Czy możemy jeszcze KIEDYKOLWIEK zaufać medycznemu establishmentowi?

Czy możemy jeszcze KIEDYKOLWIEK zaufać medycznemu establishmentowi?

Nadmierna śmiertelność, już dochodzi do 30%

Chuck Baldwin
https://gloria.tv/post/P4GZqgv1SceY1vbUM3Q2qM1HC

Historycznie, urzędy lekarza i księdza były jednymi z najbardziej zaufanych i szanowanych ze wszystkich powołań. Jednak przekręt z Covidem z ostatnich dwóch lat pokazał nam, że zdecydowana większość lekarzy i księży była zbyt skłonna porzucić swoje powołanie i przekształcić się w owczych niewolników państwa – bez własnego rozumu i woli. Gdyby lekarze i księża stanęli razem przeciwko temu, co jest największym oszustwem w historii świata, to nigdy nie doszłoby do tych ogromnych szkód, których wciąż doświadczamy i będziemy doświadczać jeszcze przez wiele lat.

Jeśli chodzi o mnie, establishment medyczny nie przedstawił naukowych dowodów na to, że wirus Covid (jak się go nazywa) w ogóle istnieje. Do dziś wirus nie został naukowo wyizolowany, co jest wymagane do właściwej identyfikacji każdego nowego wirusa. Dlatego nadal nie jestem przekonany, że wirus Covid (ponownie, jak to się mówi) kiedykolwiek istniał. (Wiemy, że koronawirus jako związany ze zwykłym przeziębieniem istnieje od zawsze).

Ale nawet jeśli wirus istnieje (jak to jest uznawane), tak zwane lekarstwo jest tysiąc razy gorsze niż choroba. A jedynym powodem, dla którego wszyscy o tym nie wiedzą, jest fakt, że do dziś establishment medyczny i jego marionetki w rządzie i mediach kontynuują KŁAMSTWO. Co prowadzi do pytania: Czy kiedykolwiek będziemy mogli ponownie zaufać establishmentowi medycznemu?

Powiem wam tak: Dla mnie i mojego domu odpowiedź brzmi stanowcze NIE – przynajmniej w kwestii szczepień. Kłamca i oszust medyczny, współczesna wersja dr Josefa Mengele -(minister zdrowia)- i jego kabała farmaceutycznych najemników z Centrów Kontroli Chorób (CDC) na zawsze zniszczyli moją wiarę we wszystko, co mówią na temat szczepień. Dla pewności, w tym kraju są jeszcze tysiące i tysiące dobrych, uczciwych, szczerych i sumiennych lekarzy. Osobiście znam setki z nich. Niestety, zbyt wielu nawet tych dobrych lekarzy dało się nabrać na kłamstwo Covida i nie zajęło publicznie stanowiska przeciwko niemu..

Na stronie internetowej prowadzę bieżące konto o niedostatecznie zgłoszonych szkodliwych konsekwencjach „szczepionek” przeciwko Covid … Zacznę od tego mrożącego krew w żyłach raportu :
Mrożąca krew w żyłach myśl o tym, jak wielu ludzi w nadchodzących miesiącach i latach umrze z powodu „zaszczepienia się” na . . . koronawirus (COVID-19). Według dr. Davida Martina, aż 700 milionów ludzi na całym świecie umrze z powodu zastrzyków, o których wiemy, że zalewają ciało śmiercionośnymi, tworzącymi skrzepy białkami kolczastymi. Martin wpadł na tę liczbę po przejrzeniu danych z wizji Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) “Dekada szczepień”, która została stworzona we współpracy z miliarderem eugeniką Billem Gatesem, który żyje po to, by szczepić.
To właśnie w 2011 roku WHO ogłosiła plan “Dekada szczepionek”, którego celem jest wyludnienie świata o około 15 procent. Liczba ta wynosi około 700 milionów ludzi. Jeszcze w sierpniu 2021 roku dr Robert Young szacował, że już wtedy 500 milionów ludzi na całym świecie zostało poszkodowanych przez szczepionki, a prawdopodobnie 35 milionów zmarło. W minionym sierpniu Steve Kirsch wyrzucił bardziej konserwatywną liczbę kulistą 12 milionów zgonów z powodu szczepień covid, w oparciu o szacunek jednego zgonu na 1000 dawek. “Zabijamy prawie blisko 10 000 ludzi każdego dnia” – napisał Kirsch.

W tym samym miesiącu Peter Halligan zebrał dane sugerujące, że aż 20 milionów ludzi zmarło od zastrzyków, a 2,2 miliarda doznało przynajmniej jednego urazu.
Wszystko to sugeruje, że sprawy dopiero się zaczynają, jeśli chodzi o skutki tych tajemniczych zastrzyków. Zakładając, że zmarło tylko 20 milionów ludzi, jesteśmy dopiero na trzecim miejscu, jeśli chodzi o pełną liczbę zgonów. Myślenie, że setki milionów ludzi są teraz chodzącymi trupami – co oznacza, że mogą umrzeć w każdej chwili, gdy skrzepy w pełni uformują się w odpowiednim miejscu – jest niczym innym jak niepokojące.

Mac Slavo opublikował ten raport: Oficjalny rząd i Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) sugerują, że 1,2 miliona Amerykanów już zmarło z powodu wstrzyknięć mRNA COVID-19 fałszywie nazywanych „szczepionkami ”. Ben Armstrong nie przebierał w słowach w odcinku „The Ben Armstrong Show” z 23 września, dzieląc się szokującymi danymi dostarczonymi przez oficjalne źródła rządowe.

Liczby działań niepożądanych związanych ze wstrzyknięciami Covid-19 są już przerażające. W „najlepszym scenariuszu” Armstrong szacuje, że 2,3 miliona Amerykanów jest trwale kalekich, a 1,2 miliona już nie żyje z powodu strzałów. Armstrong powiedział, że otrzymał rzeczywiste dane z Systemu Zgłaszania Zdarzeń Niepożądanych Szczepień (VAERS), o których media głównego nurtu nie informują, a przynajmniej nie są one dokładne.
„Daję ci obliczone dane VAERS. I to nie jest oszustwo” – powiedział Armstrong swoim widzom. „To nie jest sianie paniki. Ale jeśli jesteś sceptyczny i myślisz… że, to jest przesadzone. W rzeczywistości zaniżam to. Zauważ, że pan Slavo używa oficjalnych rządowych danych CDC – danych, które nie są zgłaszane przez media głównego nurtu. Te liczby są wystarczająco oszałamiające; ale liczby przedstawione powyżej przez dr Martina są mrożące krew w żyłach.

Jak już wspomniano, Bill Gates jest czołowym światowym eugenikiem – podobnie jak jego ojciec. W podziemiu, do którego wkrótce wejdzie Gates i jego mały Frankenstein, Fauci, nie ma wątpliwości, że ci dwaj masowi mordercy są uznawani za tych, którzy wymordowali więcej ludzi niż jacykolwiek dwaj masowi mordercy w historii – może więcej niż wszyscy masowi mordercy połączeni. A oto jeszcze jeden raport, którym muszę się podzielić z czytelnikami, bo i tego raportu nie przeczytacie w bardzo wielu miejscach.

Amy Mek pisze: W potężnym liście, który wywołał falę w całej Europie, francuski generał Christian Blanchon pochwalił obywateli, którzy odmówili eksperymentalnych „szczepionek” Covid. Pomimo lat kampanii nacisku , polityki dyskryminacyjnej, wykluczenia społecznego , utraty dochodów , gróźb i obwiniania o śmierć innych, generał podziękował „nieszczepionym” za ich siłę, odwagę i przywództwo: Nawet gdybym był w pełni zaszczepiony, podziwiałbym nieszczepionych za wytrzymanie największej presji, jaką kiedykolwiek widziałem, w tym ze strony małżonków, rodziców, dzieci, przyjaciół, kolegów i lekarzy.

Ludzie, którzy byli zdolni do takiej osobowości, odwagi i takiej zdolności krytycznej, niewątpliwie uosabiają to, co najlepsze w człowieczeństwie. Można ich znaleźć wszędzie, w każdym wieku, na każdym poziomie wykształcenia, w każdym kraju i o różnych poglądach. Są szczególnego rodzaju; to żołnierze, których każda armia światła pragnie mieć w swoich szeregach. Są rodzicami, których każde dziecko pragnie mieć i dziećmi, o których każdy rodzic marzy. To istoty ponadprzeciętne dla swoich społeczeństw; to esencja ludów, które zbudowały wszystkie kultury i podbiły horyzonty. Są tam, u twego boku, wydają się normalni, ale są superbohaterami. Zrobili to, czego inni nie mogli zrobić; byli drzewem, które wytrzymało huragan obelg, dyskryminacji i wykluczenia społecznego. Wykluczeni ze świątecznych stołów swoich rodzin, nigdy nie widzieli czegoś tak okrutnego. Stracili pracę, pozwolili, by ich kariera zatonęła, nie mieli już pieniędzy… ale nie przejmowali się tym. Doświadczyli niezmierzonej dyskryminacji, donosów, zdrad i upokorzeń… ale trwali. Nigdy wcześniej w ludzkości nie było takiej próby; teraz wiemy, kim są oporni na planecie ziemia. Kobiety, mężczyźni, starzy, młodzi, bogaci, biedni, wszystkich ras i wszystkich religii, nieszczepieni, wybrani z niewidzialnej arki, jedyni, którzy zdołali się oprzeć, gdy wszystko się rozpadło. Zawaliło się. Zdaliście niewyobrażalny test, którego nie mogło przejść wielu najtwardszych marines, komandosów, zielonych beretów, astronautów i geniuszy. … Amen, generale! Amen! Can We Ever Trust The Medical Establishment Again? – LewRockwell © Chuck Baldwin

Ochroniarz, który pracował w klinice szczepień COVID-19 w Albercie, powiedział, że widział, jak “setki” ludzi mają niepożądane reakcje, w tym dziesiątki, które zemdlały i musiały być położone na matach w oddzielnych pomieszczeniach.

“Zaczęli kłaść maty na zewnątrz wszystkich pomieszczeń, ponieważ tak wielu ludzi albo mdlało, albo czuli się słabo i musieli się położyć. Zaczęło mi to przeszkadzać” – powiedział Bob Burke. Burke powiedział, że został zakontraktowany do pracy w klinice szczepionek w Albercie w grudniu 2020 roku. Ponieważ Burke pracował 12-godzinne dni, siedem dni na i siedem dni wolnych, był świadkiem skutków ubocznych, gdy każda grupa wiekowa zaczęła otrzymywać szczepionki COVID-19.

Burke powiedział Western Standard, że seniorzy – pierwsza grupa wiekowa, która została zaszczepiona – miała niewiele reakcji niepożądanych. Ale kiedy osoby w wieku 50 lat i mniej zaczęły otrzymywać swoje dawki, zaczął widzieć “dziesiątki” osób mdlejących. “Ich nogi dawały o sobie znać i po prostu upadali” – powiedział. Tak wielu ludzi mdlało, że pielęgniarki zaczęły układać ich na matach przed kliniką szczepień. “Potem zamykały drzwi, żeby nikt nie widział” – powiedział.

Burke powiedział, że pewnego dnia widział młodszego mężczyznę, który miał drgawki zaraz po swojej dawce.“Upuścił swój telefon i poszedłem go złapać dla niego. Kiedy go podniosłem i spojrzałem na niego, walił głową o ścianę, ponieważ był w konwulsjach” – powiedział. Większość ludzi w kolejce w tym czasie widziała, że mężczyzna ma drgawki, nikt się nie odwrócił, powiedział Burke. “Pomyślałem: ‘Wy chyba sobie żartujecie. Czy nie widzieliście, że ten facet ma atak?” powiedział Burke.

Agencja Zdrowia Publicznego Kanady (PHAC) powiedziała Western Standard, że “powszechne i normalne” jest występowanie tymczasowych skutków ubocznych po szczepionkach COVID-19. “Trwają one zazwyczaj od kilku godzin do kilku dni po szczepieniu. Jest to naturalna reakcja organizmu, ponieważ ciężko pracuje, aby zbudować odporność przeciwko chorobie” – powiedziała rzeczniczka Anne Genier w oświadczeniu e-mailowym. Strona internetowa PHAC nie wymienia omdleń ani drgawek jako skutków ubocznych szczepienia COVID-19.

‘Jęczeli z bólu i pocierali swoje ramię’ Burke powiedział, że najczęstszą reakcją niepożądaną na szczepionki, którą widział, był obrzęk ramienia, zaczerwienienie i ból, czyli to, co PHAC powiedział, że ludzie powinni się spodziewać. Ale Burke powiedział, że te efekty uboczne były bardziej poważne niż się spodziewał. “Widziałem zaszczepionych , których bolało ramię, kiedy to dostali. Ale to było jak, oni byli w poważnym bólu. Leżeli i pocierali swoje ramię, a niektórzy z nich nawet jęczeli” – powiedział Burke.

“Pomyślałem sobie, ‘w naszych corocznych miejscach szczepień przeciwko grypie jestem całkiem pewien, że nie mają pokoi na zewnątrz dla ludzi, którzy zemdleli. Nic z tego nie jest normalne'”. Burke powiedział, że niepożądane reakcje na szczepionki COVID-19 były najczęstsze u dzieci w wieku od 12 do 18 lat. “Niestety, widziałem kilka martwych ciał. I widziałem tę małą dziewczynkę, która leżała i miała na szyi okład z lodu. Przechodziłem obok, a ona spojrzała na mnie, a jej twarz miała ten sam zielonkawo-szary kolor trupa” – powiedział.

W pewnym momencie recepcjonistka pracująca w klinice szczepionkowej powiedziała Burke’owi przez łzy, że nie wie, jak długo jeszcze może pracować. “Zapytałem ją, co jest nie tak, a ona powiedziała: ‘Nie słyszałeś go? Na zewnątrz na macie leży 15-letni chłopiec, który zaczął krzyczeć, gdy tylko podali mu szczepionkę’. I mieli go tam leżącego na macie przez dwie i pół godziny” – powiedział Burke.Burke powiedział, że był szpital położony “dosłownie jedną przecznicę” od kliniki szczepionkowej, a jednak nikt, kto doświadczył niepożądanej reakcji, nie został tam wysłany.“Kiedy facet wpada w konwulsje i tłucze głową w ścianę, nie wysłałbyś go tam przynajmniej, żeby sprawdzić, czy nie ma wstrząsu mózgu? Nic nie miało sensu.”

W oświadczeniu dla Western Standard, Alberta Health Services (AHS) powiedział, że nie byli świadomi “żadnej znaczącej liczby zdarzeń niepożądanych,” w mieście, w którym pracował Burke. “Były trzy zdarzenia niepożądane zarejestrowane w [mieście], które wymagały interwencji medycznej, w tym jeden klient transportowany przez karetkę do oceny”, powiedział Kerry Williamson, dyrektor wykonawczy Issues Management w AHS. “Było też kilka incydentów niezwiązanych ze szczepieniami, gdzie zdrowie lub inne problemy wystąpiły w klinice”. Williamson powiedział, że omdlenia są “dość powszechne i znane” w klinikach immunizacyjnych i są zazwyczaj reakcją na proces szczepienia w przeciwieństwie do samej szczepionki. Dodał, że czasami maty mogą być oferowane klientom dla ich komfortu.

PHAC “ściśle monitoruje” szczepionki COVID-19 pod kątem wszelkich obaw dotyczących bezpieczeństwa Burke dodał, że ludzie, którzy zostali zaszczepieni w klinice, musieli pozostać tylko przez 15 minut.“Więc ile osób miało jakiś rodzaj reakcji po opuszczeniu kliniki? Założę się, że całkiem sporo.” Burke wiosną 2022 roku powiedział, że ma dość. Postanowił upublicznić swoje doświadczenie, co skutecznie zakończyłoby jego zatrudnienie jako ochroniarza. Ale żadne media nie chciały usłyszeć jego historii.

Burke powiedział, że jego doświadczenie w klinice szczepień przekonało go i jego żonę, aby nie otrzymali szczepionki COVID-19. Ale ma przyjaciela, którego 56-letnia córka zmarła wkrótce po zaszczepieniu i jest “całkowicie przekonany”, że winna była szczepionka.”Jest też kilka osób, które zmarły krótko po szczepionce, które wcześniej nie miały żadnych problemów zdrowotnych, ale nie mam możliwości powiązania tego ze szczepionkami. Nie ma sposobu, aby to udowodnić.” PHAC powiedział Western Standard, że trwa monitoring bezpieczeństwa dla szczepionek COVID-19. “Agencja Zdrowia Publicznego Kanady, Health Canada oraz prowincjonalne i terytorialne władze zdrowotne nadal ściśle monitorują stosowanie wszystkich szczepionek COVID-19 oraz badają i oceniają wszelkie nowe obawy dotyczące bezpieczeństwa”.”Zachęcamy każdego, kto jest świadkiem lub doświadcza możliwej reakcji na szczepionkę, aby zgłosił to swojemu dostawcy usług zdrowotnych”.

Alberta Security Guard Saw ‘Hundreds’ of Adverse Reactions at COVID Clinics /
Alberta Security Guard Saw ‘Hundreds’ of Adverse Reactions at COVID Clinics |

Nadmierne zgony, już nawet w niektórych miejscach do 30% .
Europa odnotowuje nadmierną liczbę zgonów w stosunku do średniej z lat 2016-2019 co tydzień i przez cały rok. Eurostat jest urzędem statystycznym Unii Europejskiej odpowiedzialnym za publikowanie wysokiej jakości ogólnoeuropejskich statystyk i wskaźników umożliwiających porównywanie krajów i regionów. Poniższy wykres pochodzi ze strony internetowej Eurostatu i został opublikowany 13 października 2022 r. Pokazuje nadmierną śmiertelność w Europie w sierpniu – Źródło

Mark Nemo

Zawsze uważałem lekarzy (większość, lecz nie wszystkich) za nadętych egocentryków, trzymających na odstęp ludzi, w ich mniemaniu, intelektualnie słabszych.
Dziś ja trzymam od nich duży odstęp, jako od ludzi moralnie ubogich.

RFN przygotowuje się do kapitulacji

RFN przygotowuje się do kapitulacji -Autor: Peter Haisenko

Artykuł z mojego osobistego cyklu pt: „IV Rzesza od środka”- tłumacz 😉

Nikt tak naprawdę nie zauważa, że ​​RFN od lat wysyła światu wiadomość, że w razie wojny ziemia niemiecka nie będzie broniona. W ogóle nie możemy się bronić. Po trzech niekompetentnych paniach minister obrony Bundeswehra jest w opłakanym stanie, właściwie niezdolna do walki.

W ciągu ostatnich kilku dni pojawiły się doniesienia, że ​​Bundeswehra (w skrócie BW) ma tylko zapasy amunicji wystarczające na zaledwie dwa dni. Zobacz tutaj:

https://www.businessinsider.de/politik/deutschland/munition-fuer-maximal-zwei-tage-krieg-bundeswehr-muss-ihre-arsenale-auffuellen-doch-bislang-bestellt-sie-nur-wenig-c/

Oczywiście ta sytuacja wynika również z faktu, że materiał BW został bez skrupułów dostarczony na Ukrainę. Dotyczy to nie tylko BW. Nawet w USA toczy się dyskusja o tym, czy dostawy na Ukrainę w dużej mierze ich rozbroiły. Stwierdza się też, że szybki wzrost produkcji uzbrojenia zrekompensuje odpływ na Ukrainę dopiero za kilka lat. Czy to też powód, dla którego USA tak konsekwentnie upierają się, że nie chcą otwarcie uczestniczyć w wojnie na Ukrainie?

To dziwny proces, kiedy jakiś kraj otwarcie o tym mówi i informuje świat o złym stanie swojej armii. Takie spostrzeżenia są właściwie zarezerwowane dla wrogich służb specjalnych, które w ten sposób sprawdzają, jakie niebezpieczeństwa emanują z armii państwa, z którym mógłby dojść do konfliktu zbrojnego. To informacje, które powinny być objęte najściślejszą tajemnicą. Dlaczego więc rząd w Berlinie zachowuje się wobec tego tak szczerze, a nawet niedbale? A teraz uzupełniają to, ogłaszając, że nawet zapasy amunicji wystarczą tylko na dwa dni w sytuacji awaryjnej. Wykluczam możliwość, że jest to podstęp, którym chce się skusić ewentualnego napastnika do bezmyślnego działania, zwabić go w pułapkę.

Kto obsługuje broń NATO na Ukrainie?

BW jest w rzeczywistości w opłakanym stanie. Nie pomagają nawet niewielkie zapasy nowoczesnego sprzętu, który jest teraz wysyłany na Ukrainę. Nawiasem mówiąc, należy zadać sobie pytanie, kto ma obsługiwać złożone systemy używane na Ukrainie. Potrzebny jest dokładnie wyszkolony personel, a to nie dzieje się z dnia na dzień. Szczególnie dla żołnierzy przyzwyczajonych do sowieckiej technologii i potrzebujących zapoznania się ze standardami i procedurami operacyjnymi NATO. Więc kto będzie obsługiwał te systemy? Czy w takim razie będą to Niemcy w cywilnych ubraniach, tak jak Stany Zjednoczone wykorzystują swoich ludzi do potajemnej obsługi skomplikowanych systemów na Ukrainie? Byłby to niewątpliwie casus belli, o którym wspomniała już Moskwa.

Trzeba więc zadać sobie pytanie, jakie cele są realizowane na Hardthöhe (siedziba ministerstwa obrony RFN –przyp. tłum), gdy otwarcie komunikuje się o niezdolności BW do walki. Ponadto należy pamiętać, że BW nigdy nie została stworzony do obrony terytorium Niemiec. Miała być grotem przeciwko władzy sowieckiej, a doktryna NATO przewidywała, że ​​w sytuacji awaryjnej ponad 2000 celów w Niemczech zostanie zniszczonych uderzeniami nuklearnymi. BW było niczym więcej jak mięsem armatnim przeciwko możliwemu atakowi ze wschodu, tak jak teraz Ukraina. RFN powinna była ponieść dewastację, która teraz uderza w Ukrainę, tylko gorszą, a mianowicie atomową. BW niczego by nie zmieniła, wręcz przeciwnie. Tylko status neutralności może uchronić państwo bez własnej broni jądrowej przed takim losem.

NATO nie może i nie będzie chronić Niemiec

Teraz można naiwnie założyć, że RFN jest pod ochroną NATO i że BW jest jej częścią. To, co dotyczy wszystkich pozostałych członków NATO, nie dotyczy Republiki Federalnej Niemiec. Niemcy mają tu inny status. Członek NATO czy nie, Niemcy żyją w stanie zawieszenia broni.(ktoś może rozwinąć ten temat ? –prośba tłum) Zarówno wschód, jak i zachód. Nie zapominajmy: NATO zostało stworzone, aby trzymać Amerykanów w środku, Sowietów z dala, a Niemców w dół. Powiedział to nie kto inny jak Lord Hastings Ismay, pierwszy sekretarz generalny NATO. Ale nawet gdyby NATO chciało bronić Niemiec, nadal istnieje paragraf piąty traktatu NATO. Wyraźnie stwierdza, że ​​przypadek obrony może wystąpić tylko wtedy, gdy kraj zostanie zaatakowany. Turcja musiała się tego nauczyć od Syrii.

Nawet służba naukowa niemieckiego Bundestagu ustaliła w kwietniu br., że nie tylko dostawy broni na Ukrainę, ale przede wszystkim szkolenie ukraińskich żołnierzy oznacza złamanie rozejmu z Rosją. I nie, RFN nie została zaatakowana. To sama RFN swoim zachowaniem prowokuje zakończenie rozejmu z Rosją. Ale nawet gdyby USA zdecydowały się „bronić” RFN wbrew traktatom NATO, byłoby to jeszcze bardziej fatalne dla Niemiec. Kraj byłby wówczas narażony na dewastację, przez którą Ukraina wydawałaby się raczej pomniejsza. Niemcy, RFN, nie są zdolne do wojny, nawet do obrony.

