korzystny dla zaszczepionych. Tymczasem dane z okresu, gdy liczba zaszczepionych i niezaszczepionych jest mniej więcej taka sama, pokazują dobitnie, że liczba zakażonych jest wyższa w grupie zaszczepionych niż w grupie niezaszczepionych.

20 minut

Befehl ist Befehl! Policjanci Bawarii zgotowali dzieciom piekło. Akcja 30-35 funkcjonariuszy w pełnym rynsztunku. Wyważone drzwi i przesłuchania w szkole, w której dzieci nie nosiły masek. Ordnung muss sein!!!

Niemcy. Bawarska policja zrobiła nalot na prywatną szkołę, w której dzieciom pozwalano na naukę bez masek. Szkoła nie była zarejestrowana przez bawarski rząd, a rodzice założyli ją w celu ochrony dzieci przed reżimem covidowym.
https://nczas.com/2022/02/01/niemcy-policyjny-nalot-na-szkole-w-ktorej-dzieci-nie-nosily-masek/

——————————–

Szkołę w bawarskiej miejscowości w Erlangen założyli rodzice, którzy chcieli uchronić swoje dzieci przed traumą i zdrowotnymi konsekwencjami wprowadzonego w Bawarii reżimu sanitarnego.

Mowa tu m.in. o nakazie zakrywania ust i nosa przez najmłodszych.

Lokalne media podają, że policja zorganizowała nalot na prywatną szkołę po tym, jak ustalono, że działa ona bez zezwolenia rządu Bawarii, a dzieci uczą się na prywatnej posesji.

Po interwencji służb mundurowych placówka została zamknięta.

Jedna z matek, która posyłała swoje dziecko do rzeczonej szkoły, twierdzi, że akcję przeprowadziło około 30-35 funkcjonariuszy w pełnym rynsztunku – mieli być wyposażeni w pałki i broń automatyczną, a drzwi do budynku wyważyć taranem.

W dniu, w którym przeprowadzono akcję, w szkole znajdowały się dzieci w wieku od 4. do 14. lat. Gdy policjanci rozpoczęli nalot, przerażone dzieci zaczęły uciekać na piętro budynku, ale mundurowi zatrzymali je.

Dzieci miały zostać oddzielone od rodziców i przesłuchiwane indywidualnie przez 4 godziny.

Portal Reitschuster.de twierdzi, że policja zastosowała taktykę zastraszania, mówiąc dzieciom, że zostaną umieszczone w domach dla nieletnich, jeśli odmówią podania swoich nazwisk.

Ponadto policjanci skonfiskowali dzieciom przybory szkolne. Mają one zostać zwrócone po zakończeniu dochodzenia.

Źródło: Reitschuster.de, Life Site News

Izrael: Niepowodzenie szczepień i ostrzeżenie dla świata.

Sytuacja Izraela odzwierciedla sytuację innych silnie zaszczepionych krajów, które również doświadczyły rekordowej liczby przypadków.

AlterCabrio, 31 stycznia 2022 https://www.ekspedyt.org/2022/01/31/niepowodzenie-szczepien-i-ostrzezenie-dla-swiata/

Oto, co daje masowe wstrzykiwanie szczepionek mRNA w populacji: im więcej zaszczepiasz przeciwko Covid-19, tym więcej Covid-19 dostajesz.

−∗−

W menu na dziś danie ostrzegawcze. Które to już z kolei? Przykłady płyną z Izraela oraz innych krajów z wysokim odsetkiem osób zaszczepionych w społeczeństwie. Dane mówią same za siebie, naukowcy alarmują, a decydenci…

Wykresy w tekście można powiększyć otwierając grafikę w nowej zakładce.

Zapraszam do lektury.

______________***______________

Izrael: profil niepowodzenia szczepień i ostrzeżenie dla świata

Dzienna ilość przypadków COVID-19 w Izraelu osiąga rekordowy poziom 83 653”, czytamy w środowym komunikacie prasowym.

COVID-19 w Izraelu: liczba poważnych przypadków wzrosła dziesięciokrotnie w ciągu miesiąca, nadal rośnie”, brzmi niedawny nagłówek z Jerusalem Post.

Gdzie indziej dowiadujemy się, że pozytywny wskaźnik testów w Izraelu wynosi aż 29,63 procent. Oznacza to, że prawie jedna trzecia wszystkich testów Covid wykonanych przez Izraelczyków daje wynik pozytywny.

Izrael jest oczywiście krajem mającym poważne kłopoty z Covid, ponieważ wirus SARS-CoV-2 wymyka się spod kontroli w tym kraju.

Należy pamiętać, że Izrael jest jednym z najbardziej ‘zaszczepionych’ krajów na świecie. Około 80 procent dorosłej populacji zostało podwójnie zaszczepionych, a około 55 procent otrzymało dawkę przypominającą.

Mimo że ludność Izraela jest w dużym procencie zaszczepiona i po dawce przypominającej [boostered], w kraju pojawia się bezprecedensowa liczba przypadków. 25 stycznia Izrael zgłosił ponad 101 905 przypadków, czyli ponad 10 razy więcej niż przed szczepieniem. Innymi słowy, teraz, gdy Izraelczykom wstrzyknięto masowo szczepionki mRNA, liczba przypadków u nich wzrosła o ponad 1000 procent.

Duża liczba szczepionek nie zmniejszyła również częstości występowania ciężkiego Covid. W zeszłym tygodniu liczba cotygodniowych przyjęć do izraelskich szpitali covidowych osiągnęła rekord, który przekroczył o prawie dwieście procent najwyższy poziom sprzed szczepienia w tym kraju.

Na początku ogólnoświatowej krucjaty szczepień, osoby wprowadzające szczepienia i ich współpracownicy powiedzieli nam, że szczepionki Covid są bardzo skuteczne. Wskaźniki, o których mówiono, wynosiły 94 do 95 procent.

Gdyby to było choć trochę prawdziwe, Izrael zatriumfowałby nad Covidem już kilka miesięcy temu.

Zamiast tego widzimy nagłówek: Wysoce zaszczepiony Izrael ma najwięcej przypadków COVID-19 w przeliczeniu na mieszkańca na świecie.

Po ponad roku szaleńczego wyszczepiania, dane z Izraela są gorsze niż kiedykolwiek. Szczepionki nie tylko nie pokonały Covid, ale wręcz pogorszyły sytuację.

Sytuacja Izraela odzwierciedla sytuację innych silnie zaszczepionych krajów, które również doświadczyły rekordowej liczby przypadków.

Oto, co daje masowe wstrzykiwanie szczepionek mRNA w populacji: im więcej zaszczepiasz przeciwko Covid-19, tym więcej Covid-19 dostajesz.

I nawet nie wspominamy tutaj o skutkach ubocznych tych niewłaściwie przetestowanych szczepionek, które poważnie zraniły i zabiły setki tysięcy ludzi.

Doniesienia o zgonach w systemie VAERS eksplodowały po wprowadzeniu szczepionek Covid. Do 14 stycznia pojawiło się ponad milion doniesień do VAERS o niepożądanych reakcjach w związku z zastrzykami mRNA.

W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy w recenzowanych czasopismach naukowych pojawiło się ponad tysiąc badań i artykułów, które omawiały poważne skutki uboczne tych eksperymentalnych produktów mRNA.

A jednak nawet teraz, trwa kampania, której celem jest wstrzyknięcie wszystkim Izraelczykom powyżej 18 roku życia drugiej dawki przypominającej [second booster].

Pełna desperacja, strzelanie na oślep – w wykonaniu szczepionkowców.

Wiemy, że czwarta dawka nie zadziała. Niecałe dwa tygodnie temu The Times of Israel opublikował artykuł zatytułowany: Izraelski test, pierwszy na świecie, potwierdza, że ​​czwarta dawka jest „niewystarczająco dobra” przeciwko Omicronowi.

W artykule zacytowano prof. Gili Regev-Yochay’a, prowadzącego te badania, który potwierdził, że szczepionki po prostu „nie są wystarczająco dobre”, aby przeciwdziałać wariantowi Omicron.

Mimo to, osoby odpowiedzialne za szczepienia w Izraelu – a także w kilku innych miejscach – zdecydowały się na podawanie z góry skazanej na porażkę czwartej dawki, jednocześnie narażając jej biorców na ryzyko poważnych skutków ubocznych.

Osoby odpowiedzialne za szczepienia robią to, chociaż wiedzą, że powtarzane zastrzyki mRNA stopniowo niszczą układ odpornościowy zaszczepionych.

Oto, co czytamy w niedawnym raporcie Bloomberga:

Organy regulacyjne Unii Europejskiej ostrzegły, że częste dawki przypominające Covid-19 mogą niekorzystnie wpłynąć na odpowiedź immunologiczną i mogą być niewykonalne. Według Europejskiej Agencji Leków powtarzanie dawek przypominających co cztery miesiące może ostatecznie osłabić odpowiedź immunologiczną i zamęczyć ludzi.

Według Marco Cavaleriego, szefa działu Biologicznych Zagrożeń Zdrowotnych i Strategii Szczepień w Europejskiej Agencji Leków (EMA) dawki przypominające „można zastosować raz, a może dwa razy, ale nie jest to coś, co naszym zdaniem powinno być ciągle powtarzane”.

Biorąc pod uwagę wszystkie informacje, jakie obecnie posiadamy, decyzja władz izraelskich o wprowadzeniu nieskutecznej i niebezpiecznej czwartej dawki narusza zasady zdrowej nauki, rozsądku i prawa moralnego. W obliczu bezstronnego sądu, ten krok prawdopodobnie byłby zakwalifikowany jako czyn przestępczy rządu przeciwko swoim obywatelom.

Izrael jest studium przypadku niepowodzenia szczepionek i brutalnego sposobu myślenia osób odpowiedzialnych za szczepienia, które chętnie poświęcają zdrowie i życie ludzi, aby realizować swoje podstępne plany.

______________

Israel: A Profile in Vaccine failure and a Warning to the World, Vasko Kohlmayer, Jan 30, 2022

Uzupełnienia:

„Eksperyment szczepionkowy” nie powiódł się? Sukces czy porażka? [17.08.2021r.]
Czy wzrost zachorowań potwierdzony oficjalnymi komunikatami o konieczności brania trzeciej dawki szczepionki covidowej świadczy o nieskuteczności dwóch poprzednich dawek? Naftali Bennet, premier Izraela najbardziej wyszczepionego kraju ujął to w ten sposób: […]

______________

Szczepienia i ‘paszporty’ to porażka. Kolejne potwierdzenia
Przepustki zdrowotne Covid nie służą żadnemu uzasadnionemu celowi, ponieważ zaszczepieni nie są chronieni przed infekcją, a dane pokazują, że w rzeczywistości zarażają się łatwiej niż ich niezaszczepieni odpowiednicy. Z jakiegoś […]

______________

Może już czas się przyznać?
W konfrontacji z rzeczywistością i porażce szczepionek w powstrzymywaniu transmisji wirusa, podwoili wysiłki i zażądali, aby obywatele zgodzili się na niekończące się zastrzyki przypominające. Bez żadnych podstaw naukowych napiętnowali ludzi, […]

______________

Dr Sucharit Bhakdi: te szczepionki zostały zaprojektowane tak, aby zawiodły
Nieustannie jesteśmy zalewani twierdzeniami przedstawicieli przemysłu farmaceutycznego, mediów głównego nurtu, polityków i urzędników „zdrowia publicznego” – wszyscy powtarzają tę samą kwestię: że nowe szczepionki są całkowicie „bezpieczne i skuteczne”. Ale […]

______________

‘W pełni zaszczepieni’ – ostateczne rozwiązanie
Jesteście już „na bieżąco”? Chodzi o to, by „zmienić nasz język”, a nie o rzeczywistość naukową. Ta rzeczywistość wyszła na jaw w tym tygodniu, kiedy CDC pokazało, że wcześniejsza infekcja […]

Dawniej nie mówiono o zakażeniach bezobjawowych. Za zakażone były uznawane osoby mające zespół objawów chorobowych

Czy bez powszechnej kultury naturalnej odporności oraz kultury obywatelskiej i prawnej przetrzymamy i wyjdziemy z komunizmu sanitarnego, wymuszającego systematyczne przyjmowanie odporności sztucznej? – Wiadomości pandemijne 31 stycznia 2022

Michał Jabłoński michal.jablonski.1953@gmail.com

Stalinowi to jeszcze można było powiedzieć „nie masz władzy nade mną”. Spróbujcie to powiedzieć Gatesowi. [Józef 29 styczeń 2022]

„Nie ma Pan nade mną żadnej władzy”. Dlaczego Stalin nie zabił modlącej się za niego pianistki?

Opublikowano nowe obostrzenia. Jest decyzja rządu

Dr Basiukiewicz: musimy zmienić strategię walki z wirusem. Inaczej zamkniemy na kwarantannie pół Polski

Dr Martyka UJAWNIA PRAWDĘ o szczepionkach i testach na COVID

Dr Piotr Rubas demaskuje covidowe kłamstwa

Jan Pospieszalski UJAWNIA prawdziwe oblicze sanitarystów! Wiemy co prof. Horban pisał w SMS-ach 

Warzecha UJAWNIA, co szykują „bolszewicy z PiS”: Możliwości obrony takiego pracownika są praktycznie żadne [VIDEO]

STOP segregacji! Wesprzyj promocję akcji i pomóż nam dotrzeć do jak największej liczby Polaków 

Amantadyna DROŻSZA nawet pięciokrotnie! Polacy…

Surferzy „piątej fali”. Kraska i ochroniarze Niedzielskiego zakażeni koronawirusem.

Jeszcze tylko dwa tygodnie! Ostatnia Prosta!!Kraska nadaje…

Sympozjum medyczne TV Trwam. „Oblicza pandemii”

200 pracowników Klinicznego Szpitala w Rzeszowie nie godzi się na przymusowe szprycowanie. Czy w ślad za nimi ruszą inni lekarze w Polsce?

YouTube usunął konto Ordo Medicus. ZOBACZ NA PCH24TV „zakazany wykład” dr. Wodarga 

Jan Pospieszalski: pierwszą ofiarą wojny z wirusem jest prawda. Media sprzeniewierzyły się swojemu powołaniu 

Przewiduje się, że wskutek szczepienia nastąpi 62,3 miliona zgonów w 2022 roku

Trudeau: Mój rząd się nie ugnie

 Rzad-nowej-szkocji-na-mocy-stanu-wyjatkowego-zakazal-mieszkancom-udzialu-i-finansowania-konwoju-wolnosci

CBC Fake News: Za KONWOJEM stoi rząd Rosji

Minister transportu potępia “nienawistne symbole” i nie wyklucza nakazu szczepień dla…

Prowokacja wisi w powietrzu

Kanada: Protest przeciw obostrzeniom przybiera na sile. Ewakuowano premiera

Czy największy na świecie konwój ciężarówek zakończy covidtyranię i przywróci wolność?

https://news.24tm.pl › interesujacy-wywiad-dr-roberta-malone-u-joe-rogana

Goli i głupi. Sprawdźcie kto to!

Rzekomo charytatywne firmy Jerzego Owsiaka, takie jak WOŚP, zajmują się od lat organizacją żebrania pod kościołami, którego deklarowanym celem jest kupowanie sprzętu do państwowych szpitali.

Grzegorz GPS Świderski

https://gps65.neon24.pl/post/166505,goli-i-glupi-sprawdzcie-kto-to

Taka akcja w samej swej istocie, w pomyśle czy idei, jest bez sensu. Zorganizowanie szpitali oraz sprzętu i personelu medycznego to konstytucyjny obowiązek państwa. Państwo zapewnia nam to za darmo poprzez finansowanie z budżetu państwa, który pochodzi z podatków. Więc ta niby akcja charytatywna to w istocie powielanie działań państwa. Państwo nam przemocą zabiera środki na pewien medyczny cel, a potem jeszcze dobrowolnie niektórzy dopłacają na ten sam cel promil całości. Na dodatek ta akcja w dużym stopniu korzysta ze środków państwowych. To jest bez sensu! Taki drogi pośrednik jest zbędny i marnotrawny – a na dodatek utrwala patologie państwowej służby zdrowia, czyniąc rachunek ekonomiczny w tej dziedzinie nieracjonalnym.

Ten bezsens to tylko fasada. Pod nią tkwi działanie sensowne, racjonalne, mające wytłumaczenie. Państwo, zamiast kupować sprzęt w przetargach, dostaje go poprzez firmy Jerzego Owsiaka, takie jak Mrówka Cała czy Złoty Melon, by omijać wszelkie antykorupcyjne przepisy i kontrole związane z przetargami, które są regulowane ustawowo. W ten sposób producent ma pewny zbyt po zawyżonych cenach. Taka organizacja to klasyczny mechanizm pralnia brudnych pieniędzy czy fasada ukrywająca korupcję. Duże akcje charytatywne to od zawsze przykrywki żerujące na ludzkiej dobroci i naiwności, pod którymi kryją się różnorodne przekręty finansowe.

To są tak genialne wynalazki, że mogą trwać latami, mimo że dokładnie wiadomo, jak to działa. Tak genialne, że osłonę dla ich działań dają wszystkie rządzące do tej pory partie w Polsce – i SLD, i PSL, i PO, i PiS. Bo wszystkie te partie zatrudniają urzędników, którzy potrzebują się na czymś dorobić, bo rządowa pensyjka nie wystarcza. Wszyscy na tym korzystają – i urzędnicy, i nieuczciwy biznes powiązany z politykami. Tracą tylko pacjenci, ale oni systemowo nie mają na nic wpływu, co się dzieje w służbie zdrowia.

Te wszystkie patologie na styku skorumpowanego państwa, nieuczciwego biznesu i medycyny w końcu doprowadziły do możliwości stworzenia megaprzekrętu, jakim jest polityczna pandemia koronawirusa. Wszędzie na świecie państwo bardzo intensywnie wtrynia się do leczenia i przez to umacnia swoją władzę i możliwości zniewalania ludzi. Za ładnymi słówkami o pomocy socjalnej i filantropii państwo ukrywa zwykłą grabież. Dzięki temu można było wreszcie przeprowadzić wielomiliardowy przekręt na skalę całego globu, a nie takie małe przekręciki na marne miliony, jakie robi Owsiak czy tysiące tego typu drobnych geszefciarzy.

Wielkie koncerny farmaceutyczne nigdy na wolnym rynku nie sprzedałyby takiej ilości testów i szczepionek. Niemniej nie muszą tego robić – sprzedają to rządom, które finansują to z podatków. Czy chcemy, czy nie, kupujemy miliardy tego zbędnego badziewia. Robimy to, bo przedtem zostaliśmy urobieni małymi przekrętami w służbie zdrowia, bo zaakceptowaliśmy ten cały system socjalizmu, korupcji i fasadowych działań. Na małym oszustwie sami trochę korzystamy, więc akceptujemy też duże oszustwa, nie widząc, ile na nich tracimy. Medycyna od tysięcy lat to najlepsza dziedzina do oszukiwania i zdzierania forsy z frajerów. Te lata praktyki spowodowały, że dziś, nawet jeśli się w tym zorientujesz, to i tak nic na to nie poradzisz. Forsa na te przekręty idzie nawet od tych, którzy to widzą i sprzeciwiają się temu.

Dawniej przyjeżdżał do miasteczka domokrążca, robił prezentację swoich rzekomo leczniczych produktów i wielu frajerów to kupowało. Jeszcze tego samego dnia wyjeżdżał dalej, bo to był taki chłam, że użytkownik mógł już po pierwszym użyciu zorientować się, że to nie działa. Co mądrzejsi po prostu tego nie kupowali i nie dawali się nabrać. Dziś takim domokrążcą jest państwo i choć wciąż na jego oszustwa nabiera się tylko większość frajerów, to już płacą na to wszyscy, nawet ci mądrzy, którzy przekręty rozumieją. Dziś taki domokrążca zjawia się naraz wszędzie na świecie w telewizorze i już dwa lata nie musi uciekać przed linczem.

Pewnie już niedługo ucieknie, ale ponieważ państwo od lat was systematycznie nabiera, to narai wam niedługo następnych i następnych, którzy was oskubią doszczętnie. Już was nie ma co oszczędzać – i tak jesteście na wymarciu, bo się wam nie chce rozmnażać. Urodziliście się goli i głupi, to i umrzecie goli i głupi – i na dodatek bezdzietni. Cały wasz życiowy wysiłek jest na nic. Niemniej wciąż jeszcze macie szansę się zbuntować. W tym celu wystarczy trochę poczytać i pomyśleć.

Notki powiązane:

Surferzy „piątej fali”. Kraska i ochroniarze Niedzielskiego zakażeni koronawirusem.

Po czterech czy pięciu szprycach?

https://nczas.com/2022/01/31/surferzy-piatej-fali-kraska-i-ochroniarze-niedzielskiego-zakazeni-koronawirusem/
Pandemiczny resort zdrowia poinformował na Twitterze, że wiceszef tego ministerstwa, Waldemar Kraska, jest zakażony koronawirusem. SARS-CoV-2 wykryto także u oficerów Służby Ochrony Państwa (SOP), którzy ochraniają „ministra pandemii” Adama Niedzielskiego.

„W związku z potwierdzeniem zakażenia #koronawirus u wiceministra @WaldekKraska
– oraz oficerów SOP ochraniających ministra @a_niedzielski, kierownictwo #MZ – mając na względzie zdrowie innych – powstrzymuje się od wszelkich kontaktów osobistych z osobami spoza MZ” – oświadczyło na Twitterze Ministerstwo „Zdrowia”.

———————-

Zbierają siły na Dziewiątą Falę…

Jeszcze tylko dwa tygodnie! Ostatnia Prosta!!Kraska nadaje…

MEMY o testach na koronawirusa z Biedronki - Primacovid. Wirusiaki to nowi członkowie Gangu Świeżaków! [16.03.2021]
MEMY o testach na koronawirusa z Biedronki - Primacovid. Wirusiaki to nowi członkowie Gangu Świeżaków! [16.03.2021]
MEMY o testach na koronawirusa z Biedronki - Primacovid. Wirusiaki to nowi członkowie Gangu Świeżaków! [16.03.2021]
MEMY o testach na koronawirusa z Biedronki - Primacovid. Wirusiaki to nowi członkowie Gangu Świeżaków! [16.03.2021]
MEMY o testach na koronawirusa z Biedronki - Primacovid. Wirusiaki to nowi członkowie Gangu Świeżaków! [16.03.2021]
MEMY o testach na koronawirusa z Biedronki - Primacovid. Wirusiaki to nowi członkowie Gangu Świeżaków! [16.03.2021]
Średnia krajowa 3200zł – Demotywatory.pl

  • wyszczypani nie będą chorować,
  • ok, będą chorować, ale nie będą zakażać,
  • ok, będą zakażać, będą chorować, ale lekko,
  • ok, będą czasem chorować ciężej, ale rzadziej,
  • ok, będą chorować ciężej, ale nie będą umierać,
  • ok, będą umierać, ale rzadziej lub lżej,
  • …?

Zaufaj nauce, czy jakoś tak.

autor: Guayaseal

Sympozjum medyczne TV Trwam. „Oblicza pandemii”

„Oblicza pandemii”: dr Zbigniew Martyka

https://www.youtube.com/watch?v=mmAGvu6izqQ

Ochrona danych genetycznych w dobie pandemii prof. dr hab. Andrzej Kochański – specjalista genetyki klinicznej i laboratoryjnej

Ochrona zdrowia podczas pandemii -zastosowane środki niefarmaceutyczne dr Paweł Basiukiewicz, kardiolog, internista

Nie ma takiego miasta – Kanada! Za długo, zbyt bezczelnie i topornie to wszystko trwa, żeby mogło się utrzymać.

Przyznaję, że ukradłem tytuł z Twittera, ale też nie przesadzajmy z tą kradzież, wszak Bareja to dobro wspólne i narodowe. Pozwolę sobie też na rozbudowanie parafrazy o pełen dialog klienta i pani z poczty: „Kanada w Kanadzie, proszę pani. To, co mi pan nie mówi, cholera jasna!”

Od kilku dni Kanadę w całym Internecie i mediach mogą znaleźć tylko najbardziej wytrwali poszukiwacze, archeolodzy i inni zbieracze artefaktów. Jeszcze dwa tygodnie temu pełno było Kanady, pokazywano ten ogromny kraj zarządzany przez premiera Trudeau, jako wzorcowy, no może nie tak, jak Izrael, ale komplementów było wiele. Przede wszystkim eksperci i naukowcy wypowiadali się pochlebnie, zwracając uwagę na zdyscyplinowane i odpowiedzialne społeczeństwo, które pobiera kolejne dawki i przestrzega zasad.

Matka Kurka https://www.kontrowersje.net/nie-ma-takiego-miasta-kanada/

————-

Gdzieś w okolicach czwartku sytuacja w Kanadzie „nieco” się zmieniła i społeczeństwo także. Przez kilka dni do Ottawy zmierzał konwój ciężarówek i ostatecznie w sobotę wieczorem polskiego czasu, dotarli na miejsce. Pamiętajmy, że Kanada to nie Polska, w której można w przez pół dnia przejechać z jednego końca na drugi, w Kandzie mamy zupełnie inne przestrzenie i dlatego podróż trwała znacznie dłużej, co jest niezwykle istotną okolicznością. Dziesiątkom tysięcy ludzi chciało się przejechać 2000, 3000 km i więcej, żeby niekoniecznie się zgodzić z kanadyjskim „porządkiem”. Wydawałoby się, że w takiej sytuacji premier kraju powinien czekać na obywateli z chlebem, solą i orkiestrą dętą, tymczasem Trudeau, podwinął ogon. Zachowanie Trudeau to pierwszy spektakularny sukces protestujących przeciw „nowej normalności” i to musi cieszyć, każdego normalnego człowieka, ale normalnego według starej normalności. Nie bez znaczenia jest fakt, że to północna Kanada, czyli tamtejsze „skrzydło wschodnie”, przyjechała do cywilizowanej i tolerancyjnej Ottawy. Pewnie jest to jedna z przyczyn ciszy medialnej i ucieczki Trudeau, człowieka tak bardzo światowego, że nosi kolorowe skarpetki zgodnie z najnowszymi trendami mody.

Kanadyjski „konwój wolności” dotarł nie tylko do Ottawy, ale i wbrew wysiłkom politycznych oraz korporacyjnych decydentów, spektakularnie wjechał do Internetu i to drugi, światowy sukces protestujących.

Tacy starsi ludzie, jak piszący te słowa, pamiętają tak zwany drugi obieg, ale wtedy działało to zupełnie inaczej. Powielacza i przekazywanej rodzinnie wiedzy historycznej, tej prawdziwej, a nie szkolnej, przy całym szacunku, nie da się porównać z siłą globalnej sieci. Kanadyjskie mleko się rozlało i nie ma takiej możliwości, żeby tę kałużę, czy raczej morze ominąć.

Niestety nie jest to tak różowy akwen jak się niepoprawnym optymistom wydaje. Rzecz sama w sobie ciekawa, dopingująca i dająca nadzieję, ale te wielkie hasła o początku światowej rewolucji wielkiego pokrycia w rzeczywistości nie mają. W samej Kanadzie znajdziemy miliony, jak nie połowę zadowolonych z „nowej normalności” i to jest bezpośrednia przyczyna, że cała operacja związana z podawaniem dawek i zakrywaniem ust była możliwa do przeprowadzenia w tak przygnębiającym zakresie.

Na pewno cieszą trzy rzeczy, po pierwsze sam protest, który w jakimś stopniu będzie zaraźliwy, po drugie strach i ewakuacja polityków, po trzecie i paradoksalnie cenzura. Przy tej ostatniej radości chodzi zarówno o samą cenzurę, jak i jej przełamanie. Nic tak nie pokazuje nastrojów społecznych, jak rozjazd pomiędzy tym, co ludzie naprawdę myślą, patrz piszą w Internecie, a tym co propagandyści pokazują w telewizji. Dla mnie jest jeszcze jeden plus w tym wszystkim. Gdy większość płakała, że nas pozamykają i przerobią na cyborgi, byłem na tyle bezczelny, aby wieszczyć koniec spektaklu.

Jeszcze nie dziś i może nie jutro, ale do wiosny musi nastąpić przełom, w przeciwnym razie Kanada się naprawdę powtórzy i to ze zwielokrotnioną siłą w wielu krajach. Nie nazwałbym kanadyjskiego konwoju przełomem, ale bardzo dużą kroplą, która wydrążyła spory kawałek i tak erodującej skały. Za długo, zbyt bezczelnie i topornie to wszystko trwa, żeby mogło się utrzymać.

200 pracowników Klinicznego Szpitala w Rzeszowie nie godzi się na przymusowe szprycowanie. Czy w ślad za nimi ruszą inni lekarze w Polsce?

———————-

Fryderyk Nowak https://cai24.pl/na-glowne/42659/bunt-lekarzy-w-rzeszowie-200-pracownikow-szpitala-nie-godzi-sie-na-przymusowe-przyjmowanie-preparatu/

—————————

W Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie doszło do prawdziwego buntu. Aż 200 pracowników sprzeciwia się obowiązkowym szczepieniom, które to zostało nałożono na służby medyczne „w ramach walki z epidemią”.

Przypomnijmy, po 1 marca pracownicy ci mogą stracić pracę. Sprawę nagłośniła Inicjatywa Sanocka.

Przedstawiciele służb medycznych z rzeszowskiego szpitala podkreślają, że są za dobrowolnością szczepień oraz że brak zastrzyku nie może skutkować utratą pracy. Apel w tej sprawie, podpisany przez 200 pracowników Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie, trafił do Inicjatywy Sanockiej.

Inicjatywa Sanocka powstała we wrześniu 2021 roku. Wśród jej postulatów znalazły się: „ochrona praw katolików i Kościoła”, „odwoływanie samorządowców, służących rządowemu bezprawiu epidemicznemu (zwłaszcza przymuszanie do szczepienia dzieci w szkołach)” oraz „uchylenie ustawy wprowadzającej stan epidemii, którą rząd terroryzuje nas od kilkunastu miesięcy”.

Sygnatariuszami Inicjatywy Sanockiej są Jacek Kotula, Radny Sejmiku Wojewódzkiego, Marcin Solarz, Sanoczanin oraz działacz społeczny i sportowy, a także Ryszard Skotniczny, prezes Stowarzyszenia Europa Tradycja.

W swoim apelu pracownicy rzeszowskiego szpitala wskazali, że od swojego pracodawcy dostali informację o konieczności przyjęcia preparatu do końca lutego 2022 roku.

„Bardzo serio traktujemy swoje medyczne powołanie. W służbie pacjentom, bylibyśmy oczywiście gotowi na zasadach pewnego ryzyka przyjmować sami substancje, szczepionki. Jednak mija właśnie dokładnie rok, od słynnej wypowiedzi głównego doradcy premiera ds. epidemii prof. Andrzeja Horbana: zaszczepieni na COVID-19 nie będą zarażali, bo nie będą zakażeni.

Wiemy o tym najlepiej, jako praktycy – na co dzień działający na pierwszej linii frontu leczenia mieszkańców Podkarpacia, w tym chorych, u których stwierdzono zarażenie wirusem – że okazało to się oczywistym kłamstwem” – napisali pracownicy szpitala.

Lekarze dodali, że ich zdaniem rządowa strategia walki z epidemią okazała się nieskuteczna i była oparta o propagandę szczepień, bez uwzględnienia faktycznej sytuacji medycznej.

„Skoro więc nasze przyjęcie bądź nie preparatów, nie decyduje o dobru naszych pacjentów uważamy, iż zmuszanie do ich przyjmowania nie ma podstaw merytorycznych, naukowych. Oczywiście, każdemu należy pozostawić wolność wyboru, jeśli uważa, że preparaty te mogą służyć jego osobistemu zdrowiu. Na dziś jednak wydaje się oczywiste, że równie uzasadniony jest, gdy ktoś nie chce podejmować ryzyka ich przyjmowania zwłaszcza iż, jak już jasno widać, oznaczać to będzie nieograniczone w czasie przyjmowanie ich co kilka miesięcy bez jasnej perspektywy, iż faktycznie pozwoli to na rozwiązanie problemu epidemii” – podkreślili medycy.

Lekarze z rzeszowskiego szpitala podnieśli również kwestię odpowiedzialności za niepożądane skutki szczepionek. Ich zdaniem fakt, że wciąż pozostaje ona nierozwiązana, jest dość wymowny.

Rzeszowscy lekarze zaznaczyli też, że pismo w sprawie obowiązkowego szprycowania odbierają jako groźbę. „Jakie konsekwencje i na jakiej podstawie prawnej mają dotknąć tych z nas, którzy nie podporządkują się rozkazowi?” – pytają.

Według dziennikarzy wielu pracowników szpitala prędzej odejdzie z pracy, niż zgodzą się na przymus szprycowania. A to może oznaczać paraliż działalności placówki – i kolejny cios w pacjentów.

Źródła: rzeszow24.pl/PCh24.pl/korsosanockie.pl/nczas.com

Zaszczepiona 20-latka: Zawał serca, rabdomioliza, zapalenie płuc, sinica, kwasica. Obcięli obie nogi

Młoda dziewczyna trafiła do szpitala z silnymi bólami nóg. 20-letnia Claire Bridges, piękna modelka została przyjęta 16 stycznia br. do szpitala Tampa General Hospital na Florydzie, gdzie zdiagnozowano u niej zapalenie mięśnia sercowego, rabdomiolizę, zapalenie płuc, sinicę, kwasicę… W kilka godzin później doznała zawału, z zatrzymaniem akcji serca. Akcja ratowania trwała półtorej godziny, z dwiema próbami przywrócenia krążenia.

———————

https://www.bibula.com/?p=131142

—————-

Następnego dnia jej kolejne organy obumierały, nerki przestały działać, zastosowano dializę, a w nogach powiększył się ból i ciśnienie uniemożliwiające krążenie.

To doprowadziło do nieodwracalnych zmian, co zmusiło lekarzy do podjęcia decyzji o amputacji obu nóg. Operację wykonano wczoraj, 28 stycznia br. 

Na stronach GoFundMe utworzono zbiórkę pieniędzy. W opisie na wstępie stwierdzono jasno i dumnie: „Tak, była zaszczepiona!”

Przyczyna – oczywiście Covid!

Krótka informacja o jej przypadku zamieszczona w lokalnej telewizji oczywiście nie wspomina o zaszczepieniu, gdyż według obowiązującej mantry nie ma to nigdy nic wspólnego z jakimkolwiek pogorszeniem stanu zdrowia, a szczepionki są z definicji „bezpieczne i skuteczne”.

Filmik zaczyna się natomiast od propagandowego podkreślenia, że „Wirus jest cały czas z nami … Lekarze zdiagnozowali zapalenie mięśnia sercowego … krótko po tym jak została ona zdiagnozowana pozytywnie na Covid”. Co ciekawe, reportaż nie wspomina nawet o wcześniejszych problemach zdrowotnych. Opis na stronie kanału TampaBay również wskazuje na „Covid-19” jako przyczynę jej nagłego upadku na zdrowiu, ale dodaje enigmatyczną historię chorobową. Oto jak opisują przypadek, zwróćmy uwagę na szczegóły, bo tam lubi przebywać dziennikarski diablik:

Claire Bridges była jak każda inna 20-latka, ale z lekką osobliwością: urodziła się z ciężkim przypadkiem choroby serca. Ojciec Claire wyjaśnił, że czuła się dobrze i wykonywała regularne badania. Dwa tygodnie temu Clair [1] została szybko przewieziona na oddział intensywnej terapii. Clair [2] została przetestowana pozytywnie na Covid-19. Jej ojciec wyjaśniał, że zdrowie Clair szybko się pogorszyło i inne organy zaczęły odmawiać. … Ale kiedy to się zaczęło? Clair została przyjęta do szpitala 16 stycznia z [1] silnymi bólami nóg i [2] z Covid-19. W szpitalu Clair została zdiagnozowana z kowidowym zapaleniem mięśnia sercowego, rabdomiolizą, zapaleniem płuc, sinicą, kwasicią…

Uważny czytelnik zauważy natychmiast manipulację: Czy rzekomy Covid był przyczyną jej przyjęcia do szpitala, czy jednak silny ból nóg? Z opisu wynika dosyć jasno następstwo wydarzeń: napierw był silny ból nóg – zaznaczyliśmy to numerem [1], a później wykonano „test na Covid” – [2]. Jest to zresztą logiczne, gdyż w momencie przyjmowania do szpitala rutynowo wykonuje się „kowidowe testy”. Zresztą, to ostatnie, najbardziej zmanipulowane zdanie wyjaśnia wszystko („została zdiagnozowana z kowidowym zapaleniem mięśnia sercowego„).

Nie ma czegoś takiego jak „kowidowe zapalenie mięśnia sercowego”, nie odejmuje się nóg osobom z pozytywnym „testem”, natomiast np. zapalenie mięśnia sercowego jest typowym, powszechnie występującym tzw. skutkiem ubocznym „szczepionek przeciwko Covid-19”. Kiedy młoda Clair zaszczepiła się, kiedy przyjęła może kolejną cudowną dawkę „szczepionki” – nie dowiemy się, bo wyjaśniłoby to zbyt jasno związki przyczynowo-skutkowe.

Jak widać, absurdalna propaganda nie ustępuje i według niej mityczny kowid „wykrywany przez testy” jest przyczyną zawałów serca, całej serii obumierania narządów i w konsekwencji amputacji nóg u młodej dziewczyny. Ile jeszcze istnień ludzkich musi zostać poświęconych bożkowi kowidowemu zanim nastapi przebudzenie ze świata iluzji pisanego ręką geszefciarzy? Kiedy zostaną odrzucone „testy na Covid” i inne zabobonne praktyki? Kiedy znikną eksperymentalne, genetyczne ludobójcze preparaty zwane „szczepionkami przeciwko Covid-19”, powodujące spustoszenie wśród młodych i starych, zdrowych i schorowanych?

Oprac. www.bibula.com 2022-01-06 na podstawie: TheCovidWorld

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zaszczepiła się – straciła obie ręce i obie nogi…

29/02/2022. Czy… przetrzymamy komunizm sanitarny?

Czy bez powszechnej kultury naturalnej odporności oraz kultury obywatelskiej i prawnej przetrzymamy komunizm sanitarny, wymuszający systematyczne przyjmowanie odporności sztucznej?

-Wiadomości pandemijne 29 stycznia 2022 Michał Jabłoński 

Trochę historii 

Dawniej nie mówiono o zakażeniach bezobjawowych. Za zakażone były uznawane osoby mające zespół objawów chorobowych, które następują w wyniku przełamania przez bakterie lub wirusy obu barier immunologicznej odporności naturalnej. Definicja naukowa przedstawiała pojęcie zakażenia stwierdzając jednoznacznie:

„Zakażenie: Zespół Objawów Patologicznych powstałych na skutek zadziałania na ustrój czynnika chorobotwórczego (bakterie, wirusy) po przezwyciężeniu naturalnych, swoistych i nieswoistych barier immunologicznych.”

„Oblicza pandemii”: dr Zbigniew Martyka (YouTube)  29 stycznia 2022 

https://postawnawolnosc.pl/2022/01/29/rzeszow-bunt-pracownikow-sluzby-zdrowia-nie-chca-sie-szczepic-200-pracownikow-klinicznego-szpitala-wojewodzkiego-nr-2-w-rzeszowie-sprzeciwia-sie-obowiazkowi-szczepien-przeciwko/
Na pomoc prawną dla Ratownika Medycznego Roberta z Lublina i innych Ratowników, za świadectwa prawdy – ciąg dalszy

Dane o zakażeniach GOV.pl / raport. Zaszczepieni, niezaszczepieni, wiek, producent… https://postawnawolnosc.pl/zakazenia/

Chińska analna Olimpiada. Sportowcy mogą być testowani z… odbytu. Śledzenie na każdym kroku.

Prowokacja wisi w powietrzu  Andrzej Kumor z Kanady w swym kolejnym wideofelietonie ostrzega 

Ottawa konwój ciężarówek zbliża się do Ottawy https://www.youtube.com/watch?v=jjwOUPIHxT8

Elon Musk wspiera protest kierowców ws. przymusu szczepień. „To droga do tyranii” – napisał

Koronafaszyzm we Włoszech

Budzący nadzieję list wsparcia naukowców kanadyjskich do osób niewyszczepionychhttps://www.globalresearch.ca/letter-unvaccinated/575228

Dr Denis Rancourt (działacz Stowarzyszenia Wolności Obywatelskich w Ontario, OCLA) i kilku kanadyjskich naukowców, napisali w sierpniu 2021 list otwarty, aby wesprzeć tych, którzy zdecydowali się nie przyjąć tak zwanej „szczepionki przeciw COVID-19”. Dzisiaj go publikujemy, bo jest on tym bardziej aktualny.

Autorzy listu podkreślają dobrowolny charakter udziału w trwającym globalnym eksperymencie medycznym, a także potrzebę świadomej zgody i indywidualnej oceny korzyści i ryzyka. Sprzeciwiają się presji wywieranej przez urzędników zdrowia publicznego, media głównego nurtu i media społecznościowe a także wyszczepionych współobywateli.

Kontrola nad naszą integralnością cielesną może być ostateczną granicą walki o ochronę swobód obywatelskich i praw naturalnych.

List otwarty do niewyszczepionych

Nie jesteś sam!

Na dzień 28 lipca 2021 r. 29% Kanadyjczyków nie pobrało „szczepionki przeciw COVID-19”, a dodatkowe 14% otrzymało tylko jeden zastrzyk. W USA i Unii Europejskiej mniej niż połowa populacji jest w pełni zaszczepiona, a nawet w Izraelu, „światowym laboratorium” według Pfizera, jedna trzecia ludzi pozostaje całkowicie niewyszczepiona. Politycy i media przyjęli jednolity pogląd, robiąc z nieszczepionych kozła ofiarnego za kłopoty, które nastąpiły po osiemnastu miesiącach siania strachu i blokad. Czas to sprostować.

Całkowicie rozsądne i uzasadnione jest powiedzenie „nie” niewystarczająco przetestowanym szczepionkom , dla których nie ma wiarygodnych podstaw naukowych. Masz prawo domagać się ochrony nad swoim ciałem i odmówić leczenia, jeśli uznasz to za stosowne. Masz rację mówiąc „NIE” naruszeniu swojej godności, integralności i autonomii cielesnej. To jest Twoje ciało i masz prawo wyboru. Masz rację, walcząc o swoje dzieci chroniąc je przeciwko masowym szczepieniom w szkole.

Masz prawo zapytać, czy dobrowolna i świadoma zgoda jest w ogóle możliwa w obecnych okolicznościach. Skutki długoterminowe są nieznane. Skutki międzypokoleniowe nie są znane. Deregulacja naturalnej odporności wywołana szczepieniem jest nieznana. Potencjalna szkoda jest nieznana, ponieważ zgłaszanie zdarzeń niepożądanych jest opóźnione, niekompletne i niespójne w różnych jurysdykcjach.

Jesteś celem mediów głównego nurtu, rządowych kampanii socjotechnicznych, niesprawiedliwych zasad i polityk, współpracujących z systemem terroru sanitarnego pracodawców i tłumu ogłupiałych od propagandy wyszczepiennej w mediach społecznościowych.

Mówi Ci się, że to Ty jesteś teraz problemem i że świat nie może wrócić do normalności, jeśli nie zostaniesz wyszczepiony. Zaciekle robi się z was kozła ofiarnego na drodze propagandy i presji innych wokół was. Pamiętajcie: nie jesteście niczym tym, czym terroryści sanitarni próbuję was obciążyć.

Jesteś niesłusznie oskarżony o bycie „wytwórcą” nowych wariantów SARS-CoV-2, podczas gdy w rzeczywistości, według czołowych naukowców, Twój naturalny układ odpornościowy wytwarza odporność na wiele składników wirusa. Zwiększy to ochronę przed szeroką gamą wariantów wirusów i zniesie dalsze rozprzestrzenianie się na wszystkich innych.

Masz prawo żądać niezależnych badań, recenzowanych przez naukowców niefinansowanych przez międzynarodowe firmy farmaceutyczne. Wszystkie recenzowane badania dotyczące krótkoterminowego bezpieczeństwa i krótkoterminowej skuteczności były finansowane, organizowane, koordynowane i wspierane przez korporacje Big-Pharma, nastawione wyłącznie na zysk; żadne dane z badań nie zostały upublicznione ani udostępnione naukowcom, którzy nie pracują dla tych firm.

Masz rację, kwestionując wstępne wyniki badań klinicznych tych zastrzyków. Twierdzenie o wysokiej wartości względnej skuteczności opierają się na niewielkiej liczbie niejasno określonych „infekcji”. Badania również nie były „ślepe”, ponieważ osoby wykonujące zastrzyki wiedzieli lub mogli wydedukować, czy wstrzykują eksperymentalną szczepionkę, czy placebo. To nie jest akceptowalna metodologia naukowa w badaniach szczepionek.

Masz rację apelując o różnorodność opinii naukowych. Podobnie jak w naturze, potrzebujemy polikultury informacji i jej interpretacji. A teraz tego nie mamy. Decyzja o nieprzyjmowaniu tych nieodpowiednio przebadanych preparatów świadczy tylko o Twoim rozsądku, przejrzystości i odpowiedzialności. Masz rację, pytając: „Co dalej, gdy oddamy władzę nad własnym ciałem?”

Nie daj się zastraszyć. Bądź wytrwały w swym oporze, uczciwości wobec samego siebie i niezmienności swego stanowiska. Łączcie się w społeczności podobnych sobie, planujcie wzajemną pomoc i opowiadajcie się za naukową odpowiedzialnością i wolnością słowa, które są niezbędne do rozwoju społeczeństwa. 

Jesteśmy wśród wielu, którzy stoją z wami:

dr Angela Durante 
dr Denis Rancourt
dr Claus Rinner 
dr Laurent Leduc 
dr Donald Welsh
dr John Zwaagstra
dr Jan Vrbik
Valentina Capurri

-- 
Serdecznie pozdrawiam

Jan Rybski
Inicjator-Założyciel
Inicjatywa na Rzecz Zmian w Polsce "BASTA!"

Wolność jest zbyt cenna, aby mogła być za darmo.

"Złożenie wolności w ofierze na ołtarzu bezpieczeństwa obraca się zawsze w przemoc obdarowanego wobec ofiarodawcy" - Jan Rybski
"Odwagi! Wypłyń na głęboką wodę - i szukaj tam prawdy, stawiając sobie pytania i szukając na nie odpowiedzi! - bo tylko prawda nas wyzwoli!"
"Prawda jest jak lew. Nie trzeba jej bronić. Uwolnij ją, a obroni się sama" - Św. Augustyn 
"Bądź odważny, gdy rozum zawodzi, bądź odważny - w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy" - Przesłanie Pana Cogito, Zbigniew Herbert
"Wolność łączy z prawdą nierozerwalny związek" - św. Jan Paweł II.
"Dobro jest powszechniejsze i potężniejsze niż to, w co Bestia chce, abyśmy wierzyli" - abp Carlo Maria Vigano, 2020
"Każdy, kto unika polemiki, jest przestępcą" - Solon, VI.w.BC

Obszar załączników

Podgląd filmu YouTube Le «Convoi de la liberté» passe par la région de Québec

Izrael. W styczniu więcej przypadków Covid-19 niż w całym ubiegłym roku, a szprycują już czwartą dawką. „Wkrótce powinno być już widać światełko w tunelu”.

W Izraelu w tym roku do środy zarejestrowano ponad 1,16 mln przypadków Covid-19, podczas gdy w całym 2021 roku odnotowano ich około 960,5 tys. – przekazało w najnowszym raporcie izraelskie centrum informacji o koronawirusie. Ogromny wzrost infekcji tłumaczony jest wysoką zakaźnością Omikronu – podał portal the Times of Israel.

——————–

https://nczas.com/2022/01/29/izrael-w-styczniu-wiecej-przypadkow-covid-19-niz-w-calym-ubieglym-roku-a-szprycuja-juz-czwarta-dawka/

================

W związku z trudną sytuacją sanitarną w kraju, premier Izraela Naftali Benet w czwartek zarządził natychmiastowe zaopatrzenie każdego ze szpitalnych oddziałów intensywnej terapii w kraju w dodatkowe 45 łóżek.

Służba zdrowia działa na okrągło dzień i noc, by zabezpieczyć system publicznej ochrony zdrowia. Teraz wzmacniamy oddziały intensywnej terapii – mówił szef izraelskiego rządu.

Jesteśmy teraz u szczytu fali zakażeń (SARS-CoV-2) i wkrótce powinno być już widać światełko w tunelu. Damy radę przejść przez tę falę razem – zapewniał Benet w oświadczeniu opublikowanym przez jego kancelarię.

Tego samego dnia w całym Izraelu było ponad 480,5 tys. aktywnych przypadków Covid-19, z czego niemal 2,5 tys. pacjentów było hospitalizowanych, a 212 z nich korzystało z respiratorów – informowała izraelska gazeta.

To samo źródło wskazało, że do czwartku szpitale w Izraelu były zajęte na poziomie 82,1 proc., a ponad 9,8 tys. pracowników służby zdrowia, w tym prawie 1,3 tys. lekarzy i niemal 2,8 tys. pielęgniarek, przebywało na zwolnieniu w związku z zakażeniem koronawirusem.

W środę wieczorem izraelskie ministerstwo zdrowia ogłosiło rozszerzenie podawania czwartej dawki szczepionki przeciwko Covid-19 na osoby powyżej 18. roku życia, wykazujące wyższe ryzyko ciężkich objawów zakażenia lub pracujące w środowisku obarczonym wyższym ryzykiem zakażenia.

Ponadto, czwarta dawka podawana jest wszystkim mieszkańcom kraju po 60. roku życia i osobom z grup wysokiego ryzyka. Do środy spośród 9,4 mln mieszkańców Izraela 614 953 osoby otrzymały czwartą dawkę szczepionki.

Polska w dobie p(l)andemii „przoduje” w zamykaniu edukacji.

Dr Basiukiewicz: „Trzeba po prostu zmienić zasady. Problem wówczas przestanie istnieć”

Trzeba maksymalnie skrócić izolację chorych na COVID-19 – powiedział w sobotę w Toruniu dr Paweł Basiukiewicz, kardiolog, internista. Dodał, że skrócenie kwarantanny przez Ministerstwo Zdrowia to krok w dobrym kierunku. Jego zdaniem efekt netto środków izolacji społecznej jest niekorzystny.

https://nczas.com/2022/01/29/dr-basiukiewicz-trzeba-po-prostu-zmienic-zasady-problem-wowczas-przestanie-istniec/

Dr Basiukiewicz wygłosił referat podczas sympozjum w Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu pt. „Oblicza pandemii”.

„W Polsce na izolacji i kwarantannie przebywało w czwartek łącznie 1,7 mln osób. To populacja Warszawy. Zamknęliśmy całą Warszawę w domach, ci ludzie nie mają dostępu nie tylko do służby zdrowia, ale także do administracji, sklepu, apteki. Nie mogą też wchodzić w interakcje społeczne. To wszystko są szkody, które bardzo trudno policzyć, ale one niewątpliwie występują” – mówił dr Basiukiewicz, lekarz kardiolog i internista.

W jego ocenie koszty z tym związane są nieoszacowane, a korzyści są przeszacowane. W jego ocenie efekt netto tych środków izolacji społecznej jest niekorzystny.

„Polska w dobie pandemii przoduje w zamykaniu edukacji. Jest jednym z krajów europejskich, w których edukacja była przez ostatnie dwa lata zamykana na najdłuższy okres. (…) Mamy dowody na to, że nauczanie zdalne jest niekorzystne.

Między czasem lockdownu w edukacji a liczbą zakażeń nie ma żadnej korelacji. Niezależnie od tego, czy w danym kraju edukacja była zamykana, czy też nie, wszędzie było mniej więcej tyle samo zakażeń wirusem SARS-CoV-2” – mówił dr Basiukiewicz.

Oznajmił, że podwoiła się za to liczba dzieci z depresją i lękiem w stosunku do okresu przed pandemią. „Wzrosła liczba prób samobójczych u dzieci i młodzieży” – mówił lekarz.

„Zdrowie to nie tylko zdrowie somatyczne. Powinny być trzy składowe: zdrowie somatyczne, psychologiczno-duchowe i społeczno-ekonomiczne. (…) Powinniśmy znieść bezwarunkowo kwarantannę osób po kontakcie z zakażonym.

Do tego przymierza się Dania, do tego przymierzało się RPA i do tego powinna przychylić się Polska. Ministerstwo Zdrowia skróciło już kwarantannę w Polsce. To krok w dobrym kierunku. (…) Powinniśmy również, podobnie jak proponowało RPA, znieść izolację dla osób bezobjawowych. (…) Powinniśmy skrócić izolację chorych na COVID-19 z objawami do okresu trzech dni po pozytywnym teście. Powrót do pracy powinien następować od razu po negatywnym wyniku testu. Trzeba maksymalnie skrócić izolację. Zwykle pozytywny test i tak jest robiony w kolejnej fazie choroby, a zakaźność tego wirusa jest u większości osób od 7 do 10 dni. Trzeba maksymalnie skrócić izolację do czasu, gdy zakaźność choroby jest najwyższa, a potem pozwolić człowiekowi funkcjonować. Taki człowiek na izolacji powinien także mieć możliwość wyjścia na spacer. On nikogo nie zakazi na dworze. Może to zrobić tylko w zamkniętym pomieszczeniu” – mówił dr Basiukiewicz.

Jego zdaniem konieczne wobec masowości infekcji wariantem Omikron jest także zaprzestanie raportowania pozytywnych wyników testów u osób bezobjawowych.

„Słyszałem wypowiedź publiczną, że wszyscy wiedzą o szkodach, które powoduje edukacja zdalna dla dzieci, ale nie wyrabia się Sanepid. Przepraszam bardzo, wiemy o szkodach, ale zamykamy dzieci w domach, bo nie wyrabia się Sanepid? Trzeba po prostu zmienić zasady izolacji i kwarantanny. Problem wówczas przestanie istnieć” – mówił.

W jego ocenie służba zdrowia powinna zajmować się ciężkimi przypadkami COVID-19, które oczywiście się zdarzają i należy je jak najszybciej wyłapywać oraz leczyć.

W sympozjum zorganizowanym przez AKSiM założoną przez o. Tadeusza Rydzyka biorą udział m.in. prof. dr hab. Andrzej Kochański, były konsultant krajowy w dziedzinie genetyki klinicznej, dr Marek Sobolewski, statystyk z Politechniki Rzeszowskiej, a także doktorzy Włodzimierz Bodnar (pulmonolog, pediatra) i Zbigniew Martyka (internista, specjalista chorób zakaźnych). (PAP)

Chińska analna Olimpiada. Sportowcy mogą być testowani z… odbytu. Śledzenie na każdym kroku.

https://nczas.com/2022/01/29/io-2022-chiny-testy-analne-z-odbytu/

Kilka dni dzieli nas od inauguracji zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. Chińczycy wprowadzili surowe zasady sanitarne, każą się testować nawet dwa razy dziennie. Możliwe są także testy z odbytu.

O analnych testach na koronawirusa przeprowadzanych w Chinach media informowały już na początku 2021 roku. Potem podobno ta osobliwa metoda testowania zniknęła, ale w ostatnich tygodniach znów wróciła do łask.

Sportowcy, trenerzy, działacze, związkowi delegaci z całego świata dopiero zlatują się do Chin. Kraj ten przygotował dla świata sportu specjalne procedury sanitarne.

Żeby w ogóle wlecieć do Chin, sportowcy i wszyscy inni oficjele muszą pobrać specjalną aplikację, w której uzupełniają wymagane dane. Nie tylko zdrowotne, ale nawet o zajmowanym w samolocie fotelu czy miejscach pobytu i wykonywanych ruchach już na miejscu. To w celu tzw. śledzenia kontaktu.

Przed wylotem trzeba oczywiście przedstawić negatywny test na koronawirusa. Po wylądowaniu w Chinach już na lotnisku czekają kolejne testy. W ten sposób wykryto już ponad 100 przypadków covidu. W tym u kilku Polaków – m.in. łyżwiarek szybkich Natalii Czerwonki i Magdaleny Czyszczoń, trenera Arkadiusza Skonecznego i lekarza PKOl Huberta Krysztofiaka.

Dzięki aplikacji chińskie służby sanitarne wiedzą, kto siedział obok nich w samolocie i stosują specjalne procedury. W ten oto sposób narciarka Hanna Zięba, choć covida nie ma, trafiła na izolację noclegową, na treningi będzie dojeżdżać dedykowanym transportem i musi testować się co 12 godzin.

Testy dwa razy dziennie dotyczą wszystkich, którzy mieli kontakt z osobą z pozytywnym wynikiem testu na koronawirusa. Co 12 godzin muszą testować się przez cały tydzień. Jeśli w tym okresie nie „ustrzelą” pozytywnego wyniku, to wówczas – tak jak wszyscy pozostali – muszą testować się już „tylko” raz dziennie.

Testy potrafią wychodzić przeróżnie – znamy to chociażby z Polski. W Chinach pecha miał łyżwiarz szybki Marek Kania.

„Świetne. Przypadek Marka Kani: 2 razy negatywny w Polsce. Później w Chinach: pozytywny, negatywny, pozytywny i na izolacji” – napisał Konrad Niedźwiedzki, szef polskiej misji olimpijskiej.

Testy analne w Chinach

W tzw. niepewnych przypadkach, gdy nawet dedykowane do igrzysk służby sanitarne nie wiedzą, jaki werdykt wydać (czy sportowiec może wystartować, trenować, jaki rodzaj izolacji zastosować, którym autobusem ma jechać itp.), przygotowano nawet testy z odbytu.

„Forbes” podaje, że testy analne na koronawirusa zyskały na nowo popularność w Chinach w związku z wariantem Omikron. Wszystko dlatego, że są bardziej czułe, tzn. częściej wykrywają wirusa niż testy, które polegają na pobraniu wymazu z nosa lub gardła.

A jak wygląda taki test z odbytu? Oficjalna instrukcja głosi tak: „jest wykonywany za pomocą sterylnego wacika, który wygląda jak bardzo długi patyczek do uszu, który wprowadza się na głębokość od 3 cm do 5 cm do odbytu, a następnie delikatnie się go wyciąga”.

Chińczycy przygotowali nawet specjalną wizualizację analnego testu: