Następczyni tronu Tajlandii w śpiączce po szprycy kowidowej. Czy Tajlandia anuluje kontrakt? [Śmierć mózgowa księżniczki].

Następczyni tronu Tajlandii w śpiączce po szprycy kowidowej. Czy Tajlandia anuluje kontrakt?

https://www.eutimes.net/2023/02/thailand-to-ban-pfizer-after-thai-princess-falls-into-a-coma-following-booster-jab/

Zaledwie kilka dni po otrzymaniu przypominającej dawki “szczepionki” przeciw-kowidowej córka króla Tajlandii upadła i zapadła w śpiączkę.

Księżniczka Bajrakitiyabha, która jest potencjalną następczynią tronu Tajlandii, jest w ciężkim stanie kilka tygodni po tym, jak upadła. [44 letnia doktor praw (z Oksfordu)]

Niektóre doniesienia sugerują, że doznała zawału serca, chociaż jej rodzinie powiedziano, że prawdopodobnie cierpiała na infekcję bakteryjną. Mimo to sześć tygodni później księżniczka nadal jest w śpiączce i jest utrzymywana przy życiu przez maszyny.

Rodzina królewska została teraz ostrzeżona o fakcie, że księżniczka najprawdopodobniej padła ofiarą zastrzyku.

Według doniesień najwyższe władze Tajlandii, w tym doradcy króla, rozmawiają z prof. Sucharitem Bhakdim i przygotowują się do unieważnienia kontraktów firmy Pfizer.

Jeśli tak się stanie, Tajlandia stanie się pierwszym krajem, który anuluje kontrakt, co oznacza, że firma Pfizer zostanie pociągnięta do odpowiedzialności za wszystkie obrażenia poszczepienne.

==================================

mail:

Uaktualnij – w ub. niedzielę 5 lutego lekarze królewscy orzekli śmierć mózgową księżniczki.

W Tajlandii panował największy na świecie reżim antykowidowy. Do niedawna nie można było  wjechać do tego  kraju, król ogłosił przymus szczepień. Teraz odwołał.

Mieli w Niemczech tak wybitnego specjalistę, jak prof Bahdi i nie zapytali go o zdanie.  Dopiero  post mortem księżniczki. To teraz mają. Będą padać jak muchy.

Skandaliczne kulisy sprawy dr Martyki.

Skandaliczne kulisy sprawy dr Martyki.

https://nczas.com/2023/02/06/szokujace-kulisy-sprawy-dr-martyki-okreslenie-to-jest-skandaliczne/

Dr Zbigniew Martyka na swojej stronie napisał, że otrzymał uzasadnienie wyroku sądu lekarskiego pierwszej instancji, który skazał go na rok zawieszenia w wykonywaniu zawodu. Lekarz opublikował je, ponieważ – w przeciwieństwie do procesu – nie jest objęte utajnieniem.

Lekarz zwrócił uwagę, że w jego przypadku „naruszona została zasada domniemania niewinności”.

„W uzasadnieniu w wielu miejscach podkreślone jest, iż przekazywane przeze mnie informacje są niezgodne z aktualną wiedzą medyczną – nigdzie natomiast nie jest wskazane, co to za wiedza, co się na nią składa” – wskazał.

„Niezmiernie istotny jest fakt, iż jako wnioski dowodowe złożyłem 700 badań naukowych (w tym tych najwyższej jakości, czyli randomizowanych oraz meta-analizy), które potwierdzają prawdziwość każdego z moich słów. Skład orzekający nie ustosunkował się do tego ani jednym zdaniem” – podkreślił.

„Wg Sądu nie mam prawa kwestionować publicznie przyjętej strategii walki z pandemią, a mogę to robić jedynie w «polemice naukowej» czy na sympozjach lub konferencjach. Przekazywanie Państwu wiedzy naukowej, wprawdzie opartej na wynikach konkretnych badań, ale niezgodnej z oficjalną strategią – zostało uznane za art. 71 Kodeksu Etyki Lekarskiej. Tym samym odmówiono mi wolności słowa i wypowiedzi, które są gwarantowane w Konstytucji – a Państwu prawa dostępu do rzetelnej informacji” – napisał lekarz.

„W uzasadnieniu Sąd nie przywołuje jakiegokolwiek materiału dowodowego, na którym oparłby się skład orzekający. Wyłączona została nawet opinia «biegłego» – dr. Pawła Grzesiowskiego. Tym samym wyrok ma charakter opinii nie popartej żadną aktualną wiedzą medyczną” – wskazał dr Martyka.

Lekarz ujawnił też, że „ze względu na liczne naruszenia jego praw” postanowił skorzystać z prawa do odmowy odpowiedzi na pytania składu orzekającego. „Sąd uznał, że tym samym uchylam się od odpowiedzialności za popełnione przewinienia” – napisał.

„Określenie to jest skandaliczne. W odpowiedzi na zarzuty przedstawiłem setki badań naukowych – co zostało przez Sąd w uzasadnieniu całkowicie zignorowane. Stwierdzenie Sądu, że uchylam się od odpowiedzialności – jest formą nadużycia procesowego, które należy uznać za niedopuszczalne” – wskazał dr Martyka.

Lekarz podkreślił też, że podczas postępowania przed sądem lekarskim „w żaden sposób nie została mu udowodniona wina – a mimo to został uznany za winnego”. „W moim przypadku wina nie została udowodniona, ale <stwierdzona>” – ocenił.

Cały wpis można przeczytać TUTAJ.

======================

==================

Wszyscy oni umierają przez tę grypę, przeziębienia, katar i zmiany klimatu…

Wszyscy oni umierają przez tę grypę, przeziębienia, katar i zmiany klimatu…

Nagła śmierć oficera policji. 23-latek ze stanu Georgia upada nagle biegnąc za podejrzanym.

======================

Honoring Cairo, Georgia, Police Department Master Patrol Officer Clarence “CJ” Williams, died January 28, 2023, after he suffered a medical emergency during a foot pursuit. Honor him so he is not forgotten.

Przetłumacz Tweeta

Zdjęcie

=============================================

25-latek Jassie Lemonier, sportowiec amerykańskiego futbolu z drużyny Chargers, umiera nagle. „Przyczyny śmierci nie zostały ujawnione”.

25-letnia Odele, córka aktora Johna Ventimiglia, umiera nagle, w trzy miesiące po porodzie. Przyczyna śmierci nie została opublikowana.

6-miesięczne dziecko umiera „nagle i niespodziewanie”, w 10 dni po otrzymaniu „szczepionki”.

55-letni Noah Cowwah, dyrektor festiwalu filmowego w San Francisko, umiera w miesiąc po zdiagnozowaniu raka.

18-latek z Arizony, Steven Spellam, umiera nagle na kampusie studenckim. „Przyczyna śmierci nie jest znana.”

41-latek Joeffrey Leon Jones z Miami na Florydzie, umiera niespodziewanie po skończeniu studiów. Przyczyna śmierci nie została podana.

21-latek Thomas College ze stanu Main, „umiera nagle”. Rodzice potwierdzają, że był zdrowy i „nigdy nie był zdiagnozowany na żadną chorobę”.

52-latek Jackson Rohm z miejscowości Rosemary Beach na Florydzie, gitarzysta, umiera nagle w czasie „rutynowej podróży biznesowej”.

21-latek Hunder Brown, ze szkoły wojskowej Air Force Academy w Kolorado, umiera nagle podczas gry futbolowej.

59-latek Mike Pike, trener ze szkoły średniej w Perry (stan Georgia), umiera „nagle i niespodziewanie”

30-letnia Chandler Victoria Paddock z Mayville (stan Nowy Jork), umiera nagle i niespodziewanie. Przyczyna zgonu nie została podana.

7-latek Finnegan Barrett “Finn” Gobelet z miejscowości Murfreesboro w stanie Tennessee, umiera nagle.

24-latek Jake Miller, z Logansport (Indiana), umiera w domu we śnie.

38-latek Salvador „Sal” Mendoza z Lafayette (Indiana) umiera nagle w domu.

59-latek Richard George Aubin Jr., z Central Falls (stan Rhode Island) umiera „nagle i niespodziewanie”

…To tylko kilkanaście wybranych i wyszukanych w internecie przykładów z ostatniego tygodnia ze Stanów Zjednoczonych.

Z innych części świata, lista zmarłych „nagle i niespodziewanie”, tylko w okresie od 23 stycznia 2023 r. do 30 stycznia 2023 r.

„Gdziekolwiek mieszkasz i czymkolwiek się zajmujesz, „eksperci” mają wytłumaczenie, dlaczego może cię spotkać „nagła śmierć”. Mieszkasz w hałaśliwej okolicy? Zgadnij! Możesz być zagrożony! Zasypiasz przy włączonym telewizorze? Zgadłeś. Jesteś zagrożony! Nie oglądaj ekscytującego filmu. Możesz być zagrożony! I możesz zapomnieć o przeglądaniu mediów społecznościowych, grach wideo czy sporcie. Jeśli myślałeś, że ogrodnictwo jest bezpieczne, to się myliłeś!  …

Teraz rozumiesz o co chodzi. Tak zwani „eksperci” i ich przyjaciele w mediach tuszują zdarzenia niepożądane i zgony spowodowane zastrzykami na Covid, ale jak najbardziej – „wierzcie nauce”.więcej tutaj.

Oprac. www.bibula.com 2023-02-03
na podstawie mrówczej pracy prof. Marka Crispin Miller, z jego substacku

Ministerstwo Zdrowia wyda w tym roku 120 mln na usługi reklamowe. „Będą reklamować straszność covida”

Ministerstwo Zdrowia wyda w tym roku 120 mln na usługi reklamowe. „Będą reklamować straszność covida”

https://nczas.com/2023/02/02/ministerstwo-zdrowia-wyda-120-mln-na-uslugi-reklamowe-beda-reklamowac-strasznosc-covida/

120 mln zł przeznaczy w tym roku na usługi reklamowe resort zdrowia – wynika z informacji portalu Wirtualnemedia.pl. Przypomnijmy, że 2023 rok jest rokiem wyborów parlamentarnych

Resort zdrowia upublicznił informacje o tym, z jakich usług reklamowych zamierza w tym roku skorzystać. Budżet, jaki na nie przeznaczy wynosi 120 mln zł netto (bez VAT). Każda z tych usług zostanie objęta przetargiem publicznym.

Wśród działań zaplanowanych na ten rok są m.in. opracowanie i publikacja tekstów do kampanii społecznej „Planuję długie życie”, kampania społeczna na temat korzyści zdrowotnych wynikających ze szczepienia przeciwko HPV, działania edukacyjno-informacyjno-promocyjne na rzecz profilaktyki przeciwnowotworowej i kształtowania postaw prozdrowotnych.

48,7 mln zł ma zostać przeznaczone na usługi Infolinii Centralnej e-Rejestracji. Zaplanowano także 32 imprezy plenerowe pod nazwą „Odbudowa zdrowia Polaków” promujące postawy prozdrowotne, aktywności fizyczne oraz zdrowe odżywianie.

Resort zdrowia zakłada też wydatki na – co by to miało nie znaczyć – „promocję działań i projektów prowadzonych przez Ministra Zdrowia”, co samo w sobie brzmi już bardzo groźnie…

W komentarzu pod tekstem na portalu wirtualnemedia.pl ktoś o nicku JBL napisał tak:

„Ta banda polityków zamiast leczyć ludzi wyda 120 000 000 na reklamę. Będą reklamować straszność covida. Bez reklamy ludzie by się o tym nie dowiedzieli”.

.. A poza tym jest całkiem dobrze… [zdjęcia – dla odważnych]

Martwica toksyczno-rozpływna naskórka objawiająca się nadżerkami obejmującymi twarz, przekrwieniem spojówek, obrzękiem i strupami na wargach oraz zajęciem tułowia z odwarstwieniem przypominającym płachtę skóry.

Here are similar cases afterOto podobne przypadki po c-19 INJECTIONc-19 INJECTION ::

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC9538630/https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC9538630/ Toxic epidermal necrolysis after first dose of Pfizer‐BioNTech (BNT162b2) vaccination with pharmacogenomic testing – PMC (nih.gov)Toksyczna nekroliza naskórka po pierwszej dawce szczepionki Pfizer-BioNTech (BNT162b2) z badaniem farmakogenomicznym – PMC (nih.gov)

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC9748221/https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC9748221/ Toxic epidermal necrosis following Sinopharm COVID‐19 vaccine (BBIBP‐CorV): A case report and literature review – PMC (nih.gov)Toksyczna martwica naskórka po szczepionce Sinopharm COVID-19 (BBIBP-CorV): opis przypadku i przegląd literatury – PMC (nih.gov)

https://www.jaadcasereports.org/article/S2352-5126(22)00201-6/fulltexthttps://www.jaadcasereports.org/article/S2352-5126(22)00201-6/fulltext Toxic epidermal necrolysis-like linear IgA bullous dermatosis after third Moderna COVID-19 vaccine in the setting of oral terbinafine – JAAD Case ReportsLiniowa dermatoza pęcherzowa IgA podobna do toksycznej martwicy naskórka po trzeciej szczepionce Moderna COVID-19 w warunkach doustnej terbinafiny — opisy przypadków JAAD

https://outraged.substack.com/p/nanotechnology-is-toxic?utm_source=post-email-title&publication_id=1087020&post_id=98755479&isFreemail=true&utm_medium=email

Ostra psychoza po szczepieniu na COVID-19

‘Objawy neuropsychiatryczne po’ – dr Peter McCullough

AlterCabrio

Nie powinniśmy bagatelizować ani próbować normalizować objawów neuropsychiatrycznych po zastrzykach przeciw COVID-19. Każdą sprawę należy traktować poważnie. Samobójstwa po 10 grudnia 2020r. powinny zostać zbadane, a producent, dawki i daty szczepienia powinny zostać zarejestrowane przez personel medyczny i odnotowane przez członków rodziny.