Czy rozbrojenie to genialny ruch szachisty ?

Teraz zakładam, że w sąsiedztwie rządu berlińskiego jest jeszcze kilka osób, które potrafią myśleć. Wiedzą, co tu powiedziałem. Czy więc znowu, jak po II wojnie światowej, kiedy wysocy oficerowie Wehrmachtu, którzy byli w ruchu oporu przeciwko Hitlerowi, uratowali Niemcy przed nowym dyktatem pokojowym na wzór Wersalu? Kto sprytnie wyprodukował zimną wojnę, przekazując dezinformację o Związku Radzieckim Stanom Zjednoczonym i Wielkiej Brytanii. W ten sposób uczynili z RFN państwo frontowe dla Amerykanów przeciwko Moskwie, a Waszyngton musiał pozwolić Niemcom na odzyskanie sił, choć bez traktatów pokojowych. Więcej na ten temat znajdziesz tutaj:

https://www.anderweltonline.com/klartext/klartext-20221/ende-und-anfang-oder-anfang-vom-ende/

i tutaj : https://www.anderweltonline.com/klartext/klartext-20212/kanzler-der-einheit-helmut-kohl-wollte-die-einheit-nicht/

Po prostu nieczęste jest publiczne ogłaszanie, że armia jest niepełnosprawna. Dlaczego więc jest to tak otwarcie komunikowane w Niemczech? Czy to z powodu tajnego planu, który chce zapobiec ostatecznej zagładzie Niemiec? Czy to przygotowanie do ogłoszenia przez Rosję zakończenia zawieszenia broni? Czy Niemcy przygotowują się do ponownego ogłoszenia bezwarunkowej kapitulacji? Argumenty przemawiające za tym są teraz otwarte najpóźniej. Jak ogłoszono na Hardthöhe, wojna przeciwko komukolwiek skończyła się po dwóch dniach, ponieważ nie było już amunicji. W obliczu tej jedynej możliwej „wojny dwudniowej” nikt przy zdrowych zmysłach nie prosił Berlina, aby nie deklarował natychmiastowej kapitulacji bez oddania strzału. Biorąc to pod uwagę, Rosja, podobnie jak Stany Zjednoczone i Wielka Brytania, nadal ma prawo do korzystania ze swoich suwerennych praw w stosunku do Niemiec po zerwaniu przez Niemcy rozejmu.

Tylko natychmiastowe poddanie się może uratować nam życie

Jeśli przeczytałeś dzieło pana Leubego „Entzaubert” i zrozumiałeś, dlaczego nawet Helmut Kohl zrobił wszystko, co możliwe, aby zapobiec „zjednoczeniu”, zobaczysz, że myśli, które tutaj wymieniłem, nie są dalekie od celu. Znajdujemy się w środku wstrząsu geopolitycznego, jakiego świat nigdy nie widział. Amerykańskie stulecie się skończyło. Teraz zadaniem jest niedopuszczenie do tego samego, co przed I wojną światową. Kiedy Anglia stanęła w obliczu upadku swojego imperium i postanowiła nie zejść sama, ale zmieść ze sobą jak najwięcej konkurentów. Czy Stany Zjednoczone zrobią to samo teraz? Można się tego obawiać, a hazardziści w urzędzie kanzlerza już robią wszystko, co możliwe, aby zniszczyć Niemcy i ich przemysł bez bezpośredniej walki z bronią, a tym samym wyeliminować (gospodarczego) konkurenta USA. Z ich polityką migracyjną i rosyjską.

Czy istnieje więc tajny opór przeciwko czerwono-zielonemu szaleństwu, podobny do tego przeciwko Hitlerowi? Czy to znowu wysocy rangą urzędnicy wojskowi i inni, którzy próbują zapobiec najgorszemu dla Niemiec, ogłaszając, że RFN nie nadaje się do wojny? Kto wie, że USA, a na pewno nie Anglia, były i są naszymi „przyjaciółmi”? Kto rozpoznał, że światowy rozwój gospodarczy sprawił, że Niemcy stały się nieciekawe jako obiekt wyzysku dla USA? Że można teraz spalić Niemcy jak Ukrainę przeciwko Rosji i w ten sposób na zawsze pozbyć się wiecznego konkurenta? Pamiętajcie obie wojny światowe, to wcale nie było inaczej.

Jedynym wyjściem, bez względu na scenariusz, będzie natychmiastowa kapitulacja i uniknięcie w ten sposób największych szkód dla Niemiec. Tak właśnie widzę zapowiedź, że Niemcy mają amunicję tylko na dwa dni, przygotowując społeczeństwo do kapitulacji, gdyby wybuchła wojna z powodu zachowania rządu berlińskiego. To i tylko to może uratować nam życie. USA, a zwłaszcza Anglia, nie są tym zainteresowane.

Peter Haisenko

Tłumaczył Paweł Jakubas, proszę o jedno Zdrowaś Maryjo za moją pracę.

Ten artykuł pojawił się po raz pierwszy 14 października 2022 r. na blogu Petera Haisenko AnderWeltOnline.com.

Program na etap surowości

Stanisław Michalkiewicz „Najwyższy Czas!”  •  18 października 2022 http://michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=5268

Całe szczęście, że ludzie wprawdzie mają dobrą pamięć, ale krótką, co pozwala im zachować dobre mniemanie o własnej prawości i pryncypialności. Oto reakcją całego miłującego pokój świata, w więc USA i państw w taki czy inny sposób od nich zależnych na decyzję Putina o włączeniu do terytorium Federacji Rosyjskiej czterech kolejnych obwodów na Ukrainie: ługańskiego, donieckiego, zaporoskiego i chersońskiego, było oburzenie i potępienie. Nawet Konfederacja, w której przecież roi się od ruskich agentów, co nieubłaganym palcem wytyka jej pani red. Danuta Holecka bez względu na to, czy rządową telewizją rządzi pan Jacek Kurski z pierwszorzędnymi korzeniami, czy jakiś goj.

Teraz bowiem pan Jacek został przez Naczelnika Państwa spuszczony z… wodą, być może gwoli uniknięcia ostentacji przy której nawet najbardziej wierzący i oddani wyznawcy mogliby zacząć nabierać wątpliwości, jak to możliwe, że propagandą zarówno obozu zdrady i zaprzaństwa, jak i obozu „dobrej zmiany”, kieruje dwóch żydowskich braci Kurskich? Wyobrażam sobie, jak obydwaj musieli się z głupich gojów zaśmiewać podczas okazjonalnych spotkań w rodzinnym gronie.

Wracając tedy do Konfederacji, to ona też znalazła się na poziomie, oburzając się i potępiając, jak się należy. Na jej usprawiedliwienie można podnieść, że jest ona formacją nową, grupującą ludzi raczej młodych, którzy niekoniecznie muszą pamiętać wczesne lata 90-te, kiedy to Nasz Najważniejszy Sojusznik oraz Nasz Mniejszy Sojusznik Naszego Najważniejszego sojusznika, rozbierali Serbię, która po rozpadzie Jugosławii, była suwerennym państwem, jak – nie przymierzając – Ukraina. Nawiasem mówiąc, ta cała Jugosławia zawsze przeszkadzała Niemcom, którzy traktowali ją – a Serbię w szczególności – jako enklawę ruskich wpływów w „swojej” to znaczy – niemieckiej części Europy. Kiedy zatem Jugosławia na skutek proklamowania niepodległości przez Słowenię i Chorwację – co Niemcy jeszcze tego samego dnia, jako pierwsze i początkowo jedyne państwo na świecie uznały – się rozpadła, a Bałkany zostały wepchnięte w otchłań krwawej wojny domowej, Niemcy uznały, że przyszedł czas na rozebranie samej Serbii. W tym celu w Kosowie wymyślony został specjalny naród „Kosowerów”, którzy – podobnie jak Kosowery Donieckie, Ługańskie, Zaporoskie i Chersońskie – oczywiście zapragnęli własnego, niepodległego państwa.

Serbia nie chciała zgodzić się na oderwanie Kosowa, które dla niej jest rodzajem narodowej kolebki. Wtedy jednak Nasz Najważniejszy Sojusznik posłał nad Serbię bombowce, które wkrótce stłumiły serbski opór i w ten sposób Kosowery dostały niepodległe państwo. Wprawdzie nie wszyscy je uznają, podobnie jak nie wszyscy uznają przynależność Krymu do Rosji (do czasu naszej zabawy w mocarstwowość z panią Swietłaną – obecnie na łaskawym chlebie jakiejś bezpieki – to nawet prezydent Łukaszenka tego nie uznawał), ale USA – jak najbardziej, a skoro USA, to – jak myślisz Koteczku? – Polska też. Co oczywiście nikomu nie przeszkadza w demonstrowaniu świętego, oburzenia i potępienia, bo – jak wcześniej zauważyłem – ludzie wprawdzie mają dobrą pamięć, ale krótką, co pozwala im to robić w poczuciu pierwotnej niewinności.

Teraz wszyscy się odgrażają, że „nigdy” nie uznają aneksji tych czterech kolejnych obwodów do Rosji. To oczywiście bardzo pryncypialnie, ale warto przypomnieć, co powiedział Churchill premierowi Mikołajczykowi, gdy ten powiedział mu, iż Polska „nigdy” nie zgodzi się na oddanie Wilna i Lwowa. Mruknął wtedy: hmm, nigdy, nigdy… To jest słowo, którego nikomu nie można zabronić wymawiać. W związku z tym co nam zaszkodzi przypomnieć, a jaki sposób Wilno i Lwów znalazły się w granicach ZSRR, które Nasi Sojusznicy uznali w Jałcie? Otóż kiedy na podstawie paktu Ribbentrop-Mołotow, Armia Czerwona „wkroczyła” na terytorium Rzeczypospolitej, to najpierw „zajęła” to znaczy – „wyzwoliła” Wilno, a następnie przekazała je Republice Litewskiej. Aliści naród litewski już nie mógł się doczekać, kiedyż wreszcie dołączy do szczęśliwej rodziny narodów sowieckich i wystąpił do Ojca Narodów, Józefa Stalina, ze stosowną prośbą. Ojciec Narodów na takie supliki nie mógł oczywiście pozostać głuchy, ale – jak mawiał Kukuniek – wszystko musiało odbyć się demokratycznie, toteż na „Zachodniej Ukrainie” i „Zachodniej Białorusi” stosowne wybory odbyły się zaraz po „wkroczeniu”, a wybrane w ten sposób władze wystąpiły ze stosownymi prośbami, które zostały uwzględnione.

A dlaczego w Jałcie Nasi Sojusznicy uznali te zdobycze Sojusznika Naszych Sojuszników? Bo go potrzebowali nie tylko, żeby pokonać Niemcy, ale również – żeby pokonać Japonię. Toteż – chociaż na tym etapie trudno to sobie jeszcze wyobrazić – gdyby Nasz Najważniejszy Sojusznik z jakiegoś powodu potrzebował zimnego ruskiego czekisty Putina, albo ogólnie – Rosji – na przykład dla sprawniejszego przeprowadzenia ostatecznego rozwiązania kwestii chińskiej, to przedstawiłyby prezydentowi Zełeńskiemu, czy jakiemukolwiek jego następcy, propozycję nie do odrzucenia; albo uzna rozbiór Ukrainy, albo nie dostanie ani jednej lufy i ani jednego naboju. Zdaje się, że tym razem do prezydenta Zełeńskiego zaczyna coś docierać, bo doszedł do wniosku, że tym razem Putin nie blefuje, chociaż dwa dni wcześniej jeszcze się z niego natrząsał.

Warto przypomnieć, że w czasie przeprowadzania wyborów na Zachodniej Ukrainie, Zachodniej Białorusi i w Republice Litewskiej, Szechtery ani się nie oburzały, ani niczego nie potępiały. Przeciwnie – na tamtym etapie wszystkie Szechtery były za towarzyszem Stalinem („a my wszyscy za towarzyszem Stalinem!”) i w jego służbie wykonywały zadania delatorskie, policyjne i katowskie, między innymi – na polskiej ludności Kresów Wschodnich.

Na „Zachodniej Białorusi” krążył nawet taki anonimowy wierszyk: „Hop, naszy hreczanniki! Usie Żydy naczalniki, Usie Poliaki na wywoz, Biełarusy – w kołchoz!” Przypominam to, bo dzisiaj, kierując się mądrością obecnego etapu, Szechter z całym Judenratem „Gazety Wyborczej”, wzywa do „denazyfikacji” Kremla. Chyba jednak nie chodzi mu o to, by swoimi bombami atomowymi Kreml został obrzucony przez bezcennny Izrael? W takim razie – kto ma „zdenazyfikować” Kreml? Jeśli nie Ukraińcy, to przede wszystkim – Rosjanie. Tak to sobie wykombinowały amerykańskie Szechtery, a nasz, tubylczy, „nawołuje”. No dobrze – ale skąd mogłibyśmy mieć pewność, że „denazyfikacja” Kremla się dokonała? Myślę, że najbardziej przekonujące byłoby, gdyby Putin i cała jego kamaryla, została zapędzona do gazu przez żydowskie Sonderkomando, a następnie – spalona w krematoriach („Nu cztoż, że dymią krematoria? Taż w nich przetapia się historia! Niewoli topią się okowy!”). Chodzi o to, że tylko Żydzi mają do nazistów specjalnego nosa, toteż najlepiej się nadają do przeprowadzenia „denazyfikacji” wszędzie, a już specjalnie na Kremlu, gdzie oprócz „nazistów” może się też błąkać wielu niewinnych cywilów.

A jeśli żydowska załoga byłaby niewystarczająca, to w kolejce stoi Arnold Schwarzenegger. Niedawno był w Polsce i pojechał na wycieczkę do Oświęcimia, gdzie zwiedził tamtejszy, chwilowo nieczynny obóz. Uprzedzając klangor, który znowu się podniesie w związku z tym określeniem, śpieszę wyjaśnić, że po tej wycieczce Arnold Schwarzenegger oświadczył, że „nienawiść należy eksterminować!” To samo postulowałem jeszcze w pierwszych latach 90-tych kiedy w felietonie „Nienawiść znienawidzona” , w odróżnieniu od Arnolda Schwarzeneggera, zastanawiałem się – jak to zrobić. Inspiracji dostarczyły mi entuzjastyczne opowieści o działalności żony Nelsona Mandeli, pani Mandeliny. Otóż pani Mandelina znienawidziła nienawiść do tego stopnia, że nieomylnym nosem nauczyła się wykrywać nienawistników, a jak już jakiegoś wykryła, to zawieszała mu na szyi płonącą oponę samochodową w taki sposób, że nienawistnik nie mógł się już od niej uwolnić. Zrozumiałem wtedy, że nie wystarczy znienawidzić samej nienawiści, bo ona przecież nie unosi się w powietrzu na podobieństwo metanu, uwolnionego z „rozszczelnionych” przez nieznanych sprawców bałtyckich podmorskich gazociągów. Nienawiść zlokalizowana jest w nienawistnikach, więc jeśli – zgodnie z wezwaniem Arnolda Schwarzeneggera – mamy ją „eksterminować”, to chyba jasne jest, że razem z nienawistnikami, bo przecież inaczej się nie da.

No dobrze – ale kto jest nienawistnikiem, jak takiego nienawistnika wykryć? Ach, to już proste, jak budowa cepa. Nienawistnik, to każdy, kto się z nami nie zgadza. W tej sytuacji nie ma rady, trzeba przystąpić do „eksterminacji”, a w tym celu dobrze byłoby wykorzystać istniejącą infrastrukturę w Oświęcimiu i innych zachowanych, a chwilowo nieczynnych obozach, a także wykorzystać zebrane wcześniej doświadczenia, dzięki którym eksterminacja nienawiści przebiegałaby płynnie i bez zakłóceń. I to jest program na nadchodzący etap surowości.

Stały komentarz Stanisława Michalkiewicza ukazuje się w każdym numerze tygodnika „Najwyższy Czas!”.

Jak ukrywane są zgony na raka powodowane szczepieniami przeciw Covid

‘Turbonowotwory’ czyli kto sprząta bazy danych

https://www.bibula.com/?p=136726

W żadnym momencie w ciągu ostatnich siedmiu lat nie widzieliśmy takiego wskaźnika nowych diagnoz raka. Czy to wina COVID? Prawdopodobnie, o ile nie uda nam się zidentyfikować innego szeroko rozpowszechnionego czynnika środowiskowego lub ekspozycji, które zostały wprowadzone masowo do populacji na początku 2021r., a które wcześniej nie istniały.

−∗−

Tłumaczenie artykułu doktora Josepha Mercoli na temat gwałtownego przyrostu liczby nowotworów w populacji USA w ostatnich dwóch latach. /AlterCabrio – ekspedyt.org/

______________***______________

Jak ukrywane są zgony na raka powodowane szczepieniami przeciw Covid

W serii postów na Twitterze The Ethical Sceptic — który sam siebie nazwał byłym oficerem wywiadu i strategiem — przedstawił serię wykresów ilustrujących, w jaki sposób zgony z powodu nowotworów są błędnie określane jako zgony z powodu COVID.

Podejrzewa się, że jest to próba ukrycia faktu, że zastrzyki przeciw COVID spowodowały gwałtowny wzrost liczby zachorowań na raka. The Ethical Sceptic zajmuje się również szczegółowymi danymi w artykule „Houston, mamy problem, część 1” na stronie TheEthicalSkeptic.com [1]

Jak zauważono w jego artykule, siedem z 11 kodów Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób (ICD) śledzonych przez amerykańskie Narodowe Centrum Statystyki Zdrowia – w tym nowotwory – odnotowało gwałtowny wzrost od pierwszego tygodnia kwietnia 2021r.

Ta data powstania nie jest koincydencją, ponieważ zbiega się również z kluczowym punktem zwrotnym dotyczącym szczególnej interwencji w organizm u większości populacji USA”, zauważa The Ethical Skeptic. Innymi słowy, w kwietniu 2021r. duża część amerykańskiej populacji otrzymała pierwsze szczepienie przeciw COVID.

Rosnąca liczba rozpoznań nowotworów

Poniższy wykres, wyróżniony na Substacku u dr Jennifer Brown [3], ilustruje cykliczny wzór fali diagnoz raka, od stycznia 2015r. do 1 października 2022r. Jak zaznaczono w prawym górnym polu tekstowym:

„Powinniśmy być w punkcie lub pobliżu sezonowego nadiru. Zamiast tego jesteśmy w szczycie wszech czasów nadmiaru CA [nowotwór] i zmierzamy w górę. Należy pamiętać, że w raportach CA występuje znaczne opóźnienie, więc prawdopodobnie nie pokazuje to faktycznego nadmiaru”.

W żadnym momencie w ciągu ostatnich siedmiu lat nie widzieliśmy takiego wskaźnika nowych diagnoz raka. Czy to wina COVID? Prawdopodobnie, o ile nie uda nam się zidentyfikować innego szeroko rozpowszechnionego czynnika środowiskowego lub ekspozycji, które zostały wprowadzone masowo do populacji na początku 2021r., a które wcześniej nie istniały.

 CDC fałszuje rejestry zgonów w celu wyeliminowania sygnału dot. nowotworów

Zgodnie z analizą danych, jakiej dokonał the Ethical Skeptic z tygodniowego raportu o zachorowalności i śmiertelności w USA (MMWR), amerykańskie Centrum Kontroli i Prewencji Chorób [CDC] filtruje i zmienia oznaczenie zgonów z powodu raka na zgony z powodu COVID od 14 tygodnia 2021r. tak, aby wyeliminować sygnał dot. nowotworów. [4]

Poniższe dwa wykresy, opublikowane na Twitterze 1 i 2 października 2022r., ilustrują sztucznie tłumioną śmiertelność z powodu raka. Jak wyjaśnia The Ethical Sceptic: [5],[6]

„Dynamika zestawienia jest złożona, ale zasada jest prosta. Kiedy akt zgonu wymienia nowotwór jako UCoD [podstawową przyczynę zgonu], a COVID jako MCoD [główną przyczynę zgonu] — UCoD i MCoD są zamieniane, a COVID jest wymieniony jako UCoD w 100% (425/tydzień)

„Skutkuje to 20% wszystkich zgonów na COVID każdego tygodnia, a także osób umierających na raka – co jest rażąco wyższe niż powinno być. Jest to wyraźna nadmierna atrybucja = równa się dokładnie różnicy między krzywymi opóźnienia kodu raka i wszystkich innych ICD-10”.

„Problemem, przed którym stoi CDC, jest… Co zrobić, gdy śmiertelność COVID nie jest już wystarczająco duża, aby ukryć nadmierną śmiertelność na raka?”

Innymi słowy to, co mówi The Ethical Skeptic, oznacza, że 20% tygodniowych tak zwanych zgonów z powodu COVID to w rzeczywistości zgony z powodu raka, co jest raczej zdumiewające. Ale zamiana podstawowych i głównych przyczyn zgonów, wymieniając COVID jako główną przyczynę, ukrywa (do pewnego stopnia) fakt, że zgony z powodu raka gwałtownie wzrosła.

Według jego analizy, zastrzyk przeciw COVID zabija 7300 Amerykanów tygodniowo. Tymczasem COVID zabija 1740 osób. [7] Więc co takiego CDC obwini, gdy COVID zniknie i nie będą już mogli zamieniać podstawowej i głównej przyczyny zgonu?

 Dane Departamentu Obrony wykazały masowy wzrost zachorowań na raka

 Niekontrolowane turbodoładowane nowotwory, których establishment medyczny nigdy wcześniej nie widział, pojawiły się dopiero po wprowadzeniu szczepionek przeciw COVID. [8] Dane z Defense Medical Epidemiology Database (DMED), ujawnione przez adwokata Toma Renza i senatora Rona Johnsona (powyżej), wykazały, że odsetek zachorowań na raka wśród personelu wojskowego i ich rodzin zasadniczo potroił się po wprowadzeniu zastrzyków. [9]

Jak być może pamiętacie, w ciągu kilku dni od ujawnienia danych z DMED, baza danych została przełączona do trybu offline, podobno w celu „zidentyfikowania i skorygowania” rzekomego problemu z uszkodzeniem danych, a kiedy ją przywrócono, dane były już zmienione, aby ukryć te rażąco oczywiste sygnały zagrożenia. [10]

 „Turbo-nowotwory” pojawiły się po wprowadzeniu szczepionki przeciw COVID

  Na powyższym filmie szwedzka patolog, badaczka i starszy lekarz z Uniwersytetu w Lund, dr Ute Kruger, opisuje zmiany, które osobiście zaobserwowała po szczepieniach na COVID. Na przykład zauważyła: [11],[12]

  • Na nowotwory zapadają coraz młodsi pacjenci — największy wzrost dotyczy osób w wieku od 30 do 50 lat
    _
  • Rozmiary guzów są drastycznie większe — historycznie, w momencie diagnozowania raka powszechnie znajdowano 3-centymetrowe guzy. Teraz, znajdywane guzy mają regularnie od 4 do 12 centymetrów, co sugeruje, że rosną znacznie szybciej niż normalnie
    _
  • Mnogie guzy w wielu narządach stają się coraz bardziej powszechne
    _
  • Wzrasta liczba nawrotów i przerzutów — Kruger zwraca uwagę, że wielu pacjentów z rakiem, z którymi się spotyka, było w remisji od lat, by nagle zostać osaczonym przez niekontrolowany wzrost nowotworu i przerzuty wkrótce po szczepieniu przeciw COVID

Tych „turbo-nowotworów”, jak nazywa je Kruger, nie można wytłumaczyć opóźnionymi badaniami przesiewowymi na raka z powodu lockdownów i innych ograniczeń związanych z COVID, ponieważ te czasy już dawno minęły. Pacjenci, mimo że mają dostęp do badań medycznych, jak w minionych latach, wykazują znacząco zaostrzony wzrost guza i badaczka uważa, że ​​dzieje się tak, ponieważ nowotwory są „turbodoładowywane” przez wstrzyknięcia mRNA.

Dr Ryan Cole również omówił eksplozję raka (patrz wideo poniżej). Uważa, że ​​zastrzyki przede wszystkim przyspieszają już istniejące nowotwory, poprzez deregulację immunologiczną. [13] Zauważył, że nowotwory, które normalnie można by kontrolować i trzymać w ryzach, dając pacjentowi kilka lat wysokiej jakości życia, po zaszczepieniu się przeciw COVID, rak nagle wymykał się spod kontroli i w szybkim tempie prowadził do zgonu.

Dane są tak bardzo zniekształcone, czy kiedykolwiek dotrzemy do prawdy?

Smutna rzeczywistość jest taka, że większość źródeł danych jest na ten moment tak zniekształcona, że ​​jest mało prawdopodobne, abyśmy kiedykolwiek byli w stanie poznać całą prawdę. CDC zaczęło manipulować danymi już w 2020 roku i nie przestało. Baza DMED, która historycznie była jedną z najlepszych i najbardziej nieskazitelnych, została teraz zmodyfikowana. Ten sam los spotkał też inne źródła danych.

To już przekracza wszelkie granice, a osoby zajmujące się obróbką danych, tacy jak The Ethical Skeptic, pokazują, jak zła jest sytuacja. Pomysł, że CDC ‘upiększa’ statystyki, aby ukryć wyraźne sygnały o niebezpieczeństwie, jest przerażający i skrajnie nieetyczny, a jednak to właśnie widzimy. Pytanie brzmi, dlaczego dokładają wszelkich starań, aby chronić tak śmiercionośny produkt? Twoje przypuszczenia są równie dobre jak moje.

dr Joseph Mercola

 Źródła i referencje:

________________

[Źródło:]  How Cancer Deaths From the COVID Jabs Are Being Hidden, dr Joseph Mercola, Oct 14, 2022

 Za: Legion sw. Ekspedyta – ekspedyt.org (16 października 2022) | https://www.ekspedyt.org/2022/10/16/turbonowotwory-czyli-kto-sprzata-bazy-danych/?cn-reloaded=1

Rząd przygotowuje się na możliwość uznania Polski BANKRUTEM

Rząd przygotowuje się na możliwość uznania Polski za niewypłacalną. Zmiany w prawie

Szef rządu będzie mógł jednoosobowo decydować o wykorzystaniu rezerw celowych do obsługi kosztów zadłużenia państwa – znaleziono nowy zapis w przygotowanym przez Ministerstwo Finansów projekcie ustawy okołobudżetowej. W uzasadnieniu stwierdzono, że w „skrajnych przypadkach” Polsce może zostać uznana za niewypłacalną.

Inflacja zdemolowała rynek kredytów hipotecznych. Z powodu podnoszenia stóp procentowych akcja kredytowa praktycznie się zatrzymała – stwierdził prezes NBP Adam Glapiński. Raty już zaciągniętych kredytów wzrosły w ciągu roku o około 90 procent – możemy przeczytać z analizy HRE Investments.

Coraz droższa staje się także obsługa zadłużenia Skarbu Państwa. W ciągu najbliższych 4 lat sama wypłata odsetek kosztować będzie Polskę 279 mld zł. To tyle, ile w poprzednich 9 latach – podkreślił Business Insider Polska. Problem jest poważny – rząd szykuje już przepisy, które mają pomóc ochronić nasz kraj przez uznanym za niewypłacalny, jeśli pojawią się problemy ze spłatą długu publicznego.

Rząd szykuje przepisy na wypadek niewypłacalności Polski

Rosnące koszty obsługi długu skłoniły Ministerstwo Finansów do działań prewencyjnych: według szykowanych przez resort przepisów premier ma otrzymać prawo jednoosobowego zdecydowania o przekazaniu rezerw celowych na spłatę długu.

To rozwiązanie ratunkowe, które będzie mogło być zastosowane w razie problemów z regulowaniem zobowiązań przez państwo. Te, jak czytamy w uzasadnieniu ustawy, mogą pojawić się z wielu przyczyn.

Co się zmieni?

Sam przepis zwiększający uprawnienia szefa rządu nie jest jeszcze tak zaskakujący, jak jego uzasadnienie. Autorzy projektu z MF zauważyli, że:

„Koszty obsługi długu Skarbu Państwa są uzależnione od wielu czynników, w tym głównie związanych z sytuacją rynkową (poziom stóp procentowych i kursu walutowego), sytuacją budżetową (poziom potrzeb pożyczkowych budżetu państwa i ich rozkład w czasie) i w efekcie od realizowanego procesu finansowania potrzeb pożyczkowych budżetu państwa i zarządzania długiem Skarbu Państwa w ramach przyjętej strategii (struktura sprzedaży długu, operacje zarządzania długiem, w tym odkupy długu)” – przekazało Ministerstwo Finansów.

Do tego rząd w przyszłym roku musi zapewnić budżetowi finansowanie przynamniej na poziomie 260 mld zł.

To wszystko składa się na potencjalny problem z obsługą zadłużenia, który resort finansów zawczasu chce rozwiązać. W projekcie ustawy okołobudżetowej znalazł się bowiem artykuł, który pozwala premierowi jednoosobowo decydować o przeznaczeniu rezerw celowych właśnie na obsługę długu.

W skrajnym przypadku nawet niewypłacalność

Niepewna sytuacja rynkowa sprawia, że trudno jednoznacznie oszacować dokładną wysokość środków niezbędnych do przyszłorocznej obsługi długu. Gdyby doszło do sytuacji, w której wystrzał tych kosztów sprawiłby, że pieniędzy przeznaczonych w budżecie na ten cel, byłoby za mało, mielibyśmy poważny problem. A przesunięcie ich z innych pozycji wymagałoby prac w Sejmie.

Przewidując, że wysoka inflacja może podnieść koszt długu do poziomu przewyższającego przewidziane na obsługę zadłużenia środki w budżecie, MF chce dać premierowi możliwość interwencji i szybkiego uruchomienia dodatkowych środków poprzez jednoosobową decyzję.

„Hipotetyczna sytuacja braku terminowej realizacji obsługi długu Skarbu Państwa, nawet wynikająca z opóźnień natury proceduralnej, może wiązać się z postawieniem w stan wymagalności wszystkich transakcji finansowych, których stroną na rynku finansowym jest Skarb Państwa. Zatem w skrajnych przypadkach, mogłoby to prowadzić do oceny Skarbu Państwa jako niewypłacalnego przez szereg instytucji finansowych” – zaznaczyli autorzy projektu ustawy.

Jeśli rozum nie znajdzie drogi powrotnej do polityki europejskiej, spowoduje to nieodwracalne szkody.„Ambasador Rosji w Austrii ostro o UE”

2022-10-15 https://marucha.wordpress.com/

Oto list Dmitrija Lubinskiego, ambasadora Federacji Rosyjskiej w Wiedniu, opublikowany przez austriacki tabloid „Exxpress” zbliżony do Partii Ludowej. W Polsce taki list nie miałby szans na publikację [Oficjalną, w meRdiach wysokonakładowych. Nie obiżajmy naszego znaczenia. MD].

====================

Mimo kilku kontrowersyjnych sformułowań redakcja „Exxpress” zdecydowała się go opublikować.

Jeden z czytelników napisał: „Dziękujemy redakcji za odwagę! Opublikowanie tego jest tak ważnym wkładem w wolność wypowiedzi i różnorodność, a prawdopodobnie w pokój! Wróćmy do stołu negocjacyjnego, zbyt wielu już ucierpiało i może być znacznie gorzej”.

Poniżej tekst ambasadora Dmitrija Lubińskiego:

============================

„Od wielu miesięcy UE i jej państwa członkowskie dostarczają Ukrainie ogromne ilości broni, wbrew własnym i obowiązującym na arenie międzynarodowej zasadom kontroli eksportu. Co ciekawe, sprzęt ten jest również finansowany z tzw. „Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju” – funduszu pozabudżetowego o budżecie około pięciu miliardów euro, finansowanego ze składek państw członkowskich UE. Na te „pokojowe” cele udostępniono już 2,6 miliarda euro.

Sprzęt wojskowy dostarczany przez UE, w tym ciężka broń dalekiego zasięgu, jest również szeroko wykorzystywany przez rząd w Kijowie do lekkomyślnego ostrzału miast i wsi, mieszkań i obiektów socjalnych, infrastruktury cywilnej i transportowej, zabijania niewinnych ludzi, osób starszych, kobiet i dzieci. Tylko zachodnia propaganda antykremlowska milczy na ten temat. W słusznej sprawie, jak mówią.

UE skrupulatnie ukrywa również prawdę o zagrożeniach, jakie takie „budowanie pokoju” stwarza dla bezpieczeństwa jej własnych obywateli. Broń przeznaczona dla Ukrainy (w tym MANPADS i przeciwpancerne pociski kierowane) trafia masowo na czarny rynek przy przyzwoleniu państwa i może wpaść w ręce terrorystów i przestępców w różnych zakątkach świata.

Już teraz coraz częściej dochodzi, w tym w Austrii, o konfiskacie przez policję nielegalnej broni „ukraińskiego” pochodzenia. Istnieje dosłownie groźba powtórzenia się scenariusza wojen bałkańskich, kiedy cała Europa została zalana nielegalną bronią palną z Bałkanów Zachodnich. Zbrodnicze echo tych wojen wciąż jest tu odczuwalne.

Jakby w szale antyrosyjskie ośrodki w UE, z aktywną ingerencją i podżeganiem ze strony USA i Wielkiej Brytanii, wykorzystują każdą okazję, aby promować kontynuację działań wojennych w regionie. Oprócz ciągłego szkolenia ukraińskich oddziałów paramilitarnych przez poszczególne państwa członkowskie, przewidywane jest utworzenie misji szkoleniowej UE dla Ukrainy.

W świetle wspomnianych wyżej „wysiłków pokojowych” Brukseli pojawiają się absolutnie uzasadnione pytania, które każdy myślący obywatel zadaje teraz lub musi zadać: w jakim stopniu szkolenie nacjonalistycznych ukraińskich bojowników na europejskiej ziemi służy interesom pokoju? W jaki sposób dostawy broni do regionu konfliktu mogą być wykorzystywane do tworzenia pokoju na kontynencie europejskim, wbrew rządom prawa? Przeciwko komu jest i czy ta machina wojenna będzie skierowana w ostatecznym rozrachunku?

I wreszcie, co nie mniej ważne: czy nie byłoby bardziej sensowne, aby UE, zamiast tańczyć w takt skrzypiec Zełenskiego i faszerować Ukrainę bronią, i szkolić morderców, pamiętała terminy takie jak „pokój”, „pokojowe współistnienie”, „wzajemne bezpieczeństwo” lub po prostu „stół negocjacyjny”?

A może zasady „wspólnoty wartości”, które próbuje się narzucić całemu światu, po prostu już na to nie pozwalają?

Zachód jest obecnie w prawdziwym antyrosyjskim szaleństwie. Polska, poprzez swojego byłego ministra spraw zagranicznych Sikorskiego, dziękuje USA za sabotaż na gazociągu Nord Stream. Estoński minister spraw zagranicznych Reinsalu gratuluje ukraińskim siłom specjalnym przeprowadzenia aktu terrorystycznego na Moście Krymskim.

Są też inne przykłady. Kijowskie marionetki już wzywają swoich lalkarzy na Zachodzie do przeprowadzenia wyprzedzającego ataku nuklearnego. Morderstwo, sabotaż, zniszczenie, prowokacja i inscenizacja – wszystko jest dozwolone, jeśli jest skierowane przeciwko Rosji. Ale wszelka cierpliwość ma swoje granice.

Jeśli rozum nie znajdzie drogi powrotnej do polityki europejskiej, może to spowodować nieodwracalne szkody. Najwyższy czas się obudzić.

Za: exxpress.at https://myslpolska.info

Zmarł zaszczepiony znany kulturysta. Mówił: “Jeśli ja umrę, to znaczy że macie rację”

October 17, 2022 https://www.bibula.com/kleksy/?p=462

Niespodziewanie i nagle zmarł 3 dni temu znany kulturysta, celebryta, Doug Brignole. Miał 62 lata.

Prowadził swój biznes sprzedając masę poradników, filmów, kursów i certyfikatów trenerskich, na temat body building, również poprzez swoją stronę internetową https://dougbrignole.com/ oraz stronę facebookową.

Oficjalnie nie podano przyczyny śmierci, lecz wiadomo, że była ona nagła i niespodziewana, podczas przygotowań do kolejnej prezentacji.

Pic source: Facebook

Doug Brignole na początku kampanii wyszczepiania przyłączył się do chóru idiotów i celebryckich stręczycieli, przyjmując niesprawdzony, nieprzebadany preparat, którego jedyna skuteczność polega na śmiercionośnym i chorobotwórczym, genetycznym modyfikowaniu organizmu ludzkiego.

W kwietniu 2021 na Facebooku chwalił się umieszczając swoje zdjęcia z liturgii zaszczepienia:

Jestem zaszczepiony! Wziąłem pierwszą [szczepionkę] z dwóch [rekomendowanych]. Załatwmy to, żebyśmy mogli wrócić do podróżowania, chodzenia na koncerty i zabawy. Zaszczepiłem się wczoraj nie miałem z nią żadnych problemów. Mój mięsień był trochę obolały, ale poza tym w porządku. Jesteśmy w tym wszystkim razem, więc dołożmy swój wkład aby pokonać to.

https://www.facebook.com/doug.brignole.7/posts/10157515946346268

Później buńczucznie potwierdzał:

Ci z was, którzy uważają, że szczepionka zabija ludzi, mogą użyć mnie jako testu. Jeśli umrę, mieliście rację. Jeśli nie umrę i nie będę miał żadnych złych skutków, to byliście w błędzie i powinniście to przyznać. Jeszcze lepiej, powinniście przyznać, że zostaliście wprowadzeni w błąd i powiedzieć światu, kto was wprowadził w błąd, aby inni ludzie mogli skorzystać, unikając tych napędzaczy strachu.

Ze smutkiem przyznajemy, że mieliśmy rację…

Weganizm wymuszony

https://mtodd.pl/?wysija-page=1&controller=email&action=view&email_id=521&user_id=0&wysijap=subscriptions

Szanowni Państwo!


       Hitler przestrzegał zasad diety wegetariańskiej i nawet swojego psa próbował przekonać do odrzucenia mięsa. Źle by się to dla zwierzaka skończyło, gdyby nie sekretarka potajemnie psa dokarmiająca. Ten „śmieszny człowieczek”, którego parodiował Chaplin, pokazał jednak całemu światu na co go stać.
       Teraz śmiech bywa zakazany, ale tylko tam, gdzie jest się z czego śmiać. Nieudolnych proroków nowych „religii” takich jak „klimatyzm”, czy „genderyzm” należy traktować poważnie. Jeszcze wolno nam żartować ze zwolenników weganizmu, ale kto wie, co się stanie wkrótce, czy będzie nam do śmiechu, jeżeli zamiast schabowego znajdziemy na talerzu jakieś panierowane robale, albo grzybki wyrosłe na zamokłym suficie?
       Propaganda ma to do siebie, że bywa nieskuteczna. Skuteczność działań zapewniają ekonomia i restrykcje prawne. Dla zmuszenia ludzi do weganizmu wystarczy wykonać dwa prawne pociągnięcia i sukces murowany. Najpierw, wzorem Chin, zlikwiduje się gotówkę. Potem przyjdzie czas na kolejny krok, którym będzie wprowadzenie małej innowacji w kartach płatniczych. Wystarczy, żeby oprócz rachunku z kasy, niezbędny był specjalny, dodatkowy kod kreskowy kupowanego produktu. Wyobraźmy sobie taką sytuację. Sklep jest pełen polskich wędlin, ale twoja karta płatnicza akceptuje tylko zakupy z kodem firm niemieckich i francuskich, a te proponują wyłącznie żywność spożywczo-podobną. I co? Pojedziesz na wieś? I czym tam zapłacisz?

 

Z pozdrowieniami

Małgorzata Todd

Podstawowe znaczenie wolnej woli dla przetrwania ludzkości wobec czynów i planów masonów.

Modus Operandi 2

Podstawowe znaczenie wolnej woli dla przetrwania ludzkości

ano- nim…

Istota ludzka zawiera w sobie zarówno dobro, jak i zło. Dlatego możemy powiedzieć, że wyższa natura człowieka współistnieje z jego gorszą naturą. Ważne jest, który z tych aspektów budzi się w nas i wzmacnia. Bez zagłębiania się w filozoficzne komentarze i obserwacje, w zasadzie pojęcie dobra można rozumieć jako brak zła. Oczywiście, kierując się tą samą logiką – zło jest to brak dobra. Chrześcijaństwo łączy te dwa aspekty z niebem i piekłem. Ale poza subtelnymi płaszczyznami manifestacji, z którymi związane są niebo i piekło – lub ogólnie mówiąc dobro i zło – te dwa przeciwieństwa można znaleźć w bardzo zniuansowanym życiu każdego człowieka. Dlatego niektórzy ludzie – w swojej nędzy, a nie przez przypadek – nazywają swoje życie piekłem, podczas gdy inni, będąc bardzo szczęśliwi, odnoszą się do swojego życia jak do raju. Jeśli ktoś zdecyduje się czynić zło, bez wątpienia pójdzie do piekła, a wtedy, w pewien sposób, przez niego objawi się piekło. Blask i wpływ takiej osoby będą wtedy złe i będą trzymać ją z dala od dobra i szczęścia.

Ci, którzy wybierają zło, tak naprawdę nie rozumieją, że sens ich życia polega na doskonaleniu się, więc zaciekle walczą z dobrem, harmonią, miłością i pięknem. Warto jednak wiedzieć, że człowiek ma całkowitą swobodę wyboru między dwoma skrajnościami: dobrem i złem. Nikt nie jest zmuszany ani zobowiązany. To wyłącznie wybór. Tutaj oczywiście wielki wpływ mają osobiste przeznaczenie i pewne bardzo głębokie podświadome tendencje; ale nawet jeśli siła i determinacja tych impulsów wydaje się nie do pokonania, wciąż pozostaje pewien procent wolnej woli, która nigdy całkowicie nie znika. Gdyby tak się stało, człowiek byłby tylko marionetką w rękach jakichś niejasnych sił zewnętrznych. Dlatego – nawet w najbardziej dramatycznych sytuacjach – ludzie mają swobodę wyboru. Mają wtedy możliwość wyboru dobra. Stąd krok po kroku mogą przerobić swoje życie, wychodząc z zupełnie innej przesłanki.

Prawdą jest też, że każdy wybór dobra wiąże się z poświęceniem. Czy słyszałeś kiedyś, żeby ktoś poświęcił się, by czynić zło? Zło jest zawsze łatwo uczynić i opiera się na bezwładności, powolności i ignorancji, ponieważ nie pociąga za sobą żadnego wysiłku. Dlatego mówi się, że bardzo łatwo jest wyrządzić krzywdę, a bardzo trudno zrobić dobro. Kiedy człowiek „poświęca” swoją nieudolność i działa w sposób harmonijny, dąży do innego stanu i stylu życia. Ewoluuje, ponieważ poświęca się, co oznacza, że ​​rezygnuje z tego, co gorsze, aby uzyskać dostęp do tego, co lepsze. Mimo to wiele osób nie ma tej wewnętrznej siły, która jest potrzebna, aby porzucić szkodliwe nawyki i dlatego – na poziomie globalnym – istnieje rosnąca tendencja do regresu z nasilonym złem i perwersją. Oznacza to, że elita masońska używa dokładnie tej inercji, lenistwa i mentalnej niejasności, która charakteryzuje większość ludzi, aby kontrolować światową populację!

Masoni z łatwością manipulują energią przejawiającą się u większości ludzi na bardzo niskich poziomach życia poprzez brak reakcji, powolność, bezwładność i zaciemnienie. W takich sytuacjach masoni praktycznie wytwarzają niemal rzeczywisty stan zbiorowej „senności”, który najlepiej służy ich interesom. Bardzo ważne jest prawidłowe zrozumienie tego aspektu sposobu, w jaki działają masoni. Przeważnie te działania – które w pewnych bardzo wysokich kręgach masońskich wiążą się z rytuałami czarnej magii – podejmowane są z dystansu; a ludzie otwarci na tego rodzaju energie – które mają tendencję do przytłaczania i przykuwania was – łatwo stają się ofiarami, zapadając w dziwny sen. Chodzi tutaj nie tylko o fizyczne zjawisko snu, ale także pewien stan, w którym ludzie są przejmowani, kiedy stają się bardzo ulegli i zachowują się jak marionetki. Są to idealne warunki, w których można ich kontrolować i prowadzić bez świadomego oporu z ich strony.

Jednym z głównych celów masońskich jest dążenie, aby ten marazm i uśpienie wystąpiły na całym poziomie planetarnym. Z innej perspektywy musimy mieć świadomość, że ten „sen”, przez który przechodzą ludzie, jest sposobem ochrony sił zła, które wykorzystują go w celu uniemożliwienia ujawnienienia się pewnych duchowych prawd. Jeśli uważnie przyjrzysz się, jak ludzie reagują na bardzo wzniosłe, duchowe i wartościowe aspekty ich życia i ewolucji – z zaskoczeniem zauważysz, że większość z nich doświadcza dziwnej senności. Oczywiście taki stan bezwładności wyklucza jakiekolwiek lepsze zrozumienie, konstruktywną postawę czy reakcję.

Organizacja masońska jest właścicielem i inspiratorem wszystkich znaczących działań w społeczeństwie, używanych do dzielenia i efektywnej kontroli narodów. Dlatego należy korzystać z wszelkich dostępnych sposobów – duchowych, autentycznych i wzniosłych – dążąc w ten sposób do przekształcenia ludzkości w żywy mechanizm, w którym ludzie mogliby działać i rządzić zgodnie z własną wolą. Niestety, ludzie stają się jak „roboty”, słuchając tylko wydawanych poleceń i dokładnie je wykonując. Siła dobra jest ogromna i każde działanie w tym zakresie może okazać się niezwykle skuteczne. Zawsze jest nadzieja. Musisz tylko wiedzieć, jak ją karmić z wielką wiarą i czystością. To wyostrzy twoją uwagę i pomoże ci działać we właściwy sposób. Miej świadomość, że nawet masoni mają swoje słabości.

Na całym świecie istnieją rzekomo spory między lóżami masońskimi. Jeśli to prawda, oznaczałoby to, że sami są podzieleni i bezsilni. Jedną z największych fars masońskiej elity jest skuteczne sprawianie wrażenia, że ​​dwie lub więcej lóż masońskich walczą ze sobą. W rzeczywistości – poza swoją piramidalną strukturą – wielcy masońscy mistrzowie bardzo dobrze się ze sobą rozumieją. Jednak – dla obserwatora z zewnątrz – u podstawy konstrukcji wydają się być wrogami. Chodzi o to, aby powodować celowe zamieszanie i wprowadzać w błąd, ponieważ dobrze wiadomo, że te taktyki mogą oszukać czujność zwykłych ludzi. W rzeczywistości jest to tylko zła siła. Ten, kto się na to nabierze, bo nie został ostrzeżony, nie wybierze jednej z loży, myśląc, że nie jest właściwa. Zamiast tego wybierze inną – tę, którą uważa za tę dobrą. Tak jest tylko pozornie, ponieważ w rzeczywistości masoni nadal są tacy sami, bez względu na sztuczki, jakich używają, by oszukać zwykłych ludzi.

Jeżeli naprawdę chcesz podjąć wyzwanie, musisz mieć wiarę i wytrwać w swoich dobroczynnych działaniach. W ostatecznym rachunku nawet siły zła są podporządkowane siłom dobra. Wielką uniwersalną tajemnicą jest sposób, w jaki siły zła odgrywają swoją okultystyczną rolę w odniesieniu do ewolucji; w szczególności – sposób, w jaki zło pojawia się w ekonomii stworzenia.

Zło ma bardzo ważne znaczenie w naszym życiu

Aby właściwie zrozumieć to – zdawałoby się nielogiczne stwierdzenie – trzeba mieć umysł otwarty i wolny od uprzedzeń. Fanatyzm, zwłaszcza religijny lub ideologiczny, nie idzie w parze z ewolucją duchową. Fakt, że we wszechświecie mamy zarówno dobro, jak i zło, jest dostatecznie wymownym dowodem świadczącym o istnieniu wolności wyboru – sposobu na indywidualne korzystanie z wolnej woli. Innymi słowy, działając z niewiedzy, człowiek może postanowić dokonania samozniszczenia, zaprzeczając w ten sposób swojemu człowieczeństwu. Dlatego – przy dokładniejszej analizie – wybór zła oznacza wybór walki z samym sobą, co w końcu prowadzi do autodestrukcji. Pogłębia to tajemniczy sposób relacji dobra i zła, ponieważ wiąże się z faktem, że siły zła mają ukryty cel we wszechświecie, a także w życiu każdego człowieka.

Sens istnienia i postęp duchowy

Ewolucja człowieka oznacza przede wszystkim powrót do pierwotnego, czysto duchowego źródła, z którego pochodzimy. Wyobraź sobie na razie, że to pochodzenie samo w sobie jest wieczną rzeczywistością wzniosłego szczęścia, którego pragnie każdy człowiek. Ten powrót istoty do duchowych źródeł musi być w pełni świadomy i wolny od jakiejkolwiek niższej pokusy, wszystkiego, co mogłoby oznaczać iluzję, przymus i uprzedzenia. Jeśli właściwie zrozumiesz ten aspekt, możesz powiedzieć, że rozumiesz, dlaczego zło jest potrzebne w boskim planie stworzenia. Gdyby zło nie istniało, nie moglibyśmy uświadomić sobie konieczności powrotu do źródła i bez końca błąkalibyśmy się po zakątkach wszechświata. W ten sposób jednak głównym celem roli zła w tworzeniu wszechświata jest testowanie istot ludzkich. Tak sprawdzany jest poziom wiedzy, duchowej ewolucji i zdolności do miłości każdego człowieka. W związku z dokonywanymi wyborami można określić, czy zdało się ten test życiowy, czy nie – podobnie jak egzaminy na uniwersytecie lub te w branży zawodowej. Jedyna różnica polega na tym, że chociaż te pierwsze są iluzoryczne i efemeryczne – będąc częścią ograniczonej domeny czasoprzestrzennej – testy życiowe lub egzaminy mają znaczenie duchowe i reprezentują kroki o wielkim znaczeniu w naszej osobistej ewolucji. Pomyślne przejście jednego z tego rodzaju testów może oznaczać ważne zwycięstwo w walce o dominację nad niższą naturą istot ludzkich; a to zwycięstwo może urzeczywistnić się w zwiększonej zdolności rozumienia pewnych subtelnych aspektów życia, skutkując stopniowym przebudzeniem duchowej dojrzałości i rozeznania lub w wielu innych korzystnych i pozytywnych aspektach.

Większość egzaminów życiowych sprawdza twoją wiarę i osąd. Ale często – z powodu własnej ignorancji – ludzie traktują te testy jako wielkie nieszczęścia, jako straszną rzecz lub wyrządzoną im krzywdę, która sprawia, że ​​chwieją się na nogach. W takich przypadkach zło objawia się głównie, aby wypróbować i oczyścić istoty ludzkie. Podczas naszej ewolucji nikt nie może uciec przed różnego rodzaju testami, lekcjami i egzaminami życiowymi. Praktycznie mówiąc – testy to nasza własna konfrontacja z siłami zła, które są realną demoniczną i satanistyczną siłą w opozycji do subtelnych planów stworzenia. Dotyczy to zarówno osób indywidualnych, par małżeńskich, społeczności, a nawet narodów.

Często pomagają nam inni, gdy przeżywamy trudne chwile lub gdy prosimy ich o radę w bardzo skomplikowanym problemie życiowym. Kto zatem zdaje egzamin: my czy ci, którzy nam pomagają? Pomagać nie oznacza zmuszać. Można komuś doradzić i poprowadzić we właściwym kierunku, ale człowiek otrzymujący pomoc wciąż ma własną wolną wolę. Korzystanie z wolnej woli i możliwość wyboru oznacza, że ​​człowiek jest świadomy i odpowiedzialny za swoją wolność. Człowiekowi można i należy pomagać, wspierać, popychać, ale poza tym wszystkim leży wolność wyboru między dostępnymi opcjami. Jeśli człowiek była[by zmuszony do podążania określoną ścieżką – nawet bardzo korzystną – to jego wolność jest faktycznie anulowana. Dlatego bardzo ważne jest prawo wyboru, ale na jakość tego wyboru będzie miał wpływ stopień świadomości i rozeznania, które posiada każda istota.

Globalne zaangażowanie masonów i świadomość straszliwej planetarnej bitwy między dobrem a złem.

W każdej chwili możesz wybrać, po czyjej stronie chcesz być. Jeśli dzięki swojej wewnętrznej strukturze wybierzesz dobro – będziesz nadal działał w tym kierunku i wytrwasz w walce z masońskimi planami. To samo dotyczy wszystkich innych ludzi; tylko większość z nich nie zna nawet prawdy o tym, czym w rzeczywistości jest plan masoński. Dla wielu osób podstawowym problemem jest zdolność rozeznania dobra i zła. Sposób działania sił zła jest tak wypaczony, że przenika wszędzie, gdzie znajdzie „podatne” miejsce, wszędzie tam, gdzie pojawia się wystarczająco słabe lub skażone sumienie. Taka słabość i skażenie objawia się, gdy ktoś głośno wypowiada się z teorią, że otaczają nas tylko ataki, spiski, manipulacje i zakulisowe zabawy, podczas gdy w rzeczywistości nic z tego nie istnieje i wszystko jest w porządku i toczy się zgodnie z naturalnymi prawami. W rzeczywistości, ​​takie zachowanie jest typowe dla osoby dręczonej wieloma demonicznymi wpływami, które zmuszają ją do grania według innych zasad, niż wskazałby zakłócony głos wewnętrzny. Jeśli ta konkretna osoba należy do elity intelektualnej lub jeśli jest naukowcem, pisarzem lub publicystą – tym lepiej dla planów masońskich. Niefortunna opinia osoby tego rodzaju – o której można powiedzieć, że ma pewien autorytet intelektualny – może mieć ogromny wpływ na wyobrażenia wielu innych ludzi.

Jedną z największych fars szatana jest przekonanie ludzi, że nie ma diabła, że ​​sam szatan nie istnieje. Jest to mniej więcej ten sam sposób, w jaki funkcjonują organizacje masońskie, co sprawia wrażenie, że robią i życzą ludzkości tylko dobra. Ostatecznie wszystko jest tylko maską, ponieważ w rzeczywistości ich ciemne machinacje są mniej lub bardziej jawne jako przeciwne dobru, religii, wierze i duchowości.

Zdumiewające, że istoty ludzkie żyją w tym ogromnym spisku i nie zdają sobie sprawy z jego istnienia. Wszyscy widzą, że wiele rzeczy jest nie tak, ale ludzie nie podchodzą do sprawy w sposób bardziej dojrzały. Teraz znasz prawdę, a twoja dobra natura sprawia, że ​​chcesz wstać i podzielić się tą informacją z innymi. Pierwszym krokiem, jaki należy podjąć, jest zwrócenie uwagi opinii publicznej na otaczającą rzeczywistość. To tak, jakbyś uderzał w dzwony w niedzielę wczesnym rankiem w śpiącym mieście. Ludzie zaczną się stopniowo budzić i pytać o więcej szczegółów. Ale jeszcze ważniejsze jest to, że zwracają większą uwagę na to, co dzieje się wokół nich, a nawet na całym świecie, ponieważ mają już silne zasoby informacji. Ich czujność jest pierwszym i bardzo ciężkim ciosem dla masonów, ponieważ czujną istotę znacznie trudniej oszukać, manipulować lub kontrolować. Następnie uformuje się cały nurt tej samej opinii. W ten sposób większość planów i inicjatyw masonów zostanie zniszczona jeszcze przed ich rozpoczęciem lub w trakcie realizacji.

Większość proroctw mówi, że w końcu zwyciężą dobre siły. Z drugiej strony walka jest niezwykle trudna. Masoni, jako straszna hydra, są tymi, którzy prowadzą wszystkie demoniczne orientacje dotyczące wszystkich ludzi na tej planecie. Biedni ludzie są trzymani w ignorancji i manipulowani od stuleci. Nawet nie podejrzewają przyczyny tragedii, którą przeżywają. Gdyby ta hydra została pokonana, moglibyśmy być świadkami bardzo szybkiej regeneracji całej planety. Niestety, ogromna większość ludzi na Zachodzie nie zwraca uwagi na sposoby manipulacji masonów – niektóre z nich są naprawdę oczywiste. Obserwujemy postępujący upadek cywilizacji łacińskiej. Apatyczni i samolubni, większość z nich raczej izoluje się w dziwnej miejskiej „hibernacji” błędnie myśląc, że rządzą własnym życiem. Nawet jeśli dowiadują się o diabelskich działaniach masonów, postanawiają temu zaprzeczyć lub polegać na tym, że inni podejmą działania w ich miejsce. Co więcej, nieświadomie uczestniczą w pewnych demonicznych orientacjach stale karmionych i wspieranych przez Masonów poprzez uwolnioną muzykę rockową, narkotyki, alkohol, tytoń i materialistyczny pogląd. W tych warunkach stopniowej ale pewnej degradacji człowieka, który w ten sposób traci własną wolę i determinację, masonom dość łatwo jest realizować swoje plany.

Wielkie tchórzostwo i duże odstępstwo od najbardziej elementarnego kodeksu moralnego

Niestety, poniżająca sytuacja moralna jest taka sama we wszystkich krajach. Ludzie „śpią”, mimo, że są przytomni. Opublikowano wielokrotnie pewne fundamentalne elementy dotyczące masonów i ich planów światowych, lecz dramatyczna „senność” i bezwładność ludzi –również skorelowana ze „snem rozsądku” – została tak bardzo wzmocniona, że niewielu wierzy że to, co mówi się o masonach, jest prawdą. To w rzeczywistości jest straszna rzeczywistość. Wszystko wydaje im się tak straszne i niewiarygodne, że działając podświadomie pod wpływem strachu i instynktu samozachowawczego, wolą wierzyć, że może sytuacja nie jest tak zła, jak się wydaje. Może tego rodzaju informacje tylko oczerniają działania jakichś oszałamiających sił opanowanych przez nie wiadomo kogo, nie wiadomo z jakich powodów. Dlatego raczej zamykają się we własnej skorupie i nadal pozostają w wbezwładniającym stanie nieudolności. Ten stan jest jeszcze gorszy, niż wówczas, gdy nie mieli pojęcia o demonicznych planach masonów, ponieważ wiedzieć, a wciąż nie reagować, to wielkie tchórzostwo i duże odstępstwo od najbardziej elementarnego kodeksu moralnego. W takiej sytuacji to nie ten, który nie wie, ale ten który wie i nie postępuje zgodnie z posiadaną wiedzą, jest głupcem. Dlatego pierwszym i najważniejszym etapem jest przebudzenie sumienia ludzi z tej okropnej senności. Jeśli nie staną się przytomni, nigdy nie zrozumieją, dlaczego ich standardy życia są tak niskie lub dlaczego codziennie dzieje się tak wiele niezwykłych niegatywnych rzeczy. Dzieje się tak również dlatego, że w większości przypadków istota działań masonów jest dobrze ukryta w okultystycznych symbolach.

Ukryta i widoczna symbolika masońska

Masoni używają pewnych symboli w swoich rytuałach, aby wpłynąć skuteczniej na wyniki swoich demonicznych planów. Rzeczywiście istnieją pewne symbole masońskie bardzo dobrze znane, takie jak kompas i kielnia. Inne są jednak znacznie bardziej ukryte. Na przykład piramida z „wszystkowidzącym okiem” na szczycie nie jest przypadkowo umieszczona na banknocie jednodolarowym. Obok symboli, bardzo ważne dla wyznawców lóż masońskich są hasła masońskie – znacznie mniej znane przez ludzi. Np. na tej samej jednodolarówce widnieje łacińskie motto E Pluribus Unum, które w zgrubnym tłumaczeniu oznacza Jedno z Wielu, co może sugerować o wiele więcej znaczeń. Jeśli spójnie przeanalizujesz sposób, w jaki sprawy mają się teraz na świecie z perspektywy społecznej, ekonomicznej i politycznej, łatwo zdasz sobie sprawę, jak ten chaos jest skonstruowany, aby stopniowo zapewnić ustanowienie Nowego Porządku Świata, który nie nazywa się Nowym Porządkiem Masońskim – żeby ignoranci nie wiedzieli, kim są jego twórcy – ale tylko The New World Order. Służy temu inne hasło: Ordo ab Chao – z chaosu porządek…

Inną zasadą ściśle przestrzeganą przez masonów – szczególnie w lożach i ich „braterstwie” – jest imperatyw „Wszyscy za jednego i jeden za wszystkich.” Może wydawać się to dziwne, ale ich posłuszeństwo nadaje im stan jedności a także znaczną siłę i wytrwałość. Z tego punktu widzenia należy przyznać, że gdyby ludność Polski lub jakiejkolwiek innej części świata wykazywała tę samą wytrwałość, tę samą siłę działania i ten sam systematyczny związek, co masoni – ale oczywiście skierowane głęboko korzystnie i pozytywnie – wtedy obecna sytuacja ludzkości, a przynajmniej jej części, byłaby zupełnie inna. Podczas gdy zwykły człowiek zawsze ma możliwość wyboru, za masonami stoją głębokie demoniczne siły, które odciskają w członkach tej organizacji pewien stan terroru i postawę podporządkowania – jak w wojsku. To sprawia, że ​​ci, którzy działają w masońskich grupach lub lożach, są prawie nieubłagani w swoich decyzjach. Z poleceniami zakonu masońskiego nie można dyskutować, ponieważ w momencie inicjacji i przyjęcia do organizacji, kandydaci składają straszliwą przysięgę i przechodzą perwersyjny rytuał, w którym zobowiązują się do całkowitego poddania się i posłuszeństwa – zostaną zabici, jeśli postąpią inaczej. Oznacza to, że – poza swoimi działaniami na planie fizycznym – masoni stosują również pewne złowieszcze okultystyczne metody i rytuały.

Są one nieodłączną częścią ich praktycznego i ideologicznego systemu, ale tylko od pewnego poziomu w górę. Aby lepiej zrozumieć, złowrogie rytuały i inwokacje są realizowane tylko przez tych członków, którzy osiągnęli pewną bardzo wysoką rangę lub pozycję w loży, do której należą. Zwykle publikowane informacje o masonach nie zawierają subtelnego lub paranormalnego wpływu wywieranego na tych, którzy do niej dołączają. Właśnie dlatego dla zwykłych ludzi, którzy dowiadują się o tym tylko pewnych prawd, masoni to nic innego jak grupa często przypominająca bandę oszustów. Mimo to dołączenie do masonów ma silne okultystyczne negatywne skutki, które stoją w rezonansie z charakterystycznymi cechami grupy. W rzeczywistości połączenie wszystkich tych energii w wyniku przynależności do grupy masońskiej powoduje tak głębokie negatywne zmiany w aurze osoby, że porównanie jej z poprzednim stanem zmusi ją do przyznania się do złowrogiej natury orientacji masonerii.

Pakt z siłami demonicznymi

Masoni są obecnie jedną z najpotężniejszych grup w podstawowych dziedzinach współczesnego życia, takich jak ekonomia i polityka. Jest to jedyna okultystyczna grupa o celach politycznych. Wszystkie inne grupy lub organizacje okultystyczne zwykle mają cele duchowe, nie starają się wygłaszać oświadczeń politycznych, ponieważ ich zdaniem są to rzeczy efemeryczne. Jednak w przypadku masonów sytuacja jest inna. Bardzo nalegają na polityczne zaangażowanie, aby ci, którzy do nich dołączają, działali na tym poziomie w związku z wpływem i władzą, jaką mają nad dużą liczbą ludzi. To demoniczne działanie prowadzi do tak zwanego „łamania duszy” dla tych, którzy wchodzą do ich grup. To naturalne, że masoni postępują w ten sposób, ponieważ oferowane przez nich okultystyczne inicjacje nie prowadzą do żadnego rozwoju ani wrażliwości w duszy przystępującego. Gdyby przebudziła się dusza tej konkretnej osoby, nie można by nią manipulować i zmuszać do realizacji wielu działań, które są już w oczywisty sposób złowrogie i demoniczne. Z tego punktu widzenia, uczucia takie jak empatia, dobroć, sympatia i współczucie są dla masona zupełnie nieznane, ponieważ z tymi uczuciami nie mógłby wykonywać wszystkich rozkazów. Poprzez okultystyczny rytuał inicjacyjny ten, kto wchodzi do organizacji, zostaje „pozbawiony” wszystkich tych uczuć, ponieważ zawiera rodzaj paktu z siłami demonicznymi. Niestety, w większości przypadków istota wstępująca do tego kręgu nie jest nawet świadoma tego strasznego niepowodzenia, które ma miejsce.

Kiedy elita masońska awansuje członka loży na bardzo wysokie i ważne stanowisko w organizacji, ma pewne subtelne kryteria, które „powiedzą”, czy ta osoba zmieniła się wystarczająco w demonicznym kierunku. To prawie niewiarygodne, jak wiele ludzkiej nędzy może znajdować się na szczycie hierarchicznej piramidy. Ale wszystko jest pozłacane i wygląda na błyszczące i szlachetne dzięki ich niezwykłemu bogactwu, powiązaniom, wpływom i kontroli na całym świecie. Biorąc pod uwagę fakt, że są ekspertami w testowaniu tych, którzy do nich przychodzą lub tych, których promują na bardzo wysokie stanowiska w swojej organizacji, naiwnością jest wierzyć, że potrafisz oszukać masonów, chyba że masz wystarczająco silną siłę duchową i rozeznanie, aby zrozumieć straszną prawdę o nich bez ulegania pokusie ich nęcącej oferty.

Masoni nie są głupcami. Wręcz przeciwnie, posiadają wielką inteligencję, ale ma ona przewrotną, a nawet demoniczną naturę, ponieważ wykorzystują ją do realizacji swoich złowrogich planów. Co więcej, na najwyższych poziomach swojej hierarchii często używają okultystycznych energii natury, ale tylko tych, które są złe lub bardzo niskie i gorszego rodzaju. W pewnych ekstremalnych sytuacjach mogą udawać głupców, jeśli im to odpowiada w dążeniu do celu. Wiedzą dokładnie, co powiedzieć, jak się zachowywać, jak zaproponować współpracę i jak kusić, aby kandydat zaakceptował ofertę.

Bardzo dobrze znają proroctwa dotyczące najbliższej przyszłości Polski i że najwięcej problemów będą mieli w tej dziedzinie. Dlatego bardzo interesują się wokół, jak i wewnątrz naszego kraju. W ten sposób ich zakulisowe działania w polskiej gospodarce i polityce polegają na zapewnieniu sobie kontroli i stworzeniu przeróżnych dziwnych grup, wspieranych i często finansowanych ogromnymi pieniędzmi. Do tych organizacji zwabili i wciąż wabią ludzi naiwnych, słabych z natury, pragnących łatwych pieniędzy, gotowych sprzedać swoje dusze, by dostać się do tak zwanych wyższych sfer wśród ludzi bogatych. Głównym celem tych mini-organizacji jest blokowanie wszelkich prób duchowego rozwoju czy warunków społecznej i ekonomicznej normalności ludzi, stwarzając jednocześnie fałszywe wrażenie, że ich działania nastawione są szczególnie na rozwiązywanie tych problemów.

Bardzo ważne jest, aby ludzie poznali przyczyny, które determinują sytuację w kraju i na świecie. Wtedy możesz być pewien, że ci, którzy mają pewną otwartość, będą w stanie „przebudzić” innych, powodując efekt lawinowy. Po osiągnięciu pewnego punktu krytycznego – około 5% ludności kraju – jego rozwój jest prawie wykładniczy, jak śnieżna kula, która na początku jest niewielka; a potem, gdy zaczyna się toczyć, gromadzi więcej śniegu i bardzo szybko staje się nie do opanowania. W swojej niewiedzy wiele osób mimowolnie postępuje w zgodzie z zaleceniami masonów, nie podejrzewając nawet, że w ten sposób grają tylko w brudne gry masonów. Te gry, wykorzystujące intruzów, są bardzo zjadliwe i zdradzieckie. Metoda intruzów – którzy są wtedy jak mięso armatnie – jest bardzo stara i często stosowana w masońskim sposobie osiągania celów. Dzięki temu mogą odmówić ponoszenia jakiejkolwiek odpowiedzialności w przypadku, gdyby sprawy nie potoczyły się zgodnie z planem. Wówczas obwiniane będzie źródło pośrednie a prawdziwy inspirator pozostanie w cieniu.

Najlepsze sposoby na zneutralizowanie złowrogiej siły i demonicznych planów masonów

Najbardziej praktycznym sposobem, w obecnym kontekście, jest najpierw ujawnienie złych czynów masonów wszystkim ludziom z naszego otoczenia: poprzez dyskusję bezpośrednią, albo poprzez publikacje. W ten sposób powstaje wspólny front tych, którzy nie są zaangażowani w grupy masońskie, co spowoduje, że wiele planów i działań masonów zostanie ujawnionych. Jest oczywiste, że ich działania były i nadal są bardzo podstępne, głównie nastawione na zablokowanie jakichkolwiek genialnych pomysłów, niezwykłych wynalazków lub jakichkolwiek odkryć lub postępów, które mogłyby poprawić jakość życia ludzi. To oni dają wszelkie wskazówki do przeciwdziałania wynalazkom, rozdrażnienia wynalazcy i sprowadzenia totalnego bagna, stresu i impotencji. Dlatego wielu raczej wyjedzie z kraju i wykorzysta swój potencjał intelektualny w innych częściach świata. W pewnym sensie jest to paradoksalna sytuacja, która chyba nie ma miejsca w innych krajach. Chociaż masoni – ogólnie rzecz biorąc – starają się promować niewartości i unicestwić lub nawet wyeliminować każdego szczególnego człowieka, można powiedzieć, że w naszym kraju ten plan jest bardzo bliski finalnej realizacji i wyjątkowo dobrze stosowany. Ponadto, sytuacja polityczna i gospodarcza dowodzi, że masoni postępują dokładnie tak, jak przedstawiono powyżej. Robią wszystko w swojej mocy, aby promować głównie „strachy na wróble”, skorumpowanych ludzi, a nawet stworzyć ogólny stan korupcji, aby zapewnić sukces ich brudnych gier.

Gdyby ludzie uparci i ludzie dobrej woli zostali umieszczeni na kluczowych stanowiskach, odmówiliby udziału w masońskich intrygach, grach i zakulisowych nieszczęściach, które – jak dobrze wiemy – przejęły władzę polityczną i gospodarczą kraju. Ci dobrzy ludzie nie podążaliby już za wskazówkami masonów; i wkrótce wielka zmiana nastąpiłaby w życiu każdego z nas. Fakt, że sprawy nie idą w ten sposób – pomimo różnych prób, zmian, przetasowań lub podjętych zobowiązań i złożonych obietnic – wystarczy, aby pokazać prawdę o wpływie masońskim, który celowo utrzymuje napięty stan w kraju poprzez kłamstwa i hipokryzję. Im szybciej ludzie staną się bardziej świadomi planów masonów, tym szybciej będą sprzeciwiać się ich brudnym machinacjom. potrzebne jest pilne publiczne ujawnienie ich złych planów i intencji. Ujawnienie jest bardzo przydatnym narzędziem w walce z masonami. Już teraz większość ich działań jest oczywista dla wszystkich.

Ważna rola polskiej diaspory

Przykład masowego exodusu inteligencji z Polski wystarczy, aby zwrócić uwagę na sposób, w jaki masoni manipulują ludźmi. Wielu zauważyło ten exodus, wyrazili swoje zaniepokojenie tym zjawiskiem, ale nadal nie znają prawdziwej przyczyny fali wyjazdów intelektualnych „uciekinierów” za granicę. Nie wiedząc nic lub prawie nic o masonach, tłumaczą to ubóstwem i pragnieniem wzbogacenia się osób o wielkich zdolnościach intelektualnych, którzy wyjeżdżają do pracy za granicę. Jednak gdy taka sytuacja trwa wiele lat, konieczne jest spojrzenie na problem z innej perspektywy. W rzeczywistości masoni często zwabiają ludzi o wyjątkowych zdolnościach intelektualnych do kuszącego, łatwego życia, bez obaw o jutro w zachodnich instytutach lub firmach badawczych. W ten sposób setki i tysiące utalentowanych „mózgów” z Polski wyjeżdżają, a masonom udaje się kolejny raz realizować nikczemny plan unicestwienia duchowego przebudzenia, które musi nastąpić w Polsce, a do którego ofiary tego drenażu mózgów miałyby znaczny wkład.

Duchowe przebudzenie jest niezbędne, aby uświadomić ludziom sens życia w obecnych trudnych okolicznościach. Daje nawet ludziom siłę, by znieść pewne zmiany, które zbliżają się do okresu, przez który przechodzi Polska i pozostać w swoim środowisku, aby pomóc przebudzić się także innym. Jednak każdy exodus wyjątkowych istot ludzkich może opóźnić duchowe przebudzenie. Stop złota jest tym cenniejszy im większa w nim zawartość metalu szlachetnego – w tym przypadku złota. Jeśli ta ilość maleje, to maleje również wartość materiału.

Duchowe przebudzenie narodu polskiego może zostać trochę opóźnione, ale bez wątpienia nastąpi, nawet jeśli zaciekły wysiłek masonów będzie próbował je unicestwić. Przemiana duchowa jest nieunikniona, nawet jeśli ludzie o negarywnym nastawieniu rezonują z negatywnymi ideami masonów i wyrażają swoje wątpliwości, a nawet przekonanie, że nigdy nie wygramy. Ta wywrotowa polityka – diabolicznie prowadzona przez masonów – ma przede wszystkim stworzyć zły rezonans z brakiem nadziei ludzi i nieufnością w nadzwyczajne i dobroczynne siły, przez co cały naród może stracić całą nadzieję. Kiedy jednak masa ludzi ma nadzieję, którą entuzjastycznie podtrzymują i karmią, myśląc o niej w sposób twórczy, pozytywny – wówczas ta nadzieja tworzy gigantyczny nurt siły duchowej, który znacznie przyspiesza spełnienie wspólnego dążenia. Jeśli głęboko korzystna i duchowa idea zostanie przyjęta przez masy, generuje ogromną falę energii, która może być kluczowym punktem transformacji każdego narodu.

Jednym z najważniejszych korzystnych zjawisk społecznych byłoby obudzenie się 80 procent populacji z „głębokiego snu” narzuconego przez masonów i stanie się świadomym, aby zdecydowanie działać z zupełnie innej perspektywy, z lepszym zrozumieniem ogólnej sytuacji. Sytuacja jest pozbawiona nadziei, gdy masy przyjmują negatywną ideę. Najlepszy przykład – wyrafinowane techniki manipulacji społecznej obserwowane na dzisiejszej Ukrainie. Zasada rezonansu jest taka sama, ale natura energii, która jest następnie nadmiernie wzmacniana, jest głęboko destrukcyjna i szkodliwa. Daje ludziom stan bagna, brak nadziei, brak pewności siebie; a co gorsza – jest silnie zanieczyszczona, generując stan lenistwa i braku pozytywnego zaangażowania. W takiej sytuacji oczywiste jest, że nikczemne gry masonów można łatwo rozegrać zgodnie z ich wolą. To tłumaczy, dlaczego niezwykle silnie i z maksymalną determinacją reagują za pośrednictwem środków masowego przekazu, gdy pewne osoby lub grupy duchowe ujawniają całemu światu straszliwą prawdę o ich planach i działaniach. W takich sytuacjach najstarsi masoni próbują w jakikolwiek sposób zniszczyć tych ludzi lub organizacje, wykorzystując naiwność zwykłych ludzi, którą można łatwo manipulować.

Dlatego celem świadomych Polaków winna być śmierć medialna masonerii, włącznie z ich przedsionkami dla naiwnych: Rotary Club i Lions Club.

The telepresident Zelensky holograms on konferences..

The telepresident Zelensky holograms on konferences..

Taking on the empire

https://feedmagazine.tv/features/zelensky-hologram/

Posted on Sep 5, 2022 by FEED Staff

How a small team helped the president of Ukraine deliver a new message of hope to the world – the Zelensky hologram acting as a first for the history of tech

//Words by Neal Romanek //

Martin Williams launched Talesmith – after a career in top-quality, high-tech documentaries – with the mission of creating content he enjoyed making, particularly if it was challenging to visualise. In the spring, he got a call that fit the spec perfectly. Working on tech-heavy documentaries, with the likes of Atlantic Productions, Williams got a taste for media innovation. Projects like The Green Planet AR Experience, which brought Sir David Attenborough to life for audiences in full, interactive augmented reality, revealed the power of volumetric capture.

“It was great fun doing it, but still quite slow,” says Williams. “For every 30-second scan, you’d have to go have a cup of coffee and wait for ten minutes while the computers dealt with all the data.”

In May of this year, Williams got a call from Thomas Hoegh – tech entrepreneur and CEO of Garden Studios – on behalf of Founders Forum. This global community of businesses was planning its annual flagship event for 16 June, Founders Forum London, and had an idea to invite a very special guest speaker: president of Ukraine, Volodymyr Zelensky. But organisers dreamed of more than a Zoom call, they wanted him in person – via hologram.

There was a lot of protection – sandbags, checkpoints and airport security

To bring President Zelensky’s message to as many tech leaders as possible, Founders Forum partnered with Brilliant Minds, The Next Web and VivaTech to display the hologram via ARHT Media’s Capsule at these tech conferences. In addition, footage of the hologram at Founders Forum was livestreamed to Dublin Tech Summit, The AI Summit at London Tech Week and SuperReturn Berlin.

“Ukraine has got a huge tech skill set,” says Williams. “It was quite a big industry there, before the war. So tech is an important route to getting Ukraine rebuilt. The idea was that, if Zelensky can speak to the community and get some investment into Ukraine’s industry, they can kick-start the rebuilding of the country quickly – as opposed to building a steelworks again, which takes years.”

Zelensky hologram

Williams got the call four weeks before the event. Hoegh called with a very specific game plan – get a team together, find a way of capturing a hologram of Zelensky, beam it live to the event, then devise a means of distributing it universally afterwards. If they got it right, it would be the first time any world leader in wartime had made an address via hologram.

Finding a hologram

Work started in earnest as soon as the phone was put down. The tech challenges to overcome were twofold. Firstly, it required a thorough and convincing volumetric capture of Zelensky speaking. Then, a suitable holographic display technology was needed. It quickly became apparent that there was no technology available for effectively presenting the Star Wars-style hologram we’re so familiar with. The closest approximation is the 200-year-old ‘Pepper’s ghost’ trick, still employed in amusement parks and stage shows, but it requires carefully controlled conditions to work properly. Experts decided that the video was to be delivered at each venue by Capsule telepresence monitors from ARHT  Media. The Capsule monitor actually produces a 2D image, set slightly back inside a frame and manipulated to produce a 3D effect – so not strictly a hologram. Inside the Capsule is a large, vertically orientated 4K touchscreen, which uses ARHT’s HoloPresence technology to display people at life size. The Capsule comes in versions optimised for live delivery and touch-screen interactive playback.

“The appealing thing about the ARHT Media technology was that it allowed you to pretty much plug in and go,” notes Williams. Security was essential. The team communicated internally and with government organisations – the Ukrainian government and Ukrainian Embassy in London – solely through WhatsApp and Signal, never referring to Zelensky or any locations, and private security was hired. We called it ‘Project Tuesday’ and talked about ‘Roger’ instead of Zelensky,” recalls Williams.

TEAM TASK The crew worked directly with the president for a quick turnaround

In finding the right volumetric capture solution, Williams contacted top-tier content provider Dimension Studio, with whom he had worked when capturing Sir David Attenborough’s performances. But Dimension’s high-end capture required an entire truck. Driving a lorry into the middle of downtown Kyiv and pulling up in front of the presidential offices is not the smartest move when working in a war zone. However, Dimension referred Talesmith to a new volumetric capture company that created a solution able to fit into three Pelican cases.

Capturing a president

Ben Nunez, CEO of Evercoast, started the company with the goal of turning high-end volumetric capture – currently found on Hollywood stages at great expense – into a compact service anybody could access.

The Evercoast platform uses a battery of 21 consumer-grade depth cameras and off-the-shelf hardware, all packable into a few cases – perfect for the job of getting in and out of a war zone. Its systems are licensed to a wide variety of customers, including big telcos, major universities, medical institutions and entertainment companies. The newest iteration of Evercoast technology provides live streaming at low latency, suitable not only for one-to-many broadcasting, but live, two-way communication. Nunez was alerted on 1 June, while attending the Augmented World Expo (AWE) in Santa Clara, California – less
than three weeks out from the target date during London Tech Week.

“When we first got the call, we had no idea what we were getting into,”  says Ben Nunez. “They were very cryptic. We were just told that it was going to be in a tricky part of the world to get into.”

We believe it’s a seminal momenent in volumetric

It didn’t take long for Evercoast to say yes – and then get the full story. Nunez returned to New York to pack up the system and prepare it for travel to London. The kit was first set up at Garden Studios, capturing messages of support from celebrities and technologists, including Peter Gabriel, Nile Rodgers, Ukrainian pop star Oleksandr Balabanov, fashion
designer Ozwald Boateng, actor and TV personality Amanda Holden and French intellectual Bernard-Henri Lévy.

“Throughout the whole process, we weren’t sure if we would be able to go to Kyiv. The team was trying to arrange everything, from insurance to access inside Kyiv, to support from local resources.”

Running a production without insurance is, of course, a non-starter. And insurance is invalidated going to a war zone, including Talesmith’s company liability cover.

“One person tripping over a cable could have brought the whole company down,” observes Williams. After being turned down by multiple insurance brokers, the security company pointed the team towards an expensive, but adequate medical and life insurance package.

INTERNATIONAL EFFORT Teams from New York, London and Kyiv came together

Into Kyiv

With the capture equipment shipped separately via van, Williams, Nunez and the team’s private security advisor – a former British commando – flew into Krakow in Poland. They then drove overnight to Lviv, just inside the Ukrainian border, and then to Kyiv. Information sharing was kept to a minimum, with the team knowing only that someone would meet them at a location in one of the presidential buildings.

“There was a lot of protection – sandbags, checkpoints and airport security. Plus, our phones were taken away,” says Williams.

Talesmith had engaged a local grip and gaffer team to help set up a green-screen cube for the shoot – not essential, but providing a boost in quality. Nunez and Williams got the Evercoast gear in place – until the 10pm curfew – and then returned the next morning to hurriedly finish the process. With an hour to go until shooting time, the team still hadn’t locked in a script for Zelensky. They had only written a loose draft for him to use as a departure point.

“We knew Zelensky was a comedian and had a good sense of humour, and wrote this thing about being the first leader since Princess Leia to do this,” says Williams.

Zelensky has a very young and media-savvy team

Not only did Zelensky incorporate these Star Wars parallels into his final speech, but had a bespoke T-shirt made which depicted a Mandalorian stamping on an Imperial
Stormtrooper’s head.

“It’s unusual for presidents or heads of government to use a hologram to address people,” Zelensky said. “But this is not the only aspect of Star Wars that we are putting into practice – we will defeat the Empire, too.”

“Zelensky has a very young and media-savvy team,” explains Nunez. “The president is 44, his press secretary Serhii Nykyforov is 36 – and the speechwriter was young. It was impressive collaborating with them… Zelensky was wonderful to work with and excited about the technology.”

Evercoast’s system has been refined to a near push-button level, allowing the Williams/Nunez two-man crew to operate the entire process.

FUTURE FOCUS Zelensky spoke to the European tech community to gain support

The team captured an initial redundancy recording of Zelensky’s speech, in English and Ukrainian, in case the live transmission didn’t work. The arrival of President [Emmanuel] Macron, Chancellor [Olaf] Scholz and Prime Minister [Mario] Draghi for a special meeting with Zelensky ended up taking priority over the live transmission, so it was the recorded version that was sent.

The telepresident

[—] dalej zachwalanie, sprawy techniczne..

Kovid: Dwadzieścia milionów zabitych i nie koniec na tym

Dwadzieścia milionów i nie koniec na tym

Kategoria: Archiwum, Biologia, medycyna, Co piszą inni, Polecane, Polityka, Polska, Pudło, Świat, WażneAutor: AlterCabrio, 12 października 2022

Harrison Smith z American Journal omawia wypowiedź doktora Rogera Hodkinsona, szanowanego kanadyjskiego patologa, który szacuje, że obecna globalna liczba zgonów bezpośrednio przypisywanych szczepionce wynosi około 20 milionów, z około 2 miliardami poważnych działań niepożądanych.

−∗−

Tłumaczenie omówienia materiału wideo z kanału Forbidden Knowledge TV na temat szacowanych skutków szczepień przeciw covid. /AlterCabrio/

_____________***_____________

Analityk szacuje: co najmniej 20 milionów ludzi zostało już zabitych przez „szczepionkę” przeciw covid

Harrison Smith z American Journal omawia wypowiedź doktora Rogera Hodkinsona, szanowanego kanadyjskiego patologa, który szacuje, że obecna globalna liczba zgonów bezpośrednio przypisywanych szczepionce wynosi około 20 milionów, z około 2 miliardami poważnych działań niepożądanych.

Lekarz był gościem w audycji Laury-Lynn Tyler Thompson, gdzie omawiał przerażającą liczbę zgonów na świecie.

Liczby te to najlepsze oszacowania w tym momencie. Wykorzystują dane rządowe dla globalnych skutków tego powodującego krzepnięcia zastrzyku [dosł. clot shot -tłum.] w zakresie zgonów i zachorowalności… Obecnie te liczby są więcej niż oszałamiające. Dla porównania, w przeszłości szczepionki były zazwyczaj wycofywane z rynku – ostatnia, szczepionka przeciw ptasiej grypie – została wycofana przy zaledwie 35 [słownie: trzydziestu pięciu] zgonach.

Mam nadzieję, że ludzie uświadomią sobie skalę tego, co się tutaj dzieje. Niewyobrażalna rzeź, która się NIE SKOŃCZYŁA, ponieważ te liczby, po pierwsze, to bieżące szacunki. Nie obejmują przyszłych zgonów podobnego typu, które dodatkowo będą się kumulować.

Nie obejmują martwych porodów. Nie obejmują tych zgonów, których można by uniknąć gdyby nie koncentracja systemu opieki zdrowotnej na jednej chorobie od dwóch i pół roku, kiedy to osoby nie były leczone lub badane pod kątem raka lub leczone z powodu raka, na przykład. Te liczby nie są uwzględnione. Dane z lockdownów, czy samobójstwa nie są uwzględnione. Nie uwzględniono również przyszłych zgonów, których spodziewamy się w wyniku gwałtownego wzrostu liczby przypadków nowotworów i śmiertelnych infekcji z powodu osłabienia odporności wywołanego zastrzykiem przeciw covid. Te czynniki występują OPRÓCZ tych oszałamiających liczb, o których właśnie wspomniałem.

______________

Analyst Estimates at Least 20 Million People Have Already Been Killed by the Covid “Vaccine”, Alexandra Bruce, October 11, 2022

−∗−

BONUS – cała audycja w programie Laury-Lynn Tyler Thompson. Pierwsze 50 minut, to rozmowa z doktorem Rogerem Hodkinsonem [5 października, 2022r.]. https://rumble.com/embed/v1k5tiy/?pub=4  

−∗−

‘Działaliśmy z prędkością nauki’ czyli kto kłamał

‘Działaliśmy z prędkością nauki’ czyli kto kłamał

Kategoria: Archiwum, Biologia, medycyna, Co piszą inni, Polecane, Polityka, Polska, Świat, Ważne Autor: AlterCabrio, 12 października 2022

Każdy, kto twierdził, że trzeba się zaszczepić, aby „spowolnić rozprzestrzenianie się”, kłamał. Każdy, kto twierdził, że „ochrona innych” jest obowiązkiem, kłamał. Paszporty covidowe, kody QR, nic z tego nie było oparte na jakiejkolwiek nauce.

−∗−

Tłumaczenie artykułu ze strony serwisu Off-Guardian dotyczącego zeznań Janine Small, wysokiej rangą dyrektor wykonawczej firmy Pfizera przed komisją parlamentu UE. /AlterCabrio/

____________***____________

Osoba ze ścisłego kierownictwa Pfizera przyznaje:
„Nigdy nie testowaliśmy szczepionki pod kątem transmisji”

Wysoka rangą dyrektor wykonawcza Pfizera przyznała pod przysięgą, że firma nigdy nie testowała swojej „szczepionki” przeciw Covid, aby sprawdzić, czy zapobiega transmisji.

Janine Small, dyrektor naczelna firmy Pfizer odpowiedzialna za rynki rozwijające się, składała w poniedziałek zeznania przed komisją specjalną Parlamentu Europejskiego ds. Covid19, kiedy holenderski eurodeputowany Rob Roos zapytał:

Czy szczepionka Pfizera przeciw Covid została przetestowana przed wejściem na rynek pod kątem zatrzymywania transmisji wirusa?”

Small odpowiedziała wtedy:

Jeśli chodzi o pytanie, hm, czy wiedzieliśmy o zatrzymywaniu uodpornienia [sic] przed wprowadzeniem na rynek? Nie, heh”

[W pytaniu pada zwrot ‘stopping the transmission of the virus’, natomiast w odpowiedzi pojawia się zwrot ‘stopping the immunisation’ -tłum.]

Broniła dalej tej decyzji, argumentując, że firma Pfizer musiała „poruszać się z prędkością nauki” [move at the speed of science].

Zobacz, jak dyrektor Pfizera, Janine Small, przyznaje przed parlamentem UE, że firma Pfizer nie testowała szczepionki pod kątem zapobiegania przenoszeniu Covid przed jej powszechnym udostępnieniem.

Small mówi: „Musieliśmy naprawdę działać z prędkością nauki… musieliśmy robić wszystko w obliczu zagrożenia”. pic.twitter.com/FvTn01zv3J — True North (@TrueNorthCentre) 11 października 2022

To, że tak zwane „szczepionki” nie zapobiegają przenoszeniu rzekomego wirusa znanego jako „SarsCov2”, to żadna nowość.

Wiemy o tym od ponad roku. Jest to tak samo niezaprzeczalne, jak fakt, że ten „wirus” nigdy nie był powiązany z żadną nową chorobą lub że „COVID” to tylko nowa nazwa dla starych objawów. To, że cała sprawa jest oszustwem, od jakiegoś czasu jest jasno określane w oficjalnej literaturze.

Jednak przyznanie, że Pfizer nigdy nie próbował jej przetestować, jest już nowością. Od dawna to podejrzewano, biorąc pod uwagę niewiarygodnie krótki czas opracowania, ale teraz jest to potwierdzone.

Powtórzmy, przyznali teraz w aktach, że od samego początku nie mieli pojęcia, czy ich „szczepionka” zapobiega transmisji, czy nie.

Więc każdy, kto tak mówił, świadomie kłamał.

Media głównego nurtu, w związku z tą wiadomością, przeszły w rewizjonistyczny tryb narracji, mówiąc, że nikt nigdy nie twierdził, że szczepionki zapobiegają transmisji.

To kompletne i absolutne kłamstwo. Zobacz ten przydatny film:

[Film można obejrzeć na stronie źródłowej lub bezpośrednio TUTAJ, ok.2 min]

Każdy, kto twierdził, że trzeba się zaszczepić, aby „spowolnić rozprzestrzenianie się”, kłamał.

Każdy, kto twierdził, że „ochrona innych” jest obowiązkiem, kłamał. Paszporty covidowe, kody QR, nic z tego nie było oparte na jakiejkolwiek nauce.

Cytując ponownie eurodeputowanego Roba Roosa:

„Zaszczep się dla innych” zawsze było kłamstwem. Jedyny cel paszportu #COVID: zmuszanie ludzi do szczepień.

_______________

Pfizer Exec admits “We never tested vaccine against transmission”, Off-Guardian, Oct 12, 2022

−∗−

BONUS – materiał z kanału The American Journal Infowars [ok. 12 min, ang.] https://www.bitchute.com/embed/5AoGOT5kTsZ3/ 

−∗−

Powiązane tematycznie:

Może już czas się przyznać?
W konfrontacji z rzeczywistością i porażce szczepionek w powstrzymywaniu transmisji wirusa, podwoili wysiłki i zażądali, aby obywatele zgodzili się na niekończące się zastrzyki przypominające. Bez żadnych podstaw naukowych napiętnowali ludzi, […]

_______________

Izolacja zabobonów czyli co by tu jeszcze zsekwencjonować
Ponieważ nie ufam opracowaniom opartym na badaniach prowadzonych w prestiżowych laboratoriach, do których nie dopuszcza się żadnych niezależnych osób z zewnątrz. I tak wygląda sytuacja, jeśli chodzi o rzekomą izolację […]

_______________

Wirus w krzemionce czyli zagrajmy w trzy kubki
Niektórzy wysoko wykwalifikowani ludzie twierdzą, że ten „nowy wirus” istnieje tylko jako teoria. W krzemionce – czyli we wnętrzu komputera. Cyfrowo wyrażona koncepcja myślenia o tym, jak DNA rzekomego nowego […]

_______________

Wreszcie jest! Wyizolowany, oczyszczony i zsekwencjonowany!
„Od zarania dziejów ludzie chorują i umierają z różnych powodów. Na przestrzeni wieków ten i ów z tych, którzy wyzdrowieli, mówili: „Kiedy TYM razem byłem chory, naprawdę było INACZEJ. Nigdy […]

Gazrura: Waszyngton wie, że przegrał WIELKĄ GRĘ [?? md]

Zygmunt Bronislaw Polatynskihttps://gloria.tv/post/gmsyvz4oCGCN42g2BBkYReZFT

Nordstream amerykański sabotaż – To sygnał, że Waszyngton wie, że przegrał „Wielką Grę Zabójcze działania USA w stosunku do swoich sojuszników. Wszyscy wiemy, kto to zrobił, bo widzieliśmy klip Bidena i usunięty tweet Radka Sikorskiego/Applebauma, widzieliśmy znamienną kłótnię między S.Ron Johnson i Victoria Nuland, a także dlatego, że mamy własny mózg, by odpowiedzieć na podstawowe pytanie „cui bono” ? czyli po polsku, na czyją korzyść ?, więc cóż więcej można powiedzieć ?. Teraz warto się zagłębić w materiale, ponieważ „tajemnicze” bałtyckie eksplozje są czymś więcej niż niezwykle niebezpieczną eskalacją niewypowiedzianej wojny mafinych bandytów z NATO przeciwko Rosji. Są także sygnałem, że jedna z największych zmian geopolitycznych w historii świata już się dokonała – i że anglosyjonistyczna elita rozumie, że jej imperialna dominacja i jednobiegunowy moment minęły na dobre.

Kto chce sabotować rosyjsko-unijną współpracę energetyczną ? Odpowiedź jest całkiem jasna. Kryzys na Ukrainie nie dotyczy tylko Ukrainy. To chodzi też o Niemcy. A znany wszystkim kraj bandycki to Stany Zjednoczone, które mogą osiągnąć trzy cele: Uderzyć w rosyjski eksport energii, aby zaatakować jej ogólne przychody gospodarcze i finansowe, ograniczyć dostawy energii do Europy i sprawić, by Europa została zmuszona i kupowała więcej amerykańskiej ropy naftowej i gazu po wyższych cenach.

+Wiąże się to z oświadczeniem wybiegającego w przyszłość artykułu autorstwa Mike’a Whitneya opublikowanego w Unz Review jeszcze w lutym ubiegłego roku:„Kryzys ukraiński nie ma nic wspólnego z Ukrainą. Tu chodzi o Niemcy, a w szczególności o rurociąg łączący Niemcy z Rosją o nazwie Nord Stream 2. Waszyngton postrzega rurociąg jako zagrożenie dla jego prymatu w Europie i przy każdej okazji próbował sabotować projekt”. Przecież Niemcy jako lokomotywa Zachodniej Europy nie mogą przewyższać pod żadnym względem w ostatnim czasie degradowanych gospodarczo USA.
Establiszment polityki zagranicznej USA nie jest zadowolony z tych wydarzeń. A przy tym Stany Zjednoczone Ameryki nie chcą, aby Niemcy stały się bardziej zależne od rosyjskiego gazu, ponieważ handel buduje zaufanie, a zaufanie poszerza handel. W miarę nagrzewania się relacji znoszonych jest coraz więcej barier handlowych, rozluźniane są przepisy, promowane są podróże i turystyka oraz opracowywana jest nowa architektura bezpieczeństwa.W świecie, w którym Niemcy i Rosja są przyjaciółmi i partnerami handlowymi, nie ma potrzeby tworzenia w Europie amerykańskich baz wojskowych, sprzedaży drogiej amerykańskiej broni i systemów rakietowych, ani expansion NATO. Nie ma również potrzeby zawierania transakcji energetycznych w dolarach amerykańskich ani przechowywania amerykańskich bonów skarbowych w celu zrównoważenia rachunków. Transakcje pomiędzy partnerami biznesowymi mogą być dokonywane we własnych walutach, co niewątpliwie doprowadzi do gwałtownego spadku wartości dolara i dramatycznej zmiany amerykańskiej siły gospodarczej. Dlatego rząd Bidena był cały czas przeciwny Nord Stream. Bo to nie tylko gazowy potok, to okno na przyszłość; przyszłość, w której Europa i Azja zbliżają się do siebie w rozległej strefie wolnego handlu, która zwiększa ich wzajemną siłę i dobrobyt, podczas gdy Stany Zjednoczone pozostają na zewnątrz. Intensyfikacja relacji między Niemcami a Rosją oznacza stabilny korzystny rozwój i koniec amerykańskiego jednobiegunowego porządku światowego, który od 75 lat stosując terror, sankcje i wojny wymusza USA.

Sojusz niemiecko-rosyjski grozi przyspieszeniem upadku mocarstwa, które jest obecnie bliżej ruiny i przepaści. Dlatego Waszyngton jest zdeterminowany zrobić wszystko, co w jego mocy, aby sabotować Nord Stream i trzymać Niemcy w garści. To dla USA jest kwestia przetrwania ale kosztem innych. Od dawna jest jasne, że kryzys na Ukrainie nie dotyczy tylko Ukrainy. Chodzi o Niemcy. Mówiąc o pieniądzach, nie zapominajmy, że wojna zastępcza NATO na Ukrainie (i jej ekspansja!) to masowa operacja prania pieniędzy, polegająca na przekazywaniu pieniędzy amerykańskich podatników na rzecz prywatnych w USA oligarchicznych i mafijnych interesów. Od sprzedaży broni po zniknięcie funduszy pomocowych, w Stanach Zjednoczonych tylko niewielka liczba ludzi zagarnia ogromne sumy pieniędzy, korumpując polityków i media przekazując im kilka zapasowych beczek tego brudnego szczęścia, którzy wywierają presję by kłamać i stosować oszustwo i podsycać w ich interesie krwawą wojnę. Głównym interesem Stanów Zjednoczonych są wojny, grabieże surowców, warto więc zauważyć, że pierwszą, drugą i zimną wojnę finansowali amerykanie by – stosunki między Niemcami a Rosją nie stały się formą przyjaznej współpracy i potęgą, która może USA zagrozić. Ponieważ logicznie banderowska junta na Ukrainie na pewno nie jest w stanie na odległym akwenie przeprowadzić samodzielnie tak wyrafinowanego ataku, więc jest całkowicie jasne, kto go przeprowadził. Jest tylko jeden beneficjent sabotażu Nordstream: to amerykański kompleks finansowo-przemysłowy i jego polityczne marionetki szczególnie aktywne w Polsce na Ukrainie i na Litwie.

Z całą pewnością nie jest w interesie Rosji niszczenie kosztujących Rosję miliardy dolarów własnych rurociągów. Rosja ma do tego krany by zatrzymać przepływ gazu i ewentualnie tym sposobem żądać ustępstw w kwestii Ukrainy.Stany Zjednoczone państwo wojen, grabierzy, terrorystów, wymuszeń, szantażu i sabotażu. Uderzyło w sojuszników. Sabotaż Nordstream jest bezwzględnym aktem amerykańskiej wojny ekonomicznej przeciwko Niemcom i Europie. Powodem sabotażu , dla którego US Deep State było w stanie postawić swój brudny but na swoich europejskich sojusznikach, jest to, że od lat w Unii Europejskiej własna elita polityczna spędziła ostatnią dekadę na systematycznym demontażu własnego przemysłu energetycznego. Widzieliśmy w krajach Unii zniszczenie przemysłu węglowego. To widać gołym okiem, że nie dzieje się tak dlatego, że politycy tacy jak Scholz czy niemiecki minister ds. zielonej gospodarki Robert Habeck czy wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. zielonej energii Frans Timmermans są durni i głupcy lub ignorantami. Owszem są skorumpowani i nieuczciwi. Ale oni wiedzą dokładnie, co robią. Mają scenariusz. Bo to wszystko jest częścią planu dezindustrializacji jednego z najbardziej rozwiniętych środków przemysłowych na świecie.

Czyli, oto Zielona Agenda ONZ 2030, znana również jako Wielki Reset Klausa Schwaba. Armagedon energetyczny Europy to zasługa Waszyngtonu, Berlina i Brukseli, a nie Moskwy. Jak widać, chciwość pieniędzy jest źródłem większości zła, chociaż nie powinniśmy lekceważyć równoległej roli ideologii. A dokładniej, nowej religii, ponieważ tak zwany „zielony program” jest zasadniczo ogłupieniem i kultem pseudoreligijnym. Bezczelne obarczanie Rosji za powstałe z winy zachodnich rusofobów i popleczników nazizmu na Ukrainie, ogromne energetyczne i inflacyjne problemy jest teraz sprzedawane opinii publicznej na Zachodzie po przez reżimowe media i w nich notoryczne oszczerstwa, kłamstwa pod adresem Rosji przez Brukselę, Waszyngton i ich różne lokalne rządy okupujące narody. Europy. Masowe demonstracje przeciwko sankcjom i ogromnemu wzrostu cen oraz braku gazu odbyły się już w Niemczech, Austrii, Czechach, Hiszpanii i we Włoszech. Łatwo możemy sobie wyobrazić, że z nadejściem zimy protesty staną się nieodparcie większe i gwałtowne. Rosja mając jasny obraz że walczy przeciwko NATO, powinna całkiem wstrzymać dostawy gazu i innych surowców do wrogów a to oznaczałoby, że przygoda NATO na Ukrainie zakończyła się politycznym i gospodarczym upokorzeniem oraz dla Zachodu i wojskową kastracją.
Europejczycy w ogóle – a Niemcy w szczególności – mogą protestować do woli, ale zniszczenie Nordstream i jego konsekwencje oznaczają, że tak naprawdę nie mają już teraz innego wyboru. Albo płacą żądaną cenę za te dostawy LNG z Teksasu. Zwłaszcza, gdy konkretne fakty o tym, co robią przestępcy w Waszyngtonie, Londynie, Brukseli i Kijowie, mówią same za siebie. Jednym z najważniejszych faktów jest to, co Waszyngton robi Niemcom, z przestępczym współudziałem reżimu okupacyjnego w Berlinie. Wzmacniają status wasala Niemiec, burząc infrastrukturę, która dawała temu krajowi fizyczną zdolność do niepoddawania się.

Głównym celem wojny na Ukrainie było wbicie takiego klina między Niemcy a Rosję, aby Berlin i jego zaplecze UE nie dryfowały w orbitę nowej eurazjatyckiej sfery wspólnego dobrobytu. Udało się USA, ale bez perspektyw na udaną konfrontację lub rywalizację z Eurazją. „Niemcy i UE stały się zamiast tego celami zbywania aktywów i sprzedaży rujnująco drogich dostaw energii. „EURO- Zachód” stracił kontrolę nad światem. Nie jest jasne, jak długo ta masowa operacja grabieży zasobów Unii Europejskiej może utrzymać na powierzchni zadłużonego dolara, ale z punktu widzenia Wall Street i Białego Domu jest to bardzo cyniczne. I wszystko wskazuje, że Amerykanie działają w desperacji, ponieważ okradanie swoich najważniejszych długoterminowych sojuszników i jedynego niezawodnego rynku na krótkoterminowe rozwiązanie finansowe TO DECYZJA FINANSOWEGO ĆPUNA, a nie wszechmocnego hegemona ZŁA”. Społeczeństwo spustoszone przez zielone programy i sabotaż energetyczny nie jest warte walki. Tak więc celem Washington/Wall Street nie jest utrzymanie ani przywrócenie dominacji nad całym światem bo Rosja już na to im nie pozwoli. Ale to próba zapewnienia przetrwania amerykańskiej dominacji w skurczonym imperium Zachodu i to tylko w piętnastu procentach z całości obecnego świata ! Nikt nie jest w stanie przewidzieć, co zrobi Rosja, chociaż możemy być pewni, że w odpowiednim czasie USA będą musiały liczyć się z bardzo wysokim rachunkiem za to ostatnie bandyckie terrorystyczne posunięcie. Jednak biorąc pod uwagę obietnicę Władimira Putina, że ataki na Rosję spotkają się z asymetryczną reakcją, nie byłoby zaskoczeniem, gdyby tak się stało, ale byłoby wielką niespodzianką, gdyby tak się stało. Historia świata od zakończenia II WŚ w XX wieku była długim ciągiem amerykańskiej agresji, wojen, grabierzy i przerażających zbrodni i ingerencji w wewnętrzne sprawy obcych państw i haniebnej polityce zagranicznej, które wyróżniają zbrodniczego Wuja Sama herszta w USA i na ŚWIECIE … !

NIESTETY świat tak łatwo nie pozbędzie się tego diabelskiego potwora i nie ma widoków, żeby miało to wyglądać inaczej, ponieważ u władzy są liderzy całkowicie wyzbyci ludzkiej empatii i ludzkiej twarzy, a dowodem na to są dziesiątki milionów Amerykanów wegetujących w skrajnej nędzy, gdy w tym samym czasie liderzy rządzący Stanami Zjednoczonymi Ameryki Północnej przeznaczają dziesiątki miliardów dolarów na wojnę na Ukrainie by reżim kijowski banderowsko-nazistowski mordował mieszkańców Ukrainy i Rosji.

Nord Stream 2 offers Germany a date with destiny

Nord Stream 2 offers Germany a date with destiny

Pepe Escobar 7 October 2022 https://www.presstv.ir/Detail/2022/10/06/690503/Russia-Europe-Germany-gas-United-States-Nord-Stream

The twists and turns of the Nord Stream 2 (NS2) saga have yielded yet another stunning game-changer.

It started with Gazprom revealing that the Line B string of NS2 is intact; not only it escaped Pipeline Terror but may “potentially” be used to pump gas to Germany.

That confirms once again that NS2 is an engineering marvel. In fact the whole system: the pipes are so strong they were not broken, but merely punctured.

Russian Deputy Prime Minister Aleksandr Novak followed up, with a caveat: restoration of the whole system, including NS, is possible, and “requires time and appropriate funds”. But first, in Russia’s order of priorities, the perpetrators must be conclusively identified.

Sources in Moscow confirmed Gazprom’s assessment of NS2. Even Bloomberg had to report it.

Subsequently in Vienna, attending the Opec+ meeting, Novak remarked the Russian Federation is “ready to supply gas through the second line of Nord Stream 2. This is possible if necessary”.

So we know it’s possible. “Necessary” will depend on a political decision by Germany.

Novak also sharply noted that neither Russia nor the Nord Stream operators are allowed to investigate Pipeline Terror. Russia insists that without its participation the investigation is flawed.

Whatever the modus operandi of Pipeline Terror, incompetence was part of the package. No explosive charges were placed or detonated on Line B of NS2.

That means, as Novak said, it’s virtually ready for business. Line B is capable of pumping 27.5 billion cubic meters of gas a year, which happens to be half of the total capacity of NS.

NS’s capacity had been reduced to 20%, due to the interminable turbine saga, before it was completely shut down. Crucially, Line B of NS2 would still pump 2.75 times the capacity of the recently inaugurated Baltic Pipe from Norway to Poland via Denmark. Which basically profits Poland, unlike NS2 servicing several EU customers.

NATO investigates NATO

In a rational world, Berlin would scrap the Russian sanctions pile up and immediately order the start of forever-delayed NS2, guaranteed to at least attenuate the ongoing process of de-energization, de-industrialization and deep socio-economic crisis imposed by the usual suspects on Germany.

But the collective West remains enslaved by geopolitical psychopaths guided by irrationality. So that’s not likely to happen.

For starters, the “investigation” of how Pipeline Terror happened feels like Kafka rewritten by NATO.

The operators of NS and NS2 – Nord Stream AG and Swiss-based Nord Stream 2 AG – cannot reach the scene of the crime because of absurd restrictions imposed by the Danes and the Swedes. The operators need no less than 20 working days to obtain the “permits” to carry out their own inspections.

Copenhagen police is handling the crime scene near the Danish exclusive economic zone (EEZ), in parallel to the Swedish Coast Guard around the Swedish EEZ.

If this looks like one of those Scandinavian noir series popular on Netflix, that’s because it is. With a crucial twist: it’s NATO investigating itself – Sweden is about to enter NATO – with no Russians allowed. All top working hypotheses on Pipeline Terror point to an intra-NATO dirty op against NATO member Germany.

So any disturbing evidence pointing to NATO actors may conveniently “disappear” or be tampered with during these long 20 days necessary for the “permits” to be issued.

Meanwhile, the consequences of the energy war imposed by the US on Europe against Russia will keep piling up, and cost the EU up to a whopping 1.6 trillion euros, according to a report by Yakov & Partners, the former division of McKinsey in Russia.

Considering a NS2-deprived EU plus non-stop rising energy prices on the spot market, the EU GDP may decrease by as much as 11.5% (1.7 trillion euros), with about 16 million people thrown into unemployment.

EU gas storage at current high levels (90%) does not mean having enough gas for the winter. Total gas storage amounts to about 90 days of demand. The EU could easily be out of gas by March or even earlier at the current pace of just a trickle of gas flowing.

This means that the EU will have to cut gas consumption by at least 20% overall. And never forget that imported Norwegian or American gas is ridiculously more expensive than fixed-contract Russian gas.

The Return of the Morgenthau Plan

The sanctions dementia never stops though. The G7, in three subsequent stages, will target Russian crude, diesel and naphtha, according to the US Treasury. They still insist on an oil price cap – which neither Russia nor several Global South customers will follow.

The Big Picture remains the same. Pipeline Terror was a desperate gambit to keep Germany from concluding a sanctions carve-out for the Nord Streams with Russia.

A secret channel of negotiation was in effect. It’s enlightening to consider that all previous actions by Berlin and Moscow, delaying and restricting the gas flow, were carried out to keep the Empire from following through on its threat of terminating NS2.

Then the Empire made its move.

From Moscow’s point of view, that changes nothing in the Grand Chessboard. The Kremlin has manipulated Washington’s absolute desperation in refusing to admit to the greatest foreign policy debacle since Vietnam; the Russians meanwhile keep pursuing the objectives of the Special Military Operation (SMO), which is about to metastasize into a Counter-Terrorist Operation (CTO).

As it stands, Moscow is not affected by the interconnected energy, fuel and resource crises coupled with immense, worldwide supply chain disruptions.

Russians are essentially bemused spectators contemplating the slowdown of industrial production in the eurozone coupled with capital outflows, the rise of inflation and the about-to-explode social protests.

There’s a dangerous window for irrational imperial actions from now to the G20 next month in Bali. Afterwards we will have a completely different ball game, not only in the Ukrainian battlefields but mostly across a mired in distress EU.

The Morgenthau Plan after WWII was concocted to literally starve Germany to death via the destruction of the Ruhr coalmines. It’s strikingly similar to the Straussian plan by American neocon psychos to cut Germany off from Russian natural gas by bombing NS and NS2.

The first Morgenthau Plan would have led to the deindustrialization of Germany. According to Clause 3, the entire Ruhr “should not only be stripped of all…existing industries but so weakened and controlled that it cannot for the foreseeable future become an industrial area.”

The ending of Germany as an industrial state would have created massive, permanent unemployment affecting 30 million people, according to Henry Stimson, the US Secretary of War. Morgenthau’s response was that the surplus population could be dumped on North Africa.

US intel was very much aware of the rapprochement between Berlin and Moscow. Striking NS and NS2 was the signature gambit of the Morgenthau Plan remixed by the Straussian/neocon combo.

Yet it ain’t over till the Wagnerian lady sings. No need for Gotterdammerung: Germany may have its own destiny on its hands after all. Just turn on the switch on NS2.

Pepe Escobar is a veteran journalist, author and independent geopolitical analyst focused on Eurasia.

(The views expressed in this article are the author’s own and do not necessarily reflect those of Press TV.)


Press TV’s website can also be accessed at the following alternate addresses:

www.presstv.ir www.presstv.co.uk

Pope Francis’s „new radical” economy: Ecology, immigration and Amazon tribal “values”.

The ‘Economy of Francesco’ Repackages Radical Themes in Assisi

by John Horvat II https://www.tfp.org/the-economy-of-francesco-repackages-radical-themes-in-assisi/?

The Economy of Francesco is the name of a 2019 initiative created by Pope Francis to address the world’s economic problems. He invited “young economists, entrepreneurs and change-makers of the world” to participate in studies to explore new ideas to change how people and nations live and manage the economy.

On September 24, 2022, Pope Francis visited Assisi, Italy, where about a thousand youth from 120 countries gathered to share their discoveries and sign a 12-point “Francis Economy Pact.” At this first post-COVID meeting, the signers pledged, individually and collectively, to commit themselves to generating what the pope called a new economy “inspired by Francis of Assisi [that] can and must be an earth-friendly economy, an economy of peace.”

Pope Francis’s keynote speech at the end of the event summarized many ideas that characterize the Economy of Francesco. However, those expecting new and exciting concepts will be disappointed. Most themes have already been suggested in the pope’s other talks and documents. Ecology, immigration and Amazon tribal “values” found their way into the economic proposal. Traditional Catholic teachings on private property and social doctrine on the topic were forgotten.

Addressed to Youth

Thus, the event expressed more by its emptiness than the substance of the topics treated. It followed the standard script of all such gatherings that try to project a youthful image of something important but end up repeating dying progressive platitudes that go nowhere.

These meetings are especially ineffective when they try to excite youth by holding them in a faux pop culture atmosphere. In this case, there was an almost mystical belief that young people, because they are young, will find solutions that older people cannot. “With God’s help, you young people know how to do it; you can do it,” Pope Francis exclaimed. “Young people have done many things at other times in the course of history.”

The emptiness of this call to action takes place in a world that Pope Francis calls “a common home ‘crumbling in ruins.’” He notes that “young people suffer from this lack of meaning: often faced with the pain and uncertainties of life, they find themselves with a soul impoverished of spiritual resources to handle suffering, frustration, disappointment and grief.”

However, the pope does not direct youth toward having recourse to God or the Blessed Mother to solve the troubles challenging youth. There is no mention of a sacramental life or supernatural grace. His naturalistic approach is turned to human acts, ecology and social action that put more hope in human efforts than God and thus often end in frustration.

A New Ecological Religion Borrowing from the Indigenous

Indeed, the Economy of Francesco might be characterized as an ecological religion rather than an economic blueprint. Pope Francis claims a need for a conversion, inspired by a “prophetic dimension [that] is expressed today in a new vision of the environment and the earth.”

His discourse is sprinkled with telltale expressions that bring AOC’s Green New Deal to mind. For example, he calls upon the world to “abandon fossil energy sources” and accelerate “the development of zero impact sources.” Participants are invited to enter Saint Francis’s “cosmic brotherhood with all living creatures.”

The event featured presentations that questioned capitalism and the present development models and proposed new solutions that can border on the bizarre. The pope commented, for example, on the “economics of plants,” an “innovative theme” proposed by the young participants.

“Plants know how to cooperate with the whole surrounding environment,” explains the pope, “and even when competing, they are actually cooperating for the good of the ecosystem. We learn from the mildness of plants: their humility and silence can offer us a different style that we urgently need.”

Moreover, the ideal society is not a Christian civilization but pagan tribal life in harmony with nature. Alluding to the Pan-Amazon Synod themes, the pope declared, “Good living is that mysticism that the aboriginal peoples teach us to have with the earth.”

A Multi-Dimensional Crisis

The ecological call to conversion is a multi-dimensional appeal with “social, relational and spiritual dimensions.” Indeed, Pope Francis declared, “the cry of the poor and the cry of the earth are the same cry” (encyclical Laudato si ‘, no. 49).

The Economy of Francesco embraces all the social issues that have come to characterize the pontificate of Pope Francis: social justice, mass migration, a preferential option for poverty and egalitarianism. Throughout his discourse, there are valid criticisms of the demographic winter, loneliness and consumerism. However, he suggests the cause of these problems is found in social structures, not personal sinful moral choices.

There is even a spiritual appeal to finding meaning in life. The pope points out that “the primary capital of every society is the spiritual one. There is an urgent need to reconstitute this essential spiritual heritage.”

While this spiritual need is acknowledged, the specific means are neglected and left vague. There is no call to virtue, holiness or different spiritualties that were so much a part of Catholic life. Indeed, Pope Francis simply asks participants, “Do you have spiritual capital? Let everyone answer to himself.”

Predictable Results

The results of the Economy of Francesco event in Assisi were predictable. Its naturalistic discussion produced a debate with a United Nations-like tone. Its promotion of an environmental agenda channeled Greta Thunberg more than the Sermon on the Mount. There was a class struggle flavor to the fierce and gloomy criticism of the current “capitalistic” and “plundering” production systems.

The conference was important because events like these indicate where participants want to go, even while hiding behind vague leftist jargon. Indeed, the event’s final document reflects the sixties slogan of “demanding the impossible.” Outrageous demands render the present system helpless to comply and thus prepare the way for radical change.

The final document was called the Francis Economy Pact, a statement with twelve demands, which the pope and everyone signed.

The Pact calls for vague and abstract goals like “an economy of peace and not of war” or “an economy that cares for creation and does not steal it.” Its only mention of God is a slight reference when asking for “an economy that fights poverty in all its forms, reduces inequalities and knows how to say, with Jesus and Francis, ‘blessed are the poor.’”

Some more points of the Pact include:

  • “An economy where care replaces discarding and indifference.”
  • “An economy that leaves no one behind, to build a society in which the stones discarded by the dominant mentality become cornerstones.”
  • “An economy that knows how to promote and preserve the cultures and traditions of peoples, all species, the living and natural resources of the Earth.”
  • “An economy that generates wealth for all, that generates joy and not only well-being, because happiness that is not shared is little.”

Its dreamy conclusions seem like John Lennon’s “Imagine” to such a point that the twelfth demand/point is the statement: “It is not a utopia.”

Do pana Dymitrija Miedwiediewa – od Polaka, nie od rządu w Warszawie

Do pana Dymitrija Miedwiediewa

ZorardUncategorized 9 października, 2022

Za pośrednictwem swojego kanału na Telegramie Dymitrij Miedwiediew zwrócił się 18 sierpnia bezpośrednio do nas, obywateli krajów UE niezadowolonych z antyrosyjskiej polityki swoich rządów. Przeszło to prawie bez echa (ktoś się tylko z tego wpisu wyśmiewał w naszej prasie).

Oto co napisał Dymitrij Miedwiediew:

Socjologia mas przeciw polityce idiotów: kto kogo?

Rządy państw europejskich, a przodują w tym zwłaszcza biedni Bałtowie, oszaleli Polacy i Finowie uciekający do NATO, rywalizują o to, kto wredniej powie o swoim pragnieniu zerwania wszelkich relacji z Rosją. Dosłownie: gardzimy Rosjanami i nie chcemy ich nigdzie puścić. Wizy anulować. O książkach zapomnieć. Obrazów nie oglądać. Muzyki nie słuchać. Gazu i ropy – brać nie będziemy. Ale nie… z tym ostatnim trudniej, zwłaszcza oczekując na mroźną zimę. Ale jak dotąd wszyscy europejscy politycy starają się dbać o kondycję – żadnych związków z Rosjanami. Od teraz i na zawsze!

Ale tymczasem zwykli obywatele, sądząc po wynikach badań opinii publicznej, nie stracili zdrowego rozsądku. Ponad połowa mieszkańców krajów UE wcale nie pali się do zrywania kontaktów z Rosją. Chcą normalnych relacji, jak to było wcześniej. Normalne kontakty osobiste, rosyjskiej energia w kotłowniach, naszego rynku dla swoich towarów, udanego handlu, naszych turystów w swoich muzeach i kawiarniach. 

Ich mózgi, oczywiście, zostały solidnie popieprzone. Ale istnieje granica ciśnienia fekaliów w propagandowych kanałach. Po jej przekroczeniu świadomość społeczna zaczyna się dusić w miazmacie cynicznych kłamstw, wylewając cuchnący strumień na głowy zmęczonych Europejczyków. I jak u Orwella, zimno w kaloryferach to ciepło europejskiej solidarności, a wzrost cen w sklepach spożywczych to minimalna cena za zachowanie europejskiej demokracji, która może umrzeć z powodu uduszenia w ramionach rosyjskiego niedźwiedzia.

Od trzech czwartych do 90% obywateli UE kategorycznie nie chce brać udziału w działaniach wojennych po stronie reżimu w Kijowie. Chociaż, sądząc po sondażu socjologicznym, wciąż nie wykluczają tego debilni politycy europejscy. A antyrosyjskich sankcji (także według sondaży) nie popiera więcej niż połowa, a w niektórych państwach ponad dwie trzecie ich obywateli. Tym bardziej, że wsparcie jest tylko na swój, własny rachunek. I przy tym te wszystkie bzdury – od oszczędzania na kremacji ciał po mycie papieru toaletowego – po to, by ukarać odległą „prowincjonalną Rosję”, która swoją operacją na Ukrainie nie zaszkodziła żadnemu obywatelowi UE. I obywatel zaczyna się zastanawiać: czemu mam płacić za cudze grzechy?

My oczywiście chcemy pokojowej współpracy, handlu, wymiany i innych normalnych rzeczy dla wszystkich. Nie zamykamy się przed nikim, popieramy wszelkie sensowne propozycje. 

Prawda, my z kolei chcielibyśmy zobaczyć, jak obywatele Europy nie tylko wyrażają po cichu niezadowolenie z działań swoich rządów, ale także mówią coś bardziej zrozumiałego. Na przykład pociągają ich [rządzących] do odpowiedzialności, karząc ich za oczywistą głupotę. Zwłaszcza jeśli „ceną za europejską demokrację” jest zimno w mieszkaniach i puste półki w lodówkach, taka „demokracja” jest dla obłąkanych. I właśnie dlatego w krótkim czasie już cztery rządy w Europie poszły w odstawkę. I krzyż im na drogę. A to jeszcze przecież nie koniec. Głosy wyborców to potężna dźwignia wpływu nawet na najbardziej odmrożonych polityków.

Tak działajcie, europejscy sąsiedzi! Nie milczcie. Pociągnijcie swoich idiotów do odpowiedzialności. I my was usłyszymy. Korzyść jest oczywista – zimą w towarzystwie z Rosją jest znacznie cieplej i wygodniej niż w dumnej samotności z wyłączoną kuchenką gazową i zimnym kaloryferem.

Postanowiłem odpowiedzieć panu Dymitrijowi Anatoljewiczowi na jego wiadomość. Oczywiście szanse, że to co tu napiszę dotrze do Dymitrija Miedwiediewa są bliskie zeru, ale warto spróbować, zwłaszcza, że żadnej innej drogi przesłania odpowiedzi nie mam.

Szanowny Panie Miedwiediew!

Pan zapewne jest dobrze poinformowanym człowiekiem, ale najwyraźniej – przynajmniej oficjalnie – wydaje się Pan nadal mieć złudzenia co do natury „europejskich demokracji”. Demokracja w wydaniu europejskim jest całkowitym oszustwem, mówiąc kolokwialnie „ściemą”. Politycy, którzy „dzierżą zewnętrzne znamiona władzy” są wybierani przez zakulisowe gremia, a następnie promowani przez media głównego nurtu. Nikt, kto jest spoza tego grona nie ma żadnych szans na objęcie władzy na szczeblu wyższym niż (być może) lokalny. Szczytem możliwości jest śladowa obecność w parlamentach, taka jaką ma AfD w Niemczech czy Konfederacja w Polsce. Jak sądzę obecność ta jest dopuszczana by kanalizować nastroje tych spośród nas, którzy są niezadowoleni jednocześnie pogłębiając złudzenie, że na drodze wyborów cokolwiek można zmienić. Dzięki temu wielu nie robi nic do dnia wyborów ani też po nim, wierząc w magiczną moc wyborczej kartki, która w rzeczywistości nie istnieje.

Ale na tym nie koniec. Społeczeństwa Zachodu są przez nieustającą propagandę – którą Pan słusznie porównuje do tłoczenia fekaliów – wprowadzone w stan histerii przy którym wyrażenie zdania odbiegającego od „głównego nurtu” skazuje co najmniej na ostracyzm. Spotykało to wielu ludzi, którzy śmieli wyrazić wątpliwość co do rzekomej pandemii, bezpieczeństwa szczepionek czy sensowności zamykania gospodarek.

O ile w Polsce naród wykazał dużą odporność na propagandę Covid-19 (równie wysoką jak naród rosyjski, dużo wyższą niż Holendrzy, Francuzi czy Hiszpanie), o tyle kiedy rozdmuchano propagandę antyrosyjską (która z mniejszym lub większym natężeniem trwa od 2010 roku) padło to u nas na podatny grunt. Polacy zapomnieli o ofiarach Wołynia, zapomnieli o SS-Galizien i zaczęli bratać się z Ukraińcami dokładnie tak, jak kazano im z telewizora.

W głównym nurcie nie było głosu sprzeciwu wobec dehumanizującej narracji nazywającej Rosjan „orkami”. We wszelkich mediach, niezależnie od opcji politycznej jest narracja antyrosyjska, w nich każde słowo z Rosji to kłamstwo, a każde słowo władz Ukrainy to najświętsza prawda. Przyjmuje to groteskowe formy bo mimo stałego postępu wojsk rosyjskich media co chwile obiecują, że już już lada chwilę Rosja przegra. W Sejmie w zasadzie tylko jeden, samotny poseł Grzegorz Braun ma odwagę i rozsądek by otwarcie przeciwstawiać się temu szaleństwu. Jest całkowicie cenzurowany w oficjalnych mediach.

Jak się Pan domyśla należę do tych Polaków, którzy uważają, że na tym etapie historii i w kwestii problemu nie tylko Ukrainy ale i w ogóle wielobiegunowości świata Polska mogłaby się z Rosją dogadać. A nawet powinna. Jakaś forma sojuszu z Rosją jest obecnie dla Polski niezbędna, bo choć Rosja dziś może stanowić jakieś zagrożenie polityczne czy gospodarcze, to nie jest zarządzana przez szaleńców owładniętych antyludzką i antycywilizacyjną ideologią. A Zachód właśnie taki jest – chce zniszczyć rodzinę, zniszczyć religię i podstawowe wartości, zniszczyć wreszcie gospodarkę w imię zielonego szaleństwa. Niestety, kolejne szanse na dogadanie się z Wami są marnowane przez nasze lokalne marionetki działające ściśle pod dyktanto ich globalistycznych panów. Wielka szkoda, że zamiast wspólnie budować Jamał-2 musieliście budować Nord Stream by nas omijać. Wielka szkoda, że zamiast wspólnie stabilizować Ukrainę i zapobiegać rozwojowi banderyzmu Polska poparła przewrót 2014 roku.

Takich jak ja jest więcej, ale z pewnością nie więcej jak – optymistycznie licząc – 15%. Porozumiewamy się przez zamknięte grupy na komunikatorach takich jak Telegram, przez specyficzne strony – taka „mała konspiracja”. Dlaczego? Bo za otwartą postawę pro-rosyjską grozi co najmniej ostracyzm oraz szykany, do wzywania na policję włącznie.

A ponad to owa otwarta postawa nic pozytywnego nie daje, bo jak pisałem wyżej – nie mamy w ogóle wpływu na to, co się dzieje. Panu zapewne chodziło o to, by ludy Europy otwarcie sprzeciwiły się swoim władzom. No to proszę – była wielka manifestacja w Pradze, były manifestacje w Niemczech. I co? I nic! Rządy tych krajów dalej robią swoje a nawet niemiecka pani minister otwarcie powiedziała, że będą robić swoje a zdanie wyborców się nie liczy.

Tak więc na naszą pomoc ciężko liczyć, bo nic nie możemy!

Szanowny Panie Miedwiediew! My jednak liczymy na Was, na Rosję. Liczymy na Was w jednej ważnej sprawie: że jako ludzie rozsądni i patrzący długofalowo na polityke rozumiecie, że wpływy USA w końcu stąd znikną ale my, ludy Europy wschodniej, tu zostaniemy z Wami i jakoś trzeba będzie wspólnie żyć. Liczymy więc, że nie użyjecie broni jądrowej przeciwko nam, a zwłaszcza naszym miastom i cywilom. Liczymy, że jeśli będziecie musieli kogoś karać to ukarzecie rzeczywistych sprawców, tych, którzy siedząc u szczytów władzy wpychają nas w ten konflikt – a także ich amerykańskich panów. Liczymy, że pamiętacie by nie dać satysfakcji amerykańskim globalistom, którzy marzą o tym by narody Polski i Rosyjski zawsze były sobie wrogie.

Liczymy też, że Wam się uda. Demilitaryzacja i denazyfikacja Ukrainy jest w interesie wszystkich w Europie poza Wielką Brytanią i jej Amerykańskimi zwierzchnikami. Wypchnięcie z Europy USA z ich antyludzką ideologią „NWO” i usunięcie ich marionetek, z jakich składają się obecnie Europejskie rządy, to podstawowy warunek przetrwania Europy i jej cywilizacji. Także Polski. A nie ma na naszym kontynencie poza Rosją żadnej siły zdolnej do tego, by do tego doprowadzić.

Z poważaniem, A. Zorard


Wersja rosyjska (na wypadek gdyby to jednak do pana Miedwiediewa dotarło)

Уважаемый господин Медведев!

Вы, вероятно, хорошо информированный человек, но, по-видимому – по крайней мере, официально – у вас все еще есть иллюзии относительно природы „европейских демократий”. Европейская демократия – это полный обман, фикция. Политики, „обладающие внешними признаками власти”, выбираются закулисными групами, а затем продвигаются основными СМИ. Никто из тех, кто не принадлежит к этому кругу, не имеет никаких шансов добится к власти на уровне выше (возможно) местного. Вершиной возможности является присутствие в парламентах, например, AfD в Германии или Конфедерации в Польше. Как я вижу, этому присутствию позволено направлять настроение тех из нас, кто недоволен, и в то же время углублять иллюзию, что что-либо можно изменить с помощью выборов. В результате многие ничего не делают ни до, ни после дня голосованя, веря в магическую силу избирательного бюллетеня, которая на самом деле не существует.

Но на этом все не заканчивается. Западные общества благодаря непрекращающейся пропаганде – которую вы справедливо сравниваете с откачиванием фекалий – вводятся в состояние истерии, когда выражение мнения, отклоняющегося от „мейнстрима”, обрекает человека как минимум на остракизм. Так было со многими людьми, которые осмеливались выражать сомнения по поводу предполагаемой пандемии, безопасности вакцин или мудрости закрытия экономики.

Если в Польше народ демонстрировал высокую сопротивляемость пропаганде Covid-19 (такую же высокую, как у россиян, гораздо более высокую, чем у голландцев, французов или испанцев), то когда антироссийская пропаганда раздувалась (что продолжается с большей или меньшей интенсивностью с 2010 года), она падла на благодатную почву в нашей стране. Поляки забыли о жертвах Второй Мировой Волыни, забыли о SS-Galizien и начали брататься с украинцами именно так, как им говорили по телевизору.

В мейнстриме не было ни одного голоса несогласия против дегуманизирующего нарратива, называющего русских „орками”. Во всех СМИ, независимо от политической ориентации, существует антироссийский нарратив, в котором каждое слово из России – ложь, а каждое слово украинских властей – самая святая правда. Это принимает гротескные формы, поскольку, несмотря на неуклонное продвижение российских войск, СМИ то и дело обещают, что чут, чут и Россия потерпит поражение. В Сейме, по сути, только один-единственный депутат, Гжегож Браун, имеет смелость и здравый смысл открыто выступить против этого безумия. Он полностью подвергается цензуре в официальных СМИ.

Как вы можете догадаться, я один из тех поляков, которые считают, что на данном этапе истории и в связи с проблемой не только Украины, но и многополярности мира в целом, Польша могла бы поладить с Россией. И даже должна. Союз с Россией в той или иной форме необходим Польше в настоящее время, потому что, хотя Россия сегодня может представлять нам определенную политическую или экономическую угрозу, ею не управляют безумцы, одержимые античеловеческой и антицивилизационной идеологией. А Запад именно таков – он хочет разрушить семью, уничтожить религию и фундаментальные ценности, и, наконец, разрушить экономику во имя зеленого безумия. К сожалению, все больше шансов найти с вами общий язык растрачивается нашими местными марионетками, действующими строго под диктовку своих глобалистских хозяев. Очень жаль, что вместо совместного строительства „Ямала-2” вам пришлось строить „Северный поток” в обход нас. Очень жаль, что вместо того, чтобы совместно стабилизировать Украину и предотвратить развитие бандеризма, Польша поддержала переворот 2014 года.

Таких, как я, больше, но, конечно, не более – оптимистично подсчитав – 15%. Мы общаемся через закрытые группы в мессенджерах, таких как Telegram, через определенные сайты – своего рода „маленькя конспирацйа”. Почему так? Потому что открытая пророссийская позиция карается как минимум остракизмом и преследованиями, вплоть до вызова в полициу.

Кроме того, такое открытое отношение не приносит ничего позитивного, потому что, как я уже писал выше, мы совершенно не влияем на происходящее. Вы, вероятно, хотели, чтобы жители Европы открыто выступили против своих властей. Была большая демонстрация в Праге, были демонстрации в Германии. И ничего ето не изменило! Правительства этих стран продолжают поступать по-своему, и даже немецкий министр открыто заявила, что они будут поступать по-своему и что мнение избирателей не имеет значения.

Поэтому трудно рассчитывать на нашу помощь, ведь мы не можем рассчитывать ни на что!

Уважаемый господин Медведев, мы рассчитываем на Вас. Однако мы рассчитываем на вас, на Россию. Мы рассчитываем на вас в одной важной вещи: что вы, как разумные люди с долгосрочным взглядом на политику, понимаете, что влияние США со временем исчезнет отсюда, но мы, народы Восточной Европы, останемся здесь с вами и должны будем как-то жить вместе. Поэтому мы рассчитываем, что вы не будете применять ядерное оружие против нас, особенно против наших городов и гражданского населения. Мы рассчитываем, что вы, если вам придется кого-то наказать, накажете настоящих виновников, тех, кто, сидя на вершине власти, толкает нас в этот конфликт – и их американских хозяев. Мы рассчитываем на то, что вы будете помнить о том, что нельзя давать поблажки американским глобалистам, которые мечтают о том, чтобы польский и русский народы всегда враждовали друг с другом.

Мы также рассчитываем на ваш успех. Демилитаризация и денацификация Украины в интересах всех в Европе, кроме Великобритании и ее американских хозяев. Вытеснение США с их античеловеческой идеологией „NWO” из Европы и устранение их марионеток, из которых сегодня состоят европейские правительства, является основным условием выживания Европы и ее цивилизации. Польша включала. И нет такой силы на нашем континенте, кроме России, которая была бы способна это осуществить.

С уважением, А. Зорард

[Prośba: podaj dalej, w ten sposób jest szansa, że dotrze do adresata]

HOMO SAPIENS INDOMITUS [nieokiełznany]

HOMO SAPIENS INDOMITUS

[nieokiełznany]

ZorardUncategorized 6 października, 2022 https://zorard.wordpress.com/2022/10/06/homo-sapiens-indomitus/

Nawet gdybym był “w pełni zaszczepiony” podziwiałbym niezaszczepionych, bo byli zdolni oprzeć się największej presji jaką świat widział, presji od małżonków, rodziców, dzieci, przyjaciół, kolegów z pracy i lekarzy.

Ludzie, którzy byli zdolni do takiej siły osobowości, odwagi i zdolności do krytycznego myślenia to bez wątpienia najlepsza część ludzkości.

Są wszędzie, młodzi i starzy, o różnym poziomie wykształcenia, żyjący w różnych warunkach i wyznający różne idee. Są ulepieni ze specjalnej gliny, są żołnierzami, których każda armia światła chciałaby mieć w swoich szeregach.

Są rodzicami, których chciałoby mieć każde dziecko i dziećmi, jakie chcieliby mieć wszyscy rodzice. Są ludźmi powyżej średniej swoich społeczeństw, są esencją ludzi, którzy zbudowali wszystkie kultury i podbili horyzonty.

Są tu, koło ciebie, wydają się zwykli a są superbohaterami.

Zrobili to, czego inni nie byli w stanie, byli drzewem, które oparło się huraganowi obelg, dyskryminacji i wykluczenia.

I zrobili to często myśląc, że są sami, wierząc, że są jedynymi.

Wyrzucani sprzed bożonarodzeniowego stołu przez własne rodziny – nigdy wcześniej nie widziano czegoś równie okrutnego. Tracili pracę, tracili lata kariery, pozostawali bez środków… a mimo to się nie poddali.

Znosili dyskryminację, piętnowanie, zdradę i poniżanie ponad miarę… i się nie poddali.

Nigdy wcześniej wśród ludzkości nie było takiego „castingu”, teraz wiemy którzy spośród nas na Ziemi są najlepsi.

Kobiety i mężczyźni, staruszkowie i młodzi, bogaci i biedni, z każdej rasy i religii, „czystej krwi”, wybrani niewidzialnej arki, jedyni, którzy byli w stanie wytrwać, kiedy wszystko zdawało się tonąć. 

To wy przeszliście z powodzeniem ten niewyobrażalny egzamin, który oblało wielu najtwardszych marines, komandosów, zielonych beretów, astronautów i geniuszy.  To wy jesteście ulepieni z tej samej gliny, co najlepsi, którzy kiedykolwiek istnieli, tej, z której byli bohaterowie narodzeni wśród zwykłych ludzi i świecący jasno w ciemnościach.

Jeśli to Ty, to jesteś kulminacją ducha homo sapiens indomitus.

Autor: Fernando López-Mirones.

Tłumaczenie: Zorard

Oryginalny tekst po hiszpańsku był opublikowany 25 lipca 2022 na kanale Telegram „El Auillido” („Wycie”): https://t.me/elaullido

Po Internecie krążyła wersja po angielsku przypisująca ten tekst innej osobie lub jakiemuś francuskiemu generałowi. Jak sprawdziłem, autorem jest pan López-Mirones i rzeczywiście opublkował go jeszcze w lipcu.

Polecam też film dokumentalny Fernanda Lopez-Mironesa „The Big Reset” (link do wersji angielskiej).

Największe oszustwo Eko-religii; CO2 i ocieplenie klimatu

Edward7 https://gloria.tv/post/8gYHxVBUPxGkACLuwareh7Mkg

Paradygmat roślinny zawiera inne podejście do ziemi i środowiska. Rośliny wiedzą, jak współpracować z otaczającym je środowiskiem , a nawet gdy konkurują, tak naprawdę współpracują dla dobra ekosystemu. Uczmy się od pokory roślin” . Franciszek @Pontifex_es 24 września

Aktywiści klimatyczni chyba go posłuchali; “produkcja żywności jest przyczyną globalnego kryzysu ekologicznego” – czyli trzeba jeść kamienie, bo biedne pokorne roślinki cierpią…

G. K. Mitchell

Kłamstwo Ewolucji
W 1912 roku archeolog-amator Charles Dawson twierdził, że odkrył „brakujące ogniwo” między małpą a człowiekiem, znane jako „Człowiek z Piltdown”. Znalazł część podobnej do człowieka czaszki w plejstoceńskich żwirowych łóżkach w pobliżu miasta Piltdown w hrabstwie Sussex w Anglii. Dawson wysłał znalezisko do Arthura Smitha Woodwarda , urzędnika ds. geologii w Muzeum Historii Naturalnej.

Smith Woodward dokonał rekonstrukcji fragmentów czaszki, a archeolodzy postawili hipotezę, że znalezisko wskazuje na istnienie ludzkiego przodka, który żył 500 000 lat temu.

Ogłosili swoje odkrycie na spotkaniu Towarzystwa Geologicznego w 1912 roku. W większości ich historia została przyjęta jako fakt.


Jednak późniejsze testy chemiczne wykazały, że fragmenty czaszki i szczęki faktycznie pochodziły od dwóch różnych gatunków, człowieka i małpy.
Konkluzja: Człowiek z Piltdown był zuchwałym , fałszywym i wyrafinowanym naukowym oszustwem
Od odkrycia „Człowieka z Piltdown” do stwierdzenia, że jest to oszustwo , upłynęło czterdzieści jeden lat .

W 1988 roku Organizacja Narodów Zjednoczonych utworzyła Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu ( IPCC ). W swoim przełomowym raporcie z 1990 roku IPCC ONZ stwierdził, że: „Przy obecnym tempie globalnych emisji CO2 średnia globalna temperatura prawdopodobnie wzrośnie o 1°C do 2025 r. ”

Stwierdzenie to stało się podstawą hipotezy, że antropogeniczne (wywołane przez człowieka) globalne ocieplenie wynikało ze zwiększonego stężenia CO 2 w dolnych warstwach atmosfery Ziemi w wyniku działalności człowieka. Istotą hipotezy było to, że temperatura w dolnej troposferze wzrośnie wraz ze wzrostem stężenia CO 2 w troposferze. Dlatego w swoim raporcie z 1990 r. UN IPCC stwierdził: bezpośredni związek między stężeniem CO 2 w atmosferze a temperaturą dolnej troposfery

Naukowa metoda dociekania kieruje badaniami naukowymi i badaniami od ponad 400 lat. W podsumowaniu; Metoda naukowa wymaga od badacza obserwacji zjawiska, postawienia hipotezy o przyczynie zjawiska, a następnie przeprowadzenia eksperymentów naukowych lub badań mających na celu sfalsyfikowanie hipotezy.

Zgodnie z naukową metodą klimatolog, który sądzi, że człowiek spowodował globalne ocieplenie, musi opracować złożoną hipotezę, taką jak:

Nastąpiło globalne ocieplenie, czyli temperatura światowych oceanów, masy lądowej i odpowiedniej atmosfery wzrosła w badanym okresie o statystycznie istotną wartość.

Działalność człowieka jest odpowiedzialna za globalne ocieplenie, które nastąpiło.

Stopień, w jakim globalne ocieplenie wystąpiło lub można się spodziewać, że nastąpi w przyszłości, wpłynie negatywnie na życie na Ziemi.


Jeśli którekolwiek z powyższych złożonych hipotez zostanie uznane za nieważne, złożona hipoteza zostanie uznana za fałszywą i zostanie odrzucona lub zmodyfikowana.

W 1978 roku Narodowa Administracja Oceaniczna i Atmosferyczna (NOAA) rozpoczęła wystrzeliwanie serii satelitów w celu okrążenia globu podbiegunowego przy użyciu technologii sondowania mikrofalowego do pomiaru temperatury dolnej troposfery (pierwszych 8 km ziemskiej atmosfery). Wyniki pokazują, że; W latach 1979-1998 średnia miesięczna anomalia temperatury dolnej troposfery zmniejszała się o około 0,3°C rocznie, podczas gdy stężenie CO 2 w atmosferze wzrosło z 335 ppm do 370 ppm.

W latach 1979-1998 bezstronny klimatolog z UN IPCC powinien był zauważyć, że temperatura troposfery znacznie się ochłodziła , podczas gdy
stężenie CO 2 wzrosło , co jest sprzeczne z fundamentalną zasadą hipotezy globalnego ocieplenia…

Komitet powinien zebrać się w celu sprawdzenia dokładności danych dotyczących temperatury i stężenia CO 2 .

Hipoteza wywołanego przez człowieka globalnego ocieplenia okazała się fałszywa, gdyby dane były dokładne.

Żadne takie działanie nie miało miejsca.

Do czasu pojawienia się antropogenicznej hipotezy globalnego ocieplenia Człowiek z Piltdown był najbardziej znaczącym oszustwem naukowym w historii.

Hipoteza antropogenicznego globalnego ocieplenia przyjęła teraz ten tytuł…!
El Calentamiento Global es el ‘Mayor Fraude Científico’ de la Historia

Absurd: Aktywiści klimatyczni twierdzą, że produkcja żywności jest przyczyną globalnego kryzysu ekologicznego

Belle Carter


( Natural News ) Podczas niedawnego spotkania producentów żywności, odbywającego się co dwa lata w Turynie, we Włoszech, ironiczny okrzyk bojowy uczestników brzmiał: „żywność jest przyczyną kryzysu ekologicznego ”. W zorganizowanym przez ruch “Slow Food” festiwalu “Terra Madre Salone del Gusto” wzięli udział rolnicy m.in. z USA, Japonii, Australii, Ugandy i Włoch. Rozmawiali o tym, jak katastrofy spowodowane przez człowieka, takie jak susza, powódź, pożary, burze, fale upałów i plagi szkodników zniszczyły ich źródła utrzymania.


Według ruchu produkcja żywności odpowiada za prawie 37 procent globalnej emisji gazów cieplarnianych. Prezes Slow Food Edward Mukiibi powiedział, że konwencjonalne rolnictwo dąży do maksymalizacji produkcji poprzez wielkoskalowe gospodarstwa, które opierają się na uprawach monokulturowych karmionych nawozami emitującymi gazy cieplarniane, chronionych przez pestycydy niszczące bioróżnorodność i zbieranych przez kombajny i traktory wyrzucające paliwa kopalne. „Rolnictwo przemysłowe może być w stanie tanio produkować żywność, ale wiąże się z dużymi kosztami środowiskowymi” – powiedział Mukiibi. Zwolennicy organizacji zwrócili uwagę, że przyjęcie praktyk rolniczych przyjaznych dla klimatu i przyjęcie bardziej elastycznego podejścia do tego, „co jest uprawiane gdzie” sprawi, że produkcja żywności będzie bardziej odporna na zmiany klimatu. „Ale nawet wtedy może to nie wystarczyć – przy braku znacznej redukcji emisji z paliw kopalnych, niektóre miejsca prawdopodobnie będą musiały całkowicie zrezygnować z rolnictwa w najbliższej przyszłości”, powiedział Aryn Baker, starszy korespondent ds. klimatu i środowiska w Time . Baker dodał, że „ewangeliści” ruchu promują zmiany, aby zacząć od indywidualnych wyborów, w tym kupowania produktów lokalnych, produktów ekologicznych, ograniczania spożycia mięsa i unikania marnowania żywności. Analitycy kwestionują teraz powody, dla których organizacje „oddolne”, takie jak Slow Food, przekonują producentów żywności do samo-sabotażu i zaprzestania używania nawozów, co może ostatecznie powstrzymać produkcję żywności. Cały świat cierpi obecnie z powodu malejącej podaży żywności, a ceny towarów gwałtownie rosną z powodu różnych wydarzeń, takich jak pandemia (COVID-19) i wojna na Ukrainie. Prędzej niż później wielu ludzi po prostu nie będzie w ogóle stać na jedzenie.Aby wyżywić dzisiejszy świat, potrzebujemy masowej produkcji rolnej, paliw kopalnych i chemikaliów, a nie ignoranckich teorii i katastrofalnych wyborów politycznych”, napisał Eric Worrall w swoim eseju na temat Watts Up With That .


Moskwa do ONZ: powiedz Zachodowi, żeby zniósł ograniczenia w eksporcie rosyjskich nawozów
Zdesperowany z powodu zbliżającego się globalnego załamania żywnościowego , Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ) rozpoczęła we wrześniu „pilne” negocjacje z Rosją i Ukrainą, aby uzyskać porozumienie w sprawie eksportu chemikaliów przez Morze Czarne. W odpowiedzi rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa wezwała ONZ do zniesienia przez kraje zachodnie ograniczeń w eksporcie rosyjskich nawozów. Na konferencji prasowej 29 września podkreśliła konieczność zniesienia zakazu wchodzenia rosyjskich statków do zagranicznych portów i zagranicznych statków do ich portów. W eksporcie nawozów utrudniają też sankcje nałożone na Rosyjski Bank Rolny, który obsługuje dużą część transakcji związanych z sektorem rolnym. „Oczekujemy, że ONZ podejmie wysiłki, aby Europejczycy i Amerykanie usunęli szereg przeszkód, które nie pozwalają nam w pełni dostarczać rosyjskich nawozów i zboża na rynek światowy” – powiedziała Zacharowa. „Mówimy o zezwoleniu na wchodzenie rosyjskich statków do europejskich portów, zagranicznych statków do rosyjskich, konieczne jest zniesienie sankcji z Rosselkhozbanku, ponieważ obsługuje lwią część wszystkich transakcji z nawozami i żywnością”. W lipcu skonfliktowane kraje podpisały negocjowaną przez ONZ umowę o wznowieniu eksportu zboża przez wcześniej zabarykadowane porty Morza Czarnego. Porozumienie wskazywało również na zaangażowanie ONZ w pomoc w zniesieniu sankcji na eksport rosyjskich produktów spożywczych i nawozów. Jednak prezydent Rosji Władimir Putin skrytykował ten układ i powiedział, że „prawie całe zboże eksportowane z Ukrainy” jest wysyłane do Unii Europejskiej zamiast do najbiedniejszych krajów rozwijających się. Absurd: Climate activists say food production is the cause of global environmental crisis

Tworzy się nowa antyludzka Eko-religia (bez Chrystusa) …Kardynał: nie ma miejsca dla sceptyków klimatycznych… Cardinal: no room for climate skeptics

Komunistyczne USA nakaz rejestracji nawet ogródków działkowych (rejestracja to pierwszy stopień do likwidacji) USDA teraz prosi ludzi o zarejestrowanie swoich ogrodów warzywnych w krajowej bazie danych… W ruchu, który wielu ludzi drapie się po głowach, Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) ponowił nacisk na Inicjatywę Ogrodów Ludowych, która obejmuje teraz rejestrację ogrodów warzywnych w całym kraju. Według USDA ma to na celu wspieranie „bardziej zróżnicowanego i odpornego lokalnego systemu żywnościowego, aby umożliwić społecznościom rozwiązywanie problemów, takich jak dostęp do żywności i zmiana klimatu”. Ale ci, którzy od lat ściśle śledzą USDA, wiedzą, że nie mogą mniej dbać o twoje zdrowie i odżywianie.
USDA Now Asking People to Register Their Vegetable Gardens for National Database – Activist Post

Śmierciopolityka: Nekropolityka i biopower

Śmierciopolityka: Nekropolityka i biopower

Konrad Rękas 8.10.2022 https://wolnemedia.net/smierciopolityka/

Charakterystyczne, że definiując biopower jako zdolność do dzielenia ludzi na tych mających przeżyć i umrzeć, Michel Foucault posłużył się terminem „rasizm” dla opisania uzyskiwanego stanu „socjalnej normalizacji”[1].

Bezpośrednią segregację rasowo-sanitarną obserwowaliśmy w rozwiniętych państwach Zachodu w okresie ograniczeń pandemicznych, obecnie zaś cechy ewidentnie rasistowskie ma biopolityka wdrażana w ramach konfrontacji geopolitycznej, z jej objawami w postaci kryzysu energetycznego i wojny na Ukrainie. Wszystko to skłania do zastanowienia nad urastającymi dziś do rangi przepowiedni przemyśleniami takich autorów, jak Giorgio Agamben, Achille Mbembe i Judith Buttler.

Rozwijający koncepcję Foucault myśliciele skupili się przede wszystkim na śmierci jako skutku decyzji państwowych, siłą rzeczy odnosząc się do najbardziej jaskrawego ich przykładu, tj. wojny, ale także niewolnictwa i zagłady. Konieczne stawały się pytania nie tyle o biopolitykę, co o jej odwrócenie i zarazem ostateczną emanację, nekro/thanatopolitykę[2]. Nieuchronnie refleksja tego typu skupiała się zatem na podstawie klasyfikacji tych żyjących, choć niewartych życia. Dla dalszego rozwoju (?) cywilizacyjnego ludzkości jest to zagadnienie absolutnie kluczowe.

Homo sacer [~ osoba społecznie wykluczona. md]

Sytuacja pandemiczna z jednej strony wydawała się przypominać o roli państwa jako ratownika, skoro jednak kompetencja ta w ogóle wymagała przypomnienia, to widać nie była wcale tak oczywista. A skoro była tak wyjątkowa, mogło to sugerować, że nie wszyscy mogli skorzystać z niej w równym stopniu, a nawet, że w równym stopniu na nią zasłużyli[4]. W sposób oczywisty kwestia ta powróciła w kontekście wojny zachodnio-rosyjskiej (być może niedługo także globalnej), a ponadto można się spodziewać ponownego objawienia homo sacer w ramach dalszej klasyfikacji życia, które może zostać odebrane, choć nie poświęcone przy okazji kryzysu klimatycznego czy transformacji energetycznej.

Czy bowiem odgórnie przyjęte założenie co najmniej 40-procentowego ograniczenia konsumpcji na energię nie brzmi jak zapowiedź wyłączenia nie tylko zbędnych żarówek, ale i biorców prądu i gazu, uznawanych za niegodnych życia czy zbędnych, dokładnie tak, jak było w przypadku nieratowania naprawdę chorych i potrzebujących pomocy w okresie tzw. pandemii?

Biopower stosowana

Nieprzypadkowo pierwotne znaczenie terminu crisis – „Krisis” oznaczało moment, w którym już Hipokrates rozstrzygał czy stan pacjenta uzasadnia podejmowanie dalszych prób ratowania go. W eschatologii chrześcijańskiej zaś tym samym pojęciem określano ostateczne rozstrzygnięcie na temat wiecznego życia lub potępienia w dniu Sądu Ostatecznego[4]. W marcu 2020 roku angielscy lekarze otrzymali instrukcje, by wyraźnie sugerować rodzinom osób niepełnosprawnych, np. pełnoletnich autyków, by podpisywali deklaracje „Do Not Resuscitate” („Nie ratować”)[5]. Swoisty odwrócony triage [decyzje o kolejności leczenia md] w okresie pierwszego lockdownu wprowadzono także w angielskich i szkockich domach opieki, hierarchizując poziomy ewentualnego ratowania życia w przypadku zarażenia SARS-CoV, w zależności od wieku i występowania chorób współistniejących, co autor zbadał przeprowadzając rozmowy z pracownikami. Tym najstarszym spośród pacjentów i chorym na określone choroby współistniejące, w przypadku pozytywnego wyniku testu na COVID nie wolno było podawać nie tylko lekarstw, ale nawet szklanki wody.

Była to również znakomita okazja dla wyliczenia ceny uratowania ludzkiego, np. poprzez dociekanie czy warto za 500 000 funtów na głowę przedłużać życie chorym i starcom o średnio półtora roku[6]. Alternatywa zaś wydawała się jak najbardziej do przyjęcia z punktu widzenia klas uprzywilejowanych: gdy jedni mieli po prostu musieli umrzeć – innym pozostawało… odczuwać pewien smutek z tego powodu[7]. Było to więc praktyczne objawienie nekropolityki i wezwanie do skorzystania z biopower. I tu znowu powracało pytanie jakie kryterium ma decydować, natrętnie podsuwając oczywistość wcześniejszych nierówności wzmocnionych w wyniku agendy neoliberalnej i strategii austerity, zaciskania pasa[8], dziś uzupełnionego zaciskaniem przewodów elektrycznych (i wysadzaniem gazociągów).

Rasizm

Naturalnie sprzężony z nekropolityką stosowaną był i jest przede wszystkim systemowy rasizm zwłaszcza anglosaskich systemów, organizujący pracę, mieszkalnictwo, kontekst społeczny i kulturowy, z którym to bagażem mniejszości rasowe i etniczne znalazły się w realiach kryzysu pandemicznego[9]. Przyjmując szerszą perspektywę, włączającą obszary peryferyjne (np. Europę Środkową) i „intersekcjonalnie adjustując doświadczenia poszczególnych grup przy użycia faktora klasowego”, ale także płci czy wieku – otrzymywaliśmy w miarę dokładny wzorzec globalnej nekropolityki COVIDowej, pozwalającej na niemal niezauważalną eliminację bare life, nagiego życia, wykluczonego z polityki, a następnie poddanego wtórnemu upolitycznieniu w rezultacie oparcia suwerenności o biopolitykę.

Pamiętajmy bowiem, że suwerenem jest tylko ten, kto decyduje o wyjątkach[10]. W omawianych tu przypadkach – o wyjątkach od prawa do życia, dotąd traktowanego jak konstrukt społeczny, bardziej nawet abstrakcyjny od innych zasad, a narastająco napełnionego ponownie realną, przerażającą treścią. Tym samym biopower powróciła do swych podstaw, tych dostrzeżonych przez Foucault w XVIII-wiecznej jeszcze epidemiologii i rozumianych jako „moc zachowania przy życiu lub wtrącania w śmierć”[11].

Takie cechy miały dominujące COVIDowe strategie rządowe, opierające się ewidentnie na realizacji agambenowskiego permanentnego stanu wyjątkowego[12], w którym przetrwanie wymagało nie tylko samouświadomienia sobie własnej buttlerowskiej grievablity, tj. odczuwania życia, które naprawdę było przeżywane[13], ale co więcej – koniecznym stawało się udowodnienie autentyczności tego stanu.

Permanentny stan wyjątkowy

Kryzys pandemiczny był kryzysem kapitalistycznego stylu życia, które z beznadziejnym uporem próbuje powrócić do znanego stanu poprzedniego, choć zarówno kryzys energetyczny, jak i kryzys wojenny wyraźnie wskazują na utrzymywanie „state of exception” i utrwalanie nie tych akurat elementów nowej normalności, na którzy liczyli wierzący w nowy impuls przemiany wychodzący ze stazy COVIDowej. Zamiast zakładanego optymistycznie kryzysu hegemonii[14] – mieliśmy do czynienia raczej z kryzysem modernistycznej suwerenności, skonfrontowanej z globalnie rozszerzoną nekropolityką[15]. Oczywiście, tej przeciwstawiano zbiorowy i wspólnotowy wysiłek wszystkich klas, grup i jednostek mających jeśli nie świadomość, to przynajmniej poczucie, że ich życie jest warte życia, a więc i przeżywane[16]. Nie całkiem zatem świadomie, ale jednak stawiano słaby, acz zauważalny opór polityce lockdownów. Cóż z tego jednak, skoro jedno uzasadnienie permanentnego stanu wyjątkowego zostało płynnie zastąpione kolejnym i tak jak wyjątek konstytuuje regułę, tak w końcu sam staje się regułą.

Jak bowiem decydowano o dostępie do ratowania życia, tak dziś rozstrzyga się o trwaniu bezpośredniego narażenia na śmierć w wyniku podtrzymywanej wszystkimi siłami wojny. A już wkrótce przed nami decyzje podobne do tych przy wyłączanych respiratorach – kto bowiem będzie decydował o redukcji życiodajnej energii, ten będzie życie odbierał, choć nie poświęcał, bo przecież z góry było ono potępione, nagie, biopolityczne.

Obóz

To nie przynależność, ale wykluczenie (nieważne: pandemiczne, wojenne, energetyczne, klimatyczne itd.) zostało potwierdzone jako element konstytuujący zbiorowość. Docelowy zaś biopolityczny paradygmat Zachodu[17] ukierunkowany jest coraz wyraźniej na osiągnięcie stanu normalizacji nie będącego niczym innym niż kacetem, najwyższą dotąd emanacją nekropolityki. Obozem, w którym wykluczenie i przynależność są jednym, granice między prawem a wyjątkiem, między faktem a ustanowieniem zasady zostają już ostatecznie zatarte. Systemowa eutanazja, jaką była polityka COVIDowa, niekończącą się wojna, decydowanie o życiu niewartym życia jednym wyłącznikiem energii – to wszystko symptomy tego samego procesu, wyczuwanego zresztą od kilku dekad. Polityka się kończy, biopower wygrywa.

To czas śmierciopolityki.

Autorstwo: Konrad Rękas Źródło: MyslPolska.info

Przypisy

[1] M. Foucault (2003), „Society Must be Defended”, „Lecture Series at the Collège de France, 1975-76”, str. 62.

[2] A. Mbembe, „Necropolitics”, Durham, NC, 2019, str. 71.

[3] H. Robertson i J. Travaglia, J. (2020), „The Necropolitics of COVID-19: Will the COVID-19 Pandemic Reshape National Healthcare Systems?”, „Impact of Social Sciences Blog” (18 May 2020). Dostępne na: http://eprints.lse.ac.uk/104849/ (dostęp 28 lipca 2022 r.).

[4] G. Agamben, Where Are We Now? The Epidemic as Politics, wyd. 2, Londyn, 2021, str. 53.

[5] A. Mezzadri, (2022), „Social Reproduction and Pandemic Neoliberalism: Planetary Crises and the Reorganisation of Life, Work and Death”, „Organization”, 29(3), str. 379–400, str. 390.

[6] T. Young, T. (2020), „Has the Government Overreacted to the Coronavirus Crisis?”, „The Critic” [online], dostępne na: https://thecritic.co.uk/has-the-government-over-reacted-to-the-coronavirus-crisis/ (dostęp 12 maja 2022 r.).

[7] M. D’Eramo, M. (2020), „The Philosophers Epidemic”, „New Left Review”, 122, dostępne na: https://newleftreview.org/issues/ii122/articles/marco-d-eramo-the-philosopher-s-epidemic (dostęp 12 lipca 2022 r.).

[8] C. J. Lee (2020), „The Necropolitics of COVID-19”, „Africa Is a Country”, dostępne na: https://africasacountry.com/2020/04/the-necropolitics-of-covid-19 (dostęp 10 maja 2022 r.).

[9] T. Sandset, T. (2021), „The Necropolitics of COVID-19: Race, Class and Slow Death in an Ongoing Pandemic”, „Global Public Health”, 16(8-9), str. 1411-1423. Dostępne na: https://doi.org/10.1080/17441692.2021.1906927 (dostęp 12 maja 2022 r.).

[10] C. Schmitt, „Political Theology: Four Chapters on the Concept of Sovereignty”, Chicago, IL, 2005, str. 5.

[11] M. Foucault, „Historia seksualności”, t. I, przeł. B. Banasiak, T. Komendant, K. Matuszewski, Warszawa, 2000, str. 121

[12] G. Agamben, „Where Are We Now? The Epidemic as Politics”, op. cit., str. 84.

[13] J. Butler, „Frames of War: When Is Life Grievable?”, wyd. 3. Londyn, 2016, str. 21-22.

[14] S. Mohandesi i E. Teitelman, „Without Reserves”, w: T. Bhattacharya, (red.) „Social Reproduction Theory: Remaping Class, Recentering Oppression”. Londyn, 2017, str. 37-67.

[15] A. Mbembe, Necropolitics, op. cit., str. 68 oraz C.J. Lee, op. cit.

[16] J. Butler, „Frames of War: When Is Life Grievable?”, op. cit., str. 28-31.

[17] G, Agamben, „Homo Sacer: Sovereign Power and Bare Life”, Stanford, CA, 1998, str. 181, 187.

Doctor Claims 50% of Children Who Suffer Myocarditis Due to COVID Vaccination Will be Dead within 5 Years

By The Expose Global Research, October 03, 2022 Science and Medicin

***

Fifty percent of young adults who get myocarditis from the Covid-19 vaccine will die within five years, according to former Eastern Ontario COVID Response Team member, Dr. Chris Alan Shoemaker.

In a recent episode of “The Ben Armstrong Show,” the host talked about the possible long-term consequences of the COVID-19 vaccine that people are yet to see happen. Based on Shoemaker’s data, around 95 percent of people in intensive care units are fully vaccinated – which makes sense as their immune systems are now damaged.

Shoemaker is a licensed physician with 45 years of experience and has worked in emergency medicine, family practice and on military bases. His works in direct patient care at the West Ottawa COVID Care Clinic and the Eastern Ontario Response Team to COVID-19, as well as his experience with the vaccines, have convinced him that the vaccine is more toxic than the virus. More toxic, more damaging and more lethal, especially in the long term as it damages the T-cells.

“Your T-cells are an important part of your immune system to fight viruses and cancer. It will kill you quickly or slowly,” Shoemaker explained.

“They make you four times more likely to get COVID. In the last eight months, 95 percent of the people in the ICU are fully vaccinated. The vaccinated have been harmed. Their immune systems are being harmed. Stop harming your immune systems. You are only going to perpetuate the pandemic.”

Moreover, Shoemaker believes that the vaccines are especially dangerous for children and is calling on the Canadian government to stop all COVID shots for them. (Related: Britain bans COVID vaccine for children under 12, says they are at very low risk of developing severe COVID.)

“Keep your needles out of the shoulders of our children. The medical facts on this are beyond dispute. Children are given zero help by these vaccines,” he said at a weekend demonstration from London, Ontario. “It kills two out of every 1,000 within a year. Do you want your child to be one of those two who will die?”

Britain’s Office of National Statistics recently released a report showing the vaccine’s horrific toll on children. After studying the first eight months of vaccination, hoping for a 10 percent reduction in death cases, they found the opposite: Double-vaccinated children died by 5,200 percent more than non-vaccinated ones.

“Your 10 to 14-year-old is now, by proven statistics out of the United Kingdom, 100 times more likely to die in the following six months than a non-vaccinated child. This is a horrible number,” Shoemaker said of the data.

In South Africa, where the rate of vaccination is only six percent, COVID-19 cases are minimal.

But in Israel and New Zealand, where vaccination rates are extremely high, disease rates are climbing.

“It’s all junk. It has bad stuff in it. The toxicity of this human-designed genome injected into your shoulder is 100 times worse than getting the virus,” Shoemaker said. “The shots go straight into your bloodstream, into your bone marrow, your brain, to your myocardium, ovaries, testicles.”

It also appears that COVID-19 vaccines are killing young doctors in Canada, where 38 doctors under the age of 50 died in a span of 40 days. “Many of them died within 10 days of their fourth jab. They were just following the rules. They were good people,” Shoemaker said.

The death statistics are too damning, and according to Shoemaker, the vaccines don’t even work.

Shoemaker called on Canada’s top officials to ban the vaccines to save children’s lives. “You are killing children in Canada by foisting these vaccinations onto them,” he said.

He also implored Canadians to stand up against the government. “They are feeding you a line. They are perpetuating a myth. They are not making you safer.”