−∗−

Tłumaczenie wpisu dr Petera McCullough w serwisie Substack o pojawiających się opracowaniach na temat nowych powikłań po preparatach przeciw covid-19. /AlterCabrio – ekspedyt.org/

____________***____________ 

Ostra psychoza po szczepieniu na COVID-19

Alarmujące niepublikowane opracowania mówią o ostrych objawach neuropsychiatrycznych

Niezaszczepieni pacjenci wspominali pół żartem, że przyjęcie szczepienia przeciw COVID-19 doprowadza niektórych z ich przyjaciół i członków rodziny do „szaleństw”. Chociaż zawsze odrzucałem to jako napędzaną strachem ideologię szczepionkową, która zastępuje zdrowy rozsądek u niektórych fanatyków, to rosnąca literatura na temat objawów neuropsychiatrycznych jest alarmująca. Obecnie istnieje około 10 prac opisujących ból głowy, gorączkę i szereg ostrych objawów neuropsychiatrycznych po szczepieniu zarówno mRNA, jak i adenowirusem COVID-19. Silne uprzedzenia wśród redaktorów i wydawców sprawiły, że niezliczone artykuły nie trafiły do ​​głównych mediów medycznych, dlatego trzeba szukać daleko, aby znaleźć informacje na temat bezpieczeństwa szczepionek. Borovina i in. z Chorwacji opisali trzy przypadki ostrego bólu głowy, po którym nastąpiła psychoza.

Borovina T, Popović J, Mastelić T, Sučević Ercegovac M, Kustura L, Uglešić B, Glavina T. First Episode of Psychosis Following the COVID-19 Vaccination – A Case Series. Psychiatr Danub. 2022 Summer;34(2):377-380. doi: 10.24869/psyd.2022.377. PMID: 35772162.

Wszyscy trzej pacjenci wymagali hospitalizacji z gruntownymi badaniami diagnostycznymi i leczeniem. Jeden z przypadków zakończył się próbą samobójstwa z nożem w brzuchu, co wymagało pilnej operacji jamy brzusznej.

Jako lekarz jestem zaniepokojony dowodami medycznymi wskazującymi na kodowane genetycznie białko kolczaste SARS-CoV-2 z Wuhan Institute of Virology w ludzkim mózgu po szczepieniu. Zastanawiam się, ile subtelnych zmian pozostaje nierozpoznanych klinicznie. Nawet jeśli dotyczy to niewielkiej grupy, to ogromna liczba zgłaszających się sprawia, że ​​wszelkie „rzadkie” powikłania stają się powszechnym problemem w praktyce klinicznej.

Podsumowując, nie powinniśmy bagatelizować ani próbować normalizować objawów neuropsychiatrycznych po zastrzykach przeciw COVID-19. Każdą sprawę należy traktować poważnie. Samobójstwa po 10 grudnia 2020r. powinny zostać zbadane, a producent, dawki i daty szczepienia powinny zostać zarejestrowane przez personel medyczny i odnotowane przez członków rodziny.

Borovina T, Popović J, Mastelić T, Sučević Ercegovac M, Kustura L, Uglešić B, Glavina T. First Episode of Psychosis Following the COVID-19 Vaccination – A Case Series. Psychiatr Danub. 2022 Summer;34(2):377-380. doi: 10.24869/psyd.2022.377. PMID: 35772162.

Mörz M. A Case Report: Multifocal Necrotizing Encephalitis and Myocarditis after BNT162b2 mRNA Vaccination against COVID-19. Vaccines (Basel). 2022 Oct 1;10(10):1651. doi: 10.3390/vaccines10101651. PMID: 36298516; PMCID: PMC9611676.

_________________

Acute Psychosis after COVID-19 Vaccination, Peter A. McCullough, MD, MPH, January 30, 2023

Pfizer mutuje COVID-19 dla zysków z przyszłych epidemii

Pfizer mutuje COVID-19 dla zysków z przyszłych epidemii

27.01.2023 https://wolnemedia.net/pfizer-mutuje-covid-19-dla-zyskow-z-przyszlych-epidemii/

W najnowszym filmie nagranym ukrytą kamerą, opublikowanym przez organizację Project Veritas, pracownik naukowy firmy Pfizer przyznał, iż firma pracuje nad mutowaniem wirusa SARS-CoV-2, wywołującego COVID-19, aby badać i rozwijać szczepionki pod przyszłe epidemie.

Jordon Trishton Walker, dyrektor ds. badań i rozwoju operacji strategicznych ds. mRNA w firmie Pfizer powiedział „Jedną z rzeczy, które badamy, jest to, dlaczego po prostu sami nie zmutujemy wirusa, abyśmy mogli tworzyć zapobiegawczo i rozwijać nowe szczepionki, prawda? Więc musimy to zrobić. Jeśli jednak mamy to zrobić, należy sobie wyobrazić zaistnienie ryzyka, że nikt nie będzie chciał [tolerować] firmy farmaceutycznej, która będzie mutowała pieprzone wirusy”.

Dalej Walker opisał, iż firma mutuje wirusa a sam COVID-19 powstał prawdopodobnie w laboratorium: „Nie mów nikomu. Obiecaj, że nikomu nie powiesz. Sposób, w jaki [eksperyment] by działał, polegałby na tym, że umieszczamy wirusa w małpach i sukcesywnie powodujemy, że zarażają się nawzajem, i pobieramy od nich seryjne próbki”. „To musi być bardzo kontrolowane, aby upewnić się, że ten wirus, który zmutujesz, nie stworzy czegoś, co po prostu wydostanie się wszędzie. Podejrzewam, że jest to sposób, w jaki wirus zaczął się w Wuhan, szczerze mówiąc. To nie ma sensu, że ten wirus pojawił się znikąd. To bzdura”.

W innym fragmencie nagrania Walker dodaje: „Z tego, co słyszałem, oni [naukowcy Pfizer] optymalizują [proces mutacji koronawirusa], ale posuwają się powoli, ponieważ wszyscy są bardzo ostrożni – oczywiście nie chcą go zbytnio przyspieszać. Myślę, że po prostu próbują to zrobić jako rzecz badawczą, ponieważ oczywiście nie chcesz głosić, że zastanawiasz się nad przyszłymi mutacjami”.

Walker powiedział również dziennikarzowi Projectu Veritas, że COVID-19 odegrał kluczową rolę w niedawnym sukcesie biznesowym firmy Pfizer: „Częścią tego, co oni [naukowcy Pfizera] chcą zrobić, jest do pewnego stopnia próba zrozumienia, jak powstają te wszystkie nowe szczepy i warianty. To tak, jakby próbować je złapać, zanim się pojawią, i możemy opracować szczepionkę profilaktycznie, na przykład dla nowych wariantów. Dlatego lubią robić to pod kontrolą w laboratorium, gdzie mówią, że to nowa determinanta antygenowa, więc jeśli się później pojawi w wiadomości publicznej, to będziemy już mieli działającą szczepionkę”.

W filmie Walker podkreśla, że taki model biznesowy i eksperymenty z nowymi wariantami dadzą firmie zyski jeszcze przez wiele, wiele lat.

Na podstawie: ProjectVeritas.com Źródło: PrisonPlanet.pl

To mówisz, że nie boisz się latać…? Szpryce a zdrowie pilotów.. Federalny Urząd Lotnictwa (FAA) zmienił kryteria pomiaru stanu serca.

To mówisz, że nie boisz się latać…? Szpryce a zdrowie pilotów.

AlterCabrio https://ekspedyt.org/2023/01/23/to-mowisz-ze-nie-boisz-sie-latac/

To może być tylko kwestią czasu, zanim dojdzie do katastrofalnego wypadku lotniczego z powodu „niekorzystnego zdarzenia zdrowotnego” u pilota. Ale zniszczenia prawdopodobnie zamaskują dowody, więc jest całkiem możliwe, że nigdy się nie dowiemy.

−∗−

Tłumaczenie artykułu z serwisu RAIR Foundation USA na temat zmian standardów medycznych dla pilotów linii lotniczych i jakie to może przynieść skutki dla pasażerów. /AlterCabrio – ekspedyt.org/

______________***______________

Deadly Skies: FAA zmienia reguły medyczne dla pilotów — narażając twoje życie na niebezpieczeństwo

Federalny Urząd Lotnictwa (FAA), organ odpowiedzialny za licencjonowanie pilotów, po cichu zmienił kryteria pomiaru stanu serca u pilotów.

Czym innym jest dla zawodowego sportowca zasłabnąć na boisku, tak jak wielu z nich miało w zwyczaju robić od czasu wprowadzenia szczepionek mRNA, a czymś zupełnie innym dla pilota za sterami samolotu, gdy stawką jest życie setek pasażerów.

Teraz wygląda na to, że Federalny Urząd Lotnictwa (FAA), organ odpowiedzialny za licencjonowanie pilotów, po cichu zmienił kryteria pomiaru stanu serca u pilotów. Do października 2022r. piloci musieli przejść rygorystyczne testy zdrowotne i mieć odczyty EKG w zakresie od 0,12 do 0,2. Jednak od 26 października FAA zwiększyła ten pomiar do 0,3. To ponad 100-procentowy wzrost od dolnego znacznika.

Jak zauważa dr Thomas Levy, praktykujący kardiolog i autor artykułu „Zapalenie mięśnia sercowego: kiedyś rzadkie, teraz powszechne” w czasopiśmie Orthomolecular Medicine News Service,

„To nie jest symboliczne wydłużenie odstępu PQ, ale bardzo duże. W badaniu Harvarda, które trwało 30-40 lat, wykazano, że osoby z odstępami PQ większymi niż 0,2 sekundy były dwukrotnie bardziej narażone na migotanie przedsionków, wykazywały trzykrotnie większe ryzyko konieczności wszczepienia rozrusznika serca (co oznacza obecność w zaawansowanym stopniu bloku serca) i prawie półtorakrotny wzrost śmiertelności z jakiejkolwiek przyczyny. Co więcej, większe wydłużenie odstępu PQ prowadziło do jeszcze większego ryzyka”.

Wydaje się, że zmiana reguł medycznych naraziła pasażerów linii lotniczych na większe ryzyko katastrofalnych szkód z rąk pilotów niezdolnych do latania. „To dlaczego dokonali zmiany, jest bardzo niejasne, ponieważ wydłużenie odstępu PQ z dopuszczalnego zakresu 120-200 milisekund do 300 milisekund nie poprawia bezpieczeństwa” – powiedziała pułkownik Theresa Long w programie Tucker Carlson Tonight Show.

„Chciałabym zobaczyć dane i badania, na których oparli tę decyzję. W lotnictwie jesteśmy instytucją opartą na danych, a wszystko koncentruje się wokół ograniczania ryzyka. Tak więc poszerzenie tego w rzeczywistości naraża społeczeństwo na większe ryzyko zdarzenia sercowego, którego nie wychwycono u pilota, ponieważ rozszerzono ten zakres. W świetle pojawiających się i przytłaczających danych pokazujących uszkodzenie mięśnia sercowego przez COVID i szczepionki przeciwko COVID, nie mogę sobie wyobrazić, dlaczego mieliby wykonać taki ruch.”

.

Podczas gdy FAA odmówiła odpowiedzi na to pytanie zadane przez zespół Tuckera Carlsona, Steve Kirsch, nieustępliwy dziennikarz obywatelski, krytyczny wobec polityki COVID, ma pomysł. „To milczące przyznanie się rządu USA, że szczepionka na COVID uszkodziła serca naszych pilotów. Nie zaledwie kilku pilotów. Wielu pilotów i wiele uszkodzeń” – napisał w poście na Substack’u z 17 stycznia.

„Mam pewną hipotezę, dlaczego to zrobili. Uważam, że dzieje się tak, ponieważ wiedzieli, że jeśli zachowają oryginalny zakres, zbyt wielu pilotów będzie musiało zostać uziemionych. Byłoby to niezwykle problematyczne. W lotnictwie komercyjnym w USA doszłoby do poważnych zakłóceń.

„A dlaczego zrobili to po cichu, bez powiadomienia opinii publicznej lub mediów głównego nurtu? Jestem raczej pewien, że mi nie powiedzą, więc będę spekulować: to dlatego, że nie chcieli, żeby ktokolwiek wiedział. Innymi słowy, szczepionka na COVID poważnie okaleczyła wielu pilotów, a FAA o tym wie i nic nie powiedziała, ponieważ to mogłoby ostrzec cały kraj, że szczepionki są niebezpieczne. A tego nie wolno robić”.

Jako pasażerowie linii lotniczych słyszeliśmy niewiele lub nie słyszeliśmy nic, żadnych raportów na temat liczby pilotów, którzy zasłabli podczas lotu komercyjnymi samolotami pasażerskimi. Ale jest ich wielu. Mała próbka obejmuje lot Gulf Air z 22 listopada na trasie z Bahrajnu do Paryża, zmuszony do awaryjnego lądowania. Pilot został uznany za zmarłego. Nowo zatrudniony pilot American Eagle, kapitan Patrick Ford, zmarł podczas lotu z Chicago do Columbus 25 listopada, podczas gdy kapitan American Airlines, Bob Snow, miał zawał serca spowodowany arytmią podczas zbliżania się do lotniska w Dallas. Stracił przytomność po wylądowaniu i natychmiast był reanimowany elektrowstrząsami.

Podczas gdy FAA wyrzuca bezpieczeństwo pasażerów i zdrowie pilotów ze swoich dążeń i imperatywów funkcjonowania, aby kontynuować działalność, kierownictwo linii lotniczych i rządowe organy regulacyjne nie mogą twierdzić, że nie zostali ostrzeżeni. W grudniu 2021r. grupa lekarzy, prawników i rzeczników praw obywatelskich wysłała pismo jasno opisujące zagrożenia stwarzane przez zaszczepionych pilotów.

„Mówiąc prościej, każdy pilot latający teraz, który został zaszczepiony w USA, prawie na pewno nie otrzymał szczepionki zatwierdzonej przez FDA, ponieważ dostępne szczepionki J&J, Pfizer i Moderna nie zostały jeszcze zatwierdzone przez FDA. A nawet gdyby tacy piloci otrzymali szczepionkę zatwierdzoną przez FDA, zgodnie z odpowiednimi przepisami federalnymi, piloci nadal nie powinni latać przez kolejne 12 miesięcy – do czasu, gdy minie „co najmniej rok doświadczenia po wprowadzeniu do obrotu” po wstępnym zatwierdzeniu przez FDA.

„Powodu tego nie da się przecenić: historia i zdrowy rozsądek wskazują, że musi upłynąć dużo czasu po zatwierdzeniu przez FDA, aby upewnić się, że nowe produkty medyczne nie będą powodować działań niepożądanych (tak jak w przypadku talidomidu i glifosatu). Jest to szczególnie ważne, gdy osoby otrzymujące takie nowe, eksperymentalne produkty medyczne spędzają znaczną ilość czasu na dużych wysokościach i kontrolują duże jednostki przewożące setki pasażerów, z których wszyscy mogą zginąć lub doznać poważnych obrażeń w przypadku, gdy u pilotującego występuje niepożądane dla zdrowia zdarzenie”.

To może być tylko kwestią czasu, zanim dojdzie do katastrofalnego wypadku lotniczego z powodu niekorzystnego zdarzenia zdrowotnego u pilota. Ale zniszczenia prawdopodobnie zamaskują dowody, więc jest całkiem możliwe, że nigdy się nie dowiemy.

______________

Deadly Skies: FAA Moves Medical Goalposts for Pilots – Putting Your Life At Risk, Miranda Sellick, January 22, 2023

−∗−

Powiązane tematycznie:

Air News czyli przegląd doniesień lotniczych [06.2021r]
Lekkomyślność i nieodpowiedzialność na skalę, która oszałamia. Teraz będziemy musieli poczekać i zobaczyć, co stanie się z zaszczepionymi osobami, aby uzyskać prawdziwy obraz krzywdy, która im została wyrządzona. […]

______________

„AIRmageddon” czyli pilot z nami nie poleci [2022]
Dane pokazują, że w ciągu pierwszych 7 miesięcy od wprowadzenia tej tak zwanej szczepionki przeciw COVID, odnotowano 20 razy więcej zdarzeń niepożądanych i 23 razy więcej zgonów zgłoszonych w związku […]

______________

Tsunami zgonów czyli trzy krótkie filmy o…
Prokuratura Europejska (EPPO) wszczęła dochodzenie w sprawie zakupów szczepionek przeciwko koronawirusowi przez UE, co prawdopodobnie zwróci uwagę na rolę w tej sprawie przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. […]

=============================

Z”ostrożności procesowej” [piękney awrot sądowy] zpytałem kontrolre lotów, pisarza Sławomira M. Kozaka. Oto odpowiedź: „W pełni zgadzam się z tezami zawartymi w artykule. Pisałem zresztą o tym wielokrotnie i ostrzegałem, że takie będą efekty. A wszystko dopiero przed nami.

ONI – mają pełną świadomość tych zagrożeń.

New York Supreme Court reinstates all employees fired for being unvaccinated, orders backpay. Being vaccinated ‘does not’ stop the spread of COVID-19

New York Supreme Court reinstates all employees fired for being unvaccinated, orders backpay

State Supreme Court found that being vaccinated ‘does not’ stop the spread of COVID-19

https://www.foxnews.com/us/new-york-supreme-court-reinstates-all-employees-fired-being-unvaccinated-orders-backpay

====================

A New York state Supreme Court ordered all New York City employees who were fired for not being vaccinated to be reinstated with back pay.

The court found Monday that “being vaccinated does not prevent an individual from contracting or transmitting COVID-19.” New York City Mayor Eric Adams claimed earlier this year that his administration would not rehire employees who had been fired over their vaccination status.

NYC fired roughly 1,700 employees for being unvaccinated earlier this year after the city adopted a vaccine mandate under former Mayor Bill de Blasio.

Many of those fired were police officers and firefighters.

=-=============

[reszta w oryginale… MD]

Muzyk, pisarz i kompozytor Mike O’Mara: “Umieram. Zamordowany przez Modernę”.

“Umieram. Zamordowana przez Modernę”.

https://gloria.tv/post/HMYjfaJ2cwUe2GmzGgBBGZKd8

Ofiara ludobójstwa szczepionkowego opowiada swoją historię przed śmiercią: bez ogródek ostrzega, że jego ciało się pogarsza, narządy zawodzą, nerwy umierają, a to morderstwo w zwolnionym tempie odbywa się na naszych oczach

Stefan Stanford

Przeglądając wiadomości we wtorek po tym, jak dowiedziałem się w poniedziałek wieczorem o śmierci dr Harriet Hall, zagorzałej krytyk „ antyszczepionkowców ” i medycyny alternatywnej, która zmarła nagle we śnie , wpadłem na absolutnie rozdzierający serce wątek na Twitterze, w którym występuje muzyk, pisarz i kompozytor o imieniu Mike O’Mara, którego można usłyszeć grającego na pianinie w pierwszym filmie na dole tego artykułu , wątek, w którym Mike opowiada nam o swojej pogłębiającej się chorobie , która prowadzi do śmierci, i która w końcu nastąpiła.

Założyciel niezależnej szkoły muzycznej , Mike bez ogródek mówi nam o tym, czego inni się obawiają, bez ogródek obwiniając „ wielką mafię farmaceutyczną ” i zastrzyk śmierci mRNA za zabicie go w tej chwili, jego ciało się pogarsza, nerwy obumierają, tkanka mięśniowa rozpuszcza się, jego układ trawienny zatrzymuje się, a jego narządy zawodzą.
Twierdząc w jednym tweecie : „To niesamowite, straszne uczucie wiedzieć, że wkrótce będziesz martwy. Wiedzieć, że każda mała rzecz, którą robisz, każda czynność, o której nie pomyślałbyś dwa razy, może być robiona ostatnim razem. Stanie, chodzenie, jedzenie, spanie, podnoszenie rąk… to wszystko się kończy”.– powiedział światu w poprzednim tweecie tego samego dnia : „Budząc się, czuję się, jakby małe kałuże kwasu zostały wylane w różne miejsca gdzie mięśnie łączą się, gdy nadal rozpuszczają się w moim ciele. Za każdym razem, gdy myślę, że tortury nie mogą się pogorszyć przed końcem, tak się dzieje. W jakiś sposób może mnie to zranić jeszcze bardziej, zanim mnie zabije.

Ostrzeżenie w kolejnym tweecie następnego dnia „Do widzenia wszystkim. Moje nerwy umierają, moja tkanka mięśniowa się rozpuszcza, ostatnie kawałki drgają, gdy zawodzą. Moje trawienie jest zatrzymane, narządy zawodzą powoli, ale nieuchronnie. Czekam na ostatnią jazdę do mój ostatni przystanek przed jakąkolwiek ostateczną porażką, która mnie zabije. Miłość do tych, którzy mnie wspierali. Do widzenia” , był dość dosadny w tym, kogo i co obwiniał za tortury, przez które przechodził w 3 innych tweetach:

Ciągle coś się nie udaje. Zanik mięśni postępuje, nieustanny jak horror, który następuje. Nie mam jeszcze oficjalnej diagnozy skazującej na śmierć, ale nadejdzie. Podobnie jak wielu innych zamordowanych przez szczepionki COVID , wszyscy będą zachowywać się jak zaskoczeni. Znam od miesięcy . Umieram. Zamordowany przez Modernę . Masa mięśniowa w moim ciele zniknęła. Żadna dieta, ćwiczenia, suplementy itp. nie działały i nie będą działać. Na całym świecie dochodzi do masowego morderstwa . Nie bądźcie jak ci, którzy stali z boku i nie chcieli robić hałasu w latach 30-tych… Miałbym jakąkolwiek nadzieję, że uda mi się przeżyć ten uraz poszczepienny / morderstwo w zwolnionym tempie, gdyby nie dosłowne części mnie, których brakuje teraz z powodu zaniku mięśni w postępującym ALS. To przerażające, nieskończenie bolesne, a ci, którzy zrobili to światu, zasługują na powieszenie .

O’Mara mówi nam w innym tweecie , że wygląda na to, że zostanie całkowicie wyrzucony z Facebooka za opowiedzenie tam swojej historii, jednocześnie ostrzegając, że prawdopodobnie wkrótce zostanie zbanowany przez youtube za opowiedzenie tam swojej historii, a także można usłyszeć ją w tym wideo poniżej, ostrzegł w innym tweecie, że wielu lekarzy odmawia mu pomocy, której potrzebuje, zwrócił uwagę, jak okrutny stał się nasz okrutny świat.: W jakiś sposób wielu lekarzy odmawia pomocy w szybkim ponownym przyjęciu na ostry dyżur, ponieważ sytuacja nadal się pogarsza. Dlaczego aktywnie umierający ludzie muszą błagać, aby ich zobaczyli, potraktowali poważnie i otrzymali szybką ocenę oraz komfortową opiekę, jest więcej niż okrutne. Wciąż błagając o pomoc…

W innym tweecie powiedział nam, że był zdrowy i kiedyś ćwiczył, ale teraz jego mięśnie całkowicie się rozpuszczają. Mówi nam również, że wielu ludzi go nienawidzi za podzielenie się swoją rozdzierającą serce historią i że wyniszczająca choroba na co teraz cierpi, została spowodowana przez szczepionkę. Ostrzeżenie, wydaje się, że to coś „średniowiecznego”, ilu jeszcze czeka podobny los w nadchodzących dniach, tygodniach i miesiącach?

Mam dwie reakcje na moją okropną, nieodwracalną wyniszczającą chorobę wywołaną przez szczepionkę COVID – pogarda/nienawiść lub litość, ja też nie chcę tego. Chciałem swojego życia. To takie okrutne, jak to wszystko trwa i trwa, krok po kroku. Jakże chciałbym, żeby to się teraz dla mnie skończyło. Niech to się skończy. Niech to się skończy! Boże, proszę, zabierz mnie z tego zrujnowanego życia. Pozwól mi odejść, gdy śpię. Proszę proszę. Nic nie zostało. Nigdy nie będzie radości, nigdy nie będzie wyzdrowienia, nigdy nie będzie niczego, na co można by czekać, ale będzie coraz więcej cierpienia. Pozwól mi odejść. Nie mogę uwierzyć, że umieram w ten sposób. Z całym moim mięśniami systemowo rozpuszczonymi. Wszystkie moje narządy powoli i pewnie wykazują coraz większe uszkodzenia. Najwolniejsze, najbardziej torturujące morderstwo, jakie można sobie wyobrazić, jak coś “średniowiecznego” . I byłem zdrowy, miałem życie do przeżycia. Wszystko zniknęło .

I z absolutnie przerażającym doświadczeniem, przez które przechodzi O’Mara, jest tylko większym potwierdzeniem, że ci z nas, którzy zdecydowali się odrzucić szczepionkę, podjęli właściwą decyzję, a jego otwartość jest bardzo potrzebną i odświeżającą zmianą w porównaniu z tym, co wciąż dostajemy od agencji rządowych, mediów głównego nurtu i wielu agencji zdrowotnych, nawet jeśli coraz więcej Amerykanów “umiera nagle”, czuje się dziwacznie, jakbyśmy żyli w odcinku “Strefy mroku”, z połową kraju wciąż nie widzącą rzeczywistości.

Jak wspomniano pokrótce powyżej, według tej historii z Gateway Pundit , dr Harriet Hall, emerytowany lekarz Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych i chirurg lotniczy, a także zagorzały krytyk „antyszczepionkowców” i ogólnie „ medycyny alternatywnej ”, właśnie odszeła we śnie. Wraz z dr Hall, która jest również zdeklarowaną zwolenniczką „ mandatu szczepień ”, która dobrze wyraziła swoją opinię, że ponownie jest Iwermektyną i wszelkimi „całkowicie naturalnymi lekami” na COVID, jej mąż Kirk właśnie napisał na Facebooku: „Z wielkim smutkiem muszę wam powiedzieć, że moja ukochana żona odeszła cicho i nieoczekiwanie zeszłej nocy we śnie. W tej chwili prawdopodobnie po prostu poprosiłaby was o dobre myśli, bycie dla siebie życzliwi i kontynuowanie aby wesprzeć jej wiarę w prawdę”.

Mimo że przyczyna śmierci dr Halla nie została podana, nie trzeba być lekarzem ani chirurgiem mózgu, aby zobaczyć wszystkie niepokojące zgony, które mają miejsce teraz w 2023 roku, ludzi umierających we śnie lub z powodu nagłej i nieoczekiwane ataki serca, a dr Hall nawet zapowiadała własną śmierć we wpisie z 24 maja 2021 r. na swoim blogu Skeptical Inquirer zatytułowanym „Odmawiający szczepionek nie są głupi”. Powtarzając w tym wpisie te same argumenty, które słyszeliśmy w kółko przez ostatnie kilka lat od dr Anthony’ego Fauci, „wielkiej mafii farmaceutycznej”, głównego nurtu mediów i medycznego establishmentu „bezpiecznych i skutecznych”, powtórzyła te same bzdury, o których teraz wiemy, że są kłamstwami, jednocześnie wydobywając kilka bardzo dobrych punktów z tej historii:

Autorytarny rząd może wymagać szczepień i karać każdego, kto nie zastosuje się do nich lub rozpowszechnia negatywne informacje na temat szczepionek . Ale żyjemy w demokratycznym społeczeństwie, które ceni wolność słowa i osobistą autonomię. „Nie pochwalam tego, co mówisz, ale do śmierci będę broniła twojego prawa do mówienia tego”. Jeśli po prostu scharakteryzujemy odmowę szczepienia jako „głupią”, nie mamy powodu, by wchodzić w interakcje z odmawiającymi. Kto chciałby zawracać sobie głowę słuchaniem ich głupich twierdzeń? Ale jeśli spróbujemy zrozumieć powody ich odmowy, być może uda nam się z nimi porozumieć i wpłynąć na niektórych z nich, aby zaakceptowali szczepienie.

Ale spójrz, jak blisko tego byliśmy! Z „ rządem ” używającym „ wielkiej technologii ” do cenzurowania różnych opinii na temat zabójczego strzału COVID, z lekarzami zakazanymi na Twitterze, Facebooku i tym podobnych za dzielenie się różnymi opiniami medycznymi, wyobraź sobie, gdzie bylibyśmy w tej chwili jako kraju, gdyby zebrali nas wszystkich i „ wstrzyknęli ” nam coś, o czym teraz wiemy na pewno, że zabija ludzi, i to w coraz większej liczbie każdego dnia! Jesteśmy na dobrej drodze do ludobójstwa na pełną skalę!

Całkowicie zgadzamy się więc z Mikiem O’Marą i jego jednym tweetem powyżej: „Ci, którzy zrobili to światu, zasługują na powieszenie”. Jednak dopóki naród amerykański i dobrzy ludzie na świecie nie pociągną tych morderczych diabłów do odpowiedzialności za ich masowe ludobójcze zbrodnie, wciąż nie jesteśmy na dobrej drodze.
Jak wskazano w doskonałym komentarzu jednego z komentatorów na jednym z tych wątków na Twitterze: To okropna sytuacja, w której się znaleźliśmy… Po prostu myślę tutaj na głos – ale to wszystko może być bardzo inteligentnym, wysoce zaplanowanym sposobem, w jaki Wielcy Resetujący w końcu wybiją kapitalizm i zachodnią demokrację i sprowadzą swój nowy typ autorytarnej / rządy totalitarne. Innymi słowy, rosnąca liczba zgonów i obrażeń spowodowanych przez szczepionki mogła być przez cały czas kluczową częścią planu mającego na celu zniszczenie obecnych systemów, gdy ludzie powstaną przeciwko niemu… rozwiązanie problemu . Tak, w jakim bałaganie jest Ameryka.

youtube.com/embed/NKzimpCeLiU

Victim Of Vax Genocide Tells His Story Before He Dies

Rząd Niemiec NIE spala setek milionów kowidowych maseczek !!! Teraz to „termiczne przetworzenie”. A posiada jeszcze 3,7 miliarda…

Rząd Niemiec NIE spala dziesiątków milionów kowidowych maseczek !!! Teraz to „termiczne przetworzenie”.

Rząd federalny planuje pozbyć się 790 milionów maseczek, których minął „termin ważności”. A posiada jeszcze 3,7 miliarda maseczek.

Niemieckie rządy związkowe i federalny zmuszone zostały do spalenia maseczek kowidowych, które zalegają magazyny.

Nawet w zakresie tak prozaicznej czynności jak zwykłe spalenie maseczek, polityczna poprawność wytworzyła nowotwór językowy i pozbycie się tych bezużytecznych rekwizytów zwie sie teraz „termicznym przetworzeniem” (niem. „Thermische Verwertungen“, ang. „thermal reprocessing”).

Poszczególne landy spaliły dotychczas dziesiątki milionów maseczek (np. Badenia-Wirtembergia zniszczyła 6,1 mln masek, Saksonia 5,5 mln, Nadrenia Północna-Westfalia 5 mln) i chciałyby pozbyć się ich jeszcze więcej, lecz w praktyce wiele z tych zasobów jest własnością federalną.

Na początku tzw. pandemii przywódcy niemal wszystkich krajów – ogłupieni przez media i sterroryzowani przez światowe siły zła – zamówili ogromne ilości maseczek mających „chronić przed koronawirusem”, pomimo tego, że wszystkie dotychczasowe dane medyczno -techniczno-epidemiologiczne jednoznacznie pokazywały, że nie nadają się one do tego celu. Jednak dążąc do rozniecenia paniki, media i „eksperci medyczni” doprowadzili do rewolty nauki i to co dotychczas było oczywiste, stało się nagle „dezinformacją”, a to co uważano za bzdurę stało się „wiedzą naukową”.

Wspierając się radami „medycznych autorytetów”, politycy dokonali zakupów maseczek, „przyłbic”, żeli, fartuszków i innych komediowych rekwizytów, ku uciesze głównie chińskich producentów. Według danych niemieckiego Ministerstwa Zdrowia, rząd federalny posiada jeszcze 3,7 miliarda maseczek, a landy niemal 200 milionów.

Jak na razie, rząd federalny planuje pozbyć się 790 milionów maseczek, których minął „termin ważności”.

Tak więc niemieckie rządy pozbywają się nowych, nieużywanych maseczek, spalając je w kontrolowanych warunkach w specjalnych procesach termicznego przekształcania odpadów, co rodzi pytanie: a jak zaplanowano i przeprowadzono pozbywanie się używanych maseczek, tych, które wszak realnie były siedliskiem bakterii, grzybów i wszelkich patogeów? Odpowiedź jest jedna: nikt nie planował i w żadnym państwie nie było procedur utylizacji tych odpadów medycznych. (Według MIT codziennie wyrzucano około 7 tysięcy ton maseczek; pomnóżmy to przez 2 lata i otrzymamy 5 milionów ton! Ileż to niepotrzebnie zużyto materiału, wody, pracy ludzkiej, pieniędzy…) Wyrzucano maseczki gdzie popadnie i potem walały się one po trawnikach, na wysypiskach śmieci, w lasach, jeziorach, morzach i oceanach. Oczywiście nie wpłynęło to w żaden sposób na ekosystem, o którym kretyni w rządach tak hałaśliwie gardłują.

A czy ktoś jeszcze przypomina sobie śmieszną hucpę w Polsce, kiedy to zaangażowano do celów propagandowych największy samolot świata – radziecki kolos An-225 Mrija, używany przez ukraińską firmę – aby przywieźć z Chin 96 ton bezużytecznego towaru („76 ton kombinezonów medycznych, 11 ton osłon na twarz i 9 ton masek ochronnych”)? Ach, jak potrzebne było to pisowskim politykom, a potem tę panikę sprzedano rozgorączkowanej gawiedzi, która chętnie kupiła jedno kłamstwo („koronawirus”, „maseczki chronią”), a potem jeszcze większe, szczepiąc się eksperymentalnymi produktami („bezpieczne i skuteczne”).

Pora na rozliczenie tej szumowiny politycznej, która teraz angażuje się w Davos szuflując społeczeństwom kolejne kłamstwa.

Oprac. www.bibula.com 2023-01-20 na podstawie Die Welt (20-01-2023), FAZ Wesprzyj naszą działalność [BIBUŁY md]

Przyznanie się – czy kontrolowane przecieki – czyli skąd ta nowa narracja. Dlaczego to? Dlaczego teraz?

Przyznanie się – czy kontrolowane przecieki – czyli skąd ta nowa narracja. Dlaczego to? Dlaczego teraz?

Przyznanie się czy kontrolowane przecieki czyli skąd ta nowa narracja

AlterCabrio

Przez prawie dwa lata ci z nas, którzy wyrażali zaniepokojenie możliwymi szkodami wyrządzanymi przez narzucanie nieprzetestowanych i niepotrzebnych terapii genowych miliardom ludzi, byli albo ignorowani przez hałaśliwą większość, albo przez nią oczerniani. Dotyczy to zarówno mediów mainstreamowych, jak i alternatywnych.

−∗−

Tłumaczenie artykułu z serwisu Off-Guardian na temat zaskakujących zmian w narracji dotyczącej powikłań poszczepiennych w przypadku covid 19 i jakie mogą być tego przyczyny. /AlterCabrio – ekspedyt.org/

_____________***_____________

Dlaczego W KOŃCU „przyznają”, że szczepionka przeciw Covid może być szkodliwa?

Piarowcy narracji głównego nurtu – począwszy od polityków, przez CDC, po media – zaczęli zgłaszać „możliwe szkody” spowodowane „szczepionkami” na Covid.

Jest to potencjalnie zasadnicza zmiana w narracji, ale jak zwykle musimy zadać odwieczne pytania –

Dlaczego to?

Dlaczego teraz?

Przez prawie dwa lata ci z nas, którzy wyrażali zaniepokojenie możliwymi szkodami wyrządzanymi przez narzucanie nieprzetestowanych i niepotrzebnych terapii genowych miliardom ludzi, byli albo ignorowani przez hałaśliwą większość, albo przez nią oczerniani. Dotyczy to zarówno mediów mainstreamowych, jak i alternatywnych.

W rzadkich przypadkach „antyszczepionkowiec” miał jakikolwiek posłuch, zwykle był to albo starannie dobrany dziwak, albo pomniejsza celebrytka argumentująca emocjami.

Rzeczywista nauka – i profesjonaliści przekazujący tę naukę – zostali wygnani z głównego nurtu. Wymazani z zasięgu wzroku i umysłu.

Szczepionki zostały oznaczone jako „bezpieczne i skuteczne” przez wszystkich na całym świecie.

Do teraz.

W zeszłym tygodniu brytyjska BBC News zaprosiła dr Aseema Malhotrę do omówienia zaleceń dotyczących statyn zapobiegających chorobom serca (tak – to kolejna kwestia, ale innym razem).

Podczas swojego siedmiominutowego wywiadu powiązał „szczepionki” mRNA na covid z potencjalną chorobą serca:

O ile mi wiadomo, jest to pierwszy raz, kiedy lekarzowi pozwolono ujawnić te fakty w mediach głównego nurtu.

Ale dlaczego tak się stało?

I dlaczego stało się to teraz?

„Oficjalna” wersja mówi, że był to moment konsternacji. Że w jakiś sposób dr Malhotra po prostu „prześlizgnął się przez sieć”, został zaproszony do dyskusji na temat statyn, a nie Covid, i po prostu sprytnie odwrócił scenariusz i będąc tymczasowo przy głosie wykorzystał to do rozpowszechniania prawdy.

Przeanalizujmy ten pomysł i zobaczmy, co mamy.

Pierwszą rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę, jest to, że dr Malhotra w żadnym wypadku nie jest ukrytym sceptykiem wobec szczepionek.

Ma konto na Twitterze ze znaczną liczbą obserwujących, na którym regularnie kwestionuje szczepionki mRNA.

Wielokrotnie pojawiał się w GB News, kwestionując szczepionki.

Wydaje się wielce nieprawdopodobne, aby jakikolwiek researcher z BBC nie odkrył, jakie były jego opinie na temat szczepionki.

I nawet zakładając, że „prześlizgnął się przez sieć”, kiedy zaczął mówić o szczepionkach, dlaczego prezenterka pozwoliła mu kontynuować?

Widzieliśmy w przeszłości, jak główne media traktują ludzi, którzy zaczynają mówić rzeczy, których nie powinni mówić:


Gość odchodzi od tematu, a dziennikarka, jako prowadząca wywiad miałaby pełne prawo popchnąć go z powrotem w stronę pytania. Ale jeśli obejrzysz wywiad, zobaczysz, że praktycznie nawet nie próbuje tego zrobić. W rzeczywistości zamiast zmieniać temat, krytykować go za bycie „teoretykiem spiskowym antyszczepionkowców” lub po prostu odciąć mikrofon… prezenterka aktywnie podąża za tematem, zadając mu dalsze pytania, aby go ośmielić.

Dlaczego miałaby to robić, skoro „prześlizgnął się przez sieć”?

I tu zaskoczenie: tego samego dnia, w którym wydarzył się ten „wypadek”, Reuters poinformował, że amerykańskie CDC i FDA badają możliwy związek między zastrzykami i udarami firmy Pfizer, pod nagłówkiem:

„Amerykańskie FDA, CDC dostrzegają wczesne sygnały o możliwym związku biwalentnej szczepionki Pfizer na COVID z udarem”

To naprawdę powinno stanowić ostatni gwóźdź do trumny argumentu o „wypadku”. Przynajmniej dla każdego, kto rozumie, jak działa tworzenie narracji.

To, co możemy z tego wywnioskować, to to, że celowo trwa ruch mający na celu zmianę narracji i umożliwienie częściowej, ograniczonej dyskusji na temat szkód spowodowanych przez szczepionki.

Palącym pytaniem jest dlaczego.

Ufam, że każdy, kto to czyta, jest świadomy, że możemy wykluczyć wszelkie pomysły, iż BBC, CDC i inni nagle zdali sobie sprawę, że popełnili ogromny błąd.

Cały globalny establishment nie ignorował ryzyka związanego ze szczepionkami, ponieważ czegoś nie rozumieli. To nie była jakaś jedna wielka, ponadnarodowa, mózgowa bździna.

Oni kłamali, aktywnie i celowo, przez lata.

Po prostu z jakiegoś powodu przestali, zwięźle i w najprostszy możliwy sposób.

Po drugie, jakkolwiek uspokajająca może być taka myśl, nie zostali zmuszeni do przyznania się do prawdy samą wagą dowodów.

Nie tak działa psychopatyczny świat polityki i tworzenia narracji. Nic nie jest aż tak prawdziwe, aby główni rozgrywający i ich oswojone media były zmuszone o tym mówić. Wręcz przeciwnie, rutynowo zaprzeczają niezaprzeczalnej oczywistości każdego dnia, rok po roku, tak długo, jak to konieczne lub na ile mają chęć.

Prawda nie ma znaczenia w ich leksykonie, chyba że służy również innemu celowi. Opowiadają historie dla wygody, relacjonują tylko to, co służy tym opowieściom.

I nie zapominajmy – nie przyznali się do prawdy.

Nawet nie zaczęli tego robić i prawie na pewno nigdy tego nie zrobią.

Właśnie przestali aktywnie tłumić jedną część tłumionej rzeczywistości.

Jednak nawet to małe nano-ziarno uczciwości potencjalnie stanowi bezpośrednie zagrożenie dla głównego nurtu narracji, w taki sposób, w jaki pojedynczy kamyk staczający się ze wzgórza może potencjalnie wywołać osuwisko – i dobrze o tym wiedzą, ponieważ natychmiast otoczyli swoje „przyznanie się” odwołaniami i zastrzeżeniami – tak na wszelki wypadek.

W ciągu kilku godzin po pojawieniu się dr Malhotry’ego w wiadomościach, BBC zaprosiło „starszych lekarzy” do przeciwstawienia się jego twierdzeniom, a „Guardian” opublikował artykuł cytujący różnych „oburzonych” lekarzy krytykujących BBC za to, że go w ogóle wpuściła na antenę.

Niecałe 24 godziny po tym, jak CDC/FDA przyznały, że analizują możliwy związek szczepionki z udarami… ogłosili swoje wyniki i stwierdzili, że niczego nie znaleźli.

Cała ta operacja była wyraźnie dokładnie kontrolowana. Najmniejsza dopuszczalna zmiana narracji, pod bardzo surowymi warunkami.

W końcu śmiertelna dawka prawdy jest zaskakująco mała.

Wróćmy więc do naszego początkowego pytania: Dlaczego to? Dlaczego teraz?

Po co to w ogóle robić? Po co narażać dwa lata „bezpiecznego i skutecznego” prania mózgu na ryzyko? Co się tutaj dzieje za kulisami?

Oto kilka możliwych wyjaśnień:

  • Walka o władzę – wewnętrzna walka polityczna między zwolennikami Wielkiego Resetu a tymi bardziej tradycyjnymi frakcjami politycznymi, które chcą zdyskredytować „Nową Normalność”.
    .
  • „Wojny szczepionkowe” – wewnętrzne walki wielkich firm farmaceutycznych, nic tylko korporacyjna chciwość wygrywająca ze spójnością narracji (w końcu wszyscy oni wyraźnie kwestionują w tym momencie tylko szczepionki mRNA).
    .
  • Więcej strachu – jeśli celem gry jest przestraszenie ludzi, to powiedzenie 4 miliardom zaszczepionych osób, że mogli zostać otruci, na pewno jest potężnym posunięciem.
    .
  • „Nowe i ulepszone szczepionki” – być może jest to próba zebrania niezaszczepionych poprzez „przyznanie się” do (małego) problemu, a następnie „naprawienie go” poprzez kolejną zaktualizowaną wersję dawki przypominającej.

Oczywiście nie możemy całkowicie wykluczyć sabotażu. Możliwe, że niektórzy ludzie w establishmentu mają autentyczne wątpliwości co do przebiegu wydarzeń od 2020 roku i próbują ukradkiem ujawnić informacje. Chociaż skoordynowany charakter publikacji sprawia, że ​​jest to mało prawdopodobne, jednak nie niemożliwe.

Niezależnie od tego, nadal musimy mieć oczy szeroko otwarte. Może to być zwycięstwo, ale może to być też coś innego.

Stara mantra ma tu zastosowanie: zawsze bądź sceptyczny wobec mediów, nawet gdy – zwłaszcza wtedy – mówią ci to, co chcesz usłyszeć.

________________

Why are they FINALLY “admitting” the Covid Vax could be harmful?, Kit Knightly, Jan 19, 2023

−∗−

Powiązane tematycznie:

Oficjalne instytucje potwierdzają: to nie działa
Pojawiło się kilka badań naukowych, które podają w wątpliwość bezpieczeństwo i skuteczność szczepionek przeciw covid-19, uruchamiając dzwonki alarmowe dotyczące potencjalnych szkód, jakie mogą powodować, oraz ich zdolności do zapobiegania zakażeniom […]

________________

mRNA w domu i zagrodzie czyli to dopiero początek
Nie tylko nasze rządy i media nadal chwalą technologię mRNA, ale intencją jest, aby szczepionki mRNA leczyły również wiele innych chorób, przynosząc kolejne miliardy dolarów firmom farmaceutycznym oraz ekspertom i […]

________________

„To osłabia odporność każdego, kto wciąż żyje” – dr Chris Shoemaker (wywiad)
Jeśli masz znacznie uszkodzony układ odpornościowy, to bardziej prawdopodobne jest, że będziesz cierpieć z powodu dziwnych lub kłopotliwych lub zbyt częstych infekcji. Ale w rzeczywistości to całe społeczeństwo jest dotknięte, […]

Prawda dla lekarza i naukowca to nie przywilej, tylko obowiązek

Prawda dla lekarza i naukowca to nie przywilej, tylko obowiązek

specjalnie dla www.wiedzainauka.pl https://wiedzainauka.pl/2023/01/16/prawda-dla-lekarza-i-naukowca-to-nie-przywilej-tylko-obowiazek/

rozmowa z prof. dr hab. Stefanem W. Hockertzem – immunologiem, farmakologiem i toksykologiem

Prof. dr hab. Stefan W. Hockertz, ur. w 1960 roku, jest immunologiem, farmakologiem i toksykologiem oraz partnerem zarządzającym TPI Consult AG w Szwajcarii (www.tpi-consult.ch). Jest uważany za jednego z czołowych konsultantów w dziedzinie toksykologii i technologii farmakologicznych w Europie. Pracował jako dyrektor i profesor Instytutu Toksykologii Eksperymentalnej i Klinicznej w Uniwersyteckim Centrum Medycznym Hamburg Eppendorf (od 1999 do końca 2004 roku).
Wcześniej, w latach 1995 – 2002 był członkiem zarządu ds. toksykologii i medycyny środowiskowej w Instytutu Fraunhofera w Hamburgu, a w latach 1986 – 2001 pracował jako naukowiec w Towarzystwie Fraunhofera w Hanowerze.
Profesor Stefan W. Hockertz jest członkiem EUROTOX – Europejskiej Federacji Toksykologicznej Europejskich Towarzystw Toksykologicznych. Posiada tytuł doktora habilitowanego z biologii na Uniwersytecie w Hanowerze, habilitację z medycyny w zakresie toksykologii i farmakologii, był profesorem immunotoksykologii molekularnej w Uniwersyteckim Centrum Medycznym Hamburg Eppendorf i jest profesorem Uniwersytetu w Hamburgu.
===========================================


Wiedza i Nauka: Jeszcze w 2020 roku nazwał pan odpowiedź polityczną na tzw. pandemię COVID-19 “nieproporcjonalną, autorytarną, opiniotwórczą i nieumiarkowaną”. Czy nadal podtrzymuje pan to stwierdzenie?

Prof. Stefan Hockertz: Bardzo wcześnie określiłem reakcje polityczne na choroby układu oddechowego jako opiniotwórcze, autorytarne i nieumiarkowane, wzywając jednocześnie rządzących do rozsądnego i wyważonego działania opartego na wiedzy naukowej.

To stwierdzenie i wezwanie jest bardziej aktualne, niż kiedykolwiek w przypadku wielu krajów, w tym Polski i Niemiec. Istniały i istnieją wyraźnie lepsze sposoby reagowania na tę chorobę, niż te zapewniane przez rządy, które nie wzięły pod uwagę wielu medycznie skuteczniejszych środków.

Jakie to byłyby np. środki medyczne?

– COVID-19 jest zwykle bardzo uleczalny. Lubię powoływać się na książkę Roberta Kennedy’ego: “Prawdziwy doktor Antoni Fauci”. Przetłumaczyliśmy tę przełomową książkę na język niemiecki. Niestety, nie ma tłumaczenia na język polski. W książce szczegółowo pokazano, że istnieje szereg bardzo skutecznych terapii, takich jak iwermektyna czy hydroksychlorochina, które jednak są dyskredytowane na rzecz bardziej lukratywnej eksperymentalnej terapii genowej. Z drugiej strony tzw. szczepienie przeciwko koronawirusowi jest przedstawiane jako nie mające alternatywy, choć od dawna wiemy, że zdrowa dieta uzupełniona o witaminę D, cynk i w razie potrzeby echinacynę, może całkiem dobrze chronić własne mechanizmy obronne naszego organizmu przed chorobami układu oddechowego.

Dlaczego tak mało jest naukowców i lekarzy krytycznie wypowiadających się na temat tej tzw. pandemii? W kryzysie ludzie często są zdominowani przez strach. Gdzie ludzie mogą w sposób możliwie obiektywny poinformować się o przyczynach i sposobach wyjścia z tej sytuacji oraz znaleźć rozwiązania?

– Zgodnie z art. 30 Konstytucji RP godność człowieka jest przyrodzona i niezbywalna. Jest ona źródłem wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej przestrzeganie i ochrona jest obowiązkiem władzy publicznej. Jednocześnie w myśl art. 39 Konstytucji RP nikt nie może być poddany eksperymentom naukowym, w tym medycznym, bez dobrowolnie wyrażonej zgody. Podobnie Konstytucja RP stanowi w art. 54 ust. 1, iż Każdemu zapewnia się wolność wyrażania poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji, zaś w myśl ust. 2,
Cenzura prewencyjna w środkach komunikacji społecznej jest zabroniona.
Od pewnego czasu widzimy jednak, że media głównego nurtu często tracą swoją dziennikarską niezależność. Kwestionowanie i podważanie działań koronawirusa było często zabronione, a czasem nawet karane. Widzimy, że sprawozdawczość oparta na nauce jest coraz bardziej cenzurowana, ponieważ to właśnie nauka – a nie dziennikarstwo – kwestionuje politykę i wymaga działań opartych na dowodach. Naukowiec musi mieć w sobie naprawdę dużo siły, determinacji i odporności, żeby znaleźć rzetelne wyjaśnienie i rozwiązanie danego problemu. Ta odporność to nie tylko odwaga mówienia prawdy ale także przestrzeganie etyki naukowej i niepodążanie za zyskiem finansowym.

Co pan rozumie przez odwagę w mówieniu prawdy?

Kiedy używam tego terminu, mam na myśli moją odpowiedzialność jako chrześcijanina, aby nie poddawać się fałszywemu świadectwu, ale stawać w obronie dobra i prawdy w chrześcijańskiej miłości i pojednaniu. Stanąć z ludźmi, którym rządy przyklejają etykietkę ludzi drugiej kategorii, bo nie są “zaszczepieni”, wskazać to palcem. Oczywiście, jestem gotów poddać moją opinię pod dyskusję i zająć publicznie stanowisko w tej sprawie. Ale właśnie ten dyskurs, którego tak pragnę, nie ma miejsca od 3 lat i jest aktywnie tłumiony. Odwaga dla prawdy to także zajrzenie do Słowa Bożego i przeczytanie w Biblii, jak powinniśmy postępować z ludźmi, którzy mają inne zdanie i którzy nie zachowują się jak ogół. Upominanie się o godność człowieka, odbieranie mu lęku i strachu, zgodnie z modelem chrześcijańskim (nie lękajcie się) w zasadzie jest nie tyle osiągnięciem odważnym, co powinno być w cywilizowanym społeczeństwie oczywistością.

Dlaczego poddaje pan krytyce terapię genową przeciwko koronawirusowi ?

– Sprzeciwiłem się wprowadzeniu obowiązkowych szczepień w odniesieniu do terapii genowych. Środki terapii genowej, popularnie błędnie nazywane “szczepieniami”, zostały niedostatecznie przebadane, zarówno przedklinicznie, jak i klinicznie. Podam przykład, który dziś odpowiedzialni za zaistniałą sytuację niechętnie przywołują, bo prawda już dawno ich dopadła: W pierwszym badaniu klinicznym zgłoszonym przez Pfizer/BioNTech randomizowano 43 548 uczestników, z których 43 448 otrzymało preparaty. Szczepionkę eksperymentalną (BNT162b2) podano 21 720 osobom, a 21 728 otrzymało placebo (tę grupę zresztą rozwiązano). W obu grupach odnotowano łącznie 170 przypadków COVID-19, z czego 162 wystąpiły w grupie placebo, natomiast 8 przypadków zaobserwowano w grupie BNT162b2. W oparciu o te liczby – 8/162 = 5 proc. – Pfizer twierdził, że skuteczność wynosi 95 proc. Oczywiście skuteczność ta jest tylko wartością względną – w wartościach bezwzględnych wynosi ona 0,75 proc. grupy placebo zachorowało na COVID-19, podczas gdy 0,036 proc. chorych to grupa “zaszczepionych”. Dziś widzimy, że tzw. szczepionki przeciwko COVID-19 nie wywołują odporności jałowej ani nie chronią przed chorobami i ich ciężkim przechodzeniem, jak również nie przerywają łańcuchów zakażeń. Wręcz przeciwnie, te terapie genowe wykazują skutki dla zdrowia ludzi, które przyprawiają nas o dreszcze, by wymienić tylko kilka: zapalenie mięśnia sercowego, zakrzepy, gonty, szybko rosnące guzy. Rozpoznałem to bardzo wcześnie i opublikowałem. Należy całkowicie wykluczyć terapię genową u dzieci, ponieważ dzieci prawie nigdy lub w ogóle nie chorują na tę infekcję i dlatego nie ma dla nich żadnych korzyści, a jedynie płynące z tych tzw. szczepień zagrożenia. Tak więc wszelkie szczepienia przeciwko COVID-19 u dzieci nie wytrzymują żadnej oceny ryzyka w odniesieniu do oczekiwanych korzyści.

Media twierdzą, że preparaty mRNA po dwóch, trzech lub czterech dawkach lepiej chroniłyby przed infekcją niż regeneracja immunologiczna. Czy opracowane w rekordowym czasie preparaty mRNA są naprawdę lepsze niż odporność zbudowana w organizmie poprzez jego własną skuteczną obronę?

– Naturalnie nabyta odporność, która notabene jest dożywotnia, jest z pewnością lepsza od jakiejkolwiek sztucznej odporności, zwłaszcza gdy – jak w przypadku SARS-CoV-2 – nie jest to choroba, którą można łatwo kontrolować i która jest śmiertelna tylko w nielicznych przypadkach, jak w przypadku dżumy, Eboli czy ospy. Preparaty mRNA nie chronią przed zakażeniem, co wykazały eksperymenty na ludziach w ostatnich latach.
Zastrzyk mRNA, który koduje tylko jeden antygen, z naukowego punktu widzenia nigdy nie może być tak skuteczny jak naturalna odporność. Dziś wszyscy musimy sobie boleśnie uświadomić, że nieistniejąca korzyść (zaszczepieni ciężko chorują na COVID-19) jest równoważona bardzo wysokim ryzykiem ogromnych skutków ubocznych. Dlatego, aby spełnić obowiązek minimalizacji szkód preparaty te muszą być natychmiast wycofane z rynku.

Czy pańscy koledzy tego nie wiedzą? Dlaczego w takim razie twarza się wrażenie, że nawet rekonwalescenci powinni się szczepić?

– Poziom kształcenia lekarzy w zakresie immunologii i immunotoksykologii był już wcześniej przeze mnie krytykowany w kontekście mojej uniwersyteckiej działalności dydaktycznej. Treść i głębokość szkolenia nie oddają jeszcze sprawiedliwości rosnącemu znaczeniu immunologii w klinice. Od dawna skarżą się na to odpowiednie towarzystwa zawodowe, także w Polsce. Ponadto PsychoneuroImmunologia (PNI) jest wciąż młodą nauką, która dzięki swojemu holistycznemu podejściu z trudem zdobyła trwałą pozycję wśród lekarzy. Nie dziwi więc fakt, że często brakuje pogłębionej wiedzy immunologicznej i że w związku z tym lekarze błędnie oceniają znaczenie “szczepień” z zastosoaniem terapii genowej i naturalnego powrotu do zdrowia.

– Co powinien zrobić ktoś, kto raz lub nawet kilka razy został potraktowany preparatem inżynierii genetycznej z mRNA? Czy istnieje jakieś lekarstwo? Jeśli tak, to co to jest i jak się to przyjmuje?

– Terapia genowa mRNA silnie atakuje trzy makrosystemy organizmu: psychikę, układ nerwowy i układ odpornościowy. Moim zdaniem nie da się usunąć z organizmu substancji czynnej, czyli białka kolcowego, co tak często jest pożądane przez osoby dotknięte chorobą. Dlatego naszym jedynym wyjściem jest wzmocnienie ciała, umysłu i duszy. W ubiegłym roku intensywnie zająłem się tym zagadnieniem i opracowałem w Szwajcarii produkt, który jest dostępny również w Polsce. Jest to suplement diety o nazwie Recovery Box PNI, gdzie PNI to skrót od PsychoNeuroImmunology (psychoneuroimmunologia). Dzięki tej doustnej aplikacji psychika, układ nerwowy i układ odpornościowy są jednocześnie wzmacniane i uzdatniane do przetrwania ataku implantowanego w komórkach mRNA i powstającego białka kolca. Recovery Box PNI dostępny jest również w wersji Kid dla dzieci.

Na pańskim kanale w aplikacji Telegram https://t.me/ProfHockertz jest obecnie ponad 37 tys. subskrybentów. Skąd wziął się u pana pomysł, by pracować dodatkowo jako publicysta, dziennikarz?


– Postrzegam siebie jako naukowca, który ma obowiązek udostępniać wyniki swoich badań naukowych szerokiej publiczności, zarówno w recenzowanych czasopismach, jak i osobom, które te badania finansowały. Postanowiłem więc udostępnić wszystkim ludziom wyniki badań naukowych na temat SARS – CoV-2 i COVID-19, w ramach edukacji opartej na wiedzy. Mainstreamowe media są zamknięte na publikowanie moich publikacji mającej rozjaśnić Czytelnikowi omawiane przez nas tutaj zagadnienia, nie mówiąc już o uczciwym angażowaniu się w nie, dlatego korzystne jest to, że wolność słowa wynikająca z ustawy zasadniczej wciąż jest w niektórych alternatywnych mediach realizowana. Miejmy nadzieję, że taka możliwość utrzyma się jeszcze długo i że cenzura nie doprowadzi do ograniczeń sprzecznych z konstytucją. Dlatego miło mi powitać na moim kanale w Telegramie jako czytelników ponad 37,5 tys. osób.

– Bardzo dziękuję panu profesorowi za rozmowę.

rozmawiał: Marek Skowroński

Skutki wyszczepiania ludzkości. Przerażające.

Przerażające skutki wyszczepiania ludzkości

Świat medycyny ma coraz większy problem, ale nie tylko dlatego, że pojawiło się zjawisko nieznane w przeszłości, lecz dlatego że nie wie jak je zignorować, jak przemilczeć, jak ponownie oszukać społeczeństwo, jak wmówić innym i sobie, że to nic groźnego.

Jak pisaliśmy wcześniej, znany aktywista internetowy, Mark Crispin Miller, z zawodu profesor na New York University, autor wielu książek, poświęcił całe „pandemiczne” dwa lata na skrupulatne zbieranie informacji o ofiarach tzw. szczepionek. Ostatnimi czasy jego dodatkowe zajęcie stało się niezwykle absorbujące, gdyż liczba ofiar na świecie rośnie gwałtownie, a jednocześnie główne media dalej ignorują temat, świat medyczny w większości milczy, a społeczeństwo żyje w nieświadomości.

Prof. Mark Crispin Miller na swoim substacku regularnie zamieszcza listę osób, które „zmarły nagle”, jako ofiary tzw. szczepionek przeciwko Covid-19.

Oto kilka urywków z jego listy z okresu 26 grudnia 2022 do 2 stycznia 2023 r., czyli zaledwie tygodnia.

Stany Zjednoczone

  • Rita Walter, lat 71, aktorka – zmarła nagle
  • Matt Gogin, lat 40, aktor – zmarł nagle
  • Jeremiah Green, lat 45, perkusista – zmarł nagle
  • Sebastian Marina, lat 57, gitarzysta – zmarł nagle
  • Catherine Cyran, lat 59, reżyserka – zmarła nagle
  • Neal Jimanez, lat 62, scenarzysta – zmarł nagle
  • Uche Nwenari, lat 38, futbolista – zmarł nagle (wcześniej chwalił się zamieszczając świadectwo szczepienia i domagał się więzienia dla tych co odmawiają zaszczepienia się…)
  • Demetrius Johnson, lat 61, futbolista – zmarł nagle
  • Eric Thomas, lat 49, najszybszy na świecie biegacz na 400 m przez płotki, Olimpijczyk – zmarł nagle
  • Jaysin Strife, lat 37, zapaśnik – zmarł nagle
  • Jo Mersa Marle, lat 31, wnuk muzyka Boba Marleya – zmarl nagle
  • Max Sorenson, lat 17, koszykarz w drużynie szkoły średniej – zmarł nagle
  • Eric Henderson, lat 21, koszykarz w College’u – zmarł nagle
  • Heather Keiman, (wieku nie podano), trenerka w szkole średniej – zmarła nagle
  • Bailey Sparks Passrella, lat 20, pierwszy rok studiów – zmarła nagle
  • Laura Cook, lat 61, szefowa Pogotowia Ratunkowego szpitala – zmarła nagle we śnie
  • Don West, lat 59, zapaśnik, zmarł po nagłym pojawieniu się nowotworu
  • 10 policjantów z Wirginii, Teksasu, Kansas, Michagan, Massachusetts, Colorado, itd, w wieku 26-52 – zmarli nagle
  • Brian Rehnberg, lat 50, ratownik pogotowia – zmarł nagle we śnie
  • Dzieci, w wieku 5, 6, 16 lat – zmarły nagle
  • David Aylor, lat 41, adwokat – zmarł nagle
  • Briana Kromer, lat 21, zmarła nagle
  • Dori Monson, lat 61, radiowy prezenter, zmarł nagle
  • Jon Veal, lat 30, zmarł nagle
  • Merapol McMahon, lat 36, biegaczka maratonów, „zmarła nagle bez żadnej historii chorobowej” (wcześniej nawoływała wszystkich biegaczy do szczepienia się…)
  • Mandy Delahoussaye, lat 47, zmarła nagle
  • Paulo Pena, lat 50, dyrektor grupy restauracji, zmarł nagle
  • Mike Provenzale, lat 51, właściciel pizzeri, zmarł nagle

…i tak dalej… Lista tylko z USA, i tylko z jednego tygodnia ciągnie się niemal w nieskończoność.

==========================================

Podobna lista dotyczy „nagłych i niewyjaśnionych śmierci” w Kanadzie, Meksyku, Costa Rica, Jamaice, Kolumbii, Wenezueli, Surinanum, Brazylii, Argentynie, Paragwaju, Brazylii, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Francji, Belgii, Holandii, Luksemburgu, Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Norwegii, Danii, we Włoszech, w Nigerii, Arabii Saudyjskiej, Azerbejdżanie, Rosji, Sri Lance, Chinach, Indonezji, Malezji, Australii, Nowej Zelandii

Znów, w ciągu jednego tylko tygodnia kilkaset nazwisk, i to tylko tych osób, o których niszowe media oraz domy pogrzebowe w jakiś ograniczony sposób poinformowały, a co prof. Crispin cierpliwie wyszukał.

A gdzie są media, gdzie dziennikarze, gdzie jest świat medyczny?

Ten ostatni niemal doszczętnie skretyniał i poza wybitnymi jednostkami odważającymi się mówić i pokazywać nonsensy i niebezpieczeństwa szczepień, dalej cicho siedzą – bo kariera, bo bojaźń przed utratą pracy, bo ostracyzm kolegów i przełożonych, bo… dziesiątki wymówek.

Jednocześnie, przy cenzurze mediów, wielu lekarzy z przerażeniem obserwuje skutki masowego wyszczepiania społeczeństw i ludzkości, a nieliczni dzielą się tragicznymi skutkami.

Oto najnowszy przykład wyciągania z bijącego serca ogromnych zatorów, u osoby zaszczepionej. Tak właśnie działają genetyczne, eksperymentalne preparaty!

https://t.me/DirtRoadDiscussion/10164?embed=1

Zaszczepieni! Bójcie się, dbajcie o resztki swego zdrowia, podnieście głos i rękę na siły zła, przepędźcie tych, co wam wmówili przyjęcie tych zgubnych preparatów. Jesteście liczną grupą, nie macie wiele do stracenia i możecie przegonić „ekspertów”, polityków i wszystkich odpowiedzialnych za szerzenie śmiercionośnej dezinformacji. Przejrzyjcie, zerwijcie łuski z oczu, zrzućcie maski z twarzy, połączmy swe siły w walce z kłamstwem, cenzurą, terrorem i ciemnotą.

Oprac. www.bibula.com
2023-01-13 Wesprzyj naszą działalność

POTWORY WOKÓŁ NAS

POTWORY WOKÓŁ NAS
Sławomir M. Kozak

www.oficyna-aurora.pl https://www.oficyna-aurora.pl/aktualnosci/potwory-wokol-nas,p1000706956 2023-01-13

Być może nie wszyscy wiedzą, jaki potwór kryje się pod nazwą Kraken. To określenie  legendarnego stwora morskiego, o którym od setek lat krążą legendy, a jego pierwowzorem była prawdopodobnie kałamarnica olbrzymia, mająca 10 ramion (z czego 2 dłuższe, z haczykowatymi przyssawkami), której długość dochodzi do 18 metrów!

W opowieściach o tych potworach mówiono, że były one tak wielkie, iż marynarze brali je za wyspy, a kiedy schodzili na taki „ląd” Kraken się budził i zanurzał, wciągając pod powierzchnię wody załogę wraz ze statkiem. W literaturze odnaleźć można wzmianki o tym monstrum choćby u Juliusza Verne, w książce „Dwadzieścia tysięcy mil podmorskiej żeglugi”. Ale dzisiejsza młodzież zna je raczej z licznych filmów, jak „Piraci z Karaibów”, czy „Zmierzch Tytanów” lub gier komputerowych typu „Tomb Raider”, „Wiedźmin”, czy „World of Warships”.

Niestety, gry coraz częściej zastępują młodym ludziom inne formy rozrywki, o czym zapominają rodzice, ale z pewnością nie producenci. Tego, że gry wpływają na postrzeganie świata przez dzieci i młodzież, nikomu tłumaczyć nie trzeba. Do prawie stałego ich repertuaru należy przemoc i budowanie u gracza przeświadczenia o tym, że błąd, w takiej na przykład „strzelance”, niewiele kosztuje, ponieważ grę można w każdej chwili „odpalić” na nowo, a żyje się dalej.

Obawiam się, że tego typu gry zaczynają właśnie powoli zbierać swe śmiertelne żniwo w całkiem realnym świecie, ale dziś nie o tym. Na rynku pojawiła się gra, która ma oswajać najmłodszych (dozwolona od lat 9 wzwyż) z życiem w świecie nieustannej pandemii. Ma nieskomplikowaną nazwę „Pandemia: gra planszowa”, choć występuje także w wersji na oba popularne systemy operacyjne dla smartfonów lub tabletów, jak iOS i Android. W opisie dla rodziców można przeczytać, że grający kierują w niej zespołem ekspertów, którzy próbują powstrzymać rozprzestrzenianie się czterech śmiertelnych chorób. „Gracze podróżują do miast na całej mapie, lecząc chorych i eliminując, jeśli to możliwe, choroby. Celem jest likwidacja zagrożeń mogących doprowadzić do masowej pandemii”. Dalej można przeczytać, że w grze, jak w walce z prawdziwą pandemią, można wygrać, ale można też przegrać – „często spektakularnie – właśnie wtedy, gdy miało się wyleczyć ostatnią chorobę”.

Jest też informacja o tym, że „gra jest trudna do wygrania i może być frustrująca dla młodszych dzieci”. W taki oto sposób mąci się w głowach młodszym, a potwór, od którego zacząłem pojawia się właśnie w opowieści dla dorosłych. Daily Mail podaje, że „według Światowej Organizacji Zdrowia nowy szczep wirusa Covid o nazwie ‘Kraken’ jest najbardziej zakaźnym podwariantem, jaki dotychczas wykryto”. Dalej czytamy, iż ten „najnowszy podwariant – kolejny odłam Omicronu – opanował już USA, gdzie uważa się, że odpowiada za około 70 procent nowych zakażeń w najbardziej dotkniętych obszarach (…)”.

Doktor Maria Van Kerkhove, „prowadząca” kwestie związane z Covid w Światowej Organizacji Zdrowia, powiedziała na konferencji prasowej, że zaniepokojenie budzi wzrost przypadków nowego wariantu w „niektórych krajach Europy i w USA”. To ta specjalistka prowadzi wykłady w londyńskim Imperial College, z którego wywodzi się  główny do 2020 r.   epidemiolog rządu brytyjskiego, skompromitowany już na początku pandemii przyjmowaniem w domu partnerki, w czasie ścisłej izolacji. Dziś nie ma o nim nawet wzmianki na stronach tej szacownej instytucji. Jak zatem widzimy – pandemia nie odpuszcza. I nie ma prawa, bo zbyt wiele w nią zainwestowano, a oczekiwania pozostają nadal ogromne.

Dzieje się to wszystko w czasie, kiedy „zamiatane” są pod dywan niespotykane nigdy wcześniej w takiej skali, zgony ludzi młodych, na ogół aktywnych, nierzadko sportowców. Widzimy to przecież wszyscy, ale oficjalnie nikt nie łączy tych zdarzeń z przyjmowaniem eksperymentów medycznych. Mało tego, jak widzimy, brnie się dalej w tym samym kierunku.

———————–

mail:

Określenie “eksperyment medyczny” zmniejsza odpowiedzialność 
sprawców. Po skutkach widać, że to nie był nawet eksperyment (zabronimy przez prawo)
ale świadome działanie mordercze.

=======================================

A fakty są porażające. Choćby tylko te z grudnia ubiegłego roku, najgłośniejsze, oczywiście nie w naszych mediach. 21 grudnia zmarł nagle popularny w Stanach, 30-letni Jon Veal, współzałożyciel i dyrektor Alt Space Chicago, organizacji mającej przekształcać to miasto poprzez sztukę. Był również członkiem zarządu Muzeum Projektów. Podano, że wystąpiły u niego „komplikacje  związane z sercem”. Tego samego dnia, 

stewardessa linii lotniczej Air Albania, po lądowaniu samolotu lecącego z Tirany do Londynu, upadła i zmarła na atak serca. Miała 24 lata. 

16-letni hokeista z Minnesoty (USA) odszedł z tego świata w wyniku udaru w dniu Bożego Narodzenia. Dzień później, to samo spotkało 

18-letnią, wschodząca gwiazdę mieszanych sztuk walki (MMA). 28 grudnia, w wieku 31 lat, zmarł we własnym samochodzie 

piosenkarz reggae Jo Mersa, wnuk znanego na całym świecie legendarnego Boba Marley’a. 

Nikt w mediach głównego nurtu nie ma cywilnej odwagi, by wiązać te wypadki z działalnością przestępców w białych kołnierzykach. Są jednak na szczęście tacy, których głos dociera do szerokich rzeszy, jak na przykład John Stockton, były koszykarz amerykański, członek Koszykarskiej Galerii Sław, dwukrotny mistrz olimpijski, który od początku sprzeciwiał się poddawaniu ludzi, a szczególnie sportowców, eksperymentom medycznym. Głośno mówi o tym, że 

„tysiące sportowców zmarło po szczepieniu”. I twierdzi, że ma na to dowody.

Przypomnę słowa indywiduum, [zajrzałem: To Jacques Attali, taki żyd francuski. MD] o którym niegdyś wspominałem w jednym z felietonów, członka tej organizacji, w obradach której udział biorą również „nasi” przedstawiciele:

Przyszłość będzie polegała na znalezieniu sposobu na zmniejszenie populacji… Oczywiście,  nie będziemy mogli wykonywać egzekucji na ludziach, ani budować obozów. Pozbędziemy się ich, sprawiając, że uwierzą, iż to dla ich własnego dobra. Znajdziemy lub wywołamy coś, pandemię wymierzoną w określonych ludzi, prawdziwy kryzys gospodarczy, wirus działający na osoby starsze, to nie ma znaczenia, słabi i bojaźliwi ulegną temu. Głupi uwierzą w to i poproszą o leczenie. My zajmiemy się tym, bo będziemy mieli lekarstwo, które będzie rozwiązaniem. Selekcja idiotów odbędzie się zatem sama; pójdą do rzeźni sami.”

Sławomir M. Kozak

Sąd stwierdza bezprawność odmowy udostępnienia uchwały komisji bioetycznej dot. badań szczepionek przeciwko covid19 na dzieciach.

Sąd stwierdza bezprawność odmowy udostępnienia uchwały komisji bioetycznej dot. badań szczepionek przeciwko covid19 na dzieciach

https://psnlin.pl/nasze-dzialania,sad-stwierdza-bezprawnosc-odmowy-udostepnienia-uchwaly-komisji-bioetycznej-dot-badan-szczepionek-prz,27,268.html

Sąd potwierdza, że Komisja Bioetyczna bezzasadnie nie chce ujawnić swojej uchwały dot. zgody na prowadzenie badań klinicznych na dzieciach z użyciem produktu mRNA Pfizer’a.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 17 października 2022 r. (II SAB 874/21) zobowiązał Komisję Bioetyczną przy Okręgowej Izbie Lekarskiej w Warszawie do rozpatrzenia wniosku PSNLIN o ujawnienie treści uchwały tej Komisji, którą to Komisja zgodziła się w 2021 r., aby Pfizer prowadził badania swojego “produktu przeciwko covid-19” (kandydata na szczepionkę RNA), na dzieciach młodszych niż 12 lat.

Komisja Bioetyczna twierdziła, że taka uchwała nie jest “informacją publiczną” i stanowi “tajemnicę przedsiębiorstwa” spółki Pfizer – dlatego nie podlega udostępnieniu.

Sąd nie zgodził się z tą argumentacją podkreślając, że żądana informacja stanowi informację publiczną, a treść takiego dokumentu, odnosi się do badań klinicznych, których prowadzenie wiąże się z obowiązkiem władz ochrony zdrowia (art. 68 ust. 1 Konstytucji RP), jak i w tym wypadku – musi być ocenione pod kątem wywiązywania się bądź nie, przez Państwo Polskie, z konstytucyjnego obowiązku zapewnienia “szczególnej” ochrony małoletnim (art. 68 ust. 3 Konstytucji RP).

Poniżej pełna treść wyroku z uzasadnieniem: [ w oryginale, bo dłuuugie. MD]

Co łączy „akta Twittera”, dr. Martykę i “ministra śmierci” Niedzielskiego?

Co łączy „akta Twittera”, dr. Martykę i ministra Niedzielskiego?

Piotr Relich https://pch24.pl/co-laczy-akta-twittera-dr-martyke-i-ministra-niedzielskiego/

Nic dziwnego, że rozpętanej przez Elona Muska aferze „akt Twittera” towarzyszy gremialna zmowa milczenia. Wszak demaskacja dokonana w tych dniach odsłania powieloną przez niemal wszystkie media głównego nurtu na świecie metodologię kampanii propagandowej COVID-19.

Już wiemy, dlaczego amerykański miliarder tuż po finalizacji kupna Twittera wtargnął jak huragan do siedziby firmy w San Francisco. Cała szopka ze zlewem (let that sink in!) i spektakularnym wyrzuceniem na bruk (dosłownie!) kadry kierowniczej, przysłoniła główny cel operacji, a mianowicie niedopuszczenie, by poprzednicy „spalili” kompromitujące dokumenty i materiały.

A dotychczasowi CEO mieli się czego obawiać. Jak wynika z upublicznianych dzisiaj maili, największa platforma komunikacyjna świata działała niczym podwykonawca FBI, CIA i innych amerykańskich służb. Z kolei kadra kierownicza na bieżąco przepisywała zasady użytkowania zgodnie ze swoimi politycznymi afiliacjami.

Ilość upublicznionej korespondencji jest naprawdę potężna. Nie czas i miejsce cytować wszystkiego. Chętnych do dalszego pogłębienia sprawy odsyłam do zapoznania się z „materiałem dowodowym” – jest to naprawdę fascynująca lektura. W tym miejscu warto skupić się jednak na samym mechanizmie niebywałej symbiozy rzekomo prywatnej spółki technologicznej z tą częścią deep state, która sprzyja Partii Demokratycznej.

We współpracę z Twitterem zaangażowane było tak wiele rządowych podmiotów, że podczas wymiany korespondencji funkcjonował termin OGA (Other Government Organizations). Zdarzały się sytuacje, że organizatorzy mieli często problem z pomieszczeniem wszystkich przedstawicieli w jednym panelu.

Rządowi „delegaci” regularnie uczestniczyli w wewnętrznych spotkaniach firmy, składali sprawozdania, doradzali i wyznaczali obszary kooperacji. Jednak z obserwatorów „federalni” dosyć szybko przekształcili się w tak naprawdę głównych zarządzających kwestiami politycznymi, zmuszając kadrę do udostępniania wrażliwych danych czy umożliwiania śledzenia aktywności sieciowej poszczególnych użytkowników. Wszystko z pogwałceniem polityki wewnętrznej platformy.

Daleko było im jednak do formalizowania współpracy; agenci zdobyli przewagę stopniując nacisk, odwołując się do poglądów politycznych samych dyrektorów czy ich poczucia odpowiedzialności. Kiedy sprawy zabrnęły za daleko, bezradni szefowie po prostu oddawali stery w ręce dużo poważniejszych graczy.

„Wpływ zagraniczny” (Foreign Influence) stanowił termin – wytrych, zapewniający możliwość bezgranicznej inwigilacji amerykańskich użytkowników, głównie osób o poglądach prawicowo-konserwatywnych, wyborców Partii Republikańskiej czy zwolenników Donalda Trumpa. Szefowie Twittera, zwłaszcza po wybuchu wojny na Ukrainie, pracowali pod ciągłą presją służb. Jeżeli nawet nie znajdywano żadnych dowodów na „związki z Rosją”, a nawet wybrzmiewał komunikat o „nikłej poszlakowej szansie” takiego wpływu, zezwalano na inwigilację użytkowników wyłącznie ze względu na „prorosyjski przekaz”.

Z informacji prowadzących śledztwo dziennikarzy wynika, że proceder dotyczył również innych potentatów z branży high-tech: Microsoftu, Facebooka, Google i wielu innych. Jednak zarówno media społecznościowe, jak i służby pracowały w oparciu o modele wypracowane podczas COVID-19. Tuż po odsunięciu od władzy Donalda Trumpa administracja Bidena zażądała od szefów platformy komunikacyjnej spotkania dotyczącego kontroli kryzysu pandemicznego.

Od tego momentu Twitter zaczął cenzurować debatę nie według obiektywnych faktów, ale rządowych wytycznych. Przykładowo, administracja wyraźnie naciskała na oznaczenie jako „dezinformację” doniesień o gwałtownym i masowym wykupywaniu sklepowego asortymentu, tzw. panic buying. Problem w tym, że… było to zjawisko jak najbardziej powszechne.

Platforma wzięła za cel nie tylko konta „antyszczepionkowców” (anti-vaxxer) – bardzo często osób sprzeciwiających się wyłącznie przymusowi szczepień, a nie preparatom jako takim – ale i ekspertów medycznych posiadających nie gorszy autorytet niż rządowi specjaliści. W ten sposób ocenzurowano wypowiedź prof. Martina Kulldorfa z wydziału medycznego Uniwersytetu Harvarda. W jednym z twittów naukowiec nie rekomendował przyjęcia szczepionki po przechorowaniu COVID-19. Preparaty zalecał wyłącznie osobom starszym, należącym do grup ryzyka, za to stanowczo odradzał podawania ich dzieciom.

Nawet wypowiedzi udokumentowane literaturą naukową, ze wskazaniem źródła – np. artykuł z „Nature” o wzroście ryzyka wystąpienia chorób serca po przyjęciu preparatów mRNA w młodszych grupach wiekowych – choć zawierały informacje prawdziwe, były oznaczane jako misleading (wprowadzające w błąd). Jedyny zarzut – nie zgadzały się z wytycznymi CDC (Centrów ds. Chorób Zakaźnych).

Ponadto Twitter zrzucił gros swoich nowych obowiązków na barki botów i podwykonawców – np. z Filipin – którzy działali w oparciu o uproszczone modele postępowania. W ten sposób do jednego worka wrzucano zarówno wypowiedzi zupełnych wariatów, jak i opinie specjalistów najlepszych uczelni medycznych w Stanach, patologizując jeden z filarów demo-liberalnego świata.

Cenzorskie zacietrzewienie prowadziło też do prawdziwych absurdów. W pewnym momencie najważniejsi dyrektorzy platformy zastanawiali się, czy jako „dezinformację medyczną” nie oznaczyć wpisu Donalda Trumpa, który po wyjściu ze szpitala napisał aby „nie bać się COVID”. Ostatecznie uznano, że „przesłanie optymistyczne”… nie jest dezinformacją.

Wraz z powrotem PRAWDZIWEJ normalności, do czego przyczynił się również – co by o tym człowieku nie mówić – Elon Musk, rozpada się powoli cała kowidowa bańka narracyjna. Faktem okazała się bezpośrednia ingerencja służb konkretnej administracji w największej platformie informacyjnej świata. Śledztwo dziennikarskie POLITICO i DieWelt dowiodło, że „walka z pandemią” została oddana w ręce prywatnych fundacji i organizacji międzynarodowych wiszących na ich pasku. Badania z poszczególnych krajów wskazują na drastyczny wzrost myocarditis wśród zaszczepionych, głównie młodych ludzi. Szefostwo Pfizera podczas przesłuchań przyznaje, że szczepionki nie były badane po kątem transmisyjności. Natomiast o utracie zbiorowej odporności na skutek lockdownów i maseczek mówi sam minister zdrowia, Adam Niedzielski.

Ale ludzi, którzy nie ugięli się pod presją medialno-środowiskową i od początku przestrzegali przed gorszymi niż sam wirus narzędziami walki z patogenem, dzisiaj – kiedy jest już po wszystkim – zabrania się leczyć. I dokonują tego ludzie, którym w rękach rozpada się budowane przez dwa lata imaginarium. Nie tylko z przejawu zwykłej mściwości, ale z prostego faktu, że uznanie niewinności dr. Martyki oznaczałoby po prostu, że się mylili.

Sposób, w jaki lewicowo-liberalne media „relacjonują” sprawę lekarza z Dąbrowy Tarnowskiej (propaganda rodem z filmów Leni Riefenstahl) dowodzi, że „akta Twittera” mówią bardzo dużo o polskojęzycznych mediach. Z tą różnicą, że ich nikt nie musiał naciskać. „Zaangażowani dziennikarze” robią swoją robotę z autentycznym przekonaniem, każącym do upadłego głosić mądrości poprzedniego etapu.

Natomiast sam Twitter wpadł w sidła zastawione przez dużo większych cwaniaków. Ze szlachetnych pobudek [???? MD] pomógł wygrać wybory Demokratom, a ci odwdzięczyli się zakładając łańcuch i zaganiając do roboty na własnych zasadach. Choć globalne korporacje technologiczne wydają się dzisiaj trząść światem, to jak pokazuje przykład Twittera, przeróżne służby nigdy nie pozwolą, by rzeczywistość kształtowali choćby i najlepsi programiści oraz komputerowe nerdy.

Orwell! Martyce zakazano leczyć, za to Pyrć oziębi klimat, a Pinkas wartościowy… Niedzielski do sejmu…!

Orwell! Martyce zakazano leczyć, za to Pyrć oziębi klimat, a Pinkas wartościowy… Niedzielski do sejmu…!

Chatar Leon 19-12-2022 https://naszeblogi.pl/64881-orwell-martyce-zakazano-leczyc-za-pyrc-oziebi-klimat

Dr Martyka. Krytykował panikę kowidową, wskazywał na nieskuteczność maseczek i lockdownów. Zakazano mu przez rok leczenia pacjentów.
Wyrokiem Okręgowego Sądu Lekarskiego w Krakowie z dn. 19.12.2022 r odebrano dr. n. med. Zbigniewowi Martyce Prawo wykonywania zawodu za 1 rok. – to informacja podana przez dr Pawła Basiukiewicza. Martyka, według zarzutów sformułowanych na podstawie złożonych na niego donosów, miał „pomijać realne zagrożenie dla zdrowia i życia pacjentów związane z zagrożeniem COVID-19, kwestionować zasadność stosowania środków ochrony indywidualnej i podejmowanych działań prewencyjnych”. Wyrok zapadł na niejawnej rozprawie. Przeczytać można na ten temat w Dorzeczy.pl.(link is external) – Jawność została wyłączona, możemy tylko powiedzieć, że zapadł wyrok negatywny dla pana doktora Zbigniewa Martyki. Zawieszenie w prawie wykonywania zawodu przez rok, czekamy na uzasadnienie i będziemy się odwoływać – przekazała prawnik lekarza.

==============================
Interesujący jest fakt powołania w tej sprawie w charakterze biegłego dra Pawła Grzesiowskiego. Ów wybitny specjalista znany jest m.in. z chwalenia się chodzeniem po własnym domu w maseczce, a także – w związku z niedawną “aferą rtęciową” – z nawoływania do zamknięcia terenów nad Odrą i zakazu zbliżania się do rzeki.

Prof. Pyrć. Szczuł przeciw “antyszczepionkowcom”, teraz zajmie się przeciwdziałaniem ociepleniu klimatu.
Z kolei niejaki prof. Pyrć (znany, podobnie jak wspomniany Grzesiowski, z kompletnie nietrafionych prognoz na temat rozwoju pandemii koronawirusa, szczucia przeciw krytykom głównego nurtu pandemicznego i tropienia “antyszczepionkowców”) znalazł się parę tygodni temu w Zespole Doradczym ds. Kryzysu Klimatycznego przy prezesie PAN.
A zatem zasłużony dla walki ze śmiercionośną pandemią prof. Pyrć teraz skutecznie oziębi nam klimat (w co zapewne nie wierzą “płaskoziemcy”).

Prof. Pinkas. Rekomendował teleporady i inne rewelacje jako szef Sanepidu, teraz zasiada w radzie nadzorczej Wytwórni Papierów Wartościowych.
Wszechstronnym człowiekiem renesansu jest nie tylko prof. Pyrć, który z kowidowego eksperta stał się oziębiaczem klimatu. W ubiegłym miesiącu kolejny geniusz, Jarosław Pinkas, jako szef Sanepidu współodpowiedzialny za “zarządzanie pandemią” (z wiadomymi następstwami, choćby dla 200 tys. osób), znalazł się w radzie nadzorczej Wytwórni Papierów Wartościowych. Więcej na te temat przeczytamy w “Dzienniku Zarazy” Jerzego Karwelisa(link is external).

Niedzielski. Marzy o mandacie posła.
Znany i lubiany minister, którego przedstawiać nie trzeba, będący kolejnym geniuszem, docenianym i obdarowywanym różnymi stanowiskami i za czasów SLD, i za czasów Platformy i za czasów PiS, rozmarzył się z kolei w wywiadzie (link is external)dla RMF na temat swojej dalszej kariery:
“Są pewne rozmyślania, analizy. Puenta jest taka, że rzeczywiście jak się wejdzie w pewien świat polityki i zaczyna się w nim dobrze funkcjonować, to, żeby być w nim dobrze osadzonym, to mandat posła jest konieczny. Mam takie ambicje.”

Przerażające efekty ogłoszenia „pandemii”. Pół miliona osób w Portugalii ma depresję.

Przerażające efekty ogłoszenia „pandemii”. Pół miliona osób w Portugalii ma depresję.

https://nczas.com/2023/01/08/przerazajace-efekty-ogloszenia-pandemii-pol-miliona-osob-ma-klopoty-ze-zdrowiem-psychicznym/

W liczącej 10 mln mieszkańców Portugalii z powodu depresji leczy się już blisko pół miliona osób. Nasilenie się zjawiska wraz z pandemią Covid-19 potwierdzają pracownicy przychodni lekarskich, jak też badania naukowe. Konsultacje z psychiatrami i psychologami są organizowane nawet w lizbońskim muzeum sztuki.

=================

Na depresję narzekają tysiące Portugalczyków. Z powodu coraz większych problemów społeczeństwa ze zdrowiem psychicznym, w ostatnich tygodniach w mediach pojawiały się liczne reklamy zachęcające osoby doświadczające takich schorzeń do szukania pomocy u specjalistów.

Szokujące dane

Według statystyk z depresji leczy się obecnie ponad 400 tys. Portugalczyków, ale precyzyjne określenie pełnej liczby osób cierpiących z powodu tej choroby nie jest łatwe.

Według lekarz psychiatry Liliany Paixao jednym z głównych problemów w walce z depresją jest wstyd pacjenta.

„Zazwyczaj trudno mu pogodzić się z tym, że zapadł na tę chorobę. Ciężko mu powiedzieć o tym bliskim, a jeszcze trudniej podzielić się tą wiadomością w miejscu pracy” – mówi specjalistka.

Eksperci z Generalnej Dyrekcji Zdrowia (DGS) w Lizbonie przestrzegają, że niepokojącym zjawiskiem jest długi okres od wystąpienia pierwszych objawów depresji do czasu zgłoszenia się pacjenta do lekarza. Średnio wynosi on 5 lat.

Zdaniem psycholożki Carli Oliveiry zwlekanie z udaniem się do specjalisty ostatecznie szkodzi najbardziej samemu pacjentowi. Specjalistka radzi, aby nie lekceważyć pierwszych objawów choroby.

Stany lękowe, depresja…

Jedną z głównych przyczyn coraz większej liczby przypadków depresji jest „pandemia Covid-19”. Badania naukowe dowodzą, że zarówno depresja, jak i stany lękowe rozpowszechniały się wówczas wśród portugalskiej populacji szczególnie szybko.

Z przeprowadzonego na przełomie 2020 i 2021 r. badania Uniwersytetu w Porto wynika, że w czasie „pandemii” i związanych z nią restrykcji sanitarnych stany lękowe występowały u prawie 27 proc. Portugalczyków, zaś objawy depresji miało 7% mieszkańców kraju.

W ocenie kierującej badaniem Any Aguiar z Wydziału Zdrowia Publicznego Uniwersytetu w Porto w większości przypadków najbardziej podatne na dolegliwości psychiczne były młode kobiety z wyższym wykształceniem.

„Wysoka wrażliwość tej grupy społecznej na dolegliwości w okresie pandemii wynika prawdopodobnie z ich większej świadomości dotyczącej negatywnych konsekwencji ekonomicznych, jakie niesie ze sobą Covid-19” – tłumaczyła Aguiar.

Wielu pacjentów to ludzie młodzi

Inna ekspert w dziedzinie zdrowia psychicznego Aurea de Ataide z lizbońskiego szpitala Lusiadas wskazuje na wzrost liczby pacjentów zgłaszających się po porady psychiatryczne. Odnotowuje, że fenomen w dobie „pandemii koronawirusa” stanowi fakt, że wielu pacjentów to ludzie młodzi.

„Przed nadejściem Covid-19 przyjmowałam tygodniowo 3-4 młodych pacjentów. W dobie pandemii jest ich tyle w ciągu każdego dnia” – mówi stołeczna psychiatra.

Dowodem zwiększonego zainteresowania wizytami u psychologów i psychiatrów w Portugalii jest inicjatywa gabinetu dla cierpiących na schorzenia psychiczne działającego w lizbońskim Muzeum Sztuki, Architektury i Technologii (Maat). Wizyta u specjalisty kosztuje tam 35 euro.

„Od września organizujemy w muzeum wizyty dla pacjentów, które odbywają się w różnych miejscach tego budynku w ramach akcji pt. ‘Konsultacje bez ścian’” – przekazał współorganizator inicjatywy Sandro Resende.

Wyjaśnił, że nietypowe przedsięwzięcie ruszyło wraz ze zwiększonym zapotrzebowaniem na wizyty u specjalistów z dziedziny psychologii i psychiatrii. Dodał, że przyjmowanie pacjentów w przestrzeni muzeum zorganizowano, by „nie straszyć” ich widokiem szpitalnych korytarzy.

ŹRÓDŁO PAP

Polska znów przoduje na świecie! W ilości nadmiarowych zgonów po “pandemii COVID”. Oczywiście nie ma winnych.

Polska znów przoduje na świecie! W ilości nadmiarowych zgonów po pandemii COVID i oczywiście nie ma winnych .

Covidowa masakra to największa tragedia [zdrowotna.. MD] Narodu Polskiego po II Wojnie Światowej.

https://zmianynaziemi.pl/bezcenzury/polska-najgorsza-na-swiecie-w-ilosci-nadmiarowych-zgonow-po-pandemii-covid-i-nie-ma

Źródło: Dreamstime.com

Po dwóch latach upodlania ludzi wirusem grypopodobnym okazało się, że wszystko co robiła władza było kontrprouktywne i zamiast ratować Polaków od wirusa, szalone działania rządu doprowadziły do setek tysięcy zgonów nadmiarowych. Z danych OECD wynika, że pod tym względem Polska jest najgorsza z wszystkich ujętych w zestawieniu krajów!

==================

Gdy w marcu 2020 roku rozpętała się masowa histeria związana z chińskim wirusem, nikt nie miał jeszcze świadomości, że walka jaką rządy na całym świecie zaczęły prowadzić z tak zwanym “Covidem”, była wymierzona nie tyle w wirusa co w ludzi. Jako panaceum na walkę z epidemią wirusa grypopodobnego wybrano metody, które doprowadziły do setek tysięcy zgonów w naszym kraju. Rozpoczęto stosowanie tak zwanych “lokdaunów”, zmuszono wszystkich do pajacowania w brudnych szmatkach na twarzy. Stosowano terror wobec tych, którzy odmawiali partycypacji w covidiańskich rytuałach. Wszystko to niczym w czasach Stanu Wojennego, odbywało się bez podstawy prawnej.

 Zdewastowano służbę zdrowia praktycznie wyłączając ją. Podejrzane jest to, że jeszcze w lutym 2020 roku w trybie pilnym wprowadzono tak zwane e-recepty, bez których nie dałoby się pozamykać w bunkrach lekarzy. Doprowadzono do sytuacji w której symbolem covidowej służby zdrowia stał się patyk, którym należy stukać w okno gdy chce się pomocy, a i tak może ona być udzielona tylko zdalnie. Zamknięto szpitale czym doprowadzono do sytuacji gdy na podjazdach pod nimi tłoczyły się karetki z chorymi, którym – pod pretekstem covida – nie chciano nawet przyjmować. Długo przekonywano nas, że gdyby nie państwowa służba zdrowia ludzie umieraliby na ulicach i o zgrozo właśnie państwowa służba zdrowia w czasach covidka doprowadziła do tego, że ludzie umierali na ulicach pod szpitalami.

 Żeby perfidii było nie dość, przekupiono całe środowisko medyczne oferując im tak zwane “dodatki covidowe”. Skutkowało to tym, że pandemia stała się bardzo dochodowym biznesem i nikomu [prawie… md] z tej branży chyba nie zależało na zakończeniu tego cyrku. To od tych ludzi zależało kto został zaklasyfikowany jako pacjent covidowy, a skoro za opiekę nad takowym płacono dodatkowo, testowano pacjentów do skutku randomowymi testami a gdy udawało się przypisać komuś covidka przestawano go leczyć i wysyłano do covidowej umieralni, gdzie z zapaleniem płuc wciskano – intubowano ludzi masowo stwarzając wrażenie, że respiratory służą do leczenia covida. Umieralność po intubacji była szokująco wysoka i w niektórych miejscach przeżywał 1 na 10 z rzekomych covidowych pacjentów. 

 Walczono z lekami, takimi jak Amantadyna czy Iwermektyna i zaczęto wciskać w ludzi eksperymentalne preparaty zwane szczepionkami. Jednak to nie szczepionki ucięły szalone pandemiczne dwa lata tylko wojna Rosji z Ukrainą, co obnażyło, że “król jest nagi”. W ciągu dwóch miesięcy – jak pijany od ściany do ściany – przeszliśmy drogę od sprawdzania testem uczestników Wigilli w grudniu 2021 roku do przyjmowania po domach milionów niezaszczepionych Ukraińców. Gdyby siewcy covidoweych kłamstw mieli rację powinno się to skończyć masowymi zgonami Polaków. Nic takiego nie miało miejsca.

 Za to obecnie już nawet Ministerstwo Zdrowia przyznaje to co od początku tego cyrku twierdziły „szury” – przesadna izolacja, dezynfekcja i maseczkoza, prowadzą do utraty odporności, a jej brak to więcej zachorowań na inne patogeny. Obserwujemy to obecnie gdy nierozliczeni winni z pierwszego covidka próbują nam wkręcać historię “tridemii” naganiając na szczepienia przeciw grypie. Próbują też przestraszyć ludzi kolejnymi wariantami przeziębienia covid nazywając je groteskowo na przykład Kraken, jak ostatnio. Widać wyraźnie, że siły dążące do pandemicznego zniewolenia nie odpuszczają.

Z powyższego wykresu OECD wynika, że najmniej nadmiarowych zgonów zanotowano tam gdzie odmówiono stosowania szalonej polityki covidowej, czyli w Szwecji. Było tam dziesięciokrotnie mniej zgonów tego typu na milion mieszkańców w porównaniu do Polski. 

 Covidowa masakra to największa tragedia Narodu Polskiego po II Wojnie Światowej. Winni tego stanu rzeczy dobrze zdają sobie sprawę z bezprawności swoich tragicznych działań, bo już dwukrotnie próbowali przegłosować w Sejmie tzw. ustawy bezkarnościowe i jeśli w oczy zajrzy im ryzyko odpowiedzialności karnej, z pewnością taką ustawę rzutem na taśmę przegłosują